Kolejna – po Czarnym mercedesie – wspaniała powieść mistrza pióra! Ruszyła także produkcja serialu na podstawie obu powieści.
Nadkomisarz Rafał Król ucieka przed gestapo do Lwowa. Ma nadzieję zatrzymać się u Lenki, prostytutki, która dorabia jako biuralistka w Ratuszu. Niestety, Lenka parę dni wcześniej zniknęła. Dowiaduje się przy okazji, że Lenkę nachodził jakiś Ukrainiec. I że nie prezentował się specjalnie przyjaźnie. Kiedy Król jedzie do Molendowej, wdowy, którą znał z dawnych lat, zastaje zgliszcza. Molendowa nie żyje. I nie był to wypadek.
Rafał Król zaczyna śledztwo. Chce przede wszystkim odszukać zaginioną Lenkę i dopaść podejrzanego Ukraińca. Rekomendowany przez swoich warszawskich zwierzchników z konspiracji, nawiązuje też współpracę z lwowskim podziemiem i bierze udział w kilku spektakularnych akcjach. Zaprzyjaźnia się przy tym z jowialnym olbrzymem Lolkiem, swoim bezpośrednim przełożonym w konspiracji, i już wkrótce stają się nierozłączną parą. Ich przyjaźń zacieśnia się i krzepnie w konspiracyjnej aktywności. Nieraz narażają się na ryzyko, ale wychodzą z opresji dzięki pogodzie ducha i poczuciu humoru, które ich nie opuszcza nawet w najgorszych chwilach.
Janusz Majewski, wybitny reżyser filmowy, po raz kolejny udowadnia, że jest także wybitnym pisarzem: subtelnym, dowcipnym i zadziornym.
Janusz Majewski (ur. 1935) – arystokrata polskiego kina, lwowiak, pisarz, scenarzysta, reżyser wielu kultowych filmów. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej i Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi, której Wydział Reżyserii ukończył w 1959 roku. Reżyser ponad stu filmów i spektakli Teatru Telewizji. Wielokrotnie nagradzany i nominowany do wielu nagród. Jego najwybitniejsze filmy to m.in.: Błękitny pokój (1965), Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię (1969), Zazdrość i medycyna (1973), Zaklęte rewiry (1975), Królowa Bona (1980), C.K. Dezerterzy (1985) czy Mała matura 1947 (2010). W 2001 roku odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, w 2012 roku uhonorowany nagrodą „Orła” w kategorii „Za Osiągnięcia Życia”, a w 2013 roku odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2011 odsłonił swoją gwiazdę w Alei Gwiazd na ulicy Piotrowskiej w Łodzi. Autor książek: Retrospektywka, Ostatni klaps, Po sezonie, Siedlisko, Zima w Siedlisku, Mała matura, Ekshibicjonista, Glacier Express 9.15., Czarny mercedes.
Po prostu. Bez spinania się. Sto przepisów na inspirujące wegetariańskie potrawy, których składniki znajdziesz w każdym spożywczaku.
Sarah Britton wprowadza kuchnię wegetariańską na nowy tor: oto książka kucharska dopasowana do każdego budżetu i na każdy dzień tygodnia. Dania główne, dodatki, zupy, sałatki i przekąski nie wymagają skomplikowanych technik gotowania, a składniki można znaleźć w sklepie na rogu. Każdą z potraw można zmienić na wersję wegańską i bezglutenową. Każda pozwala na niekończące się wariacje kulinarne – ponieważ nadwyżkę tego, co zostało z poprzedniego dnia, z powodzeniem można wykorzystać w nowej, oszałamiającej potrawie. Na przykład jeśli z zupy imbirowo-grochowej zostało wam trochę imbiru, możecie zrobić marchew macerowaną w imbirze. Albo jeśli zostanie wam sałatki ze szmaragdowego ogrodu, możecie ją wykorzystać w tęczowym hummusie. Albo jeśli z polenty z buraczanymi wstążkami i pesto z rukoli zostanie wam pesto, możecie położyć je na kanapki z chleba razowego i przykryć jajkiem sadzonym.
Ta piękna książka – pełna smacznych zdjęć – udowadnia, że gotować można z radością, a nie w pocie czoła. Że nie jest to droga przez mękę.
Sarah Britton jest uznaną dietetyczką holistyczną (CNP), pisarką i fotografką. Stworzyła niezwykle popularnego bloga kulinarnego mynewroots.org, który ma ponad dwa miliony odsłon miesięcznie i odwiedzają go czytelnicy z całego świata. W 2014 roku dostał nagrodę dla najlepszego bloga kulinarnego od magazynu „Saveur”. Rok później wydała książkę My New Roots, która ukazała się w Marginesach w 2016 roku.
Sarah wystąpiła w TedTalks, prowadzi seminaria z żywienia i warsztaty w całej Ameryce Północnej i Europie, brała udział w licznych projektach kulinarnych, a także pojawiała się w wielu czasopismach, takich jak „O” Oprah Winfrey czy „Whole Living”.
Sarah, po kilku latach mieszkania w Kopenhadze, wraz z mężem i synem wróciła do Kanady
Wyjątkowe, spisane przez Marię Stauber piękne i literackie wspomnienia o młodzieńczej przyjaźni jej matki Lusi Stauber z Zuzanną Ginczanką – poetką, satyryczką z kręgu Skamandra i „Szpilek”, o której mówili, że jest lepsza od Tuwima. Przyjaźniła się z największymi poetami dwudziestolecia. Zginęła z rąk gestapo w wieku 27 lat w 1944 w Krakowie, gdzie schroniła się po donosie sąsiadów, przez który musiała uciekać ze Lwowa.
Była kobietą wyzwoloną, łamiącą stereotypy, zbuntowaną, która – jak pisze Izolda Kiec – nie potrzebowała męskiej rekomendacji, by zaistnieć w świecie kultury. W 1936 roku opublikowała swój jedyny tomik poezji O centaurach. Jej niezwykłymi wierszami i egzotyczną urodą zachwycała się międzywojenna Warszawa. Ponad siedemdziesiąt lat od tragicznej śmierci poetycka osobowość Ginczanki zachwyca, jednak sama twórczość wciąż pozostaje poza kanonem.
Wyjątkowość Musisz tam wrócić polega nie tylko na formie, rozmowie córki z matką, której przypadłości wieku nie pozwalają zapanować nad materią życia i opowieści, ale przede wszystkim na doskonałym opisie przedwojennej wielokulturowej Polski, zderzonej z okrucieństwem wojny. Temu wszystkiemu przeciwstawiona jest niesłychana afirmacja wszelkich przejawów życia, siły i w końcu ocaleńcza moc poczucia humoru i otwartości na świat.
Maria Stauber urodziła się w Warszawie w rodzinie ocalonych z Zagłady, znanych w środowisku ludzi kultury lekarzy, którzy prowadzili po wojnie do 1968 roku rodzaj nieoficjalnego salonu. W 1968 roku Stauberowie opuścili Polskę i zamieszkali we Frankfurcie. Maria Stauber studiowała na ASP. W 1973 roku wyjechała do Francji, gdzie wykonywała zawód architekta wnętrz.
Jako pisarka debiutowała opowiadaniami w „Czasie Kultury” i „Literaturze”. W 2001 roku wydała przychylnie przyjęty zbiór opowiadań Z daleka i z bliska, a w 2004 z synem Marcinem Latałło Portret niedokończony o swoim mężu, operatorze Stanisławie Latałło, który zginął w Himalajach. Przez kilka lat była stałą korespondentką „Zeszytów Literackich”, pisząc o paryskich wystawach. Przetłumaczyła z francuskiego sztukę Christiana Siméona o Misi Godebskiej Misia albo Venus z fakoszerem. Portret potwora w reliefie.
Kobiety na całym świecie odkrywają, że mają siłę.Jednym dotknięciem mogą zadawać straszny ból, a nawet zabijać.Nagle wszyscy mężczyźni zdają sobie sprawę, że stracili władzę.Nadszedł Dzień Dziewczyn ale co przyjdzie potem?To nie tylko opowieść o tym, co by było, gdyby władza trafiła w ręce kobiet.Siła z bezkompromisową śmiałością pokazuje świat, w którym obecnie żyjemy.Jedna z najważniejszych książek 2017 roku, okrzyknięta feministyczną dystopią na czasy #metoo.Elektryzująca! Szokująca! Spadną wam kapcie. A później pomyślicie dwa razy o wszystkim. - Margaret AtwoodW Opowieść podręcznej Atwood kobiety zostały sprowadzone do roli niewolnic. Przerażające, że taki system totalitarny nie wydaje się zupełnie nieprawdopodobny. Granice naszej wolności można przesuwać, tak by odpowiadały władzy. A czy możliwa jest wizja przeciwna? Alderman pisze o czasie, gdy kobiety odzyskują kontrolę. Ale przewrotnie wprowadza nas w świat kobiet dyktatorów i zabójców. Mocne powieści Atwood i Alderman są jednak podobne czytając, pragniemy uciec od świata nienawiści, znów poczuć się wolni.Justyna KopińskaSiła ma siłę. Rozkręca się lekko, najpierw jest szybka i sensacyjna, a potem przewrotna, smutna i mądra. Świetna książka o tym, że ludzie to beznadziejny gatunek, a historia musi się powtarzać.Jakub ŻulczykCo by się stało, gdyby to kobiety nagle dostały fizyczną przewagę? Jakie miałoby to skutki dla społeczeństwa, polityki, relacji między płciami? Naomi Alderman na te pytania odpowiada przewrotnie, niebanalnie i brutalnie. Siła to petarda. Celna i bardzo na czasie antyutopia, od której ciężko się oderwać.Katarzyna Wężyk, Gazeta WyborczaKsiążki powinny zabierać nas tam, gdzie nigdy nie bylibyśmy w stanie dotrzeć sami. Siła wywiązuje się z tego zadania wzorowo. Czytanie tej książki to świetne ćwiczenie intelektualne. Pomyślmy, co by było, gdyby to wszystko zdarzyło się tu i teraz.Rafał Hetman, CzytamRecenzuje.plFascynująca wizja świata, w którym od tysiącleci panuje seksizm, tylko że skierowany w odwrotną stronę. Świetny pomysł. Powieść Alderman powinna przeczytać każda kobieta (a także każdy mężczyzna).The TimesNaomi Alderman wydała trzy powieści: Nieposłuszeństwo, The Lessons i The Liars' Gospel. Uhonorowana nagrodą literacką Orange Award for New Writers i przyznawaną przez Sunday Timesa nagrodą Young Writer of the Year, wymieniona wśród najlepszych brytyjskich powieściopisarzy młodego pokolenia przez czasopismo literackie Granta oraz w zestawieniu najbardziej obiecujących autorów sieci księgarskiej Waterstones.Za Siłę otrzymała prestiżową nagrodę The Baileys Women's Prize for Fiction 2017.Pracuje jako wykładowczyni kreatywnego pisania na uniwersytecie w Bath, prowadzi program radiowy Science Stories w BBC, a także jest współtwórczynią oraz scenarzystką mobilnej aplikacji Zombies, Run!, również w wydaniu książkowym. Mieszka w Londynie.Zdaniem New York Timesa, Los Angeles Timesa, Washington Post, Entertainment Weekly oraz Amazonu Siła jest jedną z najważniejszych książek 2017 roku.
Podróż zimowa przypomina wielowątkową opowieść, zapowiadającą opus magnum Cabrégo – Wyznaję.
Płatny morderca na tropie płatnego mordercy, na którego życie także ktoś nastaje. Szemrany szlifierz diamentów z Amsterdamu, który próbuje wkraść się w łaski łódzkiego jubilera. Człowiek, którego kaszel niesie śmierć. Pianista, który podczas recitalu widzi w pierwszym rzędzie Franza Schuberta, choć ten nie żyje od 150 lat. Kataloński organmistrz surowo ukarany za zbrodnię, przy której nawet nie był obecny. To ledwie garstka bohaterów, których Jaume Cabré wyprawił w podróż.
Kataloński mistrz zwodzi i bawi się z czytelnikiem – na poważnie, z przymrużeniem oka, rubasznie. Miesza plany czasowe i wątki. Prowokuje: na przykład, czy J.S. Bach był twórcą muzyki dodekafonicznej albo czy istnieje najbardziej przesłodzony kawałek? Prowadzi wyrafinowaną grę. Podsuwa fałszywe tropy, fałszywe cytaty, z nonszalancją powołuje się na nieistniejące autorytety, z premedytacją myli rzeczywistość z fikcją.
Każde opowiadanie jest zaskoczeniem. Każde w swej – jak pisze Cabré – „pozornej przeciętności” kryje prawdy najważniejsze. Miłośnicy katalońskiego pisarza pokochają Podróż zimową, podobnie ci, dla których będzie to pierwsze spotkanie z jego prozą.
Michał Nogaś
Jaume Cabré urodził się w Barcelonie w 1947 roku. Od lat uznaje się go za najwybitniejszego pisarza katalońskiego. Jest autorem wielu powieści, zbiorów opowiadań, esejów literackich oraz scenariuszy filmowych i telewizyjnych. Należy do Instytutu Studiów Katalońskich, a jego utwory, wysoko oceniane przez czytelników i krytyków, były wielokrotnie nagradzane, filmowane i tłumaczone. Ukazały się w ponad 25 krajach. Nakładem Wydawnictwa Marginesy ukazały się jego powieści: Wyznaję (2013), Głosy Pamano (2014), Jaśnie pan (2015), Cień eunucha (2016) i Agonia dźwięków (2017).
Lisen SundgrenZielnikprzeł. Agata TeperekDzikie pesto, ketchup z jarzębiny, eliksir różany czy bułeczki poziomkowe. Naturalny krem do twarzy czy maść z wosku pszczelego. A może ognisty winegret z chrzanem jako lekarstwo na przeziębienie?Doświadczona zielarka Lisen Sundgren objaśnia, jak korzystać z dobrodziejstw natury, by tworzyć wysmakowane dania oraz leki domowej receptury. Przedstawia przewodnik po niemal stu gatunkach dziko rosnących roślin jadalnych: drzewach, krzewach owocowych, ziołach, roślinach warzywnych i przyprawowych. Podaje miejsce ich występowania, zwięzłą informację, kiedy można je zbierać, jak smakują, jaką posiadają wartość odżywczą i jaki mają wpływ na nasze zdrowie. A wszystko to zilustrowane przepięknymi grafikami, które pomogą rozpoznać każdą roślinę.Wszyscy chcielibyśmy żyć oszczędniej i w zgodzie z naturą. Instynkt podpowiada, że byłoby to dla nas dobre. Brak nam jednak podstawowej wiedzy o właściwościach roślin oraz pewności, co z nimi robić. Na stronach Zielnika znajdziecie wszystkie niezbędne informacje o dziko rosnących roślinach jadalnych oraz pomysły i przepisy na pyszne dania, nalewki, napary czy kremy.Lisen Sundgren zielarka, pracuje w ogrodach Rosendals w centrum Sztokholmu. Od lat zbiera i dodaje do potraw dziko rosnące rośliny, stworzyła na nie modę wśród szwedzkich restauratorów. Publikuje, udziela wykładów, prowadzi warsztaty.
Mistrzowski thriller Wojciecha Chmielarza.
Ostatnie wspólne wakacje... Tragedia, która niszczy. Czas, który nie przynosi pocieszenia. Koniec, od którego nie ma ucieczki.
Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowując stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje.
Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, podczas której otwierają się dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Pomimo poszukiwań nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rozpływa się w powietrzu.
Rok później jej ojciec wraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki.
„Ada była ciągle najważniejsza. Każdego dnia o niej myślałem, każdego. O tym, co się stało.
O tym, co moglibyśmy zrobić inaczej.”
Przez te dwanaście miesięcy znienawidziła go cała Polska. Ale – jak się okazuje – nie wraca tam sam…
Żmijowisko to opowieść o tragedii, która niszczy. O rodzinie, która musi stawić czoło próbie przekraczającej ludzkie wyobrażenia. Uczuciach, które trwają pomimo mijających lat i nie niosą pocieszenia. Zdradzie, bólu i miłości. Strachu, zbrodni i karze. O tym, ile jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci i jak wiele nas to kosztuje.
Wojciech Chmielarz (ur. 1984) – autor kryminałów, dziennikarz, zdobywca Nagrody Wielkiego Kalibru (2015), pięciokrotnie nominowany do tej nagrody. Publikował m.in. w „Pulsie Biznesu”, „Pressie”, „Nowej Fantastyce”, „Pocisku” i „Polityce”. Były redaktor naczelny serwisu internetowego niwserwis.pl, zajmującego się tematyką przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i bezpieczeństwa międzynarodowego. Uznawany za jednego z najbardziej obiecujących pisarzy kryminalnych młodszego pokolenia. Autor cyklu powieści o komisarzu Jakubie Mortce: Podpalacz (2012), Farma lalek (2013), Przejęcie (2014), Osiedle marzeń (2016) i Cienie (2018), cyklu gliwickiego: Wampir (2015) i Zombie (2017) oraz postapokaliptycznej powieści Królowa głodu (2014). Mieszka w Warszawie.
Simona Kossak znała Puszczę od podszewki, w końcu mieszkała w niej 30 lat. Wiedziała o niej niemal wszystko, kochała ją i broniła za wszelką cenę. Piętnowała ludzką głupotę i pazerność, protestowała przeciw bezsensowemu wycinaniu drzew i niszczeniu tego unikatu na skalę światową. Była wojowniczką znaną z bezkompromisowości.
Ale nie tylko. Była też czułą mamką wielu dzikich zwierząt i odchowała ich niemało: łosie, lisy, sarny, borsuki, dziki, kruka, bociany, żeby wymienić tylko kilka gatunków. Starała się przywrócić je naturze, puszczy.
Tylko ona mogła napisać Sagę Puszczy Białowieskiej, opowiedzieć jej historię od czasów prehistorycznych po wydarzenia najnowsze. Ludzie schodzą w tej opowieści na dalszy plan, króluje za to przyroda – piękna, fascynująca i zagrożona. To nie tylko zapis wspaniałości natury, ale także wołanie o opamiętanie, póki jeszcze nie wszystko stracone.
We wstępie pisze: „Puszcza nigdy nie była i nigdy nie będzie stara. Ona, nieporuszona w swym ponadczasowym majestacie, trwa w opływających ją tysiącleciach wciąż tak samo żywotna. W sobie właściwym rytmie rodzą się, dojrzewają, starzeją się i zamieniają w proch kolejne generacje drzew
i jednoroczne zioła. Ale i ostrzega: „Puszcza Białowieska umiera. Gorzka to wiedza, że śmiertelnym zagrożeniem dla puszczy jest chluba człowieka – las zagospodarowany. Im więcej wysiłku wkładają w swą pracę leśnicy, tym szybciej puszcza umiera. Bezwzględny las – zadbany, czysty, produkujący drewno i użytki uboczne – nienawidzi puszczy, pożera więc miejsce po miejscu dziką i wolną przyrodę. Z każdym zgrzytem piły usuwającej nieprzydatne dla lasu drzewo, z każdym konarem spalonym, by nie zakłócał porządku w lesie, z każdym rzędem równo posadzonych sosenek, z każdym wypielęgnowanym młodnikiem – puszcza słabnie. Jej dusza wygnana z próchniejącego pnia płacze w ostatnich ostojach”.
Saga Puszczy Białowieskiej to fascynująca historia regionu od czasów prehistorycznych
po wydarzenia najnowsze. Łowcy mamutów, Jaćwingowie, plemiona prasłowiańskie, sokolnicy, królewskie polowania, powstania narodowe, intensywna gospodarka leśna, batalia o powstrzymanie zakusów eksploatatorów. Ludzie jednak schodzą w tej opowieści na dalszy plan. Na jej kartach króluje przyroda – piękna, fascynująca i niestety zagrożona. To nie tylko zapis wspaniałości natury, lecz także napiętnowanie ludzkiej głupoty i pazerności, które ten wyjątkowy obszar zamieniają krok po kroku
w plantację drzew. To wołanie o opamiętanie, póki jeszcze nie wszystko stracone.
Mimo że w minionym tysiącleciu niejeden raz groziło jej unicestwienie, w cudowny nieomal sposób przeżyła do naszych czasów, a wraz z nią tysiące gatunków roślin i zwierząt, z królewskim żubrem na czele. Czy przetrwa również XXI wiek, dzięki czemu pozostanie źródłem natchnienia kolejnych pokoleń artystów, miejscem pracy uczonych, dumą narodów polskiego i białoruskiego, skarbem Światowego Dziedzictwa Ludzkości w decydującym stopniu zależy od naszego pokolenia?
Po raz kolejny w dziejach czarne chmury ludzkiej niszczącej ekspansji zawisły nad białowieską puszczą. Zakochana w niej – drobna ciałem, ale wielka duchem – Simona Kossak, pokonując swój cielesny niebyt, znów odważnie staje do walki o dobro tego unikalnego zabytku.
Lech Wilczek
Simona Kossak (1943–2007) – biolog, leśnik, profesor, popularyzator nauki. Znana z bezkompromisowych poglądów i działań na rzecz ochrony przyrody, zwłaszcza Puszczy Białowieskiej, gdzie w starej leśniczówce Dziedzinka mieszkała ponad 30 lat. Była pomysłodawcą unikatowego na skalę światową urządzenia ostrzegającego dzikie zwierzęta przed przejazdem pociągów. W uznaniu zasług na polu nauki i popularyzowania ochrony przyrody w 2000 została uhonorowana Złotym Krzyżem Zasługi.
Irena Sendlerowa całą wojnę pomagała Żydom. Organizowała przemycanie dzieci żydowskich z getta; umieszczała je w przybranych rodzinach, domach dziecka i u sióstr katolickich. Za tę działalność uhonorowano ją wieloma odznaczeniami, została Sprawiedliwą wśród Narodów Świata, damą Orderu Orła Białego i Orderu Uśmiechu.
Anna Mieszkowska mierzy się z legendą, obala mity, podaje przemilczane fakty.
Mija czternaście lat od pierwszego wydania książki. W nowej, rozbudowanej i uzupełnionej wersji, wzbogaconej zdjęciami i po raz pierwszy publikowanymi dokumentami – autorka przedstawia życie Ireny Sendlerowej także z prywatnej perspektywy. Dzięki wspomnieniom córki Sendlerowej Janiny Zgrzembskiej widać, jak wojenna działalność Matki dzieci Holokaustu wpłynęła na jej późniejsze życie i niełatwe życie najbliższych.
Irena Sendlerowa zmieniła się w ikonę. Anna Mieszkowska widziała na własne oczy, jak budowała się ta legenda – piękna i wspaniała jak działalność siostry „Jolanty”, jednak często wymagającej faktograficznego uzupełnienia, niekiedy zaś sprostowania.
Nowe, uzupełnione wydanie głośnej opowieści o jednej z najsłynniejszych Polek XX wieku
zawiera wyjaśnienia wielu zdarzeń z życia osobistego i zawodowego, o które pytali uważni czytelnicy wcześniejszych wydań.
Anna Mieszkowska urodziła się w 1958 w Warszawie. Ukończyła wydział Wiedzy o Teatrze w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza (obecnie Akademia Teatralna). Pracuje w Polskiej Akademii Nauk w Archiwum w Warszawie. Współpracuje z Archiwum Emigracji (UMK) w Toruniu. Jej książka o Irenie Sendlerowej ukazała się w Niemczech, w Hiszpanii, we Włoszech, w Czechach, Izraelu, w Stanach Zjednoczonych, w Brazylii i we Francji. Na jej podstawie powstał film fabularny The Courageous Heart of Irena Sendler z Ann Paquin w roli głównej (w Polsce nosił tytuł Dzieci Ireny Sendlerowej). Była także konsultantką dokumentalnego filmu Mary Skinner In the Name of Their Mothers.
Zakoleguj kawałek kalafiora z ziemniakiem z wczorajszego obiadu, dodaj im odrobiny pikanterii końcówką marynowanego pieprzu i stwórz najcudowniejszy, kosmicznie kremowy sos do pietruszkowego makaronu. Naszykuj kiszone liście kalafiora, chrupiące wspomnieniami z babcinej kuchni albo gęste od gorących uczuć kakao z kurkumą dźwięczące pamiętnym latem.
Zakochaj się na nowo, zachwyć tym, co już masz, i zobacz jak zmieni to ciebie, twoich najbliższych i przyjaciół. Kreatywna kuchnia to najprawdziwszy czad czadów i mistrz mistrzów, to jest dopiero przygoda. Przed wami moja osobista odpowiedź na kulinarny, światowy trend no waste cooking – mieliśmy go zawsze w sercach, bo tak gotowały nasze mamy i babcie. To nic nowego, tylko nareszcie nauczyliśmy się czerpać z tego potencjału siłę!
Maia Sobczak, autorka bloga Qmamkasze – z wykształcenia psycholog, choć śmieje się pod nosem, że uprawia głównie psychologię pozytywną. Dietoterapeutka, pracuje w oparciu o najstarsze medycyny świata. Konsultantka Ajurwedy z ramienia Jiva institute w Indiach. Na co dzień tworzy zdrowe, wzmacniające ciało i umysł receptury, kusi pysznym jedzeniem, fotografuje, pisze artykuły, prowadzi warsztaty i wykłady. Ćwiczy jogę, kocha zwierzęta, ludzi i świat. Stylizuje kulinarnie i gotuje ile wlezie – w końcu trening czyni mistrza. Uważa że szacunek, pewna doza pokory i poczucie humoru sprawiają, że świat zaczyna poruszać się z większą gracją. Napisała wraz z Grzegorzem Łapanowskim Szkołę na widelcu. Najlepsze przepisy dla całej rodziny (2014), a sama dwa bestsellery: Qmam kasze, czyli powrót do korzeni (2015) oraz Przepisy na szczęście (2017).
Nowa powieść autorki słynnej trylogii „Stulecie Winnych”
Powieść kryminalna w duchu Dana Browna
Silne kobiety od zawsze zmieniały bieg historii.
W bułgarskim Płowdiwie, w teatrze antycznym, znaleziono zwłoki polskiego posła. Został ukrzyżowany, jego odciętą głowę postawiono na tacy, a na ciele wymalowano znaki. Młody policjant prosi o pomoc archeolożkę – przyjaciółkę z dzieciństwa, Polkę o bułgarskich korzeniach. Im bliżej jednak są prawdy, tym większe grozi im niebezpieczeństwo – i tym bliżsi się sobie wydają.
Cesarstwo Bizantyjskie. Dwunastu bogomiłów wędruje do Konstantynopola z największym skarbem – Świętą Księgą. Z obawy przed kradzieżą mają sześć falsyfikatów. Tylko jedna księga jest prawdziwa i żaden nie wie która. Czy Cyryl, najsprytniejszy z braci, zapewni powodzenie tej misji i obroni się przed urokiem Alissy, prawej ręki księżniczki Anny?
Pierwszy wiek. Nauczyciel prowadzi uczniów do Jerozolimy. Mało kto rozumie, co ma nastąpić. Rybak Ariel staje się kronikarzem wyprawy i mimowolnie przyczynia się do fałszerstwa Nowego Testamentu. Po śmierci Chrystusa wpada w sidła Herodiady i jej córki Salome. Czy pomoże mu piękna służąca Danaila i czy zdoła wrócić do żony i córki?
Trzy splatające się wątki i wiele tajemnic. Czyje kości odnaleziono na Wyspie Świętego Jana? Co łączy niezwykłe znalezisko z morderstwem polskiego posła? I wreszcie kto ukradł świętą księgę bogomiłów?
Ałbena Grabowska (ur. 1971) – Polka o bułgarskich korzeniach, neurolog z drugim stopniem specjalizacji i doktoratem. Kiedyś oddana wyłącznie pacjentom (szczególnie chorującym na padaczkę), od dziewięciu lat autorka powieści dla dorosłych oraz dla dzieci. Z upodobaniem sięga po różne gatunki literackie. Napisała już książkę non-fiction (Tam, gdzie urodził się Orfeusz), sagę (Stulecie Winnych – za I tom nagrodzona nagrodą czytelniczek „Pióro” na IV Festiwalu Literatury Kobiecej w Siedlcach), kryminał (Ostatnia chowa klucz), książki przygodowe dla dzieci (cykl „Julek i Maja”), bajkę terapeutyczną (O małpce, która spadła z drzewa), powieści psychologiczne (Coraz mniej olśnień, Lady M., Lot nisko nad ziemią) oraz cykl powieściowy obejmujący romans, powieść awanturniczą oraz thriller szpiegowski (Alicja w krainie czasów). Mieszka wraz z trójką dzieci oraz kotów w Brwinowie, gdzie powstają jej książki
Przez lata karmiliśmy się przetworzonym, szybkim i nieskomplikowanym w obsłudze jedzeniem. Zapracowani, zabiegani, zestresowani - wrzucaliśmy na talerz to, co było najbliżej. Wiemy już, że tak nie musi być. Pragniemy przejąć kontrolę nad tym, co jemy, szukamy zdrowych produktów, lokalnych dostawców, czytamy etykietki.
Karoline Jönsson mieszka na niewielkiej farmie na południu Szwecji. Jej towarzyszami są kurczęta, konie, koty oraz inne przygarnięte zwierzęta. Posadziła rośliny, drzewa, zbudowała szklarnię. Zbiera, sadzi, dogląda, a następnie tworzy proste i zdrowe potrawy. Żyje w naturalnym, spokojnym rytmie, dzięki któremu czuje się zrelaksowana i spełniona. Nie traci wcale kontaktu z ludźmi - jest jedną z najbardziej popularnych blogerek szwedzkich, pisze do magazynów kulinarnych, wydaje książki. Zielona spiżarnia to podpowiedź, jak odnaleźć się w naturalnym świecie. Jak w ogródku lub na balkonie wyhodować wspaniałe rośliny, które ozdobią nasze wnętrza i talerze, nasycą żołądki, wzmocnią zdrowie, a nawet poprawią wygląd. Pełna przepięknych zdjęć, inspiruje do pełniejszego życia.
Wierzę, że trzeba żyć z pasją niezależnie od tego, co to dla kogoś znaczy: czy rozumie się przez to skakanie ze spadochronem, przeprowadzkę na drugą stronę kuli ziemskiej czy jak w przypadku zapalonych zbieraczy antyków – obcowanie z historią. Moje serce bije trochę szybciej wiosną, gdy widzę pierwsze chwasty, przygotowuję ziemię i ufajdanymi rękami sieję nasiona, zbieram sok z brzozy albo później, gdy jesienią wyciągam oblepionego ziemią żółtego buraka. I kiedy w środku zimy mogę przygotować posiłek z produktów z własnego ogródka. […] Zapraszam więc do siebie do domu, do mojego zielonego świata, gdzie jedzenie rośnie na drzewach i gdzie świętą ziemią jest kompost.
Karoline Jönsson
Karoline Jönsson – szwedzka blogerka, autorka książek kulinarnych. Jej blog det goda gröna uważa się za najlepszy szwedzki blog kulinarny. W 2015 roku poprowadziła pierwszy całkowicie wegetariański program w szwedzkiej telewizji.
Powieść oparta na faktach Prawdziwa historia Lalego Sokołowa, który tatuował numery na przedramionach więźniów osadzonych w Auschwitz. Milczał przez ponad pół wieku, tuż przed śmiercią zdecydował się opowiedzieć swoje losy. Tatuażysta z Auschwitz to właśnie opowieść Sokołowa, którą usłyszała i spisała autorka. Lale Sokołow trafił do obozu w Auschwitz w 1942 roku. Miał wówczas dwadzieścia sześć lat, znał kilka języków. Miał tatuować numery na przedramionach przybywających do obozu więźniów. Zadawać im ból i cierpienie, naznaczać na całe życie. Dzięki swoim obowiązkom cieszył się w obozie wyjątkową wolnością, mógł się po nim przemieszczać z większą swobodą niż reszta osadzonych. Wykorzystał to, by pomagać innym. O Auschwitz powstało już setki książek. Wspomnienia Lalego wyróżnia niezwykła odwaga i hart ducha głównego bohatera. Oraz miłość. W kolejce do tatuażysty stanęła pewnego dnia młoda, przerażona dziewczyna – Gita – a Lale zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. To właśnie w obozie po raz pierwszy rozmawiali, flirtowali, wymienili pocałunki. Ich uczucie przetrwało nazistowskie piekło, pobrali się i spędzili razem resztę życia. Lale Sokołow zdecydował się opowiedzieć swoją historię dopiero po śmierci Gity. To łamiąca serce, a jednocześnie dodająca otuchy opowieść. To literacki dokument o piekle Auschwitz, napisany językiem najszlachetniej powściągliwym, i historia najpiękniejszej miłości, która przezwyciężyła to piekło. Książka, którą warto... Którą trzeba przeczytać. Janusz Majewski Heather Morris pochodzi z Nowej Zelandii, a obecnie mieszka w Australii. Pracując w szpitalu państwowym w Melbourne, przez kilka lat czytała i pisała scenariusze, z których jednym zainteresował się uhonorowany Oscarem amerykański scenarzysta. W 2003 roku Heather spotkała starszego pana, który „miał historię wartą opowiedzenia”. Dzień, w którym poznała Lalego Sokołowa, zmienił życie ich obojga. W miarę, jak rozwijała się ich przyjaźń, Lale otwierał przed nią najgłębsze zakamarki własnej duszy, powierzając jej tajemnice życia w czasach Zagłady. Początkowo historia losów Lalego miała postać scenariusza, który zdobywał wiele wyróżnień w międzynarodowych konkursach, ostatecznie jednak autorka przekształciła ją w debiutancką powieść Tatuażysta z Auschwitz.
Blok lodu w bagażniku, historia z przeszłości i stryczek w szopie. Mroczna opowieść o przyjaźni, dorastaniu, zdradzie i zemście.
Oszałamiający debiut literacki niespełna trzydziestoletniej flamandzkiej pisarki i scenarzystki, który stał się sensacją (do dziś książkę przeczytało ponad 170 tysięcy osób) i zdobył liczne nagrody (dla porównania: typowe nakłady książek w Belgii to 2 tys. egzemplarzy).
W belgijskiej wsi w 2002 roku urodziła się trójka dzieci: Eva oraz dwóch chłopców, Pim i Laurens. Cała trójka wychowywała się razem, dlatego sąsiedzi nazywali ich „trzema muszkieterami”. „Zaczęliśmy używać tej nazwy w porę i nie w porę: gdy pędziliśmy na bramkę, gdy dostawaliśmy dobre albo złe stopnie na świadectwie, za każdym razem kiedy otwieraliśmy butelkę kidibula – aż uwierzyliśmy, że nigdy nie będzie nic ważniejszego niż nasza przyjaźń i że to o nas opowiadają książki do historii”. Byli nierozłączni, ale w okresie dojrzewania, za sprawą szalejących hormonów, ich drogi zaczęły się rozchodzić...
To wtedy chłopcy wpadli na pomysł okrutnej zabawy polegającej na tym, żeby zadawać dziewczynom tę samą zagadkę, którą wymyśliła Eva. Za prawidłową odpowiedź czeka dwieście euro. W przypadku błędu - należy zdjąć część ubrania.
Nadchodzą wakacje, które wszystko zmienią. Eva starając się zaprzyjaźnić z Elisą, wyniosłą dziewczyną z dużego miasta, wyjawia jej rozwiązanie zagadki, ona zaś wykorzystuje tę wiedzę, aby zakpić sobie z całej trójki. Bardzo boleśnie.
„To lato okaże się decydujące, wiedzieliśmy o tym wszyscy troje. Lipiec i sierpień wyznaczały koniec szkoły podstawowej i początek średniej, i wszystko, co znaliśmy, łącznie z nami samymi, miało się zmienić”. Trzynaście lat po wydarzeniach, które wymknęły się spod kontroli, Eva wraca do rodzinnego domu z blokiem lodu w bagażniku. Powoli staje się jasne, że tym razem to ona ustala zasady i okazuje się, że wizyta stanie się okazją do zemsty za to, co wydarzyło się w przeszłości.
Narracja toczy się między współcześnie opowiadaną historią powrotu w rodzinne strony a wspomnieniami z przeszłości. Spit z przenikliwością i wrażliwością opisuje dzieciństwo swojej bohaterki spędzone w towarzystwie neurotycznej siostry, dominującego ojca oraz uległej matki. Trudna rodzinna sytuacja wzmacnia więź Evy z rówieśnikami – Laurensem i Pimem. Nastolatkowie pozostawieni samym sobie doprowadzają do wydarzeń tragicznych w skutkach. Autorka odtwarza tę historię z drobnych elementów, by stworzyć zaskakujący obraz całości – co tak naprawdę wydarzyło się w niewyróżniającej się niczym belgijskiej wiosce, która ukrywa wiele sekretów?
„Ten debiut przeszedł najśmielsze oczekiwania”. - De Morgen
„Oszałamiający debiut. Lize Spit w okamgnieniu stała się literacką sensacją”. - De Telegraf
„Lize Spit napisała debiutancką powieść, jakiej życzy się każdemu pisarzowi: osobistą, zaskakującą, pełną wyobraźni i bezlitosną”. - De Standaard *****
„Bez wątpienia jeden z najlepszych, najdojrzalszych i najcelniejszych debiutów od lat. […] Lize Spit weszła do literatury w wielkim stylu”. - NRC Handelsblad
Autobiografia Marii Szarapowej – jednej z najlepszych tenisistek świata
W 2004 roku siedemnastoletnia Maria Szarapowa stała się międzynarodową sensacją. Wygrała Wimbledon, pokonując Serenę Williams. Później udowodniła, że nie był to jedynie łut szczęścia – wielokrotnie została liderką rankingu singlowego WTA, zwyciężyła również Australian Open, US Open, French Open, w sumie trzydzieści sześć turniejów singlowych.
I właśnie u szczytu kariery Szarapowa musiała zmierzyć się z najtrudniejszym wyzwaniem. W 2016 roku została na dwa lata zawieszona przez Międzynarodową Federację Tenisową za zażywanie meldonium, substancji zakazanej przez Światową Agencję Antydopingową. Media sugerowały, że to koniec kariery tenisistki.
Szarapowa po raz pierwszy opowiada swoją historię – bez tajemnic i upiększeń. Wspomina najważniejsze mecze, opisuje relacje z ojcem, który porzucił dom w Rosji, by wraz z kilkuletnią Marią dostać się na Florydę, gdzie dziewczynka mogłaby trenować. Od zawsze przekonany o jej talencie, jest jej największym fanem i najtwardszym krytykiem. Tenisistka szczerze mówi o zawieszeniu, emocjach z nim związanych, o karze oraz planach na przyszłość.
Niepowstrzymana to zniewalająca i pouczająca opowieść o walce o utrzymanie się na szczycie, o determinacji i sile charakteru.
Maria Szarapowa – rosyjska tenisistka. Kiedy miała sześć lat, przeniosła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie trenuje. Wielokrotna liderka rankingu WTA Tour, zdobywczyni Karierowego Wielkiego Szlema, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku, zwyciężczyni trzydziestu sześciu turniejów singlowych. Mieszka w Kalifornii.
Tom Mara jest błyskotliwym, pewnym siebie i odnoszącym spore sukcesy archeologiem, szefem wykopalisk na Krecie. I od lat jest niewidomy. Stracił wzrok jako osiemnastolatek podczas trzęsienia ziemi. Ma jednak doskonały słuch, węch i niezwykle wrażliwy dotyk. Wykształcił pamięć niemal absolutną – pamięta dokładnie każdy kamień, a na podstawie zapachu powietrza i kąta padania promieni słonecznych na twarz jest w stanie podać dokładną lokalizację.
I uważa, że ma rzeczywistość pod kontrolą.
Aż na terenie wykopalisk ktoś znajduje ciała polskich turystów. Chwilę później ginie pies asystentki, a Tom zaczyna dostawać esemesy z zagadkami – jeśli ich nie odgadnie, asystentka także zginie. Mara podejmuje niebezpieczną grę. Wie, że przeciwnik nie cofnie się przed niczym.
„Bardzo trudno było mi sobie wyobrazić, jak to jest żyć bez wzroku. Poczynając od spraw codziennych, a kończąc na takich szczegółach, jak czy pod powiekami widać jakieś odcienie szarości, czy może – tak jak w przypadku osób widzących, kiedy zamkną oczy – pomarańcz
i czerwień. Najwięcej czasu w pracy nad książką spędziłam właśnie próbując sobie wyobrazić, jak zachowałabym się w konkretnej sytuacji nie widząc. I czytając – obłożyłam się literaturą o osobach niewidomych” – mówi Marta Guzowska.
Gdy rzeczywistość zaczyna płatać figle, Tom gubi się w domysłach. Ktoś chce go wrobić
w kradzieże? Postradał rozum i wszystko mu się wydaje? A może to część misternego planu, w którym stawką jest jego życie?
Skąd pomysł na takiego bohatera? – opowiada autorka:
„Pomysł na ślepego archeologa narodził się dosłownie w ułamku sekundy. Rozmawiałam kiedyś z przyjaciółką przy lunchu i nagle – naprawdę nie wiem, dlaczego – przypomniałam sobie nowelkę Kima Stanleya Robinsona, którą kiedyś czytałam we wkładce do czasopisma „Fantastyka”. To było jeszcze w czasach, kiedy „Fantastyka”, stara wersja tego pisma, publikowała arcydzieła światowej fantastyki, chyba nie do końca legalnie… W każdym razie nowelka nazywała się Ślepy geometra, pamiętałam z niej tylko tytuł. Pomyślałam wtedy:
a gdyby tak ślepy nie geometra, ale archeolog? Wykopałam ten numer „Fantastyki” spod ziemi, musiałam przeprowadzić prawdziwą pracę detektywistyczną, żeby ustalić, kiedy nowelka została opublikowana. Przeczytałam ją, nie miała nic wspólnego z moim pomysłem, ale ziarno zostało już zasiane”.
W swoim nowym thrillerze psychologicznym Marta Guzowska stworzyła bohatera, który musi zmierzyć się z samym sobą – okazuje się, że łatwiej jest pokonać zagrożenia z zewnątrz niż zaakceptować własne słabości. Co jest prawdą, a co fikcją? - autorka do końca utrzymuje czytelnika w niepewności i świetnie buduje napięcie!
Marta Guzowska (ur. 1967) – od ponad dwudziestu lat jest archeologiem. Pracowała w Troi, w najbardziej prestiżowych wykopaliskach świata. Autostopem zjeździła całą Turcję, wyspy greckie i pół basenu Morza Śródziemnego. Mieszkała w wielu miejscach na świecie, nie zawsze bezpiecznych. W Turcji przeżyła trzęsienie ziemi, w Izraelu drugą intifadę. Ponad rok spędziła w Atenach, mieszkała też w Heidelbergu, Tybindze, Freibergu, Kopenhadze, Tel Awiwie, Budapeszcie i na Krecie. Od dziewięciu lat żyje z rodziną w Wiedniu i tam pisze swoje książki.
Współprowadzi portal „Zbrodnicze siostrzyczki" i wraz ze współautorkami napisała książkę Mordercze miasta. Laureatka Nagrody Wielkiego Kalibru w 2013 za debiut literacki – Ofiarę Polikseny, wyróżniona też nominacją do tej nagrody za Głowę Niobe i Chciwość. Jej kolejne książki spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem: Głowa Niobe (2013), Wszyscy ludzie przez cały czas (2015), Czarne światło (2016), Chciwość (2016) i Reguła nr 1 (Marginesy 2017).
Lektura obowiązkowa dla miłośników powieści i serialu Imperium miłości! Rok 1924. Kurt Seyit po rozstaniu z Szurą rozpoczyna życie u boku spodziewającej się dziecka Murki. Z tą znacznie młodszą dziewczyną niemal nic go nie łączy: gdy ona marzy o spokojnym życiu w domowym zaciszu, jemu zdarza się znikać na kilka miesięcy. Wciąż tęskniąc za Szurą, szuka ukojenia w alkoholu i obraca się w towarzystwie obcych kobiet. Murce trudno przychodzi się z tym pogodzić. Kurt musi jednak zmierzyć się z brutalną rzeczywistością i zarabiać na rodzinę. Otwiera kilka restauracji, które prowadzi ze zmiennym szczęściem. Gdzieś z tyłu głowy ciągle kołacze mu się myśl o wyjeździe do Ameryki, lecz za to marzenie przyjdzie mu drogo zapłacić. W chwilach największego powodzenia mieszka z Murką w eleganckim domu, a w lokalu gości samego Mustafę Kemala Atatürka. Zdarza się jednak, że nie mając grosza przy duszy, podejmuje z żoną pracę w fabryce... Nermin Bezmen zabiera nas w kolejną podróż w czasie: na tle gwałtownych zmian zachodzących w Turcji w latach dwudziestych, a także w przededniu II wojny światowej opowiada pełne wzlotów i upadków dzieje swojego dziadka. Imperium namiętności to zapierająca dech w piersiach historia rodzinna, którą czyta się jednym tchem, poruszająca tym bardziej, że wydarzyła się naprawdę. Nermin Bezmen urodziła się w 1954 roku i wychowała w Turcji. Ukończyła liceum w Stanach Zjednoczonych. Po powrocie do kraju przez długi czas z powodzeniem prowadziła własny biznes. Któregoś dnia teściowa pokazała jej tradycyjną sztukę turecką. Nermin zaczęła chodzić na zajęcia w Muzeum Topkapi Sarayi i na akademii sztuk pięknych. Stała się jedną z pionierek odrodzenia sztuki miniatur i iluminacji. Brała udział w dwudziestu pięciu wystawach, dziewięć z nich było indywidualnych. Co zaczęło się jako hobby, szybko przybrało formę kariery w sztukach pięknych, restaurowaniu, malarstwie dekoracyjnym i tradycyjnym druku. Prowadzi warsztaty dla dzieci, młodzieży oraz dla dorosłych kobiet. Jej pierwsze zetknięcie ze światem literackim nastąpiło w 1991 roku, gdy ukazał się zbiór jej wierszy. Była już wtedy cenioną dziennikarką, prowadziła także program w telewizji. Rok później ukazało się Imperium miłości. Powieść natychmiast stała się bestsellerem, podobnie jak jej kontynuacja. Wszystkie tomy tej sagi zostaną wydane przez Marginesy.
Jedzenie i seks: czy tylko o to chodzi owadom?W jaki sposób tykotek rudowłos, którego stukanie w pustym domu może przeprawić o palpitacje, znajduje partnerkę? Po co nam muchy i czy słusznie się ich brzydzimy? Dlaczego motyle mają plamki na skrzydłach? Czy seks pluskwiaków jest bolesny? Jaka szybka bywa ważka? I czy osy zawiązują sojusze?Dave Goulson, autor książki Żądła rządzą, kupił zapuszczone gospodarstwo z trzynastoma hektarami łąki w samym sercu francuskiej wsi i stworzył dom dla swoich ukochanych trzmieli. Ale nie tylko dla nich. Żyją tam też najróżniejsze owady. O wielu dowiedział się poprzez siedzenie na łące i gapienie się w trawę. Łąka to fascynująca opowieść dla tych, którym nauka wydaje się drętwa ta w wykonaniu Goulsona jest soczysta, pyszna, pełna smaku i przyprawiona kulturą.Goulson inspiruje. Uczy doceniać nieprzebraną różnorodność, która jest na wyciągnięcie ręki. Pokazuje wzajemne zależności, jak niezbędne są małe zwierzęta dla istnienia i przetrwania ludzkości.. Bo Łąka to także wyzwanie i przestroga musimy troszczyć się o przyrodę. Pójdźcie do ogrodu albo do parku, kucnijcie w trawie i posłuchajcie, co w niej piszczy. Odkryjecie piękno, jakim jest życie we wszystkich jego przejawach. Jeśli nauczymy się je doceniać, być może znajdziemy sposób, żeby je ocalić Tym bardziej, ze zgodnie z przewidywaniami Goulsona, to wszystko co wiemy obecnie o przyrodzie, to tylko czubek góry lodowej Bo człowiek wciąż niszczy naturę, a ta książka ma przypomnieć, że trzeba doceniać życie we wszystkich jego postaciach.Właśnie o to chodzi w ekologii o prawdziwe łąki. Jeśli nauczymy się ich słuchać, dowiemy się, co w trawie piszczy.ObserverWspaniała Każda strona aż brzęczy od bioróżnorodności.The TimesDave Goulson (ur. 1965) brytyjski biolog, działacz ruchu na rzecz ochrony przyrody i profesor biologii (zajmuje się ewolucją, zachowaniem zwierząt i środowiskiem) na uniwersytecie w Sussex. Specjalizuje się w ekologii i ochronie trzmieli. Rozpoczął karierę naukową w 1995 roku w Southampton jako wykładowca biologii. W 2006 roku został profesorem i przeniósł się na uniwersytet w Stirling. W 2010 roku Rada do Spraw Biotechnologii i Nauk Biologicznych (BBSRC) przyznała mu tytuł Innowatora Roku. W 2015 roku trafił na listę Bohaterów Ochrony Przyrody stworzoną przez BBC Wildlife Magazine.Jest autorem ponad 230 artykułów oraz czterech książek popularnonaukowych i laureatem wielu nagród za wkład w ochronę przyrody. Jego książkę Żądła rządzą (2013, Marginesy 2017) nominowano do Samuel Johnson Prize.
Ta książka nie jest biografią, na takie pewnie przyjdzie jeszcze czas. To zapis długich rozmów z wielkim artystą, ale przede wszystkim z człowiekiem, który skromnie twierdzi, że jego życiem rządzi przypadek, i umie z tego życia czerpać garściami ze wstępu Agaty Napiórskiej.Józef Wilkoń mistrz ilustracji i rzeźby, autor scenografii i gobelinów, historyk sztuki. Także mistrz życia. Opowiada o dzieciństwie podczas okupacji (Kiedy dziś opowiadam o wydarzeniach, które decydowały o życiu i śmierci, widzę, że wtedy przyjmowałem je zwyczajnie. Z wojny nie wyniosłem trwałych kompleksów i lęków), nauce, domu i rodzicach (Jeśli jest we mnie trochę dobroci, jest to dobroć odziedziczona po matce. Choć po ojcu też, on był cholerykiem o złotym sercu). Oraz o roli przypadku w jego życiu:Niektórzy wykluczają przypadek i uważają, że organizują sobie życie według planu, bo ich zdaniem przypadkowo oznacza byle jak. Planowanie życia tak jakby się zakładało plantację?To nie dla niego. Józef Wilkoń zbyt wiele razy w życiu doświadczył wpływu przypadku, żeby nie wierzyć w jego moc. Kiedy patrzy na świat, na wszechświat, widzi, że wszystko jest wypadkową zdarzeń i sumą przypadków. Opowiada o przypadku w malarstwie, w rzeźbie, w ilustracji książkowej. Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie zaliczał w tej samej klasie z Franciszkiem Starowieyskim i Romanem Cieślewiczem. Znany przede wszystkim jako ilustrator licznych książek dla dzieci, tak opowiada o swoich obrazach:Kreska zamaszysta, ale ruch musi być precyzyjny jak u chirurga. Od dawna urzekały mnie praceo zdecydowanej formie, wynikającej z dynamicznego ruchu ręką. Zwróciłem uwagę na biegłość mistrzów japońskich, którzy duży pędzel maczany w wodzie zamieniali w precyzyjne narzędzie. Docenia też prace polskich twórców ilustracji:W ilustracji polskiej było coś charakterystycznego, odrębnego to za sprawą malarzy zyskała taką oryginalność w świecie, coś, co różniło ją od ilustracji europejskiej, niemal dosłowne związki z malarstwem, bogactwo struktury i technika stricte wyjęta ze studium malarstwa.Sam siebie zaskoczył, odnajdując się w niezwykle wymagającej formie artystycznej, jaką jest rzeźba: Uwielbiam drewno, jego aksamitność, bogactwo zmian, szlachetność. Cięcie piły i uderzenia siekiery. Tak powstał tur, większy niż żywy. Jak sam tłumaczy: Nie rozumiałem, dlaczego ja, urodzony jako malarz, u schyłku życia zaczynam na poważnie rzeźbić. Sam jestem tym szczerze zaskoczony. W końcu uwierzyłem w to, że mogę być także rzeźbiarzem. Są i tacy, którzy wolą moje rzeźby od ilustracji. Ja lubię i jedno, i drugie.Rzadko w jego pracach pojawiają się ludzie, natomiast portrety psychologiczne zwierząt mówią wiele o człowieku. Przede wszystkim inspiruje go natura wspomnienia z dzieciństwa, przyroda, malownicze pejzaże.Przypadek w życiu osobistym miał znaczenie. Jego matka mówiła, że jest urodzony w czepku. I rzeczywiście tak było, są na to dowody: te jego przypadki były szczęśliwe.Urodził się 12 lutego 1930 roku w Bogucicach koło Wieliczki. Mieszka i pracuje w Zalesiu Dolnym. Miał w swoim życiu kilkaset wystaw zbiorowych i indywidualnych i dostał dziesiątki nagród i wyróżnień. Należy do grona najwybitniejszych polskich artystów zajmujących się ilustracją. Na jego dorobek w tej dziedzinie składa się blisko dwieście książek, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. W grudniu 2009 roku powstała fundacja Arka im. Józefa Wilkonia, zajmująca się ochroną i promocją dorobku artystycznego Józefa Wilkonia i ogólnych wartości związanych ze sztuką piękną, a w szczególności z ilustracją i sztuką edytorską.Bycie dobrym człowiekiem powinno być normą, przeciętną. Ale nie chcę robić wrażenia, że na ten temat wiem więcej niż inni. Raz jest lepiej, raz gorzej, nie ma o czym mówić Józef WilkońAgata Napiórska, urodzona w Grudziądzu w 1983 roku, dziennikarka i tłumaczka, autorka książki Jak oni pracują. Na co dzień redaktorka naczelna i wydawczyni magazynu Zwykłe Życie. Mieszka w Warszawie.
Nowa powieść Wojciecha Chmielarza, laureata nagrody Wielkiego Kalibru.
„Niewyjaśnione zdarzenia, znakomicie nakreślone postaci, przyjaźnie wystawione
na najcięższe próby, a w tle Warszawa – miasto wielkich możliwości i bolesnych upadków. Chmielarz po mistrzowsku pokazuje, że nie da się uciec od przeszłości. Ona dopada zawsze
i najczęściej znienacka…” – Vincent V. Severski
„Często się zastanawiałem, co powoduje, że Wojciech Chmielarz pozostaje niepodrabialnym zjawiskiem, osobnym w polskiej literaturze kryminalnej. I dopiero podczas lektury Cieni zrozumiałem. Wszystko. Cieniami Chmielarz po raz kolejny potwierdza swoja? niezwykła? pozycje? i formę pisarska? na tym najlepszym z półświatków”. – Irek Grin
„Nie znam takiego drugiego polskiego autora, który tak wnikliwie rysuje psychiki policyjnych bohaterów. „Cienie” są najlepszą powieścią kryminalną ostatnich lat. Mistrzowska intryga, trzymająca w napięciu do samego końca i …. Koniec, którego nie przewidzi nikt z czytelników. Chmielarz przeszedł sam siebie!” – Leszek Koźmiński, blog Kryminalna Piła
Tą książką Wojciech Chmielarz kończy pierwszą serię z popularnym komisarzem Jakubem Mortką, który zjawia się, aby rozwikłać sprawę tajemniczego zabójstwa. Przyjdzie mu zmierzyć się z konsekwencjami wydarzeń z przeszłości, od której trudno się uwolnić. Jak mówi autor, „po Cieniach już nic nie będzie takie samo”.
W podwarszawskim Milanówku giną dwie kobiety – córka i żona słynnego gangstera, Wilka. Sam Wilk zaginął przed sześcioma laty w niewyjaśnionych okolicznościach, a po żmudnym
i długotrwałym śledztwie jego ciało z przestrzeloną czaszką odnalazł podkomisarz Kochan.
I to właśnie z jego broni zabito teraz obie kobiety...
Na miejsce zbrodni przełożeni ściągają Mortkę – chcą, żeby sam się przekonał o winie kolegi
i nie zaczął własnego śledztwa, zwłaszcza że wszystko świadczy przeciw Kochanowi. Wszystko oprócz przeczucia Mortki. Ukrywający się Kochan dzwoni do komisarza i prosi o pomoc. Ktokolwiek go wrabia, musi mieć związek ze śmiercią Wilka i dwóch jego kolegów, Trójki z Neptuna.
„To nie jest tylko kolejne śledztwo Mortki. To wydarzenie, które zmieni całe jego życie” – podsumowuje Wojciech Chmielarz. Oni i ich bliscy znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
W tym samym czasie aspirantka Suchocka próbuje rozwikłać sprawę nagrania z ukrytej kamery, na którym widać, jak mężczyźni gwałcą chłopaka. Zidentyfikowała kilku z nich – wysoko postawionych polityków. Wie, że jeśli ujawni nagranie, wszystkiego się wyprą, dlatego zamierza najpierw zebrać niepodważalne dowody. Dowiaduje się, że ofiara – chłopak, który pracował jako asystent w firmie konsultingowej – popełniła samobójstwo.
Mortka i Sucha łączą siły – jeszcze nie wiedzą, że ich sprawy nie tylko się zazębiają, ale że oboje będą musieli podjąć trudne wybory i staną oko w oko ze śmiercią. Z biegiem czasu mnożą się pytania. Komu jest na rękę wina Kochana? Czy przyjaźń między komisarzem
i podkomisarzem przetrwa tę próbę? Komu można zaufać? I czy naprawdę nie można uciec od przeszłości, a za każdym ciągnie się jakiś cień?
Wojciech Chmielarz (ur. 1984) – autor kryminałów, dziennikarz, zdobywca Nagrody Wielkiego Kalibru (2015), pięciokrotnie nominowany do tej nagrody. Publikował m.in.
w „Pulsie Biznesu”, „Pressie”, „Nowej Fantastyce”, „Pocisku” i „Polityce”. Były redaktor naczelny serwisu internetowego niwserwis.pl, zajmującego się tematyką przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i bezpieczeństwa międzynarodowego. Uznawany za jednego
z najbardziej obiecujących pisarzy kryminalnych młodszego pokolenia. Autor cyklu powieści
o komisarzu Jakubie Mortce: Podpalacz (2012), Farma lalek (2013), Przejęcie (2014), Osiedle marzeń (2016), cyklu gliwickiego: Wampir (2015) i Zombie (2017) oraz postapokaliptycznej powieści Królowa głodu (2014). Mieszka w Warszawie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?