Jest to ten typ prozy, której klimat lubię, bo przypomina mi atmosferę twórczości Konwickiego, Nowakowskiego i Pilcha, w której krzyżują się ze sobą trywialność i tajemnica, outsiderska dezynwoltura i piekąca świadomość absurdu istnienia. Nie nudzę się, choć sporo tu trucizny, jestem zaintrygowany. Przyjemne uczucie.
Prof. Stanisław Bereś
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?