Gdzieś na krańcu imperium Virion znajduje osadę zamieszkałą przez wyrzutków, łotrów i uciekinierów takich samych, jak on.W miejscu, gdzie nikt nikogo nie pyta o przeszłość mógłby znaleźć cichy kąt dla siebie i swojej niezwykłej żony. Chociaż na chwilę, zanim podejmie decyzję, gdzie ruszać dalej. Widmo wielkiej obławy zmusza go jednak do pośpiechu i uświadamia, że tak naprawdę...nie ma już gdzie uciekać. Poza granicami imperium ma do wyboru przeprawę przez szalejące morze, bezlitosną pustynię albo pogrążone w wojnie Królestwa, gdzie luańczyków witają naostrzonym palem. Może też usiąść na progu swojej chaty i modlić się, aby naganiacze z obławy go nie zauważyli. I byłoby to wyjście tak samo dobre, jak wszystkie inne, które Virion ma do wyboru, gdyby nie jeden mały szczegół. Za sprawą prefekt Taidy jego śladem rusza nie kolejny oddział zbrojnych, ale wyjątkowo zdolna czarownica.Ambitna, zawzięta i wyspecjalizowana w znajdowaniu ludzi. Oraz wredna na tyle, że za odpowiednią opłatą zadba o to, by znaleziony trafił w ręce zleceniodawcy żywy.
"Jesteś taki sam jak ona. Kompletnie nieprzewidywalny". Virion po raz kolejny staje twarzą w twarz z przeznaczeniem. Przeznaczenie, w osobie Horecha, nie poderżnęło mu jednak gardła, a jedynie zażądało wódki. Stary Szermierz Natchniony zobaczył w młodym uciekinierze coś, co wyrwało go z pijackiego marazmu. To samo zobaczył w przebudzonej Niki.Droga młodego Viriona do zostania "Tym Virionem" właśnie się rozpoczęła.Taida, Luna, Anai, Kila - żadne z nich nie przeczuwa, że wszystkie ich plany, wszelkie zaszczyty i poniżenia jakie teraz są ich udziałem, zostaną obrócone w proch. Z taką samą łatwością, z jaką Szermierz Natchniony strząśnie z ostrza kroplę krwi. Ich krwi. Zawsze spodziewaj się niespodziewanego. Tylko wtedy masz szansę przeżyć. Niewielką, ale jednak szansę.
Specyfik o wyjątkowym działaniu. Najbardziej rozpoznawalny bohater ostatnich lat, bezczelny dziadyga, terminator napędzany samogonem, człowiek, który nie przepuści ni martwemu, ni żywemu, wraca w kolejnej odsłonie. Oto Polska widziana z perspektywy chłopa do kości. Jest naprawdę ostro - ginie sztuczna szczęka, gorzałkę wychlewają zombiaki, a diabeł proponuje partyjkę pokera. Oto Trucizna, którą osobiście destylował Andrzej Pilipiuk. Specyfik nie posiada atestu PZH. Spożywany w dowolnej ilości silnie uzależnia. Powoduje wizje, omamy oraz ataki niekontrolowanego śmiechu.
Terminator napędzany samogonem powraca!I to w wielkim stylu, bo dzieją się nieprawdopodobne. Dowiecie się, jak zamienić Babę Jagę w broń ostatecznej Zagłady, jak w Dębince realizują konwergencję kultur, jakie zagrożenia mogą płynąć ze świętowania Światowego Dnia Przytulania oraz co Syndrom sztokholmski ma wspólnego z samogonem. UWAGA!Tom zawiera drastyczne treści mogące zdruzgotać wiarę Czytelników w niezłomną nienawiść pomiędzy rodami Wędrowyczów i Bardaków.
Polska odpowiedź na Conana Barbarzyńcę.(Andriej Bielanin)Że bimbrownik, degenerat i społeczny pasożyt? A kto ochronił ludzkość przed Golemem i skrzyżowaniem wąglika z chorobą wściekłych krów? Dzięki komu doszło do obrad Okrągłego Stołu? Kto niby w 1948 uratował Świętego Mikołaja przed komunistami? Wędrowycz żywi, poi, ubiera, Wędrowycz nigdy nie umiera. Właśnie rusza na podbój stolicy.
Kiedy wrogie armie ścierają się koło twego domu, kiedy Zieloni Mściciele wkraczają do akcji, a potężna klątwa egipska zagraża wszystkim i wszystkiemu, pojawia się On. Nie jest super bohaterem, nadczłowiekiem, nie ratuje ludzkości w imię wyższych celów.Rozpoznacie go bez trudu. Walonki, kufajka, czapka uszanka i ten specyficzny...aromat? Najbardziej charakterystyczny bohater polskiej fantastyki. Bimbrownik, egzorcysta...po prostu Jakub Wędrowycz. Powraca w wielkim stylu!"Wieszać każdy może, to kolejna książka o tej kultowej postaci. W typowo wędrowyczowskich opowiadaniach poznacie jedną z wojennych przygód bohatera, dowiecie się kim są Zieloni Mściciele oraz wysłuchacie wykładu na tematy fachowe. Autor ujawni wreszcie prawdziwe imię Baby Jagi i pokaże zgubne efekty działania kaca. Po raz pierwszy okaże się również, że był ktoś, kto mógł wypić więcej niż Jakub Wędrowycz. Ale nie był człowiekiem, więc się nie liczy. A na koniec... na koniec poznacie siłę prawdziwej egipskiej klątwy.
Czas na ostateczną bitwę.Ten pojedynek przetrwa tylko jedna strona - ludzie lub demony. Drużyna straceńców staje przed bramami Otchłani. Nie ma już odwrotu, nie ma miejsca na wątpliwości ani czasu na wahanie. Przeciwko sobie mają całą potęgę Nie oraz pokonanego, ale nie złamanego Alagai Ka.Jednak najcięższą walkę każdy z bohaterów stoczy sam ze sobą.Aby zwyciężyć muszą poświęcić to, co kochają najbardziej.Jeśli zawiodą, po ludzkości nie pozostanie nawet ślad.
Rozpoczyna się bitwa o wszystko. Sharak Ka - ostatnia wojna przeciwko demonom.To jest właśnie czas roju! Od niepamiętnych czasów nocą władają krwiożercze demony a świat ludzi skurczył się do odosobnionych skupisk. Jedyna nadzieja na ocalenie to garść częściowo zapomnianych zaklęć ochronnych. Ludzkość musi stanąć do ostatecznej bitwy, w której, jak się zdaje, nie ma żadnych szans. Arlen, Jardir i Renna porywają się na skrajne szaleństwo, wierząc, że ich poświęcenie da ludziom jakąkolwiek, choćby minimalną, szansę.Muszą zmusić schwytanego księcia demonów, by zaprowadził ich do Otchłani, gdzie Matka Demonów rodzi nieprzeliczoną armię. Żadne z nich nie oczekuje, że jeszcze wróci na powierzchnię.
Oto stało się to, przed czym ostrzegali Wielkiego Króla kapłani i wróżbici: biali przybysze dotarli do Tenochtitlan!Przybyli jako najeźdźcy; wkroczyli do miasta jako zdobywcy; zaś teraz, ku zdumieniu wszystkich, mają być przyjaciółmi?To nie może być, szepczą pomiędzy sobą ludzie. Montezuma na pewno oszalał. Biały wódz Cortes rzucił na niego urok, skradł mu odwagę wraz z rozumem!Pośród ciemności nocy rozlega się delikatny trzepot skrzydeł, gdy to, co utkane z cieni przeznaczenie wyłania się z dymu kamiennego zwierciadła: wkrótce jasne stanie się, jaką rolę przypisano temu, który nosi na swoich rękach malunki zwierząt.Niech śmiertelni drżą, nie śmiejąc podnieść nawet wzroku, gdyż sami Bogowie ingerują w sprawy ludzi.Nadchodzi koniec, który będzie nowym początkiem.
Proroctwo bezimiennego boga okazało się jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem. Malini zdecydowała się sięgnąć po władzę. Choć u boku ma armię lojalnych ludzi, to bratobójczą, okrutną walkę będzie musiała stoczyć sama. Prija, dotknięta magią kapłanka, marzy o tym, by uwolnić swój kraj od zarazy. Od śmiercionośnej choroby i równie śmiercionośnych rządów...ukochanej Malini. Obie wybrały ucieczkę od siebie nawzajem, ale ich ścieżki są ze sobą splecione równie mocno, co ich przeznaczenia.Nieuchronne spotkanie zdaje się jedyną metodą, by ratować to, co obie kochają. Bez względu na cenę, jaką przyjdzie im za ten ratunek zapłacić.
Ziemia na horyzoncie!Kastylijscy konkwistadorzy pod wodzą Hernana Cortesa lądują na wybrzeżu Nowego Świata.Pchani żądzą złota, prą coraz głębiej w nieznany ląd, ogniem i mieczem torując sobie drogę pośród zamieszkujących obcą krainę półdzikich plemion. Pośród nich kroczy na czele swej kompanii ubrany na czarno człowiek o wytatuowanych rękach.Człowiek, o którego przeszłości, pobudkach czy myślach nie wiadomo dosłownie nic. Zahred. W rytmie dudniących bębnów, w oparach dymu unoszącego się z Kamiennego Zwierciadła, wśród szaleńczych pląsów kapłanów, w pierwszych promieniach wschodzącego słońca - rodzi się Pierzasty Wąż. Moc, która pochłonie świat.
Wyobraź sobie, że jesteś kilkuletnim dzieckiem, stoisz w tłumie innych kilkuletnich dzieci i czekasz na swoją kolej. Naokoło trwa wielkie święto. Święto, w czasie którego spełnisz swój obowiązek wobec Cesarza. Podejdzie do ciebie żołnierz i dłutem wybije odłamek kości z twojej czaszki. Tak, poczujesz to, poczujesz to bardzo dobrze. Będzie bolało. Ale nie to jest najgorsze, chociaż jeszcze o tym nie wiesz. Odłamek twojej kości zostanie kiedyś wykorzystany do ożywienia magicznego konstruktu, który będzie potrzebny Cesarzowi. Będzie mu służył wiernie i bez wytchnienia. A ty zaczniesz umierać. Ale ty jesteś tylko malutkim, zupełnie nie istotnym trybikiem w wielkiej machnie Imperium. Cesarz nie ma pojęcia o twoim istnieniu, a o twojej śmierci dowie się dopiero, gdy jego konstrukt przestanie działać. Gdy zepsujesz jego magiczną zabawkę. Chcesz żyć w takim świecie? Oczywiście, że nie. Ta książka jest o tych, którzy postanowili, że także nie chcą.
Zło przyciąga zło. Jeden grzech przeciera szlak kolejnym Każdy czas niesie własne wyzwania a każde miejsce ma swoje tajemnice - jedne fascynujące, inne groźne, niektóre niebezpieczne. A także takie, których nie warto badać, jeśli nie chce się przekroczyć granicy, za którą człowieczeństwo rozpada się niczym rozbita szklanka. Kolejny zbiór opowiadań Andrzeja Pilipiuka zabiera nas w podróż przez czas, przestrzeń i rozmaite odcienie ludzkich dusz i sumień. Od odległych krzyków umierających na arenach gladiatorów, przez magię wciąż tętniącą w wiecznej zmarzlinie Syberii, po enklawy dawnych tajemnic we współczesnej Warszawie. Zmieniają się dekoracje, ludzie, technologie. Jedna prawda pozostaje jednak niezmienna: nie ma ludzi jednoznacznie dobrych lub złych. Ale zawsze warto szukać tych, w których zwycięża dobro.
Śmierć łączy skuteczniej od miłości. Zachód Nipponu trawi wojna o hegemonię. Daimyo zabijają się nawzajem walcząc o władzę i bogactwo. Tymczasem świat nie ogranicza się do Nipponu. Tuż u granic czai się prawdziwe zagrożenie. Krwiożerczy drapieżnik szczerzący kły, gotów rozszarpać każdego, kto stanie mu na drodze. Jedynym ratunkiem wydaje się zjednoczenie wobec wspólnego wroga. Wojownicy muszą zapomnieć o krzywdach, zdradach i przelanej krwi. Jeśli się nie uda, prawdziwa rzeź dopiero się zacznie.
Ciemność powstaje, gdy upadają herosi. Tron z Czaszek stoi pusty a u jego stóp, wśród bezlitosnych piasków pustyni, rozpoczyna się krwawa walka o władzę.Intrygi knute naokoło Bluszczowego Tronu oplatają swoją trującą siecią całą Zieloną Krainę. Ludzie pozostawieni bez swojego Zbawiciela rzucają się do bratobójczej walki.Świat się zmienia, tylko demony jak co noc wychodzą z Otchłani. A z dala od dworskiej polityki rodzi się plan najważniejszej wojny. Wojny o przetrwanie ludzkości.
Ciemność powstaje, gdy upadają herosi.Tron Krasji, zbudowany z czaszek poległych generałów i książąt demonów jest symbolem honoru i źrodłem potężnej magii. Korzystając z tej mocy Ahmann Jardir planował podbić cały znany świat.Wykuwając z podbitych narodów jednolitą armię, zamierzał zakończyć wojnę z demonami raz na zawsze. Tak zostało zapisane, taki był jego los. Przekreślił go, posyłając na śmierć przybysza z obcych krain. Teraz nadszedł czas wyrównania rachunków, a błąd z przeszłości może pozostawić świat bez Zbawiciela.
Tam, gdzie upada hierarchia, jej miejsce zajmuje okrucieństwo. Rebelia osiąga punkt wrzenia. Powstańcy nie cofną się przed niczym, byle uwolnić się od Imperium. Niedawni sojusznicy nagle stają się śmiertelnym, nieprzewidywalnym zagrożeniem, ale bez nich Głupi Kundel nie ma żadnych szans na pokonanie cesarza. Nawet ze swoją nowo nabytą mocą, przychylnością Bogów i niezłomnym pragnieniem wolności. A jednak musi stanąć do tej walki. Musi powstrzymać szaleństwo krwi i ochronić tych, którzy kiedyś ochronili jego. Aby to zrobić, będzie musiał zaryzykować wszystko - i uciec się do starożytnej magii, która może rozerwać świat na strzępy.
Wspaniała konstrukcja świata i prawdziwie epicka narracja składają się na najlepsze jak dotąd dzieło Briana. Serdecznie polecam każdemu, kto szuka swojej nowej ulubionej serii fantasy. Brandon Sanderson Szaleństwo od geniuszu dzieli tylko skala sukcesu. Magiczne szkło, którym można zabić i uleczyć. Młody mag-dowódca z głową pełną ideałów. Splądrowane miasto, morderstwo w biały dzień, genialny, wynalazek, który może zmienić oblicze świata i śmiertelnie niebezpieczne śledztwo w paszczy wielkiej polityki. Oto historia, w której wątki splatają się niczym ledwie widoczna pajęczyna a każdy uśmiechnięty przyjaciel może okazać się jadowitym pająkiem.
Władzę można odziedziczyć przez prawo krwi, ale zdobyć i utrzymać można tylko poprzez jej przelanie. Życie młodego Alwyna zaczęło się w rynsztoku, a dzięki ludzkiemu okrucieństwu miało się skończyć w leśnych ostępach. I skończyłoby się, gdyby nie najpodlejszy z podłych, król banitów.Oto historia życia, które zaczęło się bez celu i znikłoby niezauważone, gdyby nie małe okruchy ludzkiej dobroci, wiary i zwykłego szczęścia, którego zabrakło wielu innym.Historia człowieka, który zabijał, kiedy musiał, walczył, jeśli miał szansę wygrać i bez wstydu uciekał, gdy na szali leżało życie. Historia człowieka, który osiągnąwszy dno, sięgnął po wielkość. Banici zawsze dyndają na wystrzępionej linie utkanej z ich nieszczęść. Pewnego dnia ta lina stanie się pętlą dla każdego.
Tylko zjednoczeni zwyciężą. Podzielonych rozdziobią kruki, a popędliwych rozszarpią psy sułtana.
Turecka nawała przetacza się przez Europę. Zajęty Widyń, Bałkany, sułtańskie wojska stoją na granicy Węgier.
Świat chrześcijański oczekuje, by miecz, który niegdyś poraził Krzyżaków, teraz walczył w obronie wiary.
Na wezwanie Zygmunta Luksemburczyka odpowiada wielu - jedni z żądzy łupów, inni zwabieni widmem wojennej chwały, jeszcze inni dla pokuty.
Pod sztandarem Zawiszy Czarnego miejsce znajdzie każdy, kto serce ma mężne a ramię silne. Nieuchronnie jednak jakaś dłoń zbliża się do sztyletu i ma tylko jeden cel: dokonać zemsty.
Sprawiedliwość wywyższa naród, a grzech zaniechania czyni ludy nędznymi.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?