Postać wielkiego polskiego jezuity-misjonarza, który poświęcił swoje życie dla ewangelizacji w tak "newralgicznym" kraju, jakim były i pozostają Chiny. Autorka przenosi nas w świat dokonań ojca Michała Boyma na polach wiary, nauki i wymiany kulturowej między Chinami i Europą, a także jego niekwestionowanego polskiego patriotyzmu. Opisuje niezliczone niebezpieczeństwa i przeszkody, które wystawiają na próbę jego przekonania i oddanie Kościołowi.
Wdzięczny Papieżowi Franciszkowi za decyzję o beatyfikacji polskiej Rodziny Ulmów – pierwszej w historii Kościoła (rodzice i siedmioro dzieci, w tym jedno nienarodzone) zachęcam wszystkich, by odwiedzili wieś Markowa na Podkarpaciu. Bo tu, w trakcie II wojny światowej, wiele rodzin spieszyło z pomocą osobom o żydowskim pochodzeniu pomimo tego, że wszystkim groziła za to śmierć ze strony niemieckich okupantów.
Tam można zapoznać się z historią Rodziny Ulmów. Będzie nam łatwiej zrozumieć, że Oni pomagali pomimo świadomości ryzyka, jakie podejmują. Dlatego, pomimo tego wszystkiego co ich otaczało, starali się żyć normalnie, uczyć i wychowywać dzieci. Poznamy Józefa Ulmę, na tamte czasy i swoje wykształcenie znakomitego fotografa, rolnika, pszczelarza, działacza społecznego; Jego Żonę Wiktorię noszącą pod sercem kolejne dziecko, dobrą i troskliwą Matkę; ich dzieci – ciekawe świata, otwarte na pomoc potrzebującym, niespodziewające się zbliżającej tragedii i kresu swojego życia. Dzieci, które 24 marca 1944, przed swoją śmiercią, były świadkami zamordowania Żydów i swoich rodziców.
Ich historię w jakimś sensie utrwalił na zdjęciach sam bł. Józef. Ten album pozwala cofnąć się w tamte czasy, poczuć atmosferę tej niezwykłej Rodziny i miejscowości. Zdjęcia Grzegorza Gałązki, znanego i cenionego fotografa dzisiejszych czasów, uzupełniają tę historię – można powiedzieć – przenoszą ją w nasze czasy.
Warto zatrzymać się i zrozumieć, że nic nie jest dane na zawsze, że każdy totalitaryzm prowadzi do tragedii, do tego, że giną niewinni ludzie, często bezbronni – jak dzieci. Z podziwem spójrzmy na pozostałe rodziny pomagające Żydom, które kontynuowały swoje wsparcie po tej straszliwej zbrodni, zdając sobie sprawę z grożącego im coraz większego niebezpieczeństwa.
Muzeum Ulmów, skansen z zachowaną Chatą Szylarów, parafialny cmentarz i kościół, wreszcie cmentarz w Jagielle-Niechciałkach to miejsca, które każdy z nas powinien odwiedzić, by móc zrozumieć tę niezwykłą historię.
Dziękuję Panom Marszałkowi Województwa Podkarpackiego Władysławowi Ortylowi za wsparcie tej publikacji oraz Grzegorzowi Gałązce za dokończenie historii bł. Józefa i Jego Najbliższych, i cieszę się, że rodziny zyskały 10 września 2023 r. swoich orędowników, dzięki którym możemy prosić Pana o wsparcie i błogosławieństwo dla nas tu na ziemi.
Adam Kwiatkowski
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej
Kredkami do nieba” to niezwykłe zajęcia, podczas których Dorota i Ania pokazują,
jak piękne i barwne jest Pismo Święte. Szybko okazuje się, że prace plastyczne to niebanalny dodatek do Słowa, do którego się w domu wraca i o którym się rozmawia. A przecież o to chodzi.
Agnieszka, mama Matyldy
Dzięki „Kredkom do nieba” życie Pana Jezusa, Maryi i apostołów stało się moim dzieciom bliższe – tak dosłownie na wyciągnięcie małej rączki, która rysuje, maluje, wycina, nakleja ewangeliczne sceny. A co istotne – najpierw jest wspólne rozważanie fragmentu niedzielnej Ewangelii i próba zrozumienia, jakie przesłanie Pan Jezus kieruje również do mnie. Czyli dzieci nie tylko ilustrują to, co wydarzyło się w Ewangelii, ale każde ma okazję zastanowić się, jak może konkretnie odpowiedzieć na Bożą miłość. Dlatego też na wielu pracach plastycznych dziecko umieszcza także siebie, uczestniczącego w ewangelicznym przesłaniu – jak podąża za Jezusem do nieba, prostuje ścieżki, raduje się i przebacza...
Kasia, mama Łucji i Cecylii
Gdyby Sokrates żył współcześnie, z pewnością chodziłby na „Kredki”!
Czytanie Ewangelii, zadawanie pytań, a potem wspólne poszukiwanie odpowiedzi
to katecheza dla najmłodszych w duchu sokratejskiego dochodzenia do prawdy.
A potem w ruch idą kredki, farby, papier i nożyczki. Ruszamy „Kredkami do nieba”!
Zosia i Michał, rodzice Weroniki, Tomka i Emilki
Książka Co wybieram? Rozmyślania w drodze wpisuje się cykl rozważań księdza Jana Twardowskiego o życiu wewnętrznym współczesnego człowieka. Człowieka, któremu nie jest obojętne, jaką idzie drogą. Choć stale upada, potyka się, błądzi, to wytrwale szuka oparcia, wzorca i punktu odniesienia. Szuka odpowiedzi, jak żyć - w zgodzie z samym sobą, z najbliższymi, ze światem, a przede wszystkim z Bogiem. Zmagania ludzkie zostały tu przedstawione w wymiarze uniwersalnym: na naszej drodze codziennie musimy wybierać między dobrem i złem. Autor ukazuje kilka etapów drogi oczyszczenia - od grzechu (zerwania przyjaźni z Bogiem), przez spowiedź (spotkanie z miłością) do wyboru drogi (uzdrowienia).
Pomimo tytułu nie jest to tak naprawdę przewodnik ani dzieło teologiczne. Myślę, że można to nazwać opowieścią przygodową, która dzieje się w zaświatach. Idea Czyśćca jest prawie wyłącznie nauką rzymskokatolicką, ale nawet katolicy nie zawsze ją rozumieją. Niektórych uczono uważać Czyściec za przerażające miejsce (...). jednak wśród katolików zawsze istniały inne sposoby ujmowania tej rzeczywistości, które uznawały konieczność istnienia Czyśćca jako miejsca uzdrowienia i przemiany, a nie kary, widząc w Czyśćcu przedmieścia nie piekła, lecz Nieba, gdzie dusze są wyzwalane od obsesji i samooszukiwania się, nabytych podczas ich ziemskiego życia. Pomyślałem więc, że ciekawym pomysłem byłoby opisanie Czyśćca (...) jako miejsca, które byłoby piękne i pełne nadziei (...). od Autora
Jeśli jesteś człowiekiem wierzącym, ale potrzebujesz, by ktoś prosto, bez teologicznych zawiłości, bez niezrozumiałego języka i kaznodziejskiego tonu, pomógł Ci zrozumieć ważne zagadnienia wiary i życia duchowego, to być może ta książka jest dla Ciebie! Takie właśnie zadanie postawił sobie autor: by opowiedzieć o zbawieniu, odkupieniu, grzechu, tajemnicy krzyża, rozeznawaniu, kryzysach, Kościele i duchowym wzrastaniu w taki sposób, by każdy mógł to zrozumieć i wykorzystać do pogłębienia swojej wiary oraz swojej chrześcijańskiej tożsamości.W naszych czasach, jak nigdy, potrzebujemy powrotu do mistagogii, czyli do wprowadzania nas w tajemnice wiary i życia duchowego. Choć rozwijamy się w wielu dziedzinach, ta sfera często pozostaje zaniedbana, sprawiając, że pozostajemy duchowo niedojrzali i narażeni na zwątpienia oraz wpływy wątpliwych nauczycieli, których w dobie Internetu jest naprawdę wielu. Dobrej lektury!
Oficjalny modlitewnik wspólnoty maronickiej! Jako odpowiedź na duchowe potrzeby wiernych dążących do pogłębienia życia ascetycznego, Maronicka Fundacja Misyjna w Polsce przekazuje wiernym oficjalny modlitewnik czcicieli św. Szarbela. Na kolejnych stronach tego modlitewnika znajdziemy nie tylko polskie tłumaczenia modlitw liturgicznych obrządku maronickiego, ale również inne modlitwy, które pomogą w pogłębieniu osobistej, kościelnej i wspólnotowej relacji z Bogiem. Cenna pomoc dla wszystkich wiernych czcicieli św. Szarbela!
"Jezus w Eucharystii daje nam samego siebie pod postacią chleba i wina, byśmy mieli do Niego prosty, bezpośredni przystęp, abyśmy mogli Go oglądać naszymi oczyma, słuchać naszymi uszami, spożywać naszymi ustami, by w ten sposób upodabniać nasze serca do Jego Boskiego Serca. Jeżeli chcemy, by nasze życie było dobre, piękne, szlachetne, by miało jasny cel i sens, patrzmy na Jezusa, kontemplujmy Go w Najświętszym Sakramencie, prośmy serdecznie, abyśmy mieli uczestnictwo w Jego Boskim i Ludzkim życiu".Józef Augustyn SJ Nagranie, w którym Autor odwołując się do osobistego i duszpasterskiego doświadczenia, zaprasza do kontemplacji Jezusa w Najświętszym Sakramencie oraz odkrywania głębi i piękna modlitwy adoracyjnej. Ważna częścią zawartych tu refleksji są ćwiczenia, które stanowią praktyczna pomoc w cierpliwym uczeniu się "sztuki adoracjiAudiobook publikacji Józefa Augustyna SJ pt. "Jezus czeka na nas. Adoracja Najświętszego Sakramentu", która ukazała się nakładem Edycji św. Pawła (Częstochowa 2023).
Możesz sprawić, że wszystkie twoje kłopoty znikną. Pomoże ci w tym guru rozwoju duchowego i osobistego, Ajahn Brahm. Ten ceniony autor i buddyjski mnich nauczy cię buddyjskiej sztuki znikania. W tej książce w humorystyczny i niezwykle interesujący sposób opisał założenia filozofii buddyjskiej. Wyjaśnia skąd biorą się twoje kłopoty i cierpienie oraz co zrobić, by się od nich uwolnić. Nauczy cię wyłączać świadomość i zmysły przez co inaczej spojrzysz na swoje problemy . Ćwiczenia uważności uwolnią ciało i umysł od stresu. A dzięki medytacjom przestawisz swoją świadomość, wzbogacisz duchowość, wyzwolisz motywację i pozytywną energię, naprawisz też relacje. Wznieś się ponad trudności.
Tempo życia, nieustanne zmiany czy nowe okoliczności mogą powodować lęk i niepokój o przyszłość. W szaleńczym biegu i zmęczeniu łatwo doświadczyć pustki i wyczerpania. Jak odnaleźć duchową równowagę? Jak pokonać demony, które rodzą się w naszych myślach, i na nowo odnaleźć radość i Boży pokój? Siostra Bożena Maria Hanusiak – pustelnica i autorka bestsellerów, między innymi Maryja mówi do Ciebie, Ja Jestem. Spotkania z Jezusem Eucharystycznym – dzieli się poruszającymi rozważaniami o modlitwie, które mogą stać się pomocą w codziennym spotkaniu z Bogiem.
Modlitwa, która otwiera niebo jest duchowym dziennikiem, w którym oprócz medytacji zawarto cytaty z Pisma Świętego, słowa Jezusa skierowane do czytelnika oraz nauki o modlitwie zaczerpnięte z ojców pustyni, ojców Kościoła i starożytnych duchowych mistrzów.
Ta książka to doskonały przewodnik po modlitwie osobistej, która pomoże ci zmienić twoje życie. Odkryj uzdrawiającą moc Miłości i pokonaj wątpliwości, które opanowują twoje myśli. Podejmij krok ku przemianie serca. Nie wiemy, jakie słowa wypowiadał Jezus do Ojca w niebie, gdy modlił się nad Jordanem. Czy była to oficjalna modlitwa, czy może spontaniczne uwielbienie, błogosławieństwo, a może modlitwa wstawiennicza za lud? Słowo mówi jednak wyraźnie, że po Jego modlitwie „otworzyło się niebo” (por. Łk 3, 21). A czy ty szukasz sposobów na rozmowę z Ojcem? Na karmienie się Jego Słowem, medytację, modlitwę? Siostra Bożena Maria Hanusiak stworzyła dla nas książkę, która jest pewnego rodzaju narzędziem, szkołą biblijnej modlitwy. Dzięki fragmentom Pisma Świętego, rozważaniom i słowom Jezusa kierowanym do nas możemy nawiązać jeszcze bliższą więź z Bogiem. Modlitwa osobista sprawia, że wzrastamy, czuwamy, trwamy. Panie, rozmiłuj mnie w modlitwie, która otwiera niebo! Jagoda Kwiecien Jagoopeppermint.pl Każda chwila jest właściwa, aby kierować swoje myśli i serce ku Bogu. On do głębi zna i rozumie stan duszy człowieka. To, co przeżywamy, jest sposobnością do doskonalenia naszej wiary i szukania ratunku w Tym, który dał nam życie i którego mocna ręka jest gotowa nas podtrzymać. Prezentowane rozważania są owocem starań Siostry Bożeny Marii, by w ten sposób przeżywać swoje życie. Szczególnie pielęgnuje ona modlitwę, osobisty kontakt z Panem Bogiem i adorację Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Stąd płyną Boże światło i siła. Korzystajmy z tego, czym Siostra się z nami dzieli, i starajmy się z Bożych słów czerpać moc do właściwego wykorzystania czasu, który Pan Bóg daje nam teraz, byśmy kiedyś mogli być z Nim w wiecznej Bożej teraźniejszości. o. Tomasz Maria Dabek OSB
"Podwójne wychylenie" jest skierowana dla osób pragnących pogłębienia osobistej modlitwy i zbudowania trwałej relacji z Bogiem. Wychodząc od myśli, że "Bóg robi wszystko, co się tylko da, by być blisko nas", o. Adam Szustak zaprasza do wejścia w świat modlitwy i spotkania z Bogiem w codzienności. Proponuje czytelnikowi "wychylenie ku Bogu", podkreślając, że On zawsze jest skierowany ku nam. W kolejnych rozdziałach książki, noszących sugestywne tytuły "Czuwaj", "Wołaj", "Błagaj", "Uwielbiaj" i "Trwaj", autor zachęca do przyjęcia konkretnych postaw, które, jak dobrze dobrana rozgrzewka, przygotują serce do wychylenia ku Bogu. "Podwójne wychylenie" to poruszający przewodnik po świecie modlitwy osobistej, bogaty w przykłady z Pisma świętego i z codziennego życia. Chociaż książka zawiera głębokie refleksje, napisana jest lekko i z humorem, w najlepszym stylu charakterystycznym dla kaznodziejstwa o. Adama Szustaka.
Uczę się. Uczę się zgody na niezgodę, przetrwania pomimo, przewidywania nieprzewidywalnego, żegnania oczekiwań i witania niespodzianek. Uczę się tego, jak zbawiać świat i żeby nie jeść nieekologicznie łowionego tuńczyka. Lekcje są bezpłatne, obowiązkowe. Uczę się od własnych dzieci.
Nie były to matki idealne, wolne od wad i słabości. Dla swych dzieci potrafiły być surowe i apodyktyczne, jak Marianna Kolbe, która sama o sobie mówiła: "Zawsze czułam się niezdolna stać się dobrą żoną i matką". Bywały kategoryczne, jak Marianna Popiełuszko: "Musiało być tak, jak powiedziałam, i koniec!". Niekiedy nadopiekuńcze, jak Święta Monika czy Święta Sylwia - obie aż nadto troszczyły się o dorosłych już synów: Świętego Augustyna oraz papieża Grzegorza Wielkiego. Niektóre zmarły przedwcześnie, jak Emilia Wojtyłowa - matka św. Jana Pawła II czy św. Zelia Martin - matka św. Teresy z Lisieux, a mimo to wywarły ogromny wpływ na swe dzieci. Gdyby nie ich dzieci, które wyrosły na wielkich i znanych świętych, z pewnością świat nie usłyszałby o tych kobietach. Dobrze, że nie są zapomniane. Ich życie może stanowić inspirację dla współczesnych kobiet. Święta Monika uchodzi za najlepszą patronkę matek, których dzieci się zagubiły i pozostają daleko od wiary i Kościoła. Jej życie wskazuje, jak wiele może modlitwa matki za dziecko. (fragment książki) Błogosławiona Wiktoria Ulma: Samarytanka z Markowej Święta Zelia Martin: koronkowy plan wychować dzieci do pracy i pobożności Małgorzata Bosco: prawdziwa włoska Mamma całych pokoleń biednych i zagubionych chłopców Marianna Kolbe: Matka Boleściwa świętego od dwóch koron Emilia Wojtyła: wybrała życie dziecka. "On będzie kiedyś wielkim człowiekiem!" Marianna Popiełuszko: przebaczyłam mordercom księdza Jerzego Święta Sylwia: warzywa na srebrnej tacy dla ukochanego syna, papieża Grzegorza Wielkiego Święta Monika: cierpliwa modlitwa matki św. Augustyna Matki świętych też były święte - nawet jeśli nie wszystkie są wyniesione na ołtarze. Potrafiły być święte w codzienności - jak matka św. Jana Bosco, o której jej biograf napisał: "Jeśli istnieje świętość ekstaz i wizji, istnieje także świętość garnków do umycia i skarpet do zacerowania. Matusia Małgorzata była taka świętą". (fragment książki)
„Święty Szarbel” z Kalwarii Pacławskiej W trakcie krótkiego życia o. Wenanty Katarzyniec pomógł Maksymilianowi Kolbe stworzyć media katolickie i objawił się jako wielki kaznodzieja. Zapewnił jednak swoich współbraci, że najwięcej uczyni… po śmierci. Tak też się stało. Problem ze znalezieniem pracy, kupno samochodu, spłata wysokiego kredytu, kłopoty biznesowe, a także uciążliwe dolegliwości zdrowotne – wielu świadków potwierdza, że ten pochowany w Kalwarii Pacławskiej zakonnik skutecznie rozwiązuje każdą sprawę. Ci, którym pomógł nie mają wątpliwości: Wenanty jest taki jak święty Szarbel. Kim jest tajemniczy przyjaciel Maksymiliana Kolbego? Tomasz P. Terlikowski podąża śladami Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca i przekonuje: ten cichutki zakonnik pokaże, jak wielkim jest orędownikiem! „Nie zapomnę nigdy skromności, jaka tchnęła z całej postaci Wenantego.” Św. Maksymilian M. Kolbe
Zebrane w tym tomie teksty stanowią swoistą tybetańską poezję filozoficzną (trzy z nich po raz pierwszy przełożono na europejski język). Od wieków były używane przez praktykujących, którzy medytowali na długich odosobnieniach. Stanowiły dla nich wsparcie i pomoc w trudnych chwilach bardzo zaawansowanych, wieloletnich praktyk medytacyjnych, wymagających nie tylko hartu ducha, ale i hartu ciała, albowiem wykonywane były w skrajnych warunkach himalajskich jaskiń i ośrodków odosobnieniowych. Ukazują zarówno rozterki przyszłych mistrzów buddyjskich towarzyszące walce o rozpoznanie natury umysłu, jak i sposoby ich przezwyciężania poprzez pogłębioną refleksję nad sobą i nad znaczeniem buddyjskiej praktyki. Ich autorów zalicza się do największych mistrzów buddyjskich Tybetu: V Szamar Könczog Jänlag (1525–1583), Karma Czagme (1613–1678), XIII Karmapa Düdül Dordźe (1700–1797), Dźamgön Kongtrül Lodrö Thaje (1813–1899) i XVI Karmapa Rangdźung Rigpi Dordźe (1924–1981). Ich teksty pozwalają zajrzeć do jaskini tybetańskiego jogina, a może nawet do jego umysłu…
Adam Vetulani (1901-1976), profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego i sekretarz generalny Polskiej Akademii Umiejętności, zajmował poczesne miejsce w krakowskim środowisku naukowym już przed II wojną światową. Miał opinię godnego następcy Oswalda Balzera i Stanisława Kutrzeby. Jako wybitny historyk prawa polskiego i kanonicznego cieszył się autorytetem wśród uczonych europejskich i amerykańskich, do których zaliczali się: Gabriel Le Bras, Stephan Kuttner, Jean Gaudemet, Ren Metz i Grard Fransen. Uznawany przez uczestników swego seminarium za niezrównanego mistrza, we wspomnieniach niektórych z nich jawił się równocześnie jako warsztatowy rygorysta. Do jego uczniów należeli znakomici historycy prawa: Wacław Uruszczak, Stanisław Grodziski, Stanisław Płaza, Ludwik Łysiak, Wojciech Bartel i Stanisław Roman.Pomimo niekwestionowanych sukcesów naukowych życie Vetulaniego obfitowało w tragiczne wydarzenia: w czasie II wojny światowej przez ponad pięć lat był internowany w Szwajcarii, na skutek bombardowania jego żona, Irena z Latiników, zmagała się z trwałym kalectwem, a w 1965 roku zginął młodszy syn uczonego - Jan. W okresie komunistycznego zniewolenia Vetulani podejmował próby obrony autonomii nauki, między innymi walczył o odtworzenie Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Jagiellońskim i uczestniczył w zabiegach o reaktywację Polskiej Akademii Umiejętności. Nie zaskakuje więc, że był stale inwigilowany przez bezpiekę, która uniemożliwiała mu wyjazdy na zagraniczne konferencje i kongresy naukowe, ze szkodą dla pozycji Polski w akademickich kręgach Europy Zachodniej.
Przebudzenie jest zbiorem rekolekcji wygłoszonych przez Anthony’ego de Mello, indyjskiego jezuitę, mistyka i psychoterapeutę, które zredagował po jego śmierci współpracownik i spadkobierca, J. Francis Stroud. „Niczego się nie wyrzekać, do niczego się nie przywiązywać”. Anthony de Mello
Święty Mikołaj biskup od dzieciństwa był wrażliwy na potrzeby innych. Urodził się w zamożnej i kochającej rodzinie, ale nigdy nie stracił z oczu ubogich i potrzebujących. Wspierał ich materialnie, pocieszał, wstawiał się za nimi. Dzięki łasce Boga już za życia dokonywał cudów. Bronił słabych, bronił wiary i z wszystkimi dzielił się bezinteresowną miłością. Czczony jest między innymi jako patron niesprawiedliwie oskarżonych, więźniów, marynarzy czy pomyślnego zamążpójścia.
Atuty:
– mały, poręczny format,
– kolejny modlitewnik wydany w serii Poznawaj i Módl się.
Jakby to odmieniło Twoje życie, Twoją wiarę, Twoje relacje, gdybyś mógł się znaleźć choć przez chwilę w gronie tych, którzy podążali za Jezusem po drogach Palestyny, słuchali Jego słów i patrzyli na cuda? Nierealne? Może nie do końca. Kardynał Grzegorz Ryś ma niezwykłą umiejętność budowania mostów między światami. Jego komentarze do Ewangelii tworzą mosty między współczesnością a realiami czasów ewangelicznych, między wiedzą egzegetów a tym, w jaki sposób Słowo Boże działa w każdym człowieku, między życiem duchowym a naszą przyziemną codziennością. Dzięki wyjaśnieniom i refleksjom kard. Rysia możemy nie tylko lepiej zrozumieć tekst Ewangelii św. Łukasza, ale zanurzyć się w jego świecie, by wydobyć z niego konkretne wskazówki dotyczące naszego życia tu i teraz, naszych codziennych dylematów, zmagań i wątpliwości. Klucz do Ewangelii św. Łukasza rozpoczyna nową serię komentarzy do czterech Ewangelii. Aby ułatwić czytelnikowi lepsze zrozumienie Dobrej Nowiny, autor książki podzielił cały tekst na fragmenty odpowiadające czytaniom mszalnym, które opatrzył szczegółowymi komentarzami biblijnymi, teologicznymi oraz historycznymi. Z obszernego wstępu dowiemy się kim był autor Ewangelii, skąd pochodził, kiedy powstała i do kogo była adresowana. Czym wyróżnia się Ewangelia św. Łukasza spośród pozostałych? Egzegeci nie mają wątpliwości, że obraz Boga miłosiernego i Jego wzajemnych relacji z człowiekiem są w niej przesłaniem kluczowym. Nazywana jest też Maryjną ponieważ zawiera najwięcej fragmentów o Maryi. Ewangelista przekazał nam w duchowym testamencie także pewien powtarzający się od wieków schemat. Tak jak św. Paweł naśladując Jezusa poszedł do Rzymu ponieważ wiedział, że musi przejść tę samą drogę, jaką pokonał jego Mistrz do Jerozolimy, tak każdy wierzący w każdym kolejnym pokoleniu tę drogę również przejść musi.
Obawiam się, że mogę się trochę powtarzać w tym,co mówiłem kiedyś, ale również teksty Ewangelii się powtarzają.Są sprawy, które trzeba częściej przywoływać na pamięć.Nie trzeba być ani teologiem, ani kaznodzieją, tylko zwykłymczytelnikiem, który czyta słowo Boże i odnajduje w każdymczasie tyle pokarmu dla swojej duszy.- ks. Jan Twardowski Tom Na ziemi, na niebie zawiera rozważania do niedzielnych i świątecznych czytań z Ewangelii lat liturgicznych A, B, C. Zebrane tu refleksje publikowane są po raz pierwszy (z kilkoma wyjątkami). Łączy je wspólny motyw przewodni: relacje między słowem Bożym a życiem współczesnego człowieka przenikanie się świata niewidzialnego ze światem widzialnym. Pogłębione komentarze Autora pobudzają wrażliwość na Boga i otaczającą rzeczywistość. Przybliżają ukryte znaczenia Ewangelii. Bez trudu można w nich rozpoznać język typowy dla Jana Twardowskiego, księdza i poety zwięzły, prosty, z grą słów, dowcipnymi porównaniami, zaskakującym słownictwem oraz uśmiechem i humorem.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?