Imperium ścieku, szamba i wychodka
Przyczynek do historii życia codziennego w starożytności
-
Autor: Wypustek Andrzej
- ISBN: 9788365886637
- EAN: 9788365886637
- Oprawa: oprawa: broszurowa
- Wydawca: Wydawnictwo Naukowe Sub Lupa
- Format: 16.5x21.0cm
- Język: polski
- Liczba stron: 224
- Rok wydania: 2018
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
23,69złCena detaliczna: 35,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,64 zł
x
Pośród imponujących budowli, które dokumentują wielkość antyku, archeolodzy na obszarach cesarstwa rzymskiego odnajdują także pozostałości toalet i latryn. Nie wspomina się o nich w opracowaniach typu ""życie codzienne"", a przecież to właśnie grecko-rzymskie miasta, jako pierwsze w historii, zostały wyposażone w zadziwiająco zaawansowane systemy sanitarne, niedoścignione w swych wyrafinowanie skutecznych rozwiązaniach aż do XIX i XX wieku.
Nie tylko innowacje technologiczne budzą nasze zdumienie. Oto toalety były w Rzymie rzeczywiście ""publiczne"", bowiem jedna osoba siedziała obok drugiej, bez żadnej intymności! Umawiano się tu na spotkania ze znajomymi i nic nie zakłócało ożywionych rozmów, toczących się w otwartych latrynach.
Możemy zajrzeć do tych miejsc ustronnych, ponieważ czynności wykonywane w toalecie stały się zarówno przedmiotem mniej lub bardziej subtelnych żartów i kpin, jak i tematem uczonych zaleceń i porad służących zdrowiu. Refleksy jednych i drugich znajdujemy nie tylko na murach toalet, lecz także m.in. w dziełach ateńskiego komediopisarza Arystofanesa czy ""arbitra elegancji"" Petroniusza, którego znamy choćby z Sienkiewiczowskiego Quo vadis"".
Zapraszamy do podróży po starożytnym świecie, na przechadzkę w te rejony, w których polski Czytelnik jeszcze nigdy nie był, a przy tym nieangażującą zmysłów słuchu i węchu, aby odkryć rzeczywistość ludzi antyku z perspektywy miejsca, do którego nawet Cezar z Pompejuszem chadzali piechotą.
Nie tylko innowacje technologiczne budzą nasze zdumienie. Oto toalety były w Rzymie rzeczywiście ""publiczne"", bowiem jedna osoba siedziała obok drugiej, bez żadnej intymności! Umawiano się tu na spotkania ze znajomymi i nic nie zakłócało ożywionych rozmów, toczących się w otwartych latrynach.
Możemy zajrzeć do tych miejsc ustronnych, ponieważ czynności wykonywane w toalecie stały się zarówno przedmiotem mniej lub bardziej subtelnych żartów i kpin, jak i tematem uczonych zaleceń i porad służących zdrowiu. Refleksy jednych i drugich znajdujemy nie tylko na murach toalet, lecz także m.in. w dziełach ateńskiego komediopisarza Arystofanesa czy ""arbitra elegancji"" Petroniusza, którego znamy choćby z Sienkiewiczowskiego Quo vadis"".
Zapraszamy do podróży po starożytnym świecie, na przechadzkę w te rejony, w których polski Czytelnik jeszcze nigdy nie był, a przy tym nieangażującą zmysłów słuchu i węchu, aby odkryć rzeczywistość ludzi antyku z perspektywy miejsca, do którego nawet Cezar z Pompejuszem chadzali piechotą.