Największe zło wysługuje się naiwnością Opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych wstrząsa seria brutalnych morderstw. Ofiarami padają całe rodziny, a zabójca nie oszczędza nawet małych dzieci. Na miejscu zbrodni sprawca zostawia zawsze swoisty podpis - bilet autobusowy i zagadkowy rysunek ludzika wykonany krwią ofiar. Policja jest bezradna: wszystkie tropy zdają się prowadzić donikąd. Kilka miesięcy później w niewyjaśnionych okolicznościach znikają młode kobiety. Zaginionych nic ze sobą nie łączy, żyją w różnych częściach kraju i brakuje jednoznacznego klucza, według którego padają ofiarami porywacza. Czy to możliwe, by za wszystkim stała jedna osoba? Czy te zdarzenia mają coś wspólnego z wcześniejszymi krwawymi zabójstwami? Agenci FBI z Tomem Vesuvio na czele muszą wykorzystać wszystkie możliwe sposoby, by namierzyć sprawcę. Przekopując stosy policyjnych dokumentów, w końcu natrafiają na pewną nietypową zbieżność, która przykuwa ich uwagę. Wkrótce okaże się, że w tej sprawie nic nie jest oczywiste, a ofiara i oprawca lubią zamieniać się miejscami
Morderca jest zawsze krok przed innymi Tom Vesuvio pracuje od wielu lat w FBI. Zajmuje się najtrudniejszymi sprawami. Rozwiązał ich wiele, ale w pamięci utkwiły mu te, których nie zdołał doprowadzić do końca. Pewnego poranka kurier dostarcza detektywowi paczkę od nieznajomego. W środku znajduje się kartka z tajemniczym układem liczb, ziemia i odcięty kobiecy palec. Niedługo po dostarczeniu paczki jej nadawca dzwoni do biura FBI i przyznaje, że kobieta jeszcze żyje, ale detektywom pozostaje czterdzieści osiem godzin, aby ją znaleźć. Tom Vesuvio i jego współpracownicy rozpoczynają wyścig z czasem. Nie spoczną, dopóki nie znajdą sprawcy. On jednak jest zawsze krok przed nimi.
Smak emocji"" jest przesiąknięty uczuciami, uwodzi od pierwszych słów, rozgrzewa, oszałamia, zniewala To erotyzm, który pieści nasze zmysły, kusząc seksem i zachwycając literacko. Wiersze są wysmakowane, czasami frywolne, elektryzujące i namiętne.Do czytania zarówno we dwoje, jak i solo.Urodziłem się w roku 1975 w Szczecinie. Zadebiutowałem w styczniu 2021 roku powieścią obyczajową z elementami erotyki ""Znaki na niebie"". Pisanie stało się moją pasją wkładam w nie dużo serca. Tak powstał tomik poetycki ""Smak emocji"". Obecnie pracuję już nad następnym projektem i mam w przygotowaniu kolejne, więc nie dam o sobie zapomnieć.Robert Wysokiński
Włożyła dłonie we włosy i zaczesała je płynnym ruchem. Takim, co fale zagarnia na morzu przy falochronie. I gdyby rozłożyła teraz ręcznik, to mógłbym spać z nią na plaży. Wziąłem ją za rękę i pocałowałem. Taki słodki kąsek, jakbym spijał marmoladę ze środka słodkiego pączka.
Woda biła o brzeg krawężników. Starannie. Dopływała nam do stóp. I nawet w tym mroku znalazłem jej wzrok tak blisko. Założyła mi ręce na szyję, pachniały wiatrem i wanilią, ale nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie. Pewnie nie, bo przecież noc pod gwiazdami dopiero się zaczęła”.
„Było już kilka świąt i kilka rocznic, a mówią, że w wolności trzeba doceniać czas. Praktycznie biegnie tak samo, ale nikomu go nie poświęcasz.
Ale któregoś dnia, pijąc herbatę, Julia usłyszy stukanie do drzwi. Zastanowi się kto to, a ja będę na końcu listy osób, których może się spodziewać.
Złapie klamkę i zagarnie całą połać drewnianych wrót, jakby były włazem do innej krainy. Potem zdziwiona otworzy usta i w tym niemym bezruchu spojrzy na mnie. To ja.
Czekałem na ciebie całe wieki i w tej naszej wolnej przestrzeni tylko pocałunki proszą o spełnienie.
Podejdzie i dotknie palcami moich ust. Wygładzi je, jakby były nieruchome i oblane woskiem, ale one po cichu będą pragnąć jej ust. Wtedy się rozpuszczą. Rozcałują cię we wszystkich twoich ulubionych miejscach, a ty, cała rozżarzona, otulisz mnie swoim ciepłem. A ja upojony obecnością kosmyki jej wdycham miedziane. Ułożone w dłoniach, jak wianki mienią się złotym blaskiem, a potem idę z nią kraść winogrona i wynosić garściami, jak jej słodkie pocałunki.
Lecz w pustych koszykach już tylko dno listkami wyłożone. Ale czy to szkodzi, gdy drzew ogrom tu taki? Więc biorę jej rękę i czytam z dróg na niej narysowanych. I cieszę się. Bo na jednej z nich stoję”.
Urodziłem się w Szczecinie 14 października 1975 roku.
Zanim postanowiłem napisać książkę, przez dwa lata prowadziłem popularny blog o nazwie „Obiekt Pożądania”, na którym powstało ponad tysiąc tekstów, cytowanych do tej pory na portalach społecznościowych przez innych blogerów. Teksty publikowane są również na stronach tematycznych, a ich treści dotyczą miłości, erotyki, związków kobiety i mężczyzny czy motywacji.
Pisałem już w szkole podstawowej, zwykle do szuflady. Ale dojrzałem, by wypłynąć na szersze wody.
„Znaki na niebie” to powieść o życiu. O prawdziwej miłości, tęsknocie i rozłące. To historia, która mogłaby spotkać każdego z nas i z pewnością wielu mogłoby uznać, że przeżyli coś podobnego. Przedstawia losy głównych bohaterów i sentymentalne rozmyślania. Powody ich życiowych decyzji, trudne związki i życiowe błądzenie jak we mgle. Zawiera subtelne i osobliwe wątki erotyczne oraz poezję.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?