Ten tom wspomnień Wojciecha Solarza jest zajmujący po trzykroć. Po pierwsze, dlatego, że spisał go zajmujący człowiek, którego wyjątkowość ma swój początek w wyjątkowości jego rodziców. Po drugie, z tego powodu, że Solarz obracał się w najlepszym polskim towarzystwie artystyczno-intelektualnym. Nazwiska jego przyjaciół i znajomych, niestety, dziś już przeważnie nieżyjących, znajdziemy we wszelkich możliwych encyklopediach i księgach zasłużonych. Po trzecie, wreszcie, Solarz o spotkaniach z nimi potrafi opowiadać barwnie i zajmująco, posługując się własnym, wyrazistym stylem. Daję osobistą gwarancję, że gdy ktoś przeczyta tę książkę, pożałuje, że się skończyła, zapragnie dalszego ciągu. Powtórzy się sytuacja z przedwojennej żydowskiej reklamy: Jeśli wymoczysz nogi w płynie leczniczym firmy Tintelbaum i syn, będziesz żałował, że masz tylko dwie nogi.Jacek Szczerba (Gazeta Wyborcza)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?