Oto ostatnie dzieło ikony kultury, człowieka, który zyskał ogromną popularność dzięki zdolności do komunikowania się ze wszystkimi językiem zrozumiałym, a jednocześnie nigdy zanadto uproszczonym. Badacz ten objaśnił ponowoczesność za pomocą wiele mówiącego obrazu ""płynnego społeczeństwa"", które porzuciło wspólnotę na rzecz indywidualizmu, i przekonuje, że jedyną rzeczą stałą jest zmiana, a jedyną pewną - niepewność.Nad tymi stronicami pracował Zygmunt Bauman w ostatnich chwilach przed śmiercią.W dialogu z Thomasem Leoncinim Bauman po raz pierwszy podejmuje rozważania na temat pokolenia urodzonego w latach 80, które w płynnym, ciągle zmieniającym się społeczeństwie czuje się jak w domu. I, jak zwykle na drodze wymiany zdań, Bauman potrafi uchwycić rzeczywistość w jej najprawdziwszym i najgłębszym wymiarze, a nawet w jej najbardziej ulotnych przejawach. Modyfikacje ciała, tatuaże, chirurgia plastyczna, hipsterzy, dynamika agresji (a szczególnie znęcanie się), Internet, przemiany związane z seksem i miłością - wszystko to analizuje w tej zwięzłej, olśniewającej, popowej książce, która wciągnie zarówno tych, którzy z różnych względów mają do czynienia z młodzieżą, jak i większość czytelników Baumana.To ostatnia lekcja, jakiej udziela nam największy socjolog i filozof współczesności.
Uciekają z brutalnego, ogarniętego wojnami świata i pukają do naszych drzwi – uchodźcy. Dla ludzi za drzwiami – obcy i nieproszeni goście, którzy budzą niepokój i strach. Zjawisko migracji i uchodźctwa jest częścią historycznej dynamiki i jako takie nie jest niczym nowym. Po raz pierwszy jednak mierzymy się z nim w nowej formie – nie tylko bowiem dokonuje się na ogromną skalę, lecz także rozgrywa się na naszych oczach – na ekranach telewizorów i kartach codziennej prasy, co doprowadziło ogólnospołecznej „moralnej paniki”. Kryzys uchodźczy uderza w dobre samopoczucie Europy, która po 27 latach względnego spokoju musi zmierzyć się z nowymi wyzwaniami i rosnącą paniką.
Zygmunt Bauman w charakterystyczny dla siebie i celny sposób analizuje współczesną panikę migracyjną i pokazuje, jak politycy i media nią zarządzają, kierując swoje wypowiedzi zwłaszcza do tych, których społeczna sytuacja jest już i tak niepewna. Socjolog podkreśla, że polityka separacji to rozwiązanie krótkoterminowe i Europa prędzej czy później będzie musiała znaleźć nowy sposób na wspólne istnienie wielokulturowych i wielonarodowych społeczeństw.
Zygmunt Bauman – Jeden z najbardziej znanych na świecie polskich socjologów, którego prace na temat kultury i nowoczesności znajdują się w kanonie lektur każdego socjologa. W latach 1971–1990 kierownik Wydziału Socjologii na Uniwersytecie w Leeds. Autor kilkudziesięciu książek, z których prawie wszystkie zostały przełożone na język polski.
Dlaczego socjologia? To pytanie zadaje sobie wiele osób, nie tylko rozważających podjęcie studiów socjologicznych, ale również dojrzałych socjologów. W ostatnich latach nauki społeczne w ogólności, a socjologia w szczególności, nie miały najlepszej prasy. Nadmiar absolwentów nauk humanistycznych na rynku pracy, sceptycyzm wobec możliwości zastosowania socjologii jako nauki w biznesie podały w wątpliwość wartość socjologicznych rozważań. Tymczasem z pełnej pasji i zaangażowania rozmowy z Zygmuntem Baumanem, jednym z najbardziej znanych na świecie socjologów, wynika zupełnie inny obraz: socjologia jest to prostu konieczna! Przy czym nie chodzi tu o socjologię mierzoną wskaźnikami ekonomicznymi ani wiedzę sprowadzającą się do agregowania faktów. Socjologiczna praktyka to ciągły dialog z ludźmi i o ludziach oraz kwestionowanie zdroworozsądkowych założeń, jakimi przesycone jest nasze codzienne życie.
Mieszanka wybuchowa pogłębiających się dysproporcji między ludźmi i rosnącej skali ich cierpienia, dewaluowanego jako ?uboczne?, wyrasta na jeden z najdramatyczniejszych problemów naszych czasów.
Klasa polityczna zwyczajowo postrzega ubóstwo w kategoriach prawno-dyscyplinarnych ? jako kwestię tego, jak powinno się postępować z jednostkami, które popadły w konflikt z prawem, na przykład z bezrobotną młodzieżą. Traktowanie ubóstwa w wymiarze problemu przestępczości przesłania jednak społeczne korzenie nierówności, które z jednej strony tkwią w konsumpcjonistycznej filozofii życiowej krzewionej i wpajanej przez nakierowaną na konsumenta gospodarkę, z drugiej zaś w błyskawicznym zawężaniu się dostępnych ubogim szans życiowych. W płynno nowoczesnym świecie, w którym żyjemy, ubodzy są ofiarą uboczną napędzanego zyskiem, nakierowanego na konsumenta społeczeństwa, są ?obcymi we własnym kraju?, pozbawionymi praw, jakimi dysponują inne podmioty ładu społecznego.
W swojej nowej książce Zygmunt Bauman ? jeden z najbardziej oryginalnych i wpływowych myślicieli społecznych współczesności ? przygląda się cząstkowemu podobieństwu między nierównościami społecznymi a coraz powszechniejszym występowaniem ?strat ubocznych?, poddając pod rozwagę jego implikacje i koszty.
Grecy uznali zdumienie za początek mądrości i najgłębszą przyczynę filozoficznej pasji. Nie sposób z tym dyskutować, wszak wszyscy czerpiemy z mądrości Greków. Jednak do ich mądrości trzeba wnieść korektę, do jakiej zmusza doświadczenie ludzkości. Nie wystarczy się zdumiewać, trzeba też umieć swoje zdumienie poddać niezbędnej modyfikacji, gdy pojawią się ku temu sprzyjające warunki. Takiej korekty dokonali Europejczycy w XX wieku, gdy dostrzegli granice własnej cywilizacji i przyjrzeli się w lustrze cywilizacji pozaeuropejskich. Tak wierzący dostrzegają własne ograniczenia, otwierając się na dokonania niewierzących, a ci drudzy, podziwiając zdolność religii do uciszania niepokoju tylu skołatanych serc.
„O świecie i sobie samych” to pierwsze w języku polskim wydanie książki Zygmunta Baumana i Stanisława Obirka, która w 2015 roku ukazała się w języku angielskim i w tłumaczeniach na inne języki. Nawiązuje do wcześniejszej, wydanej w 2013 roku książki tych autorów („O Bogu i człowieku”), ale stanowi autonomiczną całość.
„To książka o niemożności zatrzymania raz wprawionego w ruch procesu przemiany, a jej skrótowe przesłanie można określić jako przemieniającą siłę spotkania. Grecy uznali zdumienie za początek mądrości i najgłębszą przyczynę filozoficznej pasji. Nie sposób z tym dyskutować, wszak wszyscy czerpiemy z mądrości Greków. Jednak do ich mądrości trzeba wnieść korektę, do jakiej zmusza doświadczenie ludzkości. Nie wystarczy się zdumiewać, trzeba też umieć swoje zdumienie poddać niezbędnej modyfikacji, gdy pojawią się ku temu sprzyjające warunki. Takiej korekty dokonali Europejczycy w XX wieku, gdy dostrzegli granice własnej cywilizacji i przyjrzeli się w lustrze cywilizacji pozaeuropejskich. Tak wierzący dostrzegają własne ograniczenia, otwierając się na dokonania niewierzących, a ci drudzy, podziwiając zdolność religii do uciszania niepokoju tylu skołatanych serc.”
Z Wprowadzenia Stanisława Obirka
Sketches in the Theory of Culture is a remarkable work by all measures. Written by Zygmunt Bauman when he was still a professor in Poland, and originally intended for publication in 1968, it was suppressed by the Polish government in the wave of repression following the protests in March of that year. For decades, it was thought to be lost. Astonishingly, it survived in the form of an uncorrected set of proofs which was recently discovered, and is the basis of this edition.
Now published in English for the first time, this book sheds new light on Bauman’s work prior to his emigration and illuminates the intellectual climate of Poland in the late 1960s. Bauman’s pursuit of a semiotic theory of culture includes a discussion of processes of individualization and the intensification of global ties, anticipating themes that became central to his later work. Though this book stands as a testament to a historical moment, it also transcends it. ‘[W]e live in an age that seems, for the first time in human history, to acknowledge cultural multiplicity as an innate and fixed feature of the world, one which gives rise to new forms of identity that are at ease with plurality, like a fish in water’, writes Bauman – a statement that is as true today as it was when he penned it in the 1960s.
Sketches in the Theory of Culture is a strikingly prescient reflection on culture and society by one of the most influential social thinkers of the late twentieth and early twenty-first centuries. It will appeal to students and scholars across the social sciences and humanities and to the many readers of Bauman’s work.
Now in its third edition, Thinking Sociologically continues to offer a stimulating exploration of the underlying assumptions and tacit expectations which structure our view of the world. This best-seller has been translated into 12 languages to bring key sociological concepts to students and general readers around the globe. The authors review recent developments in society and examine the applicability of sociology to everyday life.
The world has changed a great deal since the second edition’s publication. Issues of climate change, sustainability, inequality, social justice, inclusion and the role of social media have risen to prominence, and we are collectively challenging our ways of thinking about intimacy, community, consumption, ethics, social identity, and more. This new third edition has been revised to reflect these and other transformations in our lives, helping us to think sociologically about the consequences of these burgeoning issues, how we organize our societies, understand ourselves and lead our lives. This dynamic book:
Applies sociology to everyday life in the context of current issues
Contains contributions from major theorists that introduce central sociological concepts with modern relevance
Features a highly engaging and stimulating style that promotes critical thought and independent study
Includes a companion website to view sample material from the new edition, sociology resources for lecturers and students, plus information on related titles.
Written for undergraduates, postgraduates, practicing sociologists and social scientists, this book also holds a broad appeal to a general audience. The third edition of Thinking Sociologically offers a compelling survey of sociological issues, recent changes in society and their influence on our day-to-day lives and identities.
500 lat po tym, jak Thomas More roztoczył przed wyobraźnią sobie współczesnych obraz idealnego społeczeństwa żyjącego w suwerennym państwie pod rządami mądrego i życzliwego władcy, utraciliśmy wiarę, że człowiek jest w stanie wykreować dla siebie szczęście, nawet w nieograniczonej konkretną cezurą przyszłości. Jednak w tym samym czasie, w którym ludzka nadzieja pogrzebała myśl o utopii, nie umarły aspiracje, które uczyniły tę wiarę tak ważną, że niemożliwą do uśmiercenia. Wiara ta podobnie jak Anioł Historii [Angelus Novus] zmieniła jednak kierunek i zwraca się dziś ku przeszłości jako utraconemu i popadłemu w ruinę rajowi, na którego określenie Zygmunt Bauman ukuł swoje ostatnie pojęcie – „retropia”.
Zgodnie z duchem utopijnym retrotopia zrodziła się z pragnienia naprawy lub choć poprawienia urządzenia świata, jednak głównym punktem orientacyjnym w rysowaniu mapy tego świata ma być wyobrażona przeszłość – pochowana, ale jeszcze nieumarła, ponieważ, jak pokazuje Bauman, wciąż tkwi w niej potencjał kreowania teraźniejszości. Intencją autora było zinwentaryzowanie najbardziej spektakularnych i najbardziej znaczących zmian powiązanych z pojawieniem się retrotopijnych sentymentów i praktyk, co ujęte zostało w ramy czterech powrotów: do Hobbesa, do plemion, do nierówności oraz do łona.
„Z ruchu podwójnej negacji utopii rozumianej w tradycji More’a – odrzucenia jej, a następnie wskrzeszenia – dziś rodzą się «retrotopie»: wizje osadzone w utraconej/skradzionej/porzuconej, ale nieumarłej przeszłości, zamiast przywiązania do tego, co dopiero ma się narodzić, a więc do przyszłości jeszcze niezaistniałej”.
„Coś, co wciąż zwykliśmy nazywać «postępem», wywołuje emocje przeciwne do tych, które Immanuel Kant, twórca tego pojęcia, miał na myśli. Coraz częściej zatem wywołuje ono strach przed nieuchronną katastrofą zamiast wywoływać radość, że oto nadchodzi większy dobrobyt oraz że więcej kłopotliwych niewygód zniknie z powierzchni ziemi i będzie można o nich zapomnieć”.
Z tekstu
Rozmowa dwojga filozofów z Zygmuntem Baumanem, światowej sławy socjologiem, filozofem i eseistą, który swą karierę naukową zaczynał na Uniwersytecie Warszawskim, a potem wiele lat był profesorem na uniwersytecie w Leeds.
Porywający dialog toczy się wokół wielu ważnych spraw zarówno dotyczących kondycji człowieka, diagnozy współczesności, jak i refleksji nad współczesną nauką, a wszystko w kontekście wspomnień Profesora i jego życiowych doświadczeń.
Książka składa się z czterech części, z których pierwsza, Humanista w ponowoczesnym świecie, była już publikowana w 1997 i tłumaczona na język niemiecki (we fragmentach) i czeski (w całości). Część druga, Świat w życiu humanisty, to zapis rozmów z 2007 roku, trzecia, Zygmunta Baumana rozmyślania u kresu drogi, refleksje autora z 2008 roku, a część czwarta, Post Scriptum. O życiu na pożyczonym czasie, to rozmowa przeprowadzona na gorąco, przed samym oddaniem książki do druku, o naszej sytuacji w dobie globalnego kryzysu gospodarczo-społecznego.
Wielu miłośników twórczości Zygmunta Baumana nie wie, że przez pewien czas zajmował się On także fotografią i brał udział w wystawach w angielskich salonach fotograficznych. Z jedenastu zamieszczonych w książce fotogramów autorstwa Zygmunta Baumana tylko nieliczne były dotąd publikowane. Dodatkowo w książce znajdują się zdjęcia Profesora z żoną Janiną w Leeds, a także podczas wielu pobytów w rodzinnym Poznaniu i w innych miastach, w towarzystwie przyjaciół, uczestników seminariów czy słuchaczy wykładów.
Rozmowy Davida Lyona z Zygmuntem Baumanem to dialog dwóch znakomitych socjologów i jednocześnie przyjaciół, których w zasadniczych kwestiach łączy wspólnota poglądów i diagnoz. Lyon z rozmysłem przyjmuje rolę moderatora i świadomie usuwa się w cień.
Tematem rozmowy są rozmaite, towarzyszące nam na każdym kroku, formy inwigilacji i nadzoru: wszechobecne kamery, system kontroli i monitoringu w miejscach pracy i w przestrzeni publicznej, systemy pozyskiwania i przetwarzania danych osobowych, media społecznościowe (blogi, fotoblogi, videoblogi, serwisy społecznościowe), a także telefony komórkowe.
Bauman i Lyon zastanawiają się nad społecznymi, politycznymi i kulturowymi konsekwencjami ich funkcjonowania. Mowa jest więc o depersonalizacji relacji międzyludzkich z powodu eliminowania z wielu sfer ludzkiej aktywności bezpośredniego, osobistego kontaktu; dalej o poczuciu zagrożenia i niepewności, odczuwanym przez coraz większą liczbę ludzi; o cywilizacji konsumenckiej z agresywną i wszechobecną inwigilacją potencjalnych konsumentów; o pozyskiwaniu i przetwarzaniu danych osobowych przez sklepy internetowe i firmy ubezpieczeniowe; o wyrafinowanych formach reklamy.
Bauman, w błyskotliwym i niepozbawionym ironii wywodzie, odsłania zaskakująco wiele podobieństw między zaawansowaną technologią militarno-szpiegowską, a pozornie niewinnym Facebookiem i udowadnia, że wspólnie przyczyniają się one do postępującego zaniku prywatności i zacierania granicy między sferą prywatną a publiczną.
W zakończeniu książki Lyon skłania Baumana do złożenia swoistego wyznania wiary i zarysowania ewentualnych pozytywnych scenariuszy dalszego rozwoju współczesnych społeczeństw, poddanych coraz powszechniejszym i coraz bardziej wyrafinowanym formom nadzoru i kontroli.
Umiejętnie sterując rozmową, formułując inspirujące pytania, będące świadectwem znakomitej orientacji w poruszanej problematyce, Lyon nadał książce spójny i zdyscyplinowany charakter.
Czytelnik ma wyjątkową okazję śledzenia rozmowy dwóch wielkich indywidualności na tematy dotyczące każdego z nas ? książka pomoże mu w rozumieniu zagrożeń, jakie niosą zmiany we współczesnym świecie.
Książka będzie zapewne zaskoczeniem dla czytelnika, że oto o religii postanowili rozmawiać: były ksiądz jezuita i były ideowy komunista. Lektura od pierwszych stron pokazuje, że mamy do czynienia z współczesną wersją platońskiego dialogu, który w atmosferze przyjaźni i tolerancji porusza tematy fundamentalne.
O czym rozmawiają? O Bogu jednym i wielu bogach, o tolerancji, o poszukiwaniu jedynej prawdy, o tym czym jest doświadczeni religijne, o relacjach między Bogiem a człowiekiem, o roli przypadku w życiu i o swoich mistrzach, na koniec o nadziei.
Można wymieniać licznych przywoływanych filozofów, teologów, pisarzy wspólne inspiracje i lektury rozmawiających, m. in: Pascal. Lewinas, Jaspers, Gadamer, Sartre, Arendt, Lem, Goethe, Kołakowski, Kertesz, Twardowski, Lem.
Stanisław Obirek nie kryje, że w koncepcjach Baumana znalazł potwierdzenie wielu swoich intuicji, ujętych precyzyjniej, niż sam by to umiał sformułować. Zygmunt Bauman zaskakuje znajomością problematyki teologicznej i to on właśnie formułuje przejmujące w wymowie przesłanie o nieśmiertelności nadziei.
Rozmówców łączy to samo poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o rolę religii w życiu człowieka. Wbrew oczekiwaniom podążają wielokrotnie tymi samymi drogami. Znakomicie się porozumiewają, dyskretnie przywołują osobiste doświadczenia. Rozmowę moderuje umiejętnie Stanisław Obirek.
Uczestniczenie poprzez lekturę w takiej rozmowie to ogromna satysfakcja intelektualna. Czytelnik ma większą szansę rozumienia poruszanych problemów, niż w przypadku czytania eseju – bo wypowiadane poglądy dynamizuje od razu odpowiedź.
Spośród licznie przeprowadzanych rozmów z Zygmuntem Baumanem ten dialog zdecydowanie wyróżnia pogodny przyjacielski klimat, sprzyjający swobodzie formułowania myśli.
Ponowoczesność jako źródło cierpień"" Zygmunta Baumana to esej o ciemnych stronach społeczeństwa ponowoczesnego, nawiązujący do Kultury jako źródła cierpień Freuda. Dedykowana profesorom Julianowi Hochfeldowi i Stanisławowi Ossowskiemu, książka stanowi summę wcześniejszych publikacji Zygmunta Baumana w języku polskim.
Kultura jako praxis to jedna z wcześniejszych prac Baumana, w której dokonuje on analizy, kluczowego w naukach społecznych, pojęcia kultury, wyróżniając jej trzy znaczenia: kultury jako koncepcji, jako struktury i jako praxis, czyli sfery działania i społecznych praktyk. Daleki od stanowiska relatywistycznego, ukazuje kulturę jako immanentną część ludzkiego życia i interakcji społecznych. Podkreśla przy tym jej nieuniknioną niejednoznaczność: kultura jest zarówno gwarantem porządku społecznego, jak i działa na rzecz zmiany; z jednej strony konformistycznie dostosowujemy się do jej norm, z drugiej zaś jest pewnego rodzaju platformą czy polem dla kreatywności i innowacyjności jednostek. Mimo iż pisany w latach siedemdziesiątych, tekst ten jest poprzedzony nową przedmową, w której Bauman wyjaśnia, jak owe trzy aspekty kultury wpływają na nasze rozumienie nowoczesności i etyki, odwołując się do swoich późniejszych publikacji w tym temacie. Lektura obowiązkowa nie tylko dla socjologów, ale również dla antropologów, kulturoznawców i przedstawicieli innych nauk humanistycznych.
Zbiór krótkich felietonów publikowanych w latach 2008-2009 we włoskim magazynie "La Republika delle Donne". Sam autor nazywa w przedmowie swoje krótkie teksty "korespondencją ze świata, który podlega nieustannym i błyskawicznym zmianom", zasypując nas lawiną informacji i wszelkiego rodzaju bodźców zmysłowych, których często nie potrafimy już poddawać racjonalnej selekcji.
Najbardziej osobista książka Zygmunta Baumana
Najnowsza książka światowej sławy myśliciela – wbrew przekornemu tytułowi – jest dziennikiem obejmującym okres od września 2010 do marca 2011 r.
Zygmunt Bauman zaczął prowadzić notatki po śmierci żony. Po raz pierwszy czytelnik ma szansę wniknąć tak głęboko w świat emocji wybitnego autora i poznać jego refleksje na własny temat.
"Choć lubię być sam – pisze Zygmunt Bauman – nie znoszę samotności. Po odejściu Janiny sięgnąłem najmroczniejszego dna samotności (jeśli samotność w ogóle ma dno). Dotarłem do miejsca, w którym gromadzą się jej gorzkie osady, jej najbardziej gryzące, toksyczne wyziewy. Twarz Janiny jest pierwszym obrazem, jaki widzę na pulpicie po włączeniu komputera, dlatego też wszystko, co następuje po otwarciu Microsoft Worda, prowadzi do dialogu. Dialog zaś kasuje samotność."
Przewrotność tytułu daje jednak o sobie znać. Zygmunt Bauman panuje nad zakresem ujawnianej prywatności. Dziennik osobisty staje się równolegle notowanym na gorąco dziennikiem lektur i zapisem refleksji dotyczących najważniejszych wydarzeń rozgrywających się w tym czasie na świecie – bowiem i one o s o b i ś c i e go obchodzą.
Inspirację stanowią między innymi wiadomości z pierwszych stron gazet i internetowe newsy (jak np. sukces rynkowy Facebooka, premiera japońskiej gry Love +, rocznica 11 września, ) oraz ulubieni autorzy ( jak J. Saramago, M. Houllebecq, H. G. Wells).
Zygmuntowi Baumanowi udaje się uchwycić kwestie aktualne, palące, sporne, nowe zjawiska, trendy, o których już jest lub zaraz będzie głośno – i błyskotliwym komentarzem zachęcić czytelnika do niezobowiązującej refleksji.
Europa - niedokończona przygoda to książka jednego z najbardziej znanych myślicieli przełomu wieków, Zygmunta Baumana. Poświęcona jest Europie - jej tożsamości oraz kulturowej i politycznej roli, jaką może, a nawet powinna odegrać we współczesnym świecie.
Zdaniem autora Europa stoi obecnie przed wyborem - pogrążyć się w izolacji lub podjąć się misji tworzenia nowego modelu politycznego. Modelu opartego na solidarności, poszanowaniu praw mniejszości, sprawiedliwości społecznej i wyrzeczeniu się siły w polityce zagranicznej. Dzięki temu projektowi, twierdzi Zygmunt Bauman, możliwe będzie odejście od istniejącej w świecie "chwiejnej równowagi" opartej o militarny i gospodarczy prymat Stanów Zjednoczonych.
Kontrowersyjny i wart uwagi głos w dyskusji na temat porządku w świecie postzimnowojennym. Odważne wyzwanie rzucone analitykom twierdzącym, że równowaga światowa możliwa jest jedynie pod absolutną hegemonią Stanów Zjednoczonych Ameryki. Rzetelna analiza tego, czym jest Europa i europejska tożsamość.
Kultura jako praxis to jedna z wcześniejszych prac Baumana, w której dokonuje on analizy, kluczowego w naukach społecznych, pojęcia kultury, wyróżniając jej trzy znaczenia: kultury jako koncepcji, jako struktury i jako praxis, czyli sfery działania i społecznych praktyk. Daleki od stanowiska relatywistycznego, ukazuje kulturę jako immanentną część ludzkiego życia i interakcji społecznych. Podkreśla przy tym jej nieuniknioną niejednoznaczność: kultura jest zarówno gwarantem porządku społecznego, jak i działa na rzecz zmiany; z jednej strony konformistycznie dostosowujemy się do jej norm, z drugiej zaś jest pewnego rodzaju platformą czy polem dla kreatywności i innowacyjności jednostek. Mimo iż pisany w latach siedemdziesiątych, tekst ten jest poprzedzony nową przedmową, w której Bauman wyjaśnia, jak owe trzy aspekty kultury wpływają na nasze rozumienie nowoczesności i etyki, odwołując się do swoich późniejszych publikacji w tym temacie. Lektura obowiązkowa nie tylko dla socjologów, ale również dla antropologów, kulturoznawców i przedstawicieli innych nauk humanistycznych.
Zygmunt Bauman zasłynął jako wnikliwy obserwator rzeczywistości ponowoczesnej. Tym razem włącza się w trwającą od wieków dyskusję o tym, czym jest szczęście. Dzięki precyzyjnym diagnozom czytelnik odkrywa ponure mechanizmy, które każą mu nieustannie dążyć do szczęścia, jednocześnie nie pozwalając na jego osiągnięcie.
Współczesny świat bombarduje nas tysiącami obietnic szczęścia, jednak żadna z nich nie jest opatrzona gwarancją spełnienia. Półki z literaturą poradnikową uginają się pod ciężarem odpowiedzi na pytanie, jak odnaleźć szczęście.
Zygmunt Bauman nie obiecuje niczego, jednak nie ulega wątpliwości, że po lekturze tej książki nasze życie zmieni się na lepsze.
Przenikliwa i gorzka wiwisekcja warunków ludzkiej egzystencji w epoce zglobalizowanego kapitalizmu. Autor podejmuje zagadnienia ""ludzkich odpadów"" - szczególnie bezrobotnych i uchodźców, ""zarządzania strachem"" jako nowej formy sprawowania władzy politycznej, oraz niezbywalności utopii w jej dawnym kształcie wizjonerskiego projektu. Na szczególną uwagę zasługują błyskotliwe analizy problemu uchodźców we współczesnym świecie i dwuznacznej roli organizacji humanitarnych, a także szerzącej się w Polsce i na świecie mody na strzeżone osiedla i jej negatywnych skutków społecznych.
Diagnoza Baumana brzmi następująco: Społeczeństwo znajduje się w stanie oblężenia. Z jednej strony rozciąga się globalna ziemia niczyja, gdzie stare struktury i zasady już nie działają, a nowe dopiero się kształtują; z drugiej - płynne, nieokreślone jeszcze pole nowych życiowych strategii. Przestrzeń pomiędzy tymi dwoma frontami, do niedawna zarządzaną przez suwerenne państwo narodowe i w naukach społecznych określaną mianem "społeczeństwa", coraz trudniej pojmować jako samowystarczalną całość. Ta głęboka transformacja stawia nauki społeczne przed nowym wyzwaniem. Jakie będą jej skutki dla zwykłych ludzi? Jaki świat wykreuje ona w XXI wieku? Bauman przekonuje, że najważniejszym zadaniem jest dzisiaj szukanie sposobów wzmacniania i ochrony ludzkiej różnorodności.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?