NOWE, JUBILEUSZOWE WYDANIE KSIĄŻKI NA 40-LECIE NIEKWESTIONOWANEJ LEGENDY DEATH METALU - ZESPOŁU VADERDrugie wydanie zostało wzbogacone o nowe rozdziały, opisujące historię zespołu z ostatnich kilku lat, fotografie niepublikowane w poprzedniej książce i kompletną dyskografię.Jak postrzegała Vadera rodzima konkurencja z końca lat 80. i początku lat 90. i czemu akurat zespołowi z Olsztyna się udało? Co jest największym sukcesem grupy według jej menedżera? Dlaczego Hal przez dwa tygodnie nie mógł się wydostać z Ekwadoru i jak w końcu mu się udało? Dlaczego po latach Vader zmienił studio nagraniowe i co o zespole myśli Scott Atkins, producent jego ostatniej płyty? Jak to możliwe, że właśnie Vader zagrał pierwszą europejską trasę koncertową w warunkach lockdownu? Dlaczego odszedł James i kim jest Michał, który go zastąpił?Pasjonująca opowieść o jednym z najważniejszych zespołów heavymetalowych w historii Polski, którego popularność wybiega daleko poza granice naszego kraju.***To jest historia zespołu Vader. Losy Piotra Wiwczarka z Olsztyna, który jako nastolatek powiesił sobie plakat Judas Priest nad łóżkiem w swoim pokoju w domu dziadków. Gapił się w to okno na lepszy świat przed zaśnięciem, zerkał na nie, kiedy budził się rano i gdy wracał ze szkoły. Snuł marzenia. Rozmyślał, jak cudownie mogłoby być, gdyby zamiast Halforda i Downinga to on stanął na tej olbrzymiej scenie, skąpany w purpurowym świetle reflektorów. Jakby to mogło być, gdyby nagrywał i wydawał prawdziwe płyty, kręcił pokazywane w telewizji teledyski, jeździł z koncertami po całym świecie, od Australii przez Amerykę Południową po Japonię.W kraju za żelazną kurtyną, gdzie szalała cenzura, otrzymanie paszportu zależało od ubeckiego widzimisię, instrumenty nadawały się wyłącznie na rozpałkę, a karykatura rynku fonograficznego nijak nie zaspokajała potrzeb muzyków i fanów, Piotrek marzył o rzeczach po prostu niewyobrażalnych.Wojna totalna to książka o tym, jak niemożliwe stało się możliwe. Ale i o tym, że za spełnianie marzeń trzeba słono płacić.***Historia Vadera to coś więcej niż historia jednego z najważniejszych zespołów deathmetalowych na świecie. To historia polskiego ekstremalnego metalu, od jego zarania do dzisiaj, a także barwna i dynamiczna opowieść o ludziach z prawdziwą pasją!- Adam Nergal Darski / BehemothKiedy słyszę opowieści Jarka Szubrychta o grupie Vader, wzdycham, czemu nie zostałem metalowcem. Zapytał mnie, czy coś bym napisał na okładkę książki, ale tak się zaczytałem, że nie starczyło czasu.- Bartek ChacińskiPodziwiam Petera i jednocześnie mu zazdroszczę - determinacji w działaniu, spełnianiu marzeń i pokonywaniu przeszkód. Dla mnie on i jego Vader są bohaterami ostatniego ćwierćwiecza. Pokazali, że nie jesteśmy pokoleniem straconym (mam rok mniej niż Peter), że potrafimy zmierzyć się ze światem, wychodząc z tego pojedynku z tarczą, że z piwnic i garaży można przebić się na duże sceny i przemierzać świat na swoich warunkach. Wojna totalna ma dodatkowy wymiar w postaci autora. Jarek Szubrycht jest nie tylko świetnym dziennikarzem, ale też człowiekiem wywodzącym się z tego środowiska - fanem, muzykiem jeżdżącym w trasy również z Vaderem i kumplem większości osób wypowiadających się w książce. I też dzięki temu Wojna totalna jest wyjątkowym dokumentem o niezwykłym zespole.- Leszek Gnoiński
Dojrzewanie w Polsce lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych nie należało do najłatwiejszych, a żeby przetrwać w głównym nurcie, trzeba było dać się ponieść któremuś z potężnych żywiołów: Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, a później chaosowi raczkującego kapitalizmu, albo Kościołowi. A co z tymi, którzy chcieli iść własną ścieżką?Jarek Szubrycht od nastoletnich lat wiedział, że jego drogą jest metal. A metal to nie tylko muzyka - to styl życia (skóra i ćwieki na wieki!), dyscyplina sportowa (w której konkuruje się o najbardziej ekstremalne brzmienie, najbardziej radykalne postawy i najbardziej kuriozalne opinie), grupa terapeutyczna (na długo przed internetem) i szkoła kreatywności (bo kto by wiedział, po co się mydli znaczki albo jak wyszywa się logo zespołu na podartej jeansowej katanie?).Skóra i ćwieki na wieki to dowcipna i błyskotliwa kronika dorastania w "ekstremalnych czasach wymagających ekstremalnych reakcji", której soundtrackiem jest metal. Szubrycht zręcznie przeplata historie pionierów gatunku ze swoim własnym doświadczeniem fana, redaktora zinów i metalowego wokalisty. To także uniwersalna opowieść o miłości do muzyki, porywająca nie tylko tych, których życie jest heavy."Chociaż nie kręciłem ósemek głową pod sceną na Metalmanii ani nie goniłem skinów, metal zawsze mnie pociągał. Przeczytałem więc tę książkę z wypiekami na twarzy, w tym samym tempie, co kiedyś "Wierność w stereo" Nicka Hornby'ego. "Skóra i ćwieki na wieki" to fascynująca podróż do przeszłości, pełna detali i obrazów Polski z czasów, kiedy na dziesięciopiętrowym bloku była tylko jedna antena satelitarna. Bardzo dużo nas łączy, z tą różnicą, że Jarek oglądał "Headbangers Ball", a ja "120 Minutes". Jestem wielkim fanem jego kompetencji i wiedzy o metalu." Artur Rojek
Ludzie czasem patrzą na mnie jak na głupka. „On chyba nie jest zbyt inteligentny, skoro robi tyle błędów gramatycznych. Tak długo już tutaj mieszka, a nie potrafi się dobrze wysłowić po polsku. To na pewno debil”. Mam brzuszek, śmieszny akcent, łysieję, nie przypominam typowego polskiego faceta. Mylę się, przyznaję do błędów. Ale wiecie co? To jest magnes, który przyciąga kobiety. Nigdy nie wstydziłem się być sobą – małym gówniarzem z akordeonem. Dorastałem w Kopenhadze, ale nie czułem się Duńczykiem, nawet przez jeden dzień. Rodzice wychowali mnie na Polaka, tylko tak się akurat złożyło, że mieszkaliśmy w Danii. Dopiero kiedy przyjechałem do Polski, dowiedziałem się, że chyba nie jestem prawdziwym Polakiem, bo jakoś dziwnie mówię, dziwnie się zachowuję. Są ludzie, którzy samo moje istnienie odbierają jako prowokację. Źle się z tym czują. „Bo niby kim on jest? Artystą? Błaznem? Wytworem mediów?” Jestem po prostu sobą, choć to niełatwe zadanie.
Historia Vadera to coś więcej niż historia jednego z najważniejszych zespołów deathmetalowych na świecie. To historia polskiego ekstremalnego metalu, od jego zarania do dzisiaj, a także barwna i dynamiczna opowieść o ludziach z prawdziwą pasją! – Adam Nergal Darski / Behemoth To jest historia zespołu Vader. Losy Piotra Wiwczarka z Olsztyna, który jako nastolatek powiesił sobie plakat Judas Priest nad łóżkiem w swoim pokoju w domu dziadków. Gapił się w to okno na lepszy świat przed zaśnięciem, zerkał na nie, kiedy budził się rano i gdy wracał ze szkoły. Snuł marzenia. Rozmyślał, jak cudownie mogłoby być, gdyby zamiast Halforda i Downinga to on stanął na tej olbrzymiej scenie, skąpany w purpurowym świetle reflektorów. Jakby to mogło być, gdyby nagrywał i wydawał prawdziwe płyty, kręcił pokazywane w telewizji teledyski, jeździł z koncertami po całym świecie, od Australii przez Amerykę Południową po Japonię. W kraju za żelazną kurtyną, gdzie szalała cenzura, otrzymanie paszportu zależało od ubeckiego widzimisię, instrumenty nadawały się wyłącznie na rozpałkę, a karykatura rynku fonograficznego nijak nie zaspokajała potrzeb muzyków i fanów, Piotrek marzył o rzeczach po prostu niewyobrażalnych. Wojna totalna to książka o tym, jak niemożliwe stało się możliwe. Ale i o tym, że za spełnianie marzeń trzeba słono płacić. Podziwiam Petera i jednocześnie mu zazdroszczę – determinacji w działaniu, spełnianiu marzeń i pokonywaniu przeszkód. Dla mnie on i jego Vader są bohaterami ostatniego ćwierćwiecza. Pokazali, że nie jesteśmy pokoleniem straconym (mam rok mniej niż Peter), że potrafimy zmierzyć się ze światem, wychodząc z tego pojedynku z tarczą, że z piwnic i garaży można przebić się na duże sceny i przemierzać świat na swoich warunkach. Wojna totalna ma dodatkowy wymiar w postaci autora. Jarek Szubrycht jest nie tylko świetnym dziennikarzem, ale też człowiekiem wywodzącym się z tego środowiska – fanem, muzykiem jeżdżącym w trasy również z Vaderem i kumplem większości osób wypowiadających się w książce. I też dzięki temu Wojna totalna jest wyjątkowym dokumentem o niezwykłym zespole. – Leszek Gnoiński Kiedy słyszę opowieści Jarka Szubrychta o grupie Vader, wzdycham, czemu nie zostałem metalowcem. Zapytał mnie, czy coś bym napisał na okładkę książki, ale tak się zaczytałem, że nie starczyło czasu. – Bartek Chaciński
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?