Szeroki wybór książek, multimediów z zakresu szeroko pojętej kultury: architektura, duchowy wymiar twórczości, szlaki kajakowe, współczesne media, przemoc w mediach, polityka. Odnajdziesz tu również książki i podręczniki idealne dla uczniów oraz studentów. Szeroki wybór beslsellerów i nowości.
Podręcznik omawia aspekty rozwoju, genetyczne i poza genetyczne czynniki rozwoju osobniczego człowieka, rozwój struktury i funkcji w ontogenezie wraz z mechanizmami rozwoju, etapy rozwoju osobniczego człowieka od zygoty do śmierci, okresy krytyczne i przejściowe w ontogenezie człowieka i ich powiązania ze zdrowiem i jakością życia, dymorfizm płciowy, cykle i biorytmy w rozwoju ontogenetycznym człowieka, międzypokoleniowe przemiany przebiegu ontogenezy, metody i techniki badań oraz modele rozwoju biologicznego człowieka.Podręcznik jest adresowany do studentów kierunków studiów z obszaru nauk przyrodniczych, medycznych i nauk o zdrowiu, humanistycznych i społecznych oraz wszystkich zainteresowanych zmianami fizycznymi dokonującymi się w czasie życia osobniczego człowieka.
Historia człowieka poucza nas o jego (naszej) naturze. Georges Minois (ur. 1946) kontynuuje dzieło kilku już pokoleń francuskich historyków, którzy zajęli się rekonstrukcją historii życia codziennego, zwykłej powszedniości spoza wielkich wydarzeń. Pola jego zainteresowań nie stanowi już jednak kultura materialna, lecz historia mentalności. Jest autorem kilkunastu książek o historii depresji, samobójstwa, śmiechu czy drwiny. Niniejsza opowieść o samotnikach i samotnictwie jako zjawisku historycznym rysuje zarazem syntetyczny obraz dziejów naszej kultury. W motywacji do samotnego życia odzwierciedla się ona nadzwyczaj dobitnie od religijnej decyzji pustelnika po gest poety romantycznego. Autor przeprowadza czytelnika przez dzieje samotnictwa od momentu, w którym jednostki mogły sobie pozwolić na ten „luksus” bezpiecznego oderwania się od wspólnoty, po czasy dzisiejsze, w których, jak twierdzi, samotność nie oznacza świadomego wyboru w imię domniemanego lepszego życia, lecz niewidoczne, skryte zagrożenie w samym sercu aktywności na forach „społecznościowych”. Na prawie sześciuset stronach zebrana została fascynująca historia samotnictwa obfitująca w sensacyjne niekiedy fakty jak choćby ten, że anachoreci wczesnego chrześcijaństwa znali samotność tylko z marzeń, otoczeni tysiącami gapiów i podobnych „pustelników”. Skłonność do samotności, czy to w imię spotkania z Bogiem, czy z sobą, stanowi wyróżnik człowieczeństwa i o tyle ta historia samotnika przechodzi niepostrzeżenie w jego filozofię.
Gatunki cyfrowe. Instrukcja obsługi to dogłębny i poparty wieloma przykładami przewodnik po praktycznej stronie tworzenia cyfrowych dzieł kultury podany przez ich twórców. O tym, jak zrobić i czym się charakteryzuje demo, gra tekstowa, chiptune, magazyn dyskowy, dankowy mem, fejsbuczany status, generator, hipertekst, gra czy conditional arts, Piotrowi Mareckiemu opowiadają Jakub Argasek Argasiński, Zenon Fajfer, Paweł Janicki, Leszek Onak, Łukasz Podgórni, Michał Bonzaj Staniszewski, Łukasz Zenial Szalankiewicz, Wiesławiec deluxe, Yerzmyey oraz Krzysztof A. Ziembik.Powiesz, że serce kultury cyfrowej bije na Zachodzie, głównie w Stanach Zjednoczonych, gdzie najmocniej rozwinęła się technologia informatyczna. Z jednej strony rzeczywiście tak jest, ale istnieją też lokalne podejścia, nierzadko bardzo oryginalne i niespotykane w hegemonicznym centrum. Taka kultura cyfrowa nas interesuje i taką właśnie lokalną narrację obraliśmy.Posługując się historią mówioną, Gatunki cyfrowe oferują znakomity wgląd w konkretny wycinek praktyk zlokalizowanych w dosyć precyzyjnie wyznaczonym miejscu i czasie a często związanych także z konkretnymi platformami (Commodore, Atari, Amiga ZX Spectrum), które są dzisiaj przedmiotem kulturowej nostalgii i przeżywają swoisty renesans.Z recenzji dr hab. Anny NacherPiotr Marecki kulturoznawca, wydawca, producent i wytwórca utworów cyfrowych. Pracuje jako adiunkt w Instytucie Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego i wykładowca na łódzkiej Filmówce. Postdok na Massachusetts Institute of Technology (20132014). Wspólnie z autorami i autorkami z kilku krajów opublikował ostatnio tomik literatury generatywnej 2X6 (2016). Jest ponadto twórcą Wierszy za sto dolarów (2017) napisanych przez Mechaniczne Turki Amazona oraz Sezonu grzewczego (2018) napisanego razem z mieszkańcami Krakowa. Obecnie pracuje nad monografią komputera ZX Spectrum (wspólnie z demoscenerami Yerzmyeyem i Hellbojem). Prowadzi UBU lab na UJ.
> KRÓTKIE WPROWADZENIE
- książki, które zmieniają sposób myślenia!
Reklama to ważny element współczesnej komunikacji. Co decyduje o tym, że kampania reklamowa jest skuteczna? Jak działają agencje reklamowe? Czy przekaz reklamowy powinien być etyczny?
*
Interdyscyplinarna seria KRÓTKIE WPROWADZENIE piórem uznanych ekspertów skupionych wokół Uniwersytetu Oksfordzkiego przybliża aktualną wiedzę na temat współczesnego świata i pomaga go zrozumieć. W atrakcyjny sposób prezentuje najważniejsze zagadnienia XXI w. - od kultury, religii, historii przez nauki przyrodnicze po technikę. To publikacje popularnonaukowe, które w formule przystępnej, dalekiej od akademickiego wykładu, prezentują wybrane kwestie.
Książki idealne zarówno jako wprowadzenie do nowych tematów, jak i uzupełnienie wiedzy o tym, co nas pasjonuje. Najnowsze fakty, analizy ekspertów, błyskotliwe interpretacje.
Opiekę merytoryczną nad polską edycją serii sprawują naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego: prof. Krystyna Kujawińska Courtney, prof. Ewa Gajewska, prof. Aneta Pawłowska, prof. Jerzy Gajdka, prof. Piotr Stalmaszczyk.
Magda Nabiałek absolwentka polonistyki, doktor nauk humanistycznych. Pracuje jako asystentka na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego Specjalizuje się w zagadnieniach związanych z poetyką dramatu. Redaktor tomów Romantyzm Drugiej Wielkiej Emigracji oraz Krzyżanowski. Spojrzenie po latach, a także numeru specjalnego Przeglądu Filozoficzno-Literackiego Łotman / de Man. Wprowadzone przez Autorkę kategorie pozwalają na nowo zobaczyć charakterystyczne dla twórczości Słowackiego, a trudne do opisania napięcia wewnętrzne. W książce Magdy Nabiałek przemiany ujęto w języku poetologicznym, a nie w języku teorii sztuki romantycznej. Zmiany w sposobie postrzegania świata przez twórcę Fantazego polegają na modyfikacji techniki budowy kadru, a co za tym idzie przebudowie pozycji odbiorcy. Zmiana taka może wspomagać (tak upragnioną przez poetę) transfigurację czytelnika, przeprowadzonego przez patrzenie i widzenie do rozumienia. Do szczególnych osiągnięć zaliczyłabym analizę Kordiana i Balladyny. Dopiero ta dość złożona propozycja poetologiczna jest w stanie opisać zmienność perspektyw i możliwości widzenia świata ukazaną w tych dramatach, z którą niezupełnie radzą sobie kategorie ironii, fantastyczności, iluzji i deziluzji czy cudowności. dr hab. Magdalena Saganiak, prof. UKSW Historia humanistyki to nie tylko seria zwrotów, lecz także nieustannych powrotów. Jednym z nich jest propozycja Magdy Nabiałek, która na nowo próbuje postawić pytania o szczególny status dramatu i związaną z nim poetykę utworów scenicznych. Swoje rozważania sytuuje zaś w nadal aktualnej dla humanistyki opozycji słowa i obrazu, której potencjału badawczego zdaje się dramatologia nie wykorzystała do dziś. Koncentrując swoją uwagę na problematyce związanej ze zmiennością perspektyw oraz sposobami widzenia świata ukazanymi w dramatach Juliusza Słowackiego, autorka tworzy własną propozycję lektury tekstów autora Kordiana. Analiza wielopłaszczyznowej struktury utworów Słowackiego pozwala jej na odtworzenie architektoniczno-przestrzennej konstrukcji dzieła. Pojęcia sceniczności, kadru, ramy służą tutaj do wskazania wewnętrznych napięć w strukturze dramatu i kryjącego się za nimi potencjału semantycznego. Dzięki temu zaprezentowana analiza zyskuje charakter propozycji teoretycznej wykraczającej poza twórczość jednego autora.
W kraju, w którym ludzie gnieździli się z maleńkich mieszkaniach, a z roku na rok półki sklepowe robiły się coraz bardziej puste, słowo „luksus” nabrało specyficznego znaczenia. Ale nawet ten luksus nie był dla wszystkich. Bo był to także kraj równych i równiejszych. Sprytnych i sprytniejszych.
Aleksandra Boćkowska tropiła niczym detektyw, podążała śladem tego, co w PRL-u uchodziło za luksusowe. Szukała kontaktów. „Luksus w PRL to jest bardzo smutna opowieść” – mówili jedni, a drudzy dorzucali: „Luksus w PRL? To brzmi jak ironia”.
Bo z luksusem w PRL jest trochę jak z przynależnością do partii: wszyscy kogoś znali, ale sami nie mieli nic wspólnego.
Dziesiątki rozmów – z marynarzami i ich rodzinami, dyrektorami i bywalcami hoteli, prywaciarzami, sekretarzami partii, słowem, ludźmi, którzy jeśli nie mieli, to przynajmniej mogli więcej – pozwoliły przybliżyć definicję ówczesnego luksusu. Nie tylko materialnego. Luksusem mogła być polędwica, szwedzkie gwoździe albo dżinsy – kupowane w peweksie za dolary zdobywane na czarnym rynku. Albo telefon – na doprowadzenie linii czekało się latami. Zegarki, wille, zachodnie samochody – oczywiście. Ale także wolność i poczucie bezpieczeństwa.
Z rozmów, lektur i podróży po całej Polsce powstał pasjonujący reportaż o tym, o czym kiedyś większość Polaków mogła tylko pomarzyć. I fascynująca historia bardzo ważnej części życia Polaków przed ’89 rokiem.
„„Podaruj sobie odrobinę luksusu” nawoływała w 1992 roku reklama mydełek pewnej zachodniej firmy. Dzisiaj taki slogan może śmieszyć, ale na początku transformacji radość sprawiał sam fakt, że ów „luksus” po raz pierwszy można było sobie podarować, a nie walczyć o niego. Dążenie do „odrobiny luksusu” było bowiem zarówno w Polsce, jak i w innych krajach tak zwanej demokracji ludowej zjawiskiem powszechnym oraz łatwo wytłumaczalnym z socjologicznego i psychologicznego punktu widzenia. Powszechne było też rozwijanie skomplikowanych strategii w celu osiągnięcia odpowiedniego standardu. Oczywiście wyznaczniki luksusu były odmienne w zależności od czasu, grupy społecznej lub zawodowej, a nawet rejonu kraju. Trzeba przyznać, że Aleksandra Boćkowska, z wdziękiem krążąc między Gdynią, Zakopanem a warszawską Saską Kępą, wykazała się niezwykłą umiejętnością znajdowania fascynujących tematów i rozmówców. W rezultacie otrzymaliśmy książkę barwną, a jednocześnie prawdziwą. Autorka, unikając sentymentalnego tonu i rozprawiając się ze stereotypami, pokazuje całą paletę „luksusowych” odcieni minionej w 1989 roku epoki.” prof. Jerzy Kochanowski
Pierre de Coubertin (1863–1937) swoją działalnością pisarską i organizacyjną tworzył „symfonię” pedagogiczną składającą się z dwóch części: igrzysk olimpijskich i reformy oświaty. Pierwsza z nich „poszybowała przez świat jak błyszczący sterowiec”, druga (niedokończona) „torowała sobie drogę jak kret”.
Tytuł książki sugeruje, że jeśli współczesna edukacja olimpijska uwzględni postulaty pedagogiki międzykulturowej, będzie dokończeniem tej pedagogicznej „symfonii”. Zaproponowany przez Autorów termin „międzykulturowa edukacja olimpijska” ma podkreślać, że edukacja olimpijska już w swojej istocie, a zwłaszcza ze względu na historyczne intencje twórcy olimpizmu – Pierre’a de Coubertina – musi mieć charakter międzykulturowy.
Sto lat temu restaurator igrzysk olimpijskich nie używał jeszcze tego określenia, bo wypracowano je na gruncie pedagogiki dopiero w drugiej połowie XX w. Autorzy stosują je, ponieważ międzykulturowość jest warunkiem sine qua non edukacji olimpijskiej. Nie ma znaczenia, czy jest ona realizowana na poziomie globalnym w trakcie igrzysk, czy w małej szkole na prowincji podczas lekcji wychowania fizycznego. Wszędzie tam, gdzie powiewa flaga olimpijska, powinny unosić się duch wzajemnego szacunku dla odmienności kulturowych oraz troska o własną narodową tożsamość.
Katarzyna Płoszaj – pedagog, doktor nauk o kulturze fizycznej. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie oraz Międzynarodowej Akademii Olimpijskiej w Olimpii. Zawodowo związana z warszawską AWF. Autorka wielu publikacji naukowych i popularnonaukowych z zakresu pedagogiki sportu i pedagogiki olimpijskiej.
Wiesław Firek – filozof, doktor nauk o kulturze fizycznej. Absolwent krakowskiej AWF, Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Międzynarodowej Akademii Olimpijskiej w Olimpii. Badacz olimpizmu i sportu z perspektywy filozoficznej. Autor Filozofii olimpizmu Pierre’a de Coubertina (2016).
prof. dr hab. Anna Wiłkomirska
WYDZIAŁ PEDAGOGICZNY UW
Międzykulturowa edukacja olimpijska jest publikacją nowatorską, interesująco napisaną, stanowiącą warte zauważenia osiągnięcie naukowe. Jej nowatorstwo wiąże się z odkrywaniem lub odczytywaniem na nowo piśmiennictwa Pierre’a de Coubertina. Jest to dorobek ważny w wymiarze międzynarodowym, w Polsce ciągle bardzo mało znany i wykorzystywany, zwłaszcza w pedagogice. Tym bardziej przedsięwzięcie to należy uznać za wypełniające lukę w literaturze pedagogicznej. Twórca olimpizmu był pedagogiem z szeroką wizją edukacyjną z wyraźnymi oświeceniowymi korzeniami i pozytywistycznymi ideami. Milczą o tym podręczniki historii wychowania. Może dlatego, że o ile nowożytny ruch olimpijski rozwinął się w niebywałym stopniu, o tyle reforma edukacji pozostała zamierzeniem niezrealizowanym, przynajmniej na miarę planów i idei, zarówno wpływowego barona, jak i jego następców. Autorzy książki postawili w centrum swojego zainteresowania międzykulturowość jako naturalną podstawę i cel procesów wychowawczych, nie tylko edukacji olimpijskiej, gdzie jej znaczenie nabiera szczególnego charakteru. Z sukcesem ukazali te wartości olimpizmu, które zdecydowanie wykraczają poza obszar sportu i mogą dzisiaj być szczególnie ważne w pełnym napięć społecznych globalnym społeczeństwie.
Twój (Wasz) ślub już niedługo! Kwestie formalne i obowiązki piętrzą się i zaczynają męczyć, prawda? Złap oddech!Dzięki książce Twój ślub optymistycznie nabierzesz dystansu, bo ta książka wywołuje uśmiech, inspiruje i sprawia, że wraca radość myślenia o TYM DNIU! Dzięki niej możesz zrobić coś, co sprawi, że bliscy i znajomi zapamiętają Twój ślub na bardzo długo i będą z uśmiechem wspominać go latami.A więc daj się zarazić optymizmem i...... powiedz tej książce: TAK!Ta książka nie jest pracą naukową! To garść optymistycznych inspiracji na wieczór panieński i kawalerski, na ślub i na wesele, dla Młodej Pary i dla Gości, dla DJ-a i dla Wodzireja! To także zasłyszane babcine wspomnienia oraz zebrane ciekawostki i opinie innych par, które dzisiaj są w szczęśliwych związkach!
„Ponieważ Pan przechowuje listy – jak się domyślam – dla potomności – będę je teraz pisała złośliwie.”
„... będę pisała już tylko na korektach, bo to tak, jakby się miało taśmę magnetofonową – co za przyjemność mówić wtedy?! Ach, naprawdę, dużo rzeczy jest wartych i ładnych tylko dlatego, że giną.”
„Polacy łatwiej opanowują sztukę pisania niż czytania. Chętniej piszą niż czytają. Więcej piszą niż czytają. Czasami nawet – lepiej piszą niż czytają.
Ten niewątpliwie polski fenomen można obserwować przede wszystkim w «listach do redakcji». Prawie na całym świecie każde pismo ma rubrykę «listów do redakcji». Rubryka musi być popularna, skoro niektóre magazyny, jak TIME, drukują ją na pierwszych stronach. «Listy do redakcji» spełniają wiele funkcji, m. in. i tę, że demistyfikują rolę piszących zawodowo. Czytelnik poprawia, uzupełnia, kontruje. Jestem dość pilną czytelniczką prasy, i zawsze czytam «listy do redakcji». I nie pamiętam ani jednego wypadku, żeby amerykański, angielski, niemiecki autor «listu do redakcji» polemizował z przekręconym przez siebie, czyli źle odczytanym, artykułem. Tymczasem w naszej prasie jest to zjawisko nagminne. Większość naszych «polemik prasowych» polega na tym, że po artykule następuje «list» lub «listy», po czym autor artykułu poczuwa się do obowiązku prostować przypisane mu na zasadzie złego odczytania poglądy.”„Ponieważ Pan przechowuje listy – jak się domyślam – dla potomności – będę je teraz pisała złośliwie.”
„... będę pisała już tylko na korektach, bo to tak, jakby się miało taśmę magnetofonową – co za przyjemność mówić wtedy?! Ach, naprawdę, dużo rzeczy jest wartych i ładnych tylko dlatego, że giną.”
„Polacy łatwiej opanowują sztukę pisania niż czytania. Chętniej piszą niż czytają. Więcej piszą niż czytają. Czasami nawet – lepiej piszą niż czytają.
Ten niewątpliwie polski fenomen można obserwować przede wszystkim w «listach do redakcji». Prawie na całym świecie każde pismo ma rubrykę «listów do redakcji». Rubryka musi być popularna, skoro niektóre magazyny, jak TIME, drukują ją na pierwszych stronach. «Listy do redakcji» spełniają wiele funkcji, m. in. i tę, że demistyfikują rolę piszących zawodowo. Czytelnik poprawia, uzupełnia, kontruje. Jestem dość pilną czytelniczką prasy, i zawsze czytam «listy do redakcji». I nie pamiętam ani jednego wypadku, żeby amerykański, angielski, niemiecki autor «listu do redakcji» polemizował z przekręconym przez siebie, czyli źle odczytanym, artykułem. Tymczasem w naszej prasie jest to zjawisko nagminne. Większość naszych «polemik prasowych» polega na tym, że po artykule następuje «list» lub «listy», po czym autor artykułu poczuwa się do obowiązku prostować przypisane mu na zasadzie złego odczytania poglądy.”
Nowe, zaktualizowane i uzupełnione wydanie cenionego i nowoczesnego podręcznika akademickiego z dziedziny kultury języka. Profesor Andrzej Markowski omawia najważniejsze tendencje współczesnej polszczyzny, pokazuje żywe związki zachodzące pomiędzy językiem a kulturą, zapoznaje studentów z podstawami teoretycznymi językoznawstwa normatywnego. Objaśnia, jak zmieniły się warunki socjolingwistyczne i pragmalingwistyczne komunikacji językowej Polaków w ostatnich latach, analizuje aktualne tendencje leksykalne, zwraca uwagę na nowe wyrazy i związki wyrazowe.Przedmiot Kultura języka polskiego służy zapoznaniu studentów z podstawami teoretycznymi językoznawstwa normatywnego oraz kształtowaniu umiejętności właściwego (tj. poprawnego oraz zgodnego z zasadami etyki i etykiety językowej) posługiwania się językiem oraz zapoznaniu studenta z najważniejszymi tendencjami współczesnej polszczyzny, a także wyposażeniu go w narzędzia, które pozwolą zauważać zmiany w języku oraz samodzielnie dokonywać ich ocen, dostrzegać związki języka z kulturą.Wprowadzone do podręcznika zmiany i aktualizacje dotyczą między innymi: metod oceny innowacji językowych; priorytetów polskiej polityki językowej w II dziesięcioleciu XXI wieku, zwłaszcza polskiej zewnętrznej polityki językowej w Unii Europejskiej; aktualnej działalności kulturalnojęzykowej; zjawiska neonowomowy; agresji językowej i języka nienawiści; poprawności politycznej w języku; grzeczności językowej i gatunków języka w Internecie; języka reklamy; ustawy o języku polskim; ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym.Książka:wprowadza w zagadnienia teoretyczne,dogłębnie omawia zagadnienia poprawności leksykalnej,prezentuje konkretne rozstrzygnięcia poprawnościowe,podaje liczne przykłady i konkretne użycia,objaśnia wyrazy, formy i konstrukcje,posiada indeks ułatwiający korzystanie z publikacji.19 października 2006 roku profesor Andrzej Markowski otrzymał za tę książkę Nagrodę Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Światowy bestseller.Nowa książka najbardziej inspirującego myśliciela XXI wieku.
Tak będzie wyglądała nasza przyszłość!
Yuval Noah Harari w słynnej książce Sapiens. Od zwierząt do bogów opisywał ewolucję i historię ludzkości. W swym najnowszym dziele stawia kolejny krok – w Homo deus… myśliciel skupia się na teraźniejszych wyzwaniach, szuka odpowiedzi na pytanie, co nas czeka w przyszłości, a przede wszystkim udowadnia, że człowiek pod wieloma względami już stał się równy bogom i przystąpił do realizacji kolejnych marzeń: o nieśmiertelności i szczęściu.
Harari z niezwykłą lekkością, a zarazem wnikliwością łączy historię, filozofię, socjologię, biotechnologię i wiele innych dziedzin nauki. Z tego połączenia wyłania się fascynująca wizja XXI wieku jako epoki, w której dokona się najważniejsza i najgłębsza przemiana w dziejach.
Śmierć to tylko problem techniczny.
Światowe korporacje prowadzą wyścig po nieśmiertelność. Już niebawem najbogatszych będzie stać na przedłużanie swojego życia. Jeśli człowiek będzie nieśmiertelny, jak zmienią się społeczeństwa i religie?
Czy ludzkość osiągnie szczęście?
Człowiek to biologiczna maszyna, a skoro tak, można nią sterować. W XXI wieku poczucie szczęścia po prostu będzie można włączyć na żądanie.
Wojna to przeżytek
Już dzisiaj więcej osób umiera w wyniku samobójstw niż w konfliktach zbrojnych. O czym to świadczy?
Nowe religie, nowa struktura społeczna, nowa ekonomia, bioinżynieria, cyborgizacja, nowa etyka i nowy humanizm. Jesteśmy na to gotowi? Czy odnajdziemy się w takim świecie?
To rodzaj książki, która zmiata pajęczyny z naszych mózgów. Styl Harariego, promieniujący mocą i jasnością sprawia, że czytelnik patrzy na świat jak na zjawisko dziwne i zarazem nowe.
„Sunday Times”
Czyta Roch Siemianowski
Jednym z ważniejszych przejawów obecności historii w przestrzeni publicznej jest turystyka kulturowa, która przeżywa dzisiaj widoczny renesans. Oprócz tradycyjnych form aktywności bardzo popularne stały się w ostatnich latach choćby spacery miejskie, które pozwalają odkrywać tajemnice swojej okolicy. Coraz więcej ludzi interesuje się własnym otoczeniem i jego historią, nie tylko lokalną, lecz także regionalną.Przedstawiamy publikację na temat wykorzystania historii i dziedzictwa w turystyce kulturowej. Autor wykładowca akademicki, a równocześnie wieloletni organizator turystyki oprócz ukazania podstawowych aspektów teoretycznych: zakresu pojęcia i obszaru działań turystyki kulturowej, jej roli w popularyzacji dziedzictwa narodowego i rozwijaniu tożsamości historycznej czy znaczenia w promocji miejscowości i regionów, zapoznaje czytelnika z różnymi formami aktywności, typowymi atrakcjami i sposobami organizacji imprez turystycznych. Książka zawiera wiele praktycznych wskazówek oraz przykłady dobrych praktyk, dzięki czemu pomoże każdemu organizatorowi rozwinąć skrzydła i jak najpełniej wykorzystać potencjał historyczny danego miejsca lub rejonu.Książka jest poradnikiem eksperckim dla osób związanych zawodowo z turystyką, może być też podręcznikiem pomocniczym dla studentów kierunków historycznych i pokrewnych (m.in. popularyzacja historii, historia w przestrzeni publicznej, turystyka historyczna, animacja kultury, muzealnictwo), a także doskonałym kompendium dla amatorów historii, np. rekonstruktorów, jak i czynnych pracowników instytucji kultury.Seria HISTORIA W DZIAŁANIU ma odkryć przed czytelnikiem najnowsze trendy w popularyzacji historii i dziedzictwa narodowego, pokazać nowoczesne formy przekazu, które najlepiej docierają w dzisiejszych czasach do szerokiego grona odbiorców, a także zaprezentować konkretne przykłady działalności, którą można się zainspirować. Będzie przedstawiać różnorodne obszary działania historii w przestrzeni publicznej, a w związku z tym różne aspekty pracy historyka czy animatora kultury. Przekona nas, że historia nie jest martwą i nudną przeszłością, lecz żyje nadal w naszym otoczeniu, także tym najbliższym. HISTORIA W DZIAŁANIU jest również praktycznym poradnikiem, jak najskuteczniej realizować nowoczesną promocję dziedzictwa narodowego.
BESTSELLER „NEW YORK TIMESA”
Wciągające wspomnienia KateBetts o Francji – paryskich klubach nocnych lat 80., polach lawendy w Prowansji, wielkich pokazach na dziedzińcu CourCarrée w Luwrze – magicznie przywołują ten moment w życiu, gdy młoda kobieta odkrywa, co jest jej przeznaczeniem.
Jedyny taki przewodnik po modzie, Paryżu i tym, co Francuzi lubią najbardziej.
Od najmłodszych lat KateBetts pragnęła wyrwać się z rodzinnego domu i rozpocząć życie na własny rachunek. Chciała być zagraniczną korespondentką poważanej gazety. Po skończeniu Princeton, z duszą na ramieniu wyjechała do Paryża, gdzie postanowiła opanować francuski slang, styl i savoir-vivre oraz znaleźć pracę, która dałaby jej powód do pozostania dłużej nad Sekwaną.
Kate była zdeterminowana. Gotowość do podjęcia każdego wyzwania opłaciła się: relacje z nieustraszonych wypraw w głąb la France profonde – prawdziwej Francji – przykuły uwagę Johna Fairchilda, arbitra stylu i nieprzewidywalnego wydawcy „Women’sWearDaily” – biblii mody. Oceny pierwszych jej tekstów, tych o katastrofie na Balu Surrealistów u Rothschildów czy zabawach do białego rana wnuczki generała Franco, były jedynie przedsmakiem tego, co miało nadejść. W nagrodę za wysiłek John Fairchid wprowadził ją na paryskie salony. Była jedną z niewielu, którym pozwalał usiąść obok siebie w pierwszym rzędzie na pokazach nowych kolekcji i z którymi oglądał ekskluzywne projekty wychodzące z pracowni bogów francuskiej mody. W towarzystwie przyprawiającego o zawrót głowy i hipnotyzującego Yves Saint Laurenta, złośliwego i nieznoszącego sprzeciwu Karla Lagerfelda oraz buntowników łamiących wszelkie zasady: Martina Margieli, Helmuta Langa i Johna Galliano, autorka „Jak to się robi po francusku” ukazuje kulisy świata niedostępnego dla każdego. W swojej książce KateBetts opisuje życie Amerykanki w Paryżu, która poznaje samą siebie, zakochuje się i znajduje swoje miejsce na ziemi.
Plastyczność u zmierzchu pisma jest retrospektywnym spojrzeniem Malabou na ponad dekadę własnych badań filozoficznych. Jest to fragment intelektualnej autobiografii, jednak nade wszystko jest to filozoficzny manifest, deklaracja epokowej zmiany i konieczności wykroczenia poza założenia, cele i praktyki Derridiańskiej dekonstrukcji. Catherine Malabou rozwija tezę, że stoimy w obliczu zmierzchu pisma jako dominującej figury myśli. Pismo zostaje zastąpione w tej roli przez plastyczność - najważniejszą, zdaniem filozofki, stawkę w życiu podmiotu wystawionego na przygodność świata i przyszłość pozbawioną tożsamości.Malabou pokazuje w swej książce, w jaki sposób myślenie o plastyczności rozwijało się w projektach filozoficznych od Hegla, przez Heideggera, aż po Derridę. Jej własna koncepcja nie jest zatem zerwaniem z wcześniejszymi propozycjami filozoficznymi, ale próbą ich transformacji lub metamorfozy. Zestawiając ze sobą Heglowską dialektykę, Heideggerowski projekt "destrukcji" tradycji metafizycznej oraz Derridiańską dekonstrukcję, rozgrywając ich wzajemne relacje, napięcia i różnice, autorka stara się wydobyć z nich te elementy, które będą najbardziej przydatne w rozwijaniu problematyki "plastyczności" oraz wypracowaniu opartej na niej materialistycznej ontologii metamorfozy bytu. Z konfrontacji z tymi trzema wielkimi koncepcjami, opisującymi rzeczywistość w kategoriach zmiany, zdarzenia, stawania się innym i pojawienia się czegoś nowego, wyłaniają się kształty filozofii plastyczności jako kategorii charakteryzującej sposób organizacji rzeczywistości w epoce postmetafizycznej, opisującej materialną samoorganizację myślenia i bytu/bycia.
Początek XX wieku był w historii książki w Irlandii okresem, w którym nastąpił wyraźny wzrost liczby publikacji w języku irlandzkim. Zjawisko to, które można nazwać odrodzeniem irlandzkiej książki etnicznej, związane było z dążeniami Irlandczyków do niepodległości, zwieńczonymi w 1922 roku ustanowieniem Wolnego Państwa Irlandzkiego. Kontrolę nad książką przejął w nim rząd, pod którego auspicjami rozpoczęła działalność państwowa agencja wydawnicza An Gúm.
Publikacja opisuje odrodzenie książki irlandzkojęzycznej w szerokim kontekście historycznym, społecznym i kulturowym, a także pokazuje, jak było ono związane z irlandzką polityką oraz jak twórcy książek kreowali ich irlandzką tożsamość. Choć sytuacja Irlandczyków u progu niepodległości spotkała się z zainteresowaniem licznych badaczy — historyków, językoznawców i literaturoznawców, problem książki irlandzkojęzycznej poruszany jest rzadko, zwykle przy okazji rozważań socjolingwistycznych — stanowiła ona bowiem element irlandzkiej polityki odbudowy języka narodowego. Odrodzenie irlandzkiej książki etnicznej wypełnienia lukę w opisach i analizach odrodzenia kultury irlandzkiej, a zarazem ukazuje trwały skutek odrodzenia książki etnicznej widoczny w publikacjach w XXI wieku. Praca ta, wpisująca się w nurt interdyscyplinarnych badań nad książką, może stać się punktem wyjścia do badań porównawczych oraz stanowić podstawę opisu podobnych zjawisk w wypadku książek stworzonych w innych rzadziej używanych językach i wydanych w innych kręgach kulturowych. Szerzej stosowana może być też perspektywa semiotyczna użyta w analizie wybranych edycji i przedstawiona z wykorzystaniem bogatego materiału ilustracyjnego.
Poważne opracowanie naukowe, które przenosi nas w fantastyczne, nieznane nam wcześniej światy Azji Środkowej, widzianej oczami starożytnych Chińczyków. Gdy dziś wszyscy w koło mówią o Nowym Jedwabnym Szlaku, autorki pokazują nam obraz tych egzotycznych terenów zaklęty w dawnych tekstach chińskich, znanych dotąd jedynie wąskiej grupie badaczy.
Wspaniała robota!
Dr Marcin Jacoby
Lektura zaprezentowanych tu źródeł otwiera pole do dyskusji na wielu płaszczyznach. Teksty powstały w środowisku chińskich erudytów, którzy – co prawda – odebrali staranną edukację, ale ulegali bardzo silnemu wpływowi chińskiej tradycji – literackiej i filozoficznej. Ich przekazy o zachodnich krainach nie mogą być oceniane wyłącznie w kontekście współczesnej wiedzy na temat dziejów regionu śródziemnomorskiego i konfrontowane ze znanymi nam z historii faktami. Należy bowiem pamiętać o oddziaływaniu chińskiej historiografii, mitologii i koncepcji geograficznych, które w wielu wypadkach znacznie zniekształciły obraz przekazywany w tych dziełach.
Zbiór przekazów o Da Qin i Fulin stanowi wyjątkowe źródło historyczne, pozwalające na analizę nie tylko stanu wiedzy dostępnej chińskim erudytom na temat rubieży znanego im kontynentu zachodu, ale też chińskiego podejścia do geografii i koncepcji świata. Mimo kolejnych badań, wiele aspektów tego źródłowego przekazu wciąż pozostaje niewyjaśnionych, a wiele pytań dotyczących jego znaczenia – otwartych.
Dr Marta Żuchowska – archeolog i sinolog, wykłada w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Absolwentka Instytutu Archeologii UW i Zakładu Sinologii Wydziału Orientalistycznego UW. Przez 15 lat brała udział w pracach Polskiej Misji Archeologicznej w Palmyrze. Studiowała język i kulturę Chin na Uniwersytecie Sun Yat-Sena w Guangzhou. Zajmuje się archeologią Bliskiego i Dalekiego Wschodu i historią szlaków handlowych w Azji.
Dr Katarzyna Sarek - adiunktka w Instytucie Orientalistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Absolwentka Zakładu Sinologii Wydziału Orientalistycznego UW i Instytutu Archeologii UW. Studiowała język i kulturę Chin na Nanjing Normal University. Zajmuje się chińskim językiem klasycznym, chińską literaturą dawną i współczesną. Tłumaczka literatury chińskiej, popularyzatorka wiedzy o Chinach.
Literatura europejska i łacińskie średniowiecze E.R. Curtiusa jest jego głównym dziełem. Należy do tych kilku książek, na których opiera się współczesne literaturoznawstwo porównawcze. Nieprawdopodobna erudycja Curtiusa sprawia, że widzimy ciągłość motywów, wydarzeń, przenośni itp. aż do dzisiaj. Jego książka ma znaczenie fundamentalne, jest nieustannie cytowana, pełni rolę swoistej encyklopedii literackiej. Przeznaczona jest dla pracowników naukowych, studentów, nauczycieli oraz uczniów szkół średnich.
Książka Karoliny Dudek i Sławomira Sikory wymaga spokojnej, uważnej lektury, w ich opowieści liczy się bowiem każdy szczegół. […] To świetna etnograficzna robota miejska. Antropolodzy zainteresowani badaniem miast zwykli mówić, że istnieje zasadnicza różnica między poznawaniem ich z perspektywy specjalistów od komunikacji, w sposób socjologiczny i etnograficzny. Mówiąc najkrócej – antropolog chodzi po mieście, przemieszcza się po nim, nie omijając żadnego zakątka i próbując nawiązać kontakt z ludźmi, bada właściwie nie miasto samo, ale „ludzi w mieście”. Dzięki takiej perspektywie, opartej na powolności i bezpośrednich doświadczeniach, badacz zwraca uwagę na heterogeniczność miasta i heterogeniczność skupiska ludzkiego, które je zasiedla. Miasto to wielość form życia, związków, mikrokontekstów, w jakich żyją mieszkańcy, a także funkcji, ról i aktywności, strategii oraz taktyk. „Powolny obchód miasta” nie omija typowych miejsc antropologicznych, ale nie wzdraga się przed analizą nie-miejsc, przestrzeni tranzytowych czy konsumenckich świątyń. Chodzi o zrozumienie towarzyszących życiu miejskiemu okoliczności. I o tym właśnie jest ta książka. (prof. dr hab. Wojciech J. Burszta)
Autorom udało się dokonać rzeczy niezwykle trudnej: odkryć nieznane wymiary świata bliskiego, zabrać czytelnika w fascynującą podroż po dzielnicy, którą obiegowo uznaje się za mało atrakcyjną. Co ważne, Autorzy nie osiągają tego efektu, egzotyzując Grochów. Pokazują po prostu, jak dzielnica – pojmowana tylko częściowo jako przestrzeń, a głównie jako ludzie, sieci powiązań, narracji, splecionych losów – tętni życiem, wynajduje i wytwarza siebie na nowo. (dr hab. Anna Horolets)
Wielką Księgę Demonów polskich ilustrujemy bogatym, liczącym ponad 200 pozycji, wyborem ilustracji i rycin. Ponieważ autentycznych wytworów rodzimej twórczości nie ostało się zbyt wiele, w niezbędnych wypadkach posługujemy się pracami zagranicznych autorów, jeśli przedstawione w nich istoty demoniczne wykazują cechy zbieżne z wyobrażeniami z ziem polskich.
Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania Panu Doktorowi Leonardowi Pełce, z którego dorobku naukowego obficie korzystaliśmy, za dokonanie recenzji Wielkiej księgi demonów polskich oraz za udzielenie nam cennych porad, podpowiedzi i sugestii poprawek.
Barbara i Adam Podgórscy
Jakie czynniki umożliwiały rozwój pisma łacińskiego? Co to była minuskuła karolińska, kursywa gotycka czy bastarda? Jakie były rodzaje duktów pisarskich, techniki pisania i gesty pisarskie? Wznowiony po ponad 25 latach klasyczny i wciąż niezbędny podręcznik z zakresu historii pisma łacińskiego autorstwa jednego z najwybitniejszych polskich historyków, Aleksandra Gieysztora, wyczerpująco odpowiada na wszystkie pytania związane z zagadnieniami paleograficznymi. Autor podaje wnikliwą i przekonywającą pisma łacińskiego w średniowieczu i różne okoliczności jego zmian. Publikacja stanowi niezbędną pomoc przy opracowywaniu źródeł historycznych, analizie pisma dokumentów źródłowych, pokazuje także znaczenie pisma w procesach kulturowych i społecznych wieków średnich. Zawiera wiele rycin przedstawiających rodzaje omawianego pisma.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?