Jan Górski - urodzony 13 listopada 1940 roku w Żarowie na Kujawach. Ukończył Technikum Papiernicze we Włocławku. W połowie 1958 roku zamieszkał w Szczecinie, dwa lata później w Policach.Przez 48 lat pracował w Fabryce Papieru w Szczecinie. Od 17 lat na emeryturze. Ostatnie cztery lata - życie w samotności. Zainteresowania to sport i działka.Treść książki oparta jest na faktach. To kronika wielkiej miłości, a jednocześnie różnych problemów i walki o wspólne życie z ukochaną. Młode lata, inne czasy, trudne chwile, ale zarazem najpiękniejsze, bo dotyczą młodości, pragnień i miłości. "Sobie przeznaczeni"to najpierw sen, a później sześćdziesięcioletnia rzeczywistość. Nie było łatwo, bo wszystko zaczynaliśmy od zera. Zrozumienie i wytrwałość, ale przede wszystkim miłość prowadziły nas przez życie. Pokonywaliśmy je razem jako mąż i żona. W książce przedstawiłem, co jest w życiu najważniejsze, co znaczą rozmowy i rodzina. Zachęcam państwa do przeczytania i zarazem porównań swojej młodości, życia małżeńskiego i rodzinnego do tych wszystkich naszych chwil opisanych w tej kronice.
Zbigniew Antoni Kędzierski mieszka w Szczecinie, gdzie ukończył studia w Wyższej Szkole Morskiej. Zarówno podczas wieloletniej pracy na wielorakich statkach pod różnymi banderami, na których pracował jako chief engineer, jak i podczas prywatnych podróży zwiedził niemal cały świat. Mieszkał też w Niemczech, Hiszpanii i Bułgarii, ale zawsze wracał do swojego Szczecina. Zna cztery języki obce: angielski, niemiecki, hiszpański i rosyjski."Opowiadania z kubryku" to zbiór historyjek inspirowanych przeżyciami autora. Tytułowy kubryk jest wieloosobowym pomieszczeniem mieszkalnym, w którym spotyka się załoga statku po zejściu z wachty. To tu marynarze dzielą się przeżyciami, snują opowieści i marzą o dalekich lądach czy pięknych kobietach. I do takiego właśnie kubryku zaprasza nas Autor swymi opowiadaniami. Wystarczy wczytać się w tekst i pozwolić działać wyobraźni, a wnet znajdziemy się na pełnym morzu muskani ciepłą bryzą
Autor portretuje osoby, które miały wpływ na jego życie, opisuje relacje łączące go z nimi oraz sytuacje z nimi związane, często dramatyczne, jak śmierć syna, miłosne rozterki, stosunek do rodziców czy dylematy moralne. Prezentuje również zdarzenia, które miały decydujący wpływ na jego światopogląd. Wnioski z tego płynące są ponadczasowe, czasami odkrywcze, a przede wszystkim dające nadzieję.
Jakie przygody mogą spotkać turystę w dzisiejszych czasach? Próba wywiezienia za miasto w Bangkoku?Ta niezręczna sytuacja, kiedy zamiast do salonu masażu wejdziecie z żoną do burdelu?Kieszonkowiec przyłapany na gorącym uczynku w mediolańskim metrze?Co zrobić z Sycylijczykiem, którego strzała Amora ugodziła tak niefortunnie, że zakochał się w twojej własnej żonie?Te wizje, kiedy pierwszy raz w życiu zjarasz się w AmsterdamieTe i inne przygody zebrane w formie książeczki na jeden wieczór w zabawny sposób ukazują nie tylko niebezpieczeństwa czyhające na podróżującą parę.Paweł Wagner - grafoman niespełniony, kronikarz chaotyczny, sarkastyczny wielbiciel czarnego humoru. Książki, podróże i ludzie - bez nich nie potrafi żyć.
A.E. Szumska - Matka dwójki dzieci, żona. Entuzjastka podróży i kobieta wielu pasji. Od lat pracuje w bankowości. "Zapisane we krwi" jest jej debiutem literackim. Miesiąc wcześniej - Nina ma wszystko, o czym marzyła – kochanego męża i wspaniałego synka, którzy są dla niej całym światem. Teraz - Niespodziewana śmierć najbliższych doprowadza Ninę do załamania. Jaki sekret skrywa podrzucone bohaterce zdjęcie? Zaczyna się wyścig z czasem, na jaw wychodzą kolejne tajemnice. Wtedy - Minka jest więziona w piwnicy od urodzenia. W wieku siedmiu lat traci mamę. Przejmuje jej obowiązki w ciemnym pomieszczeniu. Zostaje sama ze swoim oprawcą, który teraz jest całym jej światem. Kto mówi prawdę? Komu można zaufać? Jakie tajemnice skrywał mąż Niny, któremu tak bezgranicznie ufała? Czy jeszcze kiedyś odnajdzie ona szczęście? Co łączy ze sobą te trzy historie?
Wyobraź sobie… płynącą mlekiem od szczęśliwej krowy Krainę Dobroci, gdzie mieszkają ludzie duzi i mali, grubi i chudzi, starzy i młodzi, a mają oni jedną wspólną cechę – przepiękny uśmiech. Kraina ta znajduje się na skraju siedmiu łączących się dróg, gdzie wierzby osłaniają długimi warkoczami królisiowe nory. W tej to krainie mieszka równie uśmiechnięty Minio – dobry, gadatliwy chłopczyk, który kocha mleko, naleśniki, oczywiście swoją mamkę i wszystkie, wszyściuteńkie stworzonka, jakie tylko dobra Bozia zesłała na te polany. Minio dokarmia kotki, ratuje ptaszyny z opresji i marzy, by kiedyś uratować prawdziwą krowę… Bo dla Minia krowy są absolutnie najpiękniejszymi zwierzętami, jakie kiedykolwiek widział. Potrafi godzinami leżeć na łące, żuć źdźbło trawy i obserwować te jakże dostojne zwierzęta. Czasami zdarza mu się zasnąć, wtedy śni mu się niezwykły zagadkowy świat. Ale nade wszystko Minio marzy o wielkiej przygodzie, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy, co szykuje mu świat… Ale zaraz, wcale nie musisz sobie tego wyobrażać, po prostu przeczytaj tę książkę. "Minio, mamka i szczęśliwe krowy" to opowieść o miłości i szacunku zarówno do drugiego człowieka, jak i do zwierząt. O miejscu, w jakim dorastać powinno każde dziecko, o nie do końca standardowej, ale bardzo szczęśliwej rodzince i o jedzeniu. Bo przecież wspólne gotowanie to i dla rodzica, i dla dzieci powinna być ogromna przyjemność. Anna Nisiewicz - jestem mamą dwójki dzieci i psa, który skradł serce całej rodziny od pierwszej sekundy. Kocham słodycze, książki i kuchenne eksperymenty. Czas przy stole i celebrowanie posiłków z rodziną jest dla mnie bezcenny. Kocham bajki dla dzieci i zawsze wierzę w tylko dobre zakończenia. Chwilki nawlekam na nitkę, kolekcjonuję momenty.
Poruszająca opowieść o życiu, miłości, rodzinie zakładanej z alkoholikiem i o konsekwencjach tej decyzji.Bohaterka z trudem konfrontuje oczekiwania z rzeczywistością, powoli zdobywa mądrość potrzebną do zreformowania własnego życia.
Masz w planach sprzedaż swojej nieruchomości, ale odczuwasz stres i niepewność związane z tym procesem? Nie martw się, nie jesteś sam. Większość z nas nie ma wystarczającej wiedzy na temat rynku nieruchomości, co skutkuje podejmowaniem nieodpowiednich decyzji (takich jak np. zaniżanie ceny sprzedaży). Ale co powiesz na to, że jest sposób, aby sprzedać swoje mieszkanie bez stresu i z dużym zyskiem?Oto rozwiązanie: książka "Jak szybko sprzedać nieruchomość bez stresu i rabatu". To poradnik napisany przez autora z ogromnym doświadczeniem w obrocie nieruchomościami, który chce się nim z Tobą podzielić. Znajdziesz tutaj praktyczne strategie oparte na psychologii ludzkiej i metodach analitycznych, które pozwolą Ci osiągnąć sukces na rynku nieruchomości.Zdobądź wiedzę i strategie, których nie zdradzą Ci inni agenci!Leszek Markiewicz jest ekspertem rynku nieruchomości. To skuteczny i kreatywny agent, z którego usług korzystają zarówno indywidualni klienci chcący szybko oraz korzystnie sprzedać nieruchomość, jak i deweloperzy. Leszek Markiewicz związany jest z marką NieruchomosciSzybko.pl. Ma w swoim dorobku publikacje i artykuły dla profesjonalnych czasopism oraz portali internetowych. Jest też autorem książki "Jak bez wysiłku i pieniędzy zarabiać na nieruchomościach", która cieszy się bardzo dużą popularnością. Jego autorski System Skutecznej Sprzedaży Nieruchomości zapewnia o 30% szybszą sprzedaż w cenie o 10% wyższej niż mogą zapewnić agencje działające w oparciu o tradycyjne metody.
To już drugie moje podejście, drugi tomik wierszy. Jeszcze dwa lata temu pewnie pokładałbym się ze śmiechu na propozycję napisania wiersza. A tu nieoczekiwanie kolejne wydanie. Nie mogę uwierzyćIdąc za ciosem, chciałbym przekazać następną dawkę mojego świata, uczuć, które obecnie mnie definiują. Zauważycie zapewne, że sporo czasu poświęcam Bogu, istnieniu, otaczającej rzeczywistości. Jeden powie, że to kryzys wieku średniego, a inny, że osiągnięcie wewnętrznego spokoju. Spokoju, dzięki któremu łatwiej pracować, łatwiej znosić przeciwności losu, których przecież nie brakuje.I choć znowu nieco więcej pracuję, to łatwiej mi usystematyzować moje zajęcia, a tym samym zostawić nieco energii na życie codzienne.Czas pokaże, co będzie dalej.Miłej lektury!
Teresa Banach-Król urodziła się 17.03.1955 roku w niewielkiej małopolskiej Banicy. Tam spędziła dzieciństwo i młodość. W latach 70. XX wieku przeniosła się wraz z liczną rodziną na drugi koniec Polski - wszyscy osiedlili się w różnych miejscowościach nieopodal Szczecina. Przez ponad trzydzieści lat pracowała w administracji Nadleśnictwa Kliniska. Teraz jest już na emeryturze. Jej wielką pasją zawsze było czytanie książek. Marzyła też o napisaniu własnej. Tak powstał "Leśny tryptyk" zawierający wspomnienia z jej życia. Na wydanie czeka jeszcze kilka bajek dla dzieci. Obecnie autorka pisze powieść obyczajową, której akcja rozgrywa się w znanych jej leśnych klimatach. Najważniejsze są dla niej rodzina i miłość do lasu. Jej życiowe motto brzmi: "Nie wystarczy marzyć, marzenia trzeba urzeczywistniać".
Dziennik prowadzony skrycie przez alumna Andrzeja Płazę z Metropolitalnego Wyższego Seminarium we Wrocławiu w pierwszych miesiącach jego pobytu w jednostce kleryckiej w Bartoszycach to nie tylko cenna pamiątka, ale i źródło historyczne, ukazujące realia życia kleryków-żołnierzy. Przerywanie formacji seminaryjnej przyszłych kapłanów poprzez powoływanie ich do odbycia zasadniczej służby wojskowej było do 1980 roku elementem walki opresyjnej władzy z Kościołem, represją mającą zniechęcić młodych mężczyzn do realizacji swego kapłańskiego powołania. Autor zapisków miał 19 lat. Należy wyrazić radość, że ksiądz Andrzej Płaza upublicznił fragment swojego dziennika sprzed blisko 50 lat.Maria i Andrzej Perlakowie
"Opowiadania, facecje, anegdoty i jeden esej" to zbiór 24 tekstów bardzo zróżnicowanych tematycznie. Łączy je w zasadzie tylko to, że podane są prozą, a inspirowane przede wszystkim realem, choć nie tylko. Niektóre próby mają wydźwięk surrealistyczny, poprzetykane są fatalizmem i spirytualizmem, proponując tym samym gamę różnorodnych emocji, zadziwienia oraz wzruszeń.Adam Paluch, ur. w 1943 r. na Podolu, emerytowany profesor antropologii kultury Uniwersytetu Wrocławskiego specjalizujący się w etnobotanice i medycynie niekonwencjonalnej. Pasjonuje się także zagadnieniami epistemologicznymi i metodologicznymi w naukach humanistycznych oraz diarystyką. Ma słabość do jazzu, havan, kotów i dobrej literatury. Ostatnio wydał "Dwie sagi galicyjskie" (2018).
"Ta historia nie jest emanacją wyników badań, przeprowadzonych rozmów, wykonanych testów. Nie znam nawet naukowych książek i publikacji opisujących istotę tej historii. Jest to obraz przedstawiony przez człowieka tkwiącego w tych wydarzeniach, gdzie uczucia są głównymi bohaterami. Zwykłość staje się tutaj niezwykłością. Czy świat jest zawsze wrogi dla porzuconych dzieci, czy może dla opiekunów decydujących się na ich przyjęcie pod swój dach? Czy połączenie światów dorosłych i dzieci genetycznie im obcych ma sens, bez szkód wyrządzonych sobie nawzajem?"(fragment książki)Czy autor odpowie na te i inne pytania?Czy ból związany z przeżyciami pozwoli mu na obiektywną ocenę?Czy w takiej sytuacji można w ogóle mówić o obiektywizmie?Zostawmy to czytelnikowi, jego wrażliwości, empatii i założeniom - ale niech nie przysłonią realiów.
Grzegorz Mysiorski, szczecinianin, urodzony w 1968 roku. Z zawodu - medyk, z zamiłowania - medyk-poeta. Opublikował dotąd dwa tomiki poezji: "W magicznej komnacie" oraz "Pogotowie poetyckie". Pierwszy z nich poświęcony był miłości, drugi - medycynie. Aktualne wydanie - "Dzień patrzenia w niebo" - zawiera około dwustu wierszy poruszających różne życiowe zagadnienia, zarówno prozaiczne, jak i te bardziej złożone, dotykające filozofii czy etyki.
Krzysztof Mrowiec- urodził się w 1964 roku w Tychach. Od ponad 30 lat mieszka i pracuje w Niemczech. W 2008 roku zadebiutował tomikiem wierszy "Liryki naiwne", które przetłumaczył na język niemiecki. W 2012 roku wydał drugi tomik poezji "W drodze, by odnaleźć spokój i siebie", a w 2021 roku ukazała się jego pierwsza powieść "Izydor. Historia Hanysa z polskich gór". Nie tylko pisze, ale także maluje obrazy, którymi ilustruje swoje książki. Jego utwory publikowane były w prasie w Polsce i w polskojęzycznej prasie w Niemczech. Brał udział w wielu spotkaniach literackich na terenie Niemiec i Polski, prezentując własną twórczość.Interesuje się psychologią, medycyną niekonwencjonalną i muzyką, zwłaszcza grupy Pink Floyd i Apocalyptica.Niniejsza powieść jest jego wizją świata przyszłości, który po wielkiej katastrofie odradza się na nowo wraz z jego mieszkańcami, nie tylko takimi, jak Ty czy ja. Wiele w niej podróży i podróżników, jednak nie tylko drogami konwencjonalnymi, ale takimi, o których jedni marzą, a drudzy są ciekawi ich poznania. W ten sposób ukazuje się w tej powieści szamanizm szamani i tajemniczy mieszkańcy lasów bez ludzi.Porzuć to, co widzisz, zamknij oczy i wyrusz ze mną w tę niezwykłą podróż- zapraszam!Krzysztof Mrowiec
Diana Wrzeszcz-Gadek - autorka pierwszej, lecz nie ostatniej powieści. Uwielbia to uczucie, gdy ma przed sobą pustą kartkę i nieograniczone możliwości. Prywatnie żona, matka, która dzieli życie między bliskich a czytanie ukochanych książek. Od ponad 20 lat zawodowo związana z handlem. Obiecuje, że teraz jej książki będą wychodzić na światło dzienne :).Powieść napisana pod wpływem chwili, stała się także spełnieniem marzenia. Fikcja przeplata się w niej z autentycznymi zdarzeniami, oddającymi realne przeżycia niektórych bohaterów. Szalona miłość, zrodzona we krwi, która nie miała prawa się urzeczywistnić. Postacie, które same wybrały swe rodziny, i wydarzenia, które już na zawsze je połączyły. Dramaty za zamkniętymi drzwiami oraz siła miłości i przyjaźni, która pokonuje wszystko. "Na zawsze razem".
"Żebrak i mściciel" to powieść psychologiczna, której akcja rozgrywa się w czasie dwudziestu pięciu lat: od lat trzydziestych ubiegłego wieku przez okupację hitlerowską po okres stalinizmu w Polsce.Autor ukazuje człowieka poddanego ciężkim warunkom życia, cierpieniom, poniewierce, który po latach staje się bezduszną maszyną pozbawioną empatii. Człowiek ten dba wyłącznie o własne interesy i nie cofa się przed niczym, aby osiągnąć wymarzone cele. Na dodatek usiłuje zniszczyć swoich dobroczyńców, którzy w trudnej sytuacji podali mu pomocną dłoń. Pragnie żyć ze świadomością, że wszystko, co osiągnął, zawdzięcza wyłącznie sobie.Oprócz wydarzeń dziejowych, najważniejszym wątkiem w powieści jest przemiana głównego bohatera z włóczęgi w idącego po trupach do celu przedstawiciela nowej władzy. Brak skrupułów przynosi jemu i rodzinie ogromne profity. I nigdy nie bierze pod uwagę konsekwencji etycznych swojego postępowania.Pojawia się również pytanie, do jakiego stopnia mamy prawo postępować wbrew ogólnie przyjętym zasadom moralnym i regułom współżycia społecznego, gdy bronimy siebie i swoich bliskich. Czy troska o rodzinę usprawiedliwia narażanie innych ludzi na niebezpieczeństwo, a także podejmowanie współpracy z powszechnie nieszanowanymi instytucjami i organizacjami?Ile jest w stanie znieść człowiek i do jakiego okrucieństwa może się posunąć, by zaspokoić pragnienie zemsty i zagłuszyć strach.Analizowany jest też problem miejsca naszego kraju w świecie i w historii. Czy skazani jesteśmy jedynie na romantyczne porywy, nieustanne wymachiwanie szabelką i stawianie pomników bohaterom przegranych wojen? A może bliższa nam być powinna postawa pozytywistyczna, która koncentruje się na mozolnej pracy i na konsekwentnym budowaniu silnego państwa oraz szczęścia i dobrobytu obywateli?Szczerze polecam i zachęcam do lektury.Natasza BednarekWojciech Tut Chechliński (ur. 1952 r. w Warszawie). Ukończył socjologię na Wydziale Nauk Społecznych UW oraz studia doktoranckie w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN.Współpracował z Instytutem Gospodarstwa Społecznego SGPiS, z Ośrodkiem Rozwoju Rodziny oraz z Uniwersytetem w Siegen, gdzie prowadził wykłady z zakresu socjologii polskiej. Malarz od 1987 r. związany z Zakopanem. Swoje prace wystawiał w Polsce i za granicą.Napisał dwa utwory dramatyczne: "Muszka" (1999) i "Urodziny" (2008), które wydał pod wspólnym tytułem "Interakcje" (2020).
Jarek Dąbrowski - fizjoterapeuta, w przeszłości sportowiec wyczynowy (skok o tyczce). Pisze poezję od wczesnych lat 80. XX w. Wtedy był również członkiem zespołu Teatru MIKROSCENA przy Staromiejskim Domu Kultury w Warszawie, gdzie wystawiano krótkie formy teatralne oparte na jego tekstach, miał tam także swoje wieczory autorskie. Brał też udział w Warsztatach Młodych Twórców w Myślcu nad Popradem, gdzie również miał wieczory autorskie.***Szedłem kiedyś ulicą.Zobaczyłem w górze,gdzieś tam,na którymś piętrze...Okna przyjaznez dzieciństwa,a może...z młodości.Wciąż milczały swym przyjaznym ciepłem,a czasem chłodem.(fragment "Szedłem")***I wciąż, codziennie idziemy dalej w poszukiwaniu miłości, przyjaźni, zrozumienia przez kogoś bliskiego, a czasem przez zupełnie obcego. Szukamy swojego szczęścia, spełnienia czegoś, co w nas, a czasem łez - pochylając się nad czyimś losem. Często też nad własnym. Meandry to próba wniknięcia do własnego wnętrza, każdego z nas i przez każdego z nas. To próba rozmowy z własnymi uczuciami, próba zrozumienia nie tylko samego siebie, ale też drugiego człowieka, który tak mocno zawitał do naszego wnętrza. I trwa w nim, czasem tak ciepło, a czasem tak boleśnie. Ale naprawdę i wciąż.Zapraszam do chwili zadumy i refleksji.Jarek Dąbrowski
Branża, w której działał Horst Blankenburg, była dość nietypowa, choć funkcjonowała zgodnie z rynkowym prawem popytu i podaży. Horst Blankenburg należał do licznej w Berlinie grupy handlowców. I jak każdy szanujący się kupiec kupował i gromadził towar, aby sprzedać go z zyskiem. Niecodzienny był tylko towar, którym obracał. Stary jak świat, potrzebny niemal wszystkim: politykom, biznesmenom, policji, graczom giełdowym, zazdrosnym żonom, a nawet plotkarzom. Przedmiotem obrotu była informacja. Jeszcze w latach zimnej wojny, kiedy mieszkał w zachodniej, wolnej części miasta, Blankenburg prowadził swoistą giełdę wymiany informacji dla ludzi próbujących robić interesy z podupadającym reżimem wschodnioniemieckim. Wiedział, którzy urzędnicy i strażnicy graniczni są skłonni za określoną sumę przymknąć oczy na pewne transakcje. Wiedział, z kim najszybciej da się załatwić wymagane formalności, aby wjechać i co chyba jeszcze ważniejsze cało wyjechać ze wschodnich Niemiec. Znał nazwiska wielu ważnych ludzi w aparacie politycznym, ekonomicznym i kulturalnym...Wyjątkowe połączenie powieści sensacyjnej i political fiction z melodramatem.Anna Szulc
Urodził się na wsi, skąd spostrzegał świat od form maleńkich w przyrodzie po już większe, jak zamki, parki narodowe, miasta, aż w końcu i kontynenty. Wrażliwość na drobiazg wyostrzyła u niego zmysł obserwacji, który da się zauważyć w jego wierszach oraz sposobie prowadzenia czytelnika po zakamarkach jego umysłu, który, jak sam o nim mówi, jest prosty, lecz posiada przepiękną głębię oraz wrażliwość na otaczającą nas rzeczywistość, która na co dzień umyka w natłoku spraw. Autor odkrywa na nowo rzeczy na pozór mało istotne, których każdy z nas doświadcza w wędrówce zwanej życiem.Horacy to przykład człowieka urodzonego w szarej rzeczywistości, z oczyma skierowanymi na tęczę życia codziennego.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?