W tym dziale znajdą Państwo książki o chorobach nowotworowych, o ich leczeniu, terapiach, profilaktyce, leczeniu raka, pokonywaniu chorób nowotworowych. Znajduje się tu bardzo bogata oferta: podręczniki medyczne, poradniki, atlasy, diety. Znajciecie wiele ciekawych i interesujących publikacji zarówno z medycyny konwencjonalnej jak i niekonwencjonalnej. Są tu również ksiązki z zakresu jogi, medytacjii, ziołolecznictwa - serdecznie zapraszamy DobreKsiazki.pl
Praca redakcji pozwoliła połączyć wydanie pierwszych dwóch książek, wyjaśnienia pomagające w samodzielnym zastosowaniu zawartych w nich przepisów oraz listy od czytelników, w których ludzie opisywali wydalanie infekcji, wychodzenie helmintów, przełomy (kryzysy ozdrowieńcze) i rezultaty badań wykony-wanych przed leczeniem i po zakończeniu leczenia.
Zarysowuje się ogólny dla wszystkich obraz pojawienia i - co ważniejsze - obraz leczenia wieloletnich schorzeń przewlekłych.
Okazuje się, że można wyleczyć praktycznie wszystko, co oficjalna medycyna nazywa chorobą nieuleczalną.
Jewgienij Lebiediew
WSZYSTKO MOŻNA WYLECZYĆ!
Część 2
Schematy leczenia nowotworów złośliwych macicy, piersi, tarczycy, mózgu, układu limfatycznego, torbieli, rozsianej mastopatii, a także leczenie osłabionych chorych, regeneracja i leczenie po operacji.
Pierwsza książka pomogła zachować życie tysiącom chorych na raka. Chorzy donoszą, że przy przejściu na żywienie makrobiotyczne ich nowotwory złośliwe zatrzymały swój rozrost. Schematy leczenia z pierwszej książki pozwoliły oczyścić jelita, pozbyć się robaków i odetkać przewody żółciowe. A najważniejsze jest to, że nowotwory i przerzuty zaczęły znikać od razu u setek chorych! Po raz pierwszy w historii medycyny chorzy ludzie setkami zaczęli zdrowieć. Niewielka przerwa między wydaniem książek da możliwość tym, którzy rozpoczęli leczenie, uporać się z zaniedbanymi nowotworami. W pierwszej książce zawarte są schematy leczenia nowotworów nie większych niż 2 cm. Przy pomocy niniejszej książki będą mogli wyleczyć się chorzy z guzami T3, z rozrostem i przerzutami. Z książki tej dowiesz się, jak pozbyć się skutków zatrucia w szpitalach onkologicznych, od czego zaczynać i czym kończyć leczenie. W tym celu musisz w spisie treści znaleźć interesujący Cię rozdział i uważnie przeczytać, opanować, po czym wypełnić zalecenia. Na całym świecie powstaje sytuacja, którą można scharakteryzować następująco: tabletki i zastrzyki są dla biednych i głupich. Dla zdrowych i bogatych przeznaczone jest odżywianie, zdrowy klimat, zioła i zabiegi... Przedmowa
Szanowny Czytelniku!
Trzymasz w rękach drugą książkę o leczeniu raka. Od wydania pierwszej książki minęło zaledwie kilka miesięcy. Pierwsza książka pomogła zachować życie tysiącom chorych na raka. Chorzy z Ukrainy i Rosji donoszą, że przy przejściu na żywienie makrobiotyczne ich nowotwory złośliwe zatrzymały swój rozrost. Schematy leczenia z pierwszej książki pozwoliły oczyścić jelita, pozbyć się robaków i odetkać przewody żółciowe. A najważniejsze jest to, że nowotwory i przerzuty zaczęły znikać od razu u setek chorych! Po raz pierwszy w historii medycyny chorzy ludzie setkami zaczęli zdrowieć.
Niewielka przerwa między wydaniem książek da możliwość tym, którzy rozpoczęli leczenie, uporać się z zaniedbanymi nowotworami. W pierwszej książce zawarte są schematy leczenia nowotworów nie większych niż 2 cm. Przy pomocy niniejszej książki będą mogli wyleczyć się chorzy z guzami T3, z rozrostem i przerzutami. Z książki tej dowiesz się, jak pozbyć się skutków zatrucia w szpitalach onkologicznych, od czego zaczynać i czym kończyć leczenie. W tym celu musisz w spisie treści znaleźć interesujący Cię rozdział i uważnie przeczytać, opanować, po czym wypełnić zalecenia.
W ciągu trzech lat uzyskano taką ilość danych, że nadszedł czas, aby już zacząć pracować nad materiałami do trzeciej książki. W 2006 roku udało się powstrzymać wzrost nowotworów złośliwych kostno-tkankowych i osiągnąć ich pęknięcie (dwa przypadki), dwoje pacjentów powoli wraca do zdrowia. Powoli wracają do zdrowia dwaj pacjenci z początkowym stadium białaczki. Różne postacie ziarnicy złośliwej, chłoniakomięsak są już leczone nie gorzej niż inne choroby. Udaje się nawet uporać z ziarnicą po chemioterapii.
Jeden z prawdziwych lekarzy – W. W. Tiszczenko – przewidział, że w niedalekiej przyszłości pojawią się ludzie, którzy będą w stanie leczyć raka, ucząc się szybko przywracać czynność wątroby. Obecnie są tacy ludzie. Jesteśmy nimi my – Ty i ja. Już od kilku lat dawni chorzy po leczeniu lub w drugiej połowie leczenia poddają się nowym alternatywnym rodzajom diagnostyki i badań oraz zadziwiają lekarzy swą czystością. Pozostają u nich jedynie jedna lub dwie szczątkowe infekcje (przede wszystkim w tych narządach, które oczyszczają się jako ostatnie). I to wszystko! Przeszkodą w takim pełnym wyleczeniu jest jedynie grzeszne życie i urazy po szpitalach onkologicznych.
Z tej książki dowiesz się, co przeszkodziło niektórym z pacjentów w powrocie do zdrowia i stało się przyczyną ich śmierci.
Zanim przystąpisz do leczenia, uważnie przeczytaj wszystko, co dotyczy Ciebie. Będzie rzeczą pożyteczną, jeśli zaczną pomagać Ci ludzie, którzy przeszli podobne leczenie. W tym roku było wiele przypadków, kiedy ludzie znający sposób odżywiania, schematy oraz drenaż wątroby ratowali swych znajomych przed pewną śmiercią.
Zapamiętaj na całe pozostałe życie: chorób nie leczy się tabletkami. Pozbyć się choroby można tylko zmianą trybu życia, odżywiania, ziołami oraz okazaniem skruchy. Rozpoczynając leczenie, zapomnij o swej pozycji społecznej, opinii otaczających Cię ludzi, autorytecie i sukcesach. Miej przed oczami swoje dotychczasowe nierozsądne życie.
Przede wszystkim wydaje mi się, że miało miejsce coś najważniejszego. Udało się w sumie zrozumieć, jak powinni odżywiać się chorzy onkologicznie w różnych fazach leczenia. Jakich zmian należy dokonać w odżywianiu przy zaczynających się procesach zapalnych, co zażywać przy nowotworach układu limfatycznego i czym da się wyleczyć najbardziej zaniedbane stadia raka. Pojawiły się w końcu wypróbowane schematy leczenia poszczególnych oddzielnie rozmieszczonych nowotworów, które pozwalają wyleczyć chorych, a nie jedynie przedłużyć im życie.
Szczególnie istotną przeszkodą na drodze do wyleczenia jest rozwiązłość płciowa, niewierność małżeńska, wewnętrzna niespójność duchowa powodująca miotanie się od jednej sekty do drugiej, kradzież i kontakty z wróżbitami oraz ekstrasensami.
Najistotniejszym czynnikiem (właśnie najistotniejszym, określającym samo wyleczenie człowieka ze strasznej choroby, nie tylko onkologicznej) jest pełne podporządkowanie wynikające z wolnego wyboru jednostki prawom natury. Nie chodzi tu o podporządkowanie jakiejś grupie religijnej spotykającej się w piwnicy lub gromadzącej się w sali kinowej, a właśnie prawom wynikającym z zapisów Biblii. Nie można się wyleczyć z choroby będącej skutkiem naruszania tych praw; nie można się wyleczyć, będąc człowiekiem rozwiązłym, złodziejem, człowiekiem nieposiadającym kręgosłupa moralnego. Nie da się wyleczyć z ciężkiej choroby dziecka mieszkającego z rodzicami, którzy nie mają żadnych zasad moralnych. Ludzie niemający czystego serca, którzy nie odrzucili niemoralności, mogą liczyć wyłącznie na cierpienia.
Mając obszerne pole do obserwacji ludzi i chorób, zawsze widzę, że brak jest wyzdrowienia, dopóki chory nie uświadomi sobie, że musi żyć zgodnie z zasadami moralnymi i mieć świadomość grzesznych skłonności. Wyzdrowieć nie udaje się jedynie ludziom fałszywym, którzy nie wyznają żadnych zasad i prowadzą życie drapieżnika, poddając się każdej pokusie. Nie uzyskują wyzdrowienia nawet dobrzy ludzie posiadający rodziny, którzy zaniedbali duchowy aspekt swojego życia. W codziennej gonitwie zapomnieli oni, że poza potrzebami fizycznymi człowiek posiada również potrzeby duchowe. Musi nieraz się zatrzymać i zastanowić, czy jego życie biegnie obok niego, czy nie jest on zwyczajnym uczestnikiem niezależnych od siebie zdarzeń. Człowiek potrzebuje określonego kodeksu moralnego, do którego będzie mógł się odnieść, i zgodnie z którym może żyć. Oznacza to, że jednocześnie będzie żył w zgodzie z samym sobą. Dzięki temu jego organizm – zarówno sfera fizyczna, jak i duchowa, stanowić będą jednolitą całość, i tylko wówczas mowa może być o wyleczeniu. Wiadomo, że podczas modlitwy, medytacji człowiek się wycisza, a mózg działa na częstotliwościach sprzyjających uruchomieniu i aktywacji sił odpornościowych.
Znane są zadziwiające przypadki, kiedy chorych nie udawało się wyleczyć, dopóki nie zaczęli oni żyć zgodnie z zasadami moralnymi. W pierwszej książce znajdują się wskazówki archimandryty Gieorgija i nasze obserwacje tego, jak w przypadkach negatywnych zmian w życiu jednego z małżonków, który za swą chorobę winił Boga, kosmos i całe otoczenie, zaczynał chorować również drugi małżonek.
Wyleczyć się i żyć dalej można, jedynie posiadając silny kręgosłup moralny. Do tego potrzebna jest również głęboka wiedza. Warto czytać Ewangelię i modlić się. Nadaje to życiu określony sens i punkt odniesienia.
Lebiediew
Posłowie
Przeczytałeś właśnie drugą książkę z serii „Leczmy raka”. Pierwsza książka pomogła Ci uporządkować wiedzę o tej strasznej chorobie, pozbyć się strachu, przejść na dietę, która leczy chorobę, a także oczyścić ciało z helmintów na tyle, na ile jest to możliwe. Pierwsza książka uratowała życie wielu. Pojawili się ludzie, którzy samodzielnie pokonali chorobę.
Schematy, żywienie i zalecenia z pierwszej książki pozwoliły samodzielnie uporać się z nowotworami wielkości do 20 mm bez przerzutów oraz z przerzutami po usunięciu pierwotnego nowotworu.
W niniejszej zaś książce zawarte są skuteczne schematy leczenia raka szyjki macicy we wszystkich stadiach choroby, nowotworu piersi T2 i T3 oraz z przerzutami po usunięciu podstawowego nowotworu. Z nowotworami T2 i T3 jelita prostego, esicy i poprzecznicy, z oddzielnymi nowotworami przysadki i mózgu, tarczycy do IV stadium włącznie, białaczkami, chłoniakami, ziarnicami, cystami wątroby, trzustki i oddzielnymi rodzajami raka płuc (niezaniedbanymi).
Praktyka 2006 roku znów nieuchronnie świadczy o tym, że metody leczenia praktykowane na oddziałach onkologicznych są przestępcze. Wśród pacjentów, którzy przeszli cykle chemioterapii i naświetlania liczba wyleczonych stanowi mniej niż 1/3. Tyle samo jest wyleczonych osób, które przez wiele lat chorowały, miały procesy onkologiczne w IV stadium z przerzutami.
Wydanie drugiej książki w sposób zadziwiający pokryło się w czasie z wydaniem piątej części książki „Leczenie chorób przewlekłych i onkologicznych” Olgi Jelisejewej. Książka napisana jest bardzo mądrze i z pierwszą połową tekstu aż do rozdziału „Metoda Szewczenki”, z jej wnioskami i zaleceniami, zgodzi się każdy praktykujący zielarz. Druga część, zaczynająca się od 85 strony, nie jest równie interesująca, gdyż zawiera informacje ogólnikowe, zgodne z błędnymi wyobrażeniami różnych autorów.
Nas interesują w jej książce strony 30 i 31 – „Wnioski doktor Huldy Clark potwierdzone w praktyce”.
Wyjątkami są: rak szyjki macicy, nowotwory mózgu, białaczka, chłoniaki, ziarnica, ponieważ są one spowodowane jednym lub kilkoma wirusami, najprawdopodobniej podrażniającymi pierwotniak przekazywanego dziedzicznie, do którego już w fazie rozwoju choroby dołącza infekcja grzybicza i bakteryjna. Na przykład rak szyjki macicy w większości przypadków powstaje przy udziale infekcji HPV. Przy raku trzonu macicy do grupy infekcji dołączają z reguły przywry krwi. Pozostałe zaś wnioski doktor Huldy Clark co do przyczyn raka są niezwykle interesujące.
Z książki Jelisejewej (część piąta, strony 30 i 31) wynika, że wnioski te potwierdzone są przez praktykę ostatnich lat.
U chorych z nowotworem jelit w drugim, trzecim lub czwartym miesiącu leczenia według doktor Huldy Clark wychodzą „gniazda” pasożytów lub mnóstwo drobnych robaków, a następnie gniazda.
Jeśli nowotwór jelit znajduje się w III lub w IV stadium, do takiego porażenia dochodzi jeszcze porażenie wątroby i górnych odcinków jelit (bez wątpienia jest to opistorch – przywra w jednej z faz swego rozwoju). Ciężko chory nie zawsze zdąża oczyścić się i wytrzymać wydalenie ginących pasożytów z wątroby.
Jeśli chory nie zdążył oczyścić jelit, jak należy, i przywrócić ich pracy, to nie upora się z wydaleniem przyczyny choroby, dlatego niemal niemożliwe jest wyleczenie na wpół sparaliżowanych pacjentów, chociaż w tym roku znów jeden raz udało się to osiągnąć. Przy leczeniu zaniedbanych nowotworów piersi zauważa się wydalanie martwych pasożytów z wątroby.
U chorych występują ciężkie wymioty niekiedy podobne do krwi lub dwa–trzy dni dreszczy, temperatura 40?C, a następnie biegunka o niezwykle przykrej woni. W tej książce jest bardzo wiele listów od chorych, którzy wyzdrowieli lub zdrowieją. W przypadkach, w których ich leczenie potwierdzało wnioski doktor Clark, redaktor wydania wstawia odnośnik z wyjaśnieniem.
Stało się w końcu jasne, że leczenie raka należy zaczynać od oczyszczenia jelit i kontrastowych procedur powietrznych trwających cztery–pięć miesięcy. Jeśli chory nie jest osłabiony, to powinien połączyć procedury powietrzne z leczeniem według schematów z drugiej książki.
Osoby osłabione powinny zaczynać leczenie od oczyszczenia jelit, kontrastowych procedur powietrznych i zażywania wyciągu z tojadu według schematu, aż do ustabilizowania stanu i przywrócenia ogólnego dobrego samopoczucia, a następnie przejść do schematów wspieranych kontrastowymi procedurami powietrznymi.
W przypadku raka szyjki macicy, raka macicy, pęcherza moczowego, białaczki, ziarnicy, nowotworów mózgu i chłoniaków z chorobą można się uporać również z pominięciem kontrastowych procedur powietrznych.
Każdy powinien wiedzieć, że może pokonać swą chorobę jedynie pod warunkiem, że na zawsze przestanie naruszać prawa przyrody. Drodzy Przyjaciele, czytajcie, porządkujcie swe życie i zdrowiejcie!
cdn... w książce „Praktyka leczenia nowotworów”
Spis treści
Przedmowa 5
Rozdział I. Onkologia jako „nauka” 9
Rozdział II. Jak pomagano nam w leczeniu raka i jak będzie się nam pomagać 17
Rozdział III. O pożytku zabiegów naprzemiennych 53
Rozdział IV. O żywieniu jako lekarstwie lub truciźnie 63
Rozdział V. Żywienie makrobiotyczne 75
Rozdział VI. Ważne aspekty schematów leczenia 79
Rozdział VII. Rekonwalescencja i leczenie po operacji 111
Rozdział VIII. Leczenie osób osłabionych 121
Rozdział IX. Oczyszczanie jelit 129
Rozdział X. Rak macicy i rak szyjki macicy 139
Rozdział I. Choroba włóknisto-torbielowata piersi (Mastopatia) 149
Rozdział XI. Ziarnica złośliwa (chłoniak Hodgkina) 151
Rozdział XII. Leczenie nowotworów piersi, wielkości 2–3 cm 159
Rozdział XIII. Cysty 165
Rozdział XIV. O lekach, które leczą 181
Rozdział XV. Preparat ASD (A. S. Dorogowa) 191
Rozdział XVI. Gruźlica i ASD 201
Posłowie 205
Niesiona wiarą to zbeletryzowna wersja poradnika dla osób, które zachorowały na raka. Iwona Porożyńska autorka wielu poradników pisanych w języku polskim i niemieckim dzieli się z czytelnikami swoim własnym doświadczeniem życiowym wywołanym chorobą nowotworową.
Śmierć raka to napisana z rozmachem opowieść o heroicznej wojnie ludzkości z najstrasznie-jszą, najinteligentniejszą i prawdopodobnie najtrudniejszą do pokonania z chorób. Batalia ta, choć pełna porażek, zdaniem autora dobiega końca i zostanie przez współczesną medycynę wygrana. O ile tylko nie przeszkodzi w tym… człowiek. To rzecz o potędze nauki, rozwoju technologii medycznych i o wdrażaniu innowacji w nie zawsze sprzyjającym otoczeniu.
Kiedy zwalniano go z nowojorskiego centrum onkologii, padło zdanie:
największym grzechem Vince’a [DeVity] jest to, że naprawdę chce walczyć z rakiem.
Malcolm Gladwell
Vince DeVita
(ur. 1935) jest amerykańskim onkologiem, innowatorem i menedżerem służby zdrowia. Świa-tową sławę zyskał, opracowując schemat leczenia agresywnego nowotworu układu limfatycz-nego – chłoniaka Hodgkina. DeVita jest absolwentem Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona. W swojej karierze zawodowej łączył pracę badawczą z kierowaniem prestiżowymi ośrodkami zdrowia. Był szefem amerykańskiego Narodowego Instytutu Raka. Pełnił funkcję lekarza naczelnego nowojorskiego centrum onkologii Memorial Sloan Kettering Cancer Center. Kierował także Centrum Raka przy Uniwersytecie Yale.
„W tamtych czasach medycyna niewiele miała do zaoferowania chorym na raka. Diagnoza była tak złowieszcza, że wielu ludzi, w tym moi rodzice, nie mogli się zdobyć na to, by wymówić ją na głos. Jeśli to czynili, to szeptem – „rak” – jakby było w tym coś wstydliwego. Albo jakby wynikało to z zabobonu, z pełnego lęku przeczucia, iż samo wypowiadanie tego słowa jest kuszeniem losu; wymachiwaniem czerwoną płachtą tuż przed rozjuszonym bykiem”. - fragment książki
SERIA KURHAUS ZDROWIE
Seria wydawnicza, na którą składają się książki popularyzujące wiedzę medyczną. Wybrane przez naszych redaktorów tytuły odkrywają przed czytelnikami fascynujący świat początków medycyny, pozwalają zajrzeć za kulisy prac nad rozwojem technologii medycznych, podsumowują współczesną wiedzę zdrowotną, a także opowiadają o ludziach (wybitnych lekarzach, genialnych wynalazcach), dzięki którym jesteśmy dziś coraz zdrowsi i żyjemy dłużej.
Chłoniak rozlany z dużych komórek B stanowi 30–40% wszystkich przypadków chłoniaków nieziarniczych i jest najczęstszym chłoniakiem rozpoznawanym u dorosłych. Oddajemy w Państwa ręce opracowanie, w którym autorzy omówili genetykę, zalecenia diagnostyczne, leczenie oraz rolę przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych w procesie leczenia tego nowotworu, prezentując stan wiedzy na 2015 rok.
Ostre białaczki
Przewlekła białaczka szpikowa
Nowotwory mieloproliferacyjne Ph-ujemne
Zespoły mielodysplastyczne
Cytometria przepływowa w diagnostyce nowotworów układu krwiotwórczego
Badania genetyczne w diagnostyce nowotworów układu krwiotwórczego
Lecznicze stosowanie cytokin w nowotworach układu krwiotwórczego
Pielęgnacja centralnego dostępu żylnego
To żołnierze frontowi. Od lat na ich froncie bez zmian. Wróg atakuje każdego roku około stu siedemdziesięciu, stu osiemdziesięciu tysięcy z nas, także dzieci. Co roku jedno średniej wielkości polskie miasto zachoruje więc na raka. Każdy z tych tysięcy chorych trafi do jednego z nich, a jest ich zaledwie pięciuset. Onkolodzy - ludzie codziennie stający oko w oko z jednym z najtrudniejszych medycznych wyzwań i odpowiadający pacjentom na pytania, których nikt nie chce słyszeć. Nam opowiedzieli między innymi czy sami boją się raka, czy da się oswoić ze śmiercią i jak rozkłada się ją na raty. I co robią, żeby nie zwariować od swojej pracy.
W ostatnich latach wprowadzono do praktyki klinicznej nową metodę leczenia chorych na zaawansowane nowotwory złośliwe — tak zwaną terapię celowaną. W uproszczeniu polega ona na terapeutycznym oddziaływaniu na cele moleku- larne zlokalizowane w komórce nowotworowej. Pojawienie się nowych możliwo- ści walki z chorobą nowotworową było możliwe dzięki ogromnemu postępowi w zakresie badań nad biologią komórkową, w tym nad mechanizmami rozwoju nowotworów złośliwych. Jednym z procesów leżących u podstaw ich rozwoju jest tworzenie nowych naczyń krwionośnych w guzie nowotworowym — an- giogeneza (…)
Celem, jaki postawili przed sobą autorzy niniejszego opracowania, była pró- ba przedstawienia w maksymalnie zwięzły sposób miejsca i roli terapii antyan- giogennej w leczeniu chorych na nowotwory złośliwe. Monografia ta może być interesująca dla lekarzy różnych specjalności, choć oczywiście jest adresowana głównie do onkologów klinicznych oraz radioterapeutów, chirurgów, radiologów, patologów, a także studentów. Autorzy odwołują się w niej zarówno do teorii, jak i praktyki klinicznej. Przystępnie wyjaśniają podstawowe mechanizmy po- wstawania patologicznych naczyń krwionośnych w guzie nowotworowym. Oma- wiają wiele aspektów stosowania terapii antyangiogennej w leczeniu chorych na zaawansowane nowotwory złośliwe, przyjmując za podstawę wyniki badań klinicznych. Na podkreślenie zasługuje fakt, że w poszczególnych rozdziałach autorzy nie unikają również zagadnień budzących kontrowersje.
Mamy świadomość, że niniejsze opracowanie nie wyczerpuje całości złożo- nego zagadnienia, jakim niewątpliwie jest leczenie antyangiogenne chorych na nowotwory złośliwe. Z uwagi na ograniczoną objętość książki niezbędna była selekcja zawartych w niej informacji. Tym bardziej będziemy wdzięczni Czytel- nikom za wszelkie krytyczne uwagi, opinie, komentarze i wskazówki.
Wszystkim współautorom dziękujemy za wyrozumiałość, życzliwość i pracę włożoną w przygotowanie tej monografii. Ponadto składamy serdeczne podzię- kowania dr Joannie Kruszewskiej i dr Marcie Myśliwiec za nieocenioną pomoc techniczną podczas redagowania niniejszego podręcznika.
Marek Z. Wojtukiewicz
Ewa Sierko Piotr Tokajuk
„Antyrak” odpowiada na pytania kluczowe dla zdrowia większości ludzi: Jaki tryb życia prowadzić, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka? Co robić, aby zahamować jego rozwój? Co jeść i jakie stosować diety? Czego i jakich potraw unikać? Dr Servan-Schreiber, neurochirurg i psychiatra, zajmował się terapią osób cierpiących na nowotwory i inne ciężkie choroby. Gdy piętnaście lat temu wykryto u niego guz mózgu przeżył dwie operacje i nawrót choroby. Choć był zwolennikiem niekonwencjonalnych metod leczenia, nie odrzucał sposobów tradycyjnych. Jego książka `Antyrak. Nowy styl życia` stała się światowym fenomenem wydawniczym.
„Zdrowiej! Pokonaj lęk, stres i depresję”jest kolejną publikacją dr Davida Servana-Schraibera po bestsellerowej książce `Antyrak. Nowy styl życia”.
Autor opisuje nowoczesne metody skutecznej walki ze stresem i depresją. Książka zawiera porady dotyczące terapii bez użycia środków farmakologicznych. W przystępny sposób wyjaśnia mechanizmy pracy mózgu i organizmu ludzkiego narażonego na działanie silnych negatywnych emocji. Do doskonała lektura dla wszystkich osób poszukujących alternatywnych sposobów na definitywne i trwałe zwalczenie depresji.
Znaleźliśmy się w punkcie krytycznym, jeśli chodzi o nasze zdrowie – od zanieczyszczenia środowiska i żywności, przez styl życia i dietę, po system leczniczy. W USA co 36 minut jakieś dziecko słyszy, że ma raka. Co 25 sekund jakiś Amerykanin ma zawał serca, a co minutę umiera z tego powodu. Udar ma miejsce co 40 sekund. Europa goni Amerykę. Coraz więcej ludzi cierpi na nowotwory, schorzenia układu krążenia, cukrzycę, artretyzm, alergie, otyłość i inne choroby nazwane cywilizacyjnymi. Zachodnie społeczeństwa chorują i będą chorować na potęgę, bo nasze zdrowie zależy od tego, jakim paliwem zasilamy nasz organizm. A my nie korzystamy z Bożej instrukcji obsługi. Chrześcijanie nie szanują swoich ciał. To dlatego spotkania modlitewne zdominowane są dziś głównie modlitwami o uzdrowienie. To dlatego mimo gorących modlitw nasze zdrowie się nie poprawia. Bo wciąż zatruwamy nasze ciała. Ale nie jest za późno. Człowiek jest tak cudownie stworzony, że nawet ciężkie choroby przewlekłe można całkowicie wycofać, jeśli tylko zastosuje się prostą receptę Stwórcy – żywność z ogrodu. Mamy w sobie niezwykłe mechanizmy samoleczenia – jedyne, co musimy zrobić, to im nie przeszkadzać, lecz je wspierać. George Malkmus dzieli się z nami w swej ostatniej książce tym, jak Boża dieta przywróciła zdrowie jemu i tysiącom osób, które uczyły się w Bożej szkole dietetyki i zastosowały Dietę Alleluja. Choroba nigdy nie była częścią Bożego planu dla człowieka. To branża spożywcza, przekonuje Malkmus, tworzy dziś pacjentów dla branży medycznej. Pamiętajmy, że „co człowiek sieje, to i żąć będzie”. Jeśli chcemy zebrać plon zdrowia, to siejmy dobre ziarno, które George Malkmus pomaga nam znaleźć w Bożym ogrodzie. Kilka lat temu sama skorzystałam z tej prostej recepty i wróciłam do Bożej szkoły żywienia. Już po niespełna trzech miesiącach mój organizm powrócił do zdrowia.
Katarzyna Lewkowicz-Siejka
dziennikarka, publicystka, promotorka zdrowego stylu życia, autorka artykułów o tematyce zdrowotnej, społecznej i teologicznej, wykładowczyni Instytutu Promocji Zdrowia
W książce Czytelnik znajdzie praktyczny plan zdrowego stylu życia, a także przepisy na smaczne i zdrowe przyprawy, których wprowadzenie do codziennej diety może odegrać ważna rolę w zmniejszeniu ryzyka choroby nowotworowej. Podstawę tej książki stanowią badania Światowej Fundacji Badań nad Rakiem, rozpoczęte w 1992 roku. Jeżeli zdecydujesz się postępować zgodnie z zaleceniami tej książki, możesz zmniejszyć ryzyko choroby nowotworowej.
Dieta w chorobach nowotworowych jest wyczerpującym i aktualnym poradnikiem pozwalającym uzupełnić tradycyjne programy leczenia terapią dietetyczną. Autorki wyjaśniają sposób działania nowotworu na organizm, prezentują wyczerpujący zbiór informacji dietetycznych, sugerują określone sposoby planowania posiłków oraz formułują wskazania, których stosowanie łagodzi efekty uboczne chemioterapii, radioterapii, leczenia chirurgicznego. Książka ta jest lekturą obowiązkową dla wszystkich pacjentów i osób, które się nimi opiekują.
Niezwykłe historie osób, które przeszły chorobę nowotworową - poruszające i pouczające i co najważniejsze dające nadzieję. Dodatkowo w książce teksty lekarzy pracujących z pacjentami metodą Simontona.
Większości zgonów spowodowanych przez raka można uniknąć. Książka jest źródłem informacji przydatnych dla tych wszystkich, którzy chcą zerwać z dotychczasowym fatalizmem w obliczu raka i wziąć swój los w swoje ręce.
W 2013 roku zdiagnozowano u mnie raka piersi. Sprawa jawiła się jako poważna, tumor był agresywny i nietypowy, a ja miałam wtedy 39 lat i oniemiałam ze zdumienia. W tym też stanie swoistej, mentalnej blokady wpadłam w tryby medycznej machiny i zanim na dobre zorientowałam się w sytuacji, byłam po pierwszej operacji i podążałam drogą szybkiego ruchu prosto do „komory chemicznej” na kilkumiesięczne chemo – party.
Świat w jakim się wtedy znalazłam był dla mnie terenem niezbadanym i na mój instynkt, niebezpiecznym. Był przy tym tak doskonale zorganizowany i tak sprawny, że niejednokrotnie chyliłam przed nim czoła. Ten medyczny ul wiedział co robił, a robił wszystko na czas i za niebagatelne pieniądze.
Aby jakoś ogarnąć szalejące w moim życiu tornado, potrzebowałam odzyskać grunt pod nogami. I wtedy zaczęłam pisać. Zapisywałam wszystko co leżało mi na duszy i bolało w ciele. Było terapeutycznie więc powstał rakowy memoir. Pierwsza część mojej przyszłej książki.
Potem przyszedł czas na rozdział drugi. To w nim zapisałam moją autorską pigułkę na raka. Spreparowałam sobie takową, bo niezależnie od medycznych sztuczek, musiałam mieć jakiś własny wachlarz sposobów na raka. Dieta, medytacje i zdrowy tryb życia. Z jednej strony stały się one moją tarczą i mieczem na rako-wojnie, z drugiej zaś, zawiodły mnie do miejsca w duszy, w którym odnalazłam spokój i siłę, o której nie wiedziałam, że we mnie jest. Pojęłam też znaczenie całej tej rako-bzdury i postawiłam na „La Grande Bellezza”, Wielkie Piękno.
„Wiśnie na torcie” nie o wypiekach lecz o raku traktują. Co ważne, czynią to w sposób, który odziera chorobę z czarnego PR’u, tego samego którym raczy się raka od lat wielu, siejąc postrach wśród żywych, chorych i zdrowych. Rak ma Wielkie Oczy, bo taki dostał profil. Tymczasem z doświadczenia wiem, że i tę chorobę można oswoić i nadać jej barw. Chorzy na raka znacznie bardziej potrzebują barwnego świata niż zdrowi. Moja książka pełna jest więc koloru, zdjęć, cytatów i myśli, które odczerniają raka i zachęcają do kreatywnego spojrzenia na chorobę. Jest zaproszeniem do podróży, metafizycznej podróży w głąb siebie i zachętą do życia, którego jakość, bez względu na chorobę, jest najlepsza jaka może być.
Po to ją napisałam.
Po to wydałam.
I w tym to celu udostępniam tym wszystkim, którzy nie chcą dać się rako-bzdurze.?
Dieta podczas chemioterapii. 5 kroków do wzmocnienia zdrowia w trakcie leczenia raka – Mike Herbert, Joseph Dispenza
„Dieta podczas chemioterapii” to ksiązka zawierająca opis 5 kroków prowadzących do wzmocnienia zdrowia w trakcie terapii onkologicznej.
Mike Herbert, Joseph Dispenza
Mike Herbert od 15 lat doradza w kwestiach odnowy biologicznej, jest naturopatą. Specjalizuje się w połączeniach pomiędzy żywieniem a kuracjami antynowotworowymi. Joseph Dispenza jest biochemikiem, który propaguje pozytywne myślenie jako element kuracji samouzdrawiającej.
Niedożywienie – skutek uboczny chemioterapii
Chemioterapia, niszcząc komórki rakowe, wpływa negatywnie na cały organizm człowieka. U wielu chorych efektem ubocznym jest obniżenie apetytu lub nawet jadłowstręt. Zaburzenia odżywiania w czasie chemioterapii mogą doprowadzić 20-40 procent pacjentów do śmierci, a u 80% pacjentów chorych na raka diagnozuje się niedożywienie. Niedożywienie u pacjentów w trakcie kuracji antynowotworowej skutkuje znacznym osłabieniem odporności, narażeniem na infekcje i koniecznością odbywania dłuższej rekonwalescencji.
Żywienie podczas chemioterapii
Aby pomóc pacjentom poddawanym chemioterapii Mike Herbert i Joseph Dispenza przygotowali książkę „Dieta podczas chemioterapii”. Znajduje się w niej opisów kroków, które powinni podjąć chorzy oraz ich opiekunowie, by przyspieszyć proces leczenia i powrotu do zdrowia. Książka zawiera nie tylko przepisy na dania wzmacniające organizm i wspomagające gojenie wewnętrzne, ale również na proste zabiegi domowe, które wesprą detoksykację organizmu. Jednym z proponowanych do podjęcia kroków jest również zmiana nastawienia psychicznego do choroby i chorego.
Nierzadko podczas leczenia chorób onkologicznych oficjalna medycyna okazuje się bezsilna. Wówczas właśnie chorzy ludzie i ich krewni zaczynają szukać ratunku w medycynie ludowej, wśród zielarzy i znachorów, by wykorzystać swą ostatnią szansę na wyzdrowienie. Każdy człowiek ma jakiś amulet. Mogą to być kamienie, rośliny, które według wierzeń ludowych chronią przed chorobami. Amulety niektórzy noszą na ciele najczęściej na piersi. Uważa się na przykład, że kawałek rośliny o nazwie euphorbia fischeriana umieszczony na piersi chroni przed klątwą i urokiem. Podobno korzeń bistortu chroni właściciela przed szkodliwymi infekcjami i oczyszcza krew. Jeszcze częściej amulety nosi się w charakterze lekarstwa, by uchronić się przed nieszczęściami i chorobą. Przykładem może być rdest ptasi. Znachorzy radzą noszenie go na brzuchu, bo podobno chroni przed wstrząsami nerwowymi i szaleństwem.
WSTĘP
Każdy człowiek ma jakiś amulet. Mogą to być kamienie, rośliny, które według wierzeń ludowych chronią przed chorobami. Amulety niektórzy noszą na ciele najczęściej na piersi. Uważa się na przykład, że kawałek rośliny o nazwie euphorbia fischeriana umieszczony na piersi chroni przed klątwą i urokiem. Podobno korzeń bistortu chroni właściciela przed szkodliwymi infekcjami i oczyszcza krew. Jeszcze częściej amulety nosi się w charakterze lekarstwa, by uchronić się przed nieszczęściami i chorobą. Przykładem może być rdest ptasi. Znachorzy radzą noszenie go na brzuchu, bo podobno chroni przed wstrząsami nerwowymi i szaleństwem. Z kolei pokrzywa, to nie tylko chwast. Posiada ona unikalne właściwości lecznicze. Jednak szczególnym amuletem może być książka o roślinach, które pomagają przy najróżniejszych schorzeniach. Tym bardziej, że ostatnimi laty wielu autorów i wydawnictw specjalizujących się w tematach medycznych dzieli się swym doświadczeniem w leczeniu chorób nowotworowych. Są to przede wszystkim ludzie, którzy sami zdołali wyleczyć się z tego nieszczęścia, przeszli w swym życiu ten straszny etap i pokonawszy chorobę przekazują swe doświadczenie innym.
Nierzadko podczas leczenia chorób onkologicznych oficjalna medycyna okazuje się bezsilna. Wówczas właśnie chorzy ludzie i ich krewni zaczynają szukać ratunku w medycynie ludowej, wśród zielarzy i znachorów, by wykorzystać swą ostatnią szansę na wyzdrowienie.
Dość znanym w kręgach medycyny ludowej autorem jest Walery Tiszczenko, autor metody leczenia raka przy pomocy szczwołu plamistego. Tiszczenko po raz pierwszy opublikował swoją metodę leczenia natychmiast po awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu. Kiedy w jej wyniku zaczęły umierać dzieci, umierali dorośli, którzy znajdowali się w niebezpiecznej strefie. Właśnie jego opracowania uratowały życie wielu ludziom, którzy wydawali się nieuleczalnie chorzy.
Walery Tiszczenko opracował swój sposób leczenia raka, podczas gdy sam borykał się z tą „nieuleczalną” chorobą. Zresztą zanim zachorował na raka nie cieszył się idealnym zdrowiem. Od dzieciństwa chorował na reumatyzm i miał kłopoty z układem krążenia. Poza tym, po wypadku samochodowym musiał poddać się kilku poważnym operacjom. Przez długie lata męczył się tracąc wiarę w powodzenie leczenia, lecz wciąż wracał do myśli, że nie istnieją choroby nieuleczalne. Po latach męczarni nie popadł w bezsilność, lecz wciąż szukał drogi ratunku, dzięki czemu stworzył oryginalny, a przez to szczególnie cenny przepis, który nie tylko postawił go na nogi, ale również dał możliwość uratowania wielu ludzi przed nienaturalną przedwczesną śmiercią. W dalszej części książki opiszę metodę regeneracji układu naczyniowego według metody Tiszczenki.
W ogóle pojawiło się bardzo wielu ludzi, którzy tworzą własne metody leczenia, a wydawnictwa prozdrowotne z ochotą drukują ich zalecenia. Bez wątpienia wielu jest zdolnych znachorów, lecz niestety jest też wielu ludzi chciwych, których jedynym celem jest wzbogacenie się na cudzej krzywdzie.
Jak rozróżnić wśród nieskończonej liczby sposobów leczenia raka te, którym warto zaufać?
Dość istotnym wskaźnikiem może być tutaj kwestia tego, czy autor metody wyleczył się sam, a teraz pragnie przekazać swe doświadczenie innym.
Jony wodoru to brakujący element wszystkich teorii powstawania komórek nowotworowych opartych na zasadzie relacji z tlenem (wysokim poziomie glikolizy), począwszy od prac Warburga, prac prof. Poppa, błonowej teorii raka Neyfakha, hipotezy izozymowej Szapota, mitochondrialnej teorii raka Zotina, efektu Pasteura, efektu Crabtree.
Zaburzenia energetyki komórki nowotworowej nie są związane bezpośrednio z tlenem, lecz z niedoborem wodoru,
z zaburzeniami cyklu Krebsa.
Uczony rosyjski Genady Garbuzow zaproponował spojrzenie na problem onkogenezy poprzez kompleks błonowo-mitochondrialny; to pozwala powiązać w całość wiele rozproszonych wcześniej rezultatów badań i osiągnięć praktycznych.
Stało się możliwe uzasadnienie i rozwiązanie praktycznych stron leczenia z maksymalnie możliwym efektem. Metoda prof. Garbuzowa to możliwość leczenia kompleksowego z wykorzystaniem leczenia jonami wodoru.
WSTĘP
Początkowa część publikacji może wydać się Czytelnikowi nieco zawiła i specjalistyczna, jednak warto zapoznać się z teorią, na podstawie której zaproponowano metodę leczenia nowotworów.
Powszechnie uważa się, że cechą komórek nowotworowych jest usterka pewnych enzymów w łańcuchu cyklu Krebsa (układu reakcji biochemicznych, za pośrednictwem których większość organizmów uzyskuje energię na skutek utleniania pokarmu, reakcja zachodzi w mitochondriach) w związku z czym tlen nie jest utylizowanych w mitochondriach. Taki pogląd na ten problem na długi czas przestawił badania nad nowotworami na błędne tory.
Wydaje się jednak, że niewystarczające napięcie wodorowe w chorych komórkach powoduje wtórnie słabą utylizację wodoru. Oberwany proces uzyskiwania energii komórki ma miejsce nie w mitochondriach, a w płynie wewnątrzkomórkowym w związku z ograniczoną ilością enzymów i zmniejszeniem skuteczności energetycznej komórki. W stanie normy przyswajanie tlenu i jego spalanie uzależnione jest od procesu dostawy protonów wodoru. Poziom nasycenia wodorem decyduje o stopniu zużycia i aktywności tlenu. Bez wystarczającej podaży wodoru z układów buforowych proces przyswajania tlenu staje się niepełnowartościowy. Dlatego nie ma sensu nasycanie komórek nowotworowych tlenem. Żadne metody zwiększenia jego objętości w komórkach nowotworowych nie są w stanie nasilić w nich procesów oddechowych i uruchomić mechanizmu „pieca oddechowego”. W procesie tym ważną rolę odgrywają układy buforowe organizmu.
Jako terapeuta zauważam ogrom działań, które podjęła Manuela Sherman, aby uzdrowić się z raka. Jej niezachwiana determinacja oraz pasja do nowych odkryć może pomóc nam wszystkim wzbudzić w sobie wolę wytrwania. „Rak-mój nauczyciel, mój uzdrowiciel” pokazuje, jak w obliczu rozpaczy odnaleźć w sobie nadzieję. Jestem głęboko wdzięczny za tą pracę.
- dr Gilbert Renaud, założyciel Recall Healing
Drogi Czytelniku,
Dostajesz do ręki nasze najmłodsze dziecko – książkę „Rak – mój Nauczyciel, mój Uzdrowiciel”. Znawcy tematu twierdzą, że jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich pragnących uzdrowienia. Dla tych, którzy sami chcieliby się uwolnić od choroby, i dla tych, którzy w tym uwolnieniu pomagają innym – terapeutów, uzdrowicieli czy choćby bliskich chorego.
Chociaż jest to osobista droga do uzdrowienia Autorki, skorzystać z niej może każdy. I nie tylko w przypadku raka. Dlatego zapraszamy do odbycia z Manuelą jej pełnej mądrości uzdrawiającej podróży z rakiem.
Czym jest ta książka? Dowodem na skuteczność Recall Healing/Totalnej Biologii.
Jacek Jassem – jedno z najgłośniejszych nazwisk w polskiej onkologii, kierownik gdańskiej Kliniki Onkologii i Radioterapii, autor krajowej strategii walki z rakiem. Człowiek, który przygotował ustawę o zakazie palenia w miejscach publicznych i co roku organizuje konferencje onkologiczne dla dziennikarzy. Tyle mówi biogram, ale za nim kryje się nietuzinkowy człowiek, który dzieli czas między gabinet lekarski, uczelnianą katedrę i… męskie wyprawy na koniec świata. Postanowiła odkryć go Barbara Kanold, dzięki czemu powstała książkaW biegu (Wydawnictwo Oskar). To pozycja wieńcząca serię Znani gdańszczanie, w której autorka portretuje wybitne postaci nadmotławskiego grodu. Tym razem postanowiła opisać historię człowieka, dla którego hipokratesowskie primum non nocerestało się życiowym wyborem. Poznajemy go oczami współpracowników, przyjaciół i rodziny jako męża, ojca, ale również podróżnika po najodleglejszych zakątkach globu, od Belize i Zimbabwe po syberyjską Kołymę. A przy tym tytana pracy, który walkę ludzkości z rakiem określa jako „wojnę, w której warunkiem uczestnictwa jest dotrzymanie przeciwnikowi kroku”. Zgodnie z tytułem to człowiek, który pozostaje nieustannie w biegu, aby ratować cudze życie, a swoje w pełni wykorzystać. Barbara Kanold przez kilka miesięcy towarzyszyła mu w „podróży”, a finałem jej dociekań stała się wspomniana publikacja.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?