Wiersze wybitnej poetki, która zrewolucjonizowała polską poezję.Debiutowała w 1936 roku. W czasie wojny pracowała jako robotnica, kelnerka, pielęgniarka i salowa w szpitalu, roznosicielka pieczywa. Po wojnie stale współpracowała z Polskim Radiem, pisała scenariusze do filmów animowanych, sztuki poetyckie i wiersze dla dzieci.Choć wcześnie została pisarką, dopiero po sześćdziesiątce znalazła język, którym potrafiła nazwać cielesność i doświadczenie miłości oraz macierzyństwa - wyzute z romantyzmu. Była nowatorką, która dokonała przełomu w poezji polskiej. Po latach Czesław Miłosz uznał ją, obok Mirona Białoszewskiego, za wielką odnowicielkę poetyckiej polszczyzny.Tom zawiera wszystkie wiersze Anny Świrszczyńskiej z wydanych tomów poetyckich z lat 1938-1985, a także utwory rozproszone: libretta, słowa piosenek, dramaty poetyckie i spisane z rękopisu niewydane dotąd wiersze.
Zaczęła od miniatur cienkim pędzelkiem, skończyła jako użytkowniczka najdrapieżniejszego w poezji polskiej pazura. Jak z tego wynika, Anna Świrszczyńska (1909-1984), której pierwotny styl unicestwiła wojna, doznała jednego z najosobliwszych literackich wskrzeszeń. Godna jest studium o przemianach osobowości, a poznanie jej biografii przemianę tę tłumaczy. Czytelnik/czytelniczka tego wyboru jej wierszy musi się więc przygotować na niezłą emocjonalną huśtawkę. I zadać sobie pytanie, w którym wcieleniu Świrszczyńska wywarła większy wpływ na kształt poezji polskiej. Zresztą, co tam, odpowiem: w obu. Eliza Kącka
Poetka, eseistka i dziennikarka Barbara Gruszka-Zych przygotowała niezwykle ciekawy, osobisty wybór wierszy Anny Świrszczyńskiej. Świrszczyńska wypracowała w swoich wierszach własną frazę i bardzo charakterystyczne formy wyrazu. Zwłaszcza wiersze z okresu Powstania Warszawskiego wciąż zachwycają czytelników i krytykę. Autorka wyboru pisze, że kiedy zaczynamy czytać poezjębohaterki tego tomu, musimy mieć świadomość, jak mocno naznaczona jest ona jej biografią i czasami, w których przyszło jej tworzyć. Świrszczyńska w wierszach śmiało przedstawia swoją życiową drogę, nie szczędząc czytlenikom szczegółów osobistych. Dobitnie napisał o tym Miłosz: ""Rzecz polega na tym, że jej dzieło poetyckie ofiarowuje się jak spełniony los, ale spełniony nie poprzez artyzm, z życiorysem gdzieś w tle, ale jako jedność wierszy i osoby, gwałtownej, namiętnej, dumnej, pokornej, grzesznej, współczującej, miłującej, szalonej"". W późnych wierszach Świrszczyńska dzieli się z czytelnikiem odważnymi, bo przełamującymi tabu zwierzeniami, dotyczącymi miłości i związków. Miłosz przypomina, że wydanie przez nią pierwszego tomu wierszy miłosnych w wieku 66 lat, miało posmak skandalu. Nazywa ją ""Telimeną wyzwoloną"", zaawansowaną w latach kochanką, która nie zamierza ukrywać, jak rozkwita, bo miłość i namiętność nie mają wieku. Jednocześnie autorka wyboru zwraca uwagę na to, że Świrszczyńska jest poetką nie tylko religijną, ale i metafizyczną, bo w naturalny sposób zanurza cielesność w transcendencji. Tom Jestem gotowaukazuje przekrój twórczości tej niezwykłej, bezpośredniej i bezkompromisowej poetki.
Zaczęła od miniatur cienkim pędzelkiem, skończyła jako użytkowniczka najdrapieżniejszego w poezji polskiej pazura. Jak z tego wynika, Anna Świrszczyńska (1909?1984), której pierwotny styl unicestwiła wojna, doznała jednego z najosobliwszych literackich wskrzeszeń. Godna jest studium o przemianach osobowości, a poznanie jej biografii przemianę tę tłumaczy. Czytelnik/czytelniczka tego wyboru jej wierszy musi się więc przygotować na niezłą emocjonalną huśtawkę. I zadać sobie pytanie, w którym wcieleniu Świrszczyńska wywarła większy wpływ na kształt poezji polskiej. Zresztą, co tam, odpowiem: w obu.
Eliza Kącka
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?