KATEGORIE [rozwiń]

Rolicz Stanisław

Okładka książki W pogoni za muzami
nowość

179,00 zł 153,85 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Podczas oglądania wiosną 1920 r. wystawy obrazów przez, mającego 7 lat, S. Rolicza (w Burei, Rosja, Daleki Wschód): Boże mój! Co za cuda ujrzałem! Stanąłem jak wryty i dech mi zaparło z wrażenia. Od każdego obrazu trudno oczy oderwać. W pewnej chwili odczułem potężny ucisk w krtani i łzy napłynęły mi ze wzruszenia do oczu. Chciałem podzielić się z tatą spostrzeżeniami, ale mi to nie wyszło, bo zamiast słów – wyrwał się z piersi spazmatyczny szloch. Kiedy uspokoiłem się nieco, oświadczyłem tacie, wyrwanymi łkaniem słowami, że jak urosnę, też będę malarzem i będę malował również tak pięknie, jak tu na obrazach. Moja decyzja zapadła twardo i niewzruszenie. Podczas występu orkiestry symfonicznej w Błagowieszczeńsku nad Amurem, w parku, w muszli koncertowej, w czerwcu 1920 r.: Nie jestem w stanie opisać uczuć, jakie przeżywałem w tamtych chwilach. Były one tak liczne, potężne, szybkie i zmienne, jak uderzenia serca i tętna krwi, zmie- niające się niuansami impulsów pod wpływem urzekającego przeżycia. Krtań miałem ściśniętą, a oczy pełne łez. Nie mogę również przypomnieć sobie melodii granego utworu. Była ona prześliczna, pełna czaru i romantycznej kantyleny. Było to dla mnie przeżycie wielkie i wstrząsające. Od tamtej chwili szarpią mną i targają dwie muzy. Oba fragmenty z: S. Rolicz, W pogoni za muzami
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj