Ile rzeczywistości jest w telewizji? Czy jest to rzeczywistość taka, jaką ją widzimy, czy też może inna, wypaczona? Jak w telewizji prezentuje się sama telewizja? Na te i inne pytania odpowiedzieć próbuje Marcin Sanakiewicz, autor Telewizji ponowczesnej. Posługując się metodologią badań performatywnych, bada efekty oraz relacje zachodzące pomiędzy telewizją, jej kreacjami, odbiorcami i społeczeństwem.
O konkursie:
Ogólnopolski Konkurs Medi@stery został zainicjowany w celu promowania najlepszych prac magisterskich napisanych przez absolwentów studiów dziennikarskich. Pomysłodawczyniami konkursu są dr Małgorzata Łosiewicz oraz dr Anna Ryłko-Kurpiewska, a organizatorem przedsięwzięcia jest kierunek Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna na Uniwersytecie Gdańskim.
Autor skupia uwagę na telewizji, podejmując próbę ujęcia jej jako systemu autopojetycznego, tworzącego i odtwarzającego siebie poprzez rekonstrukcję i rekombinację własnych elementów. Podejmuje przy tym oryginalny eksperyment myślowy, stosując do analizy aparatu telewizyjnego narzędzia hermeneutyczne i heurystyki zaczerpnięte z zasobów współczesnych badań performatycznych. […] Efektem jest ciekawa próba integracji kilku popularnych i poznawczo płodnych, a występujących zazwyczaj w oderwaniu od siebie, ujęć teoretycznych współczesnej kultury audiowizualnej.
Z recenzji dr hab. Małgorzaty Lisowskiej-Magdziarz,
Członka Kapituły Ogólnopolskiego Konkursu Medi@stery
Performatyczny klucz rozumienia telewizji rozpisany na kartach tekstu to zarówno świeże narzędzie poznawcze, jak i świetnie rozpisana „mapa drogowa” dla instytucji i kultur organizacyjnych stojących „po drugiej stronie szklanego ekranu”. Autor wskazuje na możliwości rozwoju, a nawet i poszerzenia formuły telewizji w cyfrowym otoczeniu, ale i nie boi się wskazywać na grożące jej problemy i mielizny, dla których zaleca niezbędne kuracje naprawcze. Tak pomyślany tekst można i należy traktować przynajmniej na dwa sposoby: jako wartościową pozycje? w najnowszej bibliografii studiów nad mediami, oraz jako rodzaj pogłębionego o rozważania teoretyczne guidebooka dla środowisk i instytucji telewizyjnych.
Z recenzji dr. hab. Piotra Celińskiego
Marcin Sanakiewicz (ur. 1980 r. w Krakowie) – medioznawca, dziennikarz, lektor radia i telewizji. Współpracował z Polskim Radiem Kraków, RMF FM, Radiem ZET, PR III, VOX FM, Radiem Plus, TVP i Discovery. W latach 2002–2013 dziennikarz i wydawca Telewizji Polskiej. Ukończył studia dziennikarskie na Wydziale Politologii UMCS w Lublinie (tytuł Najlepszego Absolwenta 2014 oraz Srebrny Medal UMCS). Stypendysta Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego za Wybitne Osiągnięcia (2013), zdobywca Małego Akademickiego Lauru Dziennikarskiego (2015), laureat I. nagrody w I. edycji Ogólnopolskiego Konkursu na Najlepszą Pracę Magisterską z Wiedzy o Mediach Medi@stery (2015). Autor książki „Poetyka telewizyjnych programów porannych: między informacją, tabloidem i autopromocją” (Scholar: Warszawa 2013) oraz artykułów naukowych. Obecnie doktorant w Zakładzie Filozofii i Socjologii Polityki UMCS.
Trójka gimnazjalistów zafascynowanych kryminałami zostaje wplątana w niebezpieczną grę, w której stawką jest życie mieszkańców ich miasta. Tajemniczy nieznajomy dostarcza im skrzyneczkę z dziwnymi przedmiotami, które na pierwszy rzut oka nie mają z niczym związku. Tymczasem są to niezwykle cenne wskazówki...
Słodko-gorzka to historia dwojga młodych ludzi, których losy po kilku spędzonych osobno latach, ponownie się splatają. Przez ten czas w życiu Agaty – młodej pani psycholog – zaszło bardzo wiele zmian: wyszła za mąż, urodziła dziecko, ukończyła studia i podjęła pracę w zawodzie. Natomiast Piotr, wolny strzelec, prowadzi kawalerskie życie. Kiedy spotykają się przypadkiem w swojej rodzinnej miejscowości, budzą się w nich dawno zapomniane iskry, które stają się początkiem gorącego romansu.
Karolina Mec jest trzydziestojednoletnią kobietą. Nie ma dzieci, męża, narzeczonego, chłopaka ani nawet kandydata na kochanka. Ma za to trzy postrzelone przyjaciółki, krnąbrnego psa imieniem Kazimierz oraz imponujące doświadczenie w zarządzaniu mikro- i małymi przedsiębiorstwami. Wyczerpana latami intensywnej pracy, szuka nowego celuJanek Drzewiecki, światowej sławy gitarzysta, wyjechał z Polski kilkanaście lat temu i ani razu nie żałował swojej decyzji. Lata rockandrollowego trybu życia utwierdziły go w przekonaniu, że jest niezniszczalny, a świat leży u jego stóp. Po nagłej śmierci przyjaciela, traci grunt pod nogami. Wraca do ojczyzny, by zacząć od nowa.Choć więcej dzieli ich niż łączy, a zdrowy rozsądek ostrzega przed cierpieniem, to przecież serce ma swoje racje, których rozum nie zna.
Korpo rządzi, korpo radzi, korpo nigdy cię nie zdradzi?Witajcie w rzeczywistości, gdzie liczą się tylko wyniki, wypracowany zysk i miejsce w pracowniczej hierarchii. Poznajcie ludzi, którym system dał wszystko wyłącznie po to, by uczynić ich posłusznymi narzędziami. Przekonajcie się, jak szybko można zatracić się w wirtualnym świecie rozmytych wartości, głęboko pragnąc po prostu kochać i być kochanym.
Dawid to przeciętny facet o nieprzeciętnych umiejętnościach. Jak mało kto czaruje, zwodzi i wykorzystuje kobiety. Jest uwodzicielem, łowcą, dobrze zna Twoje pragnienia. Wiesz, że to nie jest grzeczny facet, ale masz nadzieję, że dla Ciebie się zmieni. Chcesz podejść bliżej, poznać go. To tylko jedna z pułapek, w którą właśnie wpadłaś. Nie daj się uwieść to nie jest facet dla Ciebie.Co się jednak stanie, kiedy urok, który rzucał na kobiety, trafi także jego? I to dwa razy? Czy łowca stanie się zwierzyną? Czy można zbudować związek na kłamstwie? Co jest tak naprawdę ważne dla mężczyzny uroda czy charakter?
Jest rok 2028. Na tratwach ratunkowych materializuje się grupa sześciuset przypadkowych jak się początkowo wydaje rozbitków.Zostali oni prewencyjnie skazani na piętnaście lat wygnania, ponieważ mogliby wywołać na Ziemi powstanie przeciwko rządowi. Zaopatrzeni w trumny z ekwipunkiem przybijają do brzegu nieznanej planety. W trakcie walki o władzę, zasoby i miłość okazuje się, że dzika planeta jest jedyną nadzieją dla reszty ludzkości. Rozpoczyna się wyścig z czasem.
Warszawa przełomu XIX i XX wieku. Okres bujnego rozkwitu przedsiębiorczości, ale i pogłębiającej się biedy. Czas narodowej żałoby po klęsce powstania styczniowego, lecz także rodzącej się na nowo antycarskiej opozycji oraz ruchów socjalistycznych i rewolucyjnych. Na tym tle młody przedsiębiorca wkracza z impetem w dorosłe życie. Zakłada rodzinę, rozkręca prężne interesy, wreszcie daje upust swojej żyłce wynalazcy.W drugiej powieści z cyklu ""Saga rodu Muchowiczów"" Małgorzata Machnacz-Zarzeczna kreśli losy swego pradziadka Karola Muchowicza, syna Felixa i Karoliny z Duninów Muchowicz, wynalazcy zamka na płaski klucz typu yale. Autorka nie tylko z pasją opowiada kolejny rozdział barwnej historii swojej rodziny, ale daje również możliwość przeniesienia się w sam środek pięknej epoki na ulice dawnej Warszawy.
Podróże w czasie i przestrzeni to żywioł, któremu oddają się bohaterowie dwóch opowieści zawartych w Sennych podróżach. Prowadząc szemrane interesy, otrzymują propozycję zdobycia skarbu ukrytego przez faraona w jednej z piramid. Nieoczekiwanie dla siebie przenoszą się w czasie, pozostawiając we współczesności żony i dzieci obozujące na pustyni. Przez kilkadziesiąt lat żyją w starożytnym Egipcie, po czym wracają do rodzin. Wraz z nimi przybywa ktoś jeszcze
Czy rozwód zawsze musi być równoznaczny z zakończeniem najszczęśliwszego okresu w życiu? Czy ściągnięcie obrączki sprawia, że kobieta staje się bezwartościowa i nudna? Trzydziestoletnia Maja Kwiatkowska, dowiedziawszy się o zdradzie męża, odpowiada na te pytania twierdząco. Przyjaciółki i nowy mężczyzna na horyzoncie pozwalają jej jednak dostrzec, jak wiele możliwości daje ponowna wolność. Aby z nich skorzystać, musi uwierzyć w siebie i dostrzec siłę swoich umiejętności, a w chwilach zwątpienia powtarzać niezawodne zdanie: Jesteś silną kobietą. Przekonajcie się, czy taki przepis zagwarantuje jej sukces i nowe, szczęśliwe życie.
Angelika Langer, przez przyjaciół nazywana Angel, jest nastolatką posiadającą wyjątkowy dar widzenia dusz zmarłych ludzi. Nikt z jej otoczenia nie wie, kim naprawdę jest i co potrafi. W momencie, kiedy na jej drodze pojawia się duch małej dziewczynki, wszystko się zmienia. Życie jej i jej bliskich przestaje być bezpieczne. Na dodatek pewnego dnia poznaje Oscara i dowiaduje się, że nie jest zwykłym medium, lecz Kapłanką i ma do wykonania niezwykle ważne zadanie. Musi zebrać dary pozostawione w trzech różnych światach przez Wyrocznie, a następnie wyprawić ceremonię mającą na celu zniszczenie Księgi Przejścia, by na zawsze uwięzić Antychrysta w innym wymiarze. Dziewczyna zostaje zmuszona porzucić dotychczasowe życie i wyruszyć w niebezpieczną podróż z chłodnym i nieprzystępnym Oscarem.
Ignacy, młody historyk sztuki, samozwańczy arbiter elegancji z obsesją na punkcie piękna i słabością do alkoholu, staje przed największym z wyzwań, jakie czekają w życiu mężczyznę – podbicia serca ukochanej. Tymczasem Zofia, obiekt jego westchnień, nie tylko nic nie wie o tych uczuciach, ale zdążyła już obiecać swoją rękę innemu i zamieszkać w odległym mieście. Straceńczy i niejasny plan Ignacego zakłada, że w ciągu trzech dni, kiedy to Zofia przyjeżdża z wizytą, uda mu się rozniecić w niej gorące uczucie, a wszelką pomocą służyć ma mu zaprzyjaźnione małżeństwo, Feliks i Klara, wraz z barmanem Gustawem, który zawiaduje starą, zakurzoną knajpą „Pod umówionym jaworem”.
„Pomniejszy przypadek manii wielkości” to lekka, ironiczna opowieść, niepozbawiona wszakże dużej dawki humoru i inteligencji.
W wolnej Polsce po roku 1989 o Żołnierzach Wyklętych mówi się wciąż stanowczo za mało. Celem niniejszej książki jest przybliżenie historii krakowskiego oddziału Wyklętych, którego brawurowe akcje przeprowadzane na terenie miasta muszą budzić podziw. „Siekiera” i jego żołnierze kilka razy zagrali na nosie ludowej władzy, odbijając więźniów czy zdobywając pieniądze potrzebne do prowadzenia działalności. Wrażenie robi już zresztą samo sprytne ulokowanie bazy blisko centrum miasta. Historia krakowskiego oddziału została przedstawiona w formie beletrystycznej i zawiera nie tylko opisy akcji, lecz także charakterystykę życia codziennego żołnierzy, realizowanych pasji, pracy zawodowej. Nie brak tu również wątków romantycznych i sportowych.
Podczas szkolenia Teodor doznaje olśnienia. W prelegentce dostrzega dawną miłość. Powraca tamto zauroczenie. Nieoczekiwane spotkanie, tak jak Proustowska magdalenka, wyzwala odtwarzanie wspomnień. Główny bohater z każdą chwilą zanurza się w swojej pamięci, wydobywa z niej kolejne minione zdarzenia i opowiada historię jednego jesiennego dnia.
Czy spotkana po latach ukochana należy do obecnej, czy do minionej rzeczywistości? Czy jej pamięć przechowała tak samo żywy i niezakłócony niczym obraz wydarzeń tamtego dnia? Czy w przeszłości tkwi klucz do zrozumienia teraźniejszości?
Kontynuacja losów Jana poznanego w pierwszej części Turystów Polservisu. Trzy lata po powrocie z Tunezji Jan po nieudanych próbach poprawy bytu w schyłkowym okresie PRL-u podejmuje decyzję o podjęciu pracy w Algierii. Trafia wraz z rodziną na uczelnię do Laghouatu, miasta położonego na skraju Sahary, w niespokojnych czasach przejęcia władzy przez islamistów. Jan, humorysta, uważający się za kontynuatora kodeksu Legii Cudzoziemskiej, wskrzesza ducha solidarności wśród arabskich i sowieckich wykładowców i lotników. To jedyna skuteczna metoda przetrwania w pracy z buntowniczymi studentami w trudnym klimacie pustyni. W książce przeczytamy między innymi o zwyczajach i kulturze Arabów i Berberów. Nie brak też opisów podróży niezbyt sprawnym samochodem po egzotycznym kraju.
JERZY ZDZISŁAW SOBOLEWSKI, urodzony w 1940 roku w Augustowie, turysta i obieżyświat lubiący przygody. Od wczesnej młodości pływa kajakami po akwenach nizinnych, ale najbardziej lubi górskie rzeki. Swoje ciekawsze przeżycia opisał w książce „Kajak i przygoda”. Kierował wycieczką do Turcji i Grecji oraz pływał po Adriatyku wokół wyspy Thasos, co opisał w reportażu „Czukcza w cieniu oliwki” (www.jerzyzsobolewski.vgh.pl). Ukończył Wydział Maszyn Roboczych i Pojazdów Politechniki Warszawskiej, pracował jako inżynier miedzy innymi w Z.M. Ursus. W 1970 roku wrócił na macierzystą uczelnię, gdzie zakończył karierę naukową jako profesor nzw. Politechniki.
W latach osiemdziesiątych uczył zawodu inżynierskiego studentów w Tunezji i w Algierii. Swoje pięcioletnie, niekiedy dramatyczne przejścia, opisuje w dwóch tomach zatytułowanych „Turyści Polservisu”.
Beata znudzona sukcesami zapewnionymi przez magiczny talizman wywołujący zakochanie pozostawia go w zwiedzanym kościele na wycieczce w Kolumbii. Talizman trafia w ręce młodego żołnierza mafii narkotykowej.
"Usta Kingi otworzyły się mimowolnie, uszy chłonęły słowa wypowiadane w jej ojczystym języku, którego nie słyszała od co najmniej sześciu miesięcy.
– Dobra, ja osobiście was nie zabiję. Ale są tacy, którzy potrafią to zrobić z palcem w bucie. Z nimi nie wygracie. Jeśli lecicie samolotem na wyspę, lepiej skoczcie od razu do morza. Jeśli siedzicie i pijecie w barku przy basenie koktajle alkoholowe, lepiej zakrztuście się wisienką, bo i tak już po was. Nadciąga ktoś, z kim nie wygracie. Ciach, ciach i miecz odcina głowy. Głowy toczą się po podłodze, Ronaldo podaje do Lewandowskiego, Lewandowski kopie i jest gooool!
Wyglądało na to, że jej sąsiad świetnie się bawi, kopiąc głowy swoich wrogów po całej łazience. Kinga postanowiła zrezygnować z kąpieli".
Polecam na chwile relaksu i odprężenia. Przy tej książce można zapaść się w fotelu i zapomnieć o bożym świecie.
Anna Dobrzyńska, kraina-bezsennosci.blog.pl
Ewie Zienkiewicz nie można odmówić niesamowitych pomysłów na fabułę oraz umiejętności włączenia do niej klimatu miejsc egzotycznych. Każdemu polecam drugi tom tej magiczno-komediowej lektury o sile miłości.
Katarzyna Pessel, takijestswiat.blogspot.com
Talizman z zaświatów. Tom II. Kinga to zaskakująca i nieprzewidywalna komedia obyczajowa z niebanalnym wątkiem kryminalnym w tle. Pełno w niej zabawnych momentów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. To książka, przy której będziecie się świetnie bawić! Polecam ;)
Karolina Galewska, http://przychylnym-okiem.blog.onet.pl
Ewa Zienkiewicz jest z wykształcenia architektem, a z zamiłowania pisarką. W swoich książkach nawiązuje do własnych doświadczeń w zawodzie nauczycielki, urzędniczki, projektantki, a także do podróży po krajach Afryki, Azji i Ameryki Południowej.
Beti, samotna matka po trzydziestce, boryka się z problemami dnia codziennego. Jak wychować dziecko na normalnego człowieka, kiedy sytuacja normalna wcale nie jest? Jak zmusić Romana do płacenia alimentów? I za co kupić chociażby lody dla córki, kiedy komornicy pukają do drzwi? A przede wszystkim gdzie spotkać faceta, który oddali te wszystkie troski, pokocha i ją, i Melę?
I tu na scenę wkracza czarujący Mario, który ma same zalety i tylko jedną wadę – dziewczynę, która właśnie spodziewa się jego dziecka.
„Układy niemal idealne” to zakazana miłość i mnóstwo zabawnych perypetii po drodze. Beti, choć na pozór nie radzi sobie z niczym, jak zwykle radzi sobie całkiem nieźle. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie pomoc córki, która nie raz musi potrząsnąć roztrzepaną mamą, i sąsiadek, które mimo własnych kłopotów, zawsze wyciągną pomocną dłoń.
Fabuła książek Kiecany dzieje się wszędzie i bez przerwy. To dobre, klasyczne opowieści podane w skrzącej się od dowcipnych dialogów formie. Książkowa Beti to nasza polska Bridget Jones. Nie, nie odchudzała się. O ten jeden problem miała mniej. Za to wszelakich innych bez liku.
Bogdan Falicki
Beata Kiecana skończyła polonistykę na lubelskim UMCS. Współpracowała z Tygodnikiem Zamojskim i miesięcznikiem „Twoje 9 Miesięcy”. W 2013 roku debiutowała powieścią „Stosunki mega przerywane”.
Polska prowincja, rok 1965. Młodziutka Zofia, uczennica ostatniej klasy liceum pedagogicznego, poznaje nieco starszego od siebie kuzyna przyjaciółki. Młodzi zakochują się w sobie i zaczynają snuć plany wspólnego życia. W 1967 roku Janusz otrzymuje powołanie do wojska, a Zofia spodziewa się dziecka. Gdy biorą ślub, Janusz odbywa służbę wojskową. Ich wspólne życie to odtąd przede wszystkim korespondencja i krótkie chwile spotkań podczas urlopów męża. I z listów właśnie, tych z czasów narzeczeństwa i tych pisanych w okresie służby wojskowej Janusza, uzupełnionych o korespondencję z innymi członkami rodziny, składa się ta opowieść o młodym małżeństwie, borykającym się z codziennością peerelu lat sześćdziesiątych.
Beata, nieatrakcyjna singielka, czuje się zastraszona. Szef chce ją wyrzucić z pracy, przyjaciele zdradzają, sąsiedzi napastują, w dodatku policja oskarża o zamordowanie starego kolekcjonera sztuki. Kiedy przypadkowo w ręce Beaty trafia magiczne kółeczko wywołujące stan zakochania, nienawiść jej wrogów w komiczny sposób przeradza się w szalone uwielbienie.
– Coś dużo pani wie o tych kosztownościach – powiedział jadowicie śledczy i aż pobladł z wściekłości. – Mówiłem, że prędzej czy później odkryjemy motyw morderstwa. I nie myliłem się. Radzę pani przyznać się już teraz. To będzie okoliczność łagodząca, chociaż według mnie pani zasługuje na najwyższy wymiar kary. Ludzie z chciwości popełniają najpodlejsze czyny. A pani co, źle może było? Niezależna, żadnych dzieci na utrzymaniu, ładne mieszkanie, stała praca. Po co sięgać po cudze?
– Chyba pan zwariował! – wykrzyknęła Beata. – Ja nie mam nic wspólnego z tym morderstwem! Nawet mi przez myśl nie przeszło, że to złota figurka.
– Nie będę tracić czasu. Następnym razem przyjdę z nakazem aresztowania – zapowiedział śledczy i skierował się do wyjścia.
Pomysłowość autorki wydaje się nie mieć granic, zaskakuje ona nie raz i nie dwa, więc czytelnicy mogą liczyć na lekturę oryginalną i zarazem intrygującą. W skrócie mówiąc nuda podczas czytania nikomu nie grozi, ale poprawa humoru i szeroki uśmiech jak najbardziej może być skutkiem nawiązania znajomości z Beatą.
Katarzyna Pessel, takijestswiat.blogspot.com
„Talizman z zaświatów” bawi, zaskakuje, ale też zachęca do refleksji. To napisana z humorem powieść, która w przewrotny sposób ukazuje relacje międzyludzkie, jednocześnie obnażając dwulicowość ludzkiej natury.
Nie mogłam się oderwać! Serdecznie polecam ;)
Karolina Galewska, przychylnym-okiem.blog.onet.pl
Ewa Zienkiewicz jest z wykształcenia architektem, a z zamiłowania pisarką. W swoich książkach nawiązuje do własnych doświadczeń w zawodzie nauczycielki, urzędniczki, projektantki, a także do podróży po krajach Afryki, Azji i Ameryki Południowej.
Klara od zawsze czuła, że nie pasuje do swojego świata. Odkąd sięga pamięcią, targała nią tęsknota, której nie potrafiła wyjaśnić. Pewnego dnia otrzymuje od losu szansę poznania swojego prawdziwego pochodzenia.
Zanim jednak dowie się, jakie jest jej przeznaczenie, będzie musiała stanąć przed śmiertelnym niebezpieczeństwem i walczyć o tych, których kocha. Przyjdzie jej również na nowo poznać siebie i dowiedzieć się rzeczy, o których nie odważyłaby się śnić.
Co zwycięży: miłość czy śmierć?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?