„Do thrillerów Arno Strobla nie potrzeba zakładki, i tak ich nie odłożysz, dopóki nie skończysz czytać. To geniusz!” Sebastian Fitzek
Kiedy uczestnicy organizowanej zimą wyprawy nazwanej Cyfrowym detoksem docierają do odciętego od cywilizacji hotelu położonego na wysokości 2000 metrów, mają nadzieję na spędzenie kilku dni w urokliwym miejscu, bez zasięgu i bez codziennych wyzwań.
Ich spokój nie trwa jednak długo.
Już drugiego dnia pobytu jeden z uczestników znika, a gdy zostaje znaleziony, reszta zaczyna bać się o swoje życie. Stary opustoszały hotel, pełen krętych korytarzy i mrocznych pomieszczeń, okazuje się pułapką. Dla uczestników wyprawy rozpoczyna się gra o najwyższą stawkę. Znajdują się poza zasięgiem, uwięzieni w zasypanym śniegiem ogromnym budynku i wiedzą, że nikt nie przyjdzie im z pomocą. A śnieżyca na zewnątrz tylko przybiera na sile…
Kto będzie następny?
Jak przetrwać, gdy nikomu nie można ufać, a każda noc może być ostatnia?
Razem z Offline przekroczysz granice strachu...
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Kilka lat temu napisał wstrząsającą powieść kryminalną o SERYJNYM MORDERCY.Teraz ktoś skrupulatnie kopiuje OPISANE W NIEJ ZBRODNIE, popełniane przez niespełnionego pisarza.Czy sam autor, Christoph Jahn, jest SADYSTYCZNYM MORDERCĄ , obdzierającym ofiary ze skóry, by umieszczać na niej fragmenty swojej powieści?Czy może mordercą jest CHORY PSYCHICZNIE WIELBICIEL talentu Jahna, który kilka lat wcześniej popełnił zbrodnię wzorowaną na jednej z jego poprzednich książek i nigdy nie został schwytany?Pewne jest tylko jedno: przerażająca historia z ostatniej powieści Christopha Jahna powtarza się.Powieść nosi tytuł SCHEMAT.
Marzenia czasem się spełniają. Te makabryczne też.
Może nie znosili swojego sąsiada, nie cierpieli dziewczyny wiecznie odnoszącej sukcesy, nienawidzili swojego szefa… Wpisali ich na listę i trzymają kciuki.
Zasłużyli na śmierć?
Kiedy komisarz hamburskiej policji kryminalnej Daniel Buchholz otrzymuje wezwanie do opuszczonej fabryki, nie spodziewa się, że na miejscu zastanie potwornie okaleczone zwłoki i nową koleżankę – Ninę Salomon.
Pedantyczny Buchholz i wybuchowa Salomon od pierwszej chwili skaczą sobie do oczu. Policjantka posiada jednak nieomylny instynkt, dzięki któremu razem z pracowitym partnerem odkrywa świat zbrodni w najmroczniejszym zaułku Internetu.
Właśnie tam toczy się gra, w której nagrodą jest śmierć. Eliminacje rozpoczęte. Rozgrywka trwa. Każdy ma szansę trafić na listę.
Każdy może zagłosować.
Szaleńcza gra. Erotyczne napięcie. Śmiertelna intryga.
Dwoje autorów. Dwie perspektywy. Bestsellerowy duet pisarski w znakomitym thrillerze psychologicznym.
Wyobraź sobie: w twoim salonie stoi mężczyzna. Twierdzi, że jest twoim narzeczonym. Nie znasz go. I nic w twoim domu nie świadczy o tym, że mówi prawdę. Paraliżuje cię strach. Masz ochotę chwycić za nóż.
Wyobraź sobie: wracasz do domu, a twoja narzeczona cię nie poznaje. Bierze cię za włamywacza. Gorzej, za gwałciciela. Robisz wszystko, by się opamiętała. Ona jednak zażarcie cię atakuje. Uważa, że oszalałeś.
Co jest prawdą? Komu uwierzysz?
Ponad 100 000 sprzedanych egzemplarzy w Niemczech. Ponad 10 tygodni na liście bestsellerów „Der Spiegel”
Kilkanaście lat temu skazano go w procesie poszlakowym za porwanie i brutalny mord czteroletniej dziewczynki.
Teraz znów staje się podejrzanym.
BYŁ WINNYM czy padł ofiarą strasznej sądowej pomyłki?
JEST WINNY czy komuś bardzo zależy na tym, by ponownie znalazł się w więzieniu?
Jaką UKRYWA TAJEMNICĘ?
Żeby rozwiązać tę zagadkę, komisarze Seifert i Menkhoff będą musieli sięgnąć daleko w przeszłość i poznać drugie dno tej sprawy.
A potem trzecie...
Sen, z którego lepiej się nie budzić. Sen w trumnie.
Eva obudziła się w kompletnych ciemnościach. Jej ospała świadomość błądziła po omacku, próbując odzyskać orientację. Eva nie umiała skojarzyć znaczenia tej czerni. Przez moment pomyślała sobie nawet, że być może wcale jeszcze nie otworzyła oczu i kilka razy zamrugała powiekami, ale czarna ściana pozostała nieprzenikniona.
Eva Rossbach, trzydziestosiedmioletnia właścicielka dobrze prosperującego przedsiębiorstwa, pewnej nocy budzi się w trumnie. Ogarnięta paniką bezskutecznie próbuje się z niej wydostać. Kiedy dochodzi do siebie, leży we własnym łóżku, ale całe ciało ma obolałe, a na rękach i nogach widoczne są sińce i zadrapania. Czyżby to był tylko sen?
Ale koszmar powraca... Tymczasem policja z Kolonii znajduje zwłoki pogrzebanej żywcem kobiety. To przyrodnia siostra Evy. Potem znów ginie kobieta, a sprawca przysyła policji dziwaczne wiadomości ze wskazówkami, jak odnaleźć porwaną. Jednak gdy policja znajduje jej grób, na ratunek jest już za późno.
Z początku Eva ukrywa przed śledczymi swoje nocne koszmary, żeby nie wyjść na wariatkę. Ale gdy we własnym domu zaczyna znajdować tajemnicze wiadomości, dochodzi do wniosku, że to nie jest sen, że ktoś chce ją wpędzić w szaleństwo, a może nawet zabić. Komisarze Bernd Menkhoff i Jutta Reithöfer natrafiają na ślad niesamowitej historii rodzinnej…
Arno Strobel mieszka w pobliżu Trewiru. Pracuje w Luksemburgu, jest informatykiem w jednym z niemieckich banków. Zaczął pisać, mając czterdzieści lat. Wydał dotychczas sześć książek. W Polsce opublikowano jego powieści „Trakt”, „Istota” i „Schemat”.
Kilka lat temu napisał wstrząsającą powieść kryminalną o seryjnym mordercy. Teraz ktoś skrupulatnie kopiuje opisane w niej zbrodnie, popełniane przez niespełnionego pisarza. Czy sam autor, Christoph Jahn, jest sadystycznym mordercą, obdzierającym ofiary ze skóry, by umieszczać na niej fragmenty swojej powieści?Czy może mordercą jest chory psychicznie wielbiciel talentu Jahna, który kilka lat wcześniej popełnił zbrodnię wzorowaną na jednej z jego poprzednich książek i nigdy nie został schwytany?Pewne jest tylko jedno: przerażająca historia z ostatniej powieści Christoph Jahna powtarza się. Powieść nosi tytuł ""Schemat"".
Znakomity thriller psychologiczny - trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony opowieść o winie i zemście.Policja w Akwizgranie dostaje anonimową informację o porwaniu małej dziewczynki. Komisarze Seifert i Menkhoff przeżywają szok, kiedy okazuje się, że ojcem dziecka ma być doktor Joachim Lichner, psychiatra, którego kilkanaście lat wcześniej po spektakularnym procesie poszlakowym wsadzili do więzienia za zamordowanie małej dziewczynki.Lichner wypiera się wszystkiego, nawet tego, że w ogóle ma dziecko, i podobnie jak przed laty zapewnia o swojej niewinności. Czyżby ktoś znów chciał go wrobić? Dlaczego komisarz Menkhoff tak zaciekle stara się udowodnić mu kolejną zbrodnię? I czemu doktor coraz bardziej plącze się w zeznaniach, gdy tylko dotyczą one jego dawnej kochanki? Rozpoczyna się bezwzględny pojedynek psychologiczny...Arno Strobel podejmuje wyrafinowaną grę z czytelnikiem, opowiadając historię ustami komisarza Seiferta, w dwóch coraz bardziej zacieśniających się planach czasowych. Za każdym razem kiedy wydaje się nam, że zbliżamy się do prawdy, autor myli tropy, a pod spodem ukazuje się drugie dno. A potem trzecie...Arno Strobelmieszka w pobliżu Trewiru. Pracuje w Luksemburgu, gdzie zajmuje się projektami informatycznymi w jednym z niemieckich banków. Zaczął pisać, mając czterdzieści lat. Wydał dotychczas sześć książek. W Polsce opublikowano jego powieść ,,Trakt"" (2013).
Zabrano ci wszystko. Oprócz strachu. Komu możesz zaufać, jeśli nikt ci nie wierzy? I kim rzeczywiście jesteś? Wyobraź sobie, że świat, który znałaś, przestał istnieć. Wyobraź sobie, że twój mąż twierdzi, że nigdy w życiu cię nie widział, chociaż spędziłaś z nim wiele lat. Wyobraź sobie, że wszyscy uważają, że nigdy nie miałaś dziecka, chociaż tak bardzo kochasz swojego syna. Właśnie w takiej sytuacji znalazła się Sybylle Aurich. Czy to spisek? Co ma na celu? A może istnieje jeszcze inne rozwiązanie?Arno Strobel o fabułach i perspektywachZawsze, kiedy zaczynam nową powieść...sam jestem ciekaw, jak potoczy się historia. Stawiam moje najważniejsze postacie na starcie, określając cel ich dążeń. Zaczynają biec, a ja pisząc podążam za nimi. Jeśli jedna z nich się zgubi, popycham ją z powrotem na właściwą drogę. Jednak często - tak jak w przypadku Sibylle Aurich - sam biegnę za nimi w zupełnie nowym kierunku.Z trzech lub czterech pomysłów na nową książkę... wybieram tylko jeden. Z niego wyłaniają się znowu nowe pomysły, z których ponownie wybieram tylko jeden. Dopiero znacznie później okazuje się, czy były to rzeczywiście najlepsze koncepcje. Jeśli nie, to zdarza się, że pierwsze pięćdziesiąt zapisanych stron wędruje do kosza. W pierwszej chwili czuję ból, ale jest to konieczne, żebym i ja na końcu powieści, po postawieniu kropki za ostatnim zdaniem, odczuł satysfakcję z wykonanej pracy. Arno Strobel mieszka w pobliżu Trewiru. Pracuje w Luksemburgu, gdzie zajmuje się projektami informatycznymi w jednym z niemieckich banków. Zaczął pisać, mając czterdzieści lat.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?