Daniela, jak setki kobiet, ma problem ze znalezieniem pracy. Pewnego dnia otrzymuje propozycję pracy we Włoszech jako opiekunka osób starszych (badante). Niewiele się namyślając, wsiada w autobus i już po kilku dniach jest u swojej pierwszej nonny, czyli po włosku babci.
„Badante. Opiekunka we Włoszech” Danieli Wójcik to osobista opowieść o doświadczeniu opieki nad starszymi ludźmi. Książka pasjonująca, bo zawiera praktyczne porady, ale też nie szczędzi gorzkich słów prawdy o relacjach polsko-włoskich, o trudnych stosunkach między opiekunem a podopiecznym. Lektura zdecydowanie obowiązkowa dla zastanawiających się nad tymczasową emigracją zarobkową...
– Daj, poprawię ci tę chustkę, źle ją założyłaś – mówię kiedyś na spacerze do mojej podopiecznej.
– Nie dotykaj mnie! Niewolnicą jesteś!
Takie wspomnienia powinno się jak najszybciej wymazać z pamięci, ale ja postanowiłam je utrwalić. Chociaż w moim przypadku wyjazd do pracy za granicę w charakterze opiekunki miał też jasną stronę. Zwiedzanie! Każdą wolną chwilę przeznaczałam na zwiedzanie. Wybierałam pracę w coraz to innych ciekawych zakątkach włoskich, aby jak najwięcej zobaczyć, dotknąć, sfotografować. Przywiozłam kilka tysięcy zdjęć, poznałam dużo ciekawych ludzi. Wyjeżdżając do Włoch, nie znałam języka, teraz czytam włoskie książki w oryginale. Dużo przeżyć, wspomnień, tysiące fotografii...
fragment
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?