Polecamy całą serię najlepszych książek psychologicznych. Znajdziecie tu najciekawsze i najbardziej popularne poradniki i podręczniki. Setki tytułów, do których chętnie się wraca. Polecamy szczególnie książkę psychiatry Viktora Frankla, która opisuje jego traumatyczne przeżycia z obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej oraz podstawy jego metody leczenia zaburzeń psychicznych. To jedna z najbardziej wpływowych książek w literaturze psychiatrycznej. Ponadto proponujemy również słynną książkę autorstwa Cialdini Robert B.To znakomita książka z dziedziny psychologii społecznej, prezentująca techniki wywierania wpływ na ludzi.
We wstępie do książki Wojciech Eichelberger napisał:""Z radością i wdzięcznością przeczytałem książkę Katarzyny Kotowskiej. To jedna z tych ostatnio coraz rzadszych publikacji, które przywracają i podtrzymują wiarę, nadzieję i miłość. Czyta się ją jak najlepszy romans. I nie ma w tym nic dziwnego, bo w istocie jest to książka o wielkiej i trudnej miłości.W kilku znakomicie uchwyconych i opisanych epizodach autorka zawiera poruszającą historię wielowymiarowego, skomplikowanego procesu, który doprowadza do miłosnego spotkania dwóch serc i dusz - a właściwie trzech serc i dusz, jeśli policzyć mądrego i wspierającego męża autorki, dyskretnie poruszającego się na drugim planie.Niemniej spotkaniem najważniejszym jest spotkanie dwuletniego chłopca z sierocińca i dojrzałej kobiety, którą los pokierował w jego stronę, nie pozwalając jej na urodzenie własnego dziecka.Wieża z klocków jest żywym i poruszającym świadectwem tego, jak trudne, adopcyjne rodzicielstwo wsparte odwagą, mądrością i wrażliwością zastępczych rodziców staje się prawdziwym i bezcennym rodzicielstwem duchowym.""Fragment książki ze str. 76-77:(...) Jak mówić o adopcji - nie wiem. Zapewne najlepsze są najprostsze drogi. Wydawało mi sie że mam dużo czasu do namysłu.Wszystko to przemyślałam, ale Piotrek i tak mnie zaskoczył (wtedy jeszcze nie miał 3 lat i wydawał się o wiele za mały), kiedy wpadł do łazienki i zapytał:- A u kogo ja byłem w brzuchu?Z moim synem nie istnieje POWOLI. Udało mi się dość spokojnie odpowiedzieć:- Nie u mnie, u innej mamy.To mu sie nie spodobało.- Nie, byłem u taty!- U taty nie, bo panowie nie mogą mieć dzieci w brzuchu, tylko panie mogą. Byłeś u innej mamy.- Jaka ona była?- Nie wiem, nie znam jej.- Czy ona umarła?- Nie. Ale teraz na szczęście jesteś z nami. Bardzo cię kochamy i cieszymy się, że jesteś naszym synkiem.Co jakiś czas Piotrek wraca do takich pytań. Po pierwszej najtrudniejszej rozmowie, spokojnie omawiamy te kwestie.Napisałam dla niego bajkę o nas. Próbuję mu opowiedzieć, co się nam przydarzyło i dlaczego, bez szukania winnych. Podobno ta bajka jest za trudna dla dzieci. Ale to wcale nie jest bajka, tylko prawda. Niektórzy dorośli myślą, że to ona jest za trudna dla dzieci. My jakoś musimy sobie z nią radzić. (...)
Czy lubicie się bać?
A wierzycie w duchy?
Bohater tej opowieści mówił o duchach "Bzdura!", świąteczne dni traktował jak powszednie i szydził z wigilijnej radości i świąt Bożego Narodzenia.
Trzeba było odwiedzin gości z zaświatów, by ze starego kutwy zmienił się w dobrotliwego staruszka szczerze zatroskanego bliźnimi.
Istnieją książki, które po wciągnięciu do kanonu, osiadają w nim i tracą swoją wywrotową siłę. Istnieją też takie, które nawet wpisane na listę ?zabytków klasy zero? pozostają groźne. Takie wydaje mi się Jądro ciemności ? wspaniałe, wieloznaczne, mroczne i skandaliczne arcydzieło.
Znaczenie Jądra ciemności rosło powoli: w 1924 roku Thomas Stearns Eliot, jeden z największych poetów angielskich stulecia, wykorzystał zdanie z opowiadania Conrada jako motto do swojego poematu Wydrążeni ludzie, sygnalizując pokrewieństwo w szukaniu wyrazu dla pustki wewnętrznej jako podstawowej właściwości człowieka XX wieku; w 1939 Orson Welles przygotował radiową adaptację Jądra ciemności, planując przy okazji wersję filmową; w 1958 amerykańska sieć telewizyjna CBS nakręciła luźną adaptację powieści. Mocne uderzenie przyszło chyba dopiero w latach 70. ? za sprawą dwóch niezwykłych filmów, które z tekstu Conrada czerpały inspiracje: w 1972 roku pojawia się Aguirre, gniew boży Wernera Herzoga, a w 1979 ? Czas apokalipsy Francisa Forda Coppoli. Dwa te dzieła świadczyły, że Jądro ciemności jest przenośne: można zmienić realia i czas historyczny, można cofnąć się do okresu podbojów Ameryki Południowej albo wejść w wojnę amerykańsko-wietnamską, a zarazem, dzięki podsuwanej przez Conrada strukturze wyprawy do piekła, można wyjaśnić konkretne doświadczenia historyczne ? potworne, graniczne, przerażające. Tekst Conrada stawał się uniwersalną przypowieścią o przechodzeniu ludzkiego w nie-ludzkie.
z posłowia profesora Przemysława Czaplińskiego
Jak długo można kłamać - zwłaszcza gdy okłamujemy sami siebie?
Jak mocno można cierpieć - dla kogo potrafilibyśmy przekroczyć granicę bólu? Jak uciec, gdy dowiadujemy się, że w głowie mamy szachownicę?
Siedemnaście odcieni strachu, siedemnaście opowiadań grozy o piekle świata finansów i korporacyjnych biurowców, o samotności, śmierci i miłości. Sprzedawcy ubezpieczeń, dresiarze, pracownicy koncernów, zrozpaczeni rodzice - co ich łączy? Uczynki ich wszystkich zostały zaksięgowane na tej samej fakturze dobrego i złego.
Książka ta zawiera pogodne i optymistyczne teksty o różnych aspektach miłości. Jest napisana prosto, spontanicznie, od serca. Poszczególne opowiadania ukazują miłość do rodziców, do dzieci, do mężczyzny, miłość z perspektywy młodej, niedoświadczonej dziewczyny, jak i dojrzałej kobiety. Ale w tych tekstach jest też tajemnica, mroczność i wątek kryminalny, a wszystko zabarwione sporą dawką fantazji, wynikającej z rozbudzonej twórczo wyobraźni Autorki.
Książka Pierwszeństwo błędu przed grzechem, którą oddajemy do rąk Czytelnika, to przede wszystkim zbiór opowiadań o miłości. Na rynku wydawniczym istnieje duży wybór tego typu literatury, jednak tę książkę wyróżniają przemyślenia bohaterów z perspektywy doświadczeń choroby psychicznej. Jeśli ponadto uwzględnimy, że opowiadania napisane są ładnym językiem, charakteryzuje je artystyczna prawda i głębia egzystencjonalnego spojrzenia Autora, to czy można przejść obok nich obojętnie? Uważny i cierpliwy Czytelnik za naszym pośrednictwem otrzymuje wysmakowaną strawę duchową, dojrzały owoc sprawności warsztatowej i talentu Autora i z pewnością doceni ładunek intelektualny oraz walor poznawczy tych opowiadań.
Bohater Pensjonatu odwiedza miejsce, gdzie jako dziecko bywał z babcią - żydowski dom wypoczynkowy pod Warszawą, dawniej pełen życia, dziś zaludniony duchami przeszłości. Stwarzając na nowo rzeczywistość, która zginęła w odmętach czasu, Piotr Paziński unika patosu, za to sprawnie operuje ironią i humorem.
To powiastka filozoficzna o trwaniu, przemijaniu i rozpadzie, a zarazem literacki głos trzeciego pokolenia po Holokauście.
Justyna Sobolewska "Polityka"
Pewnego pięknego wieczoru nie mniej piękny Iwan Dymitricz Czerwiakow siedział w drugim rzędzie krzeseł i przez lornetkę oglądał "Kornewilskie dzwony". Patrzył i doznawał uczucia, jakby dotarł na szczyt szczęśliwości. Lecz nagle... W opowiadaniach często spotyka się to "lecz nagle". Autorzy mają rację: życie jest pełne takich zdarzeń!
Powieść jest historią dwojga ludzi, którzy spotkawszy się pewnego dnia przez zwykły przypadek, stają się dla siebie częścią życia. Związek, który się między nimi rodzi, okazuje się zaskakujący: niewinny a jednocześnie głęboko erotyczny.
Czyta Mirosław Kowalczyk
WSCHODY DO NIEBA to pełna przygód powieść, z humorem opisująca absurdy gierkowskiej epoki. Warszawa, lata siedemdziesiąte. Środowisko młodzieży licealnej.
Poznając liczne przygody bohaterów książki dowiadujemy się, że niezależnie od czasów, w których żyjemy, młodzież jest taka sama – ambitna, niebanalna, pomysłowa, kochająca dobrą zabawę.
Obok barwnego życia licealistów nieoczekiwanie rodzi się piękne uczucie pomiędzy uczniem a nauczycielką matematyki. Czy ten związek ma szanse przetrwania...?
WSCHODY DO NIEBA są pierwszą powieścią z autorskiego cyklu pt. ŻYCIA W ŻYCIU. Pozostałe to: KLĘPY ŚPIĄ i NIE RÓB MI TEGO.
Akcja powieści toczy się na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych w upalnym Rostowie nad Donem na południu Rosji oraz... w Radomiu.
Czarek trafia na studia zagraniczne. Jego życie staje się pełne niespodzianek i absurdalnych sytuacji. Poznaje inne tradycje i obyczaje, które początkowo go zaskakują, lecz z czasem się do nich przekonuje. W codziennym życiu na obczyźnie pomagają mu przyjaciele z różnych krajów świata.
Na studiach Czarek przeżywa kolejne burzliwe związki miłosne. Jednak żaden nie może przetrwać, bowiem jego serce wciąż bije do pozostawionej w Polsce dziewczyny.
Powieść KLĘPY ŚPIĄ jest kolejną z autorskiego cyklu pt. ŻYCIA W ŻYCIU. Pozostałe to: WSCHODY DO NIEBA i NIE RÓB MI TEGO.
Eddie Anderson, bohater powieści Kazana zdecydować nie potrafi, cierpi. Związany z dwiema kobietami, każdej z nich kłamie chcąc mówić prawdę. W żadnym z "układów" nie może być pogodzony z sobą, żadnego nie chce się do końca wyrzec...
Czyta Jacek Popiołek
Powieść Ihara Babkowa to historia w dziesięciu odsłonach z życia dzielnego oświatowca i encyklopedysty Jana Adama Marii Kłakockiego, twórcy Białoruskiego Archiwum Snów i autora kontrowersyjnej rozprawy na temat kartezjanizmu.
W rzeczywistości jednak książka Babkowa nie ma głównego bohatera. Na jej kartach, tak jak w marzeniach sennych, pojawiają się postaci fikcyjne i historyczne, bohaterowie współcześni i z dalekiej przeszłości. Spotykają się tutaj starożytni filozofowie i hipisi, Adam Mickiewicz i kagiebiści, hetman Ogiński i buddyjscy mnisi. Postaci bez przerwy mijają się na korytarzach sowieckich uniwersytetów, przypadkiem wpadają na siebie na ulicach, w hotelowych pokojach, kawiarniach i szpitalach wariatów. I żadna z nich nie jest całkiem pewna, czy historia, w której uczestniczy, rozgrywa się naprawdę. Wszyscy być może tylko śnią. A może tylko śni o nich czytelnik.
Powieść "Adam Kłakocki i jego cienie" uważa się za pierwszą białoruską powieść postmodernistyczną. Porównuje się ją do utworów Borgesa, Pavicia i Cortázara. W samej Białorusi książka Babkowa nie mogła trafić do normalnej dystrybucji. Powieść do dzisiaj krąży tam z rąk do rąk, odczytywana jako zapis duchowych doświadczeń mieszkańców zapomnianej części Europy i wielkie oskarżenie reżimu Łukaszenki.
Akcja tej wyjątkowej powieści z kluczem rozgrywa się na tle wydarzeń z lat 2001-2002, ataku terrorystycznego na Nowy Jork, sprawy arcybiskupa Paetza czy sporów o Radio Maryja. Bohater powieści, ksiądz-pisarz wierny swojemu podwójnemu powołaniu, na własnej skórze doświadcza prawdy przysłowia: "Słowo napisane - nieszczęście zasiane".
Powieść łamie tabu, jakim jest życie prywatne księdza, pokazuje różnorodność postaw polskiego duchowieństwa. Jan Grzegorczyk ukazuje w przejmujący sposób prawdę, że grzech i cnota są rozmieszczone równomiernie w całym społeczeństwie. Granice dobra i zła nie biegną granicami stanu duchownego i świeckiego, ale w sercu każdego człowieka.
Choć bohaterem głównym książki jest ksiądz, rozdarcia, pasje, marzenia, które się nim kłębią są udziałem każdego z nas.
Ksiądz Groser wraca z wygnania we Francji. Wiele miesięcy spędził w Prowansji w klasztorze trapistów. Obrabiając tam pole lawendy, odnalazł kamień w kształcie serca, odmieniający jego życie. Biskup powierza mu zadanie, do którego na pozór całkowicie się nie nadaje. Z księdza pisarza ma przeistoczyć się w księdza budowniczego. Jego przyszli parafianie, to bezdomni, margines, a także śmietanka społeczna z osiedla "Lepsze czasy". Groser wie, że Kościół jest prawdziwy, gdy jego obrzeża, manowce stają się centrum. Ale nie wszyscy się z tym godzą i będą próbowali go zmusić do rezygnacji.
"Trufle to przepięknie namalowany, czasami gorzki, obraz bohaterów znanych z Adieu. Niektórych z nich dotknie piętno zdrady, inni upadną, inni wreszcie wyzwolą się z swojej odrażającej maski, by odnaleźć w końcu prawdę i wiarę. Czasami trzeba upaść, by iść dalej".
Tadeusz Zysk, wydawca
Belgijskie Kongo. Biali koloniści bezlitośnie wykorzystują rdzennych mieszkańców Czarnego Lądu. Jednym z nich jest Kurtz - człowiek budzący respekt i szacunek, w rzeczywistości potwór, dla którego czarni mieszkańcy Afryki to bestie zasługujące jedynie na unicestwienie. Jądro ciemności, które nosi w sobie każdy z nas, w tym opowiadaniu poznaje Marlow, człowiek, dla którego wyprawa do kolonii staje się wielką podróżą poza czas i przestrzeń, w najciemniejsze zakamarki ludzkiej natury...
"Siedem grzechów głównych i wszystkie inne w tej książce plenią się jak chwast, gnieżdżą w proboszczach i wikariuszach, i biskupach, zakonnicach i zakonnikach. Podobnie dzieje się w parafianach. Grzech jak kamień, jak glina, bagno, jak kompost, czarnoziem, miażdży i pochłania i złych, i dobrych, ale też wbrew sobie rodzi w nich piękne myśli, słowa i uczynki, gdyż w nich i ponad nimi jest Ktoś, kto wciąż na wszelkie sposoby mówi do każdego: Tak cię kocham. A oni, choć najczęściej odpowiadają: To dlaczego dopiero teraz mi to mówisz, to przecież dobrzeją, i pięknieją, człowieczeją". Wacław Oszajca SJ
"Mam was wszystkich w..." to zaskakująca oryginalnością spojrzenia na polską rzeczywistość historia młodego urzędnika, który postanowił pewnego dnia uwolnić się od garnituru, szacownej instytucji, w której pracował, a nawet rodziny i grona znajomych, i rozpocząć nowe życie.
Czy jego nadzieje i oczekiwania się spełniły? Czy znalazł to, czego w życiu szukał? Czy znikając z normalnego świata odkrył inne życie?
Fascynująca opowieść szkockiego neoromantyka i autora wielu książek przygodowych o dwoistości ludzkiej natury. Ceniony londyński lekarz Henry Jekyll uważa, że każdy nosi w sobie dwa przeciwstawne charaktery: jawną prawość i dobroć oraz skrywane zło, agresję i dążenie do destrukcji. Prowadzi doświadczenia chemiczne, które mają na celu wynalezienie eliksiru, radykalnie zmieniającego osobowość. Pod osłoną nocy doktor Jekyll zamienia się w okrutnego pana Hyde’a, który jest ucieleśnieniem zła. Jekyll, nie mogąc się pogodzić z czynami dokonywanym przez siebie pod postacią Hyde’a, popełnia samobójstwo.
Powieść Stevensona uznawana jest za portret psychopatologicznej podwójnej osobowości. Doktor Jekyll i pan Hyde szybko odniósł ogromny sukces i stał się jednym z bestsellerów R.L. Stevensona. Pierwsze adaptacje sceniczne książki pojawiły się rok po jej publikacji, a nowela stała się kanwą wielu filmów.
Znajomość Krystyny z Wiktorem zaczęła się romantycznie – on mieszkał za granicą, ona w Polsce, więc pisali do siebie piękne listy. Wkrótce Wiktor poprosił Krystynę o rękę i nie został odrzucony. Zamieszkali w jego domu w Holandii. Sielanka trwała krótko, ponieważ wkrótce okazało się, że Wiktor jest uzależnionym od alkoholu domowym despotą, a życie z nim przypomina piekło. Czytelnik śledzi perypetie małżeńskie bohaterki z zapartym tchem. Cały czas zadaje sobie też pytanie, jak to możliwe, że wykształcona, utalentowana kobieta mogła aż tak poddać się stosującemu przemoc alkoholikowi. Na szczęście udało jej się przerwać ten obłędny taniec, znalazła pomoc i uniezależniła się psychicznie.
Taniec z gronostajem to opowieść o uwikłaniu w toksyczną miłość, o woli przetrwania, piekle codzienności, próbach ucieczki z destrukcyjnego związku i wreszcie – budowaniu życia na nowo.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?