Nowe wydanie najbardziej znanej książki Doroty Masłowskiej! Debiutancka powieść Doroty Masłowskiej uchodzi wciąż za wielką polską sensację literacką. Książka ta sprzedała się w ogromnym nakładzie i wzbudziła żywe zainteresowanie zagranicznych wydawców. Autorka w 2002 roku wstrząsnęła polskim życiem literackim bestsellerem, który napisała, przygotowując się do matury. Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną to chłodne spojrzenie na życie zdezorientowanej młodzieży z blokowiska, żyjącej od imprezy do imprezy, w świecie narkotyków, seksu i światopoglądowego nonsensu. Debiutancka powieść młodziutkiej autorki stała się z dnia na dzień zarówno literackim skandalem, jak i kultową książką pokolenia. Powieść została wyróżniona paszportem "Polityki" i nagrodą publiczności Nike 2002.
Intelektualne credo Umberta Eco!Niedościgniona erudycja i zmysł obserwacji czynią z Umberta Eco jednego z największych myślicieli naszych czasów. W tekstach, przygotowywanych w latach 2001-2015 jako wykłady inaugurujące jeden z największych włoskich festiwali kulturalnych, La Milanesiana, powraca ze swoimi ulubionymi tematami: początkami naszej cywilizacji, ewolucją kanonów piękna, różnorodnymi formami ekspresji artystycznej, fałszowaniem Historii i obsesją spisku, umiejętnie mieszając ze sobą filozofię, literaturę, historię sztuki i kulturę popularną. Wzbogacona ilustracjami wybranymi przez autora, obrazującymi jego myśli, książka Na ramionach olbrzymów jest kwintesencją intelektualnego świata Umberta Eco nasyconego celnymi spostrzeżeniami, ale niepozbawionego ironii i humoru. Jego wizjonerska myśl dzisiaj wydaje się potrzebna bardziej niż kiedykolwiek nam wszystkim, którzy, jak karzełki usadowione na ramionach olbrzymów, próbujemy zrozumieć i opisać współczesny świat.
Do czego jesteśmy zdolni, gdy całe nasze dotychczasowe życie rozsypuje się na kawałki? Na ile desperacja potrafi uśpić naszą godność i sumienie? Znana dotąd przede wszystkim z powieści kryminalnych Alicia Giménez-Bartlett, w książce nagrodzonej prestiżową Premio Planeta, zarysowuje przejmujący obraz ludzi, którzy znaleźli się na zakręcie losu, wyrwani z przewidywalnego rytmu codzienności. Zdrada i rozpad małżeństwa, bankructwo firmy i bezrobocie sprawiają, że kontestują swój kodeks moralny i zagłębiają się w świat wyrachowania, hedonizmu i przemocy. To proza brutalna, ale jakże aktualna i ważna w czasach, w których jesteśmy niemal niewolniczo przywiązani do naszego kruchego społecznego i ekonomicznego statusu.
Album Hotel Europejski prezentuje historię jednego z najważniejszych warszawskich hoteli – począwszy od jego powstania aż po czasy współczesne. Losy tego wyjątkowego obiektu przedstawiono na tle burzliwych dziejów Warszawy. Historia hotelu – jego właścicieli, pracowników i gości – jest bowiem nierozerwalnie związana z dziejami stolicy i całego kraju. Znany varsavianista, Jerzy S. Majewski stworzył opowieść niezwykle zajmującą, barwną, bogatą w anegdoty, napisaną lekkim, wartkim stylem, skrzącą się humorem i zabawnymi dygresjami. Album zawiera wiele unikatowych fotografii, rycin, dokumentów dających czytelnikom niepowtarzalną możliwość powrotu do minionych epok. Na zdjęciach z przeszłości możemy podziwiać nieistniejące już zabytki miasta, elementy dawnego hotelowego wystroju, a także eleganckie przyjęcia w Europejskim, sławnych gości – rozpoznamy wśród nich polityków światowego formatu, dyplomatów czy artystów. Bogato ilustrowana książka daje nam również możliwość obejrzenia współczesnych odrestaurowanych wnętrz: holu, lobby, pokoi, apartamentów, spa, słynnej cukierni Lourse’a czy palarni cygar. Hotel Europejski to publikacja dla miłośników historii, architektury, sztuki – tych, którzy pasjonują się dziejami Warszawy i jej najznakomitszymi budowlami.
To powieść, o której Javier Cercas myślał od kiedy został pisarzem. A może już dużo wcześniejWładca cieni opowiada o poszukiwaniach niemal anonimowego chłopca, który walczył za niesłuszną sprawę i zginął po niewłaściwej stronie barykady. Nazywał się Manuel Mena i w 1936 roku, gdy wybuchła hiszpańska wojna domowa, zaciągnął się do armii generała Franco. Dwa lata później zginął walcząc w bitwie nad Ebro i na dekady stał się oficjalnym bohaterem swojej rodziny. Był stryjecznym dziadkiem Javiera Cercasa, który zawsze unikał zagłębiania się w jego historię, do momentu, w którym poczuł, że jest mu to przeznaczone.Owocem jego rodzinnego i literackiego śledztwa jest wciągająca powieść, wartka, pełna emocji i humoru, która zawiera najważniejsze motywy całej twórczości Cercasa: żywą, wielowymiarową i nieuchwytną naturę bohaterstwa, upór w walce o przetrwanie i ciężar rozliczeń z trudną przeszłością.Władca cieni trwa w zawieszeniu pomiędzy historią osobistą i powszechną, zgiełkiem bitew a antywojenną opowieścią i otwiera nowy rozdział w rozliczeniu z dziedzictwem hiszpańskiej wojny domowej.
Wyróżniona prestiżową nagrodą dla najlepszej niemieckojęzycznej książki 2017 roku powieść Roberta Menasse Stolica to pasjonujący thriller polityczny, którego akcja toczy się w Brukseli, nieformalnej stolicy Unii Europejskiej. Austriacki autor wpuszcza nas niejako tylnymi drzwiami za kulisy tej skomplikowanej struktury i pozwala nam przyjrzeć się jej funkcjonowaniu. Bohaterami tej wielowątkowej opowieści o tym, co dzieje się w stolicy Belgii, w gabinetach europejskich urzędników i w ich życiu prywatnym, są przybysze z różnych stron Europy, ale także komisarz policji, emerytowany politolog, skądinąd potomek austriackich nazistów, i niedoszła ofiara Holokaustu. Oraz… polski agent, który przybywa do Brukseli z zagadkową misją. W powołanych przez pisarza do życia postaciach zbiegają się i zazębiają przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Europy. Autor kreśli jej postnarodową wizję, obarczając nacjonalizm winą za tragedie minionych stuleci.To powieść ważna dla każdego, komu nie jest obojętny kształt Unii Europejskiej i przyszłość naszego kontynentu.
Od kresów wschodnich po zachodnie, ale nieodmiennie w cieniu gałęzi czarnego bzu wciąż umierają i rodzą się miłość, zło, przebaczenie i zawiść.
Czy o trudnej polskiej historii można pisać w duchu Hrabala? Z przewrotną niewinnością, czarnym humorem, a zarazem bystrością wnikliwego obserwatora rzeczywistości? W tej opowieści-balladzie z kresowym zaśpiewem, historia rodzinna, najmniejsza i osobista, przeplata się wielką historią, która jednak pozostaje tu tylko tłem, zwrotnicą niemal niezauważalnie kierującą losami bohaterów - od mozaikowego krajobrazu przedwojnia w Małopolsce Wschodniej i widma okrutnej rzezi, przez przesiedlenie na nieznane i obce „Ziemie Odzyskane” i czasy komunizmu, aż po okres transformacji. Historia Antka Baryckiego nie jest epopeją o bohaterskich czynach, nie znajdzie się tu krzty patosu i podniosłości. Jest to półświadoma walka o przetrwanie, wtopienie się w nowe życie wszędzie tam, gdzie poniesie los, z ciętym humorem opisana droga społecznego awansu od chłopa do inteligenta, od wiejskiego prostaczka do zagorzałego komunisty... i z powrotem? Jeśli więc w dobie bolesnych historycznych sporów szukacie nowego spojrzenia i dobrej literatury – to książka dla Was.
„Ja się w tej powieści odnalazłem idealnie, bo to świat z mojej głowy i z moich filmów. (…) Los przemielony, czyli biało-czerwony bimber Huberta Klimko-Dobrzanieckiego, wypędzony na ziemiach odzyskanych z kradzionego bzu spod Lwowa. Chwaliła go sobie ukraińska sąsiadka, towarzysz Stalin i Wąs Wałęsa, a nieudolnie błogosławił sam ksiądz Boczek. Przeciwwskazania: zabrania się spożywać ludziom z poczuciem humoru podstawowym, albo niepełnym podstawowym.”
Wojciech Smarzowski
Zimowa droga"" opowiada o mało znanym epizodzie wojny domowej w Rosji heroicznej wyprawie białej Syberyjskiej Drużyny Ochotniczej z Władywostoku do Jakucji w latach 1922-1923. Owa powieść dokumentalna, jak określa ją autor, oparta została na bardzo bogatych źródłach archiwalnych. Głównymi bohaterami wciągającej, niemal awanturniczej fabuły są dwie nietuzinkowe postaci historyczne: biały generał, idealista i poeta Anatolij Piepielajew i czerwony dowódca, anarchista i przyszły pisarz Iwan Strod. Osią narracji są ich dramatyczne zmagania wśród jakuckich śniegów, ale także historie ich życia i, po latach, śmierci.
Gdy Montalbano postanawia pomóc swojej nowej sąsiadce, Lilianie Lombardo, po tym jak silnik jej samochodu odmawia posłuszeństwa, nie domyśla się nawet jakie będą konsekwencje tego niewinnego i życzliwego gestu. Wkrótce okaże się, że inteligentna, piękna i dość oszczędna w dzieleniu się informacjami o swoim mężu kobieta ma również swoich zaciekłych wrogów. Czy w tej sytuacji rosnące zainteresowanie Liliany osobą komisarza Montalbano to na pewno zasługa wyłącznie jego osobistego uroku? A może stara się go zmylić lub nawet wpędzić w poważne kłopoty?
W międzyczasie uwagę Montalbano przyciąga również zagadka bomby, która wybuchła przed opuszczonym magazynem w Vigacie. Dla kogo miała być przeznaczona? I dlaczego podłożono ją właśnie w tym miejscu? Gdy Montalbano i jego koledzy podejmują śledztwo, przesłuchując kolejnych mieszkańców okolicy – z których wielu ma powiązania z mafią – natrafiają na coraz to nowe fałszywe tropy.
W miarę jak zachowanie Liliany staje się coraz bardziej nieprzewidywalne, a jej niedyskrecja zagraża reputacji Montalbano, powoli zagęszcza się poczucie zagrożenia. Komisarz zaczyna zdawać sobie sprawę, że został zaprowadzony do swoistego gabinetu luster, w którym niebezpieczeństwo może czaić się wszędzie i nic nie jest oczywiste…
Jeżeli spędza się całe życie czekając na śmierć, można być pewnym przynajmniej jednego: nie będzie się rozczarowanym.""Oleg Pawłow pracował w latach dziewięćdziesiątych jako ochroniarz w moskiewskim szpitalu. W krótkich tekstach opisuje codzienność toczącą się między pielęgniarkami, dozorcami, lekarzami, windziarzami, pacjentami, trupami i odwiedzającymi. Te scenki z życia, okrutne lub pełne czułości, czasem nie do zniesienia, są oddane z chirurgiczną precyzją, zjadliwym humorem i dyskretną empatią. Nieustannie nagabywany, ochroniarz rozdziela awanturników, wyrzuca natrętów, wspiera ciężko doświadczone rodziny; w zetknięciu z cierpieniem walczy, by zachować swoje człowieczeństwo.Dziennik szpitalnego ochroniarza jest świadectwem głębokiego kryzysu ekonomicznego, społecznego i moralnego, który dotknął Rosję po upadku Związku Sowieckiego: alkoholizm i narkotyki sieją zniszczenie, jest mnóstwo bezdomnych, personel szpitala przeraża swoim okrucieństwem. U Pawłowa bliskość cierpienia i śmierci jest wyrazem chaosu w rosyjskim społeczeństwie tego okresu.Oleg Pawłow jest laureatem Literackiej Nagrody Europy Środkowej ""Angelus"" 2017 za tryptyk ""Opowieści z ostatnich dni"".
Historia, której kanwą jest burzliwe życie hrabiego Maurycego Beniowskiego. Bohaterem jest młody szlachcic, urodzony w Europie Centralnej, współczesny Woltera i Casanovy. Kolejno oficer, więzień, żeglarz i kapitan ekspedycji, która przemierzyła szlak od Syberii po Chiny, by ostatecznie dotrzeć do Madagaskaru. Z kapitana nasz bohater staje się królem wyspy i walczy z oddaniem o jej niepodległość.Powieść napisana żywym językiem, pełna namiętności i energii.Jean-Christophe Rufin otrzymał w 2001 r. nagrodę Goncourtów za książkę Rouge Brsil.
To pierwsza na polskim rynku rzetelna biografia sensu stricto Józefa Czapskiego, napisana przez zafascynowanego nim Amerykanina. (w 2007 r. Zeszyty Literackie wydały Portet Józefa Czapskiego Wojciecha Karpińskiego.)Józef Czapski żołnierz, postać publiczna, świadek historii, pamiętnikarz, pisarz i malarz. Jego życie objęło niemal cały wiek dwudziesty. W czasie Rewolucji był studentem w Petersburgu, w szalonych latach dwudziestych malarzem w Paryżu. Jako polski oficer rezerwy wróciwszy do ojczyzny walczył z Niemcami na początku II wojny światowej, przez Sowietów został wzięty do niewoli i cudem ocalał z masakry tysięcy jego towarzyszy broni. Potem nie wrócił do Polski, pracował w powojennym Paryżu, zdając relacje z tragicznego położenia swojego kraju niszczonego przez totalitarny ustrój. Wydane tuż po wojnie, choć mniej znane, wspomnienia Czapskiego z sowieckiego obozu Na nieludzkiej ziemi, wyprzedzają Archipelag Gułag Sołżenicyna o ćwierć wieku. Czapski narzucił sobie również ścisłą dyscyplinę jako malarz twórczość ta nadawała sens jego życiu i przez dziesięciolecia zajmował się nią codziennie.Ze wstępu autora:Mój pierwszy kontakt z życiem i twórczością Józefa Czapskiego nastąpił całkowicie niespodziewanie. Do pewnego czerwcowego dnia nigdy o nim nie słyszałem, a nazajutrz byłem nim zafascynowany.Dzięki wspaniałomyślnemu odruchowi starego znajomego, który lubi zaspokajać mój apetyt na krytyczne myślenie, pewnego ranka otrzymałem pocztą z Paryża niewielką francuską książkę na temat Marcela Prousta. Nazwisko autora, Józefa Czapskiego, nie było mi znane. Nie bardzo pamiętam, co się stało po otwarciu paczki. Niczym stworzenie zagrzebujące się w swoim naturalnym siedlisku, opadłem na fotel i zacząłem ją od razu czytać. ()Byłem wdzięczny za to nieoczekiwane pojawienie się książki Czapskiego w moim życiu. Następnego dnia wielokrotnie, niemal bezustannie myślałem o tym, co Czapski napisał o Prouście i jak to napisał. ()Józef Czapski, postać na ogół nieznana czytelnikom i artystom anglojęzycznym, przeżył swoich dziewięćdziesiąt sześć lat w wielu życiowych rolach jako żołnierz, postać publiczna, świadek historii, pamiętnikarz, eseista i malarz. Jego życie objęło niemal cały wiek dwudziesty.Mimo gorliwego zaangażowania w walkę z totalitaryzmem i pomoc innym Czapski uważał się przede wszystkim za malarza. Malowanie, jak dowie się czytelnik, nadawało sens jego życiu. ()Według jednego z przyjaciół Czapskiego bardziej podziwiano go za charakter niż za twórczość malarską. Ci, który kupowali jego prace, robili to głównie z przyjaźni dla tego człowieka. Jego malarstwo pozostaje praktycznie nieznane.I tak jest nadal. Obrazów Czapskiego prawie nie ma w zbiorach publicznych, większość znajduje się w prywatnych kolekcjach w różnych miejscach Europy. Wiele dziesięcioleci temu obrazy Czapskiego zostały zakupione i oficjalne zarejestrowane w narodowych zbiorach w Polsce i Francji, ale ich tytuły pojawiają się jedynie z numerami inwentaryzacyjnymi przyporządkowanymi pracom przechowywanym w magazynach. Tylko nieliczne płótna są wystawiane publicznie. ()Zapis w jego dzienniku ukazuje rezultaty kilkudniowej pracy poświęconej rysowaniu różnych kwiatów. Czapski, potrafiący wykraczać poza własne dostrzeżone niepowodzenia, odnotowuje zniechęcenie faktem, że zdołał uchwycić tylko odrobinę ich witalności.Kiedy rysujesz, czujesz każdą kreskę prowadzoną na papierze jako coś żyjącego, nieodwołalnego, i naraz rysunek zaczyna żyć. () Potem dwie jedną kreską notatki tulipanów wydały mi się nagle żywiej istniejące. Dlaczego? Bo je czułem podczas rysowania, czułem ten związek niezdarnego, niepewnego, zdeformowanego trochę rysunku, jakby między końcem mojego ołówka a mną nie było żadnej przerwy. Ja byłem na końcu ołówka.Mam nadzieję ożywić Czapskiego w sposób, w jaki opisuje rysowanie tych tulipanów. On i ja spotykamy się na końcu mojego ołówka.
W Śmierci w La Fenice, pierwszej powieści z tego bardzo poczytnego cyklu, Donna Leon zapoznała czytelników z wytwornym i okrutnym światem opery oraz z jedną z najznakomitszych żyjących włoskich sopranistek, Flavią Petrelli. Teraz Flavia wraca do Wenecji, by wystąpić w tytułowej roli w Tosce. Pewnego wieczoru po przedstawieniu okazuje się, że w jej garderobie jest mnóstwo zbyt wiele żółtych róż. Jakiś anonimowy wielbiciel zasypywał ją prezentami w Londynie, Sankt Petersburgu i Amsterdamie, teraz zaś robi to w Wenecji. Flavia wyznaje Brunettiemu, że jest przerażona tymi wyjątkowymi przejawami uwielbienia. Kiedy młoda wenecjanka, utalentowana śpiewaczka, która zwróciła uwagę Flavii, pada ofiarą brutalnej napaści, komisarz dochodzi do wniosku, że obawy Petrelli są uzasadnione w sposób niewyobrażalny dla nich obojga. Brunetti musi wczuć się w psychikę jakiegoś natrętnego fana, zanim Flavii bądź komuś innemu stanie się krzywda.Elegancka powieść (). Możliwość zajrzenia za kulisy Teatro La Fenice to dla operomaniaków prawdziwa gratka.NEW YORK TIMES BOOK REVIEW
Nowe wydanie bestsellerowej autobiograficznej książki Geralda Durrella, opisującej lata spędzone przez jego rodzinę na greckiej wyspie Korfu. Pełna humoru i anegdotycznych opowieści, barwnych postaci i uważnych opisów wyspiarskiej przyrody. To zarazem pierwsza część trylogii, na którą składają się również Ptaki zwierzaki i krewni oraz Ogród bogów, które także zostaną wznowione nakładem Noir sur Blanc.
Poślubiając architekta Marcosa Artigasa inspektor Petra Delicado nie sądziła, że jej nowe życie zaprowadzi ją do klasztoru. Zakonnice, które udzielają lekcji religii najmłodszej córce Marcosa zostają okradzione z cennej relikwii. Co gorsza znajdują w swojej kaplicy trupa. W Hiszpanii, gdzie prasa brukowa tylko czeka na okazję, żeby ruszyć do ataku, tworzone są na ten temat coraz bardziej nieprawdopodobne teorie. Na szczęście Petra Delicado i Fermn Garzón stoją mocno na ziemi i postanawiają rozwiązać zagadkę.
Olbrzymia dawka humoru, szczyty urzędniczych absurdów opisanych w mistrzowskim stylu.
Zbiór wszystkich opowiadań Sławomira Mrożka, których głównym bohaterem jest Prezes, a towarzyszą mu różni skromni współpracownicy jak Referent, Księgowy, Magazynier, Kasjer, Radca. Przeczytamy o Kanceliście, który w akcie rozpaczy po tym, jak rzuciła go narzeczona, decyduje się na wyprawę w celu Uporządkowania Spraw Niezałatwionych, o próbie nawiązania kontaktu ze zmarłym Kancelistą, z którego śmiercią zniknęły wszystkie pieniądze, o zatrudnieniu emeryta, żeby udawał na cokole pomnik Mickiewicza, o tym, czy Prezes był już w Starożytności i nazywał się Prezus...
Wspaniałe przykłady efektywnego współdziałania ludzi szanujących autorytet (Prezesa) i starających się rozwiązywać skutecznie problemy (Prezesa).
Luis Sepúlveda tym razem przenosi czytelnika w świat własnych wspomnień z młodości. Opowiadania zamieszczone w zbiorze „Niemy Uzbek i inne opowieści z podziemia” przywołują okres, kiedy autor, jeszcze jako nastoletni uczeń, podjął działalność w chilijskiej Młodzieżówce Komunistycznej, a w późniejszych latach wraz z przyjaciółmi należał do GAP (Grupy Osobistych Przyjaciół) — nieformalnej grupy ochroniarzy prezydenta Salvadora Allende.
Zabawne, a niekiedy głęboko wzruszające opowiadania nawiązują do autentycznych wydarzeń i przywołują postaci zarówno żyjących, jak i zmarłych przyjaciół Luisa Sepulvedy, który z łezką nostalgii wspomina ów czas „młodości durnej i chmurnej”, kiedy wraz z przyjaciółmi usiłowali zmieniać świat, podejmując walkę metodami nie zawsze legalnymi, ale zawsze pokojowymi. Uczestnicy „szlachetnych zamachów” dbali o to, by nikogo nie skrzywdzić w wyniku podejmowanych działań, a nawiązane wówczas przyjaźnie przetrwały niejednokrotnie do dziś.
„Jest to książka, z której każdy cywilizowany, myślący człowiek powinien co wieczór przeczytać trzy lub cztery linijki, zanim zaśnie (jeśli w ogóle będzie mógł zasnąć).”
Umberto Eco
Sięgając po formułę starożytnych sentencji, posługując się ostrym dowcipem, kalamburem, skrótem myślowym, kondensacją znaczeń, Lec budował wyjątkowo trafny komentarz do wynaturzeń współczesnych czasów, nawiązując do najszerszego kontekstu kultury europejskiej. Stał się mistrzem paradoksu, tropicielem wszelkich myślowych falsyfikatów i językowych frazesów, zniewalających ludzką indywidualność i pozostających na usługach totalitaryzmu. Choć czytelnikom jego aforyzmy wydawać się mogły celną reakcją na absurdy peerelowskiej rzeczywistości, nie są one jedynie wytworem chwili historycznej, lecz zachowują aktualność i uniwersalny sens:
Nie poznaję tych ludzi. Na barykadach byli wyżsi. Gorszy od „kultu jednostki” jest „kult zera”. Są tacy, co nie mają żadnych uprzedzeń narodowych. Mogą bić się z każdym. Z opozycji można się wylizać.
W „Myślach nieuczesanych” Lec kontynuuje tradycję gorzkiego żydowskiego humoru i intelektualnej gry, prześcigając lapidarnością i esencjonalnością swych aforyzmów niekwestionowanego mistrza gatunku, wiedeńczyka Karla Krausa. W eseju poświęconym pamięci wybitnego aforysty prof. Leszek Kołakowski napisał: „Rozbudzał swoim wysiłkiem ten obszar świadomości, ku któremu się zwraca autentyczna praca filozofa: miast, jak zawodowi filozofowie nieraz czynią, zlepiać zastane banały w pozorne całości, demaskował, jeden po drugim, każdy banał obiegowy, nie darował żadnemu słowu, które bezwładem języka usypia myśl. Przywrócił godność pięknemu kunsztowi aforystyki, wyjałowionemu przez wymęczony humorek kalamburzystów, dla których kalambur jest celem, nie zaś myśl, wyrażająca rzeczywiste paradoksy świata”.
Tłumaczone na wiele języków, cytowane w renomowanych antologiach, „Myśli nieuczesane” stały się ulubioną lekturą artystów, naukowców i polityków.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?