Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Gramatyka bieli jest książką porywającą, mocną, wnikliwą i z ogromnym kunsztem – specjalnie używam tego słowa – skomponowaną. Nie bez znaczenia dla zawartych w niej analiz i interpretacji jest „ucho wewnętrzne” autora – ku muzyce zawsze otwarte.
Książka zawiera ogromny ładunek spraw poważnych, trudnych, mrocznych – tak, Gramatyka bieli podszyta jest ciemnością – można ja zresztą zobaczyć i czytać jako kontrapunkt, ale też kontynuację Lekcji ciemności tegoż autora.
Pod względem swojej gęstości i nasycenia splatającymi się ze sobą wątkami "Gramatyka bieli" jest osiągnięciem tej samej miary, co "Podróże do piekieł" Bolesława Micińskiego. Jest to książka zapadająca głęboko w pamięć, na zawsze już otwarta, do której będzie się nie raz wracało, by czytać ją na nowo.
Relacje zawiązujące się między ciałami a ruchomymi obrazami znajdują się w centrum zarówno teorii, jak i praktyk współczesnej kultury wizualnej – począwszy od pierwszych prób chronofotografii aż po najbardziej zaawansowane media rzeczywistości wirtualnej. Ruchomy obraz nie odsyła bowiem jedynie do obrazów wytwarzanych przez kino, ale również do szeroko rozumianej historii obrazów technicznych, dla których kluczowy pozostaje problem wizualizacji ruchu i chwytania w pojedynczych bądź sekwencyjnych obrazach dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Jednocześnie równie istotne wydają się pytania o ruch samych obrazów – o ich transmedialny charakter, właściwą im mobilność i uwikłanie w zmienne relacje społeczne, polityczne, ekonomiczne i kulturowe. To właśnie ciało (nie tylko człowieka, choć historia ruchomych obrazów wciąż jawi się jako nadmiernie antropocentryczna) okazuje się jednym z ważniejszych tematów i wyzwań kultury wizualnej. W tekstach składających się na ten tom autorki i autorzy – analizując obrazy fotograficzne i filmowe, analogowe i cyfrowe, naukowe i artystyczne, z obszaru sztuki współczesnej i popularnych praktyk sieciowych – przyglądają się, w jaki sposób ruchome obrazy „tną ciała”, jak otwierają je, badają i deformują, jak kształtują za ich pomocą nowe znaczenia i narracje. W książce powracają również rozważania o ciele samego obrazu (podatnym na zniszczenie i rozpad, ale też obecnym i działającym w fizykalnej rzeczywistości) oraz ciele widza, na które ruchome obrazy oddziałują w sposób wielozmysłowy, przemożny, często wręcz przemocowy.
Publikacja prezentuje podejście interdyscyplinarne i dość różnorodne, biorące się z różnych nurtów rozważań filozoficznych, a także nauk humanistycznych i szczegółowych, z intencją uwspółcześnienia tradycyjnej problematyki antropologicznej i pedagogicznej. Z tej pozycji próbuje dostrzegać i odpowiadać na pewne praktyczne wyzwania współczesności, związane z przemianami kulturowymi i cywilizacyjnymi. Czegoś takiego należałoby życzyć sobie w przypadku innych publikacji naukowych, których autorzy nie zawsze kuszą się o zarysowanie pewnych wniosków praktycznych płynących z prezentowanych refleksji.
Z recenzji dra hab. Zbigniewa Pańpucha
Książka prezentuje doświadczenia znanego gdańskiego architekta Andrzeja Macura, związane z konserwacją zabytków na Pomorzu oraz Warmii i Mazurach, a także z ochroną dóbr światowego dziedzictwa kultury w Estonii, Macedonii, Egipcie i Algierii. Autor ukazuje, jak kształtował się jego profil zawodowy, oraz przestawia wybrane projekty, omawiając historię obiektów, wyniki badań architektonicznych, przyjęte zasady i metody konserwatorskie, a także polemiki towarzyszące procesowi konserwacji. Prezentacja wybranych projektów nie ma charakteru rozprawki naukowej na temat doktryn konserwatorskich, ale ukazuje zdarzenia i koncepcje związane z możliwością uratowania niektórych obiektów zabytkowych przed całkowitą degradacją. Dokumentuje także proces poszukiwania najodpowiedniejszych współczesnych funkcji dla zachowanych obiektów zabytkowych.
Anton LaVey, autor „Biblii Szatana” i twórca „Kościoła Szatana”, publicznie powiedział, że Halloween jest najważniejszym dniem w roku dla Kościoła Szatana.
Noc Halloween w kalendarzu rytuałów satanistycznych związana jest z praktyką tzw. czarnych mszy (parodia Mszy św.) oraz orgii seksualnych związanych z jednoczeniem się z demonami. Łączy się także z symbolicznym
składaniem ofiar z ludzi poprzez rytualne wypijanie – z czaszek lub kielichów „udekorowanych” satanistycznie – czerwonego wina, przypominającego ludzką krew. W Kościele Lucyfera składane są „dosłownie” ofiary z mordowanych dzieci lub dziewic, jako osób wolnych od zła, ofiarowanych Szatanowi. Istotnie, podczas tych ceremonii, chodzi o rodzaj pewnego otwarcia się na określony duchowy świat. Dokonuje się to poprzez dobrowolną, duchową przynależność wyrażoną poprzez gesty, znaki i symbole oraz czyny. Ofiarnicze rytuały pieczętują więź z „bóstwem”, do którego się odnoszą. Halloween nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Jego wydźwiękiem – w formie zabawy – jest wyśmianie bliskości świata zmarłych, których ośmiesza się i pozostawia w sferze zabawowej fantazji. Bez prawd wiary ze święta Wszystkich Świętych i zmarłych pozostaje zaledwie pusta, wydrążona dynia. Śmieszy, straszy, rodzi zawstydzenie lub stwarza okazje do zabawy, ale w żadnym stopniu nie daje odpowiedzi na niepokojące człowieka pytania egzystencjalne dotyczące śmierci i życia wiecznego.
Każdy poszukuje ścieżek do doskonałości.
Niniejsza książka adresowana zarówno do profesjonalistów, jak i do turystów, zwłaszcza koneserów pałaców i zamków, pokazuje trajektorie wędrówek po luksusowych hotelach historycznych w wymiarach: wirtualnym (estetycznym, historycznym), sieciowym (relacje z innymi obiektami rozrywkowymi, rekreacyjnymi) oraz procesowym (degustacje, muzyka, taniec i śpiew).
W wyniku pogłębionych badań odkryto oraz przedstawiono najlepsze benchmarki wirtualne, sieciowe, jak też procesowe hoteli historycznych w Szwajcarii, w Polsce i na Słowacji, które stanowią znakomite kryterium wyboru „doskonałych" destynacji dla koneserów turystyki pałacowozamkowej.
Publikacja Skarby świata to wspaniały przewodnik turystyczny po niezwykłych miejscach naszej planety. Za sprawą opisów i barwnych fotografii przeniesiesz się do egzotycznych krain, których scenerie zatykają dech w piersi. Będziesz wędrował śladami dawnych cywilizacji, oddasz się zadumie w miejscach kultu, a także poczujesz ogrom nowoczesnych budowli. Każdy z wybranych kierunków zapewni niesamowite wrażenia i wspomnienia na długie lata. Zapraszamy na wyprawę, o jakiej nawet Ci się nie śniło.
Czy można mówić, że dysleksja ma negatywny wpływ na rozwój intelektualny, skoro prawdopodobnie cechowała takich „geniuszy z oślej ławki”, jak Andersen, Edison, Mickiewicz, Einstein czy Churchill? Jak zabawki edukacyjne realizują różne wymiary polityki pisma, nawet wówczas gdy pozornie dotyczą dzieci nie poddanych jeszcze „właściwemu” treningowi alfabetyzacji? Czy tendencje kontrtekstowe i kontrpiśmienne prowadzą do porzucenia idei tekstu jako formy reprezentacji doświadczenia na rzecz alternatywnych form ekspresji?
Wydawałoby się, że problematyka piśmienności w czasach powszechnie nazywanych erą „po końcu Galaktyki Gutenberga” została już na tyle spetryfikowana, iż nie wzbudza wielkiego zainteresowania […]. Książka warszawskiej kulturoznawczyni i antropolożki udowadnia, że należy wstrzymać się z tak kategorycznymi osądami: ideologia i polityka pisma ciągle rezonują i wyznaczają istotne pola dyskursu o naszej współczesności, także polskiej, bo tą ostatnią głównie zajmuje się autorka. Jak pisze ona bowiem we wstępnych uwagach, celem jej rozważań jest „ukazanie wpływu określonych ideologii piśmienności na kształt dominujących dyskursów polskiej kultury współczesnej, związanych z wychowaniem dzieci, a dokładniej z preferowanym społecznie kształtowaniem ich habitusu piśmiennego, a także – choć w nieco mniejszym stopniu – o pokazanie tendencji, które z tymi ideologiami wchodzą w rozmaite napięcia.
Z recenzji Wojciecha J. Burszty
Słownik współczesnej kultury krajów języka niemieckiego zasługuje na szczególną uwagę oraz zdecydowaną pochwałę. Pomyślany, przygotowany i opracowany pod czujnym okiem badawczym dwu wybitnych i doświadczonych znawców przedmiotu tom stanowi pierwsze w piśmiennictwie polskim zbiorowe opracowanie leksykogra?czne wielkiego obszaru (szeroko pojętych!) zachowań, instytucji oraz aktywności kulturowych w krajach niemieckiego obszaru językowego po 1945 r. prof. dr hab. Hubert Orłowski
"Gdzie podziała się krakowska „Walka karnawału z postem” Brueghela, za której kopię płacono 20 milionów funtów? Dokąd powędrowały zrabowane płótna Fałata, gotyckie i renesansowe meble, cenne numizmaty?
Historyk sztuki, Magdalena Ogórek, prowadzi brawurowe śledztwo tropiące niemiecką grabież dzieł sztuki z okupowanych ziem Rzeczpospolitej. Ślady prowadzą m.in. do zamku pod Wiedniem, w którym gromadzono zagrabione skarby kultury polskiej. Właściciel, jeszcze 70 lat po wojnie podpisywał się „Horst von Wächter, syn gubernatora”.
Otto von Wächter, austriacki baron SS, przyjaciel Himmlera, był prawą ręka Hansa Franka w okupowanym Krakowie. Ideał aryjczyka, koneser sztuki – powiększa swoje kolekcje o dzieła złupione pod Wawelem, a później o trofea ze Lwowa, dokąd przenosi się by założyć Ukraińcom SS-Galizien.
Po klęsce Niemiec, na lewych papierach, trafia na ścieżkę przerzutową nazistów z Europy do Brazylii. Znajduje schronienie w Watykanie. Magdalena Ogórek prezentuje nowoodkryte dokumenty CIA, Centrum im. Szymona Wiesenthala, Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie i archiwów Watykanu. Stara się wyjaśnić, kto stoi za tajemniczą śmiercią nad Tybrem wojennego kolekcjonera polskich zabytków.
Kto oferuje na rynku antykwarycznym skarby zrabowane przez Wächtera?
Kto zdecydował, że polscy urzędnicy nie chcieli przyjąć dzieł sztuki zwracanych Polsce przez syna zbrodniarza?
Wielkie interesy, wielkie pieniądze. Śledztwo prowadzone w 8 krajach na 2 kontynentach.
To nie teoria spiskowa. To „Akta Odessy” Fredericka Forsytha – w realu.
"
Biblioteka to przestrzeń społeczna, miejsce powszechnego dostępu do kultury, wiedzy, informacji i technologii, sprzyjające budowaniu i rozwijaniu kapitału ludzkiego. W ostatnich latach przeobrażeniom podlega model uczestnictwa w kulturze oraz sposób funkcjonowania polskich placówek bibliotecznych. Nowe wyzwania generują nowe potrzeby w obszarze aranżacji przestrzeni oraz promocji nowatorskich usług. Modernizacja instytucji kultury nie może ograniczać się jedynie do remontu: wymalowania ścian, wstawienia nowych mebli. Bez wypełnienia odnowionych pomieszczeń treścią, trudno będzie osiągnąć sukces. Prezentowana książka ma pokazać kształt zmian dokonujących się w wybranych bibliotekach.
This study is based on the assumption that language and culture are most closely connected at axiological level. Attention is paid to value terms regarded as cultural concepts, with their explications in the form of multi-aspectual cognitive definitions, as proposed in cognitive ethnolinguistics. Such extended definitions or “narratives” are “texts of culture” in the sense of the Moscow-Tartu School: they contain records of socially entrenched knowledge and beliefs, as well as references to norms and values professed by the speaking subject. This approach is illustrated with the metaphor of “Europe as home”. The analysis of several languages with regard to the pair of cultural concepts it includes leads to the conclusion that the mappings from HOME (source domain) to EUROPE (target domain) are in fact selective and hardly draw on an image of actual or real home: they are typically based on the image of an “ideal” home, with its atmosphere of family life, security, and feeling-at-home. To a limited extent, the physical aspect is activated in the process of metaphorisation, in connection with “building the European home”. However, in contemporary xenophobic discourse, the semantics of HOME triggers off the negative concept of “separation from the outside”: Europahaus, interpreted as Festung Europa ‘Fortress Europe’ with its implications of gates, walls, ramparts etc., becomes an unbreachable barrier against the “invasion of strangers”.
Książka autorstwa Bartosza Gembskiego. Muzyka, Mikrofon, Akcja! to idea prowadzenia imprez dla dzieci bez użycia sprzętu animacyjnego. Jest to pomoc od A do Z.Muzyka, Mikrofon, Akcja to idea prowadzenia imprez dla dzieci bez użycia sprzętu animacyjnego. Bez dźwigania ogromnych Chust, torów przeszkód i masy innych niepotrzebnych bambetli. Ale jak to bez sprzętu, to tak się da?! Mógłbyś spytać. Bartek w swojej książce udowadnia, że jedyne czego potrzebujesz, aby świetnie animować to właśnie muzyka, mikrofon i interakcja z dziećmi. Dowiesz się jak przygotować ciekawy program imprezy, jakie zabawy i konkursy wybrać oraz przede wszystkim jak tańczyć z dziećmi i jak tworzyć własne choreografie. Uwaga! Aby prowadzić imprezy taneczne nie musisz być tancerzem! Nie musisz nawet umieć tańczyć. Jak to zrobić? Dowiesz się czytając tę książkę. A to jeszcze nie wszystko! Przeczytasz także jak przygotować się do imprezy, na co uważać przy jej realizacji, jak zadbać o komfort i bezpieczeństwo dzieci, jakiego używać sprzętu nagłaśniającego oraz jak skutecznie zadbać o promocję i marketing. Jest to Poradnik od A do Z, pozycja obowiązkowa dla wszystkich animatorów, wychowawców kolonijnych, nauczycieli i innych osób pracujących na imprezach dla dzieci.
Tom pod redakcją profesora Adama Dziadka jest niezwykle cenny. Wypełnia znaczącą lukę w naszej, czyli polskiej, wiedzy na temat studiów męskich. Przedstawia te studia jako część szeroko zakrojonych badań obejmujących wszystkie chyba tradycyjnie wyodrębniane dyscypliny w naukach humanistycznych i społecznych. Zarysowuje frapujące perspektywy dla literaturoznawstwa zainspirowanego studiami męskimi. Sprzyja próbom przeprowadzenia w Polsce ważnej zmiany kulturowej - polega ona na ukazaniu, że nie istnieje jeden model męskości i że tradycyjne przekonania w tym względzie, oparte na idei męskości hegemonicznej, są opresywne nie tylko wobec kobiet, ale i samych mężczyzn. [...] antologia pod redakcją profesora Adama Dziadka jest świetna. Wiele wskazuje na to, że jej wydanie stanie się prawdziwym wydarzeniem w polskiej humanistyce. Będzie musiał do niej odwołać się każdy, kto będzie chciał coś powiedzieć o współczesnej problematyce emancypacji - i to nie tylko płciowej, ale także kulturowej i społecznej.
Z recenzji wydawniczej prof. dra hab. Andrzeja Skrendy
DR ŁUKASZ ŚMIGIEL
adiunkt w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, autor książek beletrystycznych: powieści (m.in. Muzykologia, Decathexis) oraz zbiorów opowiadań (Demony, Mordercy). Dziennikarz radiowy specjalizujący się w rozmowach z pisarzami (m.in. dla Polskiego Radia). Jego teksty ukazywały się w czasopismach kulturalno-literackich (m.in. „Tygiel Kultury”, „Przekrój”, „Nowa Fantastyka”, „Znaczenia”) oraz online (m.in. Onet, Polygamia). Jako wydawca, redaktor i specjalista ds. promocji pracował przy wydaniu wielu tytułów książkowych. Regularnie prowadzi warsztaty i szkolenia z zakresu wiedzy o rynku książki oraz kreatywnego pisania.
Zmiany na rynku książki nieustannie nabierają tempa. Sprawiają to nie tylko takie technologie jak druk cyfrowy czy cyfrowa książka, ale także zupełnie nowe relacje pomiędzy pisarzem, wydawcą a czytelnikiem w świecie nowych mediów. Niniejsza pozycja ma za zadanie wprowadzić miłośników książek w świat promocji literatury i pisarza. Aktualna wiedza z zakresu pracy na rynku książki przeplata się z opisem tego, jak narzędzia stosowane w marketingu literackim ewoluowały na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat (np. w social mediach). Dziś największym problemem pisarza i wydawcy nie jest bowiem wydanie książki, lecz skuteczne dotarcie z informacją o niej do właściwego grona odbiorców. Ta publikacja to pierwszy krok do zanalizowania tego zagadnienia.
"Jak stworzyć szczęśliwe miasto? Pewien nietypowy deweloper, a zarazem producent muzyczny, ma na to swój pomysł.
Przed ludzkością stoją dziś wielkie wyzwania: ocieplenie klimatu, wyczerpywanie zasobów, zwiększające się nierówności ekonomiczne. W połowie XXI wieku na Ziemi będzie żyło prawie dziesięć miliardów ludzi, z czego osiemdziesiąt procent w miastach. Nic więc dziwnego, że to właśnie w miastach rozegra się batalia o przyszłość globu.
Odwołując się do historii cywilizacji oraz dzisiejszej sytuacji wielu miast, a także przytaczając dziesiątki przykładów z całego świata, autor przedstawia tu swoją wizję idealnego, to znaczy doskonale zharmonizowanego, miasta. Opiera się ona na pięciu podstawowych założeniach, którymi są: spójność, cyrkularność, odporność, wspólnota, współczucie. Na ich podstawie Rose proponuje konkretne rozwiązania dotyczące między innymi infrastruktury, ekologii oraz budowania relacji społecznych. Dzieli się tu nie tylko rozległą wiedzą teoretyczną i doświadczeniami, ale też muzyczną pasją, która pomaga mu znajdować ciekawe analogie i trzymać rytm.
Lektura obowiązkowa dla aktywistek i aktywistów ruchów miejskich, urbanistek, architektów, radnych, polityczek i polityków, dla świadomych mieszkanek i mieszkańców miast, a także dla tych, którzy chcieliby po prostu poznać wreszcie dobrego dewelopera.
Jonathan F.P. Rose (ur. 1952) jest amerykańskim urbanistą, deweloperem znanym z budowania zrównoważonych ekologicznie i odpowiedzialnych społecznie osiedli, a także producentem muzycznym i filantropem. Założył m.in. Gramavision Records, wydając płyty takich artystów, jak: Taj Mahal, Kronos Quartet czy John Scofield."
Książka jest, najogólniej ujmując, najpierw niezwykle rzetelnym opisem najważniejszych poglądów czternastu prominentnych zachodnich (w tym także z antypodów) przedstawicieli transhumanizmu, następnie wnikliwym poddaniem ich tez i uzasadnień polemice. Polemika ta jest prowadzona z pozycji filozofii realistycznej (mimo że nie deklarowanej wprost) i z uwzględnieniem badania spójności aparatury pojęciowej, jaką posługują się transhumaniści. […]
Przybliżenie przez Autora głośnego nurtu kulturowego, jakim jest transhumanizm, jest co najmniej po dwakroć ważne. Po pierwsze – w postaci przedstawionej w recenzowanej książce – jest ono przekazem oryginalnym, tzn. opracowanym na podstawie studium oryginalnych tekstów źródłowych (najczęściej nieprzetłumaczonych na język polski), nie jest to więc wiedza z „drugiej ręki”. Po drugie – przekaz poglądów dość różniących się czternastu autorów nie nosi znamion tego, co zwykło się nazywać „mozaiką”, a więc nie jest katalogiem sklasyfikowanych poglądów, wzorowanym na katalogu ofert. Mocne stanowisko filozoficzne Autora pozwala mu poruszać się wśród różnych myśli (czasem radykalnych) z erudycją i mądrym namysłem. Owocuje to systematycznym przybliżaniem tego, co wartościowe w transhumanizmie, i tego, co może zagrażać tożsamości osoby i wspólnoty, a nawet egzystencji populacji ludzkiej.
Teresa Grabińska, dr hab., prof. AWL
Rozprawa Metafizyka istnienia człowieka wnosi interesujące elementy do problematyki z pogranicza metafizyki i antropologii. Jej autor posiada dobrą znajomość nie tylko klasycznej metafizyki tomistycznej, lecz także doskonałą orientację krytyczną pism współczesnych przedstawicieli filozofii podmiotu. Łączenie elementów filozofii przedmiotu i grawitującej ku idealizmowi filozofii podmiotu jest zadaniem niezwykle trudnym. Piotr Mazur dostrzega odmienność metodologiczną obu filozoficznych nurtów, zarazem jednak opowiada się za potrzebą ich wzajemnego ubogacenia.
Ks. prof. zw. dr hab. Stanisław Kowalczyk
Autor w Metafizyce istnienia człowieka wyjaśnia, jakie jest ludzkie istnienie w świetle metafizycznego poznania. Czyni to ze świadomością, że odczytane dzięki narzędziom metafizycznym własności tego istnienia manifestują się w określony sposób w warstwie subiektywnej (podmiotowej), przejawiając się w takim a nie innym sposobie przeżywania tego istnienia.
Autorowi udało się pokazać, że nie ma sprzeczności w podejściu do rozumienia istnienia w metafizyce i w innych koncepcjach filozofowania, szczególnie w fenomenologii i w filozofii dialogu, a tym samym możliwe jest ich wzajemne dopełnianie się w poznawaniu specyfiki istnienia. Recenzowana książka jest potrzebna i oczekiwana w polskiej literaturze filozoficznej.
Ks. dr hab. Paweł Mazanka, prof. UKSW
"Ekklesia: Three Inquiries in Church and State" offers a New World rejoinder to the largely Europe-centered academic discourse on church and state. In contrast to what is often assumed, in the Americas the relationship between church and state has not been one of freedom or separation but one of unstable and adaptable collusion. "Ekklesia" sees in the settler states of North and South America alternative patterns of conjoined religious and political power, patterns resulting from the undertow of other gods, other peoples, and other claims to sovereignty. These local challenges have led to a continuously contested attempt to realize a church-minded state, a state-minded church, and the systems that develop in their concert. The shifting borders of their separation and the episodic conjoining of church and state took new forms in both theory and practice. The first of a closely linked trio of essays is by Paul Johnson, and offers a new interpretation of the Brazilian community gathered at Canudos and its massacre in 1896–97, carried out as a joint churchstate mission and spectacle. In the second essay, Pamela Klassen argues that the colonial churchstate relationship of Canada came into being through local and national practices that emerged as Indigenous nations responded to and resisted becoming "possessions" of colonial British America. Finally, Winnifred Sullivan's essay begins with reflection on the increased effort within the United States to ban Bibles and scriptural references from death penalty courtrooms and jury rooms; she follows with a consideration of the political theological pressure thereby placed on the jury that decides between life and death. Through these three inquiries, "Ekklesia" takes up the familiar topos of "church and state" in order to render it strange.
Tool-making or culture, language or religious belief: ever since Darwin, thinkers have struggled to identify what fundamentally differentiates human beings from other animals. In this much-anticipated book, Michael Tomasello weaves his twenty years of comparative studies of humans and great apes into a compelling argument that cooperative social interaction is the key to our cognitive uniqueness. Once our ancestors learned to put their heads together with others to pursue shared goals, humankind was on an evolutionary path all its own. Tomasello argues that our prehuman ancestors, like today's great apes, were social beings who could solve problems by thinking. But they were almost entirely competitive, aiming only at their individual goals. As ecological changes forced them into more cooperative living arrangements, early humans had to coordinate their actions and communicate their thoughts with collaborative partners. Tomasello's "shared intentionality hypothesis" captures how these more socially complex forms of life led to more conceptually complex forms of thinking. In order to survive, humans had to learn to see the world from multiple social perspectives, to draw socially recursive inferences, and to monitor their own thinking via the normative standards of the group. Even language and culture arose from the preexisting need to work together. What differentiates us most from other great apes, Tomasello proposes, are the new forms of thinking engendered by our new forms of collaborative and communicative interaction. "A Natural History of Human Thinking" is the most detailed scientific analysis to date of the connection between human sociality and cognition.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?