Piłka nożna to piękna gra Finał mundialu, w którym Argentyna wygrywa, a Messi spaceruje. Wielkie mecze Ligi Mistrzów, gdy Guardiola ma zbyt wiele dobrych pomysłów, a Ancelotti unosi brew ze zdziwienia. Poruszająca postawa przyjaciół z boiska na Euro, kiedy Eriksen ma atak serca, a zmagający się z nowotworem Vialli wpada w objęcia Manciniego. Michał Okoński niestrudzenie szuka w futbolu „stałych fragmentów” – chwil olśnienia, które pozwalają uwierzyć, że w tym świecie nie wszystko przelicza się na pieniądze. Piłka nożna to wstrętna gra Okoński jednocześnie mierzy się z brudami tej dyscypliny. Pisze o korupcji i sportswashingu, o idei Superligi i Barcelonie, która przestała być „więcej niż klubem”, a także o polskim piekle, z którego uciekł Sousa i w którym Michniewicz zakopał talenty piłkarzy. Przyciągające miliardową publiczność zmagania świetnie opłacanych gwiazd są dla niego lustrem, w którym odbija się współczesność. W książce Okońskiego gwiazdy te odzyskują ludzki wymiar i szukają wolności. Jest tu Pelé, któremu brakuje miłości, jaką lud obdarza Garrinchę. Jest dręczony demonami dzieciństwa Gascoigne, przypominający superbohatera Haaland i Marciniak, sędzia naszych spraw. „Stałe fragmenty” to niezwykły portret współczesnego futbolu. Jego piękna i brzydoty. Rozczarowań i zachwytów. Michał Okoński opowiada tak, że kibice zakochują się w piłce jeszcze bardziej, a ci, którzy trzymali się od niej na dystans, czują zaproszenie do nowej przygody.
Czy 10 lat wystarczy, by zrozumieć Koreę Południową?Agnieszka Klessa-Shin przyleciała do Seulu jako studentka koreanistyki, uzbrojona w wiedzę teoretyczną i znajomość języka. Na miejscu okazało się jednak, że wylądowała na obcej planecie, pełnej sprzeczności, kontrastów i absurdów, ale też zaskakująco pięknej i fascynującej.Nie przypuszczała, że zostanie tam na stałe, poślubi Koreańczyka, a jej filmy o Kraju Spokojnego Poranka będą chciały oglądać setki tysięcy fanów.Dlaczego Koreańczycy z Południa nie boją się sąsiadów z Północy, ale w filmach zawsze cenzurują noże? Czy jedzą psy i słuchają K-popu? Dokąd ciągle się spieszą? Czemu dostają dłuższy urlop z powodu śmierci rodziców niż na wakacje? Dlaczego panna młoda nigdy nie założy sukni ślubnej po mamie? I skąd się bierze han, smutek łączący wszystkich Koreańczyków?Opowieść o życiu w Korei przeplata się tutaj z praktycznymi wskazówkami dla tych, którzy chcieliby odwiedzić ten kraj, poznać jego kulturę oraz skosztować lokalnej kuchni (a przy tym nie spłonąć).Agnieszka Klessa-Shin - znana w Internecie jako Pyra w Korei, to twórczyni popularnego kanału na YouTubie, na którym publikuje filmy o życiu codziennym w Korei. Pochodzi z Poznania, gdzie ukończyła koreanistykę, a od 2013 roku mieszka w Korei - to właśnie w Seulu poznała swojego męża Taejina. Wydała ebooka kulinarnego Koreańska kuchnia na polskim stole, który był bestsellerem w 2021 roku.
Ta książka nie powstała, by wywołać skandal. Opisuje to, co właśnie wymyka się spod kontroli.Robert ciągnie kasę z ministerstwa i robi biznes z "Boga, honoru i ojczyzny". Kandydat na prezydenta Krzysztof zostaje uznany przez sąd za faszystę, ale nie przeszkadza mu to pozostać w parlamencie. Jacek latami głosi narodową nowinę z ambony. Grzegorz nie ma nic przeciwko kobietom, a Aleksander przeciw gejom, aleDlaczego ruchy narodowe w Polsce rosną w siłę? Czym urzekają kolejne pokolenia i jakie sztuczki stosują, by nimi sterować? Kto dolewa im politycznego paliwa? I jak to w ogóle możliwe, że prawicowi ekstremiści dochodzą do władzy?Dziennikarz śledczy, autor bestsellerów rusza tropem polskich nacjonalistów, demaskując ich hipokryzję i metody kamuflażu. Nie działa z bezpiecznej odległości - idzie z nimi w marszach, rekrutuje się do ich obozu, ujawnia ich tajemnice. Skorumpowani aktywiści, polityczni karierowicze, ślepi przedstawiciele Kościoła, szeregowi fanatycy "białej rasy" - oto wizja Polski za rogiem."Narodowcy" to brutalnie szczery reportaż o narodowym samouwielbieniu, fobiach i uprzedzeniach. O tym, jak podżega się dziś do przemocy i w kim widzi się wroga. Reporterski barometr, który bada polskie emocje i niezabliźnione rany. Opowieść o nienawiści, która w każdej chwili, niczym bomba atomowa, może doprowadzić do kolejnej katastrofy.
Nowa książka Ishbel Szatrawskiej!
Kiedy Eichmedien stały się Nakomiadami? Kiedy Rastenburg był Rastemborkiem i kiedy stał się Kętrzynem? Carlshof – Karolewem, a Groß Stürlack – Sterławkami?
Toń opowiada losy kilku pokoleń rodziny związanej z dawnymi Prusami Wschodnimi, gdzie od wieków mieszały się tożsamość polska, mazurska, niemiecka i litewska: Historię babki Janki, arystokratki Gudrun i jej ukochanego Maxa – niemieckiego chirurga, ciotki Gertraud, syna Janki – Wolfa, i wreszcie Alicji – najmłodszej z rodziny, antropolożki, która musi zmierzyć się z koniecznością sprzedaży rodzinnej siedziby nad Gubrem – domu pełnego wspomnień i naznaczonego tajemnicą.
Śledzimy losy bohaterów i bohaterek, począwszy od czasów wojny, katastrofy Königsbergu i Rastenburga, sowieckiej nawałnicy, przez komunistyczną Polskę – już odmienioną, gdzie o przeszłości nie mówi się wcale lub mówi się szeptem – aż do czasów współczesnych, w których rozgrywa się nowy uchodźczy dramat.
Był wysoki, miły, przystojny i miał nienaganne maniery bogacza.Sandy FawkesPrawdziwa historia zabójczego uroku, paraliżującej paniki i trasy znaczonej krwią.Fala strachu rozlewa się po wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Ludzie chronią się w swoich domach. Nikt nie chce stać się kolejną ofiarą uderzająco przystojnego, ale śmiertelnie niebezpiecznego zabójcy. A on wyruszył w trasę.Paul John Knowles niedawno wyszedł z więzienia. Odtrącony przez narzeczoną, wyrusza w trasę. Nie ma w nim miejsca na strach ani poczucie winy. Jest tylko droga. Porywa, gwałci, morduje. Pościg za nim jest trudny, a jego dobór ofiar zdaje się przypadkowy.Rozpoczyna się wyścig z czasem o niewiarygodnie wysoką stawkę. Ile jeszcze niewinnych dzieci, kobiet i mężczyzn padnie jego ofiarą, zanim dopadnie go policja?UWAGA: Ta książka zawiera opisowe relacje z tortur, przemocy i wykorzystywania. Lektura nie jest polecana czytelnikom szczególnie wrażliwym na tego typu treści.
Duszą Jurty Tatarskiej jest Dżenneta Bogdanowicz. Dzięki niej podążamy śladem fascynującej kultury, drogą Tatarów, którą przeszli od XVII wieku do czasów dzisiejszych. Zaczynamy rozumieć to co Tatarzy wiedzą od zawsze, że można żyć w zgodzie z innymi i kultywować swoje zwyczaje.
Dżenneta w książce „My Tatarzy” mówi o tym jak przez pokazywanie kultury kulinarnej zyskuje się przyjaciół i znajduje pole do niekończących się rozmów o otaczającym nas świecie.
Wyjątkowym smakiem w tej publikacji jest język. Pojawia się tu mnóstwo słów zakorzenionych w polskim słownictwie, a tak naprawdę zapomnianych, albo używanych sporadycznie np. Kipczak, azan, kryszonka, halva, dżajma, pierekaczewnik, pielemieni, trybuszok, Sabantuj.
Fascynująca opowieść, wyjątkowy smak, koniecznie.
Astronomia kojarzy się z romantycznym zajęciem uprawianym przez marzycieli i nocnych marków, odzianych w białe fartuchy, wpatrujących się w niebo przez ogromny teleskop. Nic bardziej mylnego, śmieje się Emily Levesque, autorka reportażu Obserwatorzy gwiazd. Każdy astronom musi mieć żyłkę awanturnika, determinację prawdziwego odkrywcy, stalowe nerwy i refleks samuraja. Przyda się także szczypta dobrego humoru i odrobina szaleństwa. Astronomowie podróżują do stratosfery i na biegun południowy, stawiają czoła niedźwiedziom polarnym i uzbrojonym ludziom, a nawet giną w pogoni za kilkoma cennymi promieniami światła. Zasypiają obok gigantycznych pająków i z drżeniem nasłuchują niepokojących skrzypień obracającego się teleskopu. Oby tylko nic się nie zepsuło! Mimo wszystko (a może właśnie dlatego) Emily Levesque nigdy nie żałowała decyzji o poświęceniu życia astronomii. Nocne niebo zawsze urzekało ją pięknem i tajemniczością, więc każda chwila spędzona w obserwatorium to wspaniała przygoda.
Niniejszy zbiorek felietonów tym się różni od wcześniej wydanych, że żaden zamieszczony w nim tekst nie przekracza trzech akapitów. Przeczytanie jednego zajmuje około czterdziestu pięciu sekund. Nawet gdyby to była ich jedyna zaleta, w dobie kultury obrazkowej nie jest ona całkowicie do pogardzenia. Ponadto, w przeciwieństwie do poprzednich, te minifelietony nigdzie wcześniej nie były publikowane. Nie oczekuję czytania ich z zapartym tchem. Nie trzeba też zgadzać się ze mną. Do pełnego szczęścia wystarczy mi, gdy ktoś pozna mój pogląd na dany temat i skonfrontuje go ze swoim. Informacji zawartych w poszczególnych wypowiedziach nie sprawdzałem z aktualnym stanem wiedzy, ponieważ nie chodziło mi o to, żeby być nieomylnym, ale by podzielić się przemyśleniami, które uzbierały się w ciągu mojego dość już długiego życia. Prawdę mówiąc, nie chciało mi się też grzebać w źródłach, żeby nie tracić przyjemności, jaką daje wolne od rygorów naukowej ścisłości pisanie dla pisania. Jeżeli choć jeden tekst skłoni kogoś do autorefleksji, to uznam, że czas, który poświęciłem pisaniu, był nie tylko frajdą dla mnie, ale także spędzony z pożytkiem dla innych.
I znów pierwsze miejsce na liście bestsellerów „Sunday Timesa“! Nowa książka Jeremy’ego Clarksona, który ku naszej uciesze wciąż codziennie wdziewa gumofilce i stara się jak może udawać rolnika!
Witajcie ponownie na farmie Clarksona! Pierwszy rok spędzony za kierownicą traktora na gospodarstwie Diddly Squat przyniósł Jeremy’emu astronomiczny zysk: aż 144 funtów! I choć sam postrzega się jako „rolnika praktykanta“ (na wyrost, jak twierdzi Kaleb), musi coś zmienić w swoim podejściu, by zacząć w końcu wiązać koniec z końcem. Rzecz w tym, że Clarkson na razie opanował do perfekcji wyłącznie umiejętność biadolenia na prawie każdy temat, a wiele innych potrzebnych rolnikom kompetencji wciąż stanowi dla niego nie lada wyzwanie. Któż mógł przewidzieć, na przykład… że ładowanie ziarna na przyczepę wymaga lepszej koordynacji manualnej niż pilotowanie śmigłowca szturmowego Apache? Że krowy są większym zagrożeniem dla życia niż udział w wyścigach samochodowych? Że łatwiej byłoby uzyskać pozwolenie na budowę elektrowni atomowej niż na otwarcie restauracji w dawnej owczarni?
Na szczęście na przekór gminnemu działowi planowania przestrzennego i mieszkających w okolicy nadętych bogaczy, którzy starają się robić wszystko, żeby pokrzyżować mu szyki, Jeremy może liczyć na niezawodne wsparcie ze strony Lisy, Kaleba, Radosnego Charliego i Geralda, speca od bezzaprawowych murków i szefa ochrony gospodarstwa.
Życie na farmie Clarksona nie zawsze płynie zgodnie z planem. Ba, czasami w ogóle nie można go zaplanować. Ale za to nie ma takiego dnia, żeby Jeremy nie mógł szczerze powiedzieć: „Ha, zrobiłem… cokolwiek“.
***
„Clarkson swoim jednym serialem zrobił dla rolników więcej niż Countryfile przez trzydzieści lat“ – James Rebanks, autor książki Życie pasterza
„Clarkson ukazał pasję, poczucie humoru i barwne osobowości ludzi, którzy pracują 365 dni w roku, żeby wyżywić kraj i w zrozumiały sposób wyjaśnił brytyjskim widzom wiele zagadnień, z którymi borykają się rolnicy“ – Związek Zawodowy Rolników (National Farmers’ Union)
„Godny laureat nagrody dla Najlepszego Rolnika 2021 roku“ – „Farmers Weekly“
„Nie mam pojęcia o uprawie roli. Czuję się jak David Attenborough próbujący jeździć skuterem wodnym“ – Jeremy Clarkson
Takiej książki o Rzymie jeszcze nie było. Osobisty przewodnikMagdalena Wolińska-Riedi, autorka watykańskiej trylogii z bestsellerową Kobietą w Watykanie, która od dwudziestu lat mieszka w samym sercu Wiecznego Miasta, tym razem zabiera nas na niezwykły spacer po swoim Rzymie.Odwiedzimy z nią miejsca, do których zaglądają głównie miejscowi: bar, w którym aromat mocnego espresso wczesnym rankiem budzi mieszkańców via Giulia, i cukiernię Roberto i Cinzi przy via della Croce słynącą z wybornego tiramisu. Poznamy Mariellę organizującą pokazy mody na Schodach Hiszpańskich i Rino, nazywanego Królem Paparazzich, który jako pierwszy fotograf w latach 50. zaczął robić zdjęcia przyjeżdzającym do Rzymu gwiazdom Hollywood, dając początek całej profesji. Zajrzymy do niezwykłego szpitala dla lalek przy via di Ripetta i do antykwariatu rodem ze świata baśni nieopodal Piazza Farnese, poczujemy niepowtarzany zapach pizzy na Campo de' Fiori i odpoczniemy ukojeni szumem zjawiskowej Fontanny Żółwi. Dowiemy się, co potężny ród Barberinich ma wspólnego z pszczołami i dlaczego niektóre pracownie rzemieślnicze działające od setek lat dziś walczą o przeżycie.Rzym Magdaleny Wolińskiej-Riedi jest niezwykły, niesztampowy i nieoczywisty. Dajcie się zaprowadzić w miejsca, o których nie przeczytacie w żadnym przewodniku!
Tajemnice, morderstwa, terror.Cała prawda o sektach i technikach manipulacji stosowanych przez ich przywódców.Kim był przywódca sekty narkosatanistów, która owijała drutem ciała swoich ofiar, aby potem móc z ich kręgosłupów robić magiczne naszyjniki?Jak Keith Raniere sprawił, że uczestniczki warsztatów samorozwoju zamieniły się w grupę seksualnych niewolnic, którym wypalano na ciele jego inicjały?W jaki sposób Jim Jones doprowadził ponad 900 swoich wyznawców do największego masowego samobójstwa?Co tak naprawdę dzieje się wewnątrz sekt? Co sprawia, że ich przywódcy są w stanie uwodzić tłumy? Dlaczego tak wiele osób fanatycznie wyznaje absurdalne i groźne idee? Dzięki sprzedaży błogosławieństw Bhagwan Shree Rajneesh mógł sobie bez problemu pozwolić na zakup 93 rolls-royce'ów. Charles Manson potrafił tak zmanipulować członków swojej Rodziny, że w jego imieniu dokonywali makabrycznych zbrodni - w tym zabójstwa ciężarnej Sharon Tate.Przed wami historia dziewięciu sekt stworzonych przez ludzi, których psychopatyczne skłonności sprawiały, że bezlitośnie wykorzystywali każdą słabość ludzkiej natury.Sekty to jedyna taka książka - przeraża i fascynuje.
Rok 2011. Umiera Steve Jobs. Wielu twierdzi, że bez niego Apple czeka szybki upadek.Rok 2018. Apple, jako pierwsza amerykańska firma, zostaje wycenione na bilion dolarów.Wystarczyło siedem lat, żeby osierocona firma wdarła się na szczyt. Ale za jaką cenę?Po śmierci Steve'a Jobsa za sterami Apple stanęli Tim Cook i Jony Ive. Cook, który przyczynił się do uratowania firmy przed bankructwem, objął funkcję CEO. Jony Ive, którego wielu uważało za duchowego spadkobiercę Jobsa, został głównym projektantem.Tak rozpoczyna się porywająca opowieść o walce o władzę, która rozgorzała w Apple po śmierci założyciela firmy. Tripp Mickle odsłania kulisy wielkiego biznesu, relacjonuje dworskie intrygi, pałacowe przewroty i zmagania z bezlitosną konkurencją. Głównymi bohaterami korporacyjnego dramatu są namaszczeni przez Jobsa Cook i Ive.W niecałą dekadę osierocona firma wdarła się na szczyt. Ale za jaką cenę?
Kiedy wejdziesz w szeregi gangu, powinnaś nauczyć się celnie strzelać
Jagoda musi naprawić błąd swojego brata. Zgadza się na wykonanie fuchy dla Kacpra, szefa gangu, do którego zadzwoniła po pomoc. Zadanie jest proste. Poderwać Remka, najbardziej węszącego policjanta z wydziału antynarkotykowego, i wyciągnąć od niego cenne informacje.
Problem w tym, że dziewczyna nigdy nie zwracała na siebie uwagi mężczyzn, a całe jej życie to cztery ściany w rodzinnym mieszkaniu. Nieprzywykła do brutalnego przestępczego światka, staje przed ogromnym wyzwaniem – większym niż kiedykolwiek.
Czy Jagoda poradzi sobie z nową rzeczywistością?
Czy górę wezmą uczucia, które do tej pory były jej zupełnie obce?
Brutalnie szczera autobiografia najlepszego brytyjskiego żużlowca wszech czasów!Miłośnik wielkich prędkości, niezwykle popularny w świecie czarnego sportu, jak i poza nim. Na pierwsze zawody jeździł pocztowym fordem, a gdy przyjechał do Szwecji, klub zaoferował mu motocykl bez silnika. Mimo trudności zdołał zgromadzić mnóstwo tytułów i zostać najmłodszym w historii mistrzem świata.Życie go nie oszczędzało. W 2010 roku stracił ojca, a dziewięć lat podczas ciężkiego wypadku w Polsce doznał urazu kręgosłupa. Nawet te problemy nie były jednak w stanie go zatrzymać - powrócił silniejszy niż kiedykolwiek, by nadal zachwycać fanów swoimi umiejętnościami.Ta książka pokaże wam Taia Woffindena, jakiego do tej pory nie znaliście. Wejdźcie za kulisy życia gwiazdy!
Witamy w pisowskiej Polsce!Od 2015 roku równym krokiem maszerujemy w stronę dyktatury. Czy czeka nas taki los, jaki Węgrom i Turcji zgotowali Edroan i Orbn?Rząd okłamuje nas, że naszymi wrogami są zgniły Zachód i lewacka Unia Europejska, ale może prawdziwe zagrożenie dla demokracji w Polsce jest gdzie indziej?Czy partia rządząca realizuje interesy Rosji?Czy rząd prowadzi z nami wojnę informacyjną?Kto odpowiada za demontaż systemu sprawiedliwości w Polsce?Czy "wstaliśmy z kolan" po to, by wdepnąć w bagno afer, ustrojowej rewolucji i państwa policyjnego?Czy czeka nas polexit i powrót do ruskiego miru?Czym grozi romans z dyktaturą i komu jest na rękę?Próbuje się nas zwieść programami+, loteriami covidowymi, dodatkowymi emeryturami i bonami turystycznymi, żebyśmy przymknęli oko na to, jak w Polsce - bez żadnego oporu z naszej strony - rozkwita autorytaryzm.Poznaj wiarygodną, opartą na faktach merytoryczną analizę tego, co naprawdę dzieje się w Polsce.O tym nie usłyszysz w rządowych mediach.Adam Sokołowski - autor bloga "Doniesienia z putinowskiej Polski". Krytyczny obserwator polskiej sceny politycznej, wyczulony na wszystkie jej absurdy i patologie. Nie boi się punktować polityków i demaskować skrywanych afer i kombinacji. Jego analitycznym i bezkompromisowym postom ufa stale powiększająca się rzesza obserwatorów.
Kim jest współczesny psychopata i jak go zdemaskować?Czy wiesz, że wchodząc do więzienia, nie spotkasz więcej psychopatów niż w osiedlowym sklepie, szpitalu czy w tramwaju?A jeżeli jest nim Twój partner, możesz się nie zorientować przez wiele lat, dopóki sam nie zdecyduje, że chce "zdjąć maskę".A co, jeśli jest nim Twój rodzic? Czy warto przekonać go do terapii?Nie tylko mordercy, ale też menedżerowie czy chirurdzy. Psychopatą może być miły lekarz, którego spotykasz w szpitalu, lub urocza koleżanka z pracy. Nie zawsze są to krwawi mordercy z wypisanym na twarzy złem. Potrafią świetnie się maskować. Są wręcz zawody, w których psychopaci odnajdą się doskonale, dzięki czemu mogą być dla społeczeństwa bardzo użyteczni. Sami też najczęściej decydują, kiedy chcą się ujawnić. Ale czy na pewno jesteśmy wobec nich bezradni?Żaneta Gotowalska-Wróblewska - socjolożka i dziennikarka - oraz prof. Daniel Boduszek - polsko-brytyjski psycholog kryminalny, profesor nauk społecznych - tworzą profil współczesnego psychopaty w Polsce, ukazując czytelnikowi meandry ludzkiego umysłu.
Miłośnicy prostoty języka i surrealistycznej wyobraźni Jacka Napiórkowskiego aż siedem lat czekali na nowy tomik jego wierszy. Udając jednorożce to zbiór około trzydziestu tekstów, w których świat rozsypuje się na kawałki i układa na nowo w abstrakcyjne, nadrealistyczne obrazy.To poezja pozornie lekka - autor nie szuka jednoznacznych odpowiedzi, raczej namawia, by zanurzyć się w życiu, skupić się na doświadczaniu różnych stanów świadomości i poczuć, jak "bilans staje się balansem". W tomie znajdziemy również teksty, które możemy uznać za - w nieoczywisty, charakterystyczny dla Napiórkowskiego sposób - zaangażowane. Pojawiają się w nich wątki społeczne i ekologiczne czy też dezyderaty dotyczące sztuki dobrego życia:Do ***Ziemiórkiświecące larwy z Nowej Zelandiidowodzą że obce światłomoże byćnajniebezpieczniejszą przynętąi zasadzkądlatego świeć swoimmasz jenawet kiedy wydaje ci sięże je zgubiłeśpozwól niepostrzeżeniewymaszerować z siebieobcym ciemnym wojskomidź ze sobąramię w ramiębark w barkjak kochający siebie brat
"Co to takiego, co każe tym ludziom sznurować usta? Strach? Przed czym? Przed mordercami i ich następcami? Dlaczego miano by się ich bać jeszcze dzisiaj? A może to strach przed upiorami przeszłości? A przecież wiemy, że nie da się tego zażegnać milczeniem. Wprost przeciwnie" - pisze Martin Pollack, powracając do dręczących go tematów: wypierania pamięci o zbrodni w imię ochrony społeczeństwa, amputowanych traum, dziedziczenia winy, niewidocznego szlaku grobów, którymi naznaczona jest cała Europa Wschodnia. Zwraca też uwagę na historię uchodźstwa w naszej części świata i - co za tym idzie - na długą tradycję różnorodności etnicznej. Obnaża narracje, za pomocą których politycy chcą odgrodzić się dziś od uchodźców, a jednocześnie ujednolicić pamięć i zakłamać historię. Tymczasem ślady wielonarodowego bogactwa przebijają z każdej podróży autora i z kilku tysięcy starych fotografii."Architektura, która interesuje Martina Pollacka, i geografia składa się z permanentnej walki o prawdę, walki z zakłamaniem. To jest inna geografia niż ta, której się uczymy zwykle w szkołach, bo tu jest Babi Jar i Katyń, i Bełżec, i Treblinka, i groby Słowenii, i groby Besarabii, groby zatarte, groby, które miały nie istnieć. Martin Pollack odkopuje te groby, walczy o pamięć, walczy o przywrócenie pośmiertnego głosu ofiarom. Potrafi być bardzo okrutny i szczery wobec własnej rodziny, wobec samego siebie." Adam Michnik, fragment laudacji z okazji przyznania Martinowi Pollackowi "Pióra Wolności"
"Jego wiersze są jak pociski. Minęło sto pięćdziesiąt lat, a one wciąż w nas trafiają. Kiedy świat nieruchomieje, następuje śmierć. Żadna poezja nie przetrzyma w formolu."Czas pandemii. Autor wraz z przyjacielem wyrusza na cztery dni, by przejść trasę pieszej ucieczki Arthura Rimbauda z października 1870 roku. Wciąga czytelnika w tę wędrówkę, odtąd idziemy - ma raczej galopujemy - z Rimbaudem, anarchistą, łobuzem, oszustem, punkiem, beatnikiem, dzikusem, awangardzistą, truwerem, kochankiem, synem marnotrawnym... A przede wszystkim z Rimbaudem - poetą.Sylvain Tesson z prędkością błyskawicy przemierza rzeczywiste i wyimaginowane krajobrazy od Ardenów po afrykańską pustynię. Robi to ze swadą, ironią i humorem. Tesson, znany jako żądny przygód podróżnik, wchodzi w skórę genialnego jasnowidza, który zrewolucjonizował poezję. Tak jak on zna tylko jednego wroga: nudę. Droga jest iluminacją, słowa upajają. Styl Tesssona jest wartki, pełen obrazów, wykrzykników, apostrof. Budzi szaloną chęć zanurzenia się w poetyckich wersach i... potrzebę wolności!
Ben Midler, ostatni znany żyjący ocalały z białostockiego getta, i pisarka Marta Sawicka-Danielak odnaleźli się dzięki Yad Vashem w Izraelu. Przez dwa lata mogli rozmawiać tylko za pośrednictwem internetu, aż wreszcie spotkali się w Stanach, a później w Polsce.Mimo że dzieli ich pół wieku, są ziomkami - ich rodziny żyły obok siebie, a oni sami, choćw różnych epokach, mieszkali na tej samej ulicy. Z ich rozmów powstała książka, która budzi do życia przedwojenny Białystok - najbardziej żydowskie miasto, jak mówi Ben. Ten niezwykły tygiel kulturowy był zamieszkały przez Żydów, katolickich Polaków, prawosławnych Rosjan, Białorusinów i Ukraińców, ewangelickich Niemców, muzułmańskich Tatarów, a nawet Macedończyków i Turków. To z Białegostoku pochodziło wiele znamienitych postaci i ich przodków, jak choćby Samuel Pisar, doradca amerykańskich prezydentów i przyjaciel Johna F. Kennedy'ego czy babcie wybitnych intelektualistek Rebeki Solnit i Susan Sontag.Ale Ben pamięta przede wszystkim codzienność - przechadzki po ruchliwej Lipowej, drożdżowe bułki i tłuste śledzie w beczkach pod Ratuszem, obrotowe drzwi hoteluRitz, które były najlepszą zabawą dzieci ganianych przez portiera, furmanki na Siennym Rynku i plażowanie na Dojlidach i Jurowcach. Te wspomnienia pozwoliły mu przetrwać sześć obozów koncentracyjnych, a jego dalsze losy dają nadzieję i siłę, że nawet po Zagładzie życie może trwać dalej - w pełni i w zachwycie. Ben nie ma w sobie nic z męczennika i jest wspaniałym przykładem współczesnego bohatera - nie z brązu, ale heroicznego w codzienności.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?