Zebrane babilońsko-asyryjskie zaklęcia, pochodzące z III-I tysiąclecia p.n.e. ukazują zadziwiającą współczesnego czytelnika mentalność starożytnych mieszkańców ziem położonych między Tygrysem a Eufratem.
Z długiej historii teatru japońskiego Estera Żeromska wybrała szóstą dekadę XX w. – okres narodzin awangardowego nurtu post-shindeki. Autorka poddaje analizie cechy tradycyjne i nowatorskie teatru, a zwłaszcza dramatu tego nurtu.
Eksponując problem czasu, skupia się na motywie „powrotu do przeszłości” – do tradycyjnych japońskich pojęć i odczuć, do znanych symboli i odwołań mitologicznych czy legendarnych.
Konstrukcja tej książki jest zwarta i logiczna, a przedstawiona argumentacja – przejrzysta i uładzona. Uwagę zwraca literackie piękno języka, które sprawia, że czytelnik daje się pochłonąć lekturze i z uczuciem miłej antycypacji śledzi tekst do ostatniego zdania
Prof. Jolanta Tubielewicz
Najstarsza chińska opowieść podróżnicza, spisana własnoręcznie na początku V w. n.e. przez mnicha buddyjskiego Fa-hiena, który przebył pieszo pustynie Azji Środkowej, góry Hindukuszu, północne i środkowe Indie, po czym udał się drogą morską na Cejlon i na Jawę, skąd wrócił do Chin kończąc podróż u wybrzeży Szantungu.
Druga relacja sporządzona została na podstawie prywatnych notatek Sung Juna, dostojnika na dworze Północnej Dynastii Wei, oraz zapisków mnicha buddyjskiego Huei-szenga, podróżujących w latach 518-522 do Udjany i Gandhary.
W tradycji japońskiej porównuje się samuraja do sakury – japońskiej wiśni. Kwiaty japońskiej wiśni rozkwitają nagle – całe drzewo staje w kaskadzie kwiatów, białych lub bladoróżowych. Wiele jest bowiem odmian japońskiej wiśni, ale wszystkie mają tę samą, wyróżniającą je cechę. Jej kwiaty pozostają piękne i nieskażone do końca, nie więdną, nie usychają. Po prostu pewnego ranka wszystkie płatki opadają, rysując na ziemi biały, nieregularny wzór. Tak samo jak niespodziewanie się pojawiły – odchodzą. Jakby z żalu, bez walki o przedłużenie życia za wszelką cenę. Jakby świadome swego efemerycznego piękna. Czy właśnie dlatego Uchimura Kanzô (1861-1930) – chrześcijański myśliciel i pisarz, zapytany o samurajskiego ducha porównywał go z zapachem kwiatu górskiej wiśni o świcie?
Na kartach tej książki znajdzie czytelnik analizę „samurajskiego chrześcijaństwa” Uchimury Kanzô, które on sam określał mianem „japońskiego chrześcijaństwa” . Uchimura urodził się w rodzinie samurajskiej i był dumny ze swojego pochodzenia. Jego życiowym posłannictwem stało się przeniesienie samurajskiego etosu do chrześcijaństwa.
Zagadnienie cywilizacji jako najwyższych ugrupowań kulturowych stanęło w centrum zainteresowania humanistyki pod koniec XX wieku w związku z tragicznym i złowieszczym konfliktem Zachodu ze światem islamu. Ma jednak kilkusetletnią historię, w której poczesne miejsce zajmuje porównawcza teoria cywilizacji polskiego historyka i historiozofa Feliksa Karola Konecznego (1862-1949). Koneczny pod wieloma względami nie tylko wyprzedził współczesnych propagatorów hasła „zderzenia cywilizacji“, ale poszedł znacznie dalej niż oni, dokonując wnikliwej analizy uniwersum kultur ludzkich.
Niniejsza książka stanowi próbę systematycznej rekonstrukcji podstaw filozofii cywilizacji i kultury, zawartej w jego pismach, na tle problemu porządku społecznego.
Robert Piotrowski – wybitny znawca filozofii kultury i historii filozofii anglosaskiej, zajmował się też m.in. logiką stosowaną oraz filozofią nauki.
W kulturze afrykańskiej bajki zajmują miejsce szczególne. Są typowym przejawem ustnej tradycji literackiej przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Stąd wynika ich autentyzm, który jest źródłem wiedzy nie tylko o twórczości literackiej, ale również o społeczeństwie.
Książka składa się z dwóch części. Pierwszą stanowi obszerny wstęp, przedstawiający etnogenezę i krótką historię ludu Hausa. Jest to w istocie mała rozprawa naukowa prezentująca najnowsze osiągnięcia w badaniach nad językiem, kulturą oraz literaturą ludu Hausa. Bajki, będące w dużym stopniu ilustracją omawianych we wstępie zagadnień, pogrupowane są w blokach tematycznych, zgodnie z ich strukturą, treścią i przesłaniem dydaktyczno-moralnym.
Łącząc naukową rzetelność z chęcią dotarcia do szerokiego kręgu Czytelników, publikacja ta umożliwia poznanie oryginalnej twórczości afrykańskiego ludu.
Słownik niniejszy jest pierwszą publikacją w języku polskim omawiającą najważniejsze – zdaniem autorów – terminy i postacie mitologii hinduizmu, tzn. tej dominującej na obszarze Indii historycznych (Indie, Pakistan, Nepal, Cejlon) kultury (nie tylko religii w naszym dzisiejszym rozumieniu tego słowa), którą sami hindusi nazywają „odwieczną normą” (sanatanadharma). Istotną innowacją w porównaniu z innymi publikacjami tego typu są materiały mitologii lokalnej, przede wszystkim dwóch krain Indii o najbogatszej kulturze: Bengalu i Tamilnadu.
Mitologia indyjska, nie tylko hinduska, jest czymś całkowicie żywym, ściśle związanym z życiem codziennym: praktykami rytualnymi, pracami, troskami i radościami. Stanowi bardzo ważny element kultury współczesnej.
Książka przedstawia dziewięć tradycji widowiskowych z południowych Indii, ze stanów Kerala, Karnataka i Tamilnadu. Tradycje te to bhuta, tejjam, mudijettu, padajani, bhagawata mela nataka, kudijattam, krysznanattam, kathakali i jakszagana. Praca Krzysztofa Renika prezentuje rezultaty wypraw badawczych, prowadzonych przez autora w południowych Indiach w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.
Opowieść o sposobie przedstawiania widowisk uzupełniona została rozmowami z ludźmi, którzy w czasie widowiska zakładają kostiumy i pełnią role kapłanów lub aktorów. Omówienia wszystkich przedstawionych w książce tradycji widowiskowych dopełniają krótkie informacje o tym, gdzie widowiska te można współcześnie zobaczyć.
Jest to pierwsza tego typu publikacja na polskim rynku wydawniczym i stanowi swoistą kontynuację pracy tego samego autora „Kathakali - sztuka indyjskiego teatru”.
Niewiele w Europie wiemy o islamie i niewiele o muzułmanach, a jednak z łatwością ulegamy psychozie islamofobii. Mimo deklarowanej ciągle tolerancji otwartości na inne kultury z trudem wychodzimy poza ramy judeochrześcijańskiej tradycji. Strach przed islamem, utożsamianym z terroryzmem muzułmańskim, zamknął nas w twierdzy własnej kultury. Szkoda.
Islam nie jest już tematem wewnętrznym poszczególnych krajów, a problemem cywilizacji europejskiej.
Skąd wziął się w Europie islam? Jakimi drogami do nas dotarł? Kiedy? Dlaczego, wydaje się, ma się tak dobrze w porównaniu ze słabnącym chrześcijaństwem - przecież Europa się ateizuje? Jacy są europejscy muzułmanie - ci napływowi i ci rdzenni? Czym różnią się wyznawcy islamu na Bałkanach i w Europie Środkowo-Wschodniej lub Południowej od muzułmanów we Francji, Niemczech czy Wielkiej Brytanii? Jaka jest ich aktualna liczebność, struktura społeczna i zawodowa?
Na te i wiele innych pytań odpowiadają w książce orientaliści, znawcy islamu europejskiego.
W odróżnieniu od większości krajów Azji, zdominowanych przez jedną religię, w Korei szamanizm, buddyzm, konfucjanizm i chrześcijaństwo przenikają się nawzajem jak rozkołysane fale ogromnego oceanu. Nadaje to niepowtarzalny koloryt społeczeństwu koreańskiemu, czasem trudny do zrozumienia i określenia. Te cztery główne, a i inne pomniejsze religie, wpływały na rozwój kultury koreańskiej na wszystkich poziomach, we wszystkich warstwach społecznych. Choć Koreańczyk zazwyczaj deklaruje przynależność do jednej religii, nie oznacza to, że pozostałe nie odgrywają żadnej roli w jego życiu. Wprost przeciwnie. Styka się z nimi na co dzień, przyjmuje jako coś naturalnego ich istnienie, często włącza się do ich praktyk. Nie ma chyba rodziny koreańskiej, która nie korzystałaby ani razu z usług szamanki. Pod jednym dachem mieszkają zgodnie wyznawcy różnych religii. Rywalizację o dusze wiernych można spotkać raczej w ramach sekt i odłamów jednego wyznania, niż między adeptami różnych religii. Nie obserwuje się żadnych praktyk dyskryminacyjnych, choć w przeszłości bywało z tym różnie. Wszystko to nieznane jest polskiemu czytelnikowi. Książka stawia sobie za cel przybliżenie mu tej problematyki.
Autor książki próbuje znaleźć przyczyny, które w ostatnich dwudziestu latach doprowadziły do tak znacznego nasilenia aktów przemocy w Indiach, że przyjęła ona w istocie postać endemiczną. Konflikty kastowe i wyznaniowe, krwawe rozruchy pomiędzy muzułmanami i hindusami, wojna domowa w Pendżabie i Kaszmirze, działania skrajnych ugrupowań lewackich w środkowych Indiach oraz powstańców w Asamie i Nagalandzie zdają się przeczyć rozpowszechnionej tezie o Indiach kierujących się starożytną tradycją ahinsy, czyli nie-przemocy. Autor analizuje koncepcję ahinsy od czasów starożytnych do Mahatmy Gandhiego, przedstawiając wpływ, jaki wywierała ona na polityczne zachowania mieszkańców Indii. Bada także interakcję zachodzącą pomiędzy tradycyjnymi normami społecznymi oraz sposobami organizowania się Indusów, a nowoczesnym, demokratycznym systemem politycznym, wprowadzonym w 1947 roku po wycofaniu się Brytyjczyków z Indii.
Zdaniem autora źródła konfliktu tkwią w niedopasowaniu systemu politycznego „przeszczepionego” z Europy do społeczeństwa o zupełnie odmiennej tradycji politycznej, kierującego się odmiennym zestawem wartości.
Opatrzone obszernym wstępem tłumaczenie jednego z najbardziej popularnych w islamie podręczników, zawierających pełny wykład zasad sufizmu. Czytelnik polski ma pierwszą możliwość zetknięcia się i poznania tego mistycznego nurtu intelektualnego islamu w doskonałym przekładzie ks. Jerzego Nosowskiego.
Niniejsza książka, bogato udokumentowana i oparta na źródłach, jest pierwszym kompleksowym opracowaniem tematyki łowiectwa w cywilizacji islamu. Łowiectwo to szczególnie ważny przejaw życia muzułmanów, a zwłaszcza wyższych warstw społeczeństwa i grup uprzywilejowanych. "Kultura łowiecka w świecie islamu" zaznajamia czytelnika z całokształtem duchowych i materialnych osiągnięć łowiectwa przede wszystkim na Bliskim Wschodzie, ale również na innych obszarach, które uległy silnym wpływom islamu; omawia także kulturę łowiecką Tatarów polsko-litewskich.
Najwięcej miejsca Autor poświęca polowaniu z ptakami łowczymi, czyli sokolnictwu, do dziś żywej i kultywowanej dziedzinie łowiectwa, uprawianej jako sport w krajach arabskich zgodnie z kulturą sokolniczą sprzed wieków.
Liczba ludzi, którzy opuszczają własny kraj z przyczyn ekonomicznych, politycznych i religijnych, będzie rosnąć. Bogate kraje, obawiając się inwazji uchodźców, będą w pośpiechu budować barykady praw i - jeśli uznają to za konieczne - użyją przemocy. Nic nie da nawet najdoskonalsze prawo międzynarodowe, jeżeli ci, którzy mogą pomóc, nie zechcą tego zrobić. Jednocześnie kraje Północy będą zmierzać do wyrównania szal świata, by dźwigająca je belka nie pękła, przeważona na jedną tylko stronę. To przecież ich żywotny interes. Zginą, jeśli belka pęknie. Będą więc zapewne wyrównywać wagę świata jak dotychczas: w imię humanitaryzmu i pomocy zacofanym, żyjącym w biedzie, umierającym na trąd i AIDS.
Atak 11 września 2001 roku na Światowe Centrum Handlu i na Pentagon spowodował na całym świecie szczególne zainteresowanie islamem, ponieważ o ten akt terroryzmu obwiniano muzułmańskich fundamentalistów powiązanych z organizacją Al-Kaida. Bezpośrednio po tej tragedii muzułmanie doświadczyli wielu negatywnych, a niekiedy nawet wrogich, reakcji ze strony wyznawców innych religii, gdyż inspiracji tych wydarzeń doszukiwano się w islamie i jego zasadach. W książce Czytelnik znajdzie wiele informacji i opinii znanych specjalistów - orientalistów i politologów - na temat cywilizacji muzułmańskiej, islamu i mentalności jego wyznawców.
Jest rok 1924. Po ośmiu miesiącach wyczerpującej wędrówki, pokonując głód, mróz, własne słabości i czyhające na drodze pułapki, ukrywając się pod przebraniem tybetańskiej pątniczki, Aleksandra David-Néel jako pierwsza Europejka dociera do Lhasy – niedostępnej wówczas dla obcokrajowców stolicy Tybetu.
Jej jedynym towarzyszem jest Jongden – młody tybetański mnich, cały ekwipunek mieści się w dźwiganym na plecak tobołku, a za oręż służy pomysłowość i niezłomny hart ducha. Wkraczając do Lhasy, ta na pozór krucha francuska orientalistka odnosi zwycięstwo nad granicami ustanowionymi przez ludzi i realizuje marzenie, podyktowane nie próżnością, ale miłością do tego kraju, ludzi, obyczajów, filozofii i religii.
W dzienniku z tej niezwykłej podróży Aleksandra David-Néel utrwaliła Tybet, którego już nie ma. Bez uprzedzeń, ale i bez upiększeń opisała świat, który fascynował ją jako badaczkę i poruszał serce. Wiele z obserwacji, jakie poczyniła w Lhasie okazało się ponurym proroctwem, tym cenniejszym staje się więc to świadectwo przeszłości, kiedy Tybet należał do Tybetańczyków.
„Koran z interpretacją i przypisami w języku polskim”, wydany po raz pierwszy w 2011 roku (uwzględnia także oryginał arabski), to nowa propozycja zapoznania się polskiego czytelnika ze świętą księgą islamu. Edycja ta nie jest przekładem bezpośrednio z języka arabskiego. Tłumaczenia z języka arabskiego na język angielski dokonał współczesny turecki teolog i egzegeta Koranu, Ali Ünal, przekładu zaś z angielskiego na polski – Jarosław Surdel. Przekład poprzedzony jest Przedmową oraz interesującym tekstem M. Fethullaha Gülena O Szlachetnym Koranie i jego interpretacji. M.F. Gülen należy do najbardziej znanych tureckich teologów i działaczy na rzecz dialogu religii. Z kolei Ali Ünal, autor przekładu na język angielski i jednocześnie autor przypisów, które stanowią w efekcie obszerny komentarz do tekstu koranicznego jest, jak wspomniano, ściśle związany z ruchem Gülenowskim. Jego przekład ukazał się po raz pierwszy w 2006 r. Ponieważ jest to trzeci pełny (po tłumaczeniu J. Murzy Tarak-Buczackiego z 1858 r. i J. Bielawskiego z 1986 r.) przekład Koranu na język polski, może być interesujący do porównania sposobu interpretacji świętej księgi islamu w języku polskim. Dwa pierwsze tłumaczenia odnoszą się w pierwszym rzędzie do interpretacji klasycznych, zaś wersja, którą teraz otrzymujemy, to interpretacja „modernistyczna”, w wielu miejscach mniej lub bardziej odbiegająca od zaproponowanych wcześniej. Niezwykle ważne są w tym kontekście wspomniane przypisy – w wielu przypadkach bardzo obszerne, a w ogólnym rozliczeniu dużo obszerniejsze, niż w przekładach Tarak-Buczackiego i Bielawskiego. Stanowią one pouczającą lekturę, ukazującą najnowsze tendencje w dialogicznej interpretacji tekstu Koranu.
Marek M. Dziekan.
Książka Lindy Aronson "Scenariusz na miarę XXI wieku. Obszerny przewodnik po technikach pisania nowoczesnych scenariuszy filmowych" to obszerne i praktyczne vademecum scenopisarstwa obejmujące wszystkie rodzaje scenariuszy, od klasycznych do awangardowych. Książka stanowi doskonały przewodnik dla każdego, kto chce napisać scenariusz filmu pełnometrażowego, krótkometrażowego, adaptacji, filmu gatunkowego lub artystycznego. Podręcznik przeprowadza przez proces pisania - od wybierania najlepszego pomysłu, poprzez zaplatanie fabuły, do pisania i redagowania udanego scenariusza. „Scenariusz na miarę XXI wieku” jest lekturą obowiązkowa zarówno dla początkujących jaki doświadczonych scenarzystów.
Linda Aronson jest autorką nagradzanych scenariuszy filmowych, telewizyjnych i teatralnych, jak również popularnych powieści. Jej znakiem rozpoznawczym są wykłady na temat nielinearnych i równoległych form prowadzenia narracji w filmie i produkcjach telewizyjnych
Współwydawcami książki są Warszawska Szkoła Filmowa oraz Narodowe Centrum Kultury.
Szóstego lipca 1906 roku baron Gustaf Mannerheim wsiadł w Petersburgu do nocnego pociągu i wyruszył z powierzoną mu przez cara Mikołaja II misją zebrania materiałów wywiadowczych o przeprowadzanych przez dynastię Qing radykalnych reformach. Mannerheim, jeden z ostatnich tajnych agentów cara, skrupulatnie udokumentował niemal wszystkie oblicza modernizacji Chin, od reformy oświaty i inwestycji zagranicznych po walkę Tybetu o niepodległość.
Szóstego lipca 2006 roku pisarz Eric Enno Tamm wsiada do takiego samego pociągu, rozpoczynając podróż śladami Mannerheima. Choć nie dostaje chińskiej wizy, znajduje sposób na przedostanie się do Państwa Środka i przemierza Jedwabny Szlak tą samą trasą, co Mannerheim, odkrywając zarówno niezwykłe podobieństwa, jak i ogromne różnice między Chinami sprzed stu lat a dzisiejszymi.
Wnikliwe spojrzenie na przeszłość Chin każe autorowi stawiać niepokojące pytania o przyszłość tego kraju. Jak napisał Konfucjusz, „Studiuj przeszłość, jeśli chcesz przepowiedzieć przyszłość” i to właśnie czyni Tamm w książce Koń, który skacze przez chmury.
„Podążając śladami barona Carla Gustafa Mannerheima, ostatniego carskiego szpiega biorącego udział w tak zwanej Wielkiej Grze, Tamm stworzył dzieło o ogromnym rozmachu. Łączy w nim relację z długiej i żmudnej podróży – 9 miesięcy i 17 tysięcy kilometrów z Petersburga przez Wyżynę Tybetańską i pustynię Gobi do Pekinu – z wątkiem historycznym, ujawniając tajniki misji szpiegowskiej na nieznanych terytoriach na początku XX wieku. Jest to wyprawa do samej duszy Państwa Środka i korzeni współczesnych Chin. Tamm w swojej relacji, obfitującej w opisy niebanalnych postaci, surowych warunków geograficznych i historycznych niespodzianek, jawi się jako nieustraszony łowca przygód, świetny pisarz i wnikliwy historyk. Wspaniała książka”.
Wade Davis
„Złożona, ambitna opowieść o pełnej przygód podróży przez współczesną Azję Środkową […] naprawdę genialna.”
„Kirkus Reviews”
Książkę uzupełnia interaktywna strona horsethatleaps.com , która dokumentuje dwie pełne przygód podróże po Jedwabnym Szlaku, dawną i współczesną, i jest opowieścią ku przestrodze poświęconą niesamowitemu rozwojowi Chin.
Niniejszy tom przygotowany przez specjalistów z zakresu kultur i języków Wschodu i Afryki Wydziału Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego był w zamierzeniu zbiorem artykułów dotyczących dziecka, jego sytuacji i roli w rodzinie w różnych krajach Orientu i różnych czasach: starożytnej Mezopotamii, dawnych Indiach, krajach arabskich, Afganistanie, Turcji, Wietnamie, Chinach, Japonii i Nigerii. Teksty przedstawiają zasadniczo sytuację współczesną, lecz przedmiotem analizy jest także wielka rola tradycji.
Dziecko zgodnie z definicją jest istotą, której brak wyraźnie określonych, jednoznacznych cech, jest pozbawione seksualności. Nie osiągnęło jeszcze dojrzałości, znajduje się w stanie inicjalnym. Jest symbolem początku, nowej sekwencji dziejów.
Gdy weźmiemy pod uwagę powyższe sformułowanie, to okaże się, że zebrany w tomie bogaty i różnorodny materiał nie zawsze odnosi się do dziecka nieokreślonej płci, lecz w dużej mierze omawia sytuację małego chłopca i małej dziewczynki. W świetle tego dziecko w krajach Orientu nie jest wartością samą w sobie, lecz jego znaczenie zależy od tego, czy jest synem, którego się oczekuje i pożąda w rodzinie, czy też córką, której przybycie nie budzi radości.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?