Interesujesz się życiem swoich ulubionych aktorów, muzyków, artystów, celebrytów, pisarzy? Zapraszamy Cię do zapoznania się z najciekawszą literaturą biograficzną znanych osobistości w naszym sklepie internetowym DoberKsiazki.pl
„Shantaram to czytelniczy Święty Graal. To nagroda za setki i tysiące przeczytanych rzeczy średnich. To osiemset stron czytelniczego raju, zasysającej i hipnotyzującej lektury, w trakcie której jedyne co nam przeszkadza, to świadomość, że musi się skończyć. Nigdy w życiu nie kupiłem tak wielu egzemplarzy jakiejś książki na prezenty dla przyjaciół. Wszyscy są wdzięczni. To jak przypadek ciężkiego uzależnienia: jeżeli przeczytasz kilka pierwszych stron, jesteś stracony dla bliskich i pracy na nadchodzący czas”. – Marcin Meller „Shantaram” znaczy „boży pokój”. To imię nadali bohaterowi książki jego hinduscy przyjaciele, zamykając w nim całą historię opowiedzianą w tej książce: historię odnalezienia prawdy o sobie w Indiach. Ale droga do „bożego pokoju” wiodła przez tak dramatyczne wydarzenia, że chwilami aż trudno uwierzyć, iż miały one miejsce naprawdę. Ciemne interesy, handel narkotykami i bronią, fałszerstwa, przemyt, gangsterskie porachunki – a zarazem romantyczna miłość, głębokie przyjaźnie, poszukiwanie mentora, poznawanie filozofii Wschodu.
Pierwsza biografia zbrodniarki wojennej z obozu dla dzieci, która w PRL-u pracowała w żłobku.Nikt na tej sali nie jadł żywych myszy i wesz, a ja jadłam w obozie. Na apelu zapytano nas, kto czuje głód, i nas wystąpiło czworo. Dano nam żywe myszy i wpychano w usta- zeznawała Maria Gapińska, w obozie Pawłowska. Maria Delebis-Jakólska zapamiętała:Kiedyś wylałam farbę i za to Pol mnie skatowała. Pod budynkiem była piwnica i tam zrobiono karcer. Jak mnie zamknięto, to szczury mi nogi obgryzły.Jan Prusinowski zeznawał pod przysięgą:Polecił mi zebrać kał do miski, w której przyniesiono mi jedzenie, i siłą podniósł mi ją do ust. Pol uderzyła mnie z tyłu głowy tak, że twarz wpadła mi do miski, a kał do ust. Pilnowali, żebym zjadł, co wydaliłem.Eugenia Pol ukończyła siedem klas szkoły podstawowej. Jak to możliwe, że stała się jedną z najokrutniejszych strażniczek z obozu dla dzieci i młodzieży na Przemysłowej? A po wojnie przez kilkanaście lat pracowała jako intendentka w żłobku? Do końca życia nie przyznała się do zarzucanych jej zbrodni. Proces był poszlakowy. Do dziś budzi wątpliwości. Śledztwo biograficzne szukające prawdy o kacie, który zabijał polskie dzieci na raty.Błażej Torański- publicysta, pisarz. Specjalizuje się w literaturze faktu. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Działał w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Pracował m.in. we ""Wprost"", ""Prawie i Życiu"", ""Rzeczpospolitej"". Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, sekretarzem jego łódzkiego oddziału. W 2017 roku otrzymał nagrodę SDP im. Janusza Kurtyki za publikacje na łamach ""Do Rzeczy"" i ""Odry"". Autor zbioru wywiadów z twórcami o cenzurze ""Knebel. Cenzura w PRL-u"" (2016), współautor (wraz z Marcinem Jakubem Szymańskim) książki ""Fabrykanci. Burzliwe dzieje rodów łódzkich przemysłowców"" (2016) oraz bestsellerowego ""Małego Oświęcimia"" (2020).
NAGRODA LITERACKA "NIKE" 2019 - NOMINACJA
NAGRODA "ZŁOTA RÓŻA" 2019 - NOMINACJA
NAGRODA HISTORYCZNA m.st. WARSZAWY im. Kazimierza Moczarskiego - NOMINACJA
NAGRODA MŁODZIEŻOWYCH KLUBÓW HISTORYCZNYCH im. Kazimierza Moczarskiego - OŁÓWEK MOCZARSKIEGO - LAUREATKA
Audiobook Hirszfeldowie. Zrozumieć krew do kupienia tutaj: www.audioteka.com.pl
Hirszfeldowie mieli kilka wspólnych cech – byli nadzwyczajnie zdolni, pracowici i stabilni. Ale ich życie wciąż ulegało dewastacji. Przetoczyły się przez nie dwie wojny, Holokaust i stalinizm, dobrobyt i getto, kariera i dyskryminacja.
Wierzyli w medycynę. Odkrywanie szczepień i antybiotyków, grup krwi i procesów dziedziczenia to wszystko przypadło na lata ich aktywnej działalności naukowej i lekarskiej.
Mieli w tym swój udział.
Każdy człowiek ma grupę krwi. Jej nazwę zaproponował ponad wiek temu Ludwik Hirszfeld.
„Portret w półcieniach” to fascynująca opowieść o polskich artystach – malarzach, rzeźbiarzach, poetach, pisarzach drugiej połowy XIX wieku, którym wypadło żyć i tworzyć nie w Polsce, której nie było na mapie Europy, lecz w austriackim kraju koronnym zwanym Królestwem Galicji i Lodomerii (a ironicznie, lecz w pełni zasadnie: Golicji i Głodomerii). Utalentowani chłopcy z podupadłych dworków szlacheckich, często przy wsparciu prywatnych sponsorów, wyruszali do Lwowa, Krakowa, Wiednia, Monachium, Drezna, Paryża, by kształcić się, rozwijać i zdobywać artystyczne laury. Nielicznym się poszczęściło, zwykle jednak musieli za sukces drogo zapłacić. Jednym z bohaterów książki, którzy zdobyli uznanie jest genialny rysownik Artur Grottger. Dzięki cesarskiemu stypendium ukończył studia w akademii wiedeńskiej i szybko zdobył popularność, szacunek i pieniądze. Niestety jeszcze prędzej je utracił i, skrajnie wyczerpany, ciężko chory, bez środków na życie i leczenie, zmarł w wieku lat trzydziestu, nie osiągnąwszy upragnionego celu: szczęścia małżeńskiego. Śmierć Grottgera w odległym kurorcie francuskim, sprowadzenie jego szczątków do kraju i złożenie ich na Cmentarzu Łyczakowskim w 1867 roku to początek opowieści o twórcy Polonii oraz o tych wszystkich, którzy go kochali, czcili i pamiętali: o Wandzie Monné-Młodnickiej i Karolu Młodnickim, o Janie Matejce, Andrzeju Grabowskim, Parysie Filippim, Danielu Pentherze, Kornelu Ujejskim, Adamie Chmielowskim i wielu, wielu innych.
„Portret w półcieniach” to utwór prawdziwy w warstwie faktograficznej, zmyślony w warstwie fabularnej. Autentyzm podkreślają, wplecione w narrację, listy Grottgera do ubóstwianej narzeczonej, fragmenty jej pamiętników czy listy Kornela Ujejskiego do „kumy” Młodnickiej.
„Hajle Syllasje. Ostatni cesarz Etiopii” to pierwsza dostępna na polskim rynku biografia ostatniego cesarza Etiopii Hajle Syllasje I, który rządził państwem od 1916 do 1974 roku (najpierw jako regent, później, od 1930 roku jako cesarz). Władca tego jedynego nieskolonizowanego, a przy tym chrześcijańskiego państwa afrykańskiego był postacią wielce intrygującą, o niezmiernie ciekawej biografii, naznaczonej i wielkością, i tragedią, niestety w Polsce na ogół znaną tylko z książki Ryszarda Kapuścińskiego „Cesarz”.
Autor niniejszej biografii, Asfa-Wossen Asserate, jest uznanym niemieckim pisarzem, a także etiopskim arystokratą, synem rasa Asserate Kassy, zarządcy etiopskiej prowincji Erytrea w latach sześćdziesiątych XX wieku, a także wnukiem innego wpływowego możnowładcy — rasa Kassy Hajlu, wywodzącym się z rodziny szeuańskich arystokratów, z której to linii wywodził się także cesarz Hajle Syllasje. To wszystko sprawia, że opisana przez niego historia ostatniego cesarza Etiopii jest w dużej mierze historią znaną mu z rodzinnych opowiadań, przekazów, a także zapamiętaną przez niego samego, co jednak w niczym nie umniejsza znakomitego warsztatu historyka - dokładnego przytaczania źródeł i poddawania ich krytycznej ocenie.
Przedstawione przez Asfa-Wossena Asserate spojrzenie na historię Etiopii od narodzin Hajle Syllasjego do czasu jego obalenia, obejmuje niemal sto lat (od lat osiemdziesiątych XIX wieku do rewolucji, która wybuchła w 1974 roku). Opowieść ta nie tylko obfituje w interesujące i wnikliwe analizy sytuacji w kraju i na cesarskim dworze oraz wyjaśnienia skomplikowanych kulturowych i historycznych uwarunkowań Etiopii, lecz jest także barwnym przedstawieniem burzliwej epoki i samej postaci cesarza – ostatniego cesarza Etiopii i zarazem ostatniego cesarza w Afryce.
Glorious... Scurr is one of the most gifted non-fiction writers alive' Simon Schama, Financial Times
A revelatory portrait of Napoleon written for our own time, exploring his love of nature and the gardens that gave his revolutionary life its light and shade.
Napoleon's gardens range from his childhood olive groves in Corsica, to Josephine's menageries in Paris, to the walled garden of Hougoumont at the battle of Waterloo, and ultimately to St Helena, where he could sit and scan the sea in his final months.
In this innovative biography, Ruth Scurr follows the dramatic trajectory of Napoleon's life through the land he cultivated and that offered him retreat from the manifold frustrations of war and politics. Seen through the eyes of those who knew him in the shade of his gardens, Napoleon emerges a giant figure made human - both as the Emperor hunting for glory and the man in an old straw hat, leaning on his spade.
'Immensely satisfying and captivating... Charming and intelligent' Andrew Roberts, TLS
'Grippingly original' The Times
'A delight to read' Daily Telegraph
* A Book of the Year in The Times, Sunday Times, Daily Telegraph, Financial Times, Sunday Telegraph and History Today *
Cheer the F**K Up is, without a doubt, the most meaningful and funniest book I have ever read on mental health and loss. Jack is a genius (fact) and he weaves together themes of love, grief, sexuality, trauma, growing up, mental health and friendship in a memoir that will stand the test of time. If you are a human living on this planet YOU NEED THIS BOOK! It has never been more important and never been more needed.' - Scarlett Curtis
'Once you've had the pleasure of reading a work by Jack Rooke, you'll have spent time with one of the funniest, warmest, most caring people I've ever known, and he'll feel like your new favourite friend. This book deals with difficult topics in such a beautiful, thoughtful and hilarious way. It's the book we all need in our lives.' - Nicola Coughlan
This book will definitely make you laugh and might just make you cry, but it could also help save a life.
Cheer the F**K Up is a bold, brilliant and very personal account of a young comedian’s experiences with mental health. An ode to the importance of friendship, Jack Rooke takes us on a mission to better understand the reasons why so many people are struggling, and how we can all feel better equipped in knowing how to support that one friend we might be that bit more worried about.
Part comedic memoir, part advice guide, this book is a fresh and timely take on a huge issue very close to Jack’s heart – in 2015, while working as an ambassador for a male mental health charity, he lost one of his best friends to suicide.
Taking you on a journey through his life and experiences with grief, sexuality, depression and more, Jack offers his own frank and powerful advice on how best to have meaningful conversations about a loved one’s state of mind. Hilarious and heart-breaking in equal measure, Cheer the F**K Up will definitely make you laugh and might just make you cry, but it could also help save a life.
Autobiograficzna książka Borysa Sokołowa (1911-2001) to obraz losów „maleńkiej ludzkiej molekuły w gigantycznej wojennej zawierusze”. Wyobrażenia oficera rezerwy szybko weryfikuje niełatwe zadanie, jakim jest dowodzenie baterią artylerii na drogach odwrotu 1941 roku i walki na przedpolach Leningradu, gdzie we wszechobecnym bałaganie nikt nie wie nawet, jak wygląda wróg i gdzie się znajduje. Ale to tylko początek wojennej drogi Sokołowa. Przyjdzie mu poznać niemieckie obozy jenieckie, pracować na polach i w kopalniach, patrzeć na bombardowane miasta Rzeszy i, przede wszystkim, walczyć o przetrwanie. Wspomnienia autora, jako jedne z nielicznych, obejmują także okres po wyzwoleniu i niezwykle barwnie przedstawiają rozbójniczo-tułacze życie byłych radzieckich jeńców wojennych w strefach okupacyjnych państw zachodnich, nieodparcie kojarzące się z kozacką swobodą na Dzikich Polach, która jednocześnie stawia tysiące „ludzi radzieckich” przed nieuchronnością często tragicznego wyboru: zostać na zachodzie czy wrócić do ojczyzny proletariatu? Posmakować wolności czy mieć nadzieję, że uda się przecisnąć przez sito obozów filtracyjnych NKWD? Sugestywna i plastyczna relacja, często równie dowcipna, co fatalistyczna, skrywa jednak ogromny ładunek emocjonalny. To niezwykle odważna i wręcz brutalna w swej szczerości opowieść. Autor nie tylko nie ucieka przed opisami własnych wyborów, ale przede wszystkim nie ocenia i nie piętnuje postaw innych ludzi. Zadziwiające, ale we wspomnieniach Sokołowa nie ma nienawiści – niewielu potrafi tak pisać.
To obowiązkowa lektura dla tych, którzy nie boją się zajrzeć w słowiańską duszę.
Książka stanowi zbiór siedmiu esejów autorstwa Stanisława Waltosia, które są zarówno wspomnieniami, jak i przemyśleniami profesora m.in. na temat tradycji akademickich, chochlików drukarskich, jubileuszy, jubilatów i wręczaniu ksiąg jubileuszowych, przechodzenia na emeryturę, jak również o tym, czy w Polsce istnieją jeszcze szkoły naukowe oraz czy profesor powinien mieć psa.,,Autor prowadzi nas (...) po różnych krużgankach akademickiego świata, krakowskimi uliczkami otaczającymi jego ukochane Collegium Maius i, o ile wiem, tę pasjonującą podróż w czasie i przestrzeni sam określa w prywatnych rozmowach mianem dywagacji starego profesora. (...) Dywagacje starego profesora? Nie wierzcie samokrytycznej skromności Autora. Po pierwsze - nie dywagacje, lecz głębokie i mądre refleksje na temat uroku najlepszych akademickich tradycji, po drugie - słowa czułego narratora (...) zatroskanego o przyszłość idei universitas, po trzecie wreszcie - profesora tak młodego duchem, jak żaden inny ze znanych mi wielkich uczonych"". Ze wstępu, Prof. dr hab. Jerzy ZajadłoPosiadanie psa w świecie nauki nie jest obowiązkowe, ale jest dobrze widziane. Szczególnie przez studentów i asystentów. Gdy tylko wieść o posiadaniu przez profesora psa przeniknie do świata zewnętrznego - profesor staje się kimś bardziej ludzkim, schodzi z piedestału, obraz jego osobowości wyraźnie się uczłowiecza, powstaje okazja do jeszcze jednej anegdoty uniwersyteckiej. Autor
Fascynująca opowieść o losach jednej z najwybitniejszych kobiet wśród szpiegów w czasie II wojny światowej. Autor ujawnia nieznane epizody z tego okresu i wypełnia niektóre "białe plamy", m.in.: kto wykradł dla brytyjskiego wywiadu tajemnice II RP? Po co SOE i NKWD zawarły tajny pakt wywiadowczy? Czy wiedza Skarbek o katastrofie gibraltarskiej mogła być powodem jej śmierci?
Najtrudniej zobaczyć zbrodniarza w osobie, którą kochamy...
Otto Wächter, nazistowski zbrodniarz, założyciel krakowskiego getta i przyjaciel Hansa Franka, po wojnie ukrywa się przed sprawiedliwością. Próbuje przedostać się „szlakiem szczurów” do Argentyny, ale umiera w Rzymie w tajemniczych okolicznościach. Jego syn Horst, przekonany o niewinności ojca, razem z Philippe’em Sandsem śledzi zawiłe losy swojej rodziny. Autor, korzystając z imponującego archiwum Wächterów, w fascynujący sposób przedstawia historię Ottona oraz jego żony Charlotty. Opisuje ich wygodne życie w Krakowie i we Lwowie w czasach okupacji, desperacką ucieczkę nazistowskiego oprawcy i niejasne związki z Watykanem, a także próbuje rozwikłać zagadkę jego śmierci.
Opisując historię Wächtera i jego rodziny, Sands udowadnia, że zmierzenie się z bolesną prawdą o najbliższych bywa niemożliwe. Szlak szczurów to niezwykle aktualny portret zła w całej jego złożoności i banalności. To także doskonałe połączenie historii miłosnej, detektywistycznej i thrillera z czasów zimnej wojny. Hipnotyzująca, wstrząsająca i przykuwająca uwagę. John le Carré, mistrz powieści szpiegowskich, autor książek Wierny ogrodnik i Nocnrecepcjonista Doskonale opowiedziana historia i świetnie przeprowadzone badania historyczne. Antony Beevor, historyk, autor II wojny światowej i Stalingradu Książka pełna zwrotów akcji i intryg, przypominająca gęstością i tempem powieści Johna le Carré. [...] Jest pełna żywych opisów, a Sands wnosi do niej ten sam niesamowity rozmach narracyjny. „Literary Review” Zapierająca dech, porywająca i koniec końców druzgocąca. Philippe Sands dokonał rzeczy niewyobrażalnej: spojrzał rzeźnikowi prosto w oczy i opowiedział jego historię, a nie drgnęła mu przy tym nawet powieka. Elif Shafak, autorka bestsellerowej książki 10 minut i 38 sekund na tym dziwnym świecie Sands delikatnie i bezkompromisowo rozkłada na czynniki pierwsze oszustwo, miłość, omamienie i niemożliwe do wykorzenienia zło. Praca skrupulatna, pełna pasji i budząca wewnętrzny gniew. Alison Louise Kennedy Niezwykłe... Sands jest mistrzem w rozwiązywaniu tajemnic otaczających Ottona von Wächtera. „The Sunday Times” Philippe Sands jest profesorem prawa w University College London i czynnym adwokatem w Matrix Chambers. Często występuje przed trybunałami międzynarodowymi, uczestniczył w wielu najdonioślejszych sprawach ostatnich lat, dotyczących Augusta Pinocheta, Jugosławii, Rwandy, Iraku, Guantanamo, Czagos czy Rohingjów w Mjanmie. Napisał między innymi Lawless World i Torture Team. Za Powrót do Lwowa otrzymał Baillie Gifford Prize i British Book Awards w kategorii literatura faktu. Szlak szczurów uzyskał status bestsellera „Sunday Times”.
ALEKSANDER STPICZYŃSKI (1898-1987)
Major kawalerii Wojska Polskiego, kawaler Orderu Virtuti Militari, oficer wywiadu i kurier Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej, cichociemny, więzień obozów koncentracyjnych, dziennikarz, przedsiębiorca. Po wojnie wyemigrował wraz z rodziną do Ekwadoru, gdzie miał m.in. plantację, wytwórnię zabawek, bar. W 1974 r. powrócił na stałe do Polski, zamieszkał w Warszawie. Niniejszy zbiór zawiera wszystkie jego wspomnienia („Wbrew wyrokowi losu” oraz nigdy niepublikowane dzienniki ekwadorskie) i opowiadania.
Fragment opowiadania „Trzęsienie ziemi”.
„5 sierpnia koło drugiej po południu stoję przed domem i przyglądam się ostatnim po ulewnym deszczu umykającym chmurom na wąskim pasku nieba widocznego wśród potężnych, zamykających ze wszystkich stron horyzont, gór. Nagle dzieje się coś niezrozumiałego. Nogi zaczynają się gwałtownie chwiać, tak że z trudem utrzymuję równowagę, cały dom porusza się krótkimi rzutami w różnych kierunkach. Równocześnie gdzieś z oddali biegnie i zbliża się potężny głuchy grzmot. Dookoła z wysokich brzegów kanionu walą się w dół ogromne zwały skał, pociągając za sobą drzewa i całe masy ziemi. Wśród nagłego mroku, powstałego przez chmurę walącej się ziemi, widzę wybiegające z chwiejącego się domu sylwetki żony i syna. Przerażone psy przypadają mi do nóg ze strachliwym skowytem. Uciekać! Maleńki skrawek płaskiego terenu, na którym stoi dom i kilka niewielkich budowli gospodarczych, nie daje żadnej ochrony. Zewsząd wokoło spadają skały, głazy, drzewa… Jesteśmy na dnie wąwozu, z którego nie ma wyjścia, którego ściany zamkną się za chwilę nad nami, grzebiąc nas pod sobą. Uciekać nie ma gdzie. Zbiegamy kilkadziesiąt kroków do brzegu Pastazy, szczęśliwie mijając padające z góry głazy – i nagle świat zamiera w bezruchu. Wiemy już, że to trzęsienie ziemi, choć przeżywamy to pierwszy raz w życiu. Uczucie, z którym nic porównać się nie może. Traci się punkt oparcia – ziemię, którą od dzieciństwa zwykło się uważać za niewzruszoną ostoję. Przez chwilę boję się odwrócić i spojrzeć na dom, lecz, o dziwo, dom stoi. Trochę tylko pochylony. Dostatecznie zemocjonowani wracamy ze skalistego brzegu. Psy z podwiniętymi ogonami groźnie szczerzą zęby w niebo, najmłodszy ulubieniec Toro, ze zjeżoną sierścią obszczekuje złowrogie głazy. Zaczynam zdawać sobie sprawę, że jeśli naokoło waliły się góry, to i nasza skalista ścieżka do traktu, pnąca się prawie pionowo do góry przez dwa kilometry, jedyna droga łącząca nas ze światem, może już nie istnieje. A więc jesteśmy tu uwięzieni aż do czasu kiedy wyrąbiemy sobie nowe wyjście na świat. A jest nas tylko troje. Na tych rozmyślaniach mija pół godziny i nagle przychodzi drugi wstrząs, jeszcze silniejszy. Zbiegamy znowu do Pastazy i znowu szczęśliwie omijamy spadające śmiercionośne pociski. Dom i tym razem stoi, spadają tylko do rzeki resztki zaczynającej się budować niedużej elektrowni. Bambusowa kanalizacja doprowadzająca wodę do kuchni tworzy chaotyczną piramidę potrzaskanych i sterczących we wszystkich kierunkach zygzaków, jak poucinane ramiona potępieńców w gestach rozpaczy. Moje maszyny, które z takim nakładem trudów i kosztów wiozłem tu tysiące kilometrów z Anglii, tłuką się gdzieś na głazach i wirach Pastazy, niesione przez szalony prąd czarnej rzeki do Amazonki. Taki to ten spokojny kraj, do którego przybyłem, by się nic już nie działo.”
Tak naprawdę to wszystko się dzieje w ułamkach sekund gdy przytomnieję, w mojej głowie jest tylko jedno jedyne pragnienie: żeby udało się wyhamować! Próbuję ten cholerny czekan wbić Nic z tego. Próbuję znowu tylko zgrzyta o lód. Udaje się za trzecim razem. Uff, żyję!Nie każda wyprawa kończy się sukcesem, zwłaszcza na ośmiotysięcznikach. Latem 2021 roku zdobywanie BroadPeaku (8051 m), było dla Moniki Witkowskiej szczególnie pechowe i dramatyczne.Cudem udało jej się wyhamować upadek i 300-metrowy zjazd na wysokości 7500 m.Ta książka może zainteresować wiele osób. Nieważne, czy jesteś wspinaczem, turystą, czy o górach lubisz tylko poczytać. Dowiesz się z niej między innymi:- jak od podszewki wygląda wyprawowa codzienność i jakie emocje towarzyszą wspinaczom,- jak zachowuje się na wysokości ludzki organizm,- kto próbował swoich sił na BroadPeaku i K2 w roku 2021 i jakie ciekawe historie wiązały się z tymi osobami,- co zdarzyło się podczas ataku szczytowego i dlaczego zginął Mister Kim,- jak wspominają swoje wyprawy na BroadPeak Krystyna Palmowska (pierwsze w świecie wejście kobiece) i Krzysztof Wielicki (rekord w szybkości zdobycia tej góry),- jakie dramaty przeżyła na tej górze Wanda Rutkiewicz,- co Pakistańczycy mówią o talibach i dlaczego w Pakistanie jest tyle zabytków buddyjskich (wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO),- co się może zdarzyć podczas podróży słynną KarakoramHighway.
Un témoignage inédit d’Irène Joliot-Curie sur sa mère Marie Curie. Alliant vie familiale, anecdotes privées et recherches scientifiques, voici un document rare et émouvant sur une famille d’exception et sur deux « femmes puissantes », lauréates du prix Nobel avec leurs maris.
Pendant trente-deux ans (1965-1997), Mobutu régna d’une main de fer sur le Congo/Zaïre. Une dictature souvent féroce alliant les crimes de sang, la corruption matérielle et morale et le pillage éhonté des richesses nationales. L’Histoire porte sur Mobutu un verdict accablant.
L’homme à la toque de Léopard n’était pourtant pas un vulgaire tyran : cet ami de l’Occident a joué, pendant la guerre froide, un rôle stratégique de premier plan, promouvant son pays en « rempart du communisme » en Afrique. Arrivé au pouvoir dans le sillage d’une guerre civile impitoyable, il n’eut de cesse de maintenir l’unité, souvent menacée, de son pays. Mais les aléas de l’économie mondiale aggravés par une gestion catastrophique de l’État plongèrent le peuple zaïrois dans la misère et obligèrent le "roi du Zaïre" à démocratiser à regret son régime. Trop peu, et surtout trop tard pour éviter sa chute shakespearienne.
Ancien journaliste au Monde, Jean-Pierre Langellier a rencontré à plusieurs reprises ce chef d’État hors norme et en dresse la première biographie complète, de son enfance à son exil au Maroc, où il mourut.
Wrażliwość to nie choroba!Jeśli miałeś szczęście - jechałeś na Woodstock, jeśli miałeś pecha - jechałeś do Wietnamu. A jeśli nie wiedziałeś, czego chcesz - lądowałeś w domu wariatów.Wrażliwa, mająca problemy emocjonalne, nie potrafiąca odnaleźć się w otaczającym ją świecie Susanna po próbie samobójczej zostaje umieszczona przez swoich rodziców w szpitalu psychiatrycznym. Rozpoznane zostaje u niej występowanie osobowości borderline.Początki szpitalnego życia są dla Susanny bardzo trudne, nie potrafi się pogodzić z rygorem, który zostaje jej narzucony już pierwszego dnia. Dziewczyna spotyka tu całą gamę barwnych charakterów i zaburzeń od kleptomanki Giorginy przez molestowaną seksualnie, uzależnioną od valium i kurczaków Daisy, oszpeconą w trakcie pożaru Polly, aż po dominującą, żywiołową socjopatkę Lisę. Susanna szybko orientuje się, że bycie wzorową pacjentką nie jest tu mile widziane kwitnie nielegalny handel valium, niesfornej Lisie zdarzają się ucieczki, a pielęgniarka Val lubi przymykać oko, na niektóre przewinienia.Na podstawie książki nakręcono kultowy film pod tym samym tytułem z Winoną Ryder, Angeliną Jolie, Brittany Murphy i Whoopi Goldberg.
Ogród bogów to zwieńczenie ""Trylogii z Korfu"" Geralda Durrella i opowieści o chyba najbardziej ekscentrycznej brytyjskiej rodzinie, którą mogliście poznać w Mojej rodzinie i innych zwierzętach oraz Moich ptakach, zwierzakach i krewnych. Raz jeszcze wyruszamy, by wspólnie z małym Gerrym odkrywać tajemnice tej greckiej wyspy. To nie tylko pełna uroku opowieść o przyrodniczej pasji i miłości do natury, ale przede wszystkim pogodny i pełen humoru portret nietuzinkowej rodziny nieznośnych braci (z których jeden targany jest nieustannymi twórczymi kryzysami, a drugi obsesją na punkcie broni i łowiectwa), kochliwej siostry i wiecznie roztargnionej, zdecydowanie zbyt pobłażliwej dla tej całej czeredy, matki rodu. W toku barwnych perypetii i anegdot poznajemy zarówno członków rodziny, jak też prawdziwy korowód ekscentrycznych gości i sąsiadów, przenosimy się do domu, który przypomina zarazem pogrążoną w chaosie arkę Noego, jak i prawdziwie rajski ogród.Uwaga - czytanie tej książki może wywołać wybuchy niekontrolowanego śmiechu i niepohamowaną chęć wyruszenia na Korfu...
Prawdziwa historia wnuczki jednego z największych zbrodniarzy hitlerowskich.To jedno zdarzenie zachwiało całym jej życiem: Jennifer Teege, mając 38 lat, dowiedziała się, kim jest naprawdę. Przez przypadek znalazła w bibliotece książkę o swojej matce i dziadku Amonie Göcie. Miliony ludzi znają historię Götha. W „Liście Schindlera” Stevena Spielberga jest brutalnym komendantem obozu koncentracyjnego oraz kompanem „od kieliszka” i rywalem wybawcy Żydów Oskara Schindlera. Göth był odpowiedzialny za śmierć tysięcy osób i został powieszony w 1946 roku. Jego życiowa towarzyszka i ukochana babcia Jennifer Teege, Ruth Irene, w 1983 roku popełniła samobójstwo. Jennifer jest córką Niemki i Nigeryjczyka. Wychowywała się w rodzinie zastępczej, studiowała w Izraelu. Po swoim odkryciu musiała stawić czoło historii rodzinnej, od której już nigdy nie zdoła uciec. Jak jeszcze kiedyś ma spojrzeć w oczy swoim żydowskim przyjaciołom? Co powinna powiedzieć własnym dzieciom? Jennifer Teege postanawia zmierzyć się z przeszłością. Spotyka się z matką, której nie widziała od wielu lat, razem z dziennikarką Nikolą Sellmair bada historię swojej rodziny, odwiedza miejsca związane z tą przeszłością: wyjeżdża do Polski i raz jeszcze do Izraela. Krok po kroku, z przerażenia mrocznymi losami rodziny, tworzy historię własnego wyzwolenia. Jennifer Teege (ur. 1970) – jest córką Niemki i Nigeryjczyka. Gdy miała cztery tygodnie, została oddana do domu dziecka, a w wieku siedmiu lat adoptowana. Przez cztery lata mieszkała i studiowała w Izraelu. Od 1999 roku pracuje jako copywriterka w branży reklamowej. Mieszka w Hamburgu. Nikola Sellmair (ur. 1971) – absolwentka szkoły dziennikarskiej DJS (Deutsche Journalistenschule). Studiowała ekonomię, nauki polityczne oraz komunikację społeczną na Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana w Monachium. Od roku 2000 redaktorka tygodnika „Stern”. Nagrodzona wieloma wyróżnieniami przyznawanymi dziennikarzom, w tym Polsko-Niemiecką Nagrodą Dziennikarską 2013 za artykuł „Mój dziadek by mnie zastrzelił”.
Bestseller „New York Timesa”, książka roku według „Guardiana” Nagrodzony Oscarem aktor z chwilami szokującą szczerością mówi o sobie i pełnym zwrotów akcji życiu. Opowiada o przemocy w dzieciństwie, barwnej rodzinie, wychowaniu w głębokim Teksasie, pierwszych rolach filmowych i mozolnym pięciu się na szczyt kariery. Życie porwało go ze Stanów do Australii, gdzie spędził rok w bardzo dziwnym domu, do Mali, gdzie w wiosce Dogonów musiał zmierzyć się z zapaśniczym czempionem, i do Peru, gdzie pływał w Amazonce. W czasie tych podróży wiele przeżył i jeszcze więcej się nauczył. W Zielonych światłach dzieli się więc mądrością i uczy, jak czerpać z życia więcej satysfakcji. Te autentyczne i zaskakujące wspomnienia zachęcają do przyjrzenia się także sobie: do sięgnięcia w przeszłość, do refleksji i zadumy, a także do wyjścia na zewnątrz – przeżycia przygody, podejmowania ryzyka i szukania marzeń. Do wyruszenia w drogę, która pomoże zrozumieć swoje życie i to, co nas otacza. Odkryj zmieniające życie wspomnienia, które zainspirowały miliony czytelników. I dowiedz się, jak powstawały kultowe już dziś role: Rustina Cohle’a z Detektywa, Rona Woodroofa z Witaj w klubie czy Marka Hanny z Wilka z Wall Street. McConaughey to człowiek renesansu. Zielone światła są mistyczne i duchowe, ale przede wszystkim po prostu cudowne. To natchniony pamiętnik, który sławi ideę, że to podróż daje spełnienie, a nie cel. Michael Connelly, autor Prawnika z lincolna Nie powinno was zdziwić, że ta książka jest dobra, ale zaskoczy was, jak bardzo. To mądry i zabawny, a zarazem inspirujący pamiętnik i poradnik jednego z wielkich wyjętych spod prawa filozofów i artystów naszych czasów. Ryan Holiday, autor Stoickich ścieżek życia McConaughey jest utalentowanym aktorem i świetnym pisarzem, ale w sztuce życia jest absolutnym geniuszem. Podchodzi do niego z radosną zaciekłością. To szalenie nieoczekiwana i zachwycająca książka, której nie można po prostu przeczytać – trzeba jej doświadczyć. Lawrence Wright, autor Drogi do wyzwolenia Książka McConaugheya – niezachwianie szczera i niezwykle otwarta – zachęca do zmierzenia się z lekcjami z jego życia. I do przekonania się, że nigdy nie chodzi o wygraną, ale o zrozumienie. Mark Manson, autor książki Subtelnie mówię F**k! Sprzeczna z logiką metoda na szczęśliwe życie Matthew McConaughey – laureat Oscara za rolę w Witaj w klubie. Jest żonaty, ma trójkę dzieci, jest także lojalnym synem i bratem. Samozwańczy szczęśliwy człowiek, z zawodu uważa się za gawędziarza, pisze wiersze i jest sfrustrowanym muzykiem (ale hej, ma jeszcze czas). Jest doskonałym towarzyszem w podróży, uważa, że w drodze do świątyni można wypić piwo i że jest lepszy, gdy jest na nim całodzienny pot. W 2009 roku Matthew i jego żona Camila założyli firmę j.k. livin Foundation, zajmującą się organizowaniem zajęć pozalekcyjnych, które pomagają zagrożonym dzieciom w średnich w całym kraju dokonywać zdrowszych wyborów: umysłu, ciała i ducha. W 2019 roku McConaughey został profesorem na Uniwersytecie Teksaskim w Austin, swojej macierzystej uczelni, gdzie prowadzi autorskie zajęcia Script to Screen. Oprócz bycia właścicielem drużyny MLS Austin FC, jest także Ministrem Kultury/M.O.C. przy Uniwersytecie Teksaskim, jest ambasadorem marki w Lincoln Motor Company i dyrektorem kreatywnym bourbonu Wild Turkey, gdzie współtworzył swój ulubiony bourbon, Longbranch. Woli zachody od wschodów słońca.
Odważna opowieść autorki o traumatycznych epizodach z jej życia skierowana głównie do kobiet po przejściach. Przysłowiowy kłębek i supełki to droga do siebie przez nieprzepracowane i nierozwiązane osobiste dramaty. Opowieści zaburzonego dzieciństwa z ojcem psychopatą, gwałcie, fizycznej i psychicznej śmierci autorki jak i nieuniknionym zabiegu aborcyjnym. Z niejednym pomysłem na swoją śmierć Mici udaje się przekonać do życia. Autorka uczciwie przyznaje się do tego co dzieje się z ciałem po traumach i ubiera swoje cierpienie, jak i ciekawość siebie w rożne metafory. Stara się nieść pomoc innym osobom, które znalazły się w podobnej sytuacji.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?