Wiekuisty człowiek, książka napisana przez Chestertona trzy lata po nawróceniu na katolicyzm, to pełna rozmachu, erudycji i słownej wirtuozerii próba ukazania chrześcijańskiej wizji dziejów od czasów prehistorycznych aż po współczesność. Dzięki sile prozy Chestertona, jakby z lotu ptaka podziwiamy tragiczne i chwalebne losy ludzkości, by ostatecznie zmierzyć się z wyrastającą ponad całe dzieje postacią człowieka, którego pojawienie się na ziemi nadało ostateczny sens historii i który żyje nadal w założonym przez siebie Kościele. Książka ta, okrzyknięta jednym z największych dzieł Chestertona, od pokoleń umacnia wątpiących i niepokoi ateistów. Wśród tych ostatnich był późniejszy wybitny pisarz C.S. Lewis, który stwierdził, że to ona właśnie, najbardziej ze wszystkich współczesnych książek, przyczyniła się do jego nawrócenia. Audiobook zawiera część drugą, O człowieku zwanym Chrystusem. Część pierwsza O stworzeniu zwanym człowiekiem, jest już w sprzedaży. Czyta Ireneusz Prochera
Katolicyzm jest prześladowany stulecie po stuleciu przez irracjonalną nienawiść, która wyszukuje sobie coraz to nowe racje - G.K. Chesterton. Dla Sprawy to jedna z najważniejszych książek w dorobku G.K. Chestertona, wybitnego angielskiego pisarza i publicysty. Jest w niej dowcip i humor, ale też wojowniczość, bo zawarte w niej eseje miały być z założenia polemiczne i kontrowersyjne. Chesterton, idąc pod prąd modnych idei, wyjaśnia, dlaczego porzucił protestantyzm, dlaczego świecki światopogląd nie wystarcza dla stworzenia cywilizacji, a także dlaczego konformizm jest dziś nazywany odwagą, a bezmyślność stanowi typową cechę współczesności.
„Wiekuisty człowiek”, książka napisana przez Chestertona trzy lata po nawróceniu na katolicyzm, to pełna rozmachu, erudycji i słownej wirtuozerii próba ukazania chrześcijańskiej wizji dziejów od czasów prehistorycznych aż po współczesność. Dzięki sile prozy Chestertona, jakby z lotu ptaka podziwiamy tragiczne i chwalebne losy ludzkości, by ostatecznie zmierzyć się z wyrastającą ponad całe dzieje postacią człowieka, którego pojawienie się na ziemi nadało ostateczny sens historii i który żyje nadal w założonym przez siebie Kościele.
Książka ta, okrzyknięta jednym z największych dzieł Chestertona, od pokoleń umacnia wątpiących i niepokoi ateistów. Wśród tych ostatnich był późniejszy wybitny pisarz C.S. Lewis, który stwierdził, że to ona właśnie, najbardziej ze wszystkich współczesnych książek, przyczyniła się do jego nawrócenia.
"Sporne nie jest to, czy swiat materialny zmienia się za sprawą naszych idei, lecz czy na dłuższą metę zmienia się za sprawą czegokolwiek innego". G.K. Chesterton Heretycy, tłumaczenie książki, która od dziesiątków lat jest wznawiana na Zachodzie i cieszy się niezmienną popularnością. W pełnych uroku i dowcipu esejach G.K. Chesterton poddaje krytycznej analizie rozmaite opinie, postawy i światopoglądy, szeroko rozpowszechnione w literaturze i prasie. Lektura dla ludzi inteligentnych, lekka, ale dająca do myślenia.
Źródło i mielizny jest kontynuacją zbioru Dla Sprawy. 30 nowych esejów Chestertona.Tym razem autor zamierzał pisać w tonie zupełnie poważnym, ale i tak wkradło się do tej książki sporo lekkiego humoru. Chesterton z właściwą sobie przenikliwością przygląda się rozmaitym przejawom współczesnego życia i kryjącym się za nimi ideom. [[cytat:156]] Opisuje komunizm jako rozpasany ascetyzm, a kapitalizm jako głównego wroga rodziny. Chwali uroki pustelnictwa, wyjaśnia, czemu dzisiejsza ekonomia jest chora i czemu każdy powinien żyć trzysta lat. Zajmuje się historiografią i aliteracją, krytykuje fanatyczną pasję zakazywania oraz kontrolę urodzeń. [[cytat:159]] We wszystkich tych kwestiach pokazuje, że ilekroć cywilizacja odchodzi od katolicyzmu, prędzej czy później odchodzi też od zdrowego rozsądku i popada w taką czy inną ideologiczną obsesję. Wiara katolicka, twierdzi Chesterton, jest wiecznym źródłem, podczas gdy wiele nowoczesnych trendów to tylko zwodnicze mielizny.
Wiekuisty człowiek, książka napisana przez Chestertona trzy lata po nawróceniu na katolicyzm, to pełna rozmachu, erudycji i słownej wirtuozerii próba ukazania chrześcijańskiej wizji dziejów od czasów prehistorycznych aż po współczesność. Dzięki sile prozy Chestertona, jakby z lotu ptaka podziwiamy tragiczne i chwalebne losy ludzkości, by ostatecznie zmierzyć się z wyrastającą ponad całe dzieje postacią człowieka, którego pojawienie się na ziemi nadało ostateczny sens historii i który żyje nadal w założonym przez siebie Kościele. Książka ta, okrzyknięta jednym z największych dzieł Chestertona, od pokoleń umacnia wątpiących i niepokoi ateistów. Wśród tych ostatnich był późniejszy wybitny pisarz C.S. Lewis, który stwierdził, że to ona właśnie, najbardziej ze wszystkich współczesnych książek przyczyniła się do jego nawrócenia.
W tekstach pełnych humoru i pogodnego zdrowego rozsądku Chesterton odnosi się do wielu współczesnych spraw. Zwyczajne zdarzenia, informacje w gazecie albo listy czytelników służą mu do ukazania, że codzienność, nad którą się nie zastanawiamy, kryje całe pokłady znaczeń, jakich się nie domyślamy.
Z góry i bez trudu można zgadnąć, jakie będą błędy ciemnych mas. Czego nikt nie zdołałby przewidzieć, czego nie wyśnilibyśmy w sennym koszmarze, czego nie spłodziłaby najbardziej chora wyobraźnia - to błędy ludzi świetnie wykształconych.G.K. Chesterton Obrona rozumu to wybór esejów G.K. Chestertona. Wybitny angielski pisarz z typowym dla siebie błyskotliwym humorem, czasem nabierającym cech humoru czarnego, opisuje przejawy współczesnego sposobu myślenia, wykazując, że są to w istocie przejawy bezmyślności. To nie moralność czy polityka są dzisiaj w stanie upadku - twierdzi Chesterton - lecz rozum. Nasza cywilizacja, jeśli ma przetrwać, musi na nowo odkryć sztukę jasnego, spójnego rozumowania. Jest to ostatni tom czterotomowego cyklu. Poprzednie części to Obrona świata, Obrona człowieka i Obrona wiary.
Eugenika i inne zło Chestertona należy do tych jego dzieł, których wspólną cechą pozostaje niezwykła aktualność podejmowanych zagadnień. Poruszana problematyka moralna przy dogłębności analizy na polu logiki i wiecznie żywych idei Ewangelii, w konfrontacji z rozpoznaniem ludzkiej natury zaskakuje konsekwencją oraz wrażeniem, że wszystko to znamy z osobistych sytuacji i życia społeczno-politycznego.
Autor rozkłada na czynniki pierwsze każdą sprzeczność z zasadami wynikającymi z prawdziwego porządku rzeczy, tak zakorzenioną w stereotypowym, powszechnym ?myśleniu?, że możliwą do przełamania tylko na drodze konwersji. Pokorne otwarcie na prawdę stawia go w szeregu najsprawniejszych detektywów, precyzyjnie tropiących niekonsekwencje ludzkiego myślenia i postępowania, zwłaszcza stanowiące występek przeciwko niezmiennemu prawu naturalnemu z odwiecznego ustanowienia Bożego.
Zupełny brak tej logiki ma miejsce w ?kulturze? liberalnego relatywizmu pełnego hipokryzji, która dla pozoru wspaniałomyślności wprowadza ułatwienia i podjazdy dla wózków niepełnosprawnych, jednocześnie bezlitośnie zezwalając na ?aborcję? eugeniczną ułomnych, którym nie pozwala się urodzić.
Potyczki słowne, maskarada, dezinformacja oraz paradoks. Powierzchownie ""Człowiek, który był Czwartkiem"" wydaje się tylko wciągającą powieścią detektywistyczną. Jednak bardziej dociekliwy słuchacz dostrzeże w prowokującej prozie Chestertona rozważania dotykające kwestii politycznych, religijnych i filozoficznych, tak przecież charakterystycznych dla tego pisarza.czyta: Zbigniew Wróbelczas trwania: 7 godz. 21 min
Wiele osób przytacza wiele sensownych argumentów na rzecz rozwodu jako swego rodzaju domowego wyzwolenia. Jednak w dyskusjach nad tą sprawą o wiele za dużo jest rozumowania od końca i na oślep. Ludzie tacy mówią, że chcą rozwodu, nie pytając się, czy chcą małżeństwa. Jednak aby się rozwieść, trzeba najpierw się ożenić, a dopóki nie weźmiemy pod uwagę natury tej pierwszej ceremonii, możemy równie dobrze dyskutować o fryzjerstwie dla łysych albo okularach dla niewidomych. Wziąć rozwód to rozwiązać małżeństwo; nie ma jednak sensu rozwiązywać czegoś, co nie wiemy, czy jest związane. Nie ma chyba gorszej rady, niż ta, by usunąć najbliższą przeszkodę. Oznacza to, że ludzie mają zachowywać się jak myszy, które gryzą to, co najbliżej. Człowiek taki gryzie jak mysz to, czego nie może zrozumieć. Ponieważ coś staje mu na drodze, nazywa to najbliższą przeszkodą, mimo że przeszkoda ta może być filarem podtrzymującym dach nad jego głową. Pracowicie usuwa przeszkodę, a przeszkoda z kolei usuwa jego i rzeczy o wiele od niego cenniejsze... Wielkie rzesze współczesnych mężczyzn i kobiet, którzy piszą i mówią o małżeństwie, niszczą je ślepo jak armia mysz.
Metafizyczny thriller G.K. Chestertona łączy surrealizm z fantastyką w konwencji utrzymanej w zawrotnym tempie opowieści grozy. W Londynie za czasów króla Edwarda z młodym człowiekiem nazwiskiem Gabriel Syme nawiązuje kontakt agent Scotland Yardu. Szybko zwerbowany przez policję, która dąży do infiltracji i sparaliżowania organizacji anarchistycznych, młody Syme zostaje skierowany w stronę podejrzewanego o anarchistyczne powiązania człowieka, który nazywa się Gregory. Wyrobiony literacko Syme debatuje z tym mężczyzną i zyskuje dostęp do jego szemranej organizacji - rady europejskich anarchistów. Tropy wiodą Syme’a do Francji, gdzie jego nadrzędnym celem staje się ustalenie tożsamościczłonków rady, których pseudonimy pochodzą od nazw dni tygodnia, i zdemaskowanie ich zbrodniczych planów… „Prawdziwymi postaciami tej książki są idee. Zwariowany projekt Chestertona w sumie jest dość prosty: pokazać, że salonowy nihilizm i relatywizm moralny są diabelskie. Byłoby to jednak zupełnie nieciekawe, gdyby autor jednocześnie nie oddał diabłu tego, co mu się należy. Każdą cząstką swojej fantazji i retorycznej weny Chesterton ożywia siły chaosu i anarchii”. Jonathan Lethem, autor Osieroconego Brooklynu Jedna z najsłynniejszych brytyjskich powieści XX wieku.
"Sporne nie jest to, czy swiat materialny zmienia się za sprawą naszych idei, lecz czy na dłuższą metę zmienia się za sprawą czegokolwiek innego". G.K. Chesterton
Heretycy, tłumaczenie książki, która od dziesiątków lat jest wznawiana na Zachodzie i cieszy się niezmienną popularnością. W pełnych uroku i dowcipu esejach G.K. Chesterton poddaje krytycznej analizie rozmaite opinie, postawy i światopoglądy, szeroko rozpowszechnione w literaturze i prasie. Lektura dla ludzi inteligentnych, lekka, ale dająca do myślenia.
Drugi tom kultowych opowieści kryminalnych (pierwszy „Niewinność księdza Browna”, Wydawnictwo Fronda 2017), w których zagadki rozwiązuje przenikliwy duchowny. Opowiadania wielokrotnie przenoszone na ekran, przyciągające jak magnes widzów na całym świecie w serialowej wersji BBC – tym razem w nowoczesnym i błyskotliwym tłumaczeniu Magdy Sobolewskiej.
Zanim pojawił się „Ojciec Mateusz” – kryminalne zagadki w brawurowym stylu rozwiązywał ksiądz Brown, kultowy bohater z panteonu angielskich detektywów, porównywany do Sherlocka Holmesa i Herculesa Poirot.
Bankierska rodzina i rabunek pod słońcem Toskanii. Fałszywy napad i wymuszony okup za fałszywe porwanie. Szpiegowska współpraca francuskiego oficera z niemieckim wywiadem – z dziwnym pojedynkiem w tle. A wszystko w rzeczywistości wygląda zupełnie inaczej niż można byłoby sądzić po pozorach. I tylko jedna osoba jest w stanie przebić się przez tę grę pozorów – detektyw-amator, ksiądz Brown.
Nikt tak dobrze jak on nie zna zakamarków ludzkiej duszy. I nikt tak nie potrafi przewidywać posunięć złoczyńców jak skromny kapłan z Albionu.
"
„Źródło i mielizny” to kontynuacja zbioru esejów zatytułowanego „Dla Sprawy”. Tym razem autor zamierzał pisać w tonie zupełnie poważnym, ale i tak wkradło się do tej książki sporo lekkiego humoru. Chesterton z właściwą sobie przenikliwością przygląda się rozmaitym przejawom współczesnego życia i kryjącym się za nimi ideom. Opisuje komunizm jako rozpasany ascetyzm, a kapitalizm jako głównego wroga rodziny. Chwali uroki pustelnictwa, wyjaśnia, czemu dzisiejsza ekonomia jest chora i czemu każdy powinien żyć trzysta lat. Zajmuje się historiografią i aliteracją, krytykuje fanatyczną pasję zakazywania oraz kontrolę urodzeń. We wszystkich tych kwestiach pokazuje, że ilekroć cywilizacja odchodzi od katolicyzmu, prędzej czy później odchodzi też od zdrowego rozsądku i popada w taką czy inną ideologiczną obsesję. Wiara katolicka, twierdzi Chesterton, jest wiecznym źródłem, podczas gdy wiele nowoczesnych trendów to tylko zwodnicze mielizny.
Chesterton
Obrońca wiary, konserwatysta, sympatyk Polski; mistrz groteski, paradoksu i absurdalnego humoru; pisarz, dziennikarz, publicysta, poeta i rysownik; autor książek od apologetycznych po detektywistyczne.
Nawrócenie
Ostateczna decyzja o konwersji to otchłań pełna niezgłębionych mocy wszechświata. Przestrzeń między podjęciem a niepodjęciem tego kroku jest tak mała, a zarazem tak ogromna.
Katolicyzm
Co innego jednak uznać, że katolicyzm jest dobry, a co innego uznać, że ma rację. Co innego uznać, że ma rację, a co innego uznać, że ma zawsze rację.
Prawda
Złapała mnie na niewidzialny haczyk i niewidzialną nitkę, która jest na tyle długa, że mogę zawędrować aż na koniec świata, ale wystarczy szarpnięcie tej nitki, żeby mnie z powrotem sprowadzić.
Religia
Z dumą tkwię w okowach przestarzałych dogmatów i martwych wyznań wiary, ponieważ doskonale wiem, że to heretyckie wyznania wiary są martwe i że tylko sensowne dogmaty żyją na tyle długo, by nazywać je przestarzałymi.
Magia
Nie ma gorszego bigota od ateisty.??
„Obrona człowieka” to zbiór esejów, które łączy jedno: chęć uchronienia osoby ludzkiej przed zakusami pragnących ją pochłonąć systemów. Autor staje w obronie ludzkiej jednostki z jej konkretną tożsamością i osobistymi pragnieniami, a więc w obronie każdego z nas. Jego głęboko personalistyczna wizja odwołuje się do wiary w zdrowy rozsądek a zarazem otwiera nas na duchowy wymiar rzeczywistości.
Z góry i bez trudu można zgadnąć, jakie będą błędy ciemnych mas. Czego nikt nie zdołałby przewidzieć, czego nie wyśnilibyśmy w sennym koszmarze, czego nie spłodziłaby najbardziej chora wyobraźnia to błędy ludzi świetnie wykształconych.G.K. ChestertonObrona rozumu to wybór esejów G.K. Chestertona. Wybitny angielski pisarz z typowym dla siebie błyskotliwym humorem, czasem nabierającym cech humoru czarnego, opisuje przejawy współczesnego sposobu myślenia, wykazując, że są to w istocie przejawy bezmyślności. To nie moralność czy polityka są dzisiaj w stanie upadku twierdzi Chesterton lecz rozum. Nasza cywilizacja, jeśli ma przetrwać, musi na nowo odkryć sztukę jasnego, spójnego rozumowania.Jest to ostatni tom czterotomowego cyklu. Poprzednie części to Obrona świata, Obrona człowieka i Obrona wiary.Projekt dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Przez najgorsze, co można sobie wyobrazić, przychodzi najlepsze, czego nie można sobie wyobrazić. Od najgorszego przechodzi się do najlepszego, jak z zachodu na wschód. Naprawdę istnieje takie miejsce, po drugiej stronie świata, gdzie wschód i zachód są jednym. Nie sądzisz, że istnieje coś tak potwornie i szalenie dobrego, że musi się to wydawać czymś złym? Od blasku słońca ciemnieje w oczach; a przecież słońce się zaćmiło, bo jeden człowiek był zbyt dobry, by żyć.
Nie rozumiesz, jak płytcy są ci wszyscy współcześni, którzy mówią, że nie ma czegoś takiego jak przebłaganie lub zadośćuczynienie, kiedy serce pragnie tylko tego jednego w obliczu grzechów świata? Dopóki kłamstwo kwitło jak zielony wawrzyn, zło dotykało cały wszechświat. Ktoś musiał być straszliwie dobry, by zrównoważyć to, co było tak złe. Ktoś musiał być zbyt dobry, by przechylić szalę tego sądu.
Bardzo często dzicy naprawdę rozumieją, czym jest religia, w przeciwieństwie do wielu ludzi o wzniosłych zasadach moralnych. Oni uciekliby z krzykiem, gdyby tylko dotarł do nich przebłysk tego, co znaczy religia. To coś, co przejmuje grozą… Nikt, nawet sam Bóg mnie nie powstrzyma, jeśli zapragnę cierpieć niesprawiedliwość. Zabronienie mi tego byłoby największą ze wszystkich niesprawiedliwością.
Pierwsza rzecz, z jakiej trzeba zdać sobie sprawę, jeśli chodzi o świętego Franciszka, zawiera się w fakcie, od którego zaczyna się historia; w tym mianowicie, że nazywając siebie od początku trubadurem, a później trubadurem nowej i szlachetnej pieśni, nie używał jedynie metafory, ale rozumiał siebie znacznie lepiej, niż go rozumieją uczeni. Był do ostatniej udręki ascezy Trubadurem. Był Kochankiem. Był kochankiem Boga i był prawdziwym kochankiem ludzi, co jest zapewne znacznie rzadszym powołaniem mistycznym.
Święty Franciszek z Asyżu do jedno z pierwszych dzieł literackich, jakie powstały po nawróceniu autora na katolicyzm. G.K. Chesterton, angielski mistrz paradoksu i humoru, kreśli postać Świętego jako wiernego wykonawcy swej misji, której istotą była odnowa Kościoła, a motorem miłość Boga i bliźniego.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?