To, co marginalne, wydaje się nieistotne. Przecież o rzeczach ważnych nie pisze się na marginesie.
Margines może być jednak szalenie wyzwalający, ponieważ pozwala zająć się kwestiami dotąd pomijanymi jako nieistotne albo niemające pierwszorzędnego znaczenia. Bazgrząc po nim, możemy sobie pozwolić na więcej, spojrzeć w bok albo z dystansu, wyrwać z ograniczeń nudnego naukowego stylu, a nawet – o zgrozo! – zwracać się do czytających na „Ty”.
Zapewne nie ważysz się myśleć, że sprawy dobra i zła są nieistotne. Ale czy unieważnia to możliwość przyjrzenia się nie tylko bliższym, lecz także dalszym okolicom etyki?
Zapraszam Cię na spacer po moralnych marginesach, gdzie napotkamy kwestie nie tylko marginalne: nudę, moralizującego homo erctusa, trzy przyległości przyjaźni i cztery ciotki gnuśności. Wystawię Cię także na pokusę prostomyślności.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?