Książka wydana po raz pierwszy w 1903 roku i wielokrotnie wznawiana, do dziś cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem czytelników. Nic dziwnego, bo potyczki naszych przodków z prawem, a zwłaszcza wykorzystywanie jego niedostatków, zostały opisane w brawurowym gawędziarskim stylu, piękną, barwną polszczyzną. Historie opowiedziane przez Łozińskiego oparte na materiałach dokumentalnych aktach sądów grodzkich czyta się z ogromnym zainteresowaniem i narastającym zdumieniem.Niektóre to niemal gotowy materiał na powieść historyczno-przygodową lub film: zbrodnie w afekcie i starannie zaplanowane akty zemsty, porwania panien, przykłady mężobójstwa i bratobójczych zatargów, zajazdy sąsiedzkie, prywatne wojny magnackich rodów, konflikty rodzinne, przygody słynnych banitów i infamisów.Wszystko to ukazuje Łoziński na bogatym tle kulturowym, obyczajowym i politycznym, tworząc obraz Rzeczpospolitej szlacheckiej z wszystkimi jej wynaturzeniami, wśród których niebagatelną rolę odgrywają sarmacka samowola, pycha i dezynwoltura, życie ponad stan, awanturnictwo, pieniactwo i inne szlacheckie przywary.
Barwny obraz staropolskich obyczajów, ukazujący świat szlachty i magnaterii na szerokim tle, o czym świadczą tytuły poszczególnych rozdziałów: Zamki i pałace, Dwory i dworki, Ubiory i splendory, Dom i świat.Władysław Łoziński rozpoczyna swoją podroż po świecie szlachetnych Sarmatów od ich siedzib, prezentując je z prawdziwym znawstwem. Fragmenty te mają dodatkowy walor historyczny, ponieważ część opisywanych obiektów już nie istnieje. Z wielką estymą traktuje autor kwestie ubiorów, omawiając szczegółowo przeznaczenie poszczególnych jego elementów, jak również dodatki oraz broń, która z czasem stała się nieodłączną częścią paradnego stroju. Ważną część opowieści stanowi wszystko to, co można by nazwać najbliższym otoczeniem szlachcica. Dom i jego okolica, rola, jaką w życiu rodzinnym, społecznym i politycznym odgrywała kobieta, tytuły, sąsiedzi, rozrywki, podróże, kuchnia, etykieta wszystko to przedstawił Łoziński w sposób, który przez ponad sto lat wcale się nie zestarzał Życie polskie w dawnych wiekach nadal spełnia wszystkie kryteria doskonałej książki historycznej. Świetny temat, doskonały język, rewelacyjna narracja.Norbert Haładaj
Łoziński był badaczem i historykiem sztuki. Przeszukując lwowskie archiwa miejskie natrafił na liczne dokumenty opisujące majątek mieszczan lwowskich na przestrzeni od XIV do XVII wieku. Były to spisy skarbowe, dokumenty i akta sądowe oraz inwentaryzacje majątku sporządzane po śmierci właściciela. Natrafił tam na opisy wielu wspaniałych artefaktów, wykonywanych przez polskich złotników podczas, gdy istniało przekonanie, że wszelkie ozdoby i przedmioty wykonywali jubilerzy zagraniczni. Na podstawie uzyskanego materiału źródłowego wysnuł wniosek, iż polskie złotnictwo nie stało gorzej, niż w zachodniej Europie, ale dościgało swoim kunsztem zagranicznych mistrzów. Wyszukane w ten sposób nazwiska rękodzielników porządkuje alfabetycznie i wskazuje wszelkie znalezione o nich informacje.
Druga część publikacji poświęcona jest lwowskiemu mieszczaństwu i patrycjatowi. Odtwarza życiorysy, majątki, zwyczaje i podział mieszczaństwa. Łozński zabiera czytelnika we wspaniałą podróż po dawnym Lwowie. Książkę okrasza rycinami przedstawiającymi nie tylko wizerunki mieszczan, ale i frontony bogatych kamienic oraz pałacowe portale.
Spis treści:
I. Kilka rysów do charakterystyki ogólnej. Waleczność i oświata. Godność stanu. Szlachta i mieszczaństwo. Nobilitacya Lwowa. Krystalizacya polska. Rasa lwowska. Partykularyzm i patryotyzm. Katolicyzm. Ratusz i palestra. Stare cnoty. Lwów jako stolica. Upadek
II. Lwów przed zdobyciem Konstantynopola. Przełom i ruina. Lwów XVI wieku. Dawne rody mieszczańskie. Szolcowie-Wolfowicze i Stanclowicze. Kampianowie: Paweł i Marcin
III. Boimowie. Alembekowie. Jan Alembek i jego Księgi Kłopotne. Waleryan Alembek. Wilczkowie
IV. Hanlowie. Ostrogórscy. Domaglicze. Ducci. Hayder. Stan ekonomiczny Lwowa w r. 1656. Rodziny włoskie. Genueńczycy. Wenecyanie i Florencyanie. Ubaldynowie. Robert Bandinelli i Poczta Lwowska. Antoni Massari. Konsul wenecki we lwowie. Vevelli. Żydzi
V. Cywilizacya lwowska. Idealne potrzeby. . Zamiłowanie zbytku i sztuki. Pierwiastek wschodni. Mieszkania i sprzęty. Kobiety. Amor przed kratkami
VI. Ormianie. Oryent polski. Talent dyplomatyczny. Krzysztof Serebkowicz. Piotr Hrehorowicz. Almas Jurkowycz. Tłumactwo miejskie. Zamiłowanie zbytku. Upadek
VII. Ruś lwowska. Jej stanowisko w mieście. Rodziny grecko-ruskie: Langiszowie, Mezapetowie, Alwizowie, Krasowscy. Rok 1648. Rutheni inter se. Stauropigia
VIII. Typ małego mieszczanina lwowskiego z XVII w. Piotr Kunaszczak i jego Księga rachunkowa. Zamknięcie
Spis i dodatkowe objaśnienia rycin
Spis osób
W dzienniku zmarłego na emigracji Jana Lechonia znajdujemy opis snu, w którym poeta widział stare ryciny przedstawiające barwne postacie XVII stulecia, husarzy i lisowczyków, a wszystko razem przypominało mu Życie polskie w dawnych wiekach Władysława Łozińskiego. Ten pierwszy w naszej literaturze historycznej całościowy opis staropolskich obyczajów szlacheckich po dziś dzień urzeka barwnością i urodą stylu literackiego, który autor zademonstrował już w Oku proroka czy Skarbie watażki. Współcześni odebrali dzieło Łozińskiego jako swego rodzaju ekspiację za czarny obraz obyczajów nakreślony przez niego w Prawem i lewem. Niczym puchar sarmackiego miodu miało zatrzeć nieco piołunowy smak poprzedniego utworu.
Dzięki temu pięknie i bogato ilustrowanemu wydaniu czytelnik może zajrzeć do siedzib magnaterii oraz zamożnego ziemiaństwa, podziwiać ich „ubiory i splendory”, towarzyszyć im w życiu publicznym i rodzinnym, na co dzień i od święta, a także w podróżach po tak rozległej niegdyś Rzeczypospolitej oraz w wojażach do dalekich krajów.
Z życia polskiego… czerpano podobną otuchę, co z Trylogii Henryka Sienkiewicza. Pokrzepieniu serc służyły bowiem opisy wspaniałych siedzib, jak również rycerskich przewag dawnych Sarmatów. Rozbudzały nadzieję, że kiedyś, podobnie jak to już miało miejsce, Polacy wezmą górę nad sąsiadami, którzy najechali i podzielili ich ojczyznę. Łoziński przypomniał, że Polska nie tylko zawsze stanowiła integralną część Europy, lecz także zapisała piękne karty w dziejach jej kultury
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?