Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Tematem książki jest krótka i burzliwa historia założenia i działalności Muzeum Starożytności w Wilnie (1856–1865) oraz wydarzenia związane z wywiezieniem dużej części jego zbiorów do Muzeum Rumiancewskiego w Moskwie (1868–1869). Omówiono zawiłe dzieje wielu eksponatów wileńskich (malarstwa i grafiki) po zamknięciu Muzeum Rumiancewskiego w XX w. Znalazły się one głównie w zbiorach Państwowego Muzeum Historycznego oraz w Muzeum Sztuk Pięknych im. A. S. Puszkina w Moskwie, a w latach 50.–70. część z nich została przekazana do Litewskiego Muzeum Narodowego w Wilnie. W wyniku badań ustalono autorstwo kilku obrazów. Udało się rozpoznać postaci w niektórych portretach. Specjalną wartość posiadają umieszczone na końcu rozprawy materiały źródłowe – wyciąg z korespondencji w sprawie przewiezienia zbiorów do Moskwy oraz akta zdawczo-odbiorcze przekazanych eksponatów. Spora część wymienionych w aktach obiektów została zidentyfikowana, o czym świadczą numery inwentarzowe dołączone do poszczególnych pozycji spisu.
W tej książce na przykładzie dwudziestu legendarnych ubrań zobaczymy jak ewoluowała moda męska od połowy XIX wieku do dzisiaj. Jaką drogę musiały przejść zwykłe, nierzadko proste ubrania, przekraczając po drodze granice kategorii, ról oraz czasów zanim zyskały status ikony stylu.
„Bogucice, otoczone dziś kopalniami i hutami, leżały dawniej wśród gęstych lasów; inne powietrze, inne obyczaje, inne życie było tu aniżeli dzisiaj” – pisał na początku XX wieku lokalny kronikarz i przypominał, że z bogucickiej parafii wyrosły wszystkie inne w okolicy. Bogucice, zanim stały się dzielnicą Katowic, dominowały nad nimi i są dużo starsze. Przez prawie dwa ostatnie stulecia główną żywicielką mieszkających tu ludzi była kopalnia. Pewnego dnia zamilkła, by odrodzić się w przeszklonych bryłach Muzeum Śląskiego.
To książka, która stanowi rodzaj wyczerpującej encyklopedii wszystkich jednostek wojskowych i policyjnych całego świata, a także ruchów narodowo-wyzwoleńczych i innych, które wyróżniały się stosowaniem znaku trupiej główki.Choć wojskowa oznaka w postaci czaszki kojarzy się na ogół z okresem II wojny światowej i przypisywana jest złowieszczej symbolice SS, to jednak trzeba wiedzieć, że niemal wszystkie europejskie armie, z wyjątkiem szwajcarskiej i duńskiej, posługiwały się znakiem trupiej główki od wielu stuleci. Również w Polsce znak ten znalazł swe silne odzwierciedlenie na czapkach, mundurach, odznakach pułkowych, sztandarach itp., poczynając od 1830 roku aż do współczesności, zastępując często tradycyjnego orła.
Teatr Forum stanowi narzędzie pracy ze społecznościami, wspierające takie wartości jak wolność, relacje międzyludzkie, poczucie sprawiedliwości, poczucie wpływu samoskuteczności, możliwość samorealizacji. Metodologia Teatru Forum koresponduje z wartościami kreującymi dialogiczne relacje człowieka ze światem. Dialog w Teatrze Forum oznacza, że kształt rzeczywistości jest negocjowany zarówno przez widzów, jak i aktorów, a podstawową zasadą jest demokracja. Teatr Forum polega na generowaniu pytań, szukaniu raczej różnorodnych strategii rozwiązania problemu, niż dawaniu jednoznacznych, gotowych odpowiedzi. Dzieje się tak, ponieważ Teatr Forum nie jest teatrem propagandowym, nie jest starym teatrem dydaktycznym. Jest teatrem pedagogicznym w tym sensie, że my wszyscy uczymy się razem, aktorzy i publiczność (Augusto Boal, Games for Actors and Non-actors ). W Teatrze Forum publiczność i aktorzy są równie kompetentnymi osobami, które mogą znać odpowiedzi na postawione pytania. Mogą ich nie znać, ale na pewno są zainteresowane ich poszukiwaniem. Publikacja składa się z dwóch części. Pierwsza z nich dotyczy teorii i metodyki Teatru Forum. Opisuje jego procedurę i cechy konstytutywne. Pokazuje, w jaki sposób zbudować Teatr Forum, poczynając od budowy grupy, poprzez pracę z pojęciami: opresji, ról i statusu, poczucia mocy i sprawstwa, aż po budowę samego przedstawienia. Druga część opisuje próbę wykorzystania Teatru Forum w projekcie profilaktyki bierności społecznej młodych ludzi określanych jako NEETs.
Dobra książka to nie tylko treść, lecz także nienaganna forma, na którą wpływ ma mnóstwo elementów: skład tekstu powinien być wykonany w sposób staranny oraz poprawny pod względem zarówno technicznym, jak i językowym, kompozycja graficzna książki powinna łączyć w sobie estetykę i funkcjonalność.Robert Chwałowski przedstawia zbiór zasad, które mogą pomóc wydawcy, redaktorowi technicznemu, grafikowi czy operatorowi DTP w stworzeniu książki dobrej właśnie pod względem formy. Dotychczas trzeba było poszukiwać tych zasad w rozmaitych publikacjach normalizacyjnych, w słownikach i wydawnictwach poprawnościowych, w zdezaktualizowanych podręcznikach z zakresu poligrafii czy redakcji technicznej, a także w poradnikach autorów zagranicznych, często nie uwzględniających rozwiązań specyficznych dla języka polskiego.W tomie ""Typografia typowej książki"" po raz pierwszy zasady te zebrano w całość. Autor dokonał starannej selekcji: oparł swoje recepty zarówno na polskich tradycjach zecerskich i wydawniczych, jak i na najlepszych wzorcach typografii światowej. Uwaga autora skupia się na mikrotypografii, czyli na składaniu tekstu, poprawności językowo-technicznej składu, interpunkcji. Sporo miejsca przeznaczone jest też na tzw. makrotypografię, a więc np. kwestie łamania tekstów czy układu logicznego książki. Książka obfituje w przykłady i dokładnie objaśnia trudne zagadnienia, takie jak tabele, bibliografia czy przypisy.Do stworzenia dobrej książki potrzebne jest doświadczenie i wiedza z zakresu edytorstwa i typografii, której nie da się chyba zawrzeć w jednym podręczniku, choćby bardzo obszernym. Jednak posługując się receptami Roberta Chwałowskiego, unikniemy z pewnością podstawowych błędów i przynajmniej nie stworzymy książki złej.Na taką właśnie książkę o książkach czekałem od lat.Adam Twardoch -- delegat krajowy Polski w międzynarodowym stowarzyszeniu typograficznym ATypI
Próby z kulturoznawstwa krytycznego 2: Odsłony nowoczesnościCzytelnik tej książki otrzyma bogaty oraz zróżnicowany metodologicznie i aksjologicznie kalejdoskop analitycznie pogłębionych i zarazem pobudzających do krytycznej refleksji obserwacji wybranych zjawisk współczesnej kultury. (prof. Józef Tarnowski)Na Odsłony nowoczesności. Próby z kulturoznawstwa krytycznego składa się kilkanaście artykułów, z których wyłania się wielowątkowy obraz naszej kulturowo poharatanej współczesności. [] Tworzą one ważną książkę, która każdemu czytelnikowi daje szansę zobaczenia siebie inaczej, to znaczy w świetle inaczej sproblematyzowanego życia niekoniecznie zawsze codziennego. (prof. Roman Kubicki)
Nowe, poszerzone wydanie głośnej książki pozwala jeszcze dokładniej dociec, kim był Henryk Krzeczkowski (1921–1985), jedna z najbardziej tajemniczych postaci polskiej kultury XX wieku. Oficer komunistycznego wywiadu i mentor młodych konserwatystów, wychowanek żydowskiego gimnazjum i członek redakcji katolickiego „Tygodnika Powszechnego”, a także, co stanowi wątek szczególnie sensacyjny — ojczym Anny German, która dzięki niemu mogła wyjechać z ZSRR i stać się Polką.
Karpiński w mistrzowski sposób przedstawia ukryte wątki tej biografii, przeprowadza pasjonujące śledztwo, odtwarzając powikłane i fascynujące losy Henryka Krzeczkowskiego.
„Esej o typografii” Erica Gilla to manifest poświęcony funkcji i formie typografii jako środka wyrazu indywidualności twórcy w uprzemysłowionym świecie oraz przykład praktycznej realizacji postulatów autora. Gill rozważa zagadnienia, które mimo upływu wielu lat nie straciły aktualności, takie jak problem odpowiedzialności twórcy czy miejsca pracy rzemieślniczej w rzeczywistości zdominowanej przez produkcję maszynową.
„Esej o typografii” został opublikowany w 1931 roku, ale to druga edycja z roku 1936, uzupełniona i zmieniona, uważana jest obecnie za wersję ostateczną i była podstawą polskiego przekładu. Jest to pierwsze polskie wydanie tego dzieła.
Eric Gill (1882–1940) był wszechstronnym angielskim artystą nurtu Arts and Crafts, rzeźbiarzem, grafikiem i rytownikiem łączącym motywy religijne z erotyzmem, liternikiem i projektantem słynnych pism drukarskich Perpetua (1925), Gill Sans (1928) i Joanna (1930). Zapamiętany został jako spełniony artysta, podejrzliwy wobec społeczeństwa industrialnego, gardzący powtarzalnością i nijakością produkcji masowej, ceniący sztukę i rzemiosło.
„Trudno nie pytać, jaki obecnie jest polski patriotyzm. W czym się przejawia? Jak wygląda na tle innych podobnych uczuć, doznań, postaw czy zachowań?
Naszym celem jest podjęcie zbiorowej refleksji nad tym, czym jest patriotyzm w jego polskim wydaniu i czasami w porównaniu do innych. [...] Debata o patriotyzmie toczy się wokół nas - w mediach, w sztuce, na ulicach i stadionach. Toczy się w sposób, który nas fascynuje, intryguje, cieszy, ale też smuci i przeraża (każdego co innego). [...] Jesteśmy w czasie wielkich ambiwalencji. Bo obok tej fali patriotycznego uniesienia widzimy równie wielką falę rozczarowania, rozgoryczenia, wręcz niechęci, jeśli nie nienawiści do swoich krajów. Widzimy masy ludzi, którzy porzucają swoje ojczyzny i uciekają przed wojną, przed przemocą, biedą i korupcją. Widzimy ludzi, którzy buntują się przeciwko temu, jak są urządzone ich kraje. Czy ci uciekinierzy, uchodźcy i emigranci nie są patriotami? Czy zdradzają swoją ojczyznę? A może to ojczyzna zdradziła ich? Albo ci, którzy ojczyznę zawłaszczają? Mamy pełną świadomość, że tak stawiane pytania niewiele mają wspólnego z akademicką dyskusją, z ważeniem racji i rekapitulacją badań. Ale to, co chcemy powiedzieć na samym początku, nie ma być refleksją akademicką i naukową. Robimy to celowo, ponieważ nie chcemy uciekać od refleksji w swej istocie obywatelskiej”.
(Ze Wstępu)
„Książka Kulturowe analizy patriotyzmu wychodzi z założenia, że patriotyzm wymaga przede wszystkim krytycznej analizy, a nie celebracji jego duchowej wartości czy rytualnego ubolewania nad jego rzekomym kryzysem. Może nie ma czego wychwalać czy czego żałować? Należy z radością przywitać ten tom próbujący w sposób krytyczny przyjrzeć się patriotyzmowi. Teksty zebrane w książce wyraźnie pokazują, że trudno mówić o patriotyzmie w liczbie pojedynczej i przypisywać mu jednoznaczny status moralny. Patriotyzm ma bowiem różne oblicza. Bywa zjawiskiem pożądanym i dobroczynnym, ale miewa również bardziej opresyjną i niebezpieczną naturę”. (prof. Krzysztof Jaskułowski)
Carlos Castaneda (1925-98) - amerykański antropolog, psycholog, autor bestsellerów takich jak właśnie "Nauki Don Juana", kilka milionów sprzedanych egzemplarzy. Ale też mag, używający śrdków odurzających, piszący o nich, mający swoich wyznawców, wielbicieli ale też i fanatycznych wrogów. W 1960 miał on spotkać szamana z plemienia Yaqui o imieniu don Juan Matus. Jego doświadczenia z don Juanem stały się rzekomo inspiracją do serii książek,w tym właśnie "Nauk Don Juana". Twierdził, że odziedziczył po don Juanie pozycję naguala, przywódcy grupy widzących. Terminu nagual używał również jako określenia tego co jest niepoznawalne, nieznane i niemożliwe do poznania; twierdził, że dla jego grupy widzących don Juan był w pewnym sensie połączeniem z niepoznawalnym. Zwrot nagual jest używany przez antropologów jako określenie szamana czy czarownika, który jest zdolny do zmiany kształtów lub przybrania formy zwierzęcej, a także do określenia formy w jaką szaman może się przekształcić.Także i ta książka Castanedy zawiera opisy paranormalnych lub magicznych doświadczeń, kilkunastu technik psychologicznych, tolteckich rytuałów magicznych, szamanizmu oraz doświadczeń z psychodelikami (np. z pejotlem). "Nauki Don Juana" sprzedały się na całym świecie w nakładzie kilku milionów egzemplarzy. Można zatem mówić, że to książka kontrowersyjna, ale na pewno niezwykle istotna, gdzieś między nauką, a szamanizmem.
Monografia jest podróżą po niepokojących wizjach ponowoczesnej globalnej kultury, zdominowanej przez maniakalno-narcystycznego ducha czasu. Synteza duchowości jungowskiej i postjungowskiej z marksistowską podejrzliwością pozwoliła Autorowi zmierzyć się z takimi zagadnieniami, jak: religia kapitalizmu i kapitalistyczna katechizacja, diagnostyczny obłęd i dychotomia zdrowia i choroby, propaganda sukcesu i wojna z własnym organizmem, samopacyfikacja humanistów i polowanie na samotnych geniuszy, świat głodnych duchów i imagopatów, irracjonalizm homo oeconomicus i psychoterapia zagubiona w iluzjach ludzkiej natury, ideał homo inhumanus i absolut zwany Wielkim Mózgiem. Towarzyszem podróży Autora jest mityczny Iksjon, kompulsywny patron ponowoczesności, ukarany na wieczną mękę za przekraczanie wszelkich granic i łamanie wszelkich tabu przywiązaniem do bez przerwy wirującego w przestworzach płonącego koła o czterech szprychach.Tomasz Olchanowski wyzyskuje z tradycji to wszystko, co zostało dzisiaj wyparte, zdeprecjonowane, uznane za nienaukowe od metaforycznych motywów mitologicznych (Iksjon, Narcyz), przez pojęcie archetypów, psyche, aż po zupełnie odmienną od socjologiczno-kulturoznawczych wykładnię kapitalizmu jako religii, odwołującą się do własnego imaginarium pojęciowego. Na tej podstawie snuje smutną, przekonującą opowieść o maniakalnych wymiarach współczesności. []Ta książka to wielkie wołanie o konieczność powrotu myślenia o naszej samoświadomości i tożsamości nie w sposób ekspercko-tunelowy, ale prawdziwie humanistyczny, wielowątkowy. Takie myślenie sprawia ból, rzuca wyzwanie i nie obiecuje żadnych recept. Jest po prostu antysystemowe, a więc wolne w tym prawdziwym, zasadniczym sensie uwalniania od iluzji.prof. dr hab. Wojciech BursztaInstytut Kulturoznawstwa Uniwersytet SWPS
Oryginalny przegląd współczesnej myśli humanistycznej zawierający teksty z różnych dziedzin (m.in. filozofii, historii, historii sztuki, kulturoznawstwa) nawiązujące do wielowątkowej aktywności i dorobku profesora Krzysztofa Pomiana. Autorami są głównie przedstawiciele polskiego i międzynarodowego środowiska naukowego (m.in. prof. prof. Daniel Beauvois, Ewa Domańska, Andrzej Mencwel, Jacek Migasiński, Karol Modzelewski, Maria Poprzędzka, Paweł Rodak, Henryk Samsonowicz, Małgorzata Szpakowska, Hayden White), ale również znane postacie polskiego życia kulturalnego (np. Adam Michnik czy Anda Rottenberg).
Tom powstał dla uczczenia 50. rocznicy doktoratu wybitnego filozofa, historyka i eseisty – profesora Krzysztofa Pomiana.
Profesor Krzysztof Pomian w latach 1952–1957 studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego, na tym samym wydziale doktoryzował się (1965) i habilitował (1968) oraz pracował jako adiunkt w Katedrze Historii Filozofii Nowożytnej. Po marcu 1968 roku stracił pracę. Do 1972 roku pracował w dziale rękopisów Biblioteki Narodowej, następnie wyjechał do Francji na zaproszenie Centre national de la recherche scientifique (CNRS), gdzie w 1984 roku został profesorem. W 1999 roku uzyskał także tytuł profesora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jest przewodniczącym komitetu naukowego Muzeum Europy w Brukseli oraz autorem licznych publikacji, między innymi takich jak: Przeszłość jako przedmiot wiary: historia i filozofia w myśli średniowiecza (Warszawa 1968), Człowiek pośród rzeczy: szkice historycznofilozoficzne (Warszawa 1973), L’Ordre du temps (Paris 1984), Collectionneurs, amateurs et curieux: Paris, Venise: XVIe-XVIIIe siecle (Paris 1987), L’Europe et ses nations (Paris 1990), Des saints reliques a l’art.. Moderne. Venise-Chicago XIII-XX siecle (Paris 2003).
academia
Swoisty bedeker, ale nie turystyczny, lecz intelektualny, o złożonej strukturze i tylko pozornie dotyczący wyłącznie konkretnego miasta w historycznym momencie. Dwanaście miesięcy roku 1967 i wydarzenia dziejące się wówczas w Londynie to ledwie punkt wyjścia, jako że narracja nieustannie sięga w przeszłość i podpowiada też, co działo się później. Z ludźmi przede wszystkim, ich działalnością, ale także, jak zmieniał się sam Londyn, Anglia i kultura Zachodu.Obserwujemy, jak w którymś z miesięcy roku 1967 radzą sobie na londyńskiej scenie konkretne osoby, wywodzące się z różnych stron świata (nie brakuje wśród nich znanych i nieznanych Polek i Polaków!), stając się historią, która wówczas się pisała.To także szkice z historii psychologii i psychoanalizy, symbolizowane głośnymi wówczas nazwiskami, portrety gwiazd rocka i pop, mody, malarstwa i sztuk wizualnych, działalności klubowej, ikon seksu i pornografii, krótsze i dłuższe opowieści o pisarzach, poetach, reżyserach, fotografach, hetero- i homoseksualnych związkach (te ostatnie to pretekst do przypomnienia, jak restrykcyjne było prawo brytyjskie jeszcze w połowie lat sześćdziesiątych), fascynacji narkotykami wszelkiej proweniencji, kontrowersjach wokół wojny wietnamskiej i działalności Bertranda Russella i Issaka Berlina. Poznamy wyimki z ówczesnej historii The Beatles, The Rolling Stones, Pink Floyd, Davida Bowie'ego (wówczas Jonesa), The Who, ale także Bee Geess.Nie sposób zwięźle zrelacjonować zawartości tego intelektualno-obyczajowego bedekera. Warto jednak podkreślić, iż rzecz jest znakomicie napisana, gęsta, lecz przejrzysta, skrząca się od detali, nieskąpiąca przy tym szerszej refleksji nad blaskami i cieniami kontrkultury brytyjskiej, która właśnie w Londynie miała jedną ze swoich stolic, choć lato miłości roku 1967 miało miejsce za oceanem. Piotr Szarota bardzo dyskretnie prezentuje własną kompetencję badawczą jako psycholog i badacz obyczajowości, pozwalając prezentować się swoim bohaterom i podpowiadając czytelnikom kolejne tropy interpretacji ówczesnej rzeczywistości. Mówi nam: działo się!
Publikacja prezentuje 25 realizacji ślubnych będących najlepszymi przykładami stylizacji, aranżacji i fotografii ślubnej. Każda realizacja jest opisana przez autorkę ze zwróceniem uwagi na praktyczne aspekty organizacji ślubu. Każdy ślub z rozdziału jest omówiony z komentarzami Par Młodych, konsultantów ślubnych i fotografów. Książka zawiera liczne porady profesjonalistów z danej dziedziny, na co zwrócić uwagę przygotowując się do ślubu. Uzupełnieniem sesji są palety inspiracji obejmujące kolorystykę, dobór miejsca, kwiatów dodatków etc.
Realizację sesji wykona duet – założycielka bloga Bridelle.pl, autorka pierwszej polskiej książki ślubnej „Bridelle Style” – Karolina Waltz i fotografka Magdalena Piechota.
Książka z serii POZA SZLAKIEM.
Opracowanie Renaty Bednarz-Grzybek jest bardzo wartościowe. Należy wziąć pod uwagę, iż sporządzenie jakiejkolwiek bibliografii jest pracą nader żmudną, wymagającą niezwykłej dokładności i skrupulatności, a także umiejętności syntetycznego przekazania treści często obszernego artykułu. Dopracowana i przemyślana treść stanowi dużą zasługę Autorki, efekt jej niesłychanej pracowitości, co dało pożądany wynik. Z pewnością publikacja okaże się ważna dla grona badaczy w zakresie nie tylko pedagogiki i kwestii z nią związanych, ale też prasoznawstwa. Bibliografia adnotowana, podobnie jak wszelkie tego rodzaju edycje, stanowi pozycję, która nigdy się nie "przeterminuje", lecz często jest bazą wyjściową dla różnego rodzaju badań.
Z recenzji dr hab. Ewy Danowskiej
Niniejsza kronika dokumentuje najważniejsze wydarzenia kulturalne w Polsce w dekadzie rządów Edwarda Gierka - od początku roku 1971 do lata 1980. Wraz z poprzedzającym je piętnastoleciem okres ten stanowi ćwierćwiecze w dziejach polskiej kultury szczególnie owocne, oznaczające w naszej powojennej historii najwyższy jej wzlot. Budzi też wówczas polska kultura wyjątkowe zainteresowanie i zdobywa szczególną pozycję także poza granicami naszego kraju, czego świadectwem stają się choćby powszechnie funkcjonujące określenia: polska szkoła filmowa, polska szkoła kompozytorska czy polska szkoła plakatu.
Od-tworzyć przeszłość... Tak czyni malgaski lud Sakalawa, uczestnicząc w tradycyjnym kulcie czumba, w którym postacie królów wcielają się w osobę ekstatycznego medium. Ale rekwizyty są zupełnie współczesne: kobieta-wybranka ducha rozmawia z nim przez telefon komórkowy i puszcza mu przeboje malgaskiej muzyki popularnej. Czumba to performans, w którym zacierają się granice między historią a teraźniejszością, światem żywych a duchami zmarłych, władcą a poddanymi, kobietą a mężczyzną. Tę dynamicznie odgrywaną przeszłość odtwarza też Karolina Marcinkowska w swoim studium – rzetelnym, szczegółowym, obfitującym w nowe, nieznane w polskiej etnologii materiały, pozyskane przez nią w trakcie kilkukrotnych pobytów badawczych na Wyspie Przodków, Tanindrazana, jak brzmi rodzima nazwa Madagaskaru. W efekcie otrzymujemy wielowymiarowy wgląd w kolejny afrykański kult owładnięcia przez duchy przodków, mniej znany niż spopularyzowane przez naukę francuską i angielską kulty zar czy bori, ale fascynujący ze względu na swoją barwność, dynamikę i heterogeniczność prof. Jerzy S. Wasilewski
Karolina Marcinkowska – doktor antropologii, twórczyni inicjatywy AFRICA REMIX. Prowadzi autorskie prelekcje dotyczące nowych zjawisk społeczno-kulturowych i sztuki współczesnej w Afryce Subsaharyjskiej, warsztaty „Afryka bez maski”, warsztaty komunikacji międzykulturowej i antydyskryminacyjnej dla nauczycieli, młodzieży, policji. Zaangażowana w projekty kuratorskie i badawcze, m.in. w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, MEG-Musée d’Ethnographie w Genewie. Realizowała projekty edukacyjne m.in. w Ghanie, Kenii, Brazylii.
Kultura rozpadu. Rozważania na ostrzu noża""Marcin Rychlewski posiadł rzadką umiejętność: sztukę takiego pisania tekstów naukowych, że stanowią one ciekawą lekturę również dla czytelnika nieobeznanego z profesjonalną wiedzą akademicką.Najnowszy zbiór szkiców Rychlewskiego przynosi teksty różnorodne gatunkowo, stylistycznie i tematycznie. Jest to wypowiedź indywidualna, naznaczona subiektywną oceną. Autor tego nie kryje. Przeciwnie, stara się wciąż eksponować własne, autonomiczne sądy. Ów indywidualny rys kontrowersyjny, niekiedy prowokujący wydaje się dzisiejszemu czytelnikowi najbardziej twórczy, najbardziej inspirujący.W jakimś sensie Kultura rozpadu stanowi przykład manifestu naukowego? artystycznego? Przez Rychlewskiego przemawia od czasu do czasu głos zaangażowanego naukowca z epoki zachodniej kontestacji. Profetyczny ton sąsiaduje z eseistyczną swobodą myśli. Warto jednak odnotować istotną różnicę. Wypowiedź Rychlewskiego wolna jest od ideologicznego zacięcia, jakie często w latach 60. i 70. definiowało wypowiedzi akademickich piewców młodzieżowej rewolty.Wiele znajdziemy w książce Rychlewskiego sądów prowokujących do dyskusji (to specyficzna cecha tej publikacji, zmuszającej czytelnika do zajęcia stanowiska wyrażenia własnej opinii). Wskażmy jedynie na dwie kwestie obydwie fundamentalne. Poznański badacz nawołuje do ponownego przemyślenia dziedzictwa Maja 1968 i, szerzej, całej kontrkultury lat 60. bez idealizacji i infantylnej apoteozy idei rewolucji oraz wolności. Często też w Kulturze rozpadu pobrzmiewa wołanie o pogłębioną, powtórną refleksję nad popkulturą i kulturą wysoką ich wzajemnym usytuowaniem oraz możliwymi zależnościami, ale też dziedzictwem domagającym się rewizji"".Prof. Sławomir Buryła
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?