Czechy. Czemu pohoda to nie pogoda? czyli czeski luz Zabawna opowieść, która przybliża codzienne życie Czechów bez ubarwiania i jednocześnie obala stereotypy. Nieoczywista podróż po Czechach –poza turystycznymi uliczkami Pragi, pośród imponujących zamków i baśniowych hradów, w zadziwiających atmosferą uzdrowiskach wokół jezior i gór, po hospodach i pivovarach. Autobusem, pociągiem, na rowerze, pieszo. Na luzie, bez stresu, bez patrzenia na zegarek i wiecznego oglądania się za siebie – wduchu chaluparstva i trampingu. Z zimnym piwem, gorącym knedlikiem i tradycyjną „trumienką” na deser. Jestem czechofilką amatorką. Nie skończyłam studiów bohemistycznych. W mojej rodzinie żadna babička nie pochodzi z Czech, ani nawet z okolicy. Nazwiska moich przodków są wyjątkowo polskie, ale przynajmniej związane z piwem. Wciąż piszę z perspektywy Polki, która myśli, że po drugiej stronie Olzy trawa jest bardziej zielona, czyli tak jak większość sympatyków Republiki Czeskiej. Dorota Chmielewska – czechofilka z samorodnej pasji, którą pielęgnuje od ponad 20 lat. Podróżuje zwykle samotnie, chłonąc atmosferę odwiedzanych miejsc wszystkimi zmysłami. Uwielbia wszystko, co czeskie, choć relacje z twarożkami ołomunieckimi i Becherovką wciąż są na etapie „to skomplikowane”. Autorka bloga Czechofil.com.
Wszyscy Polacy to jedna wielka alkoholowa rodzina - mówi jeden z bohaterów książki Agnieszki Jucewicz, dziennikarki "Gazety Wyborczej", autorki bestsellerowych książek (m. in. Czując, Żyj wystarczająco dobrze) oraz Magdaleny Kicińskiej, autorki głośnej "Pani Stefy" oraz redaktorki naczelnej miesięcznika "Pismo". "Dom w butelce" to zbiór mocnych, głębokich rozmów z dorosłymi dziećmi alkoholików. Jakie wyglądało ich dzieciństwo? W jaki sposób uzależnieni rodzice wpłynęli na ich dorosłość? Kiedy rozmówcy uświadomili sobie obecność alkoholowego spadku w swoim życiu? Czy i jak udało im się od niego uwolnić? Kim są dzisiaj? Autorki wiedzą co mówią - jak same przyznają, książka jest również rozprawą z ich własnym, rodzinnym doświadczeniem.
„Plebania” to opowieść o polskich księżach, jakiej jeszcze nie było. Każde z jej zdań napisało życie – toczące się na plebaniach, w wikarówkach, klasztorach i pałacach biskupich. Gejowskie party z narkotykami, urlopy fundowane młodym kochankom, pijackie burdy oraz hulanki za pieniądze z wdowiego grosza to zaledwie przykłady ukazujące brud, w którym nurza się kler. Artur Nowak snuje opowieść o szkodach, jakie kapłaństwo czyni tym, których powszechnie uważamy za powołanych przez samego Boga, oraz ich partnerom, partnerkom i dzieciom. Represjonowaną seksualność zawsze zastępuje podziemie rozpusty, fasadę ubóstwa – niepohamowana chciwość, a nakaz posłuszeństwa doprowadza do degenerowania relacji między duchownymi. Powiedzmy to wreszcie głośno: ten król jest nagi! Artur Nowak (ur. 1974) – adwokat, publicysta i pisarz, m.in. współautor wraz z profesorem Stanisławem Obirkiem bestsellerowych reportaży „Babilon. Kryminalna historia Kościoła” oraz „Gomora. Władza, strach i pieniądze w polskim Kościele”, a z filozofem Ireneuszem Ziemińskim książki „Chrześcijaństwo. Amoralna religia”. Napisał też „Kroniki opętanej” – powieść, w której przedstawił opartą na faktach historię nastolatki molestowanej przez egzorcystów. Jest również autorem reportażu „Adwokaci. Zraniony zapał”. Współautor podcastu „Kryminalna historia Kościoła”, nagrodzonego bestsellerem Empiku za 2022 rok. Kolejny sezon tego podcastu otrzymał w roku 2023 nagrodę Best Audio. Od 2021 roku na kanale Sekielski Brothers Studio prowadzi autorski podcast „Wysłuchanie”.
To nie jest tylko historia o wytyczaniu nowych szlaków i przekraczaniu granic. To także opowieść o przyjaźni, marzeniach i pasji, która przenosi góry.Byli świetnymi alpinistami i organizatorami. W czasach PRL-u szkolili polskich komandosów, zjeździli Azję, Afrykę i Amerykę, a na swoje wyprawy jako pierwsi wspinacze zarabiali malowaniem fabrycznych i kopalnianych kominów.Nazwiska Jerzego Kukuczki, Krzysztofa Wielickiego, Artura Hajzera czy Ryszarda Pawłowskiego zna każdy miłośnik światowego alpinizmu. Oprócz tych gwiazd do Klubu Wysokogórskiego w Katowicach należały jeszcze dziesiątki innych wspinaczy najwyższej klasy. Zdobywali szczyty i wytyczali nowe drogi nie tylko w Tatrach, Alpach, Himalajach i Karakorum, lecz także na Kaukazie czy w Andach. Niespokojne duchy, ciekawi świata, czerpali z życia pełnymi garściami. Żadne marzenie nie było niemożliwe do spełnienia.Przywozili do Polski egzotyczne opowieści z Peru, Alaski, Afryki - w siermiężnej komunie dawali nadzieję, że można osiągnąć wszystko, jeśli tylko bardzo się tego pragnie."Kamraty" to książka bardzo rodzinna. Autorzy, mający na koncie biografie Kukuczki, Wielickiego czy Macieja Berbeki, tym razem opowiadają historie tych mniej znanych, ale niezwykle barwnych postaci tworzących śląskie środowisko wspinaczkowe, jak Henryk Furmanik, Adam Zyzak, Jerzy Rudnicki, małżeństwo Danuta i Zbigniew Wachowie oraz Aniela i Marek Łukaszewscy czy Jacek Czech. Bywa zabawnie, bywa przejmująco.
Dlaczego tak często myślimy o tyłkach?
Dlaczego tak rzadko zwykłe dżinsy dobrze na nas leżą?
Jak popularne programy fitnessowe wpłynęły na tyłkowy ideał?
Kto spopularyzował twerkowanie?
Czym można było zastąpić turniurę?
Niewiele części ciała wywołuje tyle emocji co tyłek. W dodatku częściej oglądamy go u innych niż u siebie. Zwłaszcza kobiece pośladki są nieustannie oceniane, krytykowane, uprzedmiotawiane.
Reporterka i redaktorka Heather Radke poszukuje odpowiedzi na pytanie: dlaczego tak jest? Jej błyskotliwa i dowcipna książka obejmuje kilka stuleci historii kultury: od sal widowiskowych XIX-wiecznego Londynu po studia aerobiku z XX-wiecznego Nowego Jorku. Autorka rozmawia z biologami ewolucyjnymi, badającymi rozwój tej części ciała, drag queen, nieustannie modyfikującymi kształt swoich tyłków, oraz guru fitnessu, którzy stworzyli specjalne programy na stalowe pośladki.
Tyłki to opowieść o tragedii, złości, opresji, pożądaniu i radości, a także o tym, że każde ciało nosi w sobie historię.
To nie jest książka o tyłkach. To książka o umysłach, naszych umysłach. O tym, jak wiele nasz sposób myślenia o ciele, zdrowiu, sylwetce i seksualności zawdzięcza najciemniejszym kartom historii ludzkości. Ale też o tym, jak współcześnie próbujemy przełamywać te schematy i odzyskiwać ciało dla siebie. Radke zabiera nas w podróż przez epoki, od tajemniczej prehistorii, przez wiktoriańską Anglię, aż po erę Kardashianów. Zawitamy na występ drag queens, trening aerobiku z Jane Fondą, plan teledysku amerykańskiego rapera oraz zawody ludzi przeciwko koniom. Wszystko po to, aby dowiedzieć się więcej o nas samych.
Martyna F. Zachorska
Pani od feminatywów
Głęboko przemyślana, znakomicie udokumentowana i porywająca historia ludzkich tyłków. Radke doskonale wie, kiedy podejść do tematu z lekkością, a kiedy z powagą. Debiut idealny!
Melissa Febos
autorka Dziewczyństwa
To najlepszy rodzaj literatury faktu – taki, który zmusza do spojrzenia na coś zwyczajnego i pozornie oczywistego w zupełnie nowy sposób.
„The Washington Post”
Zbiór esejów wybitnego architekta, jednego z współtwórców modernizmu, założyciela Bauhausu. W przystępnych i pełnych pasji tekstach autor skupia się na najważniejszych dla niego zagadnieniach: jaka jest rola architekta we współczesnym świecie? W jaki sposób rozwijać się jako projektant? Co powinno być ambicją młodych twórców? Czym był Bauhaus? Napisana w rozkwicie ery przemysłowej książka jest zaskakująco aktualna w początkach ery cyfrowej, zwłaszcza w naszym kraju. Gropius podkreśla wagę wszechstronnego wykształcenia oraz praktyki, zachęca do odejścia od sterylnego świata architektonicznych pracowni, postuluje rozwój urbanistyki, który mógłby zawstydzić współczesnych architektów oraz decydentów. Nowoczesność Gropiusa jest mądra, wrażliwa, demokratyczna w najszlachetniejszym znaczeniu tego słowa: książka zrywa z technokratyczną wizją modernizmu, pokazując jego humanistyczne i wrażliwe oblicze.
Pełnia architektury to książka, z której największy pożytek będą mieli młodzi architekci (i humaniści w ogóle – do jej zrozumienia niepotrzebna jest specjalistyczna wiedza): udowadnia, że nawet w skomercjalizowanym świecie warto pozostać idealistą; podpowiada, w jaki sposób wykorzystać zapał i wiarę we wspólne dobro w codziennej pracy. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy wątpią, że to możliwe.
W „Słowach” Karoliny Serwickiej znajdziesz różne znaczenia i odniesienia do tego… słowa. Słowo jako kod, jako przekaz. Jaka jest świadomość słowa, jaka moc, jaka jego struktura? „To właśnie słowo – napisane, pokazane, usłyszane i przeczytane daje do myślenia, drażni, pobudza lub przynosi ukojenie, przywołuje wspomnienia, zapładnia wyobraźnię, skłania do działania lub refleksji”.
To ono nas rani, boli i może zniszczyć, ale też przynosi otuchę, nadzieję i miłość. Było na początku, JEST i będzie na końcu…
Ta książka rozbudzi Twoją wyobraźnię:
„Litery w »muszelce« – gdy napisać je ręcznie – stają się jej wcieleniem. Bruzdy i rowki zapisane są bowiem literą »m«, jej pusta przestrzeń zapamiętana w »u«, a skręt liter »s« i »z« to jej spirala Fibonacciego. Złącz litery – słyszysz morze?”.
Karolina Serwicka – kobieta wielu pasji i zainteresowań. Niepoprawnie zakręcona. Z wykształcenia i zawodu – lekarz stomatolog z dużą inklinacją do chirurgii. Pasjonatka nauki, odkryć i języków obcych. Miłośniczka życia, natury (zwłaszcza morza), spacerów, roweru, psiaków westów, kuchni włoskiej… Uwielbia malarstwo (szczególnie Caravaggia, Klimta, van Gogha i Veermera) i muzykę – od Mozarta po smooth jazz. Sama gra na fortepianie, a ostatnio dla własnej uciechy kupiła klarnet i poznaje ze słuchu jego tajniki. W wolnych chwilach, w skali mikrodomowej, rzeźbi w glinie, maluje i rysuje pastelą suchą i olejną. Uwielbia się śmiać i spotykać w życiu wspaniałych ludzi.
Śladami bogów to dziennik z podróży, jaką Sndor Mrai odbył w 1926 r. na Bliski Wschód. Pokonując trudy i niebezpieczeństwa trzymiesięcznej wyprawy, odwiedził Egipt, Palestynę, Liban, Syrię i Turcję, a także Grecję oraz Włochy. Podziwiał egzotyczną przyrodę i starożytną architekturę. Rozmyślał o trwającej już wiele tysięcy lat historii regionu, a również z wielką uwagą przyglądał się wydarzeniom współczesnym, takim jak kształtowanie się podstaw przyszłego państwa izraelskiego. Na swojej drodze spotkał wielu ludzi. Odnosił się do nich ze szczerą ciekawością i otwartością, by poznać ich kulturową odmienność. Nigdy jednak nie zapominał o ukochanej Europie i z perspektywy Wschodu krytycznie spoglądał na Stary Kontynent odradzający się po wojennej pożodze. Zdecydowanie wykraczając poza dziennikarską formę, książka Śladami bogów jest nie tylko zbiorem reporterskich relacji, ale też zapisem błyskotliwych refleksji, lirycznie ukazanych wrażeń i trafnych spostrzeżeń, które nic nie straciły na czasie.
Odrzucone dziedzictwo. Historia prawdziwa Lidia Czyż Co robi dziecko, które czuje, że nie jest nic warte? Zaczyna nienawidzić siebie. Marta dorastała w rodzinie, która wydawała się zupełnie zwyczajna. Nie brakowało jej niczego. Prócz miłości. Matka cały czas dawała jej odczuć, że nie kocha się kogoś tak głupiego, beznadziejnego. Jak żyć z taką oceną? Jak radzić sobie z takimi wspomnieniami? Poznaj poruszającą historię toksycznych relacji rodzinnych, siły wiary i walki z negatywnymi wzorcami. Zobacz, jak nawet w najtrudniejszych chwilach światło nadziei może zabłysnąć, by poprowadzić do odkrycia prawdziwego sensu i wartości życia. Lidia Czyż po raz kolejny prowadzi swoich czytelników tropem czyichś wspomnień, zmagań, czyjegoś życia. To będzie niezwykła podróż.
Według Grzegorza Kapli, znanego podróżnika i pisarza, miasta mają serca tak samo jak ludzie. Mają swego ducha - genius loci. Pomysł na książkę urodził się z tęsknoty, aby osobiście poznać miasta, znane dotąd jedynie z nazwy: Jerozolimę, Kair, Dubaj, Delhi, Singapur, Bandar Seri Begawan, Dżakartę, Port Vila, Papeete, Panamę, Nowy Jork, Kapsztad, Berlin. Teksty zebrane w tym zbiorze są bardzo osobiste, niejednokrotnie pisane na gorąco w barach i hotelikach, oddające niepowtarzalny charakteru danego miejsca i towarzyszącej mu atmosfery. Poznaj reportaże Grzegorza Kapli, który dzięki mistrzowskiej precyzji opisu i błyskotliwemu językowi zaraża czytelnika swoją pasją życia i podróżowania. Publikacja ilustrowana bogatym zbiorem zdjęć autora.
Chuligani czy ostatni obrońcy wartości? Reportaż prosto z serca włoskiego ruchu ultrasWłoscy ultrasi należą do najbardziej zorganizowanych i agresywnych w europejskiej piłce nożnej. Wiele grup przekształciło się w grupy przestępcze zajmujące się sprzedażą biletów, handlem narkotykami i morderstwami. Są skrzyżowaniem członków Hell's Angels z chuliganami. Często są żołnierzami mafii, a także odegrali kluczową rolę w powstaniu skrajnej prawicy.Ale "prawdziwi" ultrasi twierdzą, że są buntownikami walczącymi z państwem policyjnym i współczesną piłką nożną. Mówią, że tylko wśród ultrasów można znaleźć poczucie przynależności, wspólnoty i koncepcję czystego sportu. Mówią, że bronią nie tylko swoich klubów, ale także zapomnianych przedmieść i osób, które zostały stamtąd wyrzucone.Przez pryzmat ultrasów Tobias Jones przedstawia fascynujący reportaż o włoskim społeczeństwie i jego ulubionym sporcie. Pisze nie tylko o kibicach największych włoskich klubów: Juventusu, Torino, Lazio, Romy czy Genui, ale także o mniej znanych: z Cosenzy i Katanii. Przenikając w ich struktury, bada złowrogą stronę fandomu piłkarskiego, z jego przemocą i ekstremizmem politycznym, ale także podziwia pasję, dowcip, solidarność i styl bycia fascynującej i pełnej sprzeczności subkultury.
"Pierwsza młodość" to zbiór tekstów o kulturze i popkulturze w wyjątkowo autorskim ujęciu. Oddajmy głos samej Karolinie Korwin-Piotrowskiej: "Film, zapach, książka, smak, dźwięki, wydarzenie, czyli to, co wzbudza we mnie emocje i zostaje w głowie pod koniec dnia. To, co mnie kręci, interesuje, wkurza, przeraża, ale i fascynuje, nie daje spać po nocach i wypełnia moje myśli. Jestem subiektywnie do bólu, czasem niepoprawna, wkurzająca. Nawet nie wiecie, jakie to inspirujące".Książka jest wyborem najciekawszych wątków ze świetnie przyjętego i bardzo chętnie słuchanego podkastu Karoliny Korwin-Piotrowskiej, analizującej najważniejsze wydarzenia ze świata popkultury, kultury i nie tylko.
"Do polskich opisów podróży do Ziemi Świętej przybyła obecnie książka Ossendowskiego, napisana z właściwą autorowi swadą. Podróże są żywiołem Ossendowskiego, który z krajów zwiedzanych umie wydobyć ciekawą anegdotę i znaną sobie literaturę przedmiotu połączyć z bezpośredniością wrażeń. Na tle czasów współczesnych znalazło się oczywiście sporo miejsca także dla aktualnej sprawy żydowsko-arabskiej i w ogóle dla syjonizmu. Wprost beletrystycznie przedstawił Ossendowski całą swą podróż, wplątując w nią także ustępy nowelistyczne. Książka napisana zajmująco" (z recenzji z 1931 r.).
Autor był jednym z nielicznych polskich podróżników, który "czarny ląd" przemierzył wzdłuż i wszerz. Książka jest barwną relacją z wyprawy po marokańskiej części Afryki Północnej. Podróżując wraz z żoną Zofią, Ossendowski skrzętnie notuje piękne legendy, zajmujące opowieści z życia tubylców, a także własne wrażenia i spostrzeżenia. Dostrzega także islamskie zagrożenie dla Europy. "Będąc w Afryce, zrozumiałem ostatecznie, że nasza cywilizacja jest zagrożona, że przed bramami naszej europejsko-chrześcijańskiej twierdzy stoi już wróg - wróg, który mógłby być przyjacielem, lecz w którego sercu rozpaliliśmy niebacznie płomień gorącej i ślepej nienawiści" - pisał.
Ogorzały od saharyjskiego suchego i gorącego wiatru wywołującego burze piaskowe, Ossendowski przemierza bezkresy Afryki Północnej. Wnikliwym okiem opisuje kultury arabskie, obyczaje wyznawców Mahometa w Algierii i Tunezji. Świat, który odmalowuje, przeraża i zachwyca, odstręcza i fascynuje, nie pozostawia czytelnika obojętnym.
Pokutuje opinia, że kobiety w Kościele stanowią tylko dodatek do supremacji mężczyzn. A tymczasem to właśnie kobiety nawracały papieży, to niewiasty otrzymywały wielokrotnie więcej informacji z niebieskich źródeł niż faceci. To one potrafiły się kontaktować z duszami czyśćcowymi, czy mając talent bilokacji ratowały więźniów na Syberii, wykonywały tajne papieskie misje wykorzystując swoje nadnaturalne umiejętności. Spektakularne misje ujawniane po latach i udokumentowane w watykańskich archiwach. Niewiasty potrafiące przemieszczać się w czasie i przestrzeni, potrafiące przenikać ściany i cudze myśli. To książka o kobietach "z mocami"; obywających się latami bez jedzenia, wizjonerkach, mistyczkach, stygmatyczkach. Szkoda, że Hollywood nie nakręca o nich wysokobudżetowych filmów akcji. Maria Teresa Carloni. Bilokacje i tajne misje papieskie. Myrna Nazzour. Tajemniczy olej na rękach mistyczki. Natuzza Evolo. Obrazy i teksty nieludzką ręką pisane na ciele wizjonerki. Bł. Anna Katarzyna Emmerich. Stygmatyczka której dane było widzieć Pasję. Św. Gemma Galgani, św. Siostra Faustyna - niepozorne dziewczyny przed którymi drży piekło. Maria Simma. Przewodniczka i dobrodziejka dusz czyśćcowych. Teresa Neumann. Wizjonerka i stygmatyczka, która przez dziesięciolecia żywiła się tylko Eucharystią.
Historia jak sos vinaigrette, czyli wykwintna mieszanka szaleństwa, emocji, humoru, niezwykłych zwrotów akcji i francuskiego temperamentu."Wychowywałem się w dworku na francuskiej prowincji, strzelając do kur sąsiada i szwendając się z ukochanym, niesfornym psem. Kilka lat później mieszkałem z Edem Sheeranem i na wielkich stadionach supportowałem jego koncerty. Brzmi jak niesamowity zbieg okoliczności? Moje życie jest ich pełne. Nazywam się Elie Rosinski i razem z moim bratem Mattią tworzę zespół BeMy. Chcę cię zabrać w podróż do dzieciństwa straconego w szkole katolickiej, trudnego i pełnego kompleksów czasu dorastania, szalonego życia początkującego muzyka, a także do brudnego i pełnego hipokryzji świata show-biznesu. I jeszcze zapomniałem o miłości, a przecież jest ważna. Bardzo ważna.Tę opowieść tworzyła ze mną Gabriela Gargaś, której udało się ubrać w słowa długo skrywane przeze mnie emocje i tajemnice."
Nowa książka autora bestsellerowej Czarnej owcy medycyny. Schizofrenia. Przez wielu uważana za najbardziej tajemniczą chorobę psychiczną. Dawniej nie znano jej przyczyn, więc chorych uznawano za opętanych przez diabelskie siły. Nie dawało się jej leczyć, więc pacjentów i pacjentki trzymano w zamkniętych ośrodkach i poddawano okrutnym zabiegom. Jednak dzięki dziesiątkom badań, setkom eksperymentów, tysiącom prób i błędów dziś o schizofrenii wiemy już bardzo dużo i wkrótce być może uda się jej zapobiegać. Jeffrey A. Lieberman w przystępny sposób dzieli się swoją bogatą wiedzą psychiatryczną. Wciągające opisy badań naukowców i przypadków klinicznych przeplata z dramatycznymi przeżyciami pacjentów i swoimi doświadczeniami z praktyki medycznej. Jego książka to obowiązkowa, pełna empatii lektura dla zainteresowanych historią medycyny i psychiatrią oraz tych, których życie zostało naznaczone schizofrenią dla bliskich i rodzin osób zmagających się z tym zaburzeniem.
Zbiór reportaży, esejów i rozmów na temat samotności – książka wciągająca, oryginalna i aktualna. Tubylewicz i jej bohaterowie zastanawiają się nad tym, czym samotność jest, czym bywa, co nas w niej przeraża, a co cieszy, dlaczego za nią tęsknimy, dlaczego przed nią uciekamy, jak nas zmienia, jakie stawia przed nami wyzwania. Wiele tu subiektywnych głosów i perspektyw, pełna uniwersalność i kopalnia wiedzy o różnicach kulturowych. Jednocześnie „Samotny jak Szwed?” to kolejna odkrywcza książka o naszych sąsiadach zza Bałtyku. Dla Tubylewicz Szwecja to lustro, w którym przegląda Polskę i siebie samą, a o Szwecji mówi się, że jest rajem dla samotników. Czy to prawda?
Autorka opowiada o szwedzkich singlach, rodzinach i indywidualizmie, a także o szwedzkiej duchowości, która realizuje się najlepiej w samotności na łonie natury. Wraz ze swoimi rozmówcami dochodzi do tego, że to introwertykom łatwiej jest odnaleźć życiowe zadowolenie, zastanawia się, czym jest samotność publicystki walczącej o subiektywizm w spolaryzowanej rzeczywistości, i nad tym, dlaczego nie chroni anorektyczek przed samotnością w tłumie wszechobecna tolerancja. W „Samotny jak Szwed?” jest miejsce dla samotności Pippi Långstrump i poety-noblisty, któremu nagle zabrakło słów.
Wśród rozmówców Tubylewicz znaleźli się między innymi szwedzki profesor opieki paliatywnej Peter Strang, który zajmuje się tematem samotności egzystencjalnej swoich pacjentów, Vincent Severski, który wie wszystko o samotności szpiega i ceni szwedzki dystans, pisarka Therese Bohman opowiadająca o samotności małżeńskiej i o tym, jak samotni bywają ludzie, którzy pną się po drabinie społecznej, a także psychoterapeutka, Ewa Heller Ekblad, niegdyś ukrywana w getcie warszawskim wnuczka legendarnej Anny Braude Heller. Są też nauczyciel medytacji, reżyser i wiele innych, bardzo świadomych swojej samotności osób.
Autorka opowiada nie tylko o licznych różnych spojrzeniach na temat samotności, ale także o swoich podróżach w poszukiwaniu krajobrazów samotności. Poetyckim i pięknym wizualnie uzupełnieniem tej historii są nastrojowe zdjęcia jej syna Daniela Tubylewicza z tak malowniczych miejsc jak Fårö, Gotlandia, Österlen i Bohuslän.
„Samotny jak Szwed?” to wnikliwa historia o tym, że jednym z podstawowych ludzkich dylematów jest nasza ambiwalencja względem stanu samotności. „Chcę być sam i nie chcę być sam, więc jestem?” Czy to nowa definicja człowieczeństwa?
NIEZNANA HISTORIA WIELKIEJ ODWAGI I NIEWYBACZALNEJ ZDRADYStała się powiernicą Anne Frank - dziewczynki, z którą połączyła ją wyjątkowa przyjaźń. Codziennie ryzykowała życiem, by ją chronić. I nigdy nie otrząsnęła się z tego, co ją spotkało.Elisabeth Voskuijl - Bep - była jedną z osób, które ukrywały rodzinę Franków. Śledztwo Joopa van Wijka-Voskuijla, syna Bep, oraz Jeroena De Bruyna to nie tylko poszukiwanie prawdy o życiu wyjątkowej kobiety. To także historia wielkiej odwagi oraz wielkiej zdrady, które przeplatały się w rodzinie Voskuijlów. To prawda o tym, jak wyglądało ukrywanie Anne Frank. To wreszcie poszukiwanie rozwiązania jednej z największych tajemnic XX wieku. Kto zdradził rodzinę Franków? Czy nadszedł czas, by świat poznał prawdę? I czy to możliwe, że odpowiedź cały czas była blisko rodziny Voskuijlów?
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?