Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Marcin Siwiec, czyli po prostu Siwy, lider znanej w latach 90. kapeli punkrockowej, autor tekstów piosenek, powraca w świat tuż po przemianach ustrojowych – w świat agresji, przemocy oraz skrajnego nacjonalizmu ścigającego na ulicach wszystko, co odmienne. Wprowadza czytelnika w środowisko punków, anarchistów, ale też przedstawia zwyczajnych ludzi, którzy chcieli być po prostu wolni, równi i mieć z życia coś więcej niż tylko pracę i wydawanie zarobionych pieniędzy na tanie świecidełka. Opowiada również o muzyce, ale nie o taniej, popularnej, lecz o muzyce z przekazem, gdzie tekst często bywał wskazówką i radą. Tekst, który zrywał maskę obłudy z zakłamanego świata. W tej książce i zdarzenia, i ludzie są autentyczni, a poruszane problemy wciąż aktualne.
Wokół ponura noc okupacji, a wolna dusza artysty czuje się przymuszona tylko do jednego by tworzyć. Grażyna Bacewicz, skrzypaczka i kompozytorka, spędza wojenne lata w Warszawie, dzieląc wraz z rodziną tragiczne losy miasta. W tym okresie przychodzi na świat jej córka i powstają niektóre kompozycje. Artystka uczestniczy też w życiu artystycznym okupowanej stolicy, rozpiętym między niemiecką licencją a polską konspiracją. Kto ciekaw, jak wyglądało to życie, w którym było miejsce i na heroizm, i na podłą zdradę, i jak się w nim odnajdywała przyszła ikona polskiej muzyki poważnej, powinien koniecznie sięgnąć po tę książkę. - Zbigniew ZbikowskiJest to powieść dokumentalna, wykorzystująca źródła historyczne, odwołująca się do opracowań, a także sięgająca do archiwów rodzinnych, w tym do listów Grażyny Bacewicz do męża. Autorka ukazuje w niej trudne wybory, przed jakimi stawała jej bohaterka: jak w wojennej rzeczywistości ocalić niezależność, pogodzić rolę matki z twórczością artystyczną i wreszcie jak zaakceptować rozbicie rodziny, gdy ojciec za ojczyznę wybrał Litwę, a matka Polskę. W reminiscencjach widzimy międzywojenny pobyt kompozytorki w Paryżu, jej studia u Nadii Boulanger i początki kariery, przerwanej przez wojnę. Piękne jest i to, że postać znakomitej artystki przypomina jej wnuczka. - Anna NasiłowskaCzytając listy, nie pamiętała swojej irytacji z powodu niedostarczenia pianina na czas, tylko męczącą konieczność komponowania, jakby pragnęła pozbyć się napięcia, wewnętrznego ciężaru, jakby czekała na poród, tylko dzieckiem miała być Symfonia. Myślała o utworze dzień i noc. Chodziła jak w transie, źle sypiała, w nocy przychodziło jej do głowy mnóstwo rozwiązań, które skrzętnie zapisywała, spacerując w półśnie po pokoju, od łóżka do małego stoliczka przy oknie. Przystawała przy pianinie, ale klawiszy dotykała tylko myślami, żeby nie obudzić całego domu. fragment utworu
Fragment:
Imię Sobieskiego znane było całemu światu chrześcijańskiemu i muzułmańskiemu. Nie tylko było, lecz i jest znane; rozgłos był tu istotnie gońcem prawdziwej sławy historycznej, rosnącej z wiekami, przechodzącej wciąż do nowych ludów, obejmującej całą ziemię. Nawet na niebo nie można spojrzeć, by się z nim nie spotkać, bo tam błyszczy gwiazdozbiór, nazwany przez Heveliusa „tarczą Sobieskiego”. Wyszczególniany nieraz łaską królewską „wielki Gdańszczanin czuł się synem Polski i otwarcie się przyznawał do narodu i do społeczeństwa polskiego”. Towarzyszy Janowi III blask wielki i dziwny, jedyny niemal w historii, iż pochodzi z wdzięczności. To za ocalenie „chrześcijaństwa i cywilizacji”! Czyż może być czyn bardziej powszechno-dziejowy?
Drogi Autorze,
Chociaż wydawanie książek to niesamowita przygoda, która może przynieść wiele satysfakcji, nie jest jednak to łatwe. Nikt też nie zagwarantuje, że osiągniesz sukces, zarobisz miliony i będziesz sławny/a co najmniej jak King, Brown, Sapkowski czy Rowling.
W tej publikacji dowiesz się jakie są plusy i minusy różnych form wydawniczych, jak wydać książkę i nie przeinwestować, na co uważać i jakich błędów unikać.
Marcin Lepioszka
Przedsiębiorca, fundator Fundacji My Wojownicy i założyciel Wydawnictwa My Wojownicy. Pracoholik, nałogowy perfekcjonista pochłaniający przy tym hektolitry kawy. Mól książkowy, z zawodu nauczyciel wychowania fizycznego, z zamiłowania trener, autor, dziennikarz. Ma alergie na twierdzenie, że czegoś nie da się zrobić.
Jarosław Lepioszka
Przedsiębiorca, student ekonomii, odpowiedzialny za działania marketingowe, sprzedaż detaliczną oraz obsługą klienta Wydawnictwa My Wojownicy. Nie ma określonych godzin pracy, ale nie ignoruje swoich obowiązków ani klienta.
Czy picie kawy mogło uchodzić za dowód zniewieściałości? Dlaczego odmawianie współmałżonce filiżanki naparu mogło skończyć się rozwodem? Czym groziła wizyta "węszyciela kawy"? A może pierwszą wiedeńską kawiarnię tak naprawdę założył Polak? Znakomity słoweński antropolog Božidar Jezernik przygląda się roli kawy w kulturze, zgłębia tajniki jej kultu i tradycję jej picia. Barwna historia kawowych ziaren to także fascynujący przypis do historii medycyny, socjologii, prawa, ekonomii i religii. Pasjonująca lektura nie tylko dla miłośników czarnego naparu. "Zobaczyć świat w ziarenku piasku – zapragnął kiedyś William Blake. Jezernik nie Blake, kawa nie piasek, Bliski Wschód i Europa to nie cały świat, ale poza tym wszystko się zgadza. Słoweński antropolog napisał porywający esej o kawie, w której zobaczył nieogarniony świat kulturowych znaczeń. W jego aromatycznej i erudycyjnej opowieści etymologia spotyka się z obyczajem, cielesne namiętności z duchowym porywem, kozy z rewolucją francuską, turecki sułtan z Bachowską kantatą. Prawdziwie kawaleryjska szarża!" Dariusz Czaja "Powtarzalność czynności w skali makro nie sprzyja refleksji. Parzymy codziennie miliony litrów kawy, kompletnie się nie zastanawiając, komu zawdzięczamy ów genialny wynalazek spożywczy, który w sposób tak radykalny odmienił kulturę znacznej części świata. O tym właśnie w swej pasjonującej książce pisze Božidar Jezernik, dając nam najbardziej kompetentny i frapujący wykład o historii kawy, jaki zdarzyło mi się czytać. By nie przerwać lektury, zaparzyłem w jej trakcie wiele kaw: po włosku, w ekspresie ciśnieniowym, jak i arabsku, w tygielku zwanym dżezwą. Powstrzymałem się tylko od spożycia kawy rozpuszczalnej, z czego autor - jak mniemam - byłby wielce zadowolony". Robert Makłowicz
Dlaczego grupa terrorystów splądrowała bezbronne zabytki z odległej przeszłości?Dlaczego zniszczyła miejsce wpisane przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa?Skąd tak wielka masakra, skąd męczarnie, tortury i dekapitacja?Uważałem, że moim obowiązkiem, obowiązkiem emerytowanego już profesora, ale i czysto ludzkim odruchem, będzie wyrażenie zdumienia z powodu tego niezrozumiałego szaleństwa. Z tych samych zresztą przyczyn chciałem naszkicować portret Palmyry pełnej splendoru, takiej, o której odtąd będzie można przeczytać jedynie w książkach.Ze Wstępu AutoraTo opowieść o mieście, które powstało i rozwinęło się w szczególnym dialogu koczowników, ludzi pustyni, z osiadłymi rolnikami uprawiającymi ziemię; to też opowieść o fascynacji kulturą grecko-rzymską i zdolności tych ludzi do twórczej adaptacji wzorców kulturowych.To świetna opowieść o zmieniającym się i różnorodnym świecie, który musi i chce się ze sobą dogadywać.To opowieść o świecie na jakiś sposób globalnym, jeśli uświadomimy sobie, że Palmyreńczycy handlowali luksusowymi towarami pomiędzy Chinami i Indiami a basenem Morza Śródziemnego i generalnie światem rzymskim.To książka godna zaufania i niezmiernie aktualna, przedstawiająca wizję minionego świata, którego echa pobrzmiewają nadal w otaczającym nas świecie, a problemy nurtujące ówczesnych mieszkańców Palmyry rezonują w naszych myślach kim jestem, skąd pochodzę, jak osiągnę szczęście i satysfakcję, kto jest moim bliskim i jak mam się odnosić do obcych.Dr hab. Tomasz Waliszewski, prof. UW
"Joan Didion – jeden z najdonioślejszych głosów literackich ostatnich dekad. Napisała pięć powieści i dziewięć książek nonfiction. Za swoją twórczość otrzymała liczne nagrody, w tym National Book Award.
„Dryfując do Betlejem” to zbiór reportaży o Ameryce lat sześćdziesiątych. Książka, która dla wielu pokoleń pisarek i artystek stała się punktem odniesienia i nadal nim pozostaje. Didion pisze o kontrkulturze, San Francisco, narkotykach, morderstwach, maoistach z Kalifornii, zgniliźnie Hollywood, naiwniakach bez grosza, ospałej klasie średniej, miłości i Dolinie Śmierci… O epoce przełomu.
„Rzadki popis. Jedna z najlepszych współczesnych prozaiczek tworzących w naszym kraju”.
The New York Times Book Review
„Historie Didion wydają się dzikim i pełnym pasji dramatem, czymś, na co można położyć dłoń, by wybadać puls, czymś do czego można przyłożyć ucho, by usłyszeć opowieść”.
The Village Voice
„Nasza najważniejsza eseistka”.
Jerzy Kosiński, The L.A. Times
"
Książka stanowi drugi tomik ""Wykładów Otwartych im. Ojca Profesora Mieczysława A. Krąpca OP"" zorganizowanych w II rocznicę śmierci (7 maja 2010). Obok okolicznościowej homilii ks. bp dr Henryka Tomasika tomik zawiera tekst wykładu wygłoszonego przez prof. Piotra Jaroszyńskiego pt. Mieczysława A. Krąpca koncepcja filozofii kultury. Ponadto w tomiku zostały zamieszczone wybrane teksty M. A. Krąpca na temat kultury oraz sprawozdanie z finałów I Ogólnopolskiego Konkursu Edukacyjnego ""Wielcy Polacy XX wieku"", poświęconego osobie i dziełu prof. Mieczysława A. Krąpca, a także omówienie okolicznościowej wystawy Promotor kultury humanistycznej.
Drugi po "Dłoniach czasu" (WUW 2019) tom esejów Andrzeja Gronczewskiego charakteryzuje osobiste, zaskakująco nowatorskie i nowoczesne spojrzenie na literaturę oraz towarzyszące jej konteksty: sztuki piękne, muzykę, historię, życie społeczne, a także przyrodę, której Autor poświęca wiele miejsca. Andrzej Gronczewski problematyzuje twórczość Jarosława Iwaszkiewicza, którego "Dzienniki" stanowią kluczowy dla "Ciemnych ścieżek…" tekst kultury.
W 2005 roku kilkutysięczna Parada Równości przeszła ulicami Warszawy mimo zakazu ówczesnego prezydenta Warszawy, Lecha Kaczyńskiego. Przez kolejne lata temat mniejszości seksualnych nie schodził z medialnych nagłówków, znane postacie robiły coming outy, wrastała świadomość społeczna na temat dyskryminacji osób LGBT, Marsze Równości odbywały się niemal w całej Polsce, a do Sejmu wybrano nieheteronormatywnych posłów i posłanki. W ostatnim czasie skrót LGBT prawicowi politycy próbują skojarzyć z niejasną ideologią, warto więc oddać głos samym zainteresowanym i zapytać o ich codzienne życie i rodzinę, ale też homofobię z którą się stykają, stosunek do polityki, miłości i seksu.
Z zebranych w książce wywiadów wyłania się obraz najważniejszych tematów społeczności LGBT ostatnich 15 lat. Szczerze o swoim życiu mówi zarówno sołtyska Grzebieniska, jak i wielkomiejska draq queen. Są rozmowy z osobami znanymi z pierwszych stron gazet, od Roberta Biedronia, przez Sylwię Chutnik, Jacka Dehnela, aż po Margot. Częścią tej społeczności są też takie osoby jak matka lesbijki Agnieszka Holland, czy sojuszniczka Maria Peszek. To w tych opowieściach zawarte są nie tylko narracje o społecznych procesach, ale przede wszystkim doświadczenie życia w Polsce ostatnich lat – są ludzie, nie ideologia.
Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko – ta myśl nigdy nie była bardziej prawdziwa niż w XXI wieku. Ileż to osób po odrzuceniu Boga gotowych jest zaakceptować każdy zabobon, najbardziej złudną utopię, z gruntu niewiarygodną manipulację. Dlatego coraz głośniej mówi się o wielkim kryzysie zachodniej, chrześcijańskiej cywilizacji – znanej kiedyś pod dumną nazwą Christianitas – albo zgoła o jej upadku. Znakiem najwyższego przejawu kultury zachodniej były dwa pojęcia stanowiące tytuł tej książki: katedra i uniwersytet. Czyli wiara i rozum. To symbioza katedry i uniwersytetu doprowadziła cywilizację zachodnią do swych największych osiągnięć. W rozdzieleniu wiary i rozumu upatruje Autor zasadniczą przyczynę obecnej degrengolady nauki, ale i słabości Kościoła. Opisuje ten proces na przestrzeni wieków, tak na przykładzie całej Europy, jak i Polski.
Kto wysoko zajdzie, ten może i boleśnie upaść. Taki upadek opisuje prof. Grzegorz Kucharczyk, jeden z najbardziej błyskotliwych polskich erudytów i publicystów, autor wielu głośnych książek. W dobie, gdy postnowocześni „naukowcy” demolują humanistykę, i to na czcigodnych uniwersytetach, Autor nie boi się powiedzieć, że mamy do czynienia z czystą głupotą. Rozjaśnia umysły i wykazuje marność fundamentów zgenderyzowanej nauki. Utopijny gmach budowany na takich fundamentach w pewnym momencie musi runąć z hukiem – oczywiście na nasze głowy.
Grzegorz Kucharczyk włącza się w nurt głosów rozsądku dowodzących, że współczesna narracja medialna i historyczna idzie wbrew prawdzie i wolności. Wykazuje jak kryzys wiary zawsze pociąga za sobą kryzys rozumu. Co bowiem stało się z człowiekiem, że np. posługując się wyszukanym aparatem naukowym za pierwszego czarnego prezydenta USA uznaje Billa Clintona?! Jak udowodnić, że Sokrates nie był Murzynem, a Arystoteles złodziejem – bo tak ci wielcy myśliciele są przedstawiani na wielu zdawałoby się poważnych uniwersytetach! Na te i wiele innych prowokacyjnych zagadnień, na agresywnie szerzący się nihilizm i relatywizm, znajdziemy odpowiedź w publikacji „Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji.” Prof. Kucharczyk w tej pięknie i bogato ilustrowanej książce nie poprzestaje tylko na diagnozie. Podsuwa także odpowiedzi na pytanie: co dalej? Okazuje się bowiem, że to właśnie w Polsce może się obudzić ruch, który powie „stop” postnowoczesnemu szaleństwu. Mamy ku temu wszystkie potrzebne narzędzia i kadry.
Książka włącza się w nurt publikacji Białego Kruka stających twardo w obronie zasad i dorobku zachodniej, chrześcijańskiej cywilizacji. Naszej cywilizacji.
Wnikliwe uzasadnienie idei, że kreatywność ma wiele cech wspólnych z autyzmem. (…) Odkrywcza. – „Kirkus” Dlaczego tylko ludzie dokonują wynalazków? Simon Baron-Cohen, psycholog z Uniwersytetu w Cambridge, od kilkudziesięciu lat prowadzi badania autyzmu i zgłębia psychologiczne spektrum ludzkiego myślenia, którego wszyscy doświadczamy. W książce Poszukiwacze wzorów Baron-Cohen przekonuje, że autyzm odegrał równie ważną rolę w historii naszej kreatywności i kultury, jak opanowanie ognia. Baron-Cohen twierdzi, że ludzie z autyzmem odgrywają decydującą rolę w rozwoju ludzkości już od siedemdziesięciu tysięcy lat, od powstania pierwszych narzędzi po rewolucję cyfrową. W jaki sposób? Otóż geny, które wywołują autyzm, umożliwiają również poszukiwanie wzorów będące istotą ludzkiej wynalazczości. Autyści płacą jednak za te zdolności nader wysoką cenę w postaci trudności społecznych, a często również problemów medycznych, dlatego Baron-Cohen apeluje, abyśmy wspierali i honorowali ludzi z autyzmem zarówno w ich ułomnościach, jak i w ich triumfach. Książka Poszukiwacze wzorów nie jest tylko opisem nowej teorii ludzkiej cywilizacji, lecz także wezwaniem do refleksji nad tym, jak społeczeństwo traktuje tych, którzy myślą inaczej. O AUTORZE Simon Baron-Cohen jest profesorem psychopatologii rozwojowej na Uniwersytecie w Cambridge i wykładowcą w tamtejszym Trinity College. Kieruje Centrum Badań Autyzmu w Cambridge (autismresearchcentre.com). Ukończył studia w dziedzinie nauk o człowieku w New College na Oxfordzie, a następnie uzyskał tytuł doktora psychologii w University College London oraz tytuł Master of Philosophy w dziedzinie psychologii klinicznej w Instytucie Psychiatrii w Londynie. Jest autorem bestsellerowej książki Teoria zła. O empatii i genezie okrucieństwa Recenzje i rekomendacje: Na podstawie szeroko zakrojonych badań Simon Baron-Cohen twierdzi, że większość ludzi jest wyspecjalizowana, jeśli chodzi o sposób spostrzegania świata. Jedni skupiają się na ludziach, a inni na przedmiotach. Autor przekonująco argumentuje, że ten drugi typ umysłu – poszukiwacz wzorów – leży u podstaw współczesnej ludzkiej cywilizacji. – Frans de Waal, autor książki Ostatni uścisk mamy Książka Poszukiwacze wzorów wnosi istotny wkład w literaturę naukową dotyczącą neuroróżnorodności. Simon Baron-Cohen przygląda się neuroróżnorodności przez pryzmat ludzkich cech, a jego podejście jest odświeżająco różne od współczesnych ujęć autyzmu oraz innych zaburzeń rozwojowych. Choć te zaburzenia istnieją naprawdę, Baron-Cohen umieszcza je w kontekście ewolucyjnym, przyglądając się cechom, które są z nimi powiązane. Autor od lat występuje w imieniu osób z autyzmem i jest orędownikiem neuroróżnorodności, a jego skłaniająca do refleksji książka z pewnością wywoła ożywioną dyskusję. – John Robinson, autor książki Look Me in the Eye Nader rzadko napotykamy zaskakującą nową ideę, która wyjaśnia ważne zjawisko. Rozważania Simona Barona-Cohena na temat abstrakcyjnego poszukiwania wzorów w rozwoju ludzkości są jedną z takich idei. Ta książka rzuca światło na jedną z najbardziej niezwykłych cech naszego gatunku, celebruje różnorodność poznawczą i niejako wbrew swojej tematyce jest pełna empatii i wglądu. – Steven Pinker, profesor psychologii na Uniwersytecie Harvarda, autor książki Tabula rasa. Spory o naturę ludzką Fascynujące wyjaśnienie mechanizmów leżących u podstaw zdolności wspólnych dla osób z autyzmem i wynalazców. – Brian Josephson, profesor fizyki, Uniwersytet w Cambridge, dyrektor Mind-Matter Unification Project – brytyjskiego projektu unifikacji umysłu i materii. Poszukiwacze wzorów to książka przełomowa, przepustka do świata innowacji i kreatywności. Co najważniejsze, ta książka honoruje ludzi z autyzmem i jest wezwaniem do działania, do docenienia neuroróżnorodności.
Poszłam na wojnę secesyjną. Nie wybrałam się jednak do archiwum, choć to najbardziej wskazana droga dla badacza, którego zajmuje historia. Zainteresowana powrotami historii w teatrze, poszłam przyjrzeć się bitwom, wystawianym w ponowionym czasie, wykoślawionym niczym kość wyłamana w stawie. Dlatego też nigdy nie miałam pełnej jasności co do kierunku, w którym zmierzam. W tej książce również splatają się prowadzące w rozmaitych kierunkach ścieżki, łączące sztukę performansu, odtworzenia amerykańskiej wojny secesyjnej, teorię performansu, wydarzenia teatralne, fotografię, rzeźbę i rozmaite odmiany sztuki żywej. U źródeł moich badań znajdują się pytania o czasowość, typową dla odtworzeń, intermediów, czasu synkopowanego i działań teatralnych oraz ich współ(nie)ożywienia, by posłużyć się terminem inter(in)animation Freda Motena i Johna Donne'a. Z różnych powodów tekst, którym otwieram tę książkę, pod wieloma względami nie przypomina przedmowy. Przede wszystkim dlatego, że w większym stopniu niż kolejne rozdziały rozwija się kalejdoskopowo, przemierzając przecinające się ścieżki, dotyka wielu czasów, rozmaitych miejsc i nakładających się na siebie dziedzin nauki. Gdyby ktoś chciał znaleźć jakiś punkt orientacyjny czy kierunkowskaz, okazałoby się nim zapewne doświadczenie odtworzenia (tak w ponownie zrealizowanym dziele sztuki, jak w jeszcze raz odegranej wojnie) jako intensywny, ucieleśniony wgląd w powtórzenie czasu, w jego pojawienie się kolejny raz. W tym sensie wspólnym mianownikiem wszystkich analiz w tej książce jest badanie afektu jako formy poznania (w rozdziale czwartym nazywam to trudem życia), a także typowe dla tej procedury obietnice i pułapki. Pozostaje performans zaczynam od analizy odtworzeń amerykańskiej wojny secesyjnej w pierwszym i drugim rozdziale, a następnie przechodzę do kwestii związanych z teatrem, performansem, sztuką i fotografią. W zakończeniu natomiast powracam do odtworzeń wojennych potyczek w kontekście sztuki, nawiązując do paradoksalnego wezwania do broni w książce The Muster (2005) Allison Smith. Wprawdzie w pierwszych rozdziałach częściowo zawieszam pytanie o polityczną stawkę odtworzeń, ale powracam do niego w finale, zwłaszcza w odniesieniu do ruchu konfederatów. Staram się bowiem czytelnie przedstawić obosieczną politykę (a może nawet ryzyko) łączenia odtworzeń bitew z jawnie lewicowymi projektami artystycznymi, a także zastanowić się nad sensem protestu tak dawniej, jak dzisiaj.
Annibale Orgas należy do grona tych włoskich twórców, którzy na trwałe zapisali się w dziejach kultury muzycznej XVII-wiecznej Rzeczypospolitej. Był pierwszym kapelmistrzem wokalno-instrumentalnej kapeli katedralnej na Wawelu, a później także prepozytem kolegium rorantystów. Zajmował więc najbardziej prestiżowe stanowiska w środowisku muzycznym Krakowa. Jego autorski zbiór Sacrarum cantionum (Roma 1619) zawiera 23 motety przeznaczone na 48 głosów wokalnych i basso continuo. Pod względem stylistycznym kompozycje te reprezentują jeden z nurtów charakterystycznych dla okresu, w którym powstały. Są to utwory wyrosłe na gruncie późnorenesansowej tradycji motetowej, adaptujące jednak w mniejszym lub większym stopniu elementy nowej barokowej stylistyki.
Melchior Fabricius (15751653) był jezuitą czynnym w Kaliszu, Krakowie, Poznaniu, Jarosławiu, Lublinie, Lwowie, Kamieńcu Podolskim, Rawie Mazowieckiej, Grudziądzu, Łucku, Przemyślu i Brześciu Litewskim. W wielu z tych miast działały w tym czasie jezuickie bursy muzyczne, kultywujące całkiem wysoki poziom kultury muzycznej. Jedyną znaną obecnie kompozycją muzyczną Fabriciusa jest Magnificat primi toni a 8, zanotowany w piątym tomie tabulatury pelplińskiej. Utwór ten, utrzymany w zachowawczej konwencji polichóralnej, wykorzystuje środki świadczące o dość dobrych umiejętnościach kompozytorskich jego autora.
Książka stanowi istotny wkład w dyskusję nad kształceniem animatorów kultury w Polsce, promowaniem profesjonalizacji animacji kultury oraz ukierunkowaniem myślenia o identyfikowaniu i doskonaleniu kluczowych kompetencji osób zajmujących się działalnością animacyjną, nie tylko na polu kultury. W części ogólnej znalazły się opracowania wprowadzające w rozważania terminologiczne oraz semantyczne w odniesieniu do trzech kategorii: kompetencji, kształcenia i animacji kultury. W części szczegółowej z kolei przedstawiono w usystematyzowanej formule charakterystyki wybranych kompetencji animatorów kultury ze zwróceniem szczególnej uwagi na możliwości ich kształcenia formalnego, pozaformalnego i nieformalnego. Składają się na nią rozdziały poświęcone takim kompetencjom, jak: emancypacyjność, kreatywność, międzykulturowość, alternatywność, dialogiczność, metodyczność, aksjologiczna ideowość, krytyczna apolityczność, empatia, inkluzywność, multikomunikatywność, wrażliwość estetyczna, ekologiczność, performatywność, transgresyjność, transsynergiczność oraz uważność.
Zbiór tekstów powstał z zamiarem rozwinięcia wystawy #dziedzictwo, która odbywała się w Muzeum Narodowym w Krakowie. Kontynuuje on problemowy układ ekspozycji odsłaniającej różnorakość sposobów odnajdywania i interpretowania śladów dziedzictwa, podejmując próbę dopisania jeszcze jednego zagadnienia do układu ""geografia"", ""język"", ""obywatele"", ""obyczaj"".This collection of texts was produced as an extension to the exhibition #heritage, held at the National Museum in Krakow. It continues a problem-based layout of the display showing various ways of tracing and interpreting tracks of heritage, with an attempt to add yet another element to the system: ""geography"", ""language"", ""citizens"", ""custom"".
To przewodnik inny niż wszystkie! Nie da się z nim zwiedzać wystawy Moc muzeum, ale można się dowiedzieć, o co w niej chodzi.""Moc muzeum"" odpowiada na pytanie, co się z nami dzieje, gdy wchodzimy na wystawę muzealną. Jakimi środkami posługują się kuratorzy, a jakimi aranżerzy? Co wpływa na nasz odbiór dzieł sztuki na wystawach? Jaką rolę odgrywają w tym nasze zmysły? Wspomnienia? Zmęczenie?Książka przekłada treść wystawy na zadania i teksty, niekiedy poważne, niekiedy ironiczne, niekiedy zabawne. W środku czekają m.in. wywiad z kuratorami, kolorowanki i kolaże powstałe na bazie dzieł ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie, przepis kucharski na tusz, ćwiczenia do samodzielnego wykonywania w domowym zaciszu bądź w trakcie zwiedzania wystaw muzealnych i wiele innych aktywności zainspirowanych wystawą ""Moc muzeum"".Książka jest ilustrowana rysunkami Marty Zabłockiej (autorki bloga ""życie-na-kreskę"").
Kraków, odkąd podniósł z ruin Willę Decjusza, stał się trochę innym miastem. Jak gdyby w domu pełnym pięknych, starych mebli, ktoś postawił na jednym z nich bukiet świeżych, kolorowych kwiatów. Porównanie oczywiście kuleje, choćby dlatego, że kwiaty milczą, a Willa Decjusza już rozbrzmiewa wielojęzycznym gwarem, jak za czasów pierwszego właściciela. Jakże on rozmawiał z Kopernikiem? Po łacinie, po niemiecku, czy po polsku? Tak czy owak, Willa Decjusza chciałaby znowu być okienkiem Krakowa (nie jedynym wcale!) otwartym na Europę, podobnie jak Kraków jest jednym z okien Polski, a Polska jednym z najszerzej otwartych okien tej części Europy na świat. Pod dachem Willi Decjusza, w cieniu jej drzew, oby mogli spotykać się goście z całego świata, nie tylko w dorywczych, krótkich kontaktach, ale zwłaszcza w ciągu dłuższych, stypendialnych, pracowitych pobytów, kiedy osoby o wspólnych zainteresowaniach i dążeniach prawdziwiej się poznają, kiedy nawiązują się długotrwałe i owocne przyjaźnie. A któż bardziej umacnia ludzką wspólnotę niż ów amicus certus, o którym już starożytni mędrcy mawiali, że i w potrzebie go odnajdziesz, i miło się razem z nim weselić.prof. Jacek Woźniakowski (1920-2012)współzałożyciel oraz pierwszy PrzewodniczącyZarządu Stowarzyszenia Willa Decjusza
Zamieszczone w niniejszej książce prace przedstawiają losy historycznych księgozbiorów prywatnych pochodzących z obszarów Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Śląska i Pomorza, a przechowywanych obecnie w Polsce oraz za granicą. Autorki i autorzy artykułów odtwarzają dzieje konkretnych tomów oraz wpływ całych bibliotek na rzeczywistość społeczno-kulturową dawnych czasów.Referaty prezentowane były podczas II Międzynarodowej Konferencji Proweniencyjnej Kolekcje prywatne w zbiorach książki dawnej, zorganizowanej przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich w czerwcu 2019 roku. Sympozjum odbyło się we Wrocławiu pod patronatem Fundacji Lanckorońskich, Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich i czasopisma Spotkania z Zabytkami.W tomie pierwszym znajdują się artykuły poświęcone kolekcjom z Wielkopolski, Małopolski, Mazowsza i ziem wschodnich dawnej Rzeczypospolitej. W tomie drugim zebrano artykuły poświęcone kolekcjom z terenów Śląska i ziem północnych Polski.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?