Jeden wieczór zmienia życie dwóch mieszkanek spokojnego dotąd miasteczka Przyjaciółki Aleksandra i Natalia mieszkają w Zalesianach, niewielkim miasteczku, gdzie życie toczy się leniwym rytmem. Jeden suto zakrapiany wieczór staje się dla obu kobiet źródłem nieprzewidzianych kłopotów. Po kilku tygodniach na ulicach pojawiają się bilbordy ze zdjęciem tańczącej na moście Oli w wyzywającej kreacji. Wkrótce okazuje się, że w jeszcze większe kłopoty wpadła Natalia, która feralnej nocy zaszła w ciążę i nie ma pojęcia, kto jest ojcem. Chcąc uniknąć skandalu, dziewczyna postanawia wyjechać z miasteczka i oddać swoje dziecko do adopcji. Tymczasem Aleksandra nawiązuje kontakt z poszukującym jej tajemniczym adoratorem, którego poznała na pamiętnej imprezie. Żadna z kobiet nie podejrzewa, jak bardzo kręte ścieżki przygotował dla nich los i jak wiele niebezpieczeństw jeszcze na nie czeka
Kiedy los zmusi Cię do zmierzenia się z najgorszym, zrozumiesz, że wszystko, czego pragniesz, to piękne życieCornelia to 17-letnia dziewczyna. Prowadzi normalne życie zwykłej nastolatki. Ma wspaniałą przyjaciółkę i wsparcie rodziców. Marzy i ma plany na przyszłość. Brakuje jej tylko prawdziwej miłości, ale wie, że na taką trzeba poczekać. Wszystko zmienia się, kiedy słyszy słowo BIAŁACZKA. Będzie zmuszona do podjęcia trudnej walki o swoje pragnienia.Natalie, przyjaciółka Cornelii, to osoba, która tylko pozornie wydaje się silną, przebojową flirciarą, która wszystko ma za nic. Znakomicie potrafi nakładać maski i wcielać się w przypisywane role. Tak naprawdę skrywa wrażliwą duszę i liczne rany, które zadali jej najbliżsi. Marzy o kimś, kto zobaczy jej prawdziwe ja i je pokocha. Jedna niewłaściwa decyzja sprawi, że będzie musiała zmienić całe swoje życie.Kiedy los postawi dwie przyjaciółki przed bardzo trudnym i bolesnym faktem, okaże się, że nie każda sytuacja daje możliwość takiego wyboru, jaki by się chciało mieć. Pomimo to, Nel i Nat stopniowo zrozumieją, że w każdym momencie warto cieszyć się z życia i czerpać z niego to, co najpiękniejsze, bo nic nie jest nam dane na zawsze.Patrzę na wyciągniętą w stronę nieba dłoń przyjaciółki. Jedna z gwiazd właśnie spada, aby czyjeś życzenie mogło się spełnić. Chcę, żeby ta gwiazda była moim życzeniem.Zażycz sobie, żeby wyzdrowieć. Natalie mówi głosem pełnym napięcia. Czuję na skórze jej gorący oddech, stoi tuż za mną.Jeszcze krótką chwilę patrzę na spadającą gwiazdę i zamykam oczy. Życzę sobie jednak czegoś całkiem innego z olbrzymią nadzieją, że zostanę wysłuchana.Chcę, żeby moje życie było piękne mówię w myślach, a kiedy otwieram oczy, gwiazdy już nie ma.Studentka psychologii, zafascynowana człowiekiem i ludzką naturą. Niepoprawna romantyczka z duszą wrażliwca, uwielbiająca truskawki, herbatę z cytryną i dobre książki. Od urodzenia jeździ na wózku inwalidzkim, jednakże z każdego dnia stara się wyciągnąć coś pozytywnego. Jej przygoda z pisaniem zaczęła się pewnego zimowego popołudnia, kiedy odważyła się opublikować historię w magicznej przestrzeni dla początkujących pisarzy, powszechnie znanej jako Wattpad.
...Żyjemy w ŚWIETLE, nie wiedząc, że nas otacza. Dopóki nie zgaśnie...Grupa przyjaciół decyduje się na wspólny wyjazd do domku za miastem. Miejsce okazuje się wyjątkowo urokliwe. Otaczająca przyroda koi zmysły i pozwala się wyciszyć, a duża weranda z huśtawką dodaje siedlisku klimatu - wprost idealna sceneria na beztroski letni wypoczynek. Rzeczywistość jednak szybko weryfikuje poczucie sielanki młodych ludzi: zaczynają słyszeć niepokojące dźwięki i stają się świadkami niecodziennych zjawisk. Wymarzone wakacje w jednej chwili zamieniają się w najgorszy koszmar ich życia, a dom - w dziwne więzienie.... Nagle ożyły wszystkie drzewa, ich gałęzie poruszane wiatrem zaczęły skrzypieć, trzeszczeć i łamać się, już nie było cicho. Zrobiło się bardzo niespokojnie. Cisza nocna została złamana. Las zamieniał się w piekło... Burza powróciła i chociaż grzmoty były dalekie, to następowały po sobie coraz częściej... Uznałam, że pomysł z zamkniętymi oczami nie jest chyba taki zły, nie zdążyłam go jednak zrealizować. Nastąpił kolejny bardzo długi błysk, który oświetlił las na kilka sekund. Na wprost nas, jakieś 20 - 30 metrów dalej, na drzewach wisieli ludzie - zakapturzeni mnisi, było ich co najmniej kilkunastu. Wisieli na grubych linach...Zaczęliśmy krzyczeć ...Chcieliśmy uciec, ale nie mieliśmy dokąd ...Beata Nowosielska(ur. 24.05.1974 r.) - z wykształcenia ratownik medyczny i magister fizjoterapii. Od kilku lat pracuje w Pracowni Histopatologii. Z zamiłowania pisarka - od zawsze zakochana w książkach, zaczytana w literaturze horroru i thrillerach. Ciekawa świata i ludzi, kocha morze ponad życie. Zodiakalny bliźniak, więc pisze po dwie książki na raz. ""Labirynt Strachu"" to jej debiut literacki. Planuje niebawem zaprosić czytelników do kolejnych mrocznych powieści swojego autorstwa.
Miłość pełna pasji i namiętności.
Przyjaźń, która przetrwa wszystko.
Dwa zwaśnione rody, które niegdyś żyły w zgodzie.
Miłość. Honor. Lojalność. Tajemnica. Zdrada.
Ona: przykładna córka, siostra, przyjaciółka. Uczynna, grzeczna, dbająca o dobro innych. Podążająca za swoimi marzeniami i pasjami.
On: tajemniczy, niebezpieczny, nieziemsko przystojny. Gniewny, ignorujący wszelkie zasady, gardzący ludźmi. Nieliczący się z nikim.
Dwa całkowicie odmienne charaktery nie były przeszkodą, by serca zabiły jednym rytmem, lecz na jaw wychodzą tajemnice z przeszłości, łączące obie rodziny. Czy powszechna zmowa milczenia jest w stanie rozdzielić dwoje ludzi, których połączyła niewinna miłość?
Powieść z rodzaju New Adult, hit Internetu z 2011 roku znany pod tytułem „Teatr życia”. Jedna historia w dwóch tomach.
Nel i Kraszewski powracają w wielkim stylu. Nie tylko muszą uporać się z własnymi słabościami i oszałamiającym uczuciem, ale także z przeszłością swoich rodzin. Dlaczego dzieci płacą za błędy rodziców? Przecież chcą tylko miłości, chcą tylko wspólnego życia! Anna Szafrańska powtórnie funduje nam dynamiczną emocjonalną wycieczkę w głąb ludzkich serc i umysłów. Cudowne New Adult, o którym długo nie zapomnicie!
Agnieszka Lingas-Łoniewska, pisarka.
Anna Szafrańska po raz kolejny funduje nam emocjonujący rollercoaster. „Grzech pierworodny” to najgorętsza premiera tej wiosny. Nie możecie tego przegapić!
Beata Matuszewska, www.recenzje-beaty.blogspot.com
Anna Szafrańska doskonale wie, co robi, serwując czytelnikowi pełną napięcia fabułę, dramat na miarę współczesnych Romea i Julii. Autorka łamie konwenanse i nie boi się wychodzić poza schemat, sięgając przy tym po tematy, jakich inni jeszcze długo nie odważą się poruszyć. Lektura udowadnia jedno – obietnicy wiecznej miłości nie zmaże nawet grzech pierworodny.
Angelika Zdunkiewicz-Kaczor, lustrorzeczywistosci.pl
Anna Szafrańska serwuje nam niezwykle emocjonalną powieść, w której nie ma prostych rozwiązań, ani cudownego antidotum na wszelkie problemy. Znajdziemy za to całe spektrum uczuć, marzeń i rozterek, z jakimi zmagają się młodzi kochankowie, wywodzący się z dwóch zwaśnionych ze sobą rodzin. Zakochałam się w tej historii - roztrzaskała moje serce na niezliczoną ilość maleńkich cząstek i skleiła je na nowo. Po prostu rewelacja!,/i>
Krystyna Meszka, cyrysia.blogspot.com
Anna Szafrańska ponownie wprowadza czytelnika w świat zakazanej miłości Nel i Gilberta. Skrywane latami tajemnice obu rodzin wychodzą na światło dzienne, a uczucie głównych bohaterów staje pod znakiem zapytania... Grzech pierworodny to poruszająca i pełna różnorodnych emocji powieść New Adult, która na długo pozostanie w waszej pamięci!
Michalina Foremska, papierowybluszcz.blog.pl
"Grzech pierworodny” to niezwykle emocjonująca kontynuacja losów Gilberta i Nel. Anna Szafrańska kolejny raz zafundowała mi niezapomnianą podróż w głąb ludzkich serc, pełną bólu, radości i łez. Gorąco polecam!
Sylwia Stawska Kobiece recenzje, kobiecerecenzje365.blogspot.com
„Nieczysta gra” to emocjonalny rollercoaster zakończony rozrywającym serce na strzępy
Ślub Rebeki i Sedricka zbliża się wielkimi krokami. Zakochana para pragnie założyć rodzinę i wieść idealne życie, ale w ich świecie nic nie jest proste. Czy ambitne plany dotyczące życia rodzinnego są możliwe do zrealizowania w związku tworzonym przez gwiazdę rocka i równie piękną, co szaloną, byłą striptizerkę? Czy bolesna tęsknota, wzruszająca naiwność i nieprzewidywalne eksplozje namiętności to właściwe składniki dobrego małżeństwa?
Co jeszcze może stanąć na przeszkodzie ich miłości? Rebeka i Sedrick kolejny raz będą musieli zmierzyć się z przeszłością, a także podjąć decyzje, które zaważą na życiu i szczęściu ich samych oraz najbliższych im osób.
„Na szczycie. Nieczysta gra” to niesamowicie emocjonująca kontynuacja losów Sedricka i Rebeki, która w moim sercu zasiała spustoszenie, a po zakończeniu, jakie zafundowała mi autorka, długi czas nie mogłam się pozbierać. Serdecznie polecam!
Sylwia Stawska, kobiecerecenzje365.blogspot.com
Fantastyczna podróż w poszukiwaniu kamienia filozoficznego i nie tylko.Życie Karola w południowym królestwie wydaje się być poukładane i sprawne, jak trybik w zegarze... Nadworny alchemik króla ma więcej wolnego czasu, bo jego władca zapadł, jak co roku, w zimowy sen. Wkrótce jednak tę sielankę przerwie niespodziewane przebudzenie monarchy, który powierzy Karolowi wypełnienie pewnej misji.Ktoś chce ze mną rozmawiać.I to cię dziwi? Ja wciąż muszę z tobą rozmawiać!Nie, to będzie zupełnie inna rozmowa.Demiurg
Najpilniej strzeżona tajemnica świata: życie to gówno.Rzeczywistość polskich blokowisk?Przemoc i czuły seks. Szpetność gierkowskich mieszkań i piękno marzeń młodzieży. Pogarda dla bliźniego i fascynacja Absolutem.Nowa polska rzeczywistość jest kolorowym straganem idei, na którym ortodoksyjna religijność sąsiaduje z przeświadczeniem o bezsensowności egzystencji, troska o dziecko z wychowawczym terrorem, a poszukiwanie miłości z pragnieniem śmierci.W takiej właśnie pełnej pęknięć i sprzeczności Polsce żyje Krzysztof - człowiek, który mozolnie próbuje wykuć swoją tożsamość.Co ma mu teraz powiedzieć Chryste, on jeszcze nie wie Nie zna najpilniej strzeżonej tajemnicy świata: życie to gówno. Ale przecież czasem świeci słońce, czasem śpiewają ptaki, czasem topnieje lódNikt nie jest idealny, Krzysiu. Poza tym wina nigdy nie leży po jednej stronie. Postaraj się być dla taty trochę bardziej zaradny. I trochę więcej się uśmiechaj.Dorota nie zaśpiewa mu kołysanki ani nie opowie mu bajki. Mimo to materac na łóżeczku z Ikei robi się coraz bardziej miękki, jasna pościel pachnie łąką w płynie.Ona wychodzi. Jeśli lód nie stopnieje, może uda się chociaż wyciąć przerębel.Angelika Szelągowska-Mironiuk - urodzona w 1992 roku w Łowiczu. Dorastała w Sochaczewie k. Warszawy. Ukończyła studia psychologiczne i dziennikarskie na Uniwersytecie Łódzkim. Obecnie mieszka w Łodzi, gdzie pracuje jako psycholog i copywriter. Przez wiele lat zaangażowana w działalność harcerską. Kocha taniec, podróże oraz swojego męża.W 2015 roku ukazał się jej debiut - zbiór opowiadań dla dzieci pt. ""Przywidziadła. Opowieści niepokornej gawędziarki"". Książka była nominowana do nagrody ""Najlepsza książka na lato"" portalu literackiego ""Granice"" oraz wymieniona na portalu Parenting, jako ""Jedna z 10 książek, które Twoje dziecko musi przeczytać"".
Życie jest zwycięstwem wszystkiego nad nicością. Noc, która nas czeka, zakończy się świtem.
Czy można przygotować się na odejście kogoś bliskiego? W jakich warunkach najłatwiej jest zaakceptować zbliżanie się do swojego kresu? Narrator stara się odpowiedzieć na to pytanie, przedstawiając losy Teresy i Henryka oraz ich wnuczki Natalii.
Opowieść o losach kilku pokoleń w rodzinie dotkniętej brutalnymi wydarzeniami wojennymi. Przejmująca i refleksyjna.,
Marta Mrowiec, martamrowiec.pl
Książka Agnieszki Moniak-Azzopardi to unikatowe świadectwo siły ludzkiej woli przetrwania, nawet w najcięższych warunkach. Jej lektura wywołała we mnie wiele refleksji w temacie przemijalności ludzkiego losu.
Wioleta Sadowska, subiektywnieoksiazkach.pl
Świetnie napisana saga rodzinna o relacjach międzyludzkich, więziach z bliskimi oraz o nieuchronnym przemijaniu, które towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Agnieszka Moniak - Azzopardi doskonale równoważy szczęście i cierpienie, oddając do rąk czytelnika niezwykle poruszającą opowieść.
Katarzyna Jóźwiak, bialynotes.pl
Gdy spotkasz kogoś, w kim móołbyś się zakochać, wiesz o tym od razu.Nowa powieść autorki bestsellerowej serii Ostatnia SpowiedźMatthew Hansen - przystojny młody psycholog - doradza kobietom, jak zbudować satysfakcjonujący je związek i nie pozwolić sobą manipulować.Jest twórcą popularnej internetowej audycji LOVE Line, a jego charyzma i celne rady przyciągają miliony słuchaczek.Zrządzeniem losu spotyka Bethany McCallum, będącą w trakcie rozwodu dziennikarkę luksusowego magazynu dla kobiet. Otrzymuje ona zlecenie napisania artykułu obnażającego metody stosowane przez hermetyczną grupę tak zwanych pick-up artists, czyli trenerów podrywu. Nieetycznych manipulantów, którzy szkolą mężczyzn, jak zaciągnąć kobiety do łóżka.Ich drogi krzyżują się przy stoliku pewnej bardzo nietypowej restauracji. Wzajemne przyciąganie sprawia, że Matt postanawia zbliżyć się do Bethany. Aby to zrobić, będzie musiał podzielić się z nią swoją wiedzą.""Tymczasem napięcie między nimi staje się coraz silniejsze.Ale oboje coś ukrywają.Położył ręce na stole. Rozwarł palce. Wyczuł solniczkę, pieprzniczkę, coś, co przypominało serwetnik. Oraz po jej stronie tego był pewien kieliszek. Widocznie trochę już czekała.Pozwól, że teraz ja zrobię przegląd tego, co widzę w ciemności. Pochylił się, złożywszy dłonie przed sobą. Bawisz się zawieszką. Co chwila odrywasz rękę od kieliszka, po czym przykładasz ją do szyi. To oczywiście nerwowość. W innych okolicznościach przykładałabyś ją do ust, ale nie chcesz mnie kokietować, nawet jeśli teraz nie mogę tego zobaczyć. Zawieszka jest prawdopodobnie pamiątką, kojarzy ci się z czasem spokoju i bezpieczeństwa. Za nic innego nie łapałabyś tak chętnie, gdy pada trudniejsze pytanie. Stawiam na pełne imię albo inicjał imienia. Otrzymany być może w dzieciństwie. Nie chcesz się podobać, chcesz raczej wykazać się racją wyliczał dalej. A to wskazywałoby na nieco zbyt mocne związanie z opinią na swój własny temat. () Lubisz się kłócić, masz taki wewnętrzny imperatyw. I przyjąłbym w zasadzie to proste założenie, gdybyś na początku nie odkryła kart i nie wyskoczyła mi z dziennikarzem. Mówimy o tym, co nam bliskie. W przeciwieństwie do mnie, to właśnie ty zaczęłaś od siebie.Przynajmniej trzydzieści procent z tego, co powiedział, było czystą psychologią, reszta to flow mówcy, który na gorąco serwuje logiczne, wielokrotnie złożone zdania. Gdy zapadła cisza, zorientował się nagle, że dziwnie mu zależy, aby się dziś nie mylił.""
Kiedy nie wiesz, jak pomóc sobie, zrób jedną dobrą rzecz – dla innych.
W poszukiwaniu życiowego azylu większość z nas wyjechałaby na Południe. Adela Henert obiera przeciwny kierunek – sprzedaje położony na skale domek, z którego przez lata podziwiała morze o barwie limonek, oddaje prowadzoną przez dekadę ukochaną kawiarnio-księgarnię i opuszcza malowniczą włoską Sperlongę. Przybywa do mroźnego, zasypanego śniegiem Wrocławia, w sam środek ponurej polskiej zimy. Przywozi ze sobą dwie walizki, długi warkocz i plan – zrobić jedną dobrą rzecz.
Przedziwna i poruszająca opowieść o próbie odkupienia.
Dwadzieścia lat po zakończeniu II wojny światowej z Paryża do Warszawy przyjeżdża młoda kobieta, Izabella Seigner, aby odszukać i poznać rodzinę swojej zmarłej matki.Prowansja, Paryż, Lyon, majątek ziemski w Bolesławicach oraz Warszawa oto miejsca, w których rozgrywa się nie tylko piękna, ale i mądra historia o miłości i nienawiści. A także o tym, jak wiele zależy od nas samych.Pamiętam opisuje skomplikowane losy czterech związanych ze sobą kobiet, których życie toczy się na tle dramatycznych wydarzeń pierwszej połowy XX wieku. Odwzorowany z talentem malarza portret rodziny, której członkowie, wbrew niesprzyjającym okolicznościom, usiłują kochać, realizować pragnienia, dokonywać dobrych wyborów, a przede wszystkim nigdy nie poddawać się.Agnieszka Janiszewska zabrała mnie w refleksyjną podróż po czasie i przestrzeni. W tej książce jest wszystko miłość, nienawiść, śmierć, kłamstwo i tajemnica. To wspaniała, literacka uczta dla każdego, bowiem od lektury tego utworu po prostu nie da się oderwać.Wioleta Sadowska, www.subiektywnieoksiazkach.plCzy czas naprawdę leczy rany? A może tylko wymazuje wszystko z pamięci? Joanna jednak pamięta. I ja też na zawsze zapamiętam. Obiecałam rodzicom, że pójdę spać, gdy tylko skończę rozdział. Na rozdziale się nie skończyło, ale dla tej książki warto było zarwać noc!Joanna Adamczyk, redakcja-essentia.plKażde zdanie i każde słowo uderza w czytelnika z siłą pocisku. Prawdziwa historia, która pokazuje, jak ciężkie potrafi być życie i jak wielką siłę pocieszenia mogą nieść ze sobą więzy krwi.Beata Moskwa, thievingbooks.blogspot.comPlastyczne opisy, piękna polszczyzna, lekkie pióro oraz wiarygodne portrety bohaterów, to cechy tej niezwykle klimatycznej książki, która uwodzi czytelnika od pierwszych wersów.Polecam!Agnieszka Krizel (Recenzje Agi), www.nietypowerecenzje.blogspot.com
Katarzyna otrzymuje ofertę półrocznego wyjazdu do Ostrawy, aby otworzyć i rozkręcić zagraniczną filię firmy. Dla czterdziestolatki z rodziną, ułożonym życiem i wyrobionymi nawykami taka misja wydaje się poważną wyprawą. Przyjmuje jednak propozycję i już trzy tygodnie później zjawia się w czeskim hotelu. Od miejscowego studenta historii, którego zatrudnia jako tłumacza, przypadkiem dowiaduje się o tragedii pobliskiej wioski. To właśnie w Żywocicach, w 1944 roku, hitlerowcy w odwecie za atak partyzantów na gestapowców rozstrzelali 36 Polaków. Katarzyna ma powody, by sądzić, że ta historia ma związek z młodością jej 91-letniej teściowej. Rozpoczyna prywatne śledztwo.
Do ukrytego w Tatrach, zasypanego śniegiem Pensjonatu pod Świerkiem przybywają na święta kolejni goście. Każdy z nich przywozi własną historię. Na miejscu wita ich para właścicieli, którzy niczym anioły przyjmują pod swoje skrzydła życiowych rozbitków. Czy ich dobroć i życzliwość wystarczy, by wydobyć z człowieka to, co w nim najlepsze i jednocześnie uchronić od tego, co złe?Pensjonat pod Świerkiem to zbiór nastrojowych opowiadań stworzonych specjalnie na magiczny czas świąt Bożego Narodzenia przez lubianych autorów Ninę Reichter, Jolantę Kosowską, Agnieszkę Lingas-Łoniewską, Magdalenę Knedler, Annę Kasiuk, Daniela Koziarskiego i Annę Szafrańską. Do czytania nie tylko przy kominku, z kubkiem aromatycznej herbaty w dłoni, w towarzystwie bliskich osób i pierniczków.
Bieszczadzka sekta, energiczna komisarz, wielka miłość i Wrocław, który nie jest już bezpiecznym miejscem.
Gdy komisarz Ewa Barska zostaje wezwana na miejsce znalezienia okaleczonych zwłok młodej dziewczyny, nie wie jeszcze, że to dopiero preludium szaleństwa, które ogarnie cały Wrocław. Ko-lejne ofiary pojawiają się w zastraszającym tempie, a trop prowadzi na Wydział Historii Uniwersyte-tu Wrocławskiego.
Kiedy na drodze energicznej policjantki stanie wybitny historyk, doktor Mateusz Herz, to także bę-dzie początek jej własnej historii, gdzie uczucia odegrają kolosalną rolę. Jednak w tej opowieści nic nie jest jasne i oczywiste.
„W szponach szaleństwa” to pełen dramatyzmu thriller o mrocznych zakamarkach ludzkiej duszy, o ludziach, którzy decydują o losie innych ludzi, a także o tym, że miłość często okazuje się zbyt sła-ba, aby pokonać zło.
Agnieszka Lingas-Łoniewska – wrocławska pisarka tworząca powieści łączące sensację i kryminał z romansem, zwana przez swoich czytelników „Dilerką Emocji”.
Autorka ponad dwudziestu powieści i współautorka kilku antologii.
Założycielka projektów „Czytajmy Polskich Autorów” oraz „Pisarka czyta”. Wspiera fundacje prozwierzęce i schroniska, zbierając na licznych spotkaniach autorskich karmę w akcji „Karma zamiast kwiatka”. Ma fanklub czytelniczy, zwany „Sektą Agnes”.
Każde uczucie niesie za sobą konsekwencje. Ten kto kocha, poświęca się dla miłości.Po dramatycznych wydarzeniach, osamotniony Sedrick próbuje ułożyć swoje życie na nowo. Opieka nad dwójką maleńkich dzieci jest jednak ogromnym wyzwaniem, a demony przeszłości nie dają mu normalnie funkcjonować. Dręczą go niewyjaśnione sprawy oraz niedomówienia, a Sed nie ma pewności czy kiedykolwiek jeszcze będzie miał okazję wszystko wyjaśnić. Wie, że stracił miłość swojego życia i nie potrafi się z tym pogodzić. Chce walczyć, tyle że sam nie wie czy powinien, i czy będzie miał szansę wszystko naprawić?Kontynuacja serii Miłość w rytmie rocka, która pozwoli zajrzeć w głąb psychiki seksownego menadżera zespołu rockowego - Sedricka Millsa.Czy Rebeka i Sedrick odnajdą w końcu właściwy rytm?""Wlewając w siebie kolejne szklanki whisky, wracałem myślami do tych dobrych chwil. Do chwil, w których między mną a Rebeką było wszystko dobrze. Każdy jej uśmiech to było dla mnie największe szczęście. Serce mi pękało, że przez ostatnie miesiące przeze mnie prawie się nie uśmiechała. Ja doprowadziłem do tego wszystkiego i powinienem ponieść konsekwencje. Ja! Więc dlaczego to ona cierpiała? Dlaczego Bóg znowu prawie mi ją zabrał? To miała być kara? Pierdolę taką sprawiedliwość. To mnie powinien ukarać, a nie ją. Mnie!""
Miłość nie zawsze przychodzi z tej strony, z której jej wypatrujemy.Czy to niezwykłe zrządzenie losu, czy raczej złośliwość przeznaczenia postawiła na jednej drodze tych dwoje? Ona szkolna brzydula z głową w chmurach, artystyczna dusza pogrążona w pilnej nauce. On bożyszcze tłumów, szkolny playboy z olśniewającą urodą i bajeczną fortuną. Nic ich nie łączy.Nieoczekiwanie wynik losowania sprawia, że muszą pójść razem na bal połowinkowyGorący romans w studenckim, imprezowym klimacie. Nie tylko na wakacje!Czy Robert nie dostrzegał, że balową suknię zastąpiły wytarte dżinsy pamiętające lepsze czasy? Że nie miała wytwornie ułożonych włosów? Że jej twarz nie nosiła śladu makijażu? Że wyglądała jak wcześniej, była wciąż rudą maszkarą?Co się z nim działo, do diabła?!Dlaczego właśnie ja? wyrwało jej się. Są inne, które zabiłyby się dla możliwości spędzenia z tobą nocy.Chwilę milczał, chyba skrępowany.Potrzebuję dziewczyny z klasą.I niby ja nią jestem? spytała beznamiętnie.Tak powiedział szczerze, nie odrywając od niej wzroku. Zatraciła się w tych oczach bez reszty.Monika Gut Bartosiak: ur. 03.09.1978r., magister resocjalizacji, urzędnik. Mieszka w Wałczu, w województwie zachodniopomorskim. Od kilkunastu lat pozostaje w szczęśliwym związku małżeńskim, prowadzi spokojne, stabilne życie, w wolnych chwilach tworząc opowiadania o miłości, osadzone w polskich realiach. Pisze o zwyczajnych ludziach w zwyczajnym świecie, ze zwyczajnymi problemami i rozterkami, ale z niezwykłymi pasjami i namiętnościami. W 2012 roku zadebiutowała książką pt. Carpe diem, wydaną przez Wydawnictwo Novae Res.
Gdzie tak naprawdę tkwią korzenie współczesnej Europy?Wizyta w ruinach starożytnego miasta Timgad, położonego w północnej Afryce, na terenie dzisiejszej Algierii, skłania autora do rozważań nad dziedzictwem kulturowym współczesnej Europy. Tytułowy Timgad to modelowy przykład architektury rzymskiej na terenach podbitych, jedno z wielu miast, w których Rzymianie odtworzyli wszelkie instytucje kulturalne i wygody dostępne w stolicy, a wszystko po to, by zintegrować miejscową ludność z mieszkańcami imperium rzymskiego. Nigdy później w historii żaden zdobywca nie postępował w ten sposób na terenach podbitych. Antyk i chrześcijaństwo to odwieczny antagonizm w dziejowej burzy, która na przestrzeni wieków ukształtowała Europę. Autor porusza wiele nieznanych powszechnie wątków, często sensacyjnych, oraz komentuje najnowsze wydarzenia polityczne, kreśląc subiektywny, acz niezwykle sugestywny obraz historii, a przy okazji demitologizuje kilka faktów z naszych narodowych dziejów.Miasta rzymskie były wręcz programowo nastawione na integrację. W Timgadzie musieli mieszkać weterani legionów, ale też wielce prawdopodobne jest zasiedlenie miasta grupą proletariatu rzymskiego (). Nie wybudowano też bez powodu biblioteki przeznaczonej na użytek publiczny, za czym przemawia kamienna inskrypcja (). Wszystko to zmierzało do usatysfakcjonowania tubylców i pokazania, do jakiego świata zostają zaproszeni, i co świat ten im oferuje.Stanisław SałapaUrodził się w 1947 roku. Z wykształcenia prawnik z praktyką zawodową obejmującą także prawo publiczne. Naturalną konsekwencją profesji autora są zainteresowania historią państwa i prawa oraz historią doktryn polityczno-prawnych. Daleko od Timgadu jest debiutem literackim, w którym wydarzenia opowiedziane są w sposób odbiegający od utartych ścieżek postrzegania dziejów.
Dziewczyna z plaży
Leo jest normalnym facetem – ma dobre stanowisko i perspektywy zawodowe, zewsząd otaczają go przyjaciele, a piękne kobiety ustawiają się do niego w kolejkach. Mimo wszystko Leo najlepiej czuje się w towarzystwie tajemniczej dziewczyny z plaży, która wydaje się go kochać. Nie wiedzieć jednak czemu, odrzuca kolejne zaproszenia na randki i imprezy, spotykając się z chłopakiem tylko nad brzegiem morza.
Z biegiem lat Leo odkrywa, że z dziewczyną z plaży łączy go więź silniejsza niż z kimkolwiek innym i kiedy czarnowłosa piękność na jakiś czas znika z jego życia, ono przestaje mieć jakikolwiek sens. Leo czuje, że dziewczyna skrywa wielki sekret, który w jakiś sposób dotyczy także i jego…
"– Wybierz sobie którąś – powiedziała.
– Co mam sobie wybrać?
– Gwiazdę.
– Gwiazdę? – powtórzyłem.
– Tak, gwiazdę. Ja biorę sobie księżyc, a ty wybierz sobie gwiazdę. Dopóki twoja gwiazda i mój księżyc będą świecić na niebie, nikt nas nie rozdzieli.
– Dobrze, w takim razie biorę tę. – Wskazałem na Wielki Wóz, na ostatnią gwiazdę w dyszlu. Tylko jego rozpoznawałem i zawsze potrafiłem znaleźć.
– Mamy nasz skrawek nieba.
– Mamy (...) Ale obiecaj, że to będzie tylko nasze niebo! – zażądałem.
– Leo – zaśmiała się, wypowiadając pieszczotliwie moje imię.
– Obiecaj! – ponowiłem prośbę.
– Dobrze, obiecuję, że nigdy nikomu nie oddam naszego nieba i tylko z tobą będę się w nie wpatrywać."
To magiczna opowieść, która pozwoli wam znaleźć odpowiedź na pytanie, czym tak właściwie jest miłość. Wzruszająca i chwytająca za serce historia o wierze i poszukiwaniach. Nie będziecie mogli się od niej oderwać, a łza nie raz zakręci się w oku.
Paulina Zaprzałka,
zksiazkawkieszeni.blogspot.com
Nietuzinkowy debiut, który zaskoczy Was lekkością pióra autorki i tajemniczą fabułą, a zakończenie wywoła emocjonalną burzę.
Michalina Foremska,
papierowybluszcz.blog.pl
Cudowna, nostalgiczna, skłaniająca do refleksji i zaskakująca – to tylko nieliczne z określeń, jakimi mogę opisać „Jeśli tylko...”. Ta powieść to prawdziwy majstersztyk literacki, który z całą odpowiedzialnością i obiektywizmem polecam.
Joanna Balcar-Palinker,
czasemtakjestczasemtakjest.blogspot.com
Losy świata zależą czasem od pojedynczych ludzi, podejmujących odpowiednie decyzje.Aneksja Krymu okazuje się punktem zapalnym światowego konfliktu. Zaangażowane w niego są nie tylko Ukraina i Rosja, ale też cały Sojusz Północnoatlantycki oraz Chiny i Korea Północna, które marzą o potwierdzeniu swoich mocarstwowych aspiracji. Globalny porządek zostaje poważnie zagrożony. Czy można jeszcze go uratować? Tak, ale wojna rozegra się nie tylko na polu walki. Równie ważny, co wojsko, okaże się łączący swoje siły brytyjski i amerykański wywiad. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że to w rękach jego agentów i agentek leży przyszłość światowego ładu.Sir, mamy sytuację awaryjną. Wywiad donosi, że bazę morską w Murmańsku opuściły dwa okręty podwodne klasy Akuła. Według danych są w pełni uzbrojone i wyposażone powiedziała Davis, zniżając głos.Wilson przetarł czoło.Kiedy wypłynęły? zapytał.Około pół godziny temu. Po opuszczeniu zatoki, skręciły na wschód i kilka minut później nasz satelita stracił je z pola widzenia odparła Martha.Prezydent zamyślił się.Mogą przenosić głowice taktyczne? zapytał z niepokojem w głosie.W tym celu zostały skonstruowane odparła Davis.Marynarka wie o tym?Admirał Deere już tutaj jedzie odparła szefowa Departamentu Stanu.
Inteligentne opowiadania o melancholii, samotności i pragnieniu.Tom błyskotliwych, współczesnych, miejskich opowiadań, których motywami przewodnimi są doświadczana przez bohaterów pustka egzystencji, ich melancholijne tęsknoty i obsesje oraz dysonans między marzeniami a codziennością. Zagadkowy- chwilami oniryczny, chwilami skrajnie pragmatyczny-świat Schizopolis to codzienność jednostkowych pragnień i konieczności, która sytuuje się między szaleństwem a rozumem, w miejscu, gdzie od zawsze niepodzielnie króluje literatura. Kilka wyrafinowanych odpowiedzi na odwieczne pytania pada oto w najzwyklejszych sytuacjach, zyskujących nieoczekiwanie rangę życiowych cezur.Odetchnęła z ulgą, kiedy po niecałej godzinie wygrzebała się z autobusu i znalazła w domu. Zastanawiała się, czy nie powinna czegoś zjeść, pomimo że w ogóle nie odczuwała głodu. Zdecydowała, że wypije szybką kawę i przegryzie trochę chrupkiego pieczywa, po czym zabierze się za psa. Było już parę minut po osiemnastej, ale pocieszała się, że ma wszystko, co niezbędne, aby przewieźć martwe zwierzę na wieś. Po wypiciu kawy zajrzała do schowka. Waliza z czasów studenckich nadal stała na swoim miejscu pod półką, zakurzona i prawie nieruszana. Przyniosła ją do pokoju. Rozpakowała folię.Grzegorz Butkiewicz (1978) urodzony w Słupsku. Absolwent polonistyki. Debiutował opowiadaniem Karina w 2009 roku w piśmie Portret. W latach 20102014 prowadził portal kulturalny Studnia kultura bez dna, zamieszczał tam recenzje literackie, filmowe i muzyczne, prowadził rozmowy z pisarzami i publikował opowiadania. Jako dziennikarz związany z kulturą zamieszczał teksty na stronie TVP/Książka oraz w mediach lokalnych i elektronicznych.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?