Idea niniejszej ksiązki narodziła się o świcie.
Dokładnie w dwa poranki 2016 roku, które zmieniły bieg naszej historii.
Ten po ogłoszeniu wyników referendum o Brexicie oraz po wyborze Trumpa w Stanach Zjednoczonych. Konsekwencje obu wydarzeń są dla Europy porównywalne do tych, które nastąpiły po upadku komunizmu w 1989 roku, i które mocno naznaczyły moje pokolenie. Wprawdzie wydarzenia z 2016 roku nami wstrząsnęły, dziś uważam jednak , iż otwierają one dla Europy nowe możliwości. Nadszedł czas, by Europa wydoroślała. W następstwie wydarzeń z 1989 roku integracja europejska posuneła się znacząco naprzód. Dziś może i powinno być podobnie.
W niniejszej książce zabieram głos jako przekonany Europejczyk, choć nielubiący jej obecnego oblicza. Krytykuję kierunek, w którym zmierza Europa, ale bronię zawzięcie europejskiego marzenia i wspólnej przyszłości, jaka jest z nim powiązana. Nie jest to bezkrytyczna obrona Brukseli czy Unii Europejskiej. Ani - w żadnym razie - nie jest to pościg czy obława na przeciwników Europy. Nie zapuszczam się na ich terytoria, nie przejmuje ich argumentów. Staram się bez zacietrzewienia i ze zrozumieniem odnieść do ich poglądów. Doświadczenie uczy, że to bardziej skuteczny sposób, by im pomóc, i że wyborca, gdy ma wybierać kopię lub oryginał, w ostatecznym rozrachunku wybiera zawsze oryginał.
Enrico Letta
"13 lipca 2017 roku, po ponad ośmiu latach chińskiego aresztu i więzienia zmarł Liu Xiaobo - laureat Pokojowej Nagrody Nobla, pierwszy od czasów Carla von Ossietskyego - więźnia Hitlera - który po przyznaniu Nobla nie został wypuszczony na wolność i którego rodzinie nie pozwolono odebrać nagrody w jego imieniu. Zmarł ledwie miesiąc po ujawnieniu ostatniego stadium raka wątroby - choroby, która kilka lat wcześniej zabiła jego ojca. Dwa dni po śmierci Liu jego popioły w pośpiesznie urządzonym pogrzebie wrzucono do morza.
Liu Xiaobo nie był zwykłym dysydentem - był legendą protestów na Placu Tiananmen, jednym z czworga szlachetnych, dzięki którym tysiące studentów uniknęło śmierci, współautorem i spiritus movens wzorowanej na czechosłowackiej Karcie 77 chińskiej Karty 08, prezesem niezależnego Chińskiego PEN Clubu.
Liu Xiaobo łączył w sobie kilka wyjątkowych cech: przenikliwość, niesamowitą ciętość języka i literacki polot krytyka literackiego, doktora filologii chińskiej, eseisty i poety, który przeniósł swe narzędzia i umiejętności z literatury na pole polityki, wsparte analitycznym umysłem znawcy i pasjonata zachodniej filozofii, zmysłem organizacyjnym i charyzmą lidera. Wszystkie te talenty połączył z nieprzejednaną postawą moralną i wewnętrznym imperatywem mówienia prawdy.
Teksty Liu palą niczym rozżarzone żelazo. Zarzucano mu, że nie jest tak dogłębny jak np. Bao Tong, że inni powinni dostać Nobla, bo są bardziej radykalni, krytykowano zbytnią prozachodniość, a najbardziej chyba jego głęboko humanitarny, zadeklarowany antynacjonalizm, który w Chinach Ludowych, opętanych wzniecanym przez Partię wojowniczym patriotyzmem, służącym jej za mandat do sprawowania władzy i narzędzie do zawłaszczania państwa i ludzi, godził w rozdętą dumę narodową. Prawda jest jednak taka, że tak przenikliwego, ciętego i celnego krytyka społecznego nie widziały Chiny od czasu Lu Xuna".
Ze Wstępu tłumacza, Piotra Dubickiego
Liu Xiaobo (1955-2017) – był symbolem walki o przyszłe, demokratyczne, wolne Chiny. Spędził dwa lata w więzieniu za udział w studenckich protestach na Tiananmen, gdzie wynegocjował z wojskiem opuszczenie placu przez protestujących; był też wielkim wsparciem dla Matek z Tiananmen, organizacji założonej przez matki ofiar masakry 4 czerwca 1989; w 1996 roku skazano go na trzy lata reedukacji przez pracę między innymi za napisanie petycji w obronie Tybetańczyków. W grudniu 2009 roku został skazany na jedenaście lat więzienia za udział w pracach nad Kartą 08 – publicznym apelem o reformy polityczne, rządy prawa i demokratyzację w Chinach; 8 października 2010 otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Siedem lat później, 26 czerwca 2017 roku, media poinformowały, że został warunkowo zwolniony z więzienia i przewieziony do szpitala „w terminalnym stadium raka wątroby”. Zmarł 13 lipca 2017 roku, ostatnie słowa kierując do ukochanej żony, Liu Xia.
Pod koniec XX wieku, kiedy padały reżimy komunistyczne, a dyktatury słabły i zanikały, wydawało się, że na całym świecie demokracja święci triumfy. Lecz obecnie, na początku XXI wieku, widzimy, że w różnych rejonach planety wyłaniają się wcześniej niespotykane formy polityczne, w których praktyce wyborów powszechnych towarzyszą tendencje autorytarne i przeciwne pluralizmowi: współistnieją najbardziej fundamentalna zasada demokracji i to, co niesie groźbę zniszczenia demokracji. To wielki problem naszej epoki. Demokracje nieliberalne, populistyczne rządy, zmartwychwstały cezaryzm – nauki polityczne wciąż po omacku szukają nazwy dla trafnego określenia tego rozproszonego po całym świecie zjawiska. Mgliście przeczuwamy, że zachodzi potrzeba dookreślenia samego demokratycznego ideału, że trzeba nadać taką formę demokracji, żeby nie mogła obrócić się przeciwko sobie samej.
Niniejsza książka jest moim udziałem w tym przedsięwzięciu. Proponuje lepsze zrozumienie zjawisk, które wzbudzają intelektualne zmieszanie, bo jawią się jako zbiór sprzeczności nie do pogodzenia. Przede wszystkim chodzi o poszerzenie naszego pojmowania demokracji. Pierwotnie była ona rozumiana jako zaprowadzenie ustroju przedstawicielskiego, w którym parlament odzwierciedla interesy i aspiracje społeczeństwa, a środkami prowadzącymi do tego celu były wybory powszechne i pluralistyczna oferta polityczna. W tej perspektywie postęp demokracji polegał na zapewnianiu większej, lepszej reprezentatywności przedstawicieli społeczeństwa. Zgodnie z tym sposobem myślenia, w klasycznej teorii politycznej fundamentem żywotności demokracji była relacja przedstawiciele-reprezentowani. Relacja ta nadal jest ważna, ale teza o jej kluczowym znaczeniu była formułowana w sytuacji, gdy dominującą rolę w systemie odgrywały prawo i stanowiąca je władza legislacyjna. A to się zmieniło. W związku z trybem podejmowania decyzji, we współczesnym świecie wzrosło znaczenie władzy wykonawczej i rządzący stali się ważniejsi niż przedstawiciele ludu. Tak więc demokracja nie może już ograniczać się do legitymizacji poprzez wybory; taka legitymizacja nie daje nieobwarowanego żadnymi warunkami zezwolenia na rządzenie. Centralne znaczenie ma obecnie sposób sprawowania władzy. Nasze systemy polityczne są określane jako demokratyczne, bo są uświęcane poprzez wybory, ale obywatele czują, że są rządzeni demokratycznie tylko wtedy, kiedy rządzący w swoim działaniu spełniają jasno określone wymogi przejrzystości, odpowiedzialności, rozliczania się, odzwierciedlania zróżnicowania społecznego czy wsłuchiwania się w głos obywateli.
Z Przedmowy do polskiego wydania
Tadeusz Dołęga-Mostowicz (1898–1939) – najpoczytniejszy polski autor w dwudziestoleciu międzywojennym. Twórca takich nieprzemijających przebojów czytelniczych, jak Kariera Nikodema Dyzmy czy Znachor, żeby wspomnieć tylko te najbardziej znane.
Wbrew powszechnemu mniemaniu powieść Kariera Nikodema Dyzmy, wydana w 1932 roku, nie była jego debiutem jako człowieka pióra. Na przełomie lat 1924/1925 T. Dołęga-Mostowicz został felietonistą dziennika
„Rzeczpospolita”. We wrześniu 1927 roku za swoje cięte i bezkompromisowe publikacje zapłacił ciężkim pobiciem przez „nieznanych sprawców”. Napastnicy poruszali się, jak wykazało śledztwo, samochodem
komendanta głównego Policji Państwowej.
Tom poświęcony życiu politycznemu, który oddajemy w Państwa ręce, jest pierwszą częścią zbioru ponadczasowych w swojej wymowie felietonów, które Tadeusz Dołęga-Mostowicz napisał przed rozpoczęciem błyskotliwej kariery powieściopisarskiej.
„Co mają nam do powiedzenia małe dziewczynki o imionach zaczerpniętych z Ewangelii, z wyrwanymi kolczykami, wtulone w ramiona rodziców uciekających przed dżihadystami z Mosulu w dniu bez jutra?
Że tym razem to już koniec. Koniec z chrześcijanami tu, gdzie chrześcijaństwo się narodziło.
Że przetrwali wieki jako zakładnicy muzułmańskiej dominacji i europejskiego kolonializmu, lecz na próżno.
Że globalizacja rozbiła w pył ich egzystencję. Że właśnie poświęciliśmy ich na ołtarzu imperialnej wojny Ameryki z islamem i tej domowej, toczonej przez sunnitów z szyitami.
Że ich katastrofa jest także naszą, ponieważ wraz z nimi ginie nasza najdawniejsza pamięć, nasza jedyna nadzieja na pośrednika między Zachodem i Wschodem.
I że nasze odwetowe krucjaty oraz humanitarne żale napawają ich goryczą, ponieważ nawet w chwili śmierci nie przestajemy ich instrumentalizować, zaprzeczając długowi, jaki zaciągnęła wobec nich cywilizacja.
Irak, Syria, Egipt, Izrael, Palestyna, Liban, Jordania, Turcja, Armenia – sięgając do dwudziestu wieków historii, książka ta objaśnia współczesność i pozwala zrozumieć, dlaczego tragedia chrześcijan Wschodu jest znakiem naszego moralnego samobójstwa”.
Jean-François Colosimo
Niniejsza książka to efekt dziesięciu lat doświadczenia w nauczaniu o prawach człowieka, zrozumieniu interkulturowym i rozwiązywaniu konfliktów. Dzięki współpracy z norweskim Komitetem Helsińskim opracowaliśmy programy szkoleniowe i szkoliliśmy młodzież, studentów, uchodźców, nauczycieli, dziennikarzy i pracowników sektora publicznego na Bałkanach, na Białorusi, w Rosji, wliczając w to Czeczenię i Inguszetię, USA i – oczywiście – Norwegii.
Jesteśmy aktywistami zajmującymi się prawami człowieka. Prawa te reprezentują wartości wyznawane przez wszystkie kraje świata. Ich fundamentem jest to, że wszyscy mają taką samą godność jako ludzie i że nikt nie może być dyskryminowany z powodu płci, koloru skóry, narodowości, przynależności etnicznej, religii, preferencji seksualnych lub innych cech. Prawa człowieka, obok zrozumienia interkulturowego oraz pokojowego rozwiązywania konfliktów, stanowią być może najważniejsze zasoby, jakie ludzie i społeczeństwo powinni posiadać i praktykować w erze globalizacji. Jesteśmy od siebie zależni bardziej niż kiedykolwiek. Jeśli pragniemy pokoju, musimy wspólnie go stworzyć.
Zaprezentowane w publikacji studia są rezultatem badań pracowników Zakładu Islamu Europejskiego Wydziału Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego oraz innych krajowych i zagranicznych badaczy muzułmanów w Europie. Zakład powstał w 1994 roku dzięki inicjatywie prof. dr hab. Anny Parzymies, turkolożki i arabistki, wówczas pracującej w Zakładzie Arabistyki i Islamistyki. Pod jej kierunkiem powstały cztery rozprawy doktorskie, opublikowano szereg prac naukowych, odbyło się wiele konferencji poświęconych islamowi europejskiemu.
Redaktorzy i Autorzy zawartych w książce artykułów pragną dedykować ją profesor Annie Parzymies, której zawdzięczają cenne merytoryczne wsparcie w ich własnych dotychczasowych badaniach oraz inspirację do nowych projektów naukowych, poświęconych muzułmanom w Europie.
Działanie i system świata” wnosi całkowicie nową perspektywę do nauki o stosunkach międzynarodowych. Jest to książka o najważniejszych problemach międzynarodowych, wśród których warto wskazać na takie zagadnienia, jak zjawisko potęgi w nowej sytuacji międzynarodowej, źródła i sposoby rozwiązywania współczesnych konfliktów, adekwatność klasycznych teorii strategii i studiów strategicznych w okresie pozimnowojennym, związki ekonomii i polityki w stosunkach międzynarodowych oraz różne aspekty globalizacji. Nowatorskie ujęcie i podstawowy walor tej pracy leży przede wszystkim w jej odczytaniu jako swoistego podręcznika prakseologii międzynarodowej, w której autor nie doszukuje się jednak instrukcji skutecznego działania, proponując w zamian europejską, racjonalistyczną, ale w humanistycznym znaczeniu, perspektywę, humanistyczną, czyli uwzględniającą szeroko rozumiany czynnik ludzki w procesach społecznych, także międzynarodowych. Sposób, w jaki de Montbrial prowadzi swego czytelnika po tym quasi-podręczniku, jest w duchu von Clausewitza: teoria (nauka) nie jest po to, aby udzielać odpowiedzi na wszystkie możliwe pytania, lecz aby czynić polityka (podmiot działający) mądrym w sytuacji, w której musi on sam podejmować decyzje. Prof. dr hab. Roman Kuźniar
Powstanie islamu wiąże się nie tylko z pojawieniem się nowej religii, lecz także z utworzeniem państwa zjednoczonych plemion arabskich, opartego na zasadach ustanowionych przez jego twórcę, Mahometa. Praca Hassana Jamsheera poświęcona jest właśnie społeczno-politycznej doktrynie islamu, która stała się podstawą organizacji i ustroju muzułmańskiej społeczności (ar. umma). Autor rozpoczyna od opisu świata arabskiego przed islamem i warunków, w jakich przyszło działać Mahometowi, miały one bowiem zasadniczy wpływ na formowanie się jego poglądów na temat związku religii z państwem i prawem. Następnie przedstawia poszczególne etapy misji Mahometa w dziele budowy muzułmańskiego państwa idealnego. Końcowa, obszerna część książki jest poświęcona oddziaływaniu tradycji wczesnomuzułmańskiej na współczesną myśl społeczno-polityczną islamu. Omówiono tu dorobek tak ważnych dla odrodzenia arabskiego dziewiętnastowiecznych myślicieli, jak: At-Tahtawi, Al-Afghani, Muhammad Abduh, Al-Kawakibi oraz - już w XX wieku - Taha Husajn. Prześledzono również elementy tej tradycji w ideologii socjalizmu arabskiego i fundamentalistów muzułmańskich. Hassan Ali Jamsheer jest historykiem i politologiem, profesorem Uniwersytetu Łódzkiego, w którym kieruje Katedrą Studiów Bliskowschodnich, oraz członkiem Komitetu Nauk Orientalistycznych PAN. Opublikował liczne prace z zakresu współczesnej historii Bliskiego Wschodu i arabsko-muzułmańskiej myśli społeczno-politycznej, m.in. ostatnio: Współczesna historia Iraku, Reforma władzy i społeczeństwa w arabsko-muzułmańskiej myśli politycznej wieków XIX i XX.
Lu Xun jest uznawany za ojca współczesnej literatury chińskiej i należy do najwybitniejszych autorów XX wieku. W niniejszej publikacji znalazły się trzy najbardziej znane opowiadania tego autora - Kong Yiji, Rodzimmy dom i Lekarstwo. Każde z nich to dowód niezwykłej przenikliwości, wrażliwości i talentu Lu Xuna, potrafiącego wzruszać czytelników niezależnie od miejsca i czasów.
Książce patronuje Instytut Orientalistyczny Uniwersytetu Warszawskiego.Profesor Janusz Danecki, wykładowca Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i Uniwersytetu Warszawskiego, jest wybitnym znawcą islamu i kultury świata arabskiego, autorem podstawowych monografii o języku arabskim i islamie.Islam wyznaje dzisiaj ponad miliard ludzi. Jest najbardziej dynamicznie rozwijającą się religią uniwersalną, obejmującą wszystkie aspekty życia wyznawców. W książce omówiono dogmaty islamu, podstawowe obowiązki muzułmanina, prawo i teologię. Scharakteryzowano podziały w islamie, a więc sunnizm i szyizm, religie druzów i Kurdów oraz sufizm, czyli muzułmańską mistykę. Na tym tle opisano przemiany, do jakich doszło w dzisiejszym świecie muzułmańskim, a zwłaszcza te, które leżą u podłoża polityzacji islamu: powstawanie fundamentalizmu i ekstremizmu. Poznanie istoty islamu pozwala nie tylko zrozumieć przyczyny takich wydarzeń jak tragedię 11 września 2001 roku, lecz również dowiedzieć się, czy naprawdę jesteśmy skazani na konfrontację z muzułmanami.
"Przygody Sindbada Żeglarza" to pierwsza książka nowej, dwujęzycznej serii „Czytanki Orientalne”.
Będzie ona prezentowała skarby literatur orientalnych zarówno w wersji oryginalnej, jak i w przekładzie najwybitniejszych polskich orientalistów.
"Przygody Sindbada Żeglarza" – w nowym tłumaczeniu Jolanty Kozłowskiej – zaczerpnięto z "Baśni tysiąca i jednej nocy" – bodaj najbardziej znanego arcydzieła literatury arabskiej, od lat zachwycającego czytelników na całym świecie.
Celem autorki jest dotarcie do najstarszych warstw tureckich wierzeń, mitów i obrzędów zawartych w eposach i legendach. Znajdziemy więc w książce obszerne fragmenty hymnów szamańskich i innych dokumentów literackich, opisujących życie ludów tureckich, zamieszkujących tereny południowej Syberii. Oryginalne teksty uzupełnione fachowym komentarzem sprawiają, że książka Małgorzaty Łabęckiej - Koecherowej jest lekturą cenną nie tylko dla orientalistów i etnologów ale i dla religioznawców, antropologów kultury, historyków i badaczy literatury ludowej oraz dla wszystkich zainteresowanych kształtującym się od nowa światem ludów środkowej Azji.
Shintoizm należy do religii naturalnych, wyrosłych na gruncie etnicznym, z warunków bytowania Japończyków. Dzieje jego sięgają 12 tysięcy lat w przeszłość, gdyż wiążą się one w nierozłączny sposób z dziejami cywilizacji i kultury japońskiej, których początki w dzisiejszym stanie wiedzy tak daleko da się prześledzić.
Oczywista rzecz, że „poszukiwanie samego początku” należy traktować jako konwencję i swoistą ambicję uczonych. Autor niniejszego zbioru artykułów koncentrował się niezmienne na najstarszych źródłach pisanych, kodyfikujących mitologię shintoizmu, ze zwróceniem szczególnej uwagi na zabytek znany pod tytułem „Kojiki”, a skompilowany w 712 roku n.e.
Książka, której pierwszą część oddajemy do rąk Czytelnika, to jedyna jak dotąd na świecie antologia legend Mandżurów i innych ludów związanych z historyczną Mandżurią. Autor,
znany mandżurysta, wykonał ogromną pracę gromadząc dziesiątki rozproszonych po różnych, zwykle trudno dostępnych źródłach tekstów, tłumacząc je i opatrując niezbędnymi
komentarzami. Na podkreślenie zasługuje fakt, że dwa spośród zamieszczonych w niniejszym tomie tekstów nigdy dotąd nie były publikowane: autor odkrył je podczas kwerendy w Krakowskim Oddziale Polskiej Akademii Nauk.
Absolutny klasyk światowej arabistyki - zadziwiająca przenikliwością i intuicją próba syntezy muzułmańskiej Hiszpanii; piękna, potoczysta opowieść o Al-Andalus, napisana w latach 30. ubiegłego stulecia, kiedy atmosfera polityczna w Europie, sukcesy faszyzmu i nazizmu nie zachęcały do pisania dzieł pozytywnie wartościujących semickie dziedzictwo Europy.
Książka jest poświęcona kultowi Manasy, bogini węży, opiewanej w poematach narracyjnych zwanych mangalami, które powstawały od XV do XIX wieku w Bengalu. Czczona we wsiach pod wieloma imionami i postaciami, bogini ta ma niewątpliwe związki z przedaryjskim kultem Bogini Matki. Autorka szczegółowo omawia mit o Manasie, dowodząc jego związku z wierzeniami szamańskimi.
Zebrane babilońsko-asyryjskie zaklęcia, pochodzące z III-I tysiąclecia p.n.e. ukazują zadziwiającą współczesnego czytelnika mentalność starożytnych mieszkańców ziem położonych między Tygrysem a Eufratem.
Najstarsza chińska opowieść podróżnicza, spisana własnoręcznie na początku V w. n.e. przez mnicha buddyjskiego Fa-hiena, który przebył pieszo pustynie Azji Środkowej, góry Hindukuszu, północne i środkowe Indie, po czym udał się drogą morską na Cejlon i na Jawę, skąd wrócił do Chin kończąc podróż u wybrzeży Szantungu.
Druga relacja sporządzona została na podstawie prywatnych notatek Sung Juna, dostojnika na dworze Północnej Dynastii Wei, oraz zapisków mnicha buddyjskiego Huei-szenga, podróżujących w latach 518-522 do Udjany i Gandhary.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?