Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Co łączy wszystkich, tak przecież różnych bohaterów tej książki? Skąd bierze się ich odmowa działania albo świadome i ostentacyjne lenistwo, marnotrawienie czasu i talentu, praktykowanie milczenia i porażki? W kulturze zachodniej to aktywność jest wartościowana pozytywnie, niemoc zaś utożsamiana z chorobą. Do tego, kto odmawia działania, podchodzi się z podejrzliwością. Jednak w świecie wojen i dramatycznych nierówności, który jest jednocześnie światem nadmiaru i zwątpienia, kategoria zaniechania staje się inspirująca i może służyć za wskazówkę. Zaniechanie nie musi oznaczać zgody na pasywność i bywa szansą na ocalenie wolności i godności. Autorka tworzy subiektywny katalog zaniechań. Na kartach książki pojawiają się między innymi: Arthur Rimbaud, J.D. Salinger, Franc Fiszer, bohaterki prozy Eleny Ferrante, Roland Barthes i anonimowe kobiety do wszystkiego, Ralph Ellison, dzieci dotknięte syndromem rezygnacji, alternatywni artyści Kultury Zrzuty. Przyglądanie się ich motywacjom jest okazją do namysłu nad stanem współczesnej kultury i strategiami twórców w czasach, które żądają od nas spazmatycznej aktywności.
Książka, która zrewolucjonizowała myślenie o historii kobiet i kapitalizmie.
Kiedy pod koniec średniowiecza rodził się nowy porządek zachodniego świata, prywatyzacji uległo wiele dóbr, które dotąd uważano za wspólne. Zmieniły się też system pracy i relacje między płciami. Nowoczesny kapitalizm nie byłby możliwy bez uprzedniego podporządkowania kobiet, które zamknięto w przestrzeni prywatnej, oraz niewolniczej pracy w koloniach. Federici analizuje szczegółowo trzy najważniejsze aspekty przejścia z feudalizmu do kapitalizmu: stworzenie z proletariackiego ciała maszyny do pracy, prześladowanie kobiet jako czarownic oraz wynalezienia „dzikusów” i „kanibali” zarówno w Europie, jak i w Nowym Świecie. Przygląda się tym procesom w perspektywie zmian o charakterze politycznym, społecznym, ekonomicznym oraz kulturowym. W kapitalizmie widzi nie tyle postęp, ile, przeciwnie, zwycięstwo sił zmierzających do rozbicia oddolnych ruchów ludowych i utrwalających społeczne podziały.
Jak pisze autorka, „zespolenie losu kobiet w Europie z ludami rdzennymi w Ameryce i Afrykańczykami w koloniach było dwustronne. Polowania na czarownice i oskarżenia o kult diabła przeniesiono do Ameryki, aby złamać opór miejscowej ludności, uzasadniając kolonizację i handel niewolnikami w oczach świata. Z kolei doświadczenie zdobyte w Ameryce przekonało władze Europy do wiary w istnienie całych populacji czarownic i skłoniło je do zastosowania w Europie tej samej techniki masowej eksterminacji, która wcześniej została rozwinięta w Ameryce”.
Dzisiejszy kapitalizm w wielu aspektach przypomina swoje początki – nadal żywi się niewidzialną pracą najsłabszych i nieuprzywilejowanych grup, przede wszystkim kobiet, wciąż opiera się na nieograniczonej ekstrakcji. Książka Federici pozwala lepiej zrozumieć korzenie kapitalizmu, mechanizmy funkcjonowania patriarchalnego porządku, a zarazem wyobrazić sobie narzędzia konieczne do ich zmiany.
Silvia Federici (ur. 1942 r w Parmie) – akademiczka i działaczka feministyczna. Jest emerytowaną profesorką filozofii politycznej na Uniwersytecie Hofstra w Nowym Jorku. Przez wiele lat nauczała w Nigerii. Współzałożycielka Międzynarodowego Kolektywu Feministycznego, a także Committee for Academic Freedom in Africa (CAFA).
Styl, szyk i elegancja - trudno sobie wyobrazić, że tak można określić modę kobiecą w ponurej rzeczywistości PRL. A jednak. Do rewolucji w ubiorze przyczynił się założony w 1957 roku w Łodzi dom mody Telimena, który szybko zaczął wyznaczać trendy na polskich ulicach.Ubrania Telimeny były pożądane przez niemal wszystkie Polki: nie tylko zwykłe kobiety, ale także aktorki, piosenkarki, prezenterki. To właśnie łódzkie przedsiębiorstwo przygotowało kreację dla Wisławy Szymborskiej na uroczystość wręczenia Nagrody Nobla. Za kulisy pokazów mody i do wzorcowni wpadały gwiazdy estrady i telewizji, aby wybrać lub uszyć dla siebie coś niepowtarzalnego. Reszcie klientek musiały wystarczyć wizyty w salonach firmowych Telimeny, rozsianych po całym kraju.Jej sukces krył się w użyciu materiałów najwyższej jakości oraz pracy wybitnych krawcowych i projektantek, które śledziły paryskie trendy, by później zaadaptować je do rodzimych upodobań, warunków pogodowych i dostępnych tkanin. Telimena ubierała jednak nie tylko Polki - szyła także odzież na eksport i organizowała prestiżowe rewie, reklamując nasz kraj w wielu zakątkach świata.Jak przedsiębiorstwo odbierała prasa? Kiedy i dlaczego nastąpił w nim wielki przewrót? Co takiego się stało, że Telimena przestała wyznaczać trendy?W książce Katarzyny Jasiołek zajrzymy pod podszewkę słynnego łódzkiego domu mody, by prześledzić jego narodziny i rozwój, przyjrzeć się pożądanym przez dekady strojom oraz poznać historię ludzi stojących za jego sukcesem.Wzięłam udział w pokazie mody Telimeny - i byłam zachwycona. Nareszcie pojawiło się coś eleganckiego i modnego, atrakcyjnego i do włożenia. Były to znakomite propozycje dla dorosłych kobiet - klienta idealnego, bo już zarabia i chce się podobać. Książka Katarzyny Jasiołek odtwarza ten ważny fragment historii polskiej mody z okresu PRL.Barbara Hoff, projektantka mody, założycielka legendarnego HofflanduPiękna, ale smutna historia domu mody Telimena, daleka od paryskich ekstrawagancji. Trudno być Paryżem Wschodu, jeśli codziennie trwa walka o guziki, o skrawek materiału. Choć dziś mamy problem raczej z nadmiarem niż z deficytem, książka Katarzyny Jasiołek ocala część naszej kulturowej tożsamości. Piękna to pamiątka po świecie, który przestał istnieć.Magdalena Kacalak, szefowa działu mody w "Wysokich Obcasach Extra"Nie da się dziś mówić o polskiej modzie, nie uwzględniając jej przeszłości. A ta w wielu aspektach pozostaje nie tyle tajemnicza, ile ukryta głęboko w archiwach czy ludzkiej pamięci. Książka Katarzyny Jasiołek jest nieoceniona dla wszystkich, którzy interesują się modą oraz chcą się nią zajmować zawodowo. Telimena - co kryje się pod nazwą, którą być może pamiętamy z szaf naszych mam czy babć? Jak firma funkcjonowała w niełatwych dla biznesu czasach? I jakim cudem w pewnym momencie miała własną agencję modelek? Lektura tej książki przyniesie odpowiedzi na wiele pytań i zostawi nas z solidną porcją wiedzy o przeszłości. Na mojej półce będzie prawdziwym skarbem.Harel, autorka najstarszego w Polsce bloga o modzie, autorka i podcasterka "Vogue Polska"Katarzyna Jasiołek z detektywistyczną wnikliwością, poczuciem humoru i czułością dla materii uzupełnia braki w warszawocentrycznej historii mody PRL, wprowadza nowe dramatis personae i przypomina ważne kolekcje. Opisując fenomen Telimeny, pokazuje, że nasza modowa historia jest zróżnicowana i niezwykła i powinna być źródłem dumy, nie zaś kompleksów wobec idealizowanego Zachodu.Karolina Sulej, reporterka, badaczka mody
Daniel Wyszogrodzki, wybitny znawca musicalu, napisał książkę, jakiej jeszcze w Polsce nie było książkę potrzebną i myślę, że przez wielu długo wyczekiwaną. Fani i miłośnicy teatru muzycznego będą zachwyceni! Łukasz Zagrobelny Śledząc historię musicalu, autor nie traci z oczu związków Broadwayu z jazzem, co nas niezwykle cieszy, bo większość standardów Wielkiego amerykańskiego śpiewnika pochodzi z musicali. Dorota Miśkiewicz i Marek Napiórkowski Daniel napisał rzecz niezwykłą wszystko, co chcielibyśmy wiedzieć o musicalu, ale baliśmy się zapytać.
Najnowsze badania w temacie przenikania się świata Słowian i SkandynawówZdaniem badaczy, ludy słowiańskie i skandynawskie wchodziły w interakcję od niepamiętnych czasów. Pomimo różnic - choćby w sferze duchowości - wzajemne kontakty obejmowały wiele sfer życia.W najnowszej książce prof. Leszek Słupecki rozróżnia trzy terytoria kulturowego przenikania się i wzajemnych wpływów Słowian i Skandynawów - strefę okołobałtycką, Ruś oraz Słowiańszczyznę Zachodnią. Stawia istotne pytanie: Co Słowianie mogli dać Skandynawom, a co Skandynawowie Słowianom? Niniejsza pozycja w sposób fascynujący podkreśla odrębne cechy obu tych ludów. Porównanie kultury, wierzeń i zwyczajów ukazuje ich słabe i mocne strony.Pomimo intensywnych studiów Słowianie nieustannie pozostają fascynującą zagadką dla badaczy!
The appearance of the audiovisual series as a dominant genre on the broadcast entertainment scene was preceded by the millennia-long evolution of episodic narration. The book begins with an inquiry into the history and development of episodic narration to later provide a chronological survey of almost five hundred 21st-century audiovisual series (films are included for context) inspired by classical Antiquity. The data gathered in the survey are then analyzed from the point of view of the variety and frequency of the used myths and classical references, as well as compared with the significant scholarship on the reception of Antiquity (until recently, traditionally focused on cinema). The last chapters pull together a coherent image of the main themes and trends in the 21st-century audiovisual serial narratives inspired by Graeco-Roman mythology.******Ta pieśń nie kończy nigdy się. Mitologia klasyczna w XXI-wiecznych serialach telewizyjnych dla młodzieżyZanim seriale zdominowały telewizję rozrywkową, poprzedziła je dobrze ponad tysiącletnia ewolucja narracji w odcinkach. Książka nakreśla najpierw historię i rozwój epizodycznej narracji, a potem przechodzi do chronologicznego przeglądu prawie pięciuset nakręconych w XXI wieku seriali telewizyjnych dla młodzieży zainspirowanych mitologią starożytną (z dodanymi dla kontekstu filmami). Tak zgromadzone dane zostały następnie zbadane pod względem różnorodności i częstotliwości użytych w serialach mitów i odniesień do starożytności, jak również porównane z literaturą naukową na temat recepcji antyku (do niedawna zajmującej się raczej kinem). Dalsze rozdziały książki przedstawiają spójny obraz głównych tematów i tendencji w serialach telewizyjnych XXI wieku powstałych pod wpływem mitologii grecko-rzymskiej.
Schyłek średniowiecza to szczególnie interesujący okres w dziejach kultury europejskiej. Choć rozwój technologii księgarskich zwiększył dostęp do pisma, pamięć i przekaz ustny nadal odgrywały podstawową rolę. Zespół średniowiecznych metod wzmacniania i kształtowania pamięci, występującej pod ogólnym terminem memoria, pozostawił wyraźny ślad na metodach nauczania dawnych sztuk — w tym muzyki.
Ryszard Lubieniecki analizuje teoretycznomuzyczne traktaty zachowane w środkowoeuropejskich rękopisach, między innymi z Czech, Śląska i Mazowsza. Obejmują one pełen zakres ówczesnej edukacji muzycznej: jednogłosowy śpiew liturgiczny (musica plana), rytmikę menzuralną (musica mensuralis), kontrapunkt i grę na instrumentach klawiszowych (ars organisandi). Odwołując się do najważniejszych dawnych tekstów poświęconych memorii i sztuce pamięci, autor szczegółowo omawia konstrukcję tych traktatów, wykorzystanych w nich metod mnemotechnicznych i terminologii.
Nawiązując do koncepcji oralności i piśmienności Waltera Jacksona Onga, autor śledzi skomplikowane relacje, w które wchodziły tekst pisany i przekaz ustny. Szczególne miejsce w jego rozważaniach zajmują diagramy i wszelkie elementy graficzne, pomocne w kształtowaniu wyobraźni średniowiecznych muzyków. Rozważania te wzbogaca odniesieniami do własnych doświadczeń i praktyki instrumentalnej, a aspekt performatywny wysuwa się na pierwszy plan w epilogu, poświęconym społecznemu wymiarowi muzyki i pamięci.
Ryszard Lubieniecki — muzykolog, instrumentalista, kompozytor. Absolwent Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w zakresie gry na akordeonie i kompozycji oraz Instytutu Muzykologii Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie uzyskał tytuł doktora i aktualnie pracuje na stanowisku adiunkta. Jako muzykolog zajmuje się przede wszystkim teorią muzyki późnego średniowiecza w relacji do praktyki i przekazu repertuaru muzycznego. Publikował m.in. na łamach kwartalnika IS PAN „Muzyka”, „Res Facta Nova” i „Glissanda”. Jako instrumentalista wykonuje muzykę XIV-XV wieku oraz najnowszą, a w jego praktyce istotne miejsce zajmuje improwizacja. Poza akordeonem gra na dawnych instrumentach klawiszowych — portatywie i clavisimbalum. Współzałożyciel tria muzyki współczesnej Layers, zespołu muzyki dawnej Vox Imaginaria oraz grup muzyki improwizowanej, między innymi Vogellicht, Disquiet i Lubieniecki/Rupniewski.
RECENZJA
Wartość monografii Ryszarda Lubienieckiego polega na próbie odczytania tekstów kilkunastu wybranych traktatów z zakresu teorii muzyki (różnych jej działów) z punktu widzenia późnośredniowiecznej sztuki pamięci. Autor wprowadza do polskiej narracji historycznomuzycznej kluczowe dla tego typu badań prace Mary Carruthers The Book of Memory (1990) i The Craft of Thought (1998), czerpiąc zarazem inspirację z ważnej i wpływowej książki Anny Marii Busse Berger Medieval Music and the Art of Memory (2005). Poza tym odczytuje te traktaty w perspektywie przejścia pomiędzy oralnością i piśmiennością, nawiązując do klasycznej już rozprawy Waltera Jacksona Onga Orality and Literacy (1982). Laboratorium jego badań stanowią teksty pochodzące z Europy Środkowej, zwłaszcza z Czech, Moraw, Śląska i Mazowsza. Głębokie wniknięcie dr. Lubienieckiego w badane teksty spowodowało, że dzięki jego pracy otrzymujemy rodzaj przewodnika po problematyce teorii muzyki XV wieku. [...]
Niewątpliwie ważne są również osobiste doświadczenia autora, który jako praktykujący muzyk bardzo umiejętnie ukazuje, jak niektóre wyłożone w tych tekstach zasady mogły działać w praktyce — nie tylko kompozytorskiej, lecz również wykonawczej. Pod tym względem do najwartościowszych fragmentów pracy należy podrozdział dotyczący omówienia ars organisandi — czyli sztuki gry na instrumentach klawiszowych. Jest to najbardziej unikatowy nurt teorii muzyki w Europie Środkowej [...]. W osobie dr. Lubienieckiego zyskał on kompetentnego i wnikliwego znawcę.
Z recenzji dr. hab. Pawła Gancarczyka, prof. IS PAN
Jaki jest współczesny świat nastolatków i dorosłych przedstawiany w literaturze, sztuce, przestrzeni medialnej? Są to światy spójne czy odrębne? Co możemy sobie nawzajem dać? Jak edukacja polonistyczna może wspierać relacje, na których buduje się świat wartości? Odpowiadając na te pytania, proponujemy nowe lektury oraz inne niż dotychczas odczytania tekstów już znanych, w imię międzypokoleniowej solidarności. Staramy się przerzucać mosty i znajdować to, co może łączyć. Pytamy o punkty wspólne w relacjach nastolatków z dorosłymi; o współczesny wymiar więzi rówieśniczych - przyjaźnie, miłości, potrzeby i oczekiwania; o tabu i jego sens; o lektury młodych czytane przez dorosłych, a także lektury dorosłych czytane przez nastolatków; o świat (szkoły, literatury, sztuki) jako wspólna przestrzeń; a przede wszystkim o szanse, jakie daje literatura. To poszukiwanie "miejsc wspólnych" nie jest jednak tylko tropieniem tego, co łączy generacje, ale także dostrzeganiem potencjału w pokoleniowych odrębnościach, stwarzających okazję do wzajemnego poznawania i zrozumienia, uczenia się obopólnej akceptacji i czerpania radości z bycia razem.
Margaret Mead (1901-78) rozpoczęła swoją błyskotliwą karierę naukową od studiów antropologicznych na Samoa. Prowadziła później kolejne badania terenowe wśród Indian amerykańskich, na wielu kolejnych wyspach Pacyfiku (m.in. na Nowej Gwinei, na Bali) i w wielu innych miejscach. Zawsze koncentrowała się na kulturze, tożsamości w tym szczególnie tożsamości seksualnej czy pokoleniowej. Interesowały ją – jakże ciągle istotne – studia nad zmianami społecznymi. Obecnie uznawana jest za jednego z klasyków socjologii Książka Mężczyźni i kobiety to zaś jedna z jej najważniejszych publikacji a jej wydanie w Polsce wypełnia lukę w klasycznych już dzisiaj gender studies. Bowiem ta książka jest na świecie uznawana za absolutnie klasyczną fundamentalną książka w gender studies, która stara się odpowiedzieć na zasadnicze pytanie: Co tak naprawdę znaczy być mężczyzną czy być kobietą? Mężczyźni i kobiety to książka o społecznych i kulturowych uwarunkowaniach płci. Książka absolutnie niezbędna dla każdego, kto zajmuje się tematyką społecznej roli kobiety i mężczyzny, gender studies, współczesnego feminizmu, ale przecież nie tylko – to książka dla każdego myślącego czytelnika/czytelniczki/osoby czytającej.
W swoich pracach Sorokin dał się poznać nie tylko jako wnikliwy analityk współczesnej cywilizacji, ale również jej przenikliwy jej krytyk, dostrzegający w pozornie mało znaczących przemianach kulturowych zapowiedź dużo głębszych i trudnych do odwrócenia trendów, które w przyszłości mogą doprowadzić cywilizację Zachodu do upadku. Jego szczególny niepokój budziło zjawisko, które określił mianem „rewolucji seksualnej”, prowadzącej do coraz głębszej seksualizacji wszystkich sfer kultury. Skutkiem tej seksualizacji jest pozwolenie ludziom na to, aby kierowali się jedynie swoimi zwierzęcymi, pierwotnymi popędami i namiętnościami, co czyni ich łatwym łupem manipulacji i propagandy, niszcząc przy okazji tradycyjne więzi międzyludzkie (zwłaszcza rodzinne), miłość zaś sprowadzając do rodzaju wymiany handlowej, polegającej na wzajemnym świadczeniu sobie usług seksualnych.
Pitirim A. Sorokin zmarł po dwóch latach ciężkiej choroby 10 lutego 1968 roku w wieku 79 lat w Winchester w stanie Mssachusets. Uroczystości pogrzebowe przebiegały zgodnie z rytuałami rosyjskiej Cerkwii prawosławnej. Sorokin miał dwóch synów, starszy z nich, Peter P. Sorokin, w 1966 roku był wynalazcą lasera barwnikowego. Rękopisy i papiery Sorokina znajdują się obecnie w University of Saskatchewan w Saskatoon w Kanadzie. W marcu 2009 roku w Państwowym Uniwersytecie w Syktywkarze, w rosyjskiej Republice Komi, utworzono Sorokin Research Center, którego zadaniem ma być między innymi publikacja obfitych materiałów, jakie pozostawił po sobie wybitny socjolog.
Mimo sławy na całym świecie i tłumaczeń na dziesiątki języków, w Polsce prace Sorokina pozostają w zasadzie nieznane i prócz tłumaczenia jego wczesnej, mało reprezentatywnej książki Ruchliwość społeczna, brakuje przekładów jego najważniejszych dzieł. Przyczyny tego mogą być różne, jedną z nich może być fakt, że Sorokin przyjmuje szeroką, interdyscyplinarną perspektywę w socjologii, nie ograniczając się do suchych statystyk, lecz wyciągając ze swoich badań głębsze wnioski, dotyczące natury i przyszłości naszej cywilizacji. Te wnioski również mogą być powodem jego ignorowania w środowiskach naukowych, Sorokin bowiem przedstawia zagrożenia płynące z opartej na marksizmie rewolucji kulturowej, której pierwsze objawy diagnozował w USA już w latach pięćdziesiątych, ukazując, w jaki sposób kult postępu, techniki i – ogólnie – ideologii Oświecenia niszczy trwały ład, na którym oparta była cywilizacja łacińska. Sformułowane ponad pół wieku temu wnioski Sorokina w wielu wypadkach okazały się prorocze, czego przykładem jest choćby proces seksualizacji społeczeństwa, prowadzący do upadku rodziny i gwałtownego kurczenia się białej populacji, Jednocześnie jego nadzieje na odrodzenie się cywilizacji łacińskiej, które żywił w ostatnich dekadach życia, okazały się płonne albo przedwczesne – w obecnej sytuacji można raczej spodziewać się pogłębiania fazy „senstytywnej”, jak sam to określił, prowadzącego aż do upadku cywilizacji.
*
Prezentowane wydanie książki The American Sex Revolution oparte jest na pierwszym wydaniu amerykańskim Porter Sargent Publisher, Boston 1956, w serii An Extending Horizons Book.
W tej niezwykłej książce archeolożka i antropolog zdradzają tajniki swojej pracy. Już wkrótce się dowiesz, czy starożytne kości śmierdzą, jaki mają kolor i jak się je odkopuje. Odkryjesz też, że szkielety (tak, również twój!) skrywają wiele tajemnic. Badając je, naukowcy potrafią ustalić, gdzie i kiedy żyliśmy, na co chorowaliśmy, czy odżywialiśmy się zdrowo i w jakich okolicznościach zmarliśmy.
Pamiętaj, kości nigdy nie kłamią… I nigdy nie zapominają!
Marta Guzowska jest archeolożką i pisarką. Całkiem prawdopodobne, że mieliście w ręku jej książki dla dzieci: Archeologię albo serie Detektywi z Tajemniczej 5 i Detektywi z Tajemniczej 5 kontra duchy. Ludzkie kości ogromnie ją fascynują. Uwielbia sobie wyobrażać, jak wygląda jej własny szkielet, a zwłaszcza czaszka, którą uważa za najciekawszą część człowieka. Bardzo chętnie ogląda też swoje zdjęcia rentgenowskie.
Na wykopaliskach wielokrotnie znajdowała szkielety, ale zawsze wzywała wtedy na pomoc antropologa, takiego jak profesor Wiesław Więckowski. Nauczyła się także przed wydobyciem z ziemi starannie oczyszczać każdą kostkę pędzelkiem, rysować i fotografować, a później, już po wydobyciu, cierpliwie układać na stole we właściwej kolejności.
Kiedy Marta nie wie czegoś o kościach, dzwoni do Wieśka, z którym przyjaźni się od dwudziestu pięciu lat.
Wiesław Więckowski jest profesorem od ludzkich szkieletów. Na co dzień uczy studentów Uniwersytetu Warszawskiego, jak zmusić kości do mówienia. Na swoich zajęciach opowiada również o ewolucji człowieka, czyli o tym, w jaki sposób przyszedł na świat Homo sapiens.
Jego wielką pasją jest archeologia śmierci (co brzmi trochę makabrycznie, ale chodzi po prostu o badanie grobów i zachowanych w nich szczątków). Profesor Więckowski nie ogranicza się jednak do wykładania. W Izraelu pracuje na cmentarzu, na którym pochowani zostali rzymscy legioniści. W Peru bada kości ze stanowiska Castillo de Huarmey, które możecie znać z książki Archeologia. Mumie, złoto i stare skorupy.
W związku ze swoją pracą mówi nie tylko po polsku i angielsku, lecz także po hiszpańsku i hebrajsku, a do tego ma do czynienia z… mumiami, choć okropnie tego nie lubi. Lubi za to Indianę Jonesa, chociaż wie, że tak nie należy prowadzić wykopalisk!
Joanna Czaplewska jest ilustratorką i projektantką graficzną, a także absolwentką Wydziału Grafiki gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Obecnie pracuje tam jako asystentka. Wraz z Katją Widelską zilustrowała książkę Elżbiety Pałasz Trzy, dwa, raz, Günter Grass, która otrzymała wyróżnienie graficzne w konkursie Książka Roku Polskiej Sekcji IBBY.
Mieszka w Gdyni, o pięć minut drogi od morza, a jej najczęstszy widok z okna to przelatujące z krzykiem mewy. Jest matką czterech skrzydłokwiatów i trzydziestu pięciu innych roślin doniczkowych, a także niestrudzoną zbieraczką książek, głównie tych z obrazkami.
W dzieciństwie prowadziła intensywne prace archeologiczne w pobliskim lesie, w którym zakopywała i odkopywała różne skarby. Jako mała dziewczynka wybiła sobie obojczyk, skacząc po kanapie, i prawie złamała nos na lodowisku. Ona również przepada za Indianą Jonesem.
‘Pornography is the orchestrated destruction of women’s bodies and souls … it is war on women’
Pornography, Andrea Dworkin argued in this landmark work, is about power: the power of owning, of money, of sex. It is not merely violence against women, but the essential DNA of male dominance. As images of women’s bodies continue to be manipulated and consumed, her searing, fearless critique of pornographic media is more urgent and discomfiting than ever.
‘A major text for our time’ Adrienne Rich
‘Dworkin writes with power, anger, daring – and from a great care and love of womankind’ Alice Walker
‘The woman who showed us the dark core of pornography, the punishing hatred of women that pervades it’ Guardian
Historia o magii, bitwach morskich, porwanych księżniczkach, buntach niewolników, fikcyjnych królestwach i fałszywych ambasadorach, szpiegach, złodziejach klejnotów, trucicielach, kulcie diabła i seksualnej obsesji, która leży u początków nowoczesnej wolności. Piraci od dawna zamieszkują naszą wyobraźnię, symbolizując przygodę, ryzyko i radykalną wizję wolności.Ich mit ma u swoich źródeł bogatą historię pirackich społeczeństw, obfitującą w pomysłowe eksperymenty z samorządnością i alternatywnymi formami organizacji, czego dobitnym przykładem są dzieje obecności piratów na Madagaskarze – wyspie, na której wciąż żyją Zana-Malata, ich malgascy potomkowie. Pirackie Oświecenie, ostatnia książka napisana przez wybitnego antropologa Davida Graebera, jest wynikiem jego badań terenowych na Madagaskarze. Graeber rozwija w niej idee, obecne w jego najsłynniejszych dziełach Dług i Narodziny wszystkiego (napisanej wspólnie z Davidem Wengrowem), ukazując pozaeuropejskie korzenie myśli oświeceniowej i oraz zapomniane formy porządku społecznego i politycznego.
To be a bookseller or librarian . . .
You have to play detective.
Be a treasure hunter. A matchmaker. A brilliant listener.
A person who creates a kind of magic by pulling a book from a shelf, handing it to someone and saying, 'You've got to read this. You're going to love it'.
In this love letter to the heroes of literacy, James Patterson uncovers true stories from booksellers and librarians. Prepare to enter a world where you can feed your curiosities, discover new voices, and find whatever you need.
Meet the smart and talented people who live between the shelves - and who can't wait to help you find your next great read.
Zbiór tekstów autorstwa przedstawicieli i przedstawicielek różnych dyscyplin naukowych (filozofia, nauki o zarządzaniu) i artystycznych (sztuki wizualne). Tytułowy lęk staje się przedmiotem wielostronnego namysłu w przeróżnych swych wcieleniach - jako trwoga, jako strach, w związku ze śmiercią, kryzysem klimatycznym, w życiu, polityce, literaturze. W obliczu głębokich transformacji dotychczasowych porządków społecznych być może nic nie jest tak silnie obecne - nawet jeśli niekoniecznie równie silnie wyrażone czy sproblematyzowane - jak właśnie lęk. Czego i z jakiego powodu boimy się dzisiaj - to prawdopodobnie jedno z najbardziej aktualnych pytań.Obecność lęku to wartościowa monografia naukowa. Co ważne, oprócz filozofii i kulturoznawstwa jako dwóch głównych dyscyplin naukowych w książce reprezentowane są także sztuki wizualne, co znacząco wzbogaca ją merytorycznie i wyróżnia na tle innych publikacji. Rzecz dotyczy ważnego problemu, szeroko dyskutowanego w naukach humanistycznych i społecznych. Wydaje się, że dziś, w obliczu kryzysu klimatycznego, nasilających się konfliktów społecznych i międzynarodowych, lęk zaznacza swą obecność szczególnie wyraźnie. O ile wieszczony przez Fukuyamę koniec historii miał uspokajać, przekonywać nas, że żyjemy (albo już wkrótce będziemy żyć) w najlepszym z możliwych światów, o tyle powrót historii okazuje się czymś głęboko niepokojącym. Zapotrzebowanie na wszelkiego rodzaju terapie wskazuje na coś więcej niż powszechne złe samopoczucie. Chciałoby się powiedzieć, że mamy do czynienia z epidemią lęku. W tej sytuacji nieodzowne stają się pogłębione badania nad tym fenomenem, prowadzone nie tylko z perspektywy psychologicznej. Samo pojęcie lęku od dawna jest wszak częścią zachodniej tradycji teoretycznej (w tym przede wszystkim filozofii). Monografia wychodzi naprzeciw tej potrzebie, oferując zbiór dobrze dobranych, ciekawych i oryginalnych prac, mierzących się z problemem lęku na rozmaite sposoby, ale zawsze sięgających w głąb, poza jego najlepiej widoczne i najbardziej oczywiste manifestacje. Michał Herer
Pelplińska Biblia Gutenberga to jedno z najcenniejszych dzieł kultury piśmienniczej, skarb narodowy i wyjątkowy świadek epokowych prze-mian, które na zawsze odmieniły świat nauki, sztuki i religii. Jest symbolem przełomu owocem pierwszej w historii technologii druku, która przyspieszyła rozwój cywilizacyjny i upowszechniła dostęp do słowa pisanego. Jednocześnie jest też znakiem dziedzictwa duchowego, które od wieków kształtuje naszą tożsamość, będąc nieodłącznym elementem chrześcijańskiej Europy. Dziś, gdy nauka i technologia pozwalają nam lepiej rozumieć przeszłość i skuteczniej chronić zabytki, stajemy wobec wielkiego wyzwania: jak zachować ten wyjątkowy egzemplarz Biblii Gutenberga w jak naj-lepszym stanie, jak udostępniać go przyszłym pokoleniom i jak czerpać z niego mądrość, którą niesie? Niniejsza publikacja jest odpowiedzią na te pytania. Zawiera owoc pracy badaczy, konserwatorów i miłośników książki, którzy podjęli się trudnego, ale niezwykle ważnego zadania zbadania, zabezpieczenia i popularyzowania Pelplińskiej Biblii Gutenberga. Biblia, jako Słowo Boże, jest fundamentem naszej wiary i przewodnikiem na drodze duchowej. Jej materialna forma, zwłaszcza tak wyjątkowa jak egzemplarz pelpliński, przypomina nam o wielowiekowej tradycji przekazywania i zachowywania Pisma Świętego. Wierzę, że niniejsza publikacja przyczyni się nie tylko do lepszego zrozumienia tego niezwykłego zabytku, ale także stanie się inspiracją do dalszych badań nad historią książki, kultury i duchowości. Z wdzięcznością kieruję słowa uznania do wszystkich, którzy przyczynili się do powstania tej publikacji. To dzięki ich wiedzy, pasji i zaangażowaniu możemy dziś głębiej spojrzeć na to wyjątkowe dzieło i docenić jego znaczenie. Niech lektura tej książki stanie się dla każdego okazją do refleksji nad tym, jak wielkie dziedzictwo zostało nam powierzone i jak możemy je zachować dla przyszłych pokoleń. Ryszard Kasyna Biskup Pelpliński
W polskojęzycznych serwisach informacyjnych i doniesieniach prasowych relatywnie niewiele uwagi poświęca się regionowi Ameryki Łacińskiej, a wiadomości z tej części świata ustępują popularnością relacjom z krajów europejskich czy Stanów Zjednoczonych. Co więcej, pojawiające się w mediach głównego nurtu informacje z tego regionu zwykle dotyczą największych państw jak Brazylia, Meksyk czy Argentyna, a także skupiają się na kwestiach związanych z przestępczością zorganizowaną, niestabilną sytuacją polityczną lub katastrofami naturalnymi. Może to prowadzić do tworzenia się stereotypowego wizerunku tego obszaru, który nie koresponduje z jego rzeczywistym zróżnicowaniem. Niniejsza publikacja pozwala na przyjrzenie się zarówno lokalnym potęgom ekonomicznym, jak i najmniejszym krajom, prezentując przegląd wybranych zagadnień o charakterze politycznym, społecznym i kulturowym. Refleksje latynoamerykanistyczne poświęcone zostały współczesnym problemom i wyzwaniom stojącym przed tym fascynującym regionem w połowie trzeciej dekady XXI wieku.
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego tak mało kobiet pojawia się na kartach podręczników? Albo kto naprawdę stoi za największymi odkryciami naukowymi i technologicznymi?Leonie Schler w swojej przełomowej książce ujawnia zaskakującą historię kradzieży intelektualnych na masową skalę, których ofiarami były ONE - kobiety.Od Rosalind Franklin, bez której struktura DNA wciąż mogłaby pozostać tajemnicą, po Milevę Marić, której geniusz matematyczny był fundamentem powstania teorii względności Einsteina.Schler przedstawia poruszające historie kobiet, które miały odwagę zmieniać świat, mimo że świat często odmawiał im uznania. Nie tylko odkrywa losy tych zapomnianych pionierek, ale także obnaża mechanizmy wykluczania kobiet z przestrzeni intelektualnej i kulturowej.To lektura budząca wiele emocji, prowokująca do refleksji, wciągająca jak najlepsza powieść, ale opisująca to, co wydarzyło się naprawdę. Dzięki wyjątkowej narracji i ogromnej dbałości o szczegóły Leonie Schler przywraca należne miejsce tym "niewidzialnym bohaterkom" historii.Książka idealna dla każdego, kto pragnie zrozumieć prawdziwe dzieje ludzkości - w ich pełnym wymiarze.Leonie Schler jest historyczką i dziennikarką. Na swoich popularnych kanałach na TikToku i Instagramie (@heeyleonie) dzieli się wiedzą historyczną i regularnie informuje ponad 230 000 obserwujących o ekscytujących zdarzeniach z przeszłości i bieżących wydarzeniach politycznych. Okradzione to jej pierwsza książka - w Niemczech stała się bestsellerem.Spróbuj wymienić dziesięć znanych naukowczyń. Nie, nie możesz dziesięciokrotnie powtórzyć "Maria Skłodowska-Curie". Czy to trudne zadanie? Dla 99% respondentów pewnego angielskiego badania takie właśnie było. Nie dlatego, że nie istniały genialne kobiety w nauce, sztuce i polityce. Dlatego, że wiele z nich zostało okradzionych ze swoich osiągnięć i pozbawionych miejsc w podręcznikach do historii. Ta doskonała książka jest właśnie o nich - i dla nich. Leonie Schler opowiada historie zapomnianych kobiet i tropi przyczyny tej niesprawiedliwości zarówno w dawnych, jak i współczesnych społeczeństwach. Tym samym pozwala nam zrozumieć przeszłość, ale również zmienić przyszłość. To lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce piękniej myśleć. Bardzo polecam.Janina Bąk, statystyczka, autorka książek popularnonaukowych, influencerkaUniwersalna historia? To bujda! To zawsze historia rodzaju męskiego. Najwyższa pora, żeby wreszcie opowiedzieć ją wielogłosem - uwzględniając cały kalejdoskop perspektyw.Leonie Schler przedstawia wiele fascynujących, niesłuszne zapomnianych artystek, aktywistek, żołnierek, naukowczyń, o których powinno się czytać w podręcznikach. Czy wiecie, co osiągnęła fizyczka Jocelyn Bell Brunell? A agentka wywiadu Noor Inayat Khan? Wiecie coś o Eleanor Marks? O Lucii Moholy-Nagy? No właśnie.Polecam tę książkę absolutnie wszystkim, których ciekawią herstorie i historia, patriarchat bowiem zaciemnił nam dzieje na tyle skutecznie, że musimy dziś poznawać przeszłość od nowa. Zacznijcie od "Okradzionych" i przygotujcie na wiele olśnień oraz słuszny gniew.Karolina Sulej, dziennikarka i reporterkaKobiety niczego nie wynalazły? Kobiety nie potrafią tworzyć wielkiej sztuki? Kobiety nie nadają się do nauk ścisłych? Dzięki tej książce będziecie wyposażeni (i wyposażone) w szereg argumentów na bzdurność takich tez. Leonie Schler przeprowadzi was przez historię, ale będzie to zupełnie inna podróż nie te, które dotychczas mieliście okazję odbyć. Pełniejsza, ponieważ uwzględniająca CAŁĄ ludzkość, nie zaś tylko jej połowę.Martyna F. Zachorska, znana jako Pani od Feminatywów
Urzekająca, kolorowa, wierszowana opowieść przybliży dzieciom tradycję świąt wielkanocnych. Sztywnostronicowa oprawa z gąbką pozwala na wielokrotne oglądanie i czytanie tej pięknej wiosennej opowieści.
Ta seria całokartonowych książeczek dla dzieci obejmuje trzy tytuły. Piękne ilustracje Ilony Brydak oraz urocze wierszyki Urszuli Kozłowskiej wprowadzą najmłodszych czytelników w nastrój Świąt Wielkanocnych.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?