Dzielne. Mądre. Waleczne. Zakochane w Bogu
Żyjące za klauzurą mniszki i światowej sławy opatki. Zamknięte w pustelniach rekluzy i pielgrzymujące po całej Europie mistyczki. Zamożne, świetnie wykształcone królowe i ubogie analfabetki. Dziewice zachowujące czystość nawet po ślubie i kobiety, które wybrały życie żon oraz matek. Prorokinie w lśniących zbrojach i pokutnice w szorstkich włosienicach. Święte kobiety wieków średnich miały różne oblicza, ale łączyło je jedno: silna i nieugięta wiara w Boga. To one zmieniały bieg historii i oblicze Kościoła.
Scholastyka, Brygida z Kildare, Joanna d’Arc, Hildegarda z Bingen, Dorota z Mątów, Katarzyna ze Sieny, Olga Kijowska, Jadwiga Andegaweńska i wiele innych – trzydzieści kobiet, trzydzieści historii, jeden Bóg.
Nie ma znaczenia, czy jesteś wielodzietną matką z charyzmatem ogarniania rzeczywistości, czy żyjącą w czystości dziewicą, która mimo bycia analfabetką staje się poczytną autorką – jeśli Chrystusowi tak się podoba, może cię posłać, byś głosiła słowo. I nie ma znaczenia, że jesteś osobą świecką – też możesz stać się narzędziem reformy Kościoła.
Elżbieta Wiater – doktor teologii, historyk, publicystka. Zafascynowana duchowościami dominikańską i bendyktyńską.
Chorujący, niepełnosprawni, cierpiący, ale pełni Bożej mocy!
We współczesnym świecie, w którym najważniejszymi wartościami są młodość, atrakcyjność i sprawność, trudno jest przyjąć chorobę, niepełnosprawność i cierpienie. Dlatego takie doświadczenia często łączą się z utratą wiary w miłość i opiekę Boga, a nawet w Jego istnienie. W chwilach zwątpienia nieocenioną pomocą mogą stać się przykłady świętych,
którzy nie tylko doświadczyli choroby, ale też pozwolili działać Bogu w swoim cierpieniu, dzięki czemu mogli zaznać prawdziwej mocy Chrystusowego krzyża. W tej książce znajdziesz niezwykłe i poruszające historie ludzi, którzy w pełni zawierzyli Bogu swoje cierpienie, a dziś są dla nas cennym drogowskazem i przykładem, między innymi:
• bł. Małgorzaty z Cittá di Castello, która mimo ślepoty i karłowatości, była wsparciem dla potrzebujących i przykładem duchowej żarliwości;
• św. Brata Alberta, który zmagając się z depresją, bólami fantomowymi po utracie nogi i rakiem żołądka, do końca nie ustawał w służbie Chrystusowi ukrytemu w najuboższych;
• św. Jana Pawła II, którego postawa w doświadczaniu choroby Parkinsona była dla wiernych
niesamowitym świadectwem. Jeśli doświadczasz cierpienia, choroby, odrzucenia
– przeczytaj historie tych, których ból i słabość zbliżyły do Boga, i skorzystaj z modlitw
za ich wstawiennictwem. Jeśli znasz kogoś, kto potrzebuje wsparcia w niemocy, nie wahaj się
– podaruj mu tę książkę i pozwól działać tym, którzy przeszli drogę choroby i orędują za potrzebującymi u Boga.
Gdy mówimy o Matce Teresie, wielu z nas ma przed oczami pochyloną, łagodną staruszkę w hinduskim sari, która poświęciła się ubogim. Taki jej obraz, wykreowany przez media, jest miły, niegroźny i trochę sentymentalny. Można się nim przez chwilę wzruszać, ale nie tłumaczy on jej niesamowitego wpływu na ludzi, którzy się z nią spotykali. Aby naprawdę zrozumieć piękno i wielkość tej kobiety, trzeba poznać ją znacznie lepiej. Ta książka to pomoc w takim właśnie pogłębionym zrozumieniu tej fascynującej postaci.
Zanim o Matce Teresie dowiedział się cały świat, musiała przejść bardzo długą drogę. Jako młoda dziewczyna opuściła swoje rodzinne miasto, Skopje, wstąpiła do Sióstr Loretanek w Irlandii i wyjechała do Indii. Życie w klasztorze dawało poczucie stabilizacji. Jednak po jakimś czasie okazało się, że Jezus chce, by porzuciła bezpieczeństwo i weszła w nieznane. Zrobiła to, chcąc spełnić każde pragnienie Ukochanego. Wyszła na ulice Kalkuty, by odnaleźć odrzuconych, trędowatych i umierających. Aby im służyć, założyła nowe zgromadzenie zakonne – Misjonarki Miłości. Nikt, poza kilkoma zaufanymi osobami, nie wiedział, że wtedy utraciła poczucie Jego obecności. Aż do śmierci wypełniała swoje zadanie wśród najbiedniejszych z biednych, doświadczając głębokich, wewnętrznych ciemności.
Życie Matki Teresy opowiedziane jest w tej książce bez przemilczeń. Autorka przedstawia je z wielu stron, uwzględniając również głosy krytyków. Dzięki temu historia świętej przestaje być odrealnioną legendą, a ukazuje się jako prawdziwe świadectwo bezkompromisowej miłości do Ukrzyżowanego.
Poznajcie ją z tej wnikliwej, rzetelnej i znakomicie napisanej biografii, która pokazuje, jak wrażliwa, albańska dziewczyna, urodzona w prowincjonalnym mieście Imperium Osmańskiego, stała się jedną z najważniejszych postaci XX wieku.
Filotea 2.1 to próba przełożenia zawartej w tym klasycznym dziele wizji życia duchowego na język współczesności. Elżbieta Wiater pokazuje, jak może ono inspirować duchowość ludzi epoki Internetu, Facebooka i iPada. Przystępnie omawia m.in. takie tematy jak: modlitwa, ćwiczenia duchowe, rachunek sumienia, spowiedź, pokusy czy życie małżeńskie. Posługuje się lekkim, pełnym humoru językiem, unikając moralizowania i teologicznego żargonu. Jej wnikliwe, odwołujące się do aktualnych realiów, interpretacje i aplikacje porad Franciszka Salezego, to doskonała pomoc w korzystaniu z bogactwa duchowości tego świętego.
Zakonna tradycja przekazuje nam opowieść o śnie Dominika. Święty ujrzał drzewo, na którego gałęziach siedziało i głośno świergotało mnóstwo ptaków. Nagle uderzył potężny wiatr, drzewo upadło, a jego mieszkańcy rozpierzchli się po świecie. Dominik zinterpretował sen jako znak, że musi rozesłać braci. Dzięki temu wielu z nich dojrzało do świętości i od ośmiuset lat Rodzina Dominikańska rozrasta się także w niebie. To zaś rodzi pewien problem z gatunku praktycznych, a mianowicie jak odróżnić jednego świętego od drugiego, skoro wszyscy w tych samych habitach.
I o tym jest ta książka. Dowiemy się z niej, na przykład, dlaczego bł. Czesław zwykle ma w ręku coś w rodzaju granatu zapalającego, z jakiego powodu bł. Henryk Suzo mógły patronować salonom tatuażu, kim jest człowiek z mieczem w głowie i kto zapoczątkował tradycję dominikańskich murali. Poznaj dominikańskich świętych – każdy z nich jest jedyny w swoim rodzaju!
Pismo Święte jest filarem życia duchownego. Kto go nie zna, nie zna też Chrystusa. Tu pojawia się jednak pewien problem, z którym spotyka się wielu ludzi. Bowiem Pisma Świętego nie wystarczy czytać. Należy je rozważać oraz żyć nim. Przed laty oddaliśmy do rąk czytelników zbiór Anny Świderkówny pt. "Aby zrozumieć Pismo Święte". Teraz oddajemy tom, który z pierwszym tworzy jedną całość. Aby Pismo Święte rozważać należy je rozumieć. Jednak zrozumienie go wymaga czegoś więcej niż zdolności intelektualnych. Wymaga głębokiego rozważania zawartych w nim treści. W ten sposób każdy może od wiedzy duchowej przejść do praktyki duchowej, albo też ubogacić swoją pobożność o niezbędną wiedzę biblijną.
Do każdej tajemnicy różańcowej dobrany jest odpowiadający jej treści fragment Pieśni nad piesniami rozwinięty w oryginalnym rozważaniu różańcowym.
Skąd pomysł, by wykorzystać tekst Pieśni nad pieśniami do rozważań różańcowych?
Otóż modlitwa różańcowa to medytacja nad historią zbawienia, zgłębianie tego, w jaki sposób zostaliśmy odkupieni i co to dla nas oznacza. Metafora ludzkiej miłości może nam pomóc w zrozumieniu Bożych dróg i planów. Istotną rolę gra w nich Maryja — Oblubienica Boga w dosłownym tego słowa znaczeniu, Matka Jego Syna i symbol Kościoła, czyli wspólnoty będącej (w świetle Listu do Efezjan i Apokalipsy) Małżonką Chrystusa. Będąc głęboko zjednoczona z Bogiem, Maryja może zostać naszą Mistrzynią duchową i kierować naszym rozwojem, tak abyśmy kiedyś wszyscy byli zjednoczeni z Bogiem, w doskonałej radości — na uczcie weselnej Chrystusa.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?