W końcu mam życie, o jakim marzyłam. Dlaczego odnoszę więc wrażenie, że wszystko jest do bani?Zdobyłam to, o czym marzyłam, odkąd mój ojciec zdradził naszą watahę, a ja stałam się popychadłem i pośmiewiskiem Tormy. Jestem partnerką alfy, szanowaną i budzącą strach przywódczynią. Jaxson stara się odbudować naszą przyjaźń, a Torin próbuje mnie do siebie przekonać.Czuję jednak, że coś tu nie gra, a gdy tylko o tym pomyślę, w mojej piersi pojawia się dziwne pulsowanie. Gdzie, na Bestię Cienia, podziewa się Simone i dlaczego nie pamiętam ostatnich miesięcy, a może lat?Rozwikłam tę tajemnicę. A kiedy się dowiem, kto igrał sobie z moim życiem i ukradł mi wspomnienia, zemsta będzie słodka. Ten ktoś pożałuje, że zadarł z Merą Callahan.Nadchodzę!
Każdy wojownik wie, że pewne rany nigdy się nie goją i przypominają o bitwach, które stoczyłaś. O ludziach, których straciłaś. O wyborach, których żałujesz.Reece, bóg Desert Lands, zmienił moje życie w piekło. Obwinił mnie o wszystko i poprzysiągł zemstę. Jego gniew był jak pustynna burza, niszczycielski i niepowstrzymany.Sądziłam jednak, że najgorsze mam już za sobą. Wierzyłam, że koszmar się skończył, a duchy przeszłości w końcu dadzą mi spokój.Los jednak bywa przewrotny. Recce i ja znów się spotykamy na Delforze, uwięzieni w miejscu naszej największej tragedii. W miejscu, gdzie kiedyś straciliśmy nie tylko siebie, ale i cząstkę własnych dusz.Czas się przekonać, czy ta historia musi się skończyć rozlewem krwi. Niekiedy największym aktem odwagi nie jest zemsta, a przebaczenie. Czasem miłość potrafi rozkwitnąć nawet na pustyni, wśród cierni nienawiści i żalu.
Nienawidzę wampirów. Serio. Nic nie irytuje mnie bardziej niż ich arogancja i przekonanie o własnej wyższości. Ich wieczne życie, nadludzka siła i ten wkurzający nawyk patrzenia na ciebie jak na przekąskę. Ucieszyłam się więc, gdy opuściłam ich świat na zawsze.A przynajmniej sądziłam, że pożegnałam Valdor na dobre. Los to jednak podstępny skurwiel! Podczas mojej wizyty niechcący obudziłam starożytnego Mistrza Wampirów. A teraz ten stary pryk żąda, bym wzięła udział w rytuale wyboru partnerek. Widocznie kilka tysięcy lat snu sprawiło, że stracił kontakt z rzeczywistością. Ja? Partnerką wampira? Absurd!Na szczęście mam plan! Będę udawać zakochaną w Lucienie! Tylko że w Valdorze miłość potrafi być śmiertelnie niebezpieczna. Szczególnie gdy w grę wchodzą starożytna magia i zakazane rytuały krwi, a stawką jest moje serce… dosłownie i w przenośni.
Mówią, że miłość zwycięży wszystko. Kłamią.Czasem miłość jest właśnie tym, co niszczy nas najbardziej. Niekiedy wymaga też poświęceń. Moim było związanie się z przyszłym alfą Clarity. Prosta wymiana, by zapewnić bezpieczeństwo osobie, dla której zrobiłabym wszystko.Podczas ceremonii zaślubin Shadow i Mera burzą mój złudnie uporządkowany świat. Wraz z nimi pojawia się Len, książę Silver Lands, o srebrnym spojrzeniu i sercu pełnym tajemnic. Fae, który może być moim wybawieniem… albo zgubą. Każde jego słowo jest jak zaklęcie, każdy dotyk – jak obietnica raju lub piekła.Len nie oferuje mi tylko miłości, daje całe królestwo. Świat pełen magii i cudów, choć niepozbawiony niebezpieczeństw czających się w Głębi.A ja? Coraz bardziej się gubię między prawdą a kłamstwem, między obowiązkiem a pragnieniem. Muszę wybrać: serce czy dusza? Miłość czy obietnica? Życie czy… coś znacznie większego.
Popełnili straszny błąd! A teraz za niego słono zapłacą! Od dawna byłam dla nich wyłącznie zabawką. Obiektem prześladowań watahy. Ofiarą publicznego upokorzenia i odrzucenia przez mojego ""prawdziwego"" partnera. Pionkiem wykorzystanym przez Bestię Cienia w jego rozgrywce o władzę nad Królestwem Cieni. Co prawda Shadow nie dzieli się swoimi planami, więc może się mylę. Pewne jest jedno, spędzony z nim czas coś we mnie zmienił. Już nigdy nie pozwolę, by ktokolwiek odebrał mi moją siłę. Nieważne, jak potężny będzie. Muszę się zmienić albo zginę. A wszyscy wiemy, że przy takim wyborze odpowiedź może być tylko jedna.
Mój ojciec popełnił jeden straszny błąd, za który musiałam płacić przez całe życie. Jako zmiennokształtna dorastająca w silnej watasze powinnam wieść dobre życie. Kiedy mój ojciec zginął, próbując zabić naszego przywódcę, stałam się wyrzutkiem, a moje dni wypełniły się okrucieństwem i cierpieniem. Próbowałam wytrzymać jak najdłużej, ale nie mogłam już znieść takiego życia. Uciekłam, najwyraźniej jednak wataha nie chciała stracić swojej ulubionej ofiary. Dopadli mnie i sprowadzili z powrotem tuż przed moją pierwszą przemianą... Przemianą, która ujawniła również mojego prawdziwego życiowego partnera. Nie mogłam przewidzieć, kto nim będzie, ale w chwili, gdy poczułam łączącą nas więź, byłam pełna nadziei na lepszą przyszłość. W końcu nikt nie odrzuca wskazanej przez stwórcę partnerki, prawda?! Byłam w błędzie! W chwili cierpienia dotknęłam świata cieni i wezwałam Go. Bestia Cienia. Nasz bóg. Sam diabeł. Przybył po mnie! Okazało się, że odrzucenie przez mojego partnera to dopiero początek...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?