KATEGORIE [rozwiń]
Okładka książki Symfonia złoczyńcy

29,00 zł 17,68 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Straumatyzowany kompozytor Adam godzinami ślęczy nad swoim opus magnum. Kiedy pisanie mu nie wychodzi, poszukuje inspiracji w dokonywaniu morderstw grzeszników. Morderstwa to tylko doraźne środki – dopiero ukończona krwią ofiar symfonia ma zniszczyć wszelkie zło tego świata, a przynajmniej tak uważa jej autor. W życiu Adama, religijnego fanatyka, pojawiają się dwie socjopatyczne, kłótliwe lesbijki. Brzmi jak artystyczny światek Krakowa? To dobrze. Rzecz się dzieje w Krakowie. Jednak autorka Symfonii złoczyńcy, dziewiętnastoletnia Mołdawianka Doina Lungu, nigdy w Krakowie nie była. Poczytała coś na Wikipedii, włączyła Google Street View i uznała, że to najwłaściwsze miejsce dla jej debiutanckiej powieści. Stworzyła krwisty, szalony i kiczowaty świat, w którym stary topos związku talentu i szaleństwa wiąże się z ironicznym komentarzem na temat życia nocnego w Europie Wschodniej. Krainie równie straumatyzowanej, fanatycznej i kompulsywnej, co Adam. Krainie trupów pod dywanami. Sukces, jaki odniosła Doina Lungu w Mołdawii, można porównać w Polsce do historii Doroty Masłowskiej. Obie autorki debiutowały jako dziewiętnastolatki, wybiły się dzięki – mówiąc językiem Pierre’a Bourdieu – konsekracji przez starszego, uznanego pisarza (w przypadku Lungu był to Vladimir Beșleagă) i weszły w świat literatury jako ambasadorki nowego języka. Symfonia złoczyńcy to więcej niż proza reagująca na przemiany języka potocznego. Autorka jest równolatką rozpadu Związku Radzieckiego, należy do pierwszego pokolenia, dla którego język rosyjski nie był językiem nauki. W okresie ZSRR literatura mołdawska stała się narzędziem w walce o zerwanie związków kultury mołdawskiej z rumuńską, pisano po „mołdawsku” w uproszczonej cyrylicy. Po 1991 za język zabrali się nacjonaliści, którzy próbowali „oczyścić” kulturę Mołdawii z wpływów zarówno radzieckich, jak i rumuńskich. Entuzjazm mołdawskich krytyków po wydaniu Symfonii dotyczył więc przede wszystkim językowej dojrzałości autorki, sprawności, z jaką żongluje konwencjami i przelewa na papier współczesny język potoczny, ale również narodzin wolnej od politycznych sporów mołdawskiej literatury.
Okładka książki Dziesięć Słów O Ojczyźnie

29,00 zł 18,85 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Wyobraź sobie, że twój kraj przypomina statek z dziurą w burcie, który za chwilę pójdzie na dno wraz z całym cennym ładunkiem. W takich przypadkach nie masz wielkiego wyboru. Jak bardzo kochasz swoją Ojczyznę? Uciekniesz czy pozostaniesz na pokładzie? Roman i niewidoma Ołena wyprzedają cały swój majątek w Dniepropietrowsku, by zacząć nowe życie w Europie. Ale już pierwszy dzień w obcym kraju zamiast umówionej pracy przynosi kłopoty. Mroźny wieczór zastaje ich w Warszawie – bez pieniędzy i nadziei na przetrwanie. Na ratunek przychodzi polska pisarka, na pierwszy rzut oka niezależna i wyzwolona kobieta.Wyobraź sobie, że twój kraj przypomina statek z dziurą w burcie, który za chwilę pójdzie na dno wraz z całym cennym ładunkiem. W takich przypadkach nie masz wielkiego wyboru. Jak bardzo kochasz swoją Ojczyznę? Uciekniesz czy pozostaniesz na pokładzie? Roman i niewidoma Ołena wyprzedają cały swój majątek w Dniepropietrowsku, by zacząć nowe życie w Europie. Ale już pierwszy dzień w obcym kraju zamiast umówionej pracy przynosi kłopoty. Mroźny wieczór zastaje ich w Warszawie – bez pieniędzy i nadziei na przetrwanie. Na ratunek przychodzi polska pisarka, na pierwszy rzut oka niezależna i wyzwolona kobieta. Roman zgadza się na nieoczekiwane warunki oferowane przez pisarkę i trafia w oko cyklonu, który niezauważenie dla innych przechodzi przez Pragę, modną, a równocześnie zakapiorską dzielnicę Warszawy. Co wybrać – stare, dobrze znane, ale ostygłe już uczucia, czy nową, gwałtowną miłość? Znaną ukraińską szarość czy podrabianą Europę? To historia miłosna, ale kryje się pod nią coś więcej – opowieść o stosunkach ukraińsko-polskich. Powieść nie przedstawia ich w kontekście politycznym czy historycznym, o których w Polsce dyskutuje się najgoręcej, a które dla sporej części ukraińskiej diaspory w Polsce wydają się drugorzędne. Autor bada motywację i psychologię człowieka, który opuszcza własny kraj, szukając lepszego życia – to temat aktualny dla Polaków w takim samym stopniu, jak dla Ukraińców.
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj