Literatura beletrystyczna - beletrystyka psychologiczna, religijna i filozoficzna, powieści, opowiadania, science fiction, romans, thrillery, fantazja po te wszysztkie bestsellery zapraszamy do naszej księgarni internetowej Dobreksiazki.pl
Mamy naprawdę szeroki wybów i atrakcyjne ceny. Jest w czym wybierać. Zapraszamy.
Oddaję w Twoje ręce, Drogi Czytelniku, moją kolejną książkę. Jest to opowieść osobista, szczera i momentami niewygodna. Znajdziesz w niej moje wspomnienia, obserwacje i refleksje dotyczące współczesnej Polski i jej polityków. Z perspektywy człowieka, który od lat patrzy na świat zza kulis. W cieniu, lecz zawsze uważnie... Moje książki o Donaldzie Tusku są zaledwie częścią moich doświadczeń, którymi chcę się podzielić. I chociaż wiem, że nie wszyscy są w stanie zaakceptować mój światopogląd i wyrażają na ten temat dość kontrowersyjne opinie jeszcze bardziej kontrowersyjnym językiem, mimo to staram się wyrażać swoje zdanie z szacunkiem, unikając ordynarnego języka. Pomysł napisania książki jest moją prywatną inicjatywą. Nikt mnie do tego nie przekonywał. Jakiekolwiek spekulacje na ten temat, to pomówienie. Pieniądze za sprzedane książki przekazywane są na konto Fundacji Aero Grom International im. Eugeniusza Jana Pietrzyk na wsparcie weteranów. Nie chwalę się tym, ale miło mi, gdy czasem słyszę... dziękuję. Zatem, jaka jest przyszłość Polski? Jakie zmiany musimy przeprowadzić, by zapewnić naszym dzieciom i wnukom bezpieczeństwo i dobrobyt? Przede wszystkim musimy wzmocnić nasze wojsko, naszą zbrojeniówkę i nasz przemysł. Musimy opierać się na własnych siłach, na naszym potencjale, na naszej wiedzy i naszych zasobach. Tylko wtedy będziemy w stanie stawić czoła globalnym zagrożeniom. W tym kontekście nie możemy liczyć na pomoc innych państw. Musimy być gotowi na wszystko, a to wymaga mądrej polityki, która nie tylko nie zaszkodzi, ale pomoże rozwinąć nasz kraj w bezpieczny sposób. Nie możemy też zapominać, że w tym trudnym czasie, gdy świat jest pełen napięć, musimy jako naród dążyć do jedności. Bo tylko w jedności, tylko w bezpiecznym państwie, możemy liczyć na przyszłość, w której nasze dzieci będą mogły żyć w pokoju, bez obaw o jutro...
– Czyli co? Mam rzucić monetą? – Zaśmiała się ironicznie.
– Równie dobrze byś mogła – stwierdził Jacek.
• • •
Pati staje przed najtrudniejszą decyzją w życiu. A przynajmniej tak jej się wydaje. W rzeczywistości ma więcej dylematów niż ten, któremu z chłopaków dać szansę na grę w wyższej lidze. Musi przemyśleć także własną piłkarską przyszłość, znaleźć sposób na wyplątanie się z udawania Pawła i ustalić, czy aby na pewno jest szczęśliwa ze swoimi dotychczasowymi wyborami – tymi miłosnymi również.
Powrót do kobiecego futbolu kusi, zwłaszcza po testowym treningu w Tytanie, ale Patrycja wciąż nie umie się pogodzić z koniecznością odejścia z Torpedy. A jeszcze bardziej obawia się, co się stanie, gdy wyjawi wszystkim prawdę. Chciałaby to zrobić tak, by nie zaszkodzić drużynie ani – co ważniejsze – nie stracić przyjaźni Kuby. Bo nadal chodzi tylko o przyjaźń… Prawda?
Czy Pati jest gotowa ponieść konsekwencje swoich decyzji? W kim znajdzie największe wsparcie? Co odkryje w swoje urodziny? Jak koledzy z Torpedy zareagują na jej wyznanie? I jakim cudem będzie miała już nie jednego, a dwóch ulubionych rudzielców?
• • •
Wróć do świata Dobrze zagrane po raz czwarty i odkryj, jak skończy się ta historia!
Antologia "Nasza prawda" to zbiór sztuk pisanych o powstaniu styczniowym. Odsłania dramatyczny pejzaż polskich doświadczeń XIX wieku, w którym pamięć o klęsce powstania splata się z niezłomną nadzieją na wolność. Zebrane tu dramaty — tworzone przez świadków walki i dziedziców powstańczych tradycji — prowadzą czytelnika przez kolejne etapy insurekcji: od warszawskich manifestacji i styczniowej branki, przez leśne potyczki i bohaterstwo pozbawionych broni powstańców, aż po żałobne modlitwy na pogorzeliskach i obronę pamięci poległych. To opowieść o zmaganiu z rosyjskim okrucieństwem, ale też o pojedynczych gestach szlachetności po stronie wroga; kronika męstwa, więzień, zsyłek i straceń, która jednocześnie przypomina, jak teatr potrafił jednoczyć wszystkie stany i rozpalać wiarę w jasną przyszłość Polski.
Tom obejmuje dziesięć sztuk:
• Józef Korzeniowski Nasza Prawda
• Aurelii Urbański Pod kolumną Zygmunta
• Julian Truszczyński Krwawa msza
• Leonard Sowiński Na Ukrainie
• Juliusz German Mściciel
• Jewstigniej Mirowicz Kastuś Kalinouski
(przekład z języka białoruskiego Irina Lappo)
• Franciszek Ziejka Traugutt
• Tadeusz Syka Ostatni powstaniec
• Gabriela Zapolska O zmierzchu
• Lucjan Rydel Na zawsze
Dofinansowano ze środków
Związku Artystów Scen Polskich w Warszawie
Niemal w każdym z umieszczonych w tym zbiorze dramatów odzywa się pamięć o klęsce powstania odzywa się pamięć o klęsce powstania listopadowego i popowstaniowych represjach. W roku 1831 bunt podnieśli uzbrojeni Polacy, a w roku 1863 poszli do lasu bez broni, licząc – daremnie – na wsparcie EuropyZachodniej. Padli więc najlepsi, ale może to „krwawe pobojowisko – pytano wiele razy – będzie dobre dla Polski?”.
Pomimo okrucieństw i zadanej przez Rosjan klęski teatry wypełniały ludzi wiarą w jasną przyszłość Polski, podnosiły „w górę serca”, łącząc wszystkie warstwy społeczeństwa nadzieją na rychłe zrzucenie zaborczego jarzma. Nie dziwi więc, że widzowie wraz z aktorami wcielającymi się w powstańców wspólnie śpiewali Boże, coś Polskę oraz Jeszcze Polska nie zginęła.
Twórczość Paula Celana jest efektem potężnej traumy oraz próbą osadzenia się w systemie jej destrukcyjnego działania. Stąd bierze się również myślenie o charakterze wpływu, jaki Celan wywarł na tych, którzy przyszli po nim. Oddziaływanie poety na późniejszych twórców związane jest z traumatyzującą siłą przekazu jego wierszy. Jest w pisarstwie autora Maku i pamięci coś hipnotyzującego i zagarniającego, jakiś krystaliczny odłamek, który tkwi głęboko w podskórnym doświadczeniu literatury drugiego (i trzeciego) pokolenia, a działanie owego odłamka jest symptomatyczne i odczuwalne []. Można powiedzieć: Celan to ciało obce literatury po Zagładzie, które wniknęło głęboko w tkankę tekstową i pozornie się z nią zrosło. Wystarczy jednak naruszyć to miejsce i okaże się, że w istocie chodzi o obszar wciąż bolesny i niezasklepiony. []
Monografia autorstwa prof. Pipera to najbardziej szczegółowa publikacja poświęcona jednemu z głównych architektów nazistowskiej machiny wojennej. W 11 obszernych rozdziałach dokładnie opisano wszystkie etapy życia Alfreda Rosenberga – począwszy od narodzin aż po proces norymberski. Ernst Piper, posiłkując się najważniejszymi niemieckimi źródłami archiwalnymi, kreśli też szeroki kontekst historyczny, wyjaśniając mechanizmy polityczno-społeczne, które doprowadziły niemieckich nazistów do władzy.
Kim tak naprawdę był Rosenberg? Z pewnością kluczowym ideologiem III Rzeszy. Czy jednak był człowiekiem opętanym ideologią i ślepo jej wierzącym aż do śmierci, czy raczej cynicznym, choć charyzmatycznym manipulatorem, któremu zaufał Hitler? Tego do końca nie wiadomo. Profesor Piper dowodzi jednak ogromnej roli Rosenberga w machnie niemieckiego nazizmu – obok Himmlera, Goebbelsa czy Eichmanna był on jednym z głównych architektów narodowego socjalizmu.
W ciągu trwającej niespełna czterdziestu lat twórczości, od ostatniej dekady XIX po trzecią XX wieku, wśród kataklizmów i przewrotów, Stefan George zrewolucjonizował świat duchowy Niemiec. Nasycił go artystyczną sublimacją poetyckiego rewelatora, a Europie ukazał perspektywę świadomej siebie kulturowej jedności. Poza Niemcami, po wydaniach w językach francuskim i angielskim, Polska jest trzecim krajem, który zdobywa się na całościową prezentację tej fascynującej, choć nie zawsze łatwej w lekturze poezji. Przekład i przedmowa: Andrzej Lam Wydanie dwutomowe, foliowane i dystrybuowane w formie kompletów.
Ekspedycja ma najwyższy priorytet ciągnąłem i jest akcją niespotykaną w historii. Jej celem jest wsparcie spiskowców dążących do obalenia Lucyfera. Na jego miejsce osadzony zostanie papież Jan XII, przywódca spisku. Lucyfera należy pojmać i przywieźć go tu, na naszą planetę. Akcja jest dwutorowa, gdyż równolegle komandosi mają odnaleźć uwięzioną w piekle Ukrainkę o imieniu Swietłana i również ją do nas przywieźć. Ukrainka ta, łatwa do rozpoznania dzięki niezwykłej urodzie, zostanie uznana za moją siostrę, którą pojmę za żonę wzorem egipskich faraonów, oni też często żenili się z siostrami, aby umocnić dynastię. Obca kobieta brana na żonę tylko osłabia dynastię, bo dwa lata po ślubie zaczyna bruździć i spiskować przeciwko mężowi i dlatego należy święty związek małżeński zawierać w ramach rodzinnych. Ceremonia ślubu będzie największą, jaką wszechświat widział. W tym celu zostanie powołane Centralne Biuro Ceremonii Ślubnej, w skrócie CBCŚ i ... Otto von Bismarck chrząknął niecierpliwie i wpadł mi w słowo: Najpierw trzeba ją tu przywieźć. Obawiam się, że to jest niewykonalne. Panie von Braun powiedziałem proszę przekonać pana premiera, że to jest wykonalne. Dołożymy wszelkich starań zapewnił von Braun. - Nasza grupa desantowa składać się będzie z krzepkich marines, którzy padli w Wietnamie i obecnie znajdują się w obozie treningowym, a na dowódcę wyznaczony został Otto von Skorzenny, doświadczony specjalista w takich akcjach. Z łatwością uwolnił internowanego i pilnie strzeżonego Mussoliniego, więc teraz tak samo sobie poradzi i uwolni pannę z Ukrainy. Z tekstu Władcy planety
W Świecie obiektów sugestywnych Christopher Bollas rozwija Freudowski opis tworzenia marzenia sennego, łącząc go z klinicznymi, teoretycznymi i kulturowymi spostrzeżeniami, by pokazać, że metod psychoanalityczna oferuje bogactwo sposobów rozumienia tego, co się tradycyjnie uznaje za świat zewnętrzny. Wychodząc od podstaw techniki swobodnych skojarzeń i analizy sposobu, w jaki architektura współdziała ze śnieniem oraz życiem jednostek i społeczności, Bollas ostatecznie poszerza zakres działania psychoanalizy przekracza jej związki z literaturą oraz kulturą i zmierza w kierunku rzeczywistych obiektów, które nas otaczają. Podobnie jak w odniesieniu do sugestywnych, zewnętrznych struktur obecnych w naszym środowisku, Bollas opisuje, w jaki sposób rodzina, z jej odziedziczonymi strukturami genetycznymi, stanowi wcześniej już istniejącą, nieświadomą formację, i pokazuje, że ta wielowymiarowa jednostka, to coś więcej niż tradycyjne, psychoanalityczne pojęcie trójkąta edypalnego. Bollas oferuje również fascynujący i kompleksowy przegląd ewolucji własnych teorii na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat w okresie, w którym jego zdaniem, społeczeństwo Zachodu rozwinęło coraz bardziej lekceważący, a nawet aktywnie wrogi stosunek wobec nieświadomego życia. W całej książce napisanej przystępnym językiem, Bollas odrzuca uproszczoną koncepcję, jakoby życie psychiczne było zdeterminowane przez nieświadomość. Oferuje w zamian przekonujące studium tego, w jaki sposób nieświadome życie jest kształtowane przez cały wachlarz rozmaitych czynników wewnętrznych i zewnętrznych, a Freudowska Para zapewnia najlepszy sposób na uzyskanie wglądu w nasze sny, w nasze otoczenie, w nasze rodziny i w nasze życie psychiczne w ogóle.
Jednym z wiodących sektorów polskiej gospodarki, w ujęciu wzrostu sprzedaży zagranicznej w okresie po wejściu Polski do Unii Europejskiej, był sektor rolno-spożywczy. Akcesja skutkowała strategiczną zmianą w tym sektorze wynikającą m.in. z uzyskania dostępu do rynku kilkuset milionów konsumentów, co ze względu na konsumencki charakter produktów spożywczych stanowiło bardzo istotny aspekt. Tym samym, w celu możliwości konkurowania z podmiotami zagranicznymi, niezbędny był rozwój sektora rolno-spożywczego w Polsce poprzez dostosowanie do wymagającego rynku wspólnotowego. W niniejszej monografii zanalizowano handel zagraniczny Polski grupą gotowych artykułów spożywczych w okresie od 2005 do 2022 roku. Autor wyodrębnił 9 grup determinant, które oddziaływały na występowanie handlu, a następnie poddał je badaniu korelacji z eksportem tej grupy towarowej z Polski. Dodatkowo, w pracy zaprezentowano ocenę szans i zagrożeń dla rozwoju eksportu gotowych artykułów spożywczych z Polski w przyszłości z rekomendacją działań do wspierania jego dalszej ekspansji.
Spis utworów:1. Allegro;2. Andante z Sonaty fortepianowej;3. Ave Verum Corpus /pieśń chóralna/;4. Menuet z Koncertu skrzypcowego;5. Marsz turecki z Sonaty fortepianowej;6. Temat wariacji;7. Romans z serenady "Eine kleine Nachtmusik";8. Romanza z Koncertu fortepianowego;9. Aria Blondy z opery "Uprowadzenie z seraju";10. Pieśń majowa /pieśń solowa/;11. Arietta Cherubina z opery "Wesele Figara";12. Polonez;13. Fiołek /pieśń solowa/;14. Alleluja z motetu "Exultate jubilate";15. Allegro z Sonaty fortepianowej;16. Allegro z Koncertu fortepianowego;17. Menuet;18. Duet Zerliny i Don Juana z opery "Don Juan";19. Chór z opery "Czarodziejski flet";20. Adagio z Koncertu fortepianowego.
Dzięki wyjazdom Polaków na Zachód zaprzyjaźniłem się między innymi z Józefem Opalskim, który przyjechał z Krakowa do Neapolu, żeby uczyć polskiego na tutejszym uniwersytecie, i miał odwagę się ze mną spotkać.
Niewątpliwie to zwrócenie wstecz stanowi rodzaj przywileju nabytego przez Renato Gabrielego mozolnym trudem i zgłębianiem wiedzy, ale nade wszystko doświadczeniem, cierpieniem, bólem niekoniecznie osobistym, gdyż z zasady poeta jest szczególnie predystynowany do dźwigania bólu świata i cierpień innych, aby mógł stać się męczennikiem a zarazem medium wydobywając na światło istotę tragiczności czasu przeznaczonego na nasze ziemskie przejście.
Szkolna historia skupia się na celebrytach epoki i wielkich ośrodkach miejskich. Jest sztywna, nudna, patetyczna i nafaszerowana datami. Potrafi zabić ciekawość, zanim jeszcze zakończymy edukację podstawową.A co, gdyby przedstawić ją od drugiej strony? Z punktu widzenia zwykłego mieszkańca małego miasteczka Królestwa Polskiego?Prezentowana książka przedstawia jeden z najmniej poznanych okresów historii Polski. Nie ma tu powstań, bitew, zrywów narodowych. Nie ma wielkich słów, czynów i bohaterów. Są zwykli ludzie, mniej lub bardziej zamożni, ale nie bogaci. Skupieni na codziennych problemach i radościach, z jednym tylko okiem skierowanym na wielki świat.Przez pryzmat historii małego garnizonu wojskowego poznajemy kawałek dziejów polskich, zwyczaje, małomiasteczkowy sposób myślenia, poglądy epoki. Wraz z żołnierzami wielkiego księcia Konstantego wędrujemy od przymusowych poborów, przez warszawskie poligony aż do małych garnizonów.Nie jest to lukrowany obrazek, jaki znamy z podręczników szkolnych. Dowiadujemy się, że małe ośrodki miejskie miały swój klimat z lokalną elitą, tworzącą zgraną mafię i sprawnie organizującą przekręty finansowe. Śledzimy przemiany społeczeństwa, nowe grupy, wzrastające aspiracje wojskowych i ich coraz większy wpływ na lokalną społeczność. Przez pryzmat metryk zaglądamy też pod pierzyny ówczesnych mieszkańców, wyciągamy dawno zapomniane skandale obyczajowe i tajemnice alkowy, które nigdy miały nie ujrzeć światła dziennego.Bo ten dawno zapomniany świat nie był biało-czarny. Był okresem soczystym, pełnym życia, pasji i emocji, nałogów, kłamstw, oszustw, przekleństw, ale też miłości, przyjaźni, wiary i rozwijającego się patriotyzmu. Autorka, Justyna Jarosz-Romaniec urodzona koło Kocka w 1977 roku. W życiu dorosłym wybrała Kraków, jako najlepsze na świecie miejsce do życia. Zawodowo zajmuje się archeologią, ze szczególnym naciskiem na archeologię średniowiecza i nowożytności, choć w zawodzie z niejednego pieca chleb jadła. Hobbystycznie od lat bada historię rodzinnych stron, prowadzi śledztwa archiwalne, przekopuje stosy zakurzonych i zapomnianych dokumentów, z których rekonstruuje codzienne życie zwykłych ludzi.Prywatnie miłośniczka zielarstwa, genealogii, Jakuba Wędrowycza i kotów tajskich.
Kociewskie jezioro, wakacyjna cisza i spokój. Do czasu. Nocna kąpiel kończy się makabryczną tragedią, a kolejne ofiary znikają w wodzie w niewyjaśnionych okolicznościach. Policja podejrzewa krwawą zbrodnię lub wypadek, ale świadkowie mówią o czymś innym - o bestii, która poluje w głębinach. Komisarz Sarnowski prowadzi śledztwo, które ujawnia coraz mroczniejsze sekrety. Krokodyl Widmo to ukłon w stronę konwencji animal attack. Brutalne ataki, narastająca atmosfera zagrożenia i walka o przetrwanie w sercu polskiej prowincji!
Missy i Doug spędzają relaksujący wieczór na leśnej polanie, do czasu kiedy ich spokój zostaje zakłócony przez nieoczekiwanego gościa. Psychopata w masce świni morduje chłopaka, a dziewczynie ledwo udaje się ujść z życiem. Od tej pory zaczyna się polowanie, którego stawką jest przetrwanie. Kim jest morderca nazywany Świniarzem i jakie mroczne sekrety skrywa? Czy Missy uda się przeżyć i rozwikłać tę śmiertelną zagadkę? Tomasz Czarny i Michał Ferek przedstawiają Dom ze skóry.
Wrocław miastem spotkań... Turysta z USA przybywa do stolicy Dolnego Śląska, poszukując niezapomnianych doznań. Miasto ma mu jednak do zaoferowania więcej niż tylko zabytki, pyszne potrawy czy urodziwe kobiety otwiera przed nim drzwi do świata, o którym nawet nie wiedział, że istnieje...
Camoes pisał swój poemat prawdopodobnie w latach 1556-1571, podczas pobytu w Oriencie, gdzie osobiście mógł zobaczyć owe cuda, które Vasco da Gama wraz ze swoimi żołnierzami i żeglarzami ujrzał jako pierwszy. Wcześniej odbył taką samą podróż, najprawdopodobniej zatrzymując się w Sofali na wybrzeżu Mozambiku (jeśli się tam nie zatrzymał, co wydaje się mało prawdopodobne, to spędził tam jakiś czas w drodze powrotnej). Camoesowi wyprawa Vasca da Gama była bardzo bliska nie tylko dlatego, że jako epokowe wydarzenie dla całej Europy napawała dumą wszystkich mieszkańców Portugalii. O niebo istotniejsze było to, że Vasco da Gama był jego dalekim krewnym, bowiem dziadek poety pojął za żonę kobietę z rodu Gama, i choć jego przodek z Gamą do Indii nie popłynął, to uczynił to kilka lat później. Treść utworu opiera się na budowie eposu homeryckiego, choć najczęściej bywa on porównywany z wergiliuszową Eneidą. Opowieść rozpoczyna się w Melinde na indyjskim wybrzeżu, gdzie Gama niczym Odyseusz u Feaków opowiada władcy o geografii Europy i Portugalii oraz maluje to, w jaki sposób się tam znaleźli, sięgając w swojej opowieści wstecz, aż do początków Portugalii. Następnie Gama opowiada o przygodach, które przytrafiły się flocie podczas podróży z Lizbony do Indii; dopływają do Melinde w V pieśni. Kolejne pieśni to podróż do Kalkuty, pobyt tam i wypłynięcie. W drodze powrotnej do Portugalii zatrzymują się na wyspie miłości, gdzie otrzymują rozliczne nagrody na swój żeglarski trud. Pieśń X to przepowiednia syreny, wieszcząca przyszłość królestwa Portugalii. Podobnie jak w przypadku eposu homeryckiego mamy również plan boski opowieści, a zatem rywalizację bogów na Olimpie, dla których flota Vasca da Gama jest zabawką. Bogowie dzielą się na tych, którzy wspierają żeglarzy, i tych, którzy za wszelką cenę starają się im zaszkodzić. Zasadniczo jest to rywalizacja pomiędzy Wenus, widzącą w Portugalczykach potomków swoich ukochanych Rzymian (wspiera ją Mars, jej kochanek i miłośnik odważnych czynów bitewnych), a Bachusem, przeciwnym powodzeniu wyprawy. Rywalizacja boska kończy się dla Portugalczyków pomyślnie, więc w nagrodę Wenus zsyła im wyspę miłości pełną swych nimf. Poemat jest podzielony na dziesięć pieśni, każda ma średnio po ok. 110 zwrotek. Zwrotki są oktawami dziesięciozgłoskowymi, a zatem mają po osiem wersów dziesięciosylabowych w stałym układzie rymów naprzemiennych z kupletem na końcu: AB AB AB CC . Ogółem zwrotek jest 1102, wersów zaś 8816. Warto o tym wspomnieć, choćby z tego względu, że w prezentowanym tutaj przekładzie układ stroficzny nie został zachowany. Krytycy portugalscy lubią podkreślać, że Luzyada jest typowo renesansowym poematem, który chronologicznie wyprzedza Jerozolimę wyzwoloną Torquata Tassa. Lubią też doszukiwać się przesłanek i dowodów na to, że kunszt Camoesa wpłynął na Tassa. Być może tak było w istocie, niemniej bezdyskusyjną kwestią jest to, że oba te wielkie poematy czerpią garściami z poematów starożytnych, o czym przekonać się łatwo już przy pobieżnej lekturze.
Hédi Fried (1924–2022) jako młoda Żydówka z Rumunii ocalała z Zagłady. Po wojnie trafiła do Szwecji i została psycholożką. Przez ponad 30 lat spotykała się z młodzieżą i dzieliła swoimi doświadczeniami. W tej książce zbiera pytania młodych ludzi i swoje szczere, poruszające odpowiedzi na temat Holokaustu, strachu, siły przetrwania i przebaczenia. Pokazuje, jak ważne jest zadawanie trudnych pytań, by okrucieństwa historii się nie powtórzyły. To inspirująca lekcja odwagi, odpowiedzialności i konieczności pamiętania, która pokazuje, że każdy z nas ma wybór, by przeciwstawić się złu. „Moje spotkania w szkołach składają się z trzech części, najważniejsza jest ostatnia. Zaczynam od opowieści o ówczesnych ludziach, warunkach ich życia i sytuacjach, które doprowadziły do Zagłady. Dalej opowieść dotyczy moich doświadczeń. Na koniec zostawiam czas na pytania. Zawsze podkreślam, że nie ma głupich pytań, ani zakazanych, ale na niektóre nie ma odpowiedzi. Na przykład nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: «Dlaczego Zagłada się wydarzyła?». Tym ważniejsze są pytania, które jej dotyczą”.– Hédi Fried
Nie wszystkie rewolucje zaczynają się od krzyku. Niektóre rodzą się w ciszy akademickich gabinetów. Ziarno zostało zasiane dawno temu – dziś to już las. Ta książka to próba wyjaśnienia, jak pewne idee potrafią przetrwać klęskę, przegrupować się i wrócić silniejsze niż kiedykolwiek – już nie pod sztandarem sierpa i młota, lecz w tęczowych barwach nowoczesności. Opowiada o wojnie, której nie zauważysz, jeśli będziesz patrzeć tylko tam, gdzie każą Ci patrzeć media. To wojna o Twoje dziecko, Twoją wolność, Twoje sumienie – to wojna prowadzona z uśmiechem, z bajką Disneya i z hasłem „tolerancji” na ustach. Autor, twórca bestsellerowego Manifestu Antykomunistycznego, obnaża hipokryzję lewicowych ideologii, manipulacje mediów i instytucji oraz zagrożenia dla wolności słowa. Potępia mechanizmy i demaskuje tych, którzy wykorzystują szczytne hasła jako tarczę dla forsowania niebezpiecznych doktryn. Mierzy się z pytaniem: czy dzisiejsza wojna kulturowa to naprawdę walka o prawa jednostki – czy może cyniczna gra, której stawką jest totalna kontrola nad społeczeństwem? To wezwanie do oporu przeciwko rewolucji, która niszczy tradycyjne wartości, rodzinę i tożsamość narodową. To próba odpowiedzi na pytanie: dlaczego w imię równości godzimy się na cenzurę, a w imię wolności – na tresurę.
Miłość, uzdrawiająca chorą Rzecz Pospolitą, jest miłością kosmiczną. Rzeczpospolita okazuje się zaś mikrokosmosem, którym dla tradycji platońsko-arystotelejskiej była zarówno wspólnota polityczna, jak i dusza człowieka. Jest więc – jako wspólnota pierwsza – miejscem, w którym może i powinno zachodzić odwzorowanie ładu natury, osiągane poprzez dążenie do jego pierwszej zasady, czyli dobra. Odmienność Rzeczypospolitej od Zachodu Europy objawiła się z całą mocą w wieku XVII; wtedy też dobiegł końca proces rozpadu ładu organicznego, w którego miejsce pojawił się system westfalski i tworzące go suwerenne państwa terytorialne. Rzeczpospolita szlachecka nigdy nie była jego częścią. Zwyciężyła w niej wiara, że nadrzędnym celem nie jest samozachowanie, ale zapewnienie wolności, koniecznej do dyskusji o tym, co sprawiedliwe – do praktyki skierowanej na dobro. Szlachecka wspólnota powstała przeciw historii. Ustanowiła wielką tradycję oporu, czyli walki z tyranią, którą podtrzymywały powstania wszystkich kolejnych stuleci.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?