,,Przygody Jarosława Polskęzbawa. Zmierzch mikrusów"" to kolejny tom krótkich form komiksowych jednego z mistrzów polskiej satyry politycznej, Ryszarda Dąbrowskiego. Na 72 stronach komiksu autor w zdeformowanym zwierciadle satyry ukazuje nasze życie polityczne, społeczne i gospodarcze. Piętnuje i ośmiesza patologiczne zachowania i obyczaje zarówno rodzimej jak i międzynarodowej klasy politycznej. Czyni to w sposób karykaturalny i bezkompromisowy, maksymalnie wykorzystując takie właściwości satyry, takie jak przerysowania i wyolbrzymienia.Autor ośmiesza głównie zarządzającą naszym krajem ekipę polityczna, ale w komiksie nie brakuje też kąśliwych uwag pod adresem opozycji. Ryszard Dąbrowski jest twórcą kultowych komiksów z serii ,,Likwidator"", ,,Redaktor Szwędak"", ,,Kicia"", który z właściwym sobie krytycyzmem już od przeszło 30 lat komentuje zachodzące w naszym kraju przemiany.
W najnowszym albumie Ryszarda Dąbrowskiego z serii "Likwidator" zatytułowanym "Żołnierz klimatu", bohater powraca do swoich korzeni i staje w obronie bezmyślnie niszczonej przez człowieka przyrody. Tym razem głównym tematem poruszanym w komiksie, a co za tym idzie najważniejszym frontem walki bohatera jest ochrona klimatu. Ulega on gwałtownej dewastacji zarówno wskutek strukturalnej działalności człowieka (energetyka węglowa), jak i poprzez negatywne oddziaływania jednostki na klimat, np. nadmierny ruch pojazdów spalinowych czy spalanie w przydomowych piecach odpadów przemysłowych. Niejako przy okazji Likwidator rozprawia się z pomniejszymi szkodnikami zakłócającymi spokój na chronionych obszarach przyrody.Podobnie jak w poprzednich częściach cyklu metody działania przyjęte przez Likwidatora dalekie są od finezji i subtelności. Autor słusznie wychodzi z założenia, że w świecie stojącym nad przepaścią samozagłady czasu na podjęcie jakichkolwiek działań jest coraz mniej i nie ma sensu marnować go na jałowe słowne perswazje. Zamiast tego przemawiają twarde argumenty w postaci kul wystrzelonych z karabinu maszynowego.W komiksie "Likwidator: żołnierz klimatu" autor sięga po wypróbowaną w wielu poprzednich albumach konwencję komiksu drogi, w której to konwencji czuje się najlepiej.W albumie znalazło się też kilka stron z pięknymi, klimatycznymi rysunkami pochodzącymi z gry planszowej "TUR DE KAZIMIERZ DOLNY".
Likwidator, redaktor Szwędak i żubr Janek razem, czyli „Blues żubra”. 32 strony czarnego scenariusza dla „rozwoju” terenów Puszczy Białowieskiej zdominowanego przez fanatyczną walkę z kornikiem i opiętkiem, realizowanego przez opętanych żądzą pieniędzy lokalnych notabli i leśników. Futurystyczna wizja Białowieży AD 2029 z sześciopasmową autostradą, Marjotem, Disnejlandem, Kolejką Strachu Pędzący Żubr i Żubr Palace Hotel.
Celem wydania komiksu było przedstawienie sytuacji Puszczy Białowieskiej w konwencji groteski i satyry. Komiks przedstawia katastroficzną wizję rozwoju wydarzeń, jakie mogą zaistnieć w przypadku fiaska próby poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego i dalszej eksploatacji Puszczy. Scenariusz opiera się na fikcji, aczkolwiek Autor nawiązuje również do faktycznych wydarzeń, jak np. rabunkowe wyręby Puszczy pod pretekstem walki z kornikiem, czy próba budowy terminalu paliwowego w sąsiedztwie Puszczy przez rosyjski koncern.
(pracownia.org.pl)
Dąbrowski bardzo sprawnie i z przytupem kpi sobie z narodowych kompleksów i wiary, że Euro 2012 przyniesie nam skok cywilizacyjny. Mamy tu karykaturę naszego romantyzmu w wersji prowincjonalnej i spsiałej, a także jawne szyderstwo z pogrywania sobie symbolami narodowymi. Trzeba oddać autorowi, że potrafi świetnie łączyć ze sobą różne motywy i medialne wydarzenia, celowo wyolbrzymiając i przerysowując problem do tego stopnia, by w końcu ukłuł nas w oczy. W komiksie polski ruch oburzonych staje się ruchem kibiców, którzy zamierzają rozliczyć się z premierem za brak zwycięstwa w nogę, a pod pomnikiem Dmowskiego składają „ofiarę” całopalną w postaci zdemolowanego samochodu TVN. Nie ma się co czarować, humor „Likwidatora” jest dosadny, ale przynajmniej ma tę zaletę, że nazywa rzeczy po imieniu: Euro nie jest żadną skuteczną promocją kraju i żaden zagraniczny inwestor lub partner biznesowy nie pokocha nagle Polski, bo zobaczył jeden czy drugi stadion. To zabawa ponad nasze możliwości, prowadzona w imię dobrego PR. W komiksie istnieje nawet osobne Ministerstwo Public Relations, które – jak nie trudno się domyślić – jest najważniejszym ministerstwem w kraju i każda decyzja premiera przeliczana jest na słupki.
recenzja: komiks.blog.polityka.pl, Sebastian Frąckiewicz
Kolejny, piąty już tom komiksów Ryszarda Dąbrowskiego tworzonych na potrzeby tygodnika społeczno-politycznego NIE.Podobnie jak w poprzednich albumach autor pokazuje otaczającą nas rzeczywistość w krzywym zwierciadle satyry nie oszczędzając nikogo, choć jest oczywiste, że najbardziej "obrywają" ci, którzy są akurat u władzy.
Kolejna część popularnej serii komiksów ""Likwidator"". Tym razem album przedstawia satyryczną wizję Polski po jesiennych rządzonej przez koalicję pisowsko - kukizową.
Całość materiałów do 12 numeru "Magazynu Fantastycznego" jest już wydrukowana, bądź przygotowana do druku. Oprócz komiksów. Jak zwykle.
Niektórzy twórcy komiksu poobrażali się na mnie, kiedy zbyt głęboko, według ich mniemania, ingerowałem w ich komiksy. Szkoda więc, że nie widzą w jakim stanie wrócił do mnie po redakcji epizod "Gwiezdnych Bezdroży", który ma się znaleźć w 12 numerze "MF". Masakra!
Póki co zamieszczam okładkę do pierwszego albumu narysowanego przez Ryszarda Dąbrowskiego, który (mam nadzieję) trafi do dystrybucji na początku wakacji. Komiks będzie w full kolorze.
Okładka w wersji czarno-białej była prezentowana w poprzednich albumach ze "Strefy Komiksu", ale w kolorze wygląda o wiele okazalej.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?