Rok 1928. Niymiecko-polsko granica. Szmugel, narkotyki, zbrodnie. Prywatny detektyw Herman Fox, znany z debiutanckiego "Silesia Noir" Marcina Szewczyka, durch tropi zbrodnie miyndzy Rybnikym a Raciborzym.
Nocny, podzimny luft ôtrzyźwioł. Niy chciołech ale wcale trzyźwieć. Targała mnom złość a jakoś agresyjo. Łaziyłech wartko po raciborskich cestach, ani bych sie kaj śpiychoł, chocioż tak rychtyk to niy miołech żodnego cylu. Deptołech yno bez cweku po to, coby zadeptać we sia wściekłość a hercklekoty. Naôbkoło dźwigała sie pomału coroz to wyżyj mgła. Sipiała tyż drobno mżawka. Co chwila duldołech resztowki szkockij z mojij plaskowki. Pomału ôdliczołech kożdy szluk, słyszołech niestety, jak złocisty płyn coroz to wyraźnij szplucho w ôproźnianej flaszeczce. Wiedziołech tyż niestety dobrze, iże mom za mało tego mojigo lyku, coby mioł mi terozki pomoc.
Uwaga! Powieść zawiera drastyczne sceny, a także porusza wątki antysemityzmu, nierówności społecznych i przemian historycznych Górnego Śląska. Wypowiedzi oraz postawy bohaterów i narratora służą jedynie potrzebom narracji i w żaden sposób nie wyrażają poglądów twórcy i wydawcy tej książki.
Kolejny rewelacyjny kryminał napisany kompletnie po ślonsku. Tym razem autorstwa Marcina Szewczyka z Pszowa, laureata konkursu jednoaktówki po śląsku organizowanego przez Gazetę Wyborczą.
Czorny kryminał osadzony w konwyncji "noir". Rok 1927. Górny Ślonsk na kerym dycki padze deszcz, niesie sie mgła, za winkalami a po ainfartach chowajom sie elwry i chachory, a luft je pełny czornej sadze. Po Rybniku a Raciborzu szaleje psychopatyczny mordyrz, a policjo ni mo na niego rady. Do chorego szpilu z waryjotym stowo styrany życiym prywatny detektyw Herman Fox, kery mo fest wielki doświadczyni w chytaniu przestymców, ale jednocześnie od lot tropiom go wyrzuty sumiynio kere durch tłumi we sia gorzołom. Kryminalne zagadki, zwroty akcje, gorzoła a cygarety, a ku tymu przebiegło i tajymniczo famme fatale. W tle poplebiscytowo rzeczywistość, starci polskigo i niymieckigo nacjonalizmu, świat podzielony granicom na Odrze, a do tego telefony na korbla i legyndarny Ford T.
Uwaga! Powieść zawiera drastyczne sceny, a także porusza wątki antysemityzmu, nierówności społecznych i przemian historycznych Górnego Śląska. Wypowiedzi oraz postawy bohaterów i narratora służą jedynie potrzebom narracji i w żaden sposób nie wyrażają poglądów twórcy i wydawcy tej książki.
Zestaw autorów monografii jest wyrazem ciągłości pokoleń polskich medioznawców, przy jednoczesnym dostrzeżeniu zróżnicowania, mnogości aspektów oraz multidyscyplinarności badań nad mediami w Polsce. Dla młodych badaczy przekrój wiekowy autorów jest przypomnieniem, że mogą szczycić się swoimi osiągnięciami, gdyż stoją na ramionach olbrzymów. Jednym z nich jest bez wątpienia profesor Tomasz Goban-Klas, któremu w imieniu polskiego środowiska badaczy mediów tę monografię dedykujemy.
ze Wstępu
Publikacja naświetla problemy polityczne, ekonomiczne i etyczne, powstające ze zróżnicowanego traktowania mediów jako narzędzi nie tyle komunikacji społecznej, ile wręcz propagandy. (...) Sama idea książki wykazuje, że polska ,,orkiestra” prasoznawstwa i medioznawstwa – niegdyś kameralna – stała się dużą orkiestrą symfoniczną, wykonującą wszystkie gamy komunikacji. Ku temu w dużej mierze przyczynił się profesor Tomasz Goban-Klas.
Prof. dr Andrius Vaišnys, Ph.D.
Dziekan Wydziału Komunikacji
Uniwersytetu Wileńskiego
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?