Państwo! Jego rząd, jego władcy, jego urzędnicy zawsze byli ponad powszechnym prawem moralnym. Historia zna mnóstwo przykładów na to, jak powszechnie szanowani ludzie potrafią publicznie kłamać w żywe oczy. Dlaczego? Powodem jest racja stanu. Służba państwu usprawiedliwia wszystkie postępki, które są uważane za niemoralne lub niezgodne z prawem wówczas, gdy dopuszcza się ich prywatna osoba. Libertarianina można poznać po tym, że z żelazną konsekwencją i bezkompromisowo będzie stosował powszechne prawo moralne do osób pracujących w aparacie państwa. Libertarianie nie znają tu wyjątków.
Książka jest monumentalną monografią chrześcijaństwa tradycji bizantyńskiej na tych obszarach, obejmującą zwięzłą historię Kościoła bizantyńskiego w jego relacjach do Kościoła Słowian Południowych oraz Rumunów zamieszkujących Siedmiogród, Mołdawię i Wołoszczyznę, a także w złożonych relacjach do Kościoła łacińskiego, wreszcie do Porty Otomańskiej. Klarowne objaśnienie splotu czynników teologicznych, etnicznych, społecznych i politycznych pozwala na lepsze zrozumienie sytuacji Kościoła prawosławnego oraz Kościołów unickich na tych terenach w dobie współczesnej.
Jest to praca syntetyczna, łącząca problematykę chrześcijaństwa wschodniego na Bałkanach w jedną spójną całość, uwzględniającą różne, często sprzeczne ze sobą tradycje i rozmaite punkty widzenia. Jest w Polsce unikalna. Trzeba powiedzieć, że jest to synteza bardzo wyważona, zachowująca właściwe proporcje, zarówno w kwestiach etnicznych, jak teologicznych, kulturowych i społecznych, a przy tym pisana z wyraźnym zaangażowaniem ekumenicznym. Książka może okazać się niezbędnym przewodnikiem dla wszystkich zainteresowanych tematyką chrześcijańskiego Wschodu, historią prawosławia na Bałkanach, problematyką relacji bizantyńsko-łacińskich w perspektywie historycznej i współczesnej.
Z recenzji ks. bpa Michała Janochy, prof. UW
Konrad Kuczara. Ukrainista, nowogrecysta, historyk, adiunkt w Wydziale „Artes Liberales” UW. Od 2002 roku związany z filologią nowogrecką. Był stypendystą Rządu Greckiego, Uniwersytetu Ateńskiego, Kijowskiego oraz Uniwersytetu w Strasburgu.
Jego zainteresowania naukowo-badawcze związane są z historią i współczesną sytuacją prawosławia na świecie. W kręgu tych zainteresowań znajdują się także kultury pogranicza, językoznawstwo, teologia, liturgika i religioznawstwo. Jest autorem wielu publikacji z zakresu historii Kościoła wschodniego. W 2012 roku ukazała się jego książka Grecy w Kościołach Wschodnich w Rzeczypospolitej (1585–1621).
Niniejszy tom ukazuje się równo czterysta lat po śmierci Andrzeja Boboli herbu Leliwa (1540–1616), królewskiego dworzanina, sekretarza i w końcu podkomorzego koronnego, wiernego współpracownika króla Zygmunta III, słynącego z żarliwości religijnej, ale różnie ocenianego przez swoich współczesnych. Wizerunk szlachcica prawdziwego to publikacja o charakterze parenetycznym, która ukazała się w 1629 r. na polecenie biskupa wileńskiego Eustachego Wołłowicza. Przypominając zmarłego, jednocześnie kreowała ideał pobożnego szlachcica jako przykład do naśladowania. Druk zawiera również świecką mowę pogrzebową Jakuba Sobieskiego (przypisaną mylnie Jakubowi Szczawińskiemu), która dopełnia wzorcowy obraz katolika doby potrydenckiej.
Centralnym punktem Martyrium Polycarpi, jednej z najstarszych chrześcijańskich hagiografii, jest kaźń ogniowa biskupa Smyrny, Polikarpa. Ciało Polikarpa nie chce się palić. Wówczas patrzący na egzekucję swojego biskupa chrześcijanie doświadczają pełnej symboli wizji: Ogień, przybrawszy kształt sklepienia, jakby żagla statku, wypełnianego przez wiatr, otoczył murem ciało męczennika. I było ono w środku nie jak palone mięso, ale jak wypiekany chleb albo jak złoto i srebro wypalane w piecu. Poczuliśmy bowiem tak piękną woń, jak gdyby był to zapach pachnącego kadzidła lub jakiejś innej cennej wonności (15,2). Studium stawia sobie za cel wyjaśnienie wszystkich elementów owej wizji. Analiza kontekstualna wykazuje, że obraz ten ma jednocześnie soteriologiczny i eschatologiczny charakter. Poszczególne elementy wizji interpretowane są właśnie w tej optyce.Dr Jan M. Kozłowski (ur. 1978) jest adiunktem w Zakładzie Literatur i Języków Klasycznych w Instytucie Filologii Klasycznej Uniwersytetu Warszawskiego. Głównym przedmiotem jego badań jest literatura wczesnochrzescijańska, którą traktuje jako integralną część kultury grecko-rzymskiej. Publikował między innymi w takich czasopismach naukowych poświęconych tematyce wczesnego chrześcijaństwa jak Vigiliae Christianae, Ephemerides Theologicae Lovanienses i Vox Patrum.
Późnośredniowieczny romans o Meluzynie to opowieść genealogiczna ukazująca początki francuskiej dynastii Lusignanów, którzy swój rodowód powiązali z baśnią o tajemniczej pannie wodnej, zmieniającej się każdej soboty w smoka, by zażywać kąpieli w skrytym przed ludzkimi oczyma źródle.Kształt literacki nadało legendzie dwóch autorów działających na przełomie wieków XIV i XV w kręgu spadkobierców rodu, starających się legitymizować swe prawa do dziedzictwa Lusignanów. Jean d'Arras ułożył prozą romans na zamówienie księcia Jana Wspaniałego, zaś Coudrette z Poitiers przedstawił dzieje rodziny mową wiązaną na zlecenie Guillaume'a VII. Szybko jednak zapomniano o użytkowej genezie obu utworów, które w epoce druku dzięki przekładom na inne języki szybko weszły do europejskiego kanonu literatury popularnej, do czego przyczyniła się zarówno frapująca postać bohaterki, jak i rycerskie przygody jej synów.Poemat Coudrette'a już w XV stuleciu stał się podstawą prozaicznej parafrazy na język niemiecki pióra Thringa von Ringoltingen, którą spolszczył w drugiej połowie wieku XVI Marcin Siennik.Żaden egzemplarz pierwodruku tego tłumaczenia nie zachował się. Niniejsza edycja zawiera transkrypcje tekstu Historii o Meluzynie dokonane na podstawie dwóch wydań: z roku 1731, które reprezentuje redakcję zmodernizowaną, wznawianą jeszcze w XIX i XX wieku, oraz druku z roku 1671, którego unikat jest niestety zdefektowany, lecz jego szata językowa bliższa jest jednak polszczyźnie szesnastowiecznej.
Śmierć Tomasza Zamoyskiego, jednego z najbardziej wpływowych magnatów Rzeczypospolitej, dała asumpt do publikacji wielu utworów okolicznościowych. Niniejszy tom prezentuje dwa kazania pogrzebowe: Kopije Zamoyskich zostały wygłoszone w dniu pochowku przez Bartłomieja Sylwiusza; Pallas trzykopijną wygłosił podczas egzekwii Marek Korona.Obie oracje cechuje podobna budowa i charakter. Ich struktura wyraźnie podporządkowana została elementom widocznym w godle Jelita, przez co teksty w pewnym sensie powtarzają rozwiązania inwencyjne znane ze stemmatów. Kazania stanowią podsumowanie życia i dokonań zmarłego, którego cnoty zostały zestawione z czynami postaci mitologicznych, biblijnych i historycznych.Autorzy, komponując swoje oracje, wyraźnie posiłkowali się popularnymi w XVII w. kompendiami, czego konsekwencją jest rozmaitość erudycyjnych anegdot wypełniająca oba kazania.Bartłomiej Sylwiusz, jezuita, osobisty spowiednik Tomasza Zamoyskiego. Niewiele wiadomo o jego życiu oraz twórczości. Jedynym zachowanym do naszych czasów utworem jego autorstwa są właśnie Kopije Zamoyskich. Urodził się na terenie Prus około roku 1586. Do zakonu wstąpił w wieku 27 lat w Krakowie. W latach 16231624 nauczał retoryki w kolegium poznańskim, a w 1629 r. został oddelegowany do Zamościa, gdzie przebywał aż do śmierci 8 stycznia 1639.Marek Korona, prowincjał franciszkanów na Rusi i Litwie, doktor teologii. Autor wielu kazań okolicznościowych oraz rozpraw polemicznych. Zajmował się także logiką i obecnie uchodzi za pioniera w przyswajaniu polszczyźnie terminów z zakresu tej dziedziny. Nieco młodszy od Sylwiusza, gdyż urodzony około 1590 r. Do zakonu wstąpił wcześnie, prawdopodobnie w 1607 r. Przechodził stopniowo przez kolejne szczeble hierarchii zakonnej, by w 1636 r. zwieńczyć karierę funkcją prowincjała. W trakcie swoje działalności wiązał się z różnymi rodami magnackimi, m.in. z Koreckimi i Sobieskimi. Zmarł 16 lipca 1651.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?