Berenika jest zbuntowana i lubi chadzać własnymi ścieżkami. Po raz kolejny znika z domu. Jednak tym razem wszystko wydaje się być nie tak jak zazwyczaj. Co gorsza w sprawę zaangażowany jest ojciec jednego z policjantów. Tymczasem w odległym o kilkadziesiąt kilometrów szpitalu psychiatrycznym zostaje zabita pacjentka. Na kilka godzin przed śmiercią wysyła enigmatyczną wiadomość z prośbą o pomoc. Czyżby wiedziała, że ktoś targnie się na jej życie? Jaki ma z tym wszystkim związek brutalnie okaleczone ciało odnalezione obok niedziałającej już dawno karuzeli? Co kryje studnia w zagajniku wśród pól? Czy aspirant Daniel Podgórski uporządkuje wreszcie swoje życie prywatne i zdoła powstrzymać mordercę, zanim zginie ktoś jeszcze?
Czasem warto wrzucić na luz, popłynąć z prądem i cieszyć się chwilą, którą zafundował nam los.Historia Ewy, zdolnej architekt, to niezbity dowód na to, że czasem seria nieporozumień, błędów i zwykłych ludzkich pomyłek potrafi wywrócić nasze życie do góry nogami. Ewa rozpaczliwie pragnie miłości i stabilizacji, ale żyje spokojnie, robi swoje i nawet nie przypuszcza, że pewnej nocy padnie ofiarą przestępstwa. A to w zupełności wystarczy, by uruchomić machinę zdarzeń i całkowicie przemeblować jej życie. Bezlitosna konsekwencja wypadków mogących jawić się jako niemożliwe, seria pomyłek i syndrom sztokholmski z przymrużeniem oka, ale czy tylko? A może potwierdzenie, że na pewne sprawy czasem po prostu nie mamy wpływu? Przecież nigdy nie mamy pewności, co czeka na nas za rogiem
W pięknym, położonym w lesie domu mieszka z pozoru szczęśliwa, zamożna rodzina. Dom jednak kryje w sobie mroczną tajemnicę...
Audrina zawsze chciała być taka jak siostra, wiedziała jednak, że rodzice nigdy nie pokochają jej tak, jak kochali tamtą. Nieżyjąca siostra Audriny była ukochanym, rozpieszczanym dzieckiem. Jak zginęła? Kim była i kim miała się stać? Co kryło się za tajemnicą, którą znali wszyscy z wyjątkiem Audriny?
Fenomen popularności V.C. Andrews trwa nieustannie od czasu wydania "Kwiatów na poddaszu". Książki autorki, tworzące prawie dwadzieścia bestsellerowych serii, osiągnęły łączny nakład ponad 106 milionów egzemplarzy i zostały przetłumaczone na dwadzieścia dwa języki.
"Moja słodka Audrina" to pierwszy tom dylogii o losach Audriny.
Jeden błąd, jedna pamiętna noc i życie Tess DeMello zmienia się na zawsze.
Rok 1944. Młoda Tess DeMello niespodziewanie zrywa zaręczyny z ukochanym mężczyzną i wyprowadza się z Baltimore do Hickory, małego miasteczka na południu Stanów Zjednoczonych, aby tam poślubić człowieka, którego widziała tylko jeden raz w życiu. Nowe otoczenie – teściowa, młoda szwagierka, przyjaciele domu, a także mieszkańcy Hickory – nie odnosi się przyjaźnie do obcej, która pojawiła się całkiem nieoczekiwanie i sprzątnęła jedną z najlepszych partii w mieście, bogatego właściciela fabryki mebli. Henry Kraft jest człowiekiem skrytym i melancholijnym, a po cichym i skromnym cywilnym ślubie małżeńskie życie młodej pary w zasadzie nie istnieje. Tess szybko zaczyna rozumieć, że wpadła w pułapkę bez wyjścia, tym bardziej że odchodząc, spaliła za sobą wszystkie mosty, a jej matka niedawno zmarła. W gęstniejącej atmosferze niechęci i sekretów życie wkrótce staje się nie do zniesienia.
Kiedy w regionie wybucha epidemia polio, mieszkańcy Hickory zbiorowym wysiłkiem w ciągu zaledwie pięćdziesięciu czterech godzin uruchamiają w swoim mieście specjalistyczny szpital. Tess, dyplomowana pielęgniarka, wbrew woli męża zgłasza się do pracy i wśród pacjentów, przeważnie dzieci, na nowo odnajduje sens życia. Tymczasem postępowanie Henry’ego z dnia na dzień budzi w niej coraz więcej podejrzeń. Czy zdoła wyjaśnić tajemnice swojego małżeństwa i wyprowadzić swoje życie na prostą?
Znakomicie napisana opowieść z dramatycznymi wydarzeniami w tle
"Publishers Weekly"
Ta książka z miejsca pochłonie każdego czytelnika. Nazwisko Diane Chamberlain to gwarancja dobrego wyboru.
"Southern Pines Pilot"
Diane Chamberlain jest nagradzaną autorką powieści obyczajowych, w tym "Sekretnego życia CeeCee Wilkes" i "Prawa matki". Mieszka w Karolinie Północnej.
Laureatka "Mara-Cassens-Preis 2017". Finalistka "Deutscher Buchpreis".
Kto ma ci mówić, kim jesteś? O tym i o nienasyconym pragnieniu samego życia, o wyzwaniach, jakie rodzi jego bezmiar, opowiada Sasha Marianna Salzmann w swoim debiucie powieściowym "Poza siebie". Intensywnie, bezkompromisowo i nie stroniąc od aspektu politycznego.
Od początku są we dwoje – bliźnięta Alisa i Anton. W małym dwupokojowym mieszkaniu w postsowieckiej Moskwie wczepiają się sobie nawzajem we włosy, kiedy rodzice wszczynają awanturę. Później, na zachodnioniemieckiej prowincji, włóczą się po korytarzach ośrodka dla azylantów, podkradają papierosy z pokojów obcych rodzin i obwąchują flakoniki cudzych perfum. A jeszcze później, kiedy Alisa zdążyła już rzucić studia matematyczne w Berlinie, bo odciągały ją od trenowania boksu, Anton znika bez śladu. W końcu ze Stambułu przychodzi kartka pocztowa – bez tekstu, bez nadawcy. Alisa wyrusza na poszukiwanie – w rozwibrowanym, rozdartym mieście nad Bosforem i w historii swojej rodziny – poszukiwanie zaginionego brata, ale przede wszystkim uczucia przynależności, poza ojczyzną, językiem ojczystym czy też płcią.
Pisał to ktoś, kto ma coś do powiedzenia.
"Die Welt"
Salzmann z poetycką ostrością opisuje walkę o odrobinę poczucia własnej wartości, desperacką próbę młodej kobiety poznania siebie poprzez oczy i uczucia innego…
"Nürnberger Nachrichten"
W swoim imponującym debiucie powieściowym "Poza siebie" dramatopisarka Sasha Marianna Salzmann rozsadza granice Ja i świata.
Sandra Kegel, "Frankfurter Allgemeine Zeitung"
Autorka znalazła formę na powiedzenie tego, czego nie da się powiedzieć, a jedynie ukazać literacko. W tym sensie "Poza siebie" jest książką młodą, jedynym w swoim rodzaju znacznikiem współczesnej opowieści.
"Süddeutsche Zeitung"
Po lekturze człowiek patrzy ze zdumieniem na ten cienki, liczący 360 stron tomik – tak wiele zawiera ta historia. Salzmann umie pisać dla teatru, co już udowodniła, umie też pisać prozę.
Tobias Hausdorf, Spiegel Online 08.09.2017
To przede wszystkim skondensowanie, żywy język i życzliwe spojrzenie na pokolenia, jak też i sama historia sprawiają, że "Poza siebie" jest tak fascynującą powieścią.
"Der Tagesspiegel"
Salzmann każdą postać opracowuje od wewnątrz z taką samą pieczołowitością… Podążanie za nią sprawia radość.
Ulrich Gutmair, pisarz
Z debiutem powieściowym Sashy Marianny Salzmann wiązano wielkie oczekiwania, które wraz z książką "Poza siebie" zostały aż nadto spełnione.
Ulrich Seidler, Frankfurter Rundschau 12.09.2017
Dumna, odważna książka, zapewne przełomowa.
Dirk Pilz, nachtkritik.de 12.09.2017
"Poza siebie" jest książką wojowniczą, buntującą się przeciw wszelkiej konieczności odgórnego ustalania.
Ijoma Mangold, "Die Zeit" 14.09.2017
Książka, która zostaje w pamięci.
"Stern" 14.09.2017
Zdania Salzmann płyną przez stronice, jej styl jest kwiecisty i bezpośredni, pojawiają się postaci, o których wcześniej nie dane nam było czytać. Super.
Claudia Voigt, LiteraturSPIEGEL 10/2017
Sasha Marianna Salzmann urodziła się w 1985 roku w Wołgogradzie, dorastała w Moskwie. Mając dziesięć lat, wraz z rodzicami wyemigrowała do Niemiec. Studiowała literaturoznawstwo, wiedzę o teatrze i mediach na uniwersytecie w Hildesheim oraz dramatopisarstwo na berlińskim Uniwersytecie Sztuk. Pisze teksty dla teatru i eseje, pracowała również jako kierownik literacki, jest też współzałożycielką pisma społeczno-kulturalnego "freitext". Od sezonu 2013/2014 jest autorką Teatru im. Maksyma Gorkiego w Berlinie, gdzie do 2015 była kierownikiem artystycznym Studia ?. Jej sztuki były wystawiane na całym świecie i wielokrotnie nagradzane. Poza siebie to jej debiut prozatorski.
Wszystkie psy idą do nieba I dopiero tam dostają to, na co naprawdę zasługują.Poruszająca opowieść bezpańskiego psa o psim żywocie. Nie smutna, ale refleksyjna, nie wesoła, ale optymistyczna. Bo psy towarzyszą nam od zawsze, ale nie zawsze są przez nas zauważane i traktowane tak, jak na to zasługują.Włóczykij to pies wolny z wyboru.W swojej wędrówce poznaje różne psy: rasowe i kundle, najedzone i głodne, bezpańskie i siedzące swoim właścicielom na kolanach. Tak podobne do ""swoich ludzi"", że ich bardziej przypominają niż psich kuzynów.Spotyka też psy kanapowe i podwórzowe, a także psy tresowane, występujące w cyrku. Odwiedza wystawy psów rasowych, ale nie potrafi się tam odnaleźć.Włóczykij nie zazdrości psom, które mają dach nad głową i pełną miskę, najbardziej ceni sobie swoją swobodę: ""Jeszcze zaś lepiej być Włóczykijem, bo tylko wtedy ma się cały świat zatknięty za uchem!"".Natomiast zakłada, że kiedyś stanie się czyimś psem, bo, jak mówi: ""Nigdy nie jest się kimś na zawsze"".Jestem Psem Włóczykijem ciekawym świata. Być Włóczykijem znaczy być jednocześnie wszystkim i niczym. Wszystkim, bo wącha się wiatr i prawie się fruwa, i niczym, gdy godzinami się moknie bez nadziei na schronienie. Patrzy się na życie to z wierzchołków gór, to z przydrożnego rowu, a smak ciastek zna się jedynie z literatury.
W 1954 roku młody prezenter telewizyjny David Attenborough otrzymał propozycję życia – miał podróżować po całym świecie w poszukiwaniu rzadkich, trudno osiągalnych zwierząt do kolekcji londyńskiego zoo oraz filmować swoje wyprawy na potrzeby nowego programu telewizji BBC pod tytułem "Zoo Quest" (Zoologiczne poszukiwania).
Oto historia tych podróży. Podczas wędrówek w poszukiwaniu gujańskich mrówkojadów, wielkich indonezyjskich "smoków z Komodo" i paragwajskich pancerników autor i pozostali członkowie zespołu musieli korzystać z gościny miejscowych plemion oraz zmagać się z drapieżnymi rybami, agresywnymi jeżozwierzami nadrzewnymi i biegłymi w sztuce ucieczek dzikimi świniami, a także ze zdradliwym terenem i nieprzewidywalną pogodą, żeby móc rejestrować piękno i biologiczną różnorodność odwiedzanych okolic.
Książka "Przygody młodego przyrodnika", napisana z właściwymi autorowi dowcipem i urokiem, to nie tylko opowieść o niezwykłej przygodzie, lecz także o człowieku, który nauczył nas kochać świat przyrody i doceniać znaczenie jego ochrony, czym zajmuje się do dziś.
Cudowna książka, nieoceniona relacja z pierwszych trzech podróży Davida Attenborough. Tym, co sprawia, że nie sposób oderwać się od tej wspaniałej książki, jest wrażenie, że czytelnik bierze udział w opisywanych przez autora wydarzeniach, stając się członkiem jego zespołu. Na kartach książki, podobnie jak na ekranie, Attenborough dzieli się z nami wiedzą o przyrodzie, ukazuje ją i objaśnia. Jego styl, rozbrajająco autoironiczny, bez reszty zniewala czytelnika.
"Telegraph"
Pisarz o eleganckim, subtelnie żartobliwym stylu.
"The Times"
Oto jeden z ostatnich szlachetnych brytyjskich podróżników w tropikalnym hełmie korkowym raczy nas mnóstwem cudownych, opowiadanych w pięknym stylu opowieści, osadzonych w ostatnich latach istnienia rozpadającego się Imperium Brytyjskiego. Jego pisarstwo jest równie imponujące i urocze, jak jego programy telewizyjne – trudno o większą pochwałę.
"Daily Express"
Sir David Attenborough jest przyrodnikiem i prezenterem telewizyjnym, którego kariera trwa już siódmą dekadę. Po studiach przyrodniczych w Cambridge i krótkim okresie pracy w wydawnictwie zatrudnił się w BBC. Od rozpoczęcia w 1954 roku słynnej serii filmów "Zoo Quest" zbadał niemal każdy aspekt życia na Ziemi i przedstawił go telewidzom. Jego najnowszy program "Planeta Ziemia II" jest cieszącą się największym powodzeniem przyrodniczą produkcją dokumentalną wszech czasów.
"Miłość na dziesiątej" wsi to opowieść o różnych obliczach miłości i namiętności. A w tle zmieniające się realia życia na polskiej wsi. Janek Cichy, zakochany w młodziutkiej Żydówce, wbrew woli rodziców porzuca naukę w mieście i wraca do rodzinnej wsi, gdzie czeka na niego ukochana Sara. Jednak głęboko zraniona w swych ambicjach matka postanawia w okrutny sposób ukarać nieposłuszeństwo syna. Jej decyzja kładzie się cieniem na dalsze życie chłopaka. Wiele lat później w Zwierzyńcu pojawia się Róża, australijska prawnuczka Sary. Dziewczyna za wszelką cenę chce zbliżyć się do rodziny Cichych. Jej przybycie na zawsze odmieni życie potomków Jana, którzy choć kochają mocno i prawdziwie, to jednak nie potrafią być szczęśliwi. Agnieszka Olszanowska – bibliotekarka z wykształcenia i powołania, absolwentka Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Autorka książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz scenariuszy i felietonów publikowanych na łamach czasopism "Gospodyni" i "Biblioteka w szkole". Jej pasją jest domowa inkubacja ptaków i kwiaciarstwo. Mama trójki nastolatków.
Dokąd zmierza współczesna nauka? Jakie odkrycia w genetyce, kosmologii, badaniach nad sztuczną inteligencją przyniesie XXI wiek? Czy uda nam się rozpocząć podróże w czasie, dotrzeć do gwiazd i spotkać inne cywilizacje w kosmosie? Wizje co do przyszłości nauki snuje w tej książce fizyk teoretyk, który przyczynił się do rozwoju teorii strun. Wspomaga swą wyobraźnię rozmowami z blisko 150 znanymi uczonymi, nierzadko laureatami Nagrody Nobla.Michio Kaku jest profesorem fizyki teoretycznej na City University w Nowym Jorku i jednym z twórców strunowej teorii pola. Wydał kilka książek, między innymi Wszechświaty równoległe i Dalej niż Einstein, a bestseller Hiperprzestrzeń jego autorstwa został uznany za najlepszą książkę popularnonaukową roku przez New York Timesa i Washington Post. Jest częstym gościem w telewizji, prowadzi też program radiowy, który ma swoich słuchaczy w 130 miastach Stanów Zjednoczonych. Mieszka w Nowym Jorku.
W Nowym Jorku giną ludzie. Dopóki są to bezdomni, policja działa dosyć opieszale, gdy jednak ofiarą szaleńca padają tak zwani praworządni obywatele, wybucha panika. Morderca pozostaje nieuchwytny. W tej sytuacji może pomóc tylko jeden człowiek, Lincoln Rhyme - błyskotliwy kryminalistyk, znany czytelnikom z powieści Tańczący Trumniarz.Sparaliżowany Rhyme wraz z detektyw Amelią Sachs podejmują śledztwo. Zabójca prowadzi z nimi swoistą grę, podrzucając informacje, które mają wskazać miejsce ukrycia następnej ofiary. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a jego stawką jest ludzkie życie.
Pierwsza z cyklu biograficznych powieści Magdaleny Niedźwiedzkiej „Zmierzch Jagiellonów”.
Polityka i spisek, wojny, krew i bezwzględność zmieniają ludzi w bestie, które w renesansowych stolicach Europy przeistaczają się w wielkich humanistów, mecenasów sztuki i obrońców wiary. Oto ludzie targani namiętnościami, nieufni, pogrążający się w obsesjach i samotni: król Polski Zygmunt I Stary, wielki mistrz krzyżacki Albrecht Hohenzollern, Anna – księżna mazowiecka – oraz inne wybitne osobistości pierwszej połowy XVI wieku, a wśród nich przede wszystkim Bona Sforza – królowa Polski i wielka księżna litewska. Życie nauczyło ją skrywania uczuć. Już jako dziecko była świadkiem zdrady, śmierci, okrucieństwa i bezwzględności. Zrozumiała, że ludzie to wyłącznie zabawki w rękach nielicznych i że nikt, nawet własna rodzina, nie jest gwarancją bezpieczeństwa, zapewnia je wyłącznie status społeczny i bogactwo. Bała się kochać, ponieważ miłość oznaczała tylko ból.
Dokąd zmierzają i czego pragną?
Kolejna z cyklu:
Barbara Radziwiłłówna
Magdalena Niedźwiedzka - autorka zbeletryzowanych biografii "Królewska heretyczka" i "Maria Skłodowska-Curie" oraz cyklu "Opowieści z angielskiego dworu". Łączy pracę na uczelni technicznej z pisaniem powieści. W wolnych chwilach maluje obrazy olejne.
Opowieść o Lucynie Ćwierczakiewiczowej – matce, kucharce i pierwszej kulinarnej celebrytce. Lucyna Ćwierczakiewiczowa była kobietą wielkiego formatu. Jako autorka bestselerowych książek kucharskich, poradników i kalendarzy odniosła niebywały sukces i stała się najbardziej rozpoznawalną Polką drugiej połowy XIX wieku. Słynęła nie tylko z umiejętności kucharskich, ale też z hardego charakteru i niezwykle ostrego języka. Do pełni szczęścia brakowało jej tylko jednego – upragnionego dziecka, którego jednak mieć nie mogła. Przygarnęła zatem sierotę i wychowała ją, traktując jak wszystkich wokół – surowo i bez pobłażania. Jak wyglądało życie zdominowanej przez niezwykłą matkę Tosi Ćwierczakiewiczówny? Jak wyjść z cienia legendy, odnaleźć się i pokochać mężczyznę, którego na męża wybrała surowa matka? Czy Tosia kiedyś zazna prawdziwego, rodzinnego ciepła i dorówna mistrzyni kuchni? Oto historia jej losów, życie mieszczan i wielka Lucyna oglądane oczami skromnej sieroty, która znalazła się na salonach i w najsłynniejszej polskiej kuchni. Weronika Wierzchowska – z urodzenia mieszczka, przez długie lata zatrudniona w wielkiej korporacji jako chemiczka. Niedawno przerwała karierę, zrzuciła 30 kilogramów i wyprowadziła się na wieś. Obecnie zawodowo związana z malutką firmą kosmetyczną. Chwile niezajęte wymyślaniem i wytwarzaniem kremów, żeli i serum odmładzających poświęca córce, domowemu kucharzeniu oraz grzebaniu w starych książkach, które bardzo kocha. Zamiłowanie do dawnych historii i do wymyślania własnych próbuje połączyć, tworząc opowieści o życiu kobiet: tych współczesnych i tych żyjących w dawnych czasach.
Podróż przez świat może być podróżą przez samego siebie. Możesz odkryć nieznane sobie zakątki…
Objazdówka po Europie… Marzenie połowy licealistów i trzech czwartych studentów. Na dosyć odważne spełnienie takiego marzenia dosyć spontanicznie zdobyło się dwóch przyjaciół z Warszawy ze swoimi partnerkami. Magda i Kuba – dwudziestoletni studenci germanistyki, znający się od półtora roku, aktualny status związku: zaręczeni. Damroka i Wiktor – ona osiemnastolatka, on rok starszy, niedawno się poznali i są na etapie odkrywania swoich zalet i… jak to w związkach bywa - wad. Status związku: "to skomplikowane".
Książkę można bez wahania określić jako książkę drogi. Bohaterowie pochodzą z różnych domów, mają odmienne doświadczenia życiowe. Różnice te właśnie w podróży dosyć szybko wychodzą na jaw. Różni ich niemal wszystko - środowisko, w którym dorastali, status majątkowy, poglądy na życie, postrzeganie siebie, sposób wyrażania opinii, sposoby zwiedzania, stosunek do jedzenia, a co najbardziej trudne, gdy jest się w związku – postrzeganie miłości.
Podróż przez Niemcy, Francję i Hiszpanię jest okazją do sprawdzenia trwałości ich związków. Do poszukania (wspólnie lub odrębnie) odpowiedzi na pytanie o wzajemne zaufanie, o granice, których nie można przekroczyć, by nie zranić drugiego człowieka, o wymagania i oczekiwania wobec innych. Podróż staje się szybko trudną lekcją docierania się. Tu nie można, jak w domu, trzasnąć drzwiami i odciąć się od świata. Od domu dzielą ich setki kilometrów. Jest tylko "tu i teraz". Nie wszystko da się przewidzieć, ale nie ma tego złego, co by… Poznają przecież ciekawych ludzi i dowiedzą się o sobie ciekawych rzeczy. Czy wrócą tacy sami jak byli? Czy ich związki przetrwają? Co im po tej "podróży życia" pozostanie – tylko wspomnienia i masa pamiątek?
"Lawenda w chodakach" Ewy Nowak to świetna młodzieżówka dla ludzi w każdym wieku. Z dawką humoru, ale także przekazująca nam wartości i podejmująca niekiedy ważne tematy, takie jak alkoholizm czy kalectwo, ale to chyba jak każda książka, która wyszła spod pióra tej autorki. Polecam ją naprawdę wszystkim, którzy chcą miło spędzić czas przy lekkiej lekturze.
panikultura.pl
Ewa Nowak – polska pisarka, pedagog, terapeuta, publicystka. Zadebiutowała w 1997 r. w "Filipince" tekstem dotyczącym zdawania egzaminów ustnych. Współpracuje z czasopismami "Cogito", "Victor Junior", "Trzynastka", "Sens". W 2002 roku ukazała się jej pierwsza powieść – Wszystko, tylko nie mięta. Od tamtej pory napisała już trzydzieści książek, które poruszają aktualne problemy współczesnej młodzieży, co wynika z doświadczenia zawodowego autorki. Rodzicom, czasem zagubionym w meandrach psychiki swoich dzieci, lektura tych powieści na pewno ułatwi obranie właściwego kierunku na rodzicielskiej busoli. Misja Ewy Nowak polega bowiem na stawianiu pytań i pozwalaniu bohaterem odpowiadać na nie po swojemu.
Ważniejsze wyróżnienia i nagrody otrzymane przez Ewę Nowak:
"Bardzo biała wrona" – Książka Roku 2009 Stowarzyszenia Przyjaciół Książki dla Młodych Polskiej Sekcji IBBY,
Wyróżnienie w I Konkursie Literatury Dziecięcej 2009 za książkę "Pajączek na rowerze".
Najpełniejszy zbiór wierszy Baczyńskiego w jednym tomie.
Swojej matce powiedział: "Mamo, ja muszę bardzo szybko i w krótkim czasie przeżyć całe życie". Dlatego Krzysztof Kamil Baczyński głodny życia pisał intensywnie i dużo. Od najczulszych erotyków do żony Barbary Drapczyńskiej, po wstrząsające wojenne obrazy będące wyrazem okupacyjnej tragedii jego pokolenia.
Mijają kolejne dekady, a jego talent i wrażliwość wciąż fascynują następne pokolenia.
Krzysztof Kamil Baczyński (1921–1944) – absolwent gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie, student polonistyki na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Poeta, podchorąży Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego, podharcmistrz Szarych Szeregów, żołnierz batalionu "Parasol". Uważany za najwybitniejszego poetę czasu okupacji. Za życia opublikował cztery tomiki poezji oraz wiele utworów prasie i wydawnictwach konspiracyjnych. Zginał 4 sierpnia 1944 roku od kuli niemieckiego snajpera na posterunku w pałacu Blanka. Miał zaledwie 23 lata.
Rodzina Barczów – zwyczajni ludzie, zwyczajne życie. Marek – lekarz, Elwira – tłumaczka, i ich piętnastoletnia córka Marta – ładna, zdolna, dobrze wychowana. Jeśli ktoś ma swoje słabości, bez problemu ukrywa je przed innymi, bo nie są to grzechy śmiertelne. Romans, zdrada… Z czasem takie problemy rozwiązują się same. Więc dlaczego z jasnego nieba uderza nagle grom?
Początkiem koszmaru jest anonimowy list do Marka: "Będziesz na to patrzył!".
Szczęśliwe życie zamienia się w zły sen – i rozpoczyna się wyścig z czasem. Skąd pojawiło się zagrożenie, stawiające pod znakiem zapytania byt rodziny? Co kieruje sadystycznym prześladowcą? Jak daleko się on posunie?
Marek staje do nierównej walki. Szuka przyczyn swego upadku. Nie wie, czy ma za przeciwnika psychopatę czy ostatniego sprawiedliwego. Nie wie, kto zawinił, komu i w czym. Niczego nie wiadomo, a tymczasem jakby wszystko się sprzysięgło przeciw niemu. Brak odpowiedzi, brak sposobu i czasu, żeby je znaleźć, a tymczasem wali się cały świat!
Prześladowca cierpi, nie zna więc litości.
Magda Rem urodziła się w Koninie, ale od lat mieszka w Anglii. Wyjechała tam z rodzicami jako nastolatka w 1999 roku. Założyła polsko–angielską rodzinę, pracuje jako grafik komputerowy, a powieści – czytane przez nią, teraz zaś także przez nią pisane – stanowią jej sposób na codzienny kontakt z językiem ojczystym, bo w Polsce bywa rzadko. Uważa, że o człowieku i jego wrodzonych dobrych skłonnościach więcej mówią ludzkie zbrodnie niż zacne uczynki. To brutalny kontrast sił i zamiarów sprawia, że życie ludzkie bywa rozpaczliwie dramatyczne. Żeby o tym opowiedzieć, trudno sobie wymarzyć lepszy gatunek od thrillera.
Opowieść o granicach miłości, za którą czai się już tylko obsesja.
Kaja przylatuje z Londynu na pogrzeb swojej ukochanej, młodszej siostry Soni. To z myślą o niej podjęła pracę za granicą, chcąc zapewnić jej dobry start w dorosłe życie. W tym czasie w życiu nieśmiałej, skromnej dziewczyny wiele się zmieniło, zakochała się, wyszła za mąż. Kaja żyje w przekonaniu, że siostra jest szczęśliwa, pod dobrą opieką męża i jego rodziny. Wiadomość o jej nagłej śmierci spada na nią jak grom z jasnego nieba, dlatego postanawia zostać w kraju i dowiedzieć się, co właściwie się stało. Pewne niezwykłe zbiegi okoliczności podsuwają jej pomysł na doskonały jej zdaniem fortel: postanawia się zbliżyć do szwagra – z którym osobiście się nigdy wcześniej się nie spotkała – i odkryć prawdę o małżeństwie siostry.
Jak daleko można się posunąć, żeby poznać sekrety drugiego człowieka? Kiedy zazdrość zaczyna być niebezpieczna? Czy każdy uczynek wobec ukochanej osoby można usprawiedliwić miłością?
W Nowym Jorku giną ludzie. Dopóki są to bezdomni, policja działa dosyć opieszale, gdy jednak ofiarą szaleńca padają tak zwani praworządni obywatele, wybucha panika. Morderca pozostaje nieuchwytny. W tej sytuacji może pomóc tylko jeden człowiek, Lincoln Rhyme - błyskotliwy kryminalistyk, znany czytelnikom z powieści „Tańczący Trumniarz”.
Sparaliżowany Rhyme wraz z detektyw Amelią Sachs podejmują śledztwo. Zabójca prowadzi z nimi swoistą grę, podrzucając informacje, które mają wskazać miejsce ukrycia następnej ofiary. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a jego stawką jest ludzkie życie.
„Kolekcjoner Kości” to pełna napięcia i grozy bestsellerowa powieść Jeffery'ego Deavera, na której oparto scenariusz znakomitego thrillera pod tym samym tytułem.
Jeffery Deaver: autor ponad dwudziestu thrillerów psychologicznych. Z wykształcenia dziennikarz i prawnik. Przez kilka lat współpracował z dziennikami „New York Times” i „Wall Street Journal”. Był także doradcą prawnym jednej z większych firm na Wall Street. Zaliczany jest do grona najbardziej poczytnych i nagradzanych pisarzy amerykańskich, wiele z jego powieści doczekało się ekranizacji, były także tłumaczone na kilkadziesiąt języków. Światową sławę przyniósł mu "Kolekcjoner Kości" - pierwsza powieść, w której pojawiła się para detektywów: Lincoln Rhyme i Amelia Sachs.
Zdobywca Augustpriset 2017. Pewnego zimowego wieczoru do księgarni w Göteborgu wchodzi troje zwolenników ugrupowania terrorystycznego Daesh. Odbywające się tam spotkanie z kontrowersyjnym artystą przerywa strzelanina, wybucha panika, wszystkie znajdujące się wewnątrz osoby zostają wzięte jako zakładnicy. Terrorystka, której zadaniem jest filmowanie przebiegu zamachu, odwraca się w którymś momencie do swojego towarzysza i mówi szeptem: "Posłuchaj mnie. Nie powinno nas tutaj być. To nie tu mieliśmy trafić". Dwa lata później pisarz odwiedza kobietę w klinice psychiatrycznej. Dziewczyna czytała jego książki i przekazuje mu plik kartek, na których spisała swoją zadziwiającą opowieść. Twierdzi, że pochodzi z przyszłości, w której Szwecja – w wyniku zamachu – stała się państwem totalitarnym. To dystopia o islamofobicznym społeczeństwie apartheidu, w którym ludzie będą izolowani w zamkniętych sektorach, a "szwedzkie wartości" staną się totalitarnymi prawdami. "Svenska Dagbladet" Paląco aktualna powieść, która opisuje wiele z najbardziej przerażających współczesnych tendencji: przede wszystkim to, jak strach współgra z nienawiścią i jak właśnie teraz stają się one pożywką i paliwem dla terroryzmu i faszyzmu. "Göteborgs Posten" Powieść Johannesa Anyuru to wstrząsająca, pełna smutku wizja przyszłości, która jest w rzeczywistości przenikliwą opowieścią o tym co tu i teraz. Nie tylko w Szwecji, ale także w Polsce. To książka o strachu i przemocy, o społecznych podziałach i rasizmie, o nacjonalizmie, fanatyzmie i kryzysie duchowości. Nie ma w niej czarno-białych uproszczeń, jest za to ból, jeszcze więcej bólu i odrobina nadziei. To powieść mędrca, która zmusza do myślenia i pozwala trochę lepiej zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość. Katarzyna Tubylewicz, pisarka i tłumaczka Johannes Anyuru, ur. 1979. Zadebiutował w 2003 r. tomem wierszy "Det är bara gudarna som är nya" (I tylko bogowie są nowi), za który otrzymał nagrodę literacką Guldprinsen. W tym samym roku ruszył w trasę z performansem spoken-word "Abstrakt rap" (Abstrakcyjny rap), wyprodukowanym we współpracy z Riksteatern i DJ-em Khimem. W 2005 r. ukazał się tom wierszy "Omega", a w 2009 r. – kolejny, "Städerna inuti Hall" (Miasta w Hall), nominowany do nagrody literackiej Augustpriset. W 2010 r. wydał swoją pierwszą powieść "Skulle jag dö under andra himlar" (Gdybym miał umrzeć pod innym niebem), a dwa lata później En civilisation utan batar (Cywilizacja bez łodzi). Powieść "En storm kom fran paradiset" (Burza nadeszła z raju) z 2012 r., nominowaną do Augustpriset, przetłumaczono m.in. na francuski, niemiecki, angielski, norweski, duński, fiński i niderlandzki. Opublikowana w 2017 r. "De kommer att drunkna i sina mödrars tarar" ("Utoną we łzach swoich matek") otrzymała Augustpriset za najlepszą powieść roku 2017. Mieszka w Göteborgu żoną i czwórką dzieci.
Trzeci tom pełnego wydania dzienników Krystyny Jandy!Krystyna Janda jaką znamy, podziwiamy i uwielbiamy.Zapiski wybitnej aktorki z lat 20052006 to wnikliwa i szczera opowieść o najważniejszym projekcie jej życia powołaniu Fundacji i budowie Teatru Polonia, bez którego trudno dziś sobie wyobrazić polską mapę teatralną. Jest pot, łzy, upór i radość pierwszej premiery.Dlaczego warto czytać notatki aktorki, piosenkarki, reżyserki, bizneswoman, tudzież czułej matki i żony oraz gospodyni zbierającej przepisy kulinarne? Dlatego, że jest w nich ciekawie przedstawiony kawał historii Polski.Jarosław ReszkaKrystyna Janda próbuje w dziennikach znaleźć oazę spokoju, enklawę dla siebie, sposób na odpoczynek od stresu i zmartwień.Izabela MikrutMoi Drodzy, co ja Wam mogę dać? Co ja Wam mogę napisać? Czego ode mnie oczekujecie? To zwykłe, takie ""ot sobie"" zapiski Aktorki. Wybrałam sobie sposób, płaszczyznę, na której się z Wami spotykam, a spotykam się, bo mam na to ochotę, bo jest mi to potrzebne, bo jestem mniej sama, bo jest mi miło. Myślę o Was jak o rozmówcach, adresatach, przyjaciołachKrystyna Janda, 10 stycznia 2005Krystyna Janda aktorka teatralna i filmowa, reżyserka, pisarka i piosenkarka. Ma na koncie ponad sześćdziesiąt ról teatralnych i ponad pięćdziesiąt filmowych. Wielokrotnie nagradzana w kraju i na świecie. Uznana za aktorkę stulecia polskiego kina i Człowieka Wolności w kategorii ""Kultura"" z okazji 25-lecia przemian ustrojowych. W 2004 roku stworzyła fundację, a w jej ramach dwa teatry: Teatr Polonia i Och-Teatr, które prowadzi do dziś.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?