Anna Ciarkowska zebrała wszystkie lęki i opisała je niczym Sylvia Plath w Szklanym kloszu. Bohaterka Pestek próbuje obudzić się z niestworzonych historii, z głupot i wymówek, ale nie umie. A może nie chce. Może to jej gest protestu. Mocny i zapadający w pamięć.Sylwia ChutnikIntymne zapiski o uwikłaniu w powinności i konieczności, o tym, co trzeba i co należy. Opowiadania układają się w historię o dziewczynie, która wtłoczona w świat utkany ze słów matki, babci, koleżanek, nauczycielek, chłopaków, kochanków, partnerów, pełen konwenansów i zasad zaczyna kawałek po kawałku tracić swoje życie. To ślady jej próby odnalezienia się w rzeczywistości, której sztywne ramy nie znoszą sprzeciwu, inności i wrażliwości.Codzienność składa się z gestów i słów. Czasem zostawiają w nas mikrourazy, drobne skaleczenia, które nie chcą się goić i układają się w kolejne warstwy smutku. Czy poczucie osamotnienia jest ceną za nadwrażliwość na świat?
Powieść autorki głośnych i bestsellerowych Pestek oraz Chłopców, których kocham.To mogło zdarzyć się wszędzie, bo wszędzie są matki i ojcowie, sklepowe, listonoszki i ciotki Jadwigi, wszędzie są katechetki i łysiejący proboszcze. I cuda mogą wydarzyć się wszędzie. To mogło zdarzyć się każdemu, ale zdarzyło się jej. A przecież niczym szczególnym na ten cud nie zasłużyła, bo żyła we wsi jak wszyscy, ze sprawiedliwie przez Opatrzność przydzielonym losem. Może tylko modliła się szczerzej, może bardziej niż inni prosiła o łaskę, mniej bała się wieczności i mocniej wierzyła w to, że człowiek może być święty.Dewocje to spowiedź z jednego życia, ale na mocy cudu także z żyć innych, z grzechów niespowiadalnych, które zalegają na samym dnie duszy, z wyrzutów sumienia, z win, żalu i lęku. Spowiedź, która nie niesie ze sobą ulgi zupełnego odpustu, ale opowieść, na końcu której okazuje się, że nieważne przez Kogo, ale dla kogo dzieje się cud.
Łódź. Ilustrowany atlas architektury Atlas zawiera esej na temat historii Łodzi, prezentacje 65 obiektów oraz mapę miasta z zaznaczonymi lokalizacjami budynków. Wszystkie teksty podane są w języku polskim i angielskim. Uzupełnieniem tekstów jest bibliografia oraz indeks nazwisk i pracowni architektonicznych. Wyboru obiektów do atlasu dokonali Anna i Błażej Ciarkowscy, łodzianie, znawcy i miłośnicy miasta. Oprócz sztandarowych zabytków, najstarszych pałaców i fabryk, znalazły się tu także mniej znane modernistyczne budynki, pawilony i z okresu PRL, neony, murale i rzeźby. Ten zestaw składa się na żywy obraz miasta, interesujący nie tylko dla amatorów historii architektury. Książkę wyróżnia atrakcyjny projekt graficzny, którego autorką jest Magdalena Piwowar. Wszystkie obiekty zostały zilustrowane za pomocą rysunków. Dzięki temu, mimo różnorodności form architektonicznych, cały atlas jest graficznie spójny i czytelny.Rysunkowa formuła jest charakterystyczna dla serii atlasów wydawanych przez Fundację Centrum Architektury. Ten syntetyczny sposób prezentacji pozwala oczyścić obiekt z elementów przypadkowych i nietrwałych, ukazać jego najbardziej charakterystyczne cechy i podkreślić ideę, jaka przyświecała projektantom. Rysunek jest też interpretacją, czyli świadectwem bezpośredniego i zaangażowanego spojrzenia na architekturę.
Intymne zapiski o uwikłaniu w powinności i konieczności, o tym, co trzeba i co należy. Opowiadania układają się w historię o dziewczynie, która wtłoczona w świat utkany ze słów matki, babci, koleżanek, nauczycielek, chłopaków, kochanków, partnerów, pełen konwenansów i zasad zaczyna kawałek po kawałku tracić swoje życie. To ślady jej próby odnalezienia się w rzeczywistości, której sztywne ramy nie znoszą sprzeciwu, inności i wrażliwości.
Codzienność składa się z gestów i słów. Czasem zostawiają one w nas mikrourazy, drobne skaleczenia, które nie chcą się goić i układają się w kolejne warstwy smutku. Czy poczucie osamotnienia jest ceną za nadwrażliwość na świat?
Przepraszam, czy mogę się u ciebie schować?Czy możemy zbudować z koca kryjówkęNa jedną noc i dwoje ludzi?I zostawmy nas na chwilę samych.Krótkie notatki z codzienności, raporty z załamań i zapiski z uniesień.Mikrohistorie z życia i z mężczyzn.Jeśli dzielisz moją wrażliwość, spotkajmy się:facebook.com/chlopcyktorychkochamAnna CiarkowskaZ wykształcenia filolożka i literaturoznawczyni, z powołania - poetka. Czytająca i rysująca kolekcjonerka wspomnień i przeżyć, światoczuła i nadwrażliwa zbieraczka mikrohistorii. Wielbicielka spacerów, rekinów i przesłodzonej kawy z mlekiem.[wstęp]Chowamy w sobie krótkie historie i wielkie opowieści, doznania i ludzi. Niektórych mamy tylko na chwilę, innych przez całe życie. Każdy z nas myśli czasem, że nikt tego, co jest w naszej głowie i w sercu, nie zrozumie. I to prawda.Poezja nie jest zrozumieniem - jest współodczuwaniem. To zbliżanie się do siebie, dzielenie się, odsłanianie rąbka duszy, wyjawianie szeptem tajemnicy. W poezji nie chodzi o to, by zrozumieć, ale o to, by poczuć.Mam nadzieję, że odnajdziesz w tych wierszach mnie. Mam nadzieję, że poczujesz to co ja. Mam nadzieję, że odnajdziesz tutaj siebie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?