To powieść kryminalna. Rok 1999. Do Luizjany z Houston przylatuje detektyw George Rodson, aby wesprzeć tamtejsze służby w schwytaniu tajemniczego mordercy, który zabił miejscowego Michaela Higgsa. Ofiara została znaleziona przez swojego przyjaciela na łódce na środku jeziora, zabita nieznanym narzędziem. Na jej klatce piersiowej widniał zastanawiający znak w kształcie iksa, a w dłoń wpleciono tajemnicze pióro. Policja jest bezradna i niechętna do współpracy, więc Rodson decyduje się na prowadzenie śledztwa, bez niczyjej wiedzy i zgody. Przesłuchuje Seana Dowley'a studenta, którego odciski palców znaleziono na miejscu zbrodni. Sprawa komplikuje się jednak, gdy młodzieniec ginie w podobny sposób. Zostaje znaleziony w komórce z ranami kłutymi i iksem na klatce piersiowej, lecz tym razem zamiast pióra w dłoni, morderca pozostawia bardziej wymowną poszlakę – goli głowę ofierze. Zdeprymowany detektyw przypadkiem natrafia na fragmenty Biblii, dzięki którym uświadamia sobie, że zabójca działa według zapisanego w Piśmie Świętym schematu. George dochodzi do pewnego wniosku, że w mieście istnieje sekta. To odkrycie sprawia, że Rodson staje się niewygodny. Zostaje zmuszony do opuszczenia Luizjany lecz nie zamierza się poddać i staje twarzą w twarz z niebezpiecznymi wyznawcami. Jak zakończy się to spotkanie dla detektywa? Czy uda mu się wymierzyć sprawiedliwość?
„Erekcja wzrostu” Miki Rudki to książka, która wbrew pozorom jest poważnym głosem na temat polskiej edukacji i nie tylko. W humorystyczny sposób przedstawione zostały w niej absurdy polskiego systemu edukacji ściśle związane ze światopoglądowymi i moralnymi przemianami. W groteskowej konwencji ukazana została postawa lokalnej społeczności wobec procesów demokratyzacji, ale przede wszystkim ludzkie typy, które nadają zdarzeniom niepowtarzalnego kolorytu. Powieść bawi, czasami do łez, ale też zmusza do refleksji, zweryfikowania poglądów i uważnego rozglądania się wokół. Książka powstała, by wyrazić podziw dla przemian, jakie zachodzą wokół nas, systemowi edukacji, która odgrywa kluczową rolę w tych przemianach oraz mediom, które tym procesom przewodzą.
„Wyspy Pieprzowe” Anety Skarżyński są książką dla wszystkich dorosłych czytelników, którzy zapomnieli, czym jest prawdziwa radość. Akcja powieści osadzona we Wrocławiu, na początku lat dziewięćdziesiątych przeniesie czytelnika do rzeczywistości popieriesrojkowej. Główną bohaterką jest Aneta, studentka o nietuzinkowej osobowości, awanturniczym temperamencie i organicznej zdolności do pakowania się w tarapaty. Jej pomysły dodatkowo potęguje nadpobudliwość psychoruchowa. Poznajemy ja w momencie egzaminów wstępnych do wrocławskiej Akademii Muzycznej, podczas których – w wyniku zbiegu okoliczności – ląduje w zakonie. To tylko wstępna zapowiedź jej dalszych, burzliwych przygód. Przyszła artystka scen operowych poznaje blaski i cienie samodzielności, z dala od dziadków i rodziny. Jednak muzyka i opera to dla niej coś poważnego. Debiutując na scenach teatralnych poznaje artystę – malarza, który okaże się zwrotnicą na drodze jej życia.
„Skarby cara Aleksandra” to powieść historyczno-przygodowa osadzona w realiach dziewiętnastowiecznej Warmii. Rzeczpospolita została wymazana z mapy Europy i świata. Nadzieje na odrodzenie ojczyzny budzi pojawienie się na tych ziemiach Wielkiej Armii Napoleona. Niestety, pokój zawarty w Tylży nie spełnia nadziei pokładanych w cesarzu Francuzów. Albert Giersz, który przysłużył się wojskom francuskim, wraca do swojego domu w Lidzbarku Warmińskim. Kowal ma nadzieję na powrót do normalnego, spokojnego życia. Kiedy wszystko zdaje się sprzyjać rodzinie Gierszów, pojawia się informacja o skarbach, które pozostawiła po sobie uchodząca armia cara Aleksandra. Historia przedstawiona w powyższej powieści osnuta jest na prawdziwych wydarzeniach. Wojciech Motylewski postawił sobie za cel przybliżenie mieszkańcom Warmii ale i nie tylko im, jakże bogatej historii regionu, gdzie kampania napoleońska jest jednym z wielu epizodów na przestrzeni dziejów. Jak wiele ciekawych i tajemniczych zdarzeń kryje w sobie Warmia niech świadczy ta powieść.
"Czas zapominania" Danuty Pasieki to już drugi tomik poetycki autorki. W pierwszej książce "Powroty" poetka znakomicie uchwyciła wątek przemijania, który jest nieodłączną cechą naszego istnienia. Jedna rzeczy się kończą, a inne zaczynają, a to wszystko wpływa na zdobywanie nowych doświadczeń. Najnowszy tomik "Czas zapominania" to także doznawanie i nabywanie nowych doświadczeń. Tym razem autorka balansuje między marzeniami a poszukiwaniem własnego postrzegania świata. Wciąż poszukuje, podąża, a jednocześnie wierzy w to, ze człowiek spełniony jest dopiero po śmierci. Odbiorca wierszy Danuty Pasieki w pierwszej kolejności doznaje lekkiego szoku, wstrząsu emocjonalnego, by następnie zastanowić się nad swoim życiem, nad samym sobą. Autorka celowo za sprawą swojej poezji zmusza Czytelnika do takiej refleksji, by ten uwierzył w siebie i w swoje możliwości. Głęboko wierzy w to, ze każdy człowiek uskrzydlony, natchniony wiarą, nadzieją, dobrym słowem, rozumem, czy kontaktem z naturą może stać się lepszym człowiekiem. Wiersze Danuty Pasieki są głęboko przemyślane i ułożone w określonym porządku, bez jakiejkolwiek przypadkowości, czego następstwem jest oddanie charakteru i dramatyzmu całości poezji.
Książka doskonale wpisuje się w tak lubiany przez miłosnych marzycieli - nurt komedii romantycznej. Powieść w prosty, dostępny i bardzo zabawny sposób przedstawia losy trzydziestoletniej singielki oraz jej najbliższych i znajomych. Jest pamiętnikiem obejmującym dwadzieścia osiem dni, czyli tyle ile trwa cykl u kobiet. Okazuje się, że w ciągu tego okresu może wydarzyć się tak dużo, ze niektórzy nie mają tylu przygód w ciągu całego roku. Ale, żeby tak się stało, trzeba nazywać się Brygida Star i posiadać niezwykłą umiejętność przyciągania sytuacji powszechnie uznawanych za pechowe. Bohaterka jest kobietą niezależną i spełnioną zawodowo, ale bardzo samotną i wciąż poszukującą ideału. W jej życiu niczym cień czai się wszędzie nadopiekuńcza mama, której zachowanie często wywołuje w czytelniku gromki śmiech. Brygida bez wątpienia nie nudzi się w życiu przedstawia nam swoich ośmiu niedoszłych mężów oraz kolejnych absztyfikantów. "Czy ja już mówiłam, ze nie lubię gdybać i nie angażuję się zbyt szybko? Kłamałam. Pewnie już się zorientowaliście i wcale was to za pewne nie dziwi. Prawda jest taka, że ilekroć poznam jakiegoś nowego faceta z miejsca chodzę oglądać suknie ślubne i wybieram imiona dla naszych dzieci. No powiedzcie, że wy tak nie robicie? Ta, jasne... znów jedzie mi i strzela... czołg oczywiście". Czy Brygida znajdzie w końcu odpowiedniego faceta i ułoży sobie z nim życie? Przekonajcie się sami.
To współczesna powieść obyczajowa o walce z niesprzyjającym losem, popełnianych w życiu błędach i pragnieniu miłości. Główną bohaterką jest Roma. To kobieta w średnim wieku, która postanawia wyjść za mąż za starszego od siebie o dwadzieścia pięć lat niewidomego przedsiębiorcę. Małżeństwo nie należy do udanych. Zazdrosny o młodszą żonę Igor znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. Pewnego dnia podczas intymnego zbliżenia serce mężczyzny nie wytrzymuje... Po śmierci znienawidzonego męża, Roma przejmuje firmę, zaczyna dbać o siebie, stając się atrakcyjną kobietą w średnim wieku. Podczas wyjazdu z przyjaciółmi kobieta poznaje czułego, wrażliwego i wykształconego Piotra. Po pewnym czasie mężczyzna zaczyna tracić wzrok. Pomimo lęków wynikających z wcześniejszych doświadczeń Roma postanawia związać się z nim. Dość szybko po ślubie okazuje się, że zza fasady kulturalnego mężczyzny wydostaje się zupełnie inne oblicze tego człowieka... Każdy koniec jest początkiem czegoś nowego, ale czy Romie uda się ułożyć życie po raz trzeci? Jerzy Zieliński delikatną kreską rysuje obrazy toksycznych związków głównej bohaterki, procesów wydostawania się z nich i żałoby po utracie tego, co było dla niej najważniejsze.
Książka jest połączeniem tajemniczej i mrocznej zagadki z przeszłości oraz współczesnej gonitwy za czarnymi charakterami. Dwie zaskakujące historie, dwoje przyjaciół, którzy odnajdują się po latach. Główny bohater to dziennikarz śledczy, który próbuje zdemaskować grupę przestępczą, której działalność rozpościera się na kilka krajów europejskich. W przeszłość przeniesie czytelnika ta niesamowita historia, której źródło sięga II wojny światowej. Rozwiązywanie zagadek, zarówno tych z przeszłości, jak i tych teraźniejszych sprawia, że po latach kontakt nawiązuje dwóch kolegów z liceum - Andrzej Nowak - z wykształcenia historyk, na co dzień dziennikarz gazety wydawanej na Pomorzu oraz Janek Miller - policjant z berlińskiej grupy rozpracowującej zorganizowaną działalność przestępczą. Łącząc siły postanawiają rozpracować nie tylko to, nad czym pracują zawodowo. Sprawa sprzed kilkudziesięciu lat tak ich intryguje, że postanawiają zgłębić ją bardziej. Co wytropią wspólnymi siłami? Odpowiedzi znajdziecie w tej wartkiej i wciągającej powieści.
W formie powieści science fiction, autorka przedstawia działanie państwowych służb. Trudno domyślić się, czy chodzi o służby celne, czy wywiadowcze służby specjalne. Bohaterami książki są Latrix, Bob i Worm. Latrix jest piękną, młodą kobietą, nastawioną na sukces w strukturach UFO-landii. Aby go osiągnąć, użyje wszelkich dostępnych środków, włącznie ze zdradzaniem męża z wyżej postawionym funkcjonariuszem. Natomiast Bob i Worm, po odkryciu, że są zaczipowani, próbują uwolnić się ze szponów służby. Wplątany w to przez przypadek mąż Latrix – Dawid, zostanie przez UFO-landię pozbawiony życia. W międzyczasie, Worm odkryje w sobie miłość do Latrix i będzie chciał jej pokazać, jak wygląda prawdziwe uczucie…
"Kwiat sukcesu" Marii Jędral w swej podstawowej formie jest mieszanką literatury science fiction i horroru. Do instytutu naukowego w Anglii trafia do badań próbka tajemniczej rośliny odkrytej w Australii. Okazuje się, że ma ona właściwości niezbędne do wyprodukowania leku, który pomógłby w leczeniu pęcherzycy. W celu jej odnalezienia, czworo młodych naukowców wyrusza do Australii. Zdarzenia, które tam mają miejsce doprowadzają do wielkiej tragedii. Ginie troje naukowców, a przy życiu zostaje tylko główna bohaterka - Elizabeth. Podczas pobytu w specjalistycznym szpitalu kobieta próbuje wytłumaczyć, co się stało, ale nikt jej nie wierzy. Kontaktuje się z profesorem Bobem, który zabiera ją do instytutu w Irlandii. Tam pod jego okiem dochodzi do zdrowia. Jednak profesor nie zabrał jej do siebie bezinteresownie, bowiem w jego laboratorium umieszczona była znana kobiecie roślina. Przebudzona ze snu zaczęła się z nią kontaktować i w końcu siać spustoszenie. Wkrótce okazuje się, ze roślina jest inteligentna formą życia, przywiezioną na Ziemię z kosmosu przez astronautów. Posłużyła ona naukowcowi - szaleńcowi do prowadzenia nieludzkich eksperymentów na ludziach i zwierzętach. Ich celem miało być stworzenie nowoczesnej, żywej broni... "Kwiat sukcesu" ma jednak głębszy sens. Maria Jędral stawia w swojej powieści pytanie o etykę nauki. jakie granice można przekraczać w pracach badawczych, a przez które przechodzić nie powinno się nigdy...
Książka jest zalecaną lekturą obowiązkową dla każdego adepta tego wymagającego, lecz dającego ogromną satysfakcję zawodu. Ukazuje drogę życiową młodego człowieka, cały proces powolnego stanowienia się tłumacza, mozolną drogę na szczyt dokonań zawodowych. Oszczędza upiększeń i lukru, nie szczędzi natomiast sporej porcji konfliktów, goryczy i frustracji jako nieodłącznych składników każdego rozwoju. Widzimy z bliska w działaniu Edwarda Gierka, Leonida Breżniewa, Stanisława Kanię, Wojciecha Jaruzelskiego, Giscarda d,Estaigne, Michaiła Gorbaczowa, Fidela Castro oraz inne czołowe postacie historyczne tego okresu. Cechy charakterystyczne tłumacza doskonałego według autora to: bardzo dobra znajomość języków, żelazne zdrowie( w tym żołądek strusia, nerwy z liny stalowej, pamięć słonia, wytrzymałość maratończyka, refleks kobry), natychmiastowa gotowość pamięci, głęboka wiedza na temat zjawisk kulturowych, społecznych, gospodarczych i politycznych obszaru zainteresowania, nieustanna praca nad sobą, wysoka kultura osobista, dyskrecja i takt, niezwykłą odporność na stresy, zrównoważony charakter, rzetelność, punktualność, właściwy tryb życia, unikanie zgubnych nałogów. Łatwe. Każdy to może.
„Sześc przeszkód” to powieść młodzieżowa o zabarwieniu humorystycznym ukazująca losy 15-letniej Nili. To obowiązkowa lektura dla każdej nastolatki, która przeżywa swą pierwszą miłość. Główną bohaterkę poznajemy w dniu jej 15-tych urodzin. To wesoła, beztroska dziewczyna mająca chłopaka z domu dziecka i przyjaciół. Nic nie zapowiada by ta sytuacja miała ulec zmianie. Pewnego dnia Daniel znika w niewyjaśnionych okolicznościach. To jednak dopiero początek serii wydarzeń, które znacząco wpłyną na Nilę oraz jej znajomych. Pół roku po zaginięciu chłopaka dziewczyna dostaje list od nieznanego chłopaka. Nadawca prosi ją o rozwiązanie sześciu zagadek ukrytych w czerwonych kopertach. Bohaterka przekonana, że jest to w jakiś sposób powiązane ze zniknięciem jej ukochanego, podejmuje się wyzwania. Nie wie jednak, ze odkryje straszną prawdę, której wolałaby nie znać... Książka Patrycji Balcerzak jest ciekawa, lekka i przyjemna w odbiorze. Nie brak tu zabawnych sytuacji, ale i momentów przy których można się wzruszyć. Bez wątpienia Nilę Plisz da się lubić, a trzeba by było mieć serce z kamienia, aby jej nie dopingować podczas naiwnych starań o odzyskanie ukochanego oraz walki o przetrwanie w szkolnej rzeczywistości.
„Kocham Cie mamo” Justyny Eweliny Depty to powieść psychologiczna, która od początku trzyma Czytelnika w napięciu i ciekawości. Przedstawia historię dziewczyny, później kobiety, począwszy od okresu surowego i purytańskiego wychowania w domu rodzinnym, przez burzliwą i pełną zaskoczenia dorosłość, kończąc wraz ze śmiercią głównej bohaterki – Karoliny Masłowieckiej. Karolina jest szesnastoletnią dziewczyną mieszkającą w Opolu wraz z rodzicami. Rygorystyczny ojciec często lubiący zaglądać do kieliszka chciałby tylko kierować życiem córki. Dziewczyna nie może znaleźć oparcia w matce, która całkowicie podporządkowuje się woli męża. Jednak jedno przypadkowe spotkanie sprawia, że życie Karoliny całkowicie się zmienia. Milicyjne przesłuchanie, zeznania w sądzie, odejście ukochanego oraz żądny zemsty przestępca to tylko niektóre z perypetii, które spotykają główną bohaterkę. Całość prowadzi do zaskakującego zakończenia. W powieści znajdujemy krzywdę, opór, zauroczenie, dojrzałą miłość, duchowe oddanie, wiarę, akceptację bólu i cierpienia, jak i radość i apoteoza życia.
Kandydat na prezydenta"" Janusza Płońskiego to publikacja stanowiąca znakomity zbiór wspomnień autora z istotnych wydarzeń jego życia, które wpłynęły na światopogląd polityczno-społeczny. Jednakże styl twórczości odbiega daleko od nasyconych słodką i błogą propagandą wyborczych frazesów i banałów. Wręcz przeciwnie, autor ma w sobie przeogromne pokłady dystansu do siebie i wydarzeń, pozytywnej autoironii. Prowadzi z czytelnikiem sympatyczną, okraszoną humorem, dyskusję wokół codzienności. Oto jeden z cytatów: ""Uwielbiam podziw dla siebie i tego, co robię. Jeśli podziwem tym obdarza mnie płeć przeciwna, o rzucających się w oczy walorach, tym lepiej. Wtedy czuję się w swoim żywiole. Zapominam o czasie, obowiązkach, tokuję, błyskam inteligencją, popisuję się wiedzą, która choć fragmentaryczna i dość płytka przy odpowiedniej selekcji pozwala na zręczne epatowanie słuchaczy i stworzenie fałszywego wrażenia, że wiem prawie wszystko.(...) Czasem się zastanawiam, jakim jestem człowiekiem? Dobrym czy złym? Uczciwym czy szachrajem? Moralnym czy łajdakiem? Codzienność pokazuje, że bezustannie poruszam się ""między"", trochę tak, trochę siak. Jakby niczego nie było w formie czystej i jasnej, same półwartości. A czy jest półuczciwość. półdobro, półmoralność?
Dziennikarka Ewa Bogucka od dziecka boryka się z przeciwnościami losu. Odnosi wrażenie, że przez całe życie towarzyszy jej jakiś niematerialny, nieuchwytny wróg. Na szczęście doświadczenie uczy ją, że istnieje też pewien dobry duch, który wyciąga ją z wszelkich opresji. Na ciekawie przedstawionym tle społeczno-politycznym PRL-u aż do okresu pierwszej Solidarności i stanu wojennego rozgrywa się jej walka z bezpieką. Znajdując się z jednej strony pod wpływem antykomunistycznego nastawienia rodziców repatriantów ze wschodnich kresów, którym trudno jest przystosować się do życia na Górnym Śląsku, a z drugiej pod naciskiem indoktrynacji komunistycznej, szuka ucieczki od tej schizofrenicznej sytuacji w łapczywym pochłanianiu książek i w marzeniach o ucieczce do innego piękniejszego świata, który śni się jej po nocach. Gorączkowo poszukuje miłości w przygodach erotycznych i wreszcie w małżeństwie. Jednak spełnienie tego pragnienia wciąż okazuje się niemożliwe. Znajduje je dopiero w miłości do ojczyzny, w urzeczywistnianiu siebie w narodowej wspólnocie, angażując się w ruch Solidarności. Niestety, i tym razem jej wróg skazuje ją na klęskę. Następuje sugestywnie opisane internowanie w koszmarnym więzieniu, a następnie pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Jednak jej dobry duch wynagradza jej wszystkie cierpienia i co najwspanialsze przybiera materialną ludzką postać. Jej mętne wspomnienia z najwcześniejszego dzieciństwa i dziwaczne sny nabierają realnego kształtu
Najnowsza książka Joanny Stańdy jest galerią rozmaitych postaci i ich losów. Losów zazwyczaj pogmatwanych i bolesnych. W książce Dzieci Jonasza spotkamy matkę, która straciła dziecko, osoby napiętnowane przez różne choroby lub wycieńczone wyrzutami sumienia. Ta książka czasami boli, chwyta za gardło i wyciska z oczu łzy. Ale też uczy pokory wobec tego, co przynosi nam los, gdyż tylko to może nam przynieść spokój i ukojenie. Kluczem do zrozumienia historii opisanych przez Joannę Stańdę jest występujący w tytule biblijny Jonasz. Prorok ten pewnego razu postanowił uciec od zadania danego mu przez Boga. To wywołało serię nieszczęść w jego życiu, które skończyły się dopiero wtedy, gdy podjął decyzję o poddaniu się losowi i wypełnieniu zadania Stwórcy.
Wzgórze młynarza"" jest kontynuacją losów Piotra i Małgorzaty opisanych we wcześniejszej powieści autora pt. ""Pierścionek z cyrkonią"". Bohaterowie, rozdzieleni tuż przed maturą odnajdują się jako ludzie po tzw. przejściach, przypadkiem po kilku dziesięcioleciach w Paryżu, gdzie pomieszkuje Piotr (teraz profesor prawa, wykładowca na wyższej uczelni w Polsce). Tak Piotr, jak i Małgorzata chcą nadrobić stracony czas. W ich życie wkracza Katarzyna -piękna, inteligentna studentka Piotra, która dzięki koneksjom zostaje jego asystentką. Katarzyna także kocha Piotra, ale miłością chorą, tak bardzo zaborczą, że dla niej jest gotowa zabić także i swego ukochanego.
Czytelnicy, pamiętający Wyspy Naftalinowe, pamiętają też zapewne główną bohaterkę powieści. Jest nią Aneta, dziewczyna o barwnej osobowości i trudnym do okiełznania temperamencie, potęgowanym nadpobudliwością psychoruchową. Aneta i jej zabawne historie życiowe powraca w drugim tomie powieści, zatytułowanym Wyspy Paprykarzowe. Tym razem będziemy świadkami jej dojrzewania, gdyż powieść rozpoczyna się, gdy Aneta ma piętnaście lat i rozpoczyna kolejny etap edukacji, w szkole średniej. Nauka nie stanowi dla niej spraw priorytetowych, za to chętnie skupia się na lekcjach muzyki i plastyki, a przede wszystkim na budowaniu ciekawych znajomości. W liceum pedagogicznym, wspólnie z dwiema przyjaciółkami tworzy grupę, która swoimi działaniami przyprawia o ból głowy nauczycieli i rówieśników. W tym czasie znajduje też swoją pierwszą, prawdziwą miłość. Wyspy Paprykarzowe Anety Skarżyński kończą się, gdy bohaterka jej powieści wyjeżdża z rodzinnego Szczecina na studia, jednak autorka zapowiada, że to nie koniec przygód Anety.
Zabawki na w wakacjach to zabawna opowieść o przygodach zabawek, które wyruszyły w podróż za swoim właścicielem małym chłopcem Michałkiem. Niestety Michałek mógł wybrać tylko jedną zabawkę, która pojedzie z nim na wakacje i wybór padł na gąbkowego bałwanka, który zawsze latem siedział schowany głęboko w szafie i nie wiedział, jak wygląda lato. Niestety, tuż po wyjeździe Michałek bardzo zatęsknił za resztą swoich zabawek. One zresztą też nie wyobrażały sobie wakacji bez chłopca. Naradziły się więc i postanowiły, że odszukają Michałka! Zapakowały się więc na wóz strażacki, który postanowił zawieźć je na miejsce. Po drodze nie obyło się bez licznych przygód, których zabawki nie zapomną jeszcze przez długi czas! By dowiedzieć się, co je spotkało oraz czy udało im się odnaleźć Michałka, koniecznie sięgnijcie po książeczkę Zabawki na wakacjach.
Wiersze Danuty Pasieki to poezja niezwykle subtelna a mimo to dosadna- między słowami. Dużo w niej kobiecej spostrzegawczości, zadumy, inspiracji religią i filozofią. Gliwicka poetka daje nam całą siebie, abyśmy mogli siebie zrozumieć jest to bowiem poezja dla nas, nie do szuflady i nie jedynie dla wybranych. Autorka pokazuje, że wybrani jesteśmy wszyscy przez los. Tematów dostarcza poetce życie. Nie stosuje zawiłych metafor, ozdobników. Stara się w prosty, zrozumiały sposób przekazać głębokie treści.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?