Interesujesz się życiem swoich ulubionych aktorów, muzyków, artystów, celebrytów, pisarzy? Zapraszamy Cię do zapoznania się z najciekawszą literaturą biograficzną znanych osobistości w naszym sklepie internetowym DoberKsiazki.pl
Urodzony w 1952 roku w Tel Awiwie Yossi Granovski jest jednym z ciekawszych głosów współczesnej literatury hebrajskiej. Były żołnierz służby granicznej oraz były prokurator policyjny w swoim eseju autobiograficznym pisze, że to przeprowadzka do Jafy, gdzie po przejściu na wczesną emeryturę kierował biblioteką miejską, uczyniła z niego pisarza i pozwoliła mu znaleźć własny język. Twórczość literacka Granovskiego właśnie wokół Jafy się koncentruje; niegdyś tętniącego życiem, wielokulturowego miasta portowego, które państwo izraelskie po uzyskaniu niepodległości zamieniło w slumsy południowego Tel Awiwu. W zbiorze opowiadań „Adżami. Opowieści z Jafy” autor stara się oddać sprawiedliwość arabskim mieszkańcom portu, opisując początki ich współistnienia z żydowskimi osadnikami.
Opowiadania te, rozgrywające się głównie w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku, podobnie jak u popularnego wśród polskich czytelników Etgara Kereta, wyrastają z tradycji oralnej, z kawiarnianej gawędy. Kawiarnia skądinąd służy im często za tło. Za jej gościnną przestrzenią rozpościera się świat zbrodni wojennych, masowych egzekucji, mrocznych interesów, rasowych porachunków, kradzieży i szabru.
Tytułowe Adżami to dzielnica będąca symbolem izraelskiej kolonizacji Jafy. W 1948 roku wojsko Izraela zgromadziło w niej nielicznych Palestyńczyków, którym nie udało się z Jafy uciec. Dzielnicę otoczono drutem kolczastym i można było z niej wyjść jedynie za przepustką; powszechnie nazywano ją „gettem”. To tu toczy się akcja części opowiadań Granovskiego, w których pomimo murów wznoszonych przez państwo ludzie łączą się we wspólnoty i potrafią pokochać niezależnie od narzucanych im tożsamości.
Granovski dekonstruuje zarówno izraelską, jak arabską mitologię wojny oraz przyznaje, że przeszedł ideologiczną przemianę: od wychowanego w duchu syjonizmu weterana armii, który rozpędzał nacjonalistyczne demonstracje Arabów w Jafie, do człowieka dostrzegającego w Arabach sąsiadów. Jak pisze w posłowiu do książki tłumacz Roman Vater: „Dzięki własnej przemianie Granovskiemu udało się zobaczyć Jafę oczyma swoich bohaterów i wejść na niedostępny wcześniej dla pisarzy hebrajskojęzycznych poziom empatii. (…) Granovski, choć przemawia w gruncie rzeczy z uprzywilejowanej pozycji uczestnika państwowotwórczego projektu pod nazwą »Izrael«, wskazuje kierunek możliwej dekolonizacji dzisiejszej literatury hebrajskiej. I jest w tej dziedzinie pionierem”.
Wydanie w oryginalnej okładce dla fanów serialu The Crown, ukazującego kulisy powstania książki.
Ta przełomowa biografia nazwana „najdłuższym pozwem rozwodowym w historii” została napisana we współpracy z samą księżną i przy wsparciu jej przyjaciół. Nigdy wcześniej żaden członek rodziny królewskiej nie mówił w tak surowy, nieupiększony sposób o swoim nieszczęśliwym małżeństwie, relacji z królową, niecodziennym życiu w domu Windsorów, nadziejach, obawach i marzeniach.
Po dwudziestu pięciu latach od pierwszego wydania Morton powraca do tajnych taśm, które nagrał z księżną, i ujawnia wcześniej nieznane, zaskakujące fakty o jej życiu i osobowości. W tym nowym, rozszerzonym wydaniu biograf analizuje dziedzictwo Diany – kobiety, która odmieniła rodzinę królewską, nadając jej bardziej emocjonalne, ludzkie oblicze, a tym samym pomagając jej wejść w XXI wiek. Morton bada także także wpływ, jaki poprzednia edycja wywarła na opinię publiczną. Diana. Jej historia jest książką najbliższą autobiografii księżnej, jaka kiedykolwiek powstanie.
Księżna Diana, królowa ludzkich serc, nie przestaje fascynować. Ikona za życia i legenda po śmierci.
Andrew Morton jest jednym z najbardziej znanych biografów na świecie, zajmującym się życiorysami współczesnych celebrytów i rodzin królewskich. Jego przełomowa biografia Diany, księżnej Walii – napisana przy jej pełnej, choć wówczas tajnej współpracy – zmieniła sposób, w jaki świat postrzegał brytyjską rodzinę królewską. Od tego czasu napisał bestsellerowe książki o Monice Lewinsky, Madonnie, Davidzie i Victorii Beckhamach, Tomie Cruisie, Angelinie Jolie oraz księciu i księżnej Cambridge. Nakładem Wydawnictwa Marginesy ukazała się jego książka Elżbieta i Małgorzata. Prywatny świat sióstr Windsor (2022), a wkrótce premierę będzie miała biografia Elżbiety II Królowa. Morton jest laureatem wielu nagród, dzieli swój czas między Londyn i Los Angeles. Przekonujący, intrygujący, ale i niepokojący portret „ostatniej ikony XX wieku”. „The Daily Telegraph” Morton rzetelnie umieszcza postępowanie Diany w szerszym kontekście i przedstawia wyważoną ocenę tej zdumiewającej postaci. „Publishers Weekly” Najstaranniej przygotowana i najbardziej wiarygodna książka o rodzinie królewskiej. „The Sunday Times”
Wyczekiwana autobiografia Harryego, księcia Sussex.
Ten drugi przenosi czytelników z powrotem do jednego z najbardziej przejmujących obrazów XX wieku: dwóch młodych chłopców, dwoje książąt idących za trumną matki. Świat patrzył w smutku i przerażeniu. Kiedy Diana, księżna Walii, spoczęła w grobie, miliardy ludzi zastanawiały się, co książęta muszą myśleć i czuć i jak potoczy się ich życie.
Teraz Harry w końcu opowiada swoją historię.
Ten drugi, książka pełna surowej, niezachwianej szczerości, jest na wielu poziomach przełomowa dzięki przenikliwości, serii olśnień, samoanalizie i ciężko wywalczonej mądrości na temat wiecznej mocy miłości, która triumfuje nad żalem.
Książę Harry pragnie wesprzeć brytyjskie organizacje charytatywne darowizną płynącą z dochodu z publikacji książki Ten drugi. Książę Sussex przekazał 1,5 miliona dolarów Sentebale, organizacji, którą założył wraz z księciem Seeiso jako hołd dla ich matek, która wspiera dzieci i młodzież w Lesotho i Botswanie zarażonych HIV/AIDS. Książę Harry przekaże również darowiznę na rzecz organizacji non-profit WellChild w wysokości 300 tysięcy funtów. WellChild, której od piętnastu lat udziela królewskiego patronatu, stara się, by dzieci i młodzież z chorobami przewlekłymi otrzymywały opiekę w domu zamiast w szpitalu.
Harry, książę Sussex, jest mężem, ojcem, działaczem humanitarnym i ekologicznym, weteranem wojennym i ambasadorem zdrowia psychicznego. Mieszka w Santa Barbara w Kalifornii z rodziną i trzema psami.
Historia życia prekursorki polskiego feminizmu Irena Krzywicka wyprzedzała czasy, w których żyła. Odważnie głosiła swe poglądy, wywierając wpływ na innych. Nie bez powodu uważano ją za jedną z najbarwniejszych postaci przedwojennej Warszawy. Pisarka i feministka, eseistka, tłumaczka, przyjaciółka skamandrytów, a ponadto propagatorka świadomego macierzyństwa, antykoncepcji i edukacji seksualnej. Nieustannie towarzyszyła jej aura sensacji i skandalu. Jedni określali ją jako gorszycielkę i kobietę bezwstydną, inni uwielbiali za odwagę, konsekwencję i bezkompromisowość. Otaczała się najbardziej znanymi postaciami międzywojennej bohemy artystycznej, wielokrotnie portretował ją Witkacy. O jej romansie z Tadeuszem Boyem-Żeleńskim plotkowała cała stolica. Krzywicka oddała serce Boyowi, jednak jej największą miłością byli dwaj synowie. Wiele w życiu osiągnęła, wiele też straciła. Wojna zabrała jej męża i przyjaciela, choroba uwielbianego syna. Agata Tuszyńska najpierw w Wyznaniach gorszycielki spisała wspomnienia Krzywickiej, a po jej śmierci powróciła do tej historii w książce Długie życie gorszycielki łącząc biografię z narracją literatury faktu. Przeprowadziła dziesiątki rozmów, odnalazła niepublikowane wcześniej dokumenty. Dzięki temu książkę o Krzywickiej czyta się jednym tchem, jak najlepszą powieść.
Postać Witolda Pileckiego jest fascynująca i barwna. To waleczny kawalerzysta, kochający mąż i ojciec, pracowity ziemianin budujący lokalną społeczność, urodzony konspirator i ochotnik do KL Auschwitz, który niejednokrotnie ocierał się o śmierć, aby wykonać powierzoną mu misję.
To również żołnierz Powstania Warszawskiego i więzień komunistycznej katowni na Rakowieckiej. Rysownik, malarz i poeta...
Jedyny i niepowtarzalny.
Niniejsza książka, w ukazuje nie tylko jego niezwykłe życie, ale również losy jego przodków. Dzięki niej wchodzimy w klimat dawnych lat, w świat, który ocalał w rodzinnych wspomnieniach, fotografiach, dokumentach, obrazach czy listach.
Idźmy po śladach Witolda Pileckiego. Dowiedzmy się, co chciałby nam dziś powiedzieć…
Znam Jarka Wróblewskiego od lat. Mogę nawet powiedzieć, że się przyjaźnimy. Wiem, że postać mojego Taty go fascynuje, więc bada jego życie i pisze o nim, pracując w miejscu dla mnie szczególnym, jakim jest Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. To jest dla mnie miejsce święte, bo jest związane ze śmiercią mojego Taty. On był tu obecny, tu oddał życie i tu jest jego duch.
Myślę, że ta książka jest o tyle ważna i ciekawa, że pokazuje Tatę w sposób różnorodny i barwny. Bo taki był naprawdę – niezwykle ciekawym człowiekiem. Cieszę się, że coraz więcej osób będzie mogło poznawać życie Witolda Pileckiego i go naśladować. Bardzo ci dziękuję, Jarku.
Zofia Pilecka-Optułowicz – córka Witolda Pileckiego
Dzieje Ojca oraz historia naszej ojczyzny mają wyraźny wspólny mianownik. Wielu twórców to podkreśla. Książka Jarosława Wróblewskiego z Muzeum na Rakowieckiej, to kolejna próba wzbogacenia historii Ojca o nowe fakty. Przywracanie prawdy jest niezmiernie istotne dla tych, którzy żyją obecnie, ale przede wszystkim jest to ważne dla wychowania następnych pokoleń.
Andrzej Pilecki – syn Witolda Pileckiego
Rotmistrz Witold Pilecki – człowiek, który udowodnił, że niemożliwe nie istnieje. Jego życie to świadectwo odwagi, prawdy, służby i miłości do Polski. Walczył jako młody ochotnik z bolszewikami, jako ułan z Niemcami. Jednoczył ludzi wokół ważnych spraw. Potrafił na ochotnika wejść do piekła, jakim było Auschwitz i stworzyć tam silną organizację. Człowiek o wielkiej potrzebie pomocy drugiemu i bezgranicznej miłości do Polski. Torturowany i zamordowany przez komunistów strzałem w tył głowy w katowni na Rakowieckiej. Do dziś nie odnaleziono jego ciała. Jednak pamięć o nim przetrwała i jest żywa w kolejnych pokoleniach.
Czy ktoś, kto przeżył piętnaście lat, może mieć doświadczenie życiowe? Czy może nauczyć czegoś starszych od siebie? A rówieśników? Czy grzeczny i pobożny nastolatek może
stać się idolem w dzisiejszych czasach? Czy można połączyć religię i Internet? Na każde z tych pytań trzeba odpowiedzieć „tak”. Udowadnia to swoim życiem Carlo Acutis, nazywany „Bożym influencerem”. Chłopak, który całe życie poświęcił Bogu i Maryi, a jednocześnie był
współczesnym geniuszem Internetu i po prostu nastolatkiem. Niezwykła historia tego młodego, przedwcześnie umarłego Włocha pokazuje, że nie jest ważny wiek, pochodzenie, zainteresowania, by stać się Sługą Bożym.
Carlo Acutis to błogosławiony XXI w., którego historię warto poznać.
Zapalczywy, ugnieciony jakby z siarki i saletry, duch wiecznej Negacji w ciele satyra (był ogromnie brzydki, ale tą typową brzydotą, o której się mówi, że jest fascynująca). Wolność była dla niego bogiem. Najulubieńszym fragmentem Żeromskiego był dla niego monolog Czarowica Puśćcie mnie kraty []. Bieńkowskiego mi szczerze żal, bo wiem, jaki jest zdolny, wiem, jaki żywy, godny Odrodzenia, umysł się zmarnował. J. Kowalewski, Gdy ministrowie byli wywrotowcami [cz. II], Kultura 1949, nr 9/26, s. 132 Obecnie Władysława Bieńkowskiego, poza historykami zajmującymi się PRL, nikt nie kojarzy. Najczęściej w opisie jego działalności podaje się, że był ministrem oświaty oraz współpracownikiem Władysława Gomułki. W pełnym paradoksów życiu Bieńkowskiego zawiera się jednak przede wszystkim opowieść o dwudziestowiecznej historii Polski. Z jakich powodów wspierał nauczanie religii w PRL-owskich szkołach? Czy jako komunista mógł być krytykiem komunizmu w Polsce? Dlaczego wreszcie były współpracownik Gomułki wspierał opozycję demokratyczną? Bartłomiej Kapica doktor nauk humanistycznych, historyk, adiunkt w Ośrodku Badań nad Totalitaryzmami w Instytucie Pileckiego w Warszawie. Interesuje się historią PRL oraz dziejami ruchu komunistycznego w Polsce.
Co sprawiło, że mały Fryderyk stał się wielkim kompozytorem? Muzykalna rodzina, staranne wykształcenie, a może jego własna wrażliwa dusza? Oto opowieść o muzyce, która mieszkała w chłopcu od zawsze, oraz o talencie, którym Fryderyk zachwycił świat. "Czytam sobie" to trzystopniowy program do nauki czytania Poziom 1 Składam słowa, pierwszy poziom serii "Czytam sobie", to wspaniały początek nauki czytania. Proste i zabawne historie są dziełem wybitnych polskich autorów. Opowiadania napisane są krótkimi zdaniami. Bardzo duża czcionka ułatwia czytanie, a zamieszczone po bokach stron wyrazy w ramkach służą do ćwiczenia głoskowania. Ilustracje najlepszych polskich twórców są harmonijnym uzupełnieniem czytanego tekstu. Poziom 2 Składam zdania, drugi poziom "Czytam sobie" to propozycja dla dzieci, które rozpoczęły już swoja przygodę z czytaniem. Zdania są tu dłuższe, a w tekście jest więcej dialogów. Duża czcionka ułatwia czytanie, a wyrazy w ramkach pomagają w ćwiczeniu sylabizowania. Ciekawe, zabawne historie pióra wybitnych polskich autorów i ilustracje autorstwa najlepszych polskich ilustratorów sprawią, że czas spędzony na czytaniu, będzie czasem świetnej zabawy. Poziom 3 Połykam strony to trzeci poziom serii "Czytam sobie" przeznaczony dla dzieci, które już czytają samodzielnie. Duża czcionka ułatwia czytanie, a słowa zaznaczone gwiazdką są wyjaśnione w alfabetycznym słowniczku na końcu książki. Czarno-białe ilustracje i przewaga ilościowa tekstu nad ilustracjami dają poczucie obcowania z prawdziwą książką.
Andrzej Friszke (ur. 1956), historyk, prof. dr hab., członek Polskiej Akademii Nauk, autor ponad dwudziestu książek o historii Polski w XX wieku, przedstawia swoją drogę życiową od dzieciństwa aż do dzisiaj. Jest to niezwykła opowieść o patriotycznej tradycji rodzinnej, o młodych latach spędzonych w Olsztynie, o pierwszych zainteresowaniach historią, studiach na Uniwersytecie Warszawskim,opozycji przedsierpniowej i posierpniowej, pracy w „Tygodniku Solidarność”, Klubie Inteligencji Katolickiej i „Więzi”, a także w archiwach londyńskiej emigracji.
Autor wspomina swe kontakty z wybitnymi postaciami – Mazowieckim, Bartoszewskim, Michnikiem, Giedroyciem, Ciołkoszową. Opowiada o środowisku historyków, którzy rozwinęli badania nad dziejami PRL, o warunkach ich pracy, dyskusjach i dokonaniach.
To biografia historyka, który przez całe życie nie tylko prowadził z pasją badania naukowe, ale też pozostawał aktywny jako obywatel w walce o demokratyczną Polskę.
Swą „spowiedź” Friszke przedstawia w rozmowach z dwoma dociekliwymi historykami młodszego pokolenia. W 21 rozdziałach […] opowiada o spotkaniach z ludźmi z kręgów emigracji politycznej, polskiego Państwa Podziemnego, ruchu oporu, KOR i innych ugrupowań opozycji w PRL. Od lewa, włącznie z komunistami, do prawa, w tym z endekami, jednak z przeświadczeniem, że w polityce i w życiu istnieją nieprzekraczalne granice etyczne.
Adam Szostkiewicz („Polityka”)
„Obyś żył w ciekawych czasach” – Andrzej Friszke należy do osób, które z tego przekleństwa uczyniły swój atut, uczestnictwo w wydarzeniach czasów zaiste ciekawych wykorzystując w życiu zawodowym. Teraz jest jednym z najważniejszych znawców XX-wiecznych i współczesnych dziejów Polski. Łączy solidność i skrupulatność w korzystaniu ze źródeł z niezależnością sądów i obiektywizmem. Niczyjej „polityki historycznej’ nie wspiera, choć prywatnie nie kryje np. sympatii do tradycji pepeesowskiej. […] Zawód: historyk to lektura nadzwyczaj interesująca, wielowątkowa i w całości wcale nie tak pesymistyczna jak zakończenie.
Tomasz Fiałkowski („Tygodnik Powszechny”)
Przyczyna, dla której cenię omawianą książkę i postawę Friszkego, to widoczne jego przekonanie, że historia jako dyscyplina badawcza i refleksyjna ma służyć właśnie badaniu i refleksji, a nie podbijaniu narodowego bębenka w ramach polityki narodowo-populistycznej.
Marcin Kula („Kultura Liberalna”)
Josef Breuer, jeden z ojców założycieli psychoanalizy, stoi u szczytu kariery. Friedrich Nietzsche, największy filozof Europy, jest na skraju samobójczej rozpaczy, nie mogąc znaleźć lekarstwa na bóle głowy i inne nękające go dolegliwości.Gdy Breuer zgadza się poddać Nietzchego swojemu eksperymentalnemu leczeniu, terapii poprzez rozmowę, nie spodziewa się, że on także znajdzie ukojenie w ich sesjach. Tylko stawiając czoła własnym wewnętrznym demonom, utalentowany uzdrowiciel może zacząć pomagać swojemu pacjentowi.W Kiedy Nietzsche szlochał Irvin Yalom łączy fakty i fikcję oraz tworzy atmosferę pełną napięcia, aby rozwinąć niezapomnianą opowieść o odkupieńczej sile przyjaźni.
Każda z nas ma czasem ochotę powiedzieć coś, co nie spodoba się innym. Postąpić dokładnie na odwrót, niż tego się od nas oczekuje. Zerwać z siebie metkę "dama", "grzeczna dziewczyna", "urocza staruszka", "ona taka miła", "zobacz, jaka czarująca". Świat zmieniają te kobiety, które to pojęły. Miały odwagę podnieść głowę i wyrazić swoją opinię w sprawie, o której inni woleli milczeć. Jedne głośno, inne ciszej. Ale zawsze odważnie. Dwie autorki kreślą kilkanaście portretów pań, których siła powinna być dla nas inspiracją. Znanych, ale i tych spoza reflektorów. Kobiet, które nie dały się zaszufladkować. Oto one: Dagmara Brzezińska
Urszula Dudziak
Bogusia Goślicka
Weronika Marczuk
Ewa Minge
siostra Eliza Myk
Bianka Nwolisa
Katarzyna Pawlikowska
Patrycja Piekutowska
Aleksandra Przegalińska
Milena Ratajczak
Miłka Raulin
Wanda Traczyk-Stawska
Anna Libre od dwunastu lat zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową. Mimo diagnozy zdecydowała się na spełnienie swojego marzenia o macierzyństwie. Dziś jest mamą dwóch wspaniałych chłopaków i partnerką największej miłości swojego życia. Pracuje jako nauczycielka języka angielskiego oraz interesuje się rozwojem osobistym i duchowym."Moje CUDowne dwubiegunowe życie" to powieść autobiograficzna napisana przez kobietę dotkniętą psychozą maniakalno-depresyjną. Autorka pokazuje różne oblicza choroby, takie jak depresja, mania, hipomania, stan mieszany, a nawet psychoza. Na swoim przykładzie stara się uświadomić, jak ważna w procesie dochodzenia do równowagi jest farmakoterapia.Ponadto książka zawiera historię matki autorki, która również cierpi na ChAD. Niestety jej decyzja o nieleczeniu się przyczyniła się do wielu nieszczęść, a w rezultacie do rozpadu rodziny."Moje CUDowne dwubiegunowe życie" to również opowieść o miłości, przeznaczeniu oraz spełnianiu marzeń
Wspomnienia z moich lat młodzieńczych to opowieść o czasach, w których nauka gramatyki mogła skończyć się rozwodem. Pochodzący z religijnej żydowskiej rodziny literat i pedagog, Awraham Ber Gotlober (1811–1899), ukazuje własne dzieciństwo i młodość na tle przemian zachodzących w społeczności żydowskiej, targanej konfliktami ideologicznymi. O swoich doświadczeniach pisze w sposób różnorodny i eklektyczny. Ironia i satyra sąsiadują tu z patosem. Niemal etnograficzna dokumentacja obrzędów pojawia się tuż obok przejmującej poezji o charakterze autobiograficznym. Krytyka zabobonu przeplata się ze skrupulatnymi analizami urywków najrozmaitszych lektur. Dzięki tej wielobarwności wspomnienia Gotlobera można czytać z różnych perspektyw: jako historyczny opis obyczajów, intymne rozliczenie z przeszłością, zabytek pamiętnikarstwa żydowskiego, kolaż eseistyczno-poetycki czy wreszcie oświeceniową pochwałę rozumu. W serii ukazały się: Ludwig Kalisch, Obrazki z moich lat chłopięcych Jecheskiel Kotik, Moje wspomnienia, TOM I Najstarsze pamiętniki Żydów krakowskich: Meir ben Jechiel Kadosz z Brodu, Zwój pana Meira, Jom Tow Lipmann Heller, Zwój nienawiści Jecheskiel Kotik, Moje wspomnienia, TOM II Estera Rachela Kamińska, Boso przez ciernie i kwiaty. Memuary „matki teatru żydowskiego” Mordechaj Aron Gincburg, Awiezer. Wyznania maskila Beniamin R., „Płonęli gniewem”. Autobiografia młodego Żyda Rachela Fajgenberg, Dziewczęce lata. Młodość w poleskim sztetlu Kadia Mołodowska, Spadek po pradziadku. Opowieść Natan Sternharz, Dni Natana Josef R. Ehrlich, Droga mojego życia. Wspomnienia byłego chasyda Mendele Mojcher Sforim, Szlojme od reb Chaima Adele von Mises, Ciotka Adela opowiada… Icchok Lejbusz Perec, Mogliste lata dzieciństwa. Wspomnienia z Zamościa Malka Lee, Oczami dziecka
Zachęcam do przeczytania ksiązki o Mikołaju Koperniku autorstwa Zbigniewa Grochowskiego, cenionego w Polsce i znanego także poza jej granicami pasjonata historii, która - oparta na najnowszych ustaleniach naukowych - jest wartościowym źródłem informacji o najsłynniejszym torunianinie, wybitnym przedstawicielu Renesansu. [,,,]. Do tego dochodzą : bogata szata graficzna, ponad 350 ilustracji oraz estetyka publikacji i jej forma (zadania i rozwiązania). Wszystko to sprawia, że otrzymujemy dzieło wybitne, które pozwoli w sposób zrozumiały dla ogółu czytelników poznać fenomen Mikołaja Kopernika i dotrzeć m.in. do uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych oraz zachęcić ich do pracy nad sobą.
Fragment recenzji prof. dr. hab. Krzysztofa Mikulskiego
Dyrektora Katedry Historii Nowożytnej I Edytorstwa Źródeł,
Instytutu Historii i Archiwistyki UMK w Toruniu
25 sierpnia 2015 roku to dzień, w którym wszystko się zmienia w życiu Nastassji Martin, francuskiej antropolog. Brutalne spotkanie z niedźwiedziem w ostępach Kamczatki było dla niej punktem granicznym i zachwiało jej tożsamością. Od tego momentu zawieszona między światami zwierząt i ludzi, naturą i kulturą, Wschodem i Zachodem próbuje się odnaleźć i na nowo określić, kim jest. Blizny na twarzy, powracające fragmenty wspomnień walki z bestią oraz sny nie dają jej spokoju. Nie może już w obiektywny, naukowy sposób opisywać animistycznego mieszania się bytów, teraz sama go doświadcza: czuje, że musi wrócić do krainy lodowców i wulkanów, gdzie z dala od ludzi, drzew, łososi i rzek ma nadzieję znów zmierzyć się z niedźwiedziem. Czy to spotkanie ukoi niepokój, pozwoli nadać nowy kształt roztrzaskanej na kawałki osobowości?Ta autobiograficzna opowieść skłania do zadawania pytań o naszą tożsamość: Co ją kształtuje? Czy jest stała, czy może zmienna? Czy w życiu człowieka są wydarzenia, które mogą radykalnie ją zmienić? Czy formowanie jej na nowo jest wyzwaniem, któremu jednostka może sprostać?
Włodzimierz Łęcki osoba w środowisku Wielkopolan znana i popularna proponuje swoje spojrzenie na miniony czas, który oświetla jako uczestnik ważnych wydarzeń, a także jako ten, który w latach 19901997 znajdował się na szczytach wielkopolskiej władzy. Przez ten czas zmieniło się siedem gabinetów rządowych, a On trwał, bo zdecydowanie stał na stanowisku, że urząd wojewody to bezpartyjny organ administracji rządowej, którego najpierwszym zadaniem jest dążenie do rozwoju regionu. Książka dobrze pokazuje ułomności funkcjonowania kraju i ostrą, bywało bezpardonową walkę polityczną. Upadkom gabinetów lub, lepiej, pojawianiu się nowych premierów towarzyszyły wstrząsy wywoływane także prowokacjami, których deprymującą ofiarą był m.in. Józef Oleksy. Włodzimierz Łęcki bezpartyjny wojewoda dobrze współpracował z lewicowym premierem. Jest to konstatacja ponadczasowa, bo był to czas w dziejach III RP szczególny.
Ikona PRL-u. Genialny naturszczyk. OryginałMiał ochrypły głos i cięty dowcip. Powtarzał, że alkohol pity z umiarem nie szkodzi. Włóczył się po Polsce, a potem po Nowym Świecie. Chwytał się różnych zawodów: był kamieniarzem, grabarzem, aktorem. Tym ostatnim na dłużej. Zagrał w kilkudziesięciu filmach, m.in. w absolutnie kultowych Rejsie i Wniebowziętych.Jan Himilsbach. Dziś powiedzielibyśmy, że żył życiem celebryty, lubił towarzystwo, bawił się, udzielał setek wywiadów. Ile jednak z tego, co sam o sobie mówił, wydarzyło się naprawdę? Czy może jego życie było barwniejsze, niż sobie wyobrażamy?Anegdoty o "nieokrzesanym skandaliście", jakim był Himilsbach, zebrał znany z fanpejdżu Anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne Ryszard Abraham (aktor znakomicie poinformowany o życiu artystów). Wśród nich są te, które zbudowały jego legendę, ale i takie, które bohater książki najchętniej zabrałby z sobą do grobu. Ile był winien Piotrowi Fronczewskiemu? O jaką przysługę poprosił Tadeusza Konwickiego? Skąd kazał wypier*ć Gustawowi Holoubkowi?Z tej oryginalnej jak sam Himilsbach opowieści wyłania się także obraz PRL-u i ówczesnego środowiska artystycznego.Pewna aktorka starszego pokolenia zwróciła się kiedyś do niego: "Panie Janku, a co Pan robi, kiedy jest Pan trzeźwy?". Janek, patrząc jej w oczy, najspokojniej w świecie odpowiedział swoim charakterystycznym, zachrypniętym głosem: "Wie Pani, kiedy jestem trzeźwy, to myślę, k*a, co zrobić, kiedy będę pijany". Nie było już dalszej rozmowy. Janka trzeba było przyjmować takim, jaki był, z jego naturalnym ciepłem, rubasznością i głęboką wrażliwością. Był jedną z najbarwniejszych postaci tamtych lat. Anna NehrebeckaLegendy mają to do siebie, że nie da się o nich opowiedzieć wszystkiego. Dlatego - tak jak Jan Himilsbach - są legendami. Artur Barciś
Lady Sings the Blues is the inimitable autobiography of one of the greatest icons of the twentieth century. Born to a single mother in 1915 Baltimore, Billie Holiday had her first run-in with the law at aged 13. But Billie Holiday is no victim. Her memoir tells the story of her life spent in jazz, smoky Harlem clubs and packed-out concert halls, her love affairs, her wildly creative friends, her struggles with addiction and her adventures in love. Billie Holiday is a wise and aphoristic guide to the story of her unforgettable life.
Poruszająca biografia irlandzkiego robotnika, którego heroiczna walka z nałogiem do dziś inspiruje tysiące ludzi chcących uwolnić się od ciemności różnych zniewoleń. Mateusz Talbot, drobnej postury prosty irlandzki robotnik, przez lata uzależniony od alkoholu, niczym nie przypomina świętych mężczyzn, których wizerunki znamy z kościelnych obrazków. Heroiczna walka Mateusza o wyjście z nałogu, jego ufne zawierzenie Bogu i szczególne umiłowanie Jezusa ukrytego w Eucharystii stawiają go jednak na równi z najbardziej inspirującymi postaciami z historii Kościoła. O praktykach pokutnych, którym Mateusz oddawał się przez wiele lat swojego życia, nawet najbliżsi mu ludzie dowiedzieli się dopiero po jego śmierci. Znany był bowiem przede wszystkim z gorliwej modlitwy, ascetycznego trybu życia i ciężkiej pracy, a także z ogromnej życzliwości i pogody ducha, poprzez które dawał świadectwo swej radości z bycia blisko Boga. Matt Talbot to nie święty z obrazka. To człowiek z krwi i kości, który ze świętości i czystości serca uczynił swój sposób na życie. Jego świadectwo wiary do dziś pociąga ludzi ku Bogu, szczególnie jeśli są od Niego bardzo daleko, jeśli stracili nadzieję, jeśli walczą z różnymi zniewoleniami lubi próbują wyrwać się z ciemności, która ogarnęła ich duszę.
Nie ma Albertyny to szósty tom quasi-autobiograficznego cyklu Marcela Prousta W poszukiwaniu straconego czasu, uznanego w powszechnej opinii krytyków za arcydzieło literatury. (Pierwsza część nosi tytuł W stronę Swanna, druga W cieniu zakwitających dziewcząt, trzecia Strona Guermantes, czwarta Sodoma o Gomora, piąta Uwięziona).Albertyna odchodzi. Zostawia bohatera, potem umiera, a następnie odchodzi z pamięci. Proust opisuje z chirurgiczną dokładnością proces znikania człowieka z życia i pamięci ludzkiej.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?