Czy można zacząć żyć od nowa?
Historia Eweliny pokazuje, że można i warto, choć nie jest to łatwe.
Książka jest bardzo osobistą opowieścią o życiu młodej dziewczyny, która niespodziewanie doznała wylewu. Była zupełnie zdrową, pełną energii dwudziestolatką, studiowała i niedługo miała odbyć się jej ślub. W jednej chwili jej życie dosłownie zawisło na włosku. Dziewczyna trafiła do szpitala, przez długi czas pozostawała nieprzytomna, a rokowania były złe. I kiedy lekarze, nie widząc możliwości dalszego leczenia, doradzali bliskim umieszczenie jej w hospicjum, nastąpił pierwszy cud – dziewczyna zaczęła poruszać nogą. Dalsze losy ocalonej nie potoczyły się jednak tak, jak można było się spodziewać. W krótkim czasie nastąpił kolejny wylew. A potem ona sama i jej bliscy toczyli codzienną walkę o życie, widzenie, mówienie czy zdobywanie samodzielności.
Autorka bez cienia osłony opowiada o tym, co ją spotkało i jak wyglądała jej dochodzenie do siebie. Chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami, jednocześnie zachęcając do przeżywania swojego życia w świetle Ewangelii. Jej historia jest bowiem nie tylko zapisem duchowej przemiany, ale i swoistym dziennikiem wdzięczności.
W Tre Fontane, u wrót Rzymu, 12 kwietnia 1947 roku Maryja ukazała się trojgu dzieciom, jednakże zobaczyły one tylko, że porusza ustami. Potem również towarzyszący im ojciec, sekciarz i gwałtownik Bruno Cornacchiola zobaczył Maryję i usłyszał jej głos, w olśnieniu przyjął jej przesłanie, a potem nawrócił się na wiarę katolicką. 9 grudnia 1949, na audiencji u Piusa XII, Bruno wręczył papieżowi sztylet, którym od dawna planował go zamordować. Ojciec święty przyjął orędzie z Tre Fontane jako znak, na który czekał, a 1 listopada 1950 roku proklamował dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny, zezwolił też na budowę sanktuarium w miejscu objawień. Kiedy 13 maja 1991 roku Jan Paweł II udał się do Fatimy, dziękując za upadek sowieckiego komunizmu, zwrócił się do swego przyjaciela, kardynała Andrzeja Marii Deskura, aby w tej samej chwili odprawił Mszę świętą w grocie, w której Bruno Cornacchiola ujrzał Matkę Bożą. W przeświadczeniu o znaczeniu tego miejsca dla przyszłych pokoleń, w 1997 roku, w pięćdziesiątą rocznicę objawień, Jan Paweł II nadał sanktuarium nazwę "Matki Bożej Trzeciego Tysiąclecia".
Żywoty niedomknięte, tajemnice umarłych, nieme wołanie o sprawiedliwość... Dnia 19 grudnia roku Pańskiego 1965, w pięknym górskim uzdrowisku zostaje zamordowana starsza kobieta. Młody porucznik Milicji Obywatelskiej Krzysztof Pol staje przed niebywale trudnym zadaniem. Sprawca nie pozostawił żadnych śladów, brak również jakichkolwiek motywów zbrodni. W rozwiązanie sprawy morderstwa zostaje zaangażowany - nie z własnej woli i inicjatywy - zmarginalizowany przez ówczesną rzeczywistość, żyjący nieco na uboczu pan Stanisław - prosty człowiek, doświadczony przez wojnę, żołnierz wyklęty, więziony przez UB w czasach stalinowskiej nocy, żyjący na marginesie jako były "bandyta". Kierując się niezłomnym dążeniem do Prawdy, stara się wyjaśnić zagadkę nie tylko tej jednej zbrodni oraz stojącą za wszystkim tajemnicę Tak rozpoczyna się powieść pełna zwrotów akcji, zagadek, łez i uśmiechu. Mamy tu realia PRL lat 60. XX wieku i rzeź wołyńską, miłość i nienawiść, szlachetność i podłość - tak wiele zła i Dobra, i Piękna. A nad całą tą tragedią i w tej tragedii wieczny promień Światła, Nadzieja która zawieść nie może i Ona - Inviolata Panna Wiesia Dobrzyńska była już niewiastą wiekową, złośliwi mówili, że zdecydowanie "starą panną". Blisko siedemdziesięcioletnią. Była dość wysoką kobietą, o lekko przygarbionych plecach, krótkich siwych włosach, wąskiej twarzy i łagodnym spojrzeniu piwnych oczu. Znał ją cały Zdrój. Od lat już na emeryturze, lecz ciągle czymś zajęta, coś robiła, załatwiała, pomagała. Panna Wiesia żyła nie dla siebie, lecz dla innych. Tak, popełniała błędy, nie zawsze zachowywała się stosownie, była naiwna jak dziecko, ale była chodzącą dobrocią. Dlaczego więc teraz leżała martwa, z roztrzaskaną głową na pustej, nocnej ulicy Jasnej, w tę piękną niedzielę, 19 grudnia, roku Pańskiego 1965? Płatki śniegu lekko opadały na jej stygnące ciało. Czy nie wystarczyła sama brutalna śmierć? Czy musiał jej jeszcze zrobić to fragment książki Marek Żaromski - nauczyciel historii mieszkający w najpiękniejszym miejscu na Ziemi - Rymanowie-Zdroju. Mąż Marzenki, tata Kacpra i Emilki. Rycerz Niepokalanej. Autor powieści Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku.
Dr Patricia Giebink przeprowadzała niegdyś zabiegi aborcji dla Planned Parenthood. Teraz jest wielką obrończynią życia. W jaki sposób dokonała się ta zaskakująca przemiana? Ta poruszająca historia opowiada o tym, jak pewna lekarka postanowiła wyrwać się ze szponów przemysłu aborcyjnego i pomagać kobietom wybierać życie.
To jedna z najbardziej przejmujących, inspirujących i wymownych książek, jakie przeczytałem. Jako była aborcjonistka Patti Giebink jest wyjątkowo uprawniona do wypowiedzi na temat, na który większość ludzi nie chce rozmawiać. To głęboko osobista podróż, podczas której można poznać bliżej obie strony konfliktu.
dr David Stevens,
Emerytowany prezes Chrześcijańskiego Stowarzyszenia
Lekarzy i Stomatologów
Jako ginekolog i koleżanka po fachu mam najwyższy szacunek dla dr Patti Giebink i jej całkowitego oddania sprawie zdrowia kobiet. Ta książka odpowiada na najważniejsze pytania, jakie może postawić każdy człowiek próbujący zrozumieć motywy lekarzy dokonujących aborcji, a także tych, którzy tego nie robią. Patti bardzo umiejętnie przedstawiła obie strony tego sporu, dlatego ta książka powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich, którzy pragną zrozumieć zjawisko aborcji.
dr Donna J. Harrison,
Prezes Amerykańskiego Stowarzyszenia Położników i Ginekologów
Obrońców Życia (AAPLOG)
Jestem lekarzem, widziałam więcej cierpienia, niż kiedykolwiek myślałam, że zobaczę; jestem osobą, która stała po obu stronach tej strasznej aborcyjnej przepaści i poświęciła całe lata na przejście z jednego brzegu na drugi. (…) Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych z was lektura tej książki będzie wyzwaniem. Czasem jednak takie trudne drogi pomagają nam obejrzeć się za siebie i dostrzec błędy, które popełniliśmy w przeszłości, by potem ruszyć w nową drogę, by pójść naprzód – duchowo i fizycznie. (…) Moja historia nie jest nadzwyczajna. Należę do tysięcy lekarzy, którzy wykonywali zabiegi przerywania ciąży. Patrząc z perspektywy czasu, widzę, jak niezwykłe było to, że Bóg zawsze był ze mną, nawet wtedy, gdy o tym nie wiedziałam.
Fragmenty książki
Po dwukrotnym doświadczeniu śmierci Michelle Steele postanowiła uciec z piekła, by ratować swoje życie. Pobiegła prosto do Jezusa, jedynej odpowiedzi. Michelle dzieli się szokującą opowieścią o tym, jak szereg złych wyborów doprowadził ją do tego, że ze szczęśliwego dzieciństwa w zamożnej rodzinie wkroczyła na autodestrukcyjną ścieżkę – została prostytutką, ćpunką i przestępczynią.
Jeszcze bardziej pasjonująca jest jednak historia o tym, jak cudotwórcza Boża moc przemieniła ją w żonę, matkę i głosicielkę Słowa Bożego. Michelle opowiada tu, jak Jezus wyrwał ją ze śmierci i poprowadził ku pełnemu radości życiu – i jak może zrobić to samo dla ciebie.
…Jedyną rzeczą, którą robiłam konsekwentnie przez ostatnie osiem lat, było ćpanie. Nie znałam żadnego innego stylu życia. Nigdy nie planowałam swojego życia na dłużej niż do następnego dnia. Nie byłam dobrą matką. Byłam prostytutką i ćpunką. Zrobiłam więc jedyną rzecz, jaką umiałam. Ćpałam nadal…
…Krew kapała mi z ramienia, zimny deszcz spływał mi po twarzy. Stałam oszołomiona na środku ulicy. Drżąc z przerażenia, zdałam sobie sprawę, że trafiłam do piekła, i to piekło było prawdziwe. Ciemność otaczała mnie z każdej strony. Nagle przede mną wyrosła ogromna czaszka. Z ciemności wyciągnęły się ręce, żeby wciągnąć mnie w śmierć…
…Poszłam na wieczorne nabożeństwo do kościoła… Usiadłam w pierwszym rzędzie i czekałam, aż pastor skończy homilię. Kiedy rozpoczął modlitwy, podbiegłam do niego, żeby z nim porozmawiać. Zapytał, dlaczego potrzebuję modlitwy, a ja odpowiedziałam: „Dziś umarłam i poszłam do piekła. Potrzebuję pomocy”…
Fragmenty książki
Jak nie dopuścić do najazdu na ufortyfikowane miasto, jakim jest chrześcijanin? Jak oprzeć się wrogowi lub wypędzić go, jeśli zaczqł już wkraczać do miasta? Porównując życie duchowe do metaforycznej wizyty w ufortyfikowanym mieście, ksiądz Cariot pokazuje, że w jego centrum znajduje się niezdobyty zamek, w którym mieszka Bóg. A wróg jest zupełnie niezdolny do konfrontacji z Bożą mocą, zwłaszcza że jest tylko stworzeniem. Świadomość, że Bóg jest obecny w każdym ochrzczonym, daje pewność w walce: mamy w sobie Tego, który jest niezwyciężony. Ta bardzo praktyczna "metoda zamku" jest skierowana do każdego wierzącego, traktującego poważnie swoje życie duchowe i jego rozwój.
Serge Abad-Gallardo, były czcigodny mistrz masonerii i członek Wysokich Stopni Loży "Droit Humain", poświęcił wiele łat swojego życia na odkrycie prawdziwych ośrodków i motywów działania tej ukrytej władzy, jaką jest masoneria. W tej książce rzuca światło na decydujący, ciągły i tajny wpływ masonerii na politykę, gdyż od czasów Rewolucji Francuskiej wszystkie reżimy znajdowały się i wciąż działają w jej cieniu. Ten stały i determinujący wpływ rodzi pytanie o samą naturę naszej demokracji i władzę ludu, która ma z niej wypływać. W jaki sposób kilka tysięcy członków Lóż, wykorzystując ezoteryczne i magiczne zasady ukryte przed opinią publiczną, ukształtowało z czasem nowe społeczeństwo za pomocą transgresyjnych praw? Ta odważna książka stara się odpowiedzieć na to i wiele innych ważnych pytań, opierając się na bogatym doświadczeniu autora i źródłach, do których miał dostęp. Przez dwadzieścia cztery lata byłem członkiem masonerii, byłem wybierany na większość urzędów oficera loży, w tym i czcigodnego mistrza, a następnie dokooptowany do stopni wyższych tejże organizacji, póki nie podałem się do dymisji w 2012 roku, ponieważ za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny w Lourdes odzyskałem wiarę i odnalazłem drogę do Kościoła Masoneria jest w Polsce obecna, jestem niezmiernie zadowolony, że ta książka ukazuje się w Polsce. Zwłaszcza dlatego, że dzieło to pozwoli przestrzec Polaków przed zagrożeniami ze strony masonerii i jej zakulisowymi intrygami politycznymi. A niebezpieczeństwo polega na tym, że wolnomularstwo wykorzystuje politykę, aby zaprowadzić królestwo demona na ziemi. I nie wątpię, że już działa w ten sposób w Polsce, której wybitnie katolicki charakter drażni ją w najwyższym stopniu, jedna z deklaracji Wielkiego Wschodu Francji jest w tej sytuacji szczególnie niepokojąca i powinna zaalarmować Polaków: "My, masoni, powinniśmy dążyć do ostatecznego zniszczenia katolicyzmu". fragment wstępu autora do polskiego wydania książki
30 marca 1978 roku w sądzie rejonowym w Aschaffenburgu rozpoczął się proces Josefa i Anny Michel oraz księdza Arnolda Renza i księdza Ernsta Alta. Cala czwórka została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci Anneliese Michel. Na sali sądowej zasiedli głównie przedstawiciele mediów z Niemiec i zagranicy. Sama Anneliese, jej rodzina, kilku bliskich przyjaciół, a także dwaj zaangażowani księża i ich biskup wierzyli, że Anneliese cierpiała wskutek opętania. W 1976 roku została poddana serii egzorcyzmów w celu uwolnienia od sześciu nękających ją demonów. W tamtym czasie byl to pierwszy oficjalny i publiczny przypadek egzorcyzmów w Niemczech od około pięćdziesięciu lat i jedyny znany wówczas przypadek, który został zarejestrowanych na nośnikach audio. Po sześćdziesięciu siedmiu sesjach egzorcyzmów, 1 lipca 1976 roku Anneliese Michel zmarła z powodu czegoś, co wyglądało jak wycieńczenie wywołane zagłodzeniem. Opierając się na wywiadach z dwoma egzorcystami, rodzicami i przyjaciółmi dziewczynki, stenogramach z procesu i nagraniach magnetofonowych dokonanych podczas egzorcyzmów autorzy docierają do prawdy o przypadku Anneliese, zgłębiając tajemnicę tego niezwykłego demonicznego opętania. Połowa świata mówiła o tym opętaniu. Zajmuje się nim nauka. Zależy mi na tym, aby w wielkiej pokorze wskazać na przestrogę daną wszystkim, którzy o tym słyszeli i dyskutowali. Również o tym, jak sądzę, nie wolno mi dłużej milczeć. W Klingenbergu nastąpiła manifestacja mocy i sposobu działania szatana, jego kohorty i spółki. W ten sposób stało się widoczne, że każdy, kto mówi, iż szatan nie istnieje, opowiada nam bajki. ks. Ernst Alt, egzorcysta Anneliese Michel Życie i śmierć Anneliese Michel należy interpretować jako wielki znak dla świata o istnieniu grzechu i szatana, o możliwości utraty zbawienia, o walce duchowej na śmierć i życie, o czym dziś zapomniano. ks. dr hab. Aleksander Posacki SJ, demonolog Walka przeciwko diabłu () jest dzisiaj wciąż prowadzona, ponieważ diabeł wciąż jest żywy i ciągle działa w świecie. św. Jan Paweł II
""Mamy prawo mówić głośno o tym, co boli nas w Kościele: z namysłem, z szacunkiem i miłością. Kościół potrzebuje dzisiaj naszej szczególnej troski i modlitwy, wbrew wszelkim skandalom księży. Jeżeli wstydzilibyśmy się Kościoła, bylibyśmy nieludzcy tam, gdzie Bóg jest ludzki, wstydzilibyśmy się naprawdę samego Jezusa Chrystusa (Karl Barth). Jeżeli Bóg nie wstydzi się nas mimo naszych grzechów, jak my możemy się wstydzić Kościoła, którego Głową jest Chrystus? Miłość do Kościoła nakazuje nam mówić prawdę o tym, co nas w nim boli. Kościół jest wspólnotą grzeszników szukających zbawienia"" (fragment książki). Niniejsza publikacja zawiera rozmowy i artykuły Józefa Augustyna SJ z lat 2023-2024. Jest ona - o ile tak możemy powiedzieć - kontynuacją książki ""Intymna więź z Bogiem"". W obliczu grzechów Kościoła i świata, zbioru wywiadów i artykułów Autora z lat 2021-2023 opublikowanych przez Wydawnictwo AA.
Ojciec Angelico Maria Moccia, kaptan franciszkanin, egzorcysta, rektor Pustelni San Michele na Monte Sant'Angelo w diecezji Pozzuoli, odpowiada na pytania księdza Marcello Stanzione. Przedstawiając nauczanie dotyczące posługi egzorcysty i walki duchowej, opisuje przyczyny, sposoby i skutki demonicznych ataków na ludzi. Wskazuje środki, dzięki którym stajemy się bardziej odporni i mocniejsi w starciu z szatanem, sposoby i metody walki ze Złym, jako konkretne odpowiedzi na jego agresję. Opowiada o swoich doświadczeniach egzorcysty obdarzonego szczególnymi darami, wspierającymi go w niesieniu pomocy ludziom dręczonym przez złe moce.
Wybór Myśli na każdy dzień pochodzi przede wszystkim z ponadczasowego bestselleru literatury duchowej, niewielkiej książeczki pt. O naśladowaniu Chrystusa, której autorstwo przypisuje się Tomaszowi a Kempis. W czym tkwi jej niezwykła siła oddziaływania? Mimo, że tekst ten przynależy do mistyki, to jednak ma bardzo praktyczny, wręcz użytkowy charakter. Za pomocą krótkich sentencji podpowiada bezpośrednio, jak należy żyć, co praktykować, aby osiągnąć szczęście w doczesności i cieszyć się Bożą pomocą we wszystkim, czym wypełnione jest życie codzienne. I choć nierzadko pokazuje marność rzeczy doczesnych, to dalekie jest od wzbudzania niechęci wobec świata. Przeciwnie, pokazuje, że świat nie zawsze zagraża chrześcijaninowi, jeśli umie on mądrze żyć, a to, co w nim wrogie, można wykorzystać dla własnego dobra. Warto poznać i stosować zasady naśladowania Chrystusa w swoim życiu.
Mary Ruth Swope pokazuje w tej książce jak pomagać naszym dzieciom, wnukom i innym drogim nam osobom przez wspieranie ich potężną Bożą mocą codziennych błogosławieństw dotyczących najważniejszych spraw ludzkiego życia, takich jak: bezpieczeństwo i spokojny sen; mądrość w podejmowaniu decyzji; pomyślność we wszystkim, co naprawdę potrzebne; odwaga w mierzeniu się z lękami i przeszkodami stawianymi przez świat; dobre zdrowie przez całe życie.
W najnowszej książce Joanna Wieliczka-Szarkowa opisuje życie Edyty Stein, patronki Europy, kandydatki do tytułu Doktora Kościoła i pierwszej kanonizowanej Żydówki. Edyta Stein urodziła się we Wrocławiu w żydowskiej rodzinie. Jako doktor filozofii zajmowała się fenomenologią i była asystentką wybitnego niemieckiego filozofa Edmunda Husserla. Po latach duchowych poszukiwań przyjęła chrzest i została katoliczką, co nie spotkało się ze zrozumieniem jej matki. Wstąpiła do Zakonu Karmelitanek Bosych, przyjmując zakonne imię Teresy Benedykty od Krzyża. Już w czasie drugiej wojny światowej ofiarowała swoje życie za nawrócenie Żydów. Zginęła w komorze gazowej obozu Auschwitz-Birkenau w 1942 roku. Papież Jan Paweł II w 1998 roku ogłosił tę karmelitańską męczennicę świętą Kościoła, a następnie patronką Europy.
"Cyberrewolucja. Nowy totalitaryzm" to książka będąca analizą działań i globalnych zarządzeń, których celem jest przemiana myślenia całych społeczeństw. W imię "jedynie słusznych poglądów" dokonują się nieodwracalne zmiany w samym człowieku, rodzinach, kulturze, ekonomii i cywilizacji europejskiej. Czy da się to zatrzymać? Czy czeka nas totalna inwigilacja i zniewolenie? Czy uda się zapobiec umieszczeniu ludzi w systemie, w którym algorytmy będą decydowały o ich życiu i śmierci, o pracy i wypoczynku? Autorka zabiera Czytelnika w podróż po świecie, którego wkrótce staniemy się częścią, świecie, który przeraża, ale na naszych oczach stopniowo się urzeczywistnia. Jest to świat, w którym maszynom nadaje się cechy ludzkie, a ludzi pozbawia człowieczeństwa w imię urojonych praw, świat, w którym grupa szaleńców chce podpiąć ludzi do internetu rzeczy i systemu big data. Książka to prawdziwe ostrzeżenie przed tym, co nas czeka, jeżeli nie uda się powstrzymać tego zamachu na ludzkość. Czy jesteśmy na to gotowi?
Kiedy Don Piper wracał z konferencji, miał wypadek - jego samochód został zmiażdżony przez wielką ciężarówkę, która nagle zjechała na zajmowany przez niego pas. Po przyjeździe karetki stwierdzono, że Don poniósł śmierć na miejscu. Jego martwe ciało leżało we wraku samochodu - jednak w tym samym czasie Don doświadczał wspaniałości nieba, podziwiając jego piękno i słuchając niezwykłej muzyki. Półtorej godziny po wypadku, po modlitwie zanoszonej w jego intencji, Don w cudowny sposób powrócił do życia na tym świecie. Po nie dających się opisać słowami wspaniałościach nieba pozostało jedynie wspomnienie. Miesiące czekającej go rekonwalescencji, niepewność co do wyzdrowienia wystawiły wiarę Pipera na ciężką próbę. Don dzieli się tutaj swoimi niezwykłymi przeżyciami, które odmienił)' jego życie. Ta książka odsłania w nadzwyczaj realistyczny sposób skrawek Bożej, niebiańskiej rzeczywistości. Jest wsparciem dla cierpiących i opłakujących śmierć bliskiej osoby. Doświadczenia Dona Pipera, które w niezwykły sposób zmieniły jego życie, mają moc odmienić i Twoje.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?