Książka nie jest typową syntezą dziejów wieków średnich. Autor prowadzi czytelników przez tę tętniącą życiem i aktywnością na różnych polach epokę (jak słusznie określa ją na samym wstępie) przez pojęcia, wydarzenia, osoby, które z kolei ilustrują rozmaite, kluczowe aspekty egzystencji ludzi i całych społeczeństw w średniowieczu - świat ducha, zrodzonej dzięki niemu kultury (w różnych wymiarach), życie społeczne i gospodarcze. Te kostki mozaiki, które oferuje nam Gouguenheim, dają razem może niepełny, ale z pewnością też nieuproszczony obraz średniowiecza.Francuski mediewista na kartach recenzowanego dzieła nie tylko rozprawia się - stosując rzeczową argumentację naukową - z rozmaitymi elementami narosłej wokół średniowiecza czarnej legendy (np. o rzekomej wrogości średniowiecza wobec Biblii czy o "piekle kobiet" w wiekach średnich), ale odnosi się do legend o średniowieczu, które powstawały już w samym średniowieczu. To jest bardzo mocna strona tej książki. Fascynująca jest podróż z Gouguenheimem przez meandry kształtowania się po obu stronach Renu pamięci o Karolu Wielkim, powstawania legendy Joanny d'Arc, czy weryfikacja legendy o "cesarzu - ateiście" Fryderyku II Hohenstaufie.Z pewnością wielką zaletą recenzowanej monografii jest klarowny sposób, w jaki autor przedstawia skomplikowaną siatkę zależności tworzącą średniowieczną rzeczywistość społeczną ("hierarchia równych" feudalizmu) i gospodarczą. Wszystkim tym, którzy czują się bezbronni wobec inwazji rozmaitych form "historii ludowych" szczególnie polecam rozdziały książki Gouguenheima traktujące o formach poddaństwa istniejących w świecie średniowiecznym. Jak dowodnie pokazuje francuski mediewista nie był to prosty, stosowany przez neo-stalinistów obraz feudałów - krwiopijców oraz uciskanych (i rozpijanych) przez nich chłopów pańszczyźnianych.Z recenzji wydawniczej prof. dr. hab. Grzegorza Kucharczyka (IH PAN)Prof. Sylvain Gouguenheim (ur. 1960), francuski mediewista, członek Pracowni Nauk o Starożytności i Średniowieczu Uniwersytetu Lotaryńskiego oraz wykładowca w cole Normale Suprieure w Lyonie. Nakładem Andegavenum ukazała się już jego Chwała Greków (2024).
Tak jak w Polsce, również i we Francji, przymiotnik „bizantyński” miał pejoratywne znaczenie i do niedawna jeszcze Bizancjum nie budziło większego pozytywnego zainteresowania w nauce (…). Zazwyczaj rolę Bizantyńczyków sprowadzało się do naśladowców starożytności, a „bizantynizm” oznaczał przesadny przepych, zbyt rozbudowane struktury władzy i administrację, cezaropapizm et cetera. W ostatnich dekadach trend ten zmienił się na korzyść dla Bizancjum i książka Sylvaina Gouguenheima wpisuje się w ten nowy rodzaj patrzenia na zjawisko średniowiecznego Wschodu. Chwała Greków przełamuje ten stereotyp i to w znacznym stopniu, pokazuje bowiem, jak olbrzymi wkład w rozwój nauki i sztuki w dobie średniowiecza mieli Bizantyńczycy. I co ciekawe, tworzyli oni kulturę głównie w oparciu o wzorce greckie: klasyczne, hellenistyczne, poźnoantyczne, a największą ich zasługą jest bycie pewnego rodzaju medium – przekaźnikiem starożytności do czasów nowożytnych. Odkryciem autora książki Chwała Greków jest to, że owo przekazywanie odbywało się już w średniowieczu, a nie dopiero po roku 1453, czyli po upadku Konstantynopola inicjującym niejako renesans. (…) Chwała Greków to z jednej strony chwała Starożytnych, twórców wielkiej literatury, historiografii, filozofii, a z drugiej – chwała ich potomków, Greków średniowiecznych, którzy tę kulturę zachowali, przekazali, zainspirowali nią i nauczyli jej łacinników. Z recenzji dr hab. Agnieszki Heszen (UJ) Prof. Sylvain Gouguenheim (ur. 1960), francuski mediewista, członek Pracowni Nauk o Starożytności i Średniowieczu Uniwersytetu Lotaryńskiego oraz wykładowca w École Normale Supérieure w Lyonie. Jego zainteresowania badawcze obejmują zakony rycerskie, krucjaty oraz średniowieczną transmisję wiedzy.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?