Największym atutem Xenny jest wiarygodność opisu uzyskana przez użycie prostego, kolokwialnego, a niekiedy wręcz slangowego języka. Gdy czytałem, wydawało mi się, że po prostu jestem wśród tych ludzi, że odurzam się wódka, prochami i punk-rockiem. Nie jest to jednak zabawa w młodzieżowy, subkulturowy folklor w stylu Masłowskiej. Powiedziałbym raczej, ze to polski Charles Bukowski.
Witold Horwath, autor "Ekstradycji"
"Zniszczenie" to smutna i jednocześnie zabawna historia o tym, jak nie być pisarzem. O spełnionych marzeniach, które niszczy seks, dawkowany w nadmiernych ilościach i alkohol. To opowieść o przeszłości, od której nie można uciec i której kiedyś trzeba będzie stawić czoła.
Ta książka jest jak butelka whisky - trzeba ją wypić samotnie, żeby zrozumieć jak trudne do pokonania przeszkody stawia przed nami życie.
Michał wolny to 23-letni, rozpieszczany przez życie mężczyzna. Wszystko zawsze układało się po jego myśli - miał pieniądze, świetny samochód i powodzenie u kobiet. Gdy bez problemu dostał posadę nauczyciela w jednym z najlepszych liceów we Wrocławiu, wcale nie był zaskoczony. Wszystko jak zwykle szło gładko. Jednak klasa D, której został wychowawcą, wywróciła jego życie do góry nogami... Klasa D, De Klesz, to nie są zwykłe dzieciaki, lecz ekipa najlepszych przyjaciół żywcem wyjętych z Jarocina. To zbiorowisko najróżniejszych subkultur i indywidualności, którym przewodzi charyzmatyczny anarchista Kacper. Dekleszowcy kierują się w życiu ideałami, w jakie prawie żaden z dorosłych już od dawna nie wierzy. Organizują manifestacje w obronie praw człowieka i buntują się przeciwko normom społecznym, których zadaniem jest utrzymanie ludzi w szeregu. Przez swą anarchistyczną działalność chcą uświadomić społeczeństwu, co jest w życiu naprawdę ważne. A poza tym, Dekleszowcy zmagają się z problemami typowymi dla nastolatków - z całych sił kochają, nienawidzą i starają się zbudować swój własny świat. Spotkanie Wolnego i De Klesz to początek zaciekłej walki. Ale nie może być inaczej, skoro Wolny chce od życia tylko dobrej zabawy, a jego uczniowie - tylko rewolucji."
Akcja powieści dzieje się w Londynie, bohater - Richard Burton - został uwięziony w szybie windy, prawdopodobnie w wyniku wybuchu podłożonej przez terrorystów bomby. Niepewny czy i kiedy nadejdzie pomoc, bez wody i jedzenia, snuje opowieści o swoich wcześniejszych spotkaniach ze śmiercią. To książka o umieraniu, o lękach, o samotności, ale napisana z humorem i pełna przygód.
"Samotność bez prawa wyboru to więzienie. W więzieniu od szaleństwa ratują wspomnienia. Angielski bohater nowej książki Łukasza Gołębiewskiego, zamknięty w windzie wiszącej gdzieś między piętrami budynku zniszczonego wybuchem bomby, przypomina sobie niewiarygodne zdarzenia jakich był uczestnikiem w czasie swego brawurowego, prowadzonego na krawędzi śmierci życia. Czy rzeczywiście wszystko to mu się przydarzyło? Czy Richard Burton istniał naprawdę? Jaka jest granica pomiędzy wspomnieniem a mistyfikacją? Autor do końca trzyma czytelnika w niepewności" - napisał o powieści Grzegorz Sowula, recenzent "Rzeczpospolitej".
Młoda, dwudziestokilkuletnia dziewczyna bawi się włosami. Ma długie blond dredy i gęstą, krótką grzywkę. Nie chcemy żyć tak jak inni - mówi - nie rajcuje nas kasa ani kariera. Prawdziwe szczęście jest gdzie indziej. Pomiędzy ludźmi. W szczerości kontaktów, we wspólnym tworzeniu. (...)
Genialne dzieło wybitnego polskiego astronoma do 1835 roku figurowało w indeksie ksiąg zakazanych przez Watykan. Heliocentryczna koncepcja budowy Układu Słonecznego wstrząsnęła ówczesnym światem, choć współcześni Kopernikowi częściej reagowali szyderstwem niż aprobatą. "Ów Kopernik, w swojej głupocie, chce zburzyć wszystkie zasady astronomii" ? pisał o dziele astronoma przywódca niemieckich protestantów, Martin Luter.
Wydanie, które obecnie przekazujemy Czytelnikowi zostało uwspółcześnione i opatrzone przypisami, jednocześnie jednak zachowaliśmy piękno i prostotę wywodu opartego przede wszystkim na logicznym rozumowaniu. Zamieszczamy też krótki szkic "Zarys nowego mechanizmu świata i ruchów ciał niebieskich" z 1512 roku, w którym Kopernik po raz pierwszy wyłożył swoje poglądy.
W przeciwieństwie do poprzedników zajmujących się zjawiskiem snu Freud nadał mu kontekst psychologiczny, zagłębiając się w obszary podświadomości, o jakich nie śniło się wcześniejszym badaczom. Na podstawie doświadczeń z pracy z pacjentami, wyznającymi swoje niepokoje na słynnej kozetce w wiedeńskim gabinecie, a także na przykładzie treści własnych snów, Freud ukazał zależność między marzeniami sennymi, a naszym ukrytym życiem psychicznym. I właśnie ujawnienie dna pełnego niechcianych, wypartych treści przyniosło szeroki rozgłos jego teorii, tworząc podwaliny jednego z głównych filarów współczesnej wiedzy psychologicznej.
"?Nienawidzę was!"" to historia o emocjonalnych deformacjach braci z patologicznego domu alkoholika. Mimo że dzieli ich dwanaście lat, są tak samo nieprzystosowani i bezsilni wobec życiowych zadań. Nienawidzą rodziców, a uczucie to przenoszą na otoczenie, usiłując obwiniać je za własne porażki. Akcja powieści toczy się dwutorowo. Paweł wpada na trop tajemnicy ? znajduje zapiski starszego brata, buntownika z czasów schyłku PRL, muzyka, który po próbie ocenzurowania występu jego zespołu na festiwalu w Jarocinie postanowił nielegalnie uciec z Polski, lecz przepadł bez śladu. Za pomocą publikacji opartego na faktach opowiadania młodszy brat próbuje znaleźć zaginionego przed laty Piotra. Podąża jego śladami, jednocześnie zmagając się z własnymi słabościami: alkoholizmem i nieudacznością. Nie umie oprzeć się narastającej w nim wściekłości i agresji. Narasta proces demoralizacji młodszego z braci, który chociażby z uwagi na pierwszoosobową narrację wydaje się być głównym bohaterem powieści. Podobnie jak w przypadku powieści ""Chaos i świńska skóra"" autor nie stroni od drastycznych scen, opisów imprez zakrapianych alkoholem, zbliżeń seksualnych. Przedstawia też skrajnie kontrowersyjne poglądy.
Czy 21 grudnia 2012 roku nastąpi koniec świata? Jak należy interpretować kalendarz Majów i czy rzeczywiście jest w nim ostrzeżenie o grożącej zagładzie? Wizji roku 2012 coraz więcej, a Patrick Geryl i inni prześcigają się w pomysłach, jak ocalić ludzkość. Budujemy arkę czy schronimy się w bunkrze w wysokich górach? Przepowiednie Nostradamusa, proroctwa Malachiasza i wielu innych wizjonerów apokalipsy. Co na to naukowcy?
Autor posługuje się faktami, nie domysłami. Nie straszy, lecz daje nadzieję, a przede wszystkim przedstawia alternatywne scenariusze roku 2012. Zapowiedzi końca świata rozbudzają wyobraźnię, zamiast się jednak bać, lepiej zapoznać się z opiniami fachowców. Część z nas świadoma jest konieczności procesu oczyszczenia, który dokonuje się teraz, na finiszu Wielkiego Cyklu Majów. Natomiast jeśli ktoś wierzy wizjom Patrika Geryla i woli się bać, ma do tego prawo. Lęk mamy zakodowany w genach. Od tysiącleci jesteśmy straszeni Sądem Ostatecznym.
"Single" to intrygująca opowieść o pragnieniu przezwyciężenia samotności, o tym, jak nieoczekiwane wydarzenia zmuszają do odkrywania świata na nowo oraz o wyjazdach i powrotach z emigracji na prowincję. To portret współczesnych 30-latków, singli, oraz pokolenia ich ojców, dla których doświadczenie samotności po wielu latach małżeństwa jest szokiem.
"Disorder i ja" to opowieść o dwóch przyjacielach, outsiderach – są młodzi, weseli, zbuntowani. Nie potrafią się odnaleźć w rzeczywistości początku lat 90. Miejsce sklepów Społem zajmują Euro-Shopy, w tle denominacja złotówki, powstają prywatne media. Młodzi bohaterowie nie potrafią jednak korzystać z dobrodziejstw kapitalizmu. Koledzy zarabiają pieniądze, robią kariery, ich jednak wyścig szczurów nie interesuje. Wesoły świat ciągłej zabawy nie trwa jednak wiecznie, nagle przychodzi strach...
Powieść raz zabawna, raz smutna, pełna pijackich anegdot, nie wolna od erotyki. Czyli to wszystko, co czytelnicy autora "Xenny" dobrze znają.
Osadzone w Polsce w latach 80. i luźno związane z zespołem Gedeon Jerubbaal, którego wokalistą był autor, opowiadania operują w kilku rejestrach i mogą być odczytywane na kilku niezależnych od siebie poziomach.
Są przede wszystkim prostymi anegdotami z życia nieortodoksyjnych muzyków reggae, w których leje się wódka, dymi marihuana, a kontakty międzyludzkie przeznaczone są do natychmiastowej konsumpcji. Historie stanowią też rodzaj przypowieści, których bohaterowie szukają tożsamości, roli w otaczającym ich świecie, usiłują zrozumieć lub zdefiniować uczucia i wydarzenia prowadzące ich przez życie. Autor określa książkę jako specyficzny egzystencjalno-buddyjski manifest, w którym groteskowe, emocjonalnie intensywne obrazy służą podkreśleniu nietrwałości, iluzorycznego charakteru naszego istnienia, które nieomylnie znajduje swoje zakończenie w śmierci.
Jest to też sarkastyczna metafora moralnego upadku, hipokryzji oraz konfliktów rządzących polskim społeczeństwem tamtej epoki, która ? paradoksalnie ? była dla wielu czasem tworzenia, konsumowania i kochania, wiekiem brudnej niewinności dziś stanowiącej zaledwie zamglone, lecz na zawsze szczęśliwe wspomnienie.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?