Kiedy młoda dziewczyna, Maja Bogacka, rozczarowana swoim życiem i dotychczasowym partnerem, w pośpiechu opuszcza rodzinne miasto, szukając miejsca, gdzie będzie mogła zacząć wszystko od nowa, zupełnie nie spodziewa się, co na nią czeka. Niespodziewanie jej ścieżkę życiową przetną dwaj mężczyźni bliscy jej sercu.
Maja wyjeżdża do Rabki, uciekając przed Filipem, który ją zranił. Podejmuje pracę recepcjonistki w nowo powstałym hotelu. Tam poznaje Huberta. Wbrew swoim planom i rozsądkowi, zakochuje się w nim. Razem urządzają zakupiony przez niego stary dom we wsi Żegutkowo, położonej niedaleko Rabki. Jednak Filip nie odpuszcza, chce Maję za wszelką cenę zatrzymać przy sobie.
PEŁNA ZWROTÓW AKCJI POWIEŚĆ O WIELKIEJ MIŁOŚCI I TRUDNYCH WYBORACH.
PODCZAS GDY WIĘKSZOŚĆ LUDZI SZUKAŁA SWOJEGO MIEJSCA NA ZIEMI, ONA MARZYŁA O WŁASNYM KAWAŁKU NIEBA. DLATEGO BEZ PRZERWY CHODZIŁA W Z GŁOWĄ W CHMURACH.
Amelia to urodzona marzycielka. Ma wyjątkową skłonność do bujania w obłokach, co nieustannie wpędza ją w kłopoty i nie pozwala na spokojne życie, o jakim marzy. Nigdy nie miała normalnego domu ani nikogo bliskiego, nie wie jak to jest być kochaną, ale sama czuje się gotowa obdarzyć kogoś szczerym i szlachetnym uczuciem.
Marzeniom i bujaniu w obłokach sprzyja codzienny powrót z pracy w cukierni – aleją przez piękny park z siedmioma aniołami, w tym jednym ulubionym, o romantycznie rozmarzonym obliczu. Pewnego dnia Amelia znajduje u jego stóp srebrny wisiorek w kształcie anielskiego skrzydła z tajemniczym napisem. To sprawia, że świat Amelii nagle się zmienia, zarówno rzeczywisty, jak i ten, który sobie wymarzyła. W obu pojawia się ktoś, kto ofiarowuje jej szansę na odnalezienie nie tylko własnego kawałka nieba, ale też miejsca na ziemi i być może w czyimś sercu.
Przyjaźń dojrzałych kobiet nie jest łatwa. Zwłaszcza, gdy każda z nich jest inna.
Gabi – niepracująca żona przy mężu – ma dwójkę dorastających dzieci i... dużo czasu. Piękna singielka Izyda skrycie cierpi, gdy nie może już liczyć na kochanka i odkrywa, że straciła przez niego wiele lat. Z kolei Ewa – psycholożka z misją pomagania innym – powoli zatraca się w obsesji zemsty.
Każdej z przyjaciółek nagle komplikuje się życie, ale zajęte swoimi sprawami nie dostrzegają, że nadszedł moment, kiedy najbardziej się potrzebują. Dopiero dramatyczne wydarzenia powodują, że łączą siły.
To ciepła opowieść z zaskakującymi zwrotami akcji i niebanalnymi postaciami, w której nie brakuje humoru. Korowodowi barwnych drugoplanowych bohaterów przewodzi temperamentna emerytowana prostytutka, i nawet jej pies skrywa tajemnicę.
Kałużyński – z wykształcenia reżyser (wychowanek Leona Schillera), z zawodu krytyk filmowy i publicysta, humanista o lewicowych poglądach. Przez prawie całe swoje zawodowe życie związany był z tygodnikiem „Polityka”, w którym pisał bez ceregieli o filmach – tak mocno, że trzęśli przed nim portkami rodzimi twórcy. Był jedną z pierwszych wielkich gwiazd polskiej telewizji, dzięki niepoddawaniu się regułom, posługiwaniu się soczystym, barwnym i własnym językiem a także wszechstronnej wiedzy.
Dziesięć lat po śmierci Pana Zygmunta postanowiłem sprawdzić, jak odbiera jego twórczość kolejne pokolenie. Rozejrzałem się wokół siebie w poszukiwaniu brakującego kolejnego ogniwa i znalazłem – młodego filmoznawcę, Jacka Sobczyńskiego. Powierzyłem mu trudną i ważną misję: miał przejrzeć cały dorobek pisarski Zygmunta Kałużyńskiego i wybrać z niego to, co jemu, 30-letniemu znawcy i pasjonatowi kina, wydaje się dzisiaj świeże, ciekawe, bulwersujące i zachęcające do dyskusji. Wybór okazał się zaskakujący, ale bez wątpienia intelektualnie wiarygodny.
Oto więc Kałużyński w pigułce, widziany oczami przedstawiciela kolejnego pokolenia krytyków, które nadeszło i musi już sobie radzić w mediach bez niego.
Ach i jeszcze jedno – tytuł tego zbioru został zainspirowany powiedzonkiem Pana Zygmunta, który „żelaznymi szmatami” nazywał pewien rodzaj ludzi – odpornych na wątpliwości, dylematy, niuanse, którzy gotowi są zrobić wszystko, byle tylko osiągnąć cel. Wydaje mi się, że określenie to nic nie straciło ze swojej trafności, ani aktualności. Prawda?
Tomasz Raczek
Zbiór najciekawszych reportaży pochodzących ze wszystkich trzech części popularnej serii Bieszczady w PRL-u autorstwa Krzysztofa Potaczały. Niezwykle interesujące historie przedstawiane przez autora zabierają słuchacza w świat bieszczadzkiej codzienności wśród niejednokrotnie trudnych komunistycznych realiów PRL-u. Autor, korzystając z mało znanych dotychczas źródeł, archiwalnych dokumentów, a także rozmów przeprowadzonych z mieszkańcami Bieszczadów, w tym także działaczami partyjnymi, tworzy intrygujący obraz tamtych czasów.
Rodzina to cały świat Marty Piaseckiej. Uwielbia niekończące się rozmowy z bratem Kacprem i ciotką Weroniką. Sprawy komplikują się, kiedy dziewczyna wyjeżdża do Warszawy na studia. W dodatku o jej względy stara się dwóch mężczyzn, a ona nie wie, którego z nich wybrać. Jednak miłosne rozterki muszą chwilowo zejść na drugi plan, gdy okazuje się, że Kacper dostał pracę w innym kraju i nie zamierza o tym powiedzieć rodzicom, którzy przechodzą małżeński kryzys. Czy Marta potrafi dokonać wyboru kochanka? I jaki to będzie miało wpływ na jej sprawy rodzinne? Ciepła opowieść o miłości, zaufaniu i poszukiwaniu szczęścia.
Hello! Witamy w piekle!
Obyczajowy portret współczesnych trzydziestolatków. Kasia, Julka, Michał i Jarek poznają się w pracy, rozmawiają o własnych problemach, trudnych relacjach i planach na przyszłość.
Surowy ojciec, zagubiona matka, rodzice decydujący o życiu dzieci albo z niego znikający – to bolączki głównych bohaterów, którzy muszą odnaleźć się w korporacyjnym świecie, gdzie panuje wyścig szczurów, a na mobbing wszyscy przymykają oko.
Sprawy komplikują się na pełnej ognia imprezie firmowej, kiedy kumulują się problemy rodzinne całej czwórki. Czy uda im się wyjść cało z opresji i uporać z własnymi demonami?
Znakomita, do szpiku kości wrocławska powieść o tym, że nikt z nas nie jest idealny.
JAK TO PIĘKNIE, ŻE W TYCH PODŁYCH CZASACH ZDOŁALIŚCIE OCALIĆ COŚ TAK DELIKATNEGO I DOBREGO JAK MIŁOŚĆ
Kiedy Helena i Antoni brali wojenny ślub, nie wierzyli, że dana im będzie wspólna przyszłość. A jednak przetrwali, doczekali upragnionej wolności i teraz starają się ułożyć sobie życie w maleńkiej wiosce Rzekowo, położonej malowniczo w dolinie rzeki, wśród lasów i wzgórz. W nędznym gospodarstwie, w niełasce i odrzuceniu ze strony najbliższych, uczą się siebie nawzajem i próbują znaleźć szczęście w okaleczonym, poranionym przez wojnę świecie.
Wiatr hula po otulonych śniegiem Żuławach zaglądając w okna mieszkańców szykujących się do świąt. Niektórzy, pochłonięci przez świąteczny rozgardiasz, z radością wypatrują pierwszej gwiazdki i gwarnych spotkań przy wigilijnym stole. Są jednak i tacy, których samotność w czasie świąt staje się dotkliwsza.
Jednak święta to przecież czas magii, pięknych marzeń i ziszczonych życzeń. Czasem wystarczy otworzyć serce i pozwolić im odnaleźć do siebie drogę.
Czy w otoczeniu pięknych żuławskich krajobrazów, w czasie najpiękniejszych świąt w roku, wszystkie serca napełnią się miłością?
On, samotny ojciec nastoletniej Gabrysi.
Ona, samotna mama siedmioletniego Bartka.
On, wraz z dorastaniem córki, która zaczyna powoli żyć własnym życiem, coraz dotkliwiej odczuwa brak bliskiej osoby przy swoim boku. Ona, skupiona na synu i pracy, nie ma czasu ani ochoty wpuszczać kogokolwiek do ich małego świata.
Pewnego dnia drogi tych dwojga się przecinają. Determinacja mężczyzny stopniowo kruszy lód, którym kobieta tak szczelnie się otoczyła. Jednak jej przeszłość nie daje o sobie zapomnieć i brutalnie wkracza do ich ostrożnie budowanej relacji. Kontynuacja związku wiąże się z realnym niebezpieczeństwem.
CZY ZNAJDĄ WYJŚCIE Z TEJ BEZNADZIEJNEJ SYTUACJI? CZY BĘDZIE IM DANE CIESZYĆ SIĘ MIŁOŚCIĄ?
Letycję poznajemy w najgorszym momencie jej życia. Świeżo po ogólniaku, bez perspektyw, koneksji, pieniędzy a przede wszystkim bez chęci i wiary w siebie. Po co ma się starać? I tak niczego w życiu nie osiągnie. W szkole ciągle jej to powtarzali. Czuła się brzydka i niepotrzebna. Coś jednak musiała robić. Po szkole zgłosiła się do pośredniaka. Zacznie od stażu. Trafia do Saffron Consulting i już pierwszego dnia się spóźnia. Świat jest przecież przeciwko niej. Ale czy aby na pewno?
Gosia, bohaterka pierwszej części trylogii, teraz starsza, bardziej doświadczona, chce inspirować, dzielić się tym, czego sama się nauczyła. Bierze więc Letycję pod swoje skrzydła i zaczyna się ich wspólna nauka. Bo przecież nigdy nie przestajemy się uczyć. Na zawsze pozostajemy uczennicami życia. Czy Letycja spojrzy na siebie inaczej? Czy uwierzy, że ona też jest mistrzynią własnego losu?
Ta trylogia i jej bohaterki zabiorą cię w niezwykłą podróż po tak znajomych każdej kobiecie wodach, w której i ty odkryjesz, że każda z nas jest mistrzynią własnego losu!
CO CIĘ NIE ZABIJE, TO CIĘ WZMOCNI – NAWET JEŚLI MASZ WRAŻENIE, ŻE WALI SIĘ CAŁY ŚWIAT!
Dorota nie potrafi cieszyć się przyjęciem urodzinowym. Świeczek na torcie jest stanowczo za dużo, kilka tygodni wcześniej straciła pracę i nie ma widoków na nową, synowa traktuje ją z dystansem i wyraźnie próbuje coś ukryć, a ukochany mąż zachowuje się tak, jakby nie musiał troszczyć się o swoje zdrowie. Jednak najgorzej postępuje syn Doroty. Na szczęście są Jagoda i Hanka – wierne przyjaciółki, na które Dorota może liczyć zawsze i wszędzie.
Jest też cieplarnia w najdalszym kącie ogrodu. To właśnie tam los szykuje dla nich wspaniałą niespodziankę. A jeśli chcecie się dowiedzieć, co przydarzyło się Jagodzie i Hance, poszukajcie „Jeszcze chwilę”.
***
„Długo czekałam na taką książkę – napisaną dla pań w moim wieku. Przecież my chcemy czytać o naszych problemach, bo to, co przydarza się dwudziesto- i trzydziestolatkom już przeżyłyśmy. Na »Warto poczekać« warto było czekać. Pochłonęłam historię Doroty i jej synowej po prostu w jedną noc. Prawdziwa książka dla SILVERÓW! Polecam” – Lonia Śpiewak, silverka i czytelniczka.
MORTALISTA POWRACA. ŚMIERĆ NIE POZWALA O SOBIE ZAPOMNIEĆ. NIGDY.
W okolicach Krakowa grasuje wynaturzony morderca. Policja dociera do niego dzięki wskazówkom Honoriusza Monda. Szaleniec zostaje zastrzelony w trakcie odprawiania makabrycznego rytuału.
Były kierownik katedry mortalistyki pragnie odciąć się od śledztw. Skupia się na pracy w firmie sprzątającej Allegry Szmit, jednak po raz kolejny okazuje się, że od śmierci nie można uciec.
Tymczasem dochodzi do kolejnego morderstwa. Zostaje ono dokonane w podobny sposób, jak wcześniejsze. Problem w tym, że szczegóły znał tylko zastrzelony sprawca oraz Honoriusz Mond. Tymczasem Mortalista sam nie do końca ufa swoim zmysłom.
CZY TO MOŻLIWE, BY MOND BYŁ TAJEMNICZYM GENIUSZEM ZŁA, ZNANYM UŻYTKOWNIKOM DARKNETU? CZY BĘDZIE MIAŁ ODWAGĘ ODNALEŹĆ MORDERCĘ?
GDY RAZ ZETKNIESZ SIĘ ZE ZŁEM, NIE BĘDZIE JUŻ ODWROTU.
„Wiekuisty człowiek”, książka napisana przez Chestertona trzy lata po nawróceniu na katolicyzm, to pełna rozmachu, erudycji i słownej wirtuozerii próba ukazania chrześcijańskiej wizji dziejów od czasów prehistorycznych aż po współczesność. Dzięki sile prozy Chestertona, jakby z lotu ptaka podziwiamy tragiczne i chwalebne losy ludzkości, by ostatecznie zmierzyć się z wyrastającą ponad całe dzieje postacią człowieka, którego pojawienie się na ziemi nadało ostateczny sens historii i który żyje nadal w założonym przez siebie Kościele.
Książka ta, okrzyknięta jednym z największych dzieł Chestertona, od pokoleń umacnia wątpiących i niepokoi ateistów. Wśród tych ostatnich był późniejszy wybitny pisarz C.S. Lewis, który stwierdził, że to ona właśnie, najbardziej ze wszystkich współczesnych książek, przyczyniła się do jego nawrócenia.
Nowa, urocza seria książek dla dzieci autorki bestsellerów ? Agnieszki Krawczyk.Poznajcie Ekipę Badaczy i rezolutną Maję.Maja ma dziesięć lat. Jej rodzice wyjechali na Spitsbergen prowadzić badania naukowe, więc dziewczynka tymczasowo mieszka u babci Irenki, która robi najpyszniejsze konfitury na świecie, umie szyć i szydełkować, a nawet tańczy zumbę w Klubie Aktywnego Seniora.Dziewczynka mieszka w dawnym pokoju swojej mamy. Tam właśnie stoi biurko z niezwykłą szufladą?Nagle w okolicy znikają wszystkie zegary! Czy Maja i jej nowo poznani przyjaciele rozwikłają zagadkę?Pełna ciepła i tajemniczych zdarzeń historia o rezolutnej Mai i jej radosnych przygodach przypomni wszystkim czytelnikom, że czasami całkiem dobrze jest nie nosić zegarka.
Jadwiga miała czternaście lat, gdy ukazała jej się na łące Matka Boska. Był 1965 rok, władze walczyły z ludową religijnością pod hasłem: Kościół do kruchty. Na łąkę przybywali pielgrzymi z całej Polski, a milicja siłą rozganiała nielegalne zgromadzenie. Wierni pili "cudowną" wodę ze źródełka, a sanepid ich przymusowo hospitalizował z powodu podejrzenia duru brzusznego.Wkrótce mieszkańcy Zabłudowa zwątpili w objawienie dziewczynki. Mieli jej za złe, że zabłudowski cud jest za mało cudowny, że nie postawiono na łące kościoła, że w czasie innych objawień Matka Boska powiedziała więcej niż u nich.Dzięki zachowanym raportom SB Piotr Nesterowicz relacjonuje historię ?cudu zabłudowskiego? minuta po minucie. Rozmawia również z ponad sześćdziesięcioletnią Jadwigą. Kobieta do dzisiaj powtarza zdanie, które usłyszała od Maryi, gdy miała czternaście lat.
Wieluń 1939 roku. Sześcioletni Lolek cieszy się z narodzin braciszka. Pierwszego września na miasto spadają bomby i zmieniają jego szczęśliwe dzieciństwo w pasmo dramatów. Rodzina Sitarzy opuszcza dom i wyrusza w nieznane. Znajduje azyl u ciotki na wsi, lecz także do jej drzwi wkrótce zapuka wojna... Łódź 2022 roku. Matylda mierzy się z małżeńskim kryzysem, despotyczną matką i niesfornym kotem Paszą. W noworoczny poranek poznaje staruszkę, która w przejściu podziemnym sprzedaje rękodzieło. Kobieta zachwyca Matyldę życiową mądrością i intryguje swoją historią. Jak zrozumieć wojnę, gdy ma się kilka lat? Gdzie przetną się losy Lolka i Matyldy? Jaką rolę odegra w ich życiu zwykłe metalowe szydełko? Katarzyna Kielecka snuje opowieść o współczesnych trzydziestolatkach. Równocześnie po mistrzowsku przedstawia oczami dzieci piekło wojny pełne rwanych obrazów, szeptów i krzyków.
"Najdoskonalsza powieść wszech czasów" -William Faulkner."Wzór dla pisarzy" - Fiodor Dostojewski.Opowieść o nieszczęśliwej miłości zamężnej arystokratki do dobrze zapowiadającego się, młodego oficera carskiej armii. Rozdarta między poczuciem obowiązku i przywiązaniem do męża z jednej strony, namiętnością i pożądaniem z drugiej, Anna dokonuje dramatycznego wyboru. W jego wyniku traci wpływy w towarzystwie. Pozostawiona sama sobie, pogardzana i niezdolna do radzenia sobie z rzeczywistością, zatraca się w szaleństwie.Przepiękny, wielobarwny pejzaż z życia carskiej Rosji wielu stanów, począwszy od chłopstwa, przez upadłą szlachtę, pełne zepsucia mieszczaństwo, na zmanierowanej arystokracji kończąc. Autor opisuje świat takim, jakim widzieli go mieszkańcy dawnego Petersburga. Opisuje wystawny bal, wyścigi konne, zatłoczony peron kolejowy, pozwalając nam zatopić się w niepowtarzalnej atmosferze miasta w czasach jego największej świetności.Zapraszamy do wysłuchania audiobooka "Anna Karenina", powieści, która przez pokolenia zachwycała czytelników na całym świecie, w brawurowej interpretacji Filipa Kosiora.
Dwa słowa są w tej pracy zakazane: powołanie i bohaterstwo.Jakub Sieczko, lekarz, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, przez sześć lat pracował w stołecznym pogotowiu ratunkowym. To osiem tysięcy godzin na dyżurach, tysiące twarzy, setki tragedii raczej nie tych z pierwszych stron gazet. Kilka spektakularnych sukcesów i żadnego cudu, bo siły nadprzyrodzone mają na warszawskim Grochowie wolne. Ludzie jeżdżący karetką i nazywani czasem bogami wcale nimi nie są. Próbują przetrwać w pogotowiu, nie popaść w obojętność lub samodestrukcję. Nie każdemu się to udaje.Obcują z miastem bez filtra i pudru z Warszawą śmierci, klubów ekskluzywnych i podrzędnych, brudu, głupich porachunków, złamanych serc i przede wszystkim niewidowiskowego, cichego cierpienia. Robią w nieszczęściu, które przytrafia się starym i młodym, bogatym i biednym, sławnym i anonimowym. Wszyscy są równi. I pogo też nie wybiera jeździ do każdego.Trzech ubranych na pomarańczowo trzydziestolatków musi patrzeć na rozpadające się cudze życia, choć często woleliby odwrócić wzrok. Taka praca, że patrzeć trzeba. Niekiedy udają przed sobą, że wcale nie chce im się płakać.Lekarzowi czasem bandaż się rozwija, a czasem ma overbooking nieszczęść. Jednak gdy trzylatek nie zostaje półsierotą, nieszczęście staje się szczęściem. I to jest piękna chwila zdradliwa, ale najpiękniejsza.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?