Jest tylko jedna osoba, która ma odwagę napisać książkę dla dzieci o przemocy! Podobnie jak w swoich poprzednich książkach Pernilla Stalfelt z wielkim sukcesem stawia pytania, wyjaśnia i dyskutuje na temat przemocy i agresji. Autorka pokazuje, że przemoc to nie tylko szarpanie koleżanki za włosy, bicie, ale także obrzucanie kolegi wyzwiskami, krzyk czy dotyk intymnych części ciała.
Ogromny sukces Wielkiej księgi siusiaków pokazał, że w temacie edukacji seksualnej dzieci i młodzieży panuje ogromna pustka.Tym razem oswajamy tematy trudne dla dojrzewających dziewcząt, ich rodziców i nauczycieli - od anatomii poprzez miesiączkę na masturbacji skończywszy.Książka będąca wynikiem szczerych o otwartych rozmów autorów z uczennicami, może stać się nieocenioną pomocą w rozmowach dorosłych z dziećmi a także na lekcjach Przysposobienia do Życia w Rodzinie.
Wielka księga siusiaków powstała w wyniku wizyt Autorów w szkołach i na obozach pisarskich, podczas których rozmawiali o siusiakach i męskości, a uczniowie dzielili się później w listach swoimi najskrytszymi myślami. Książka powstała w odpowiedzi na pustkę edukacyjną i nieprzygotowanie nauczycieli do rozmów o wychowaniu seksualnym w Szwecji. W Polsce sytuacja jest dużo gorsza, czasem w ogóle nie ma w szkołach podstawowych zajęć na ten temat. Nauczyciele omijają zagadnienia trudne czy wstydliwe, a uczniowie cieszą się, że nie będą musieli nudzić się na bezsensownej lekcji. Czasem wyśmiewają nauczyciela, który nie ma przygotowania do prowadzenia lekcji Przysposobienia do Życia w Rodzinie. Oto fragment wstępu: "Pani napisała na tablicy dwa słowa: penis i wagina. Zaczerwieniła się i umilkła. Chichotaliśmy. Nie padło ani jedno rozsądne zdanie. Pani się rozzłościła i wyszła z klasy przed końcem lekcji. Kiedy ktoś z nas zapytał, dlaczego mieliśmy tylko jedną godzinę wychowania seksualnego, usłyszeliśmy w odpowiedzi, że sami jesteśmy sobie winni. Nie potrafiliśmy się zachować i jeszcze nie dojrzeliśmy do tego. Ile razy myślę o tym teraz, jestem zły. Już za moich czasów w programie nauczania było powiedziane, że wszystkie dzieci mają prawo do wychowania seksualnego. Ale nawet dzisiaj wielu nauczycieli zwyczajnie to odbębnia, bo nie ma odwagi porozmawiać poważnie o tak drażliwych sprawach. Mogłem ich zrozumieć dwadzieścia pięć lat temu, ale teraz?!"
Niektórzy wierzą, że w niebie mieszka staruszek, który może robić, co chce.Inni myślą, że w niebie jest staruszka albo kilku staruszków i staruszek, żeby było im raźniej. Mają takie imiona jak Jahwe, Tor, Izis, Zeus albo Kali i nazywani są bogami.Jeszcze inni uważają, że bóg jest niewidzialną siłą, która widzi i słyszy wszystko. Albo że bóg jest miłością.Można również nie wierzyć w żadnego boga.Ta książka jest o niewierze w boga.(Fragment książki)Boga przecież nie ma! to doskonały punkt wyjścia do rozmowy i odpowiedzi na podstawowe pytania: Czym jest wiara? Czym jest bóg? Czy każdy musi w niego wierzy?Wiarę narzucają nam inni, bo przecież rodzimy się bez niej. Przychodzimy za to na świat z rozumem i dlatego właśnie każdy może dokonać swojego wyboru. Ta książka jest o tym, dlaczego wielu ludzi uważa, że boga nie ma.Przeczytaj i zastanów się.
Pisarka bierze udział w programie telewizyjnym z okazji wydania swojej debiutanckiej powieści. Nie ma pojęcia, że program ogląda pracownik zieleni miejskiej, który – patrząc na twarz autorki na ekranie – doznaje wstrząsu. Odsiedział karę za zbrodnię popełnioną trzydzieści lat temu, teraz prowadzi uporządkowane życie, lecz niespodziewanie zostaje skonfrontowany z przeszłością, ze swoim czynem i poczuciem winy. Pisarka z programu telewizyjnego jest bowiem córką ofiary zbrodni. Za kilka dni ma promować swoją książkę w lokalnej księgarni. Dla samotnego mężczyzny zaczyna się odliczanie: w skrajnym lęku czeka na spotkanie twarzą w twarz, mając świadomość, że nie może przed nim uciec. Powieść genialnie skonstruowana na dwugłosie głównych postaci i ambiwalencji przebaczenia.
Janine, siedemnastolatka, pali trawkę w stodole, z trzema przyjaciółmi gejami. Nagle czuje, że ma owulację – prosi kolegów, by urządzili sobie zawody: „ten, kto najszybciej dojdzie, zostanie ojcem”. Zebrana w misce sperma zostaje wdmuchnięta w Janine za pomocą słomki. Dziewięć miesięcy później na świat przychodzi Geert, genialny autysta. Kiedy staje się światowej sławy lutnikiem amatorem, znanym z tego, że buduje skrzypce ze starych kanap, matka oznajmia mu, że najwyższy czas, by wyprowadził się z domu.
Rodaan al Galidi, z wykształcenia inżynier budowlany, uciekł z Iraku, mieszkał w wielu krajach, by w końcu znaleźć się w Holandii. Osiem lat spędził w ośrodku dla uchodźców. Samodzielnie nauczył się niderlandzkiego i zaczął pisać w tym języku. Za powieść „Nie wysyłaj mnie do Staphorst” w 2011 roku uhonorowano go Europejską Nagrodą Literacką; w tym samym roku odmówiono mu przyznania obywatelstwa Holandii. „Sam jestem uchodźcą i wiem, że język fikcji często lepiej oddaje prawdę niż literatura faktu” (Rodaan al Galidi dla „The Guardian”).
Pierwsza na polskim rynku książka, która przełamuje tabu milczenia wokół aborcji.Pierwsza na polskim rynku książka, która przełamuje tabu milczenia wokół aborcji.
"Książka o aborcji" rozwiewa mity narosłe wokół zabiegu przerywania ciąży.
Dostarcza informacji o prawnych uregulowaniach i metodach aborcji (wyjaśnia w jakich okolicznościach zabieg jest legalny i z użyciem jakich środków najczęściej się go przeprowadza). Publikacja ma na celu przybliżyć młodemu czytelnikowi sytuacje, w jakich kobiety decydują się podjąć trudną decyzję o przerwaniu ciąży oraz możliwe społeczne konsekwencje takiego wyboru m.in. wykluczenie społeczne, poniżenie, przemoc psychiczna i fizyczna oraz izolacja.
Niektórzy wierzą, że w niebie mieszka staruszek, który może robić, co chce.Inni myślą, że w niebie jest staruszka albo kilku staruszków i staruszek, żeby było im raźniej. Mają takie imiona jak Jahwe, Tor, Izis, Zeus albo Kali i nazywani są bogami.Jeszcze inni uważają, że bóg jest niewidzialną siłą, która widzi i słyszy wszystko. Albo że bóg jest miłością.Można również nie wierzyć w żadnego boga.Ta książka jest o niewierze w boga.(Fragment książki)Boga przecież nie ma! to doskonały punkt wyjścia do rozmowy i odpowiedzi na podstawowe pytania: Czym jest wiara? Czym jest bóg? Czy każdy musi w niego wierzy?Wiarę narzucają nam inni, bo przecież rodzimy się bez niej. Przychodzimy za to na świat z rozumem i dlatego właśnie każdy może dokonać swojego wyboru. Ta książka jest o tym, dlaczego wielu ludzi uważa, że boga nie ma.Przeczytaj i zastanów się.
Ogromny sukces Wielkiej księgi siusiaków pokazał, że w temacie edukacji seksualnej dzieci i młodzieży panuje ogromna pustka. Tym razem oswajamy tematy trudne dla dojrzewających dziewcząt, ich rodziców i nauczycieli - od anatomii poprzez miesiączkę na masturbacji skończywszy. Książka będąca wynikiem szczerych o otwartych rozmów autorów z uczennicami, może stać się nieocenioną pomocą w rozmowach dorosłych z dziećmi a także na lekcjach Przysposobienia do Życia w Rodzinie.
W serii ukazały się: "Wielka księga siusiaków", "Mała książka o przemocy", "Mała książka o śmierci", "Mała książka o kupie", "Mała książka o demokracji", "Mała książka o feminizmie".
Dlaczego w reklamach podpasek i tamponów krew jest niebieska? Wyjaśnienie tego dziwnego faktu znajdziesz w Mojej małej czerwonej książeczce, która zawiera również wiele innych wyjaśnień, na przykład: dlaczego mamy miesiączkę jaki ma wpływ na dziewczyny jakie to uczucie Znajdziesz tu związane z tą tematyką ciekawostki historyczne, na przykład jak postrzegano kobiety i menstruację na przestrzeni wieków i wiele, wiele innych. Nowoczesna, bliska nastolatkom szata graficzna zachęca do zapoznania się z treścią, i przez to, lepszego poznania samej siebie. Dziewczyny znajdą wypowiedzi rówieśniczek jak to jest, kiedy po raz pierwszy pojawia się miesiączka, nad czym się zastanawiają zanim to nastąpi, jak powiedzieć o pierwszej miesiączce najbliższym i koleżankom, oraz jeszcze wiele innych nurtujących wszystkie młode kobiety zagadnień. Nagle pojawia się miesiączka i wszystko już na zawsze się zmienia... Bardzo niewiele jednak się o tym mówi, jaki miesiączka ma na nas wpływ, co właściwie dzieje się z naszym ciałem, jakie to uczucie.
Kolejny "trudny temat" poruszony w rewelacyjnej serii Bez tabu. Tym razem o rasizmie.Kolejny "trudny temat" poruszony w rewelacyjnej serii Bez tabu. Tym razem o rasizmie.
Od autora:
W naszych rozmowach pojawia się bardzo często słowo "tolerancja". Ogólnie miało znaczyć wykluczenie dyskryminacji ludzi. W praktyce jednak, chodziło o to, by znosić lub przecierpieć czyjąś obecność.
Co zostało z tego w miarę szlachetnego celu? Niewiele chyba.
Dziś termin "tolerancja" odnosi się do dystansu, do obojętności bardziej, niż do współdziałania. Sugeruje, że
postępowanie, wygląd, myśli drugiej osoby są odstępstwem od (mojej) normy.
Moja religia, twoje obyczaje, jego poglądy, jej zachowanie, nasze wolne słowo! Moralność i zasady
współżycia mówią, że społeczeństwo musi być życzliwe wobec swoich i gości.
Samoobrona nie jest potrzebna tam, gdzie istnieje szacunek do drugiego człowieka.
Dorosłych gnębią różne problemy życiowe. Po co wymyślają nowe? To tajemnica.
Napisali nawet wiele książek o rasizmie. Sami chyba tego nie czytają, bo jak mawiał ktoś,
dorośli stali się niereformowalni.
Dlatego powstała ta książka. Adresowana jest do dzieci, bo mają wyobraźnię i wrażliwość. Na pewno
będą ją czytać i wytłumaczą rodzicom, jak postąpić.
Dlatego ta książka proponuje zastąpić termin "tolerancja" - pięknym polskim słowem, czyli
życzliwością .
Życzliwość ma moc
gdy się pojawia
taniec radości
ludzi ogarnia
Autorka w przystępny sposób wyjaśnia pojęcia homofobii, dyskryminacji (m.in. ze względu na płeć i orientację seksualną) obcości i tolerancji. Na konkretnych przykładach wskazuje jakie zagrożenia powodować mogą wrogie stereotypy, uprzedzenia i wynikające z nich dyskryminacja oraz wykluczenie konkretnych osób i całych grup społecznych. Laszuk obala nie tylko stereotypy dotyczące osób nieheteroseksulanych, przywołuje również wyobrażenia o homofobach. Daje jasne wskazówki jak postępować, by w codziennym życiu nie ranić innych i by wzajemnie uczyć się tolerancji oraz życzliwych zachowań i postaw. Na końcu książki czytelnicy znajdą słowniczek trudnych pojęć, a także adresy organizacji pomagających osobom doświadczającym przemocy i dyskryminacji.
"Mała książka o homofobii" to kolejna polska książka w serii "Bez Tabu", przeznaczona jest dla uczniów ostatnich klas szkoły podstawowej i gimnazjalistów.
Po adaptacji szwedzkich tytułów "Małej książki o demokracji" i "Małej książki o feminizmie" Magdalena Środa napisała "Małą książkę o tolerancji". Autorka w przystępny sposób wyjaśnia pojęcie tolerancji i jego historię. Na konkretnych przykładach wskazuje jakie zagrożenia powodują wrogie stereotypy, uprzedzenia i wynikające z nich dyskryminacja i wykluczenie konkretnych osób i całych grup społecznych. Historia pokazuje, że dawniej Polska była krajem wieloetnicznym, gdzie współistniały różne religie i narody. Obecnie, po przystąpieniu do Wspólnoty Europejskiej musimy odnowić piękną tradycję wielokulturowości, do czego zachęca profesor Środa. Oprócz filozoficznych pojęć i socjologicznych kategorii m.in. "obcości" i "poprawności politycznej" autorka daje konkretne wskazówki jak postępować, aby w codziennym życiu nie ranić innych, by wzajemnie uczyć się tolerancji oraz życzliwych zachowań i postaw.
"Mała książka o tolerancji" to kolejna polska książka w serii "Bez Tabu", przeznaczona jest dla uczniów ostatnich klas szkoły podstawowej i gimnazjalistów.
Jest tylko jedna osoba, która ma odwagę napisać książkę dla dzieci o przemocy!Podobnie jak w swoich poprzednich książkach Pernilla Stalfelt z wielkim sukcesem stawia pytania, wyjaśnia i dyskutuje na temat przemocy i agresji. Autorka pokazuje, że przemoc to nie tylko szarpanie koleżanki za włosy, bicie, ale także obrzucanie kolegi wyzwiskami, krzyk czy dotyk intymnych części ciała.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?