"Dawna stolica", wyjątkowa powieść Yasunariego Kawabaty, ukazuje się pierwszy raz w języku polskim przeszło sześćdziesiąt lat od oryginalnego wydania, w doskonałym przekładzie Beaty Kubiak Ho-Chi. Komitet Noblowski w laudacji dla Kawabaty w 1968 roku zwrócił szczególną uwagę na ten utwór, nazywając go wręcz jego najwybitniejszą powieścią. Laureat wychwalany był również za mistrzostwo narracji, która z wielką wrażliwością wyraża istotę japońskiego ducha, a w nim samym dostrzeżono czciciela kruchego piękna i melancholijnego języka obrazów z życia natury i losu człowieka. Akcja "Dawnej stolicy" dzieje się w latach 50. XX wieku i przedstawia historię Chieko, jedynej córki właściciela kiotyjskiej hurtowni kimon. W tych z pozoru zwyczajnych obrazach życia Japończyków niedługo po zakończeniu okupacji amerykańskiej, ukrywa się opowieść o tragicznej i tajemniczej przeszłości głównej bohaterki, o tożsamości japońskiej w zmieniających się czasach, a wszystko to rozpisane jest w zmieniających się porach roku w niesamowitej scenerii dawnej stolicy, czyli właśnie Kioto. Świątynie pamiętające czasy świetności, wspaniała i różnorodna przyroda, która nieustannie się przeobraża, i ludzie przeżywający codzienność oraz liczne święta związane z tym miejscem tworzą jeden ze wspanialszych obrazów japońskiej kultury w dwudziestowiecznej literaturze.
Lao She, syn ubogiej rodziny mandżurskiej i ofiara rewolucji kulturalnej, jest powszechnie uznawany za jednego z najwybitniejszych pisarzy chińskich, którego utwory należą do kanonu literatury XX wieku. Jedenaście opowiadań składających się na ten tom - powstałych w latach 30., a teraz po raz pierwszy dostępnych w polskim tłumaczeniu - to przykład kunsztu, który po latach lśni jeszcze jaśniejszym blaskiem. Pełne nieokiełznanego humoru teksty potrafią bawić do łez, ale też - w znakomicie oddanych portretach ludzi zepchniętych na margines - zawierają przejmujący smutkiem obraz starań o przetrwanie i zachowanie człowieczeństwa. Lao She traktuje swoich bohaterów z tym większą czułością, im bardziej odrzuca ich świat, zachowuje jednak ostrze ironii dla tych, którzy pozostają ślepi na swoje wady. W małych formach, eksplodujących bogactwem języka, wielki pisarz podarowuje nam salwy śmiechu, ale i zwierciadło odbijające ludzką naturę.
"Zapiski z Hiroszimy" to książka wyjątkowa w bogatym dorobku laureata nagrody Nobla (1994) Kenzabur e. Ten reportaż lub - jeśli ktoś woli - zbiór esejów napisany został z punktu widzenia hibakusha, czyli "ludzi hiroszimskich". Autor, jako młody pisarz i aktywista ruchu antynuklearnego, w 1963 roku był świadkiem politycznego rozpadu w japońskim obozie lewicowym podczas IX Światowej Konferencji Przeciwko Bombom Atomowym i Wodorowym, a tym samym rozpadu ruchu antynuklearnego. Faktyczne ofiary bomby atomowej zostały zepchnięte na peryferia społeczeństwa i polityki przez okupacyjne siły pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, a następnie przez japoński konserwatywny rząd. e w swojej książce oddaje głos tym, którzy zostali skazani na "walkę ku tragicznej śmierci", ale również miejscowym lekarzom, którzy poświęcili im swoje życie. Bezustanna walka z chorobą, walka o godność, próba niepopadania w rozpacz ani w przesadny optymizm. Ta książka przypomina nam - słowami autora - że "Hiroszima nigdy się nie kończy".
Trzy opowiadania młodego (ur. w 1983 r.) uznanego za objawienie pisarza chińskiego z regionu Dongbei, czyli tzw. chińskiego pasa rdzy. Chwalony przez takich mistrzów jak Yan Lianke czy Mo Yan, Shuang Xuetao tworzy własny język, by odmalować niespokojny czas przemian, w którym chaos i przemoc splatają się z nagłym zwrotem ku religii i mistycyzmowi.
Żona rzeźnika to książka zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami z lat 30. XX wieku. Młoda kobieta z Szanghaju została skazana na karę śmierć za zabójstwo męża. Jak zeznała w czasie procesu, nie była w stanie dłużej znosić brutalnego znęcania się nad nią. Sąd nie potrafił dowieść jej zdrady, ale i tak dorzucił ten zarzut do oskarżenia. Makabryczny charakter zbrodni (pocięcie zwłok na kawałki) i nieugięta postawa kobiety, wypierającej się romansu, zapewniły sprawie ogromny rozgłos.Li Ang nie zamierzała odtwarzać zdarzeń w duchu reportażu, przeniosła zatem miejsce akcji do rodzinnego Lugangu, tajwańskiego miasteczka na wybrzeżu. Zachowując wierność faktom i nie stroniąc od skrajnego naturalizmu, stworzyła przejmujące portrety ludzi poddanych najprostszym mechanizmom, takim jak głód, seks, strach czy śmierć. Niemal każdy tu doświadcza bólu i ostatecznie - ból zadaje. Świat tradycyjnych wartości okazuje się zimny i bezlitosny, życie toczące się na oczach sąsiadów jest pasmem upokorzeń oraz ciągłego lęku przed utratą twarzy. W świecie literatury chińskojęzycznej tak nie pisał wtedy nikt. Wybór języka i tematu wywołały potężną reakcję z jednej strony wzbudzając wściekłość, z drugiej ustanawiając Li Ang najwybitniejszą współczesną pisarką tajwańską.
Dzień, w którym umarło słońce"" to opowieść-baśń, rozgrywająca się w ciągu jednej nocy. Nocy niezwykłej, złowrogiej, pełnej mroku, który jest czymś więcej niż tylko nieobecnością słonecznego blasku. Oto w małej, położonej w górach wiosce mieszka czternastoletni Li Niannian, syn właścicieli zakładu pogrzebowego. Pewnego wieczoru zauważa coś dziwnego - mimo zapadającego zmroku ludzie nie szykują się do snu, lecz wylegają na ulice i pola, jakby dzień nie dobiegł kresu. Setki mieszkańców w somnambulicznym transie dają upust tłumionym na jawie żądzom. Wkrótce społeczność pogrąża się w chaosie.""Dzień, w którym umarło słońce"" to już piąta przełożona na język polski powieść Yan Lianke - jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy chińskich.
Po czterdziestu trzech latach PIW w serii Proza Dalekiego Wschodu wznawia klasyczną powieść Kenzaburo Oe "Futbol ery Man’en" w przekładzie prof. Mikołaja Melanowicza. Ta książka noblisty z 1994 roku stawia pytania o to, jak przeżyć strach i poczucie zagrożenia, jak żyć w świecie przepełnionym brutalnymi przejawami amoralizmu.
O książce tej tłumacz napisał, że „należy do najlepszych powieści w dorobku twórczym Oe. Sumuje bowiem obrazy i problemy wielu wcześniejszych utworów w nowej i szerszej perspektywie. Autor przyznaje, że początkowo zamierzał napisać powieść historyczną wiążąc jeden z buntów chłopskich z roku 1860 na Sikoku z demonstracjami przeciw Układowi o Bezpieczeństwie między Japonią a USA sto lat później. Akcja powieści toczy się w kilka lat po zamieszkach w Tokio w roku 1960, o które otarła się większość bohaterów.”
Kenzaburo Oe, ur. w 1935 w Ose na wyspie Sikoku, japoński prozaik i eseista, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1994, aktywista ruchu antynuklearnego. Ukończył studia romanistyczne na Uniwersytecie Tokijskim, w tym samym czasie debiutował jako prozaik. W 1958 roku otrzymał prestiżową Nagrodę Akutagawy, wyróżniony również m.in. Legią Honorową (2002). Uznawany jest za wybitnego wyraziciela postaw pokolenia dojrzewającego podczas wojny w Korei (1950–1953). W twórczości porusza podstawowe problemy współczesności, szczególnie wiele miejsca poświęca konfliktom w środowisku młodzieży, a bohaterów przedstawia w sytuacjach ostatecznych – konfrontacji z chorobą, poniżeniem, wojną i śmiercią. Opublikował wiele opowiadań, powieści i książek eseistycznych. W Polsce ukazały się m.in. powieści: "Sprawa osobista" (PIW 1974, 2005) i "Zerwać pąki, zabić dzieci" (2004).
Tom Złote czasy składa się z trzech nowel: Złote czasy; Trzydzieści lat, Wiek dojrzałości oraz Lata płyną jak woda. Opisują one bohatera w kolejnych dekadach życia jako nastolatka zesłanego na wieś w okresie rewolucji kulturalnej, jako trzydziestolatka pracującego na uczelni i jako dojrzałego czterdziestoletniego mężczyznę, który wraca myślami do czasów niespokojnej młodości. Choć wszystkie dotykają okresu obłędnej przemocy, Wang Xiaobo obiera bardzo szczególną perspektywę okrucieństwo wielkiej chińskiej utopii zostaje u niego podważone przez nieokiełznaną naturę ludzką, która szuka sposobu na wyrażenie siebie, a groza zyskuje absurdalny wymiar.
Can Xue to jeden z najbardziej wyrazistych głosów literackiej sceny Chin. Autorka kilkunastu powieści, około pięćdziesięciu nowel, ponad stu opowiadań i kilku tomów krytyki literackiej, od lat jest wymieniana w gronie faworytów do literackiej Nagrody Nobla. Jej proza - obrazoburcza i oniryczna, odrzuca tradycyjną narrację i realizm, sięga za to po domysły, emocje i obrazy. Pisząc jak sama przyznaje - podświadomością, Can Xue stworzyła niepowtarzalny i rozpoznawalny styl.Ulica Żółtego Błota to powieść o losach mieszkańców jednej ulicy i rozgrywających się tam niezwykłych wydarzeniach. O ludziach, którzy nie potrafią ze sobą rozmawiać inaczej niż partyjnymi sloganami, ślą do władz petycje i donosy, dzielą lękami i paranojami, wyczekując zbawcy, o którym nie widzą ani kim jest, ani co ma przynieść. Niepewne jest jego istnienie, ale i równie mało pewny jest cały ten rozpadający się, chaotyczny świat, w którym piętrzą się absurdalne i groteskowe zdarzenia. Równie dobrze wszystko to może być jednym, długim koszmarnym snem
"Słońce i stal" - pierwszy polski przekład klasycznego, autobiograficznego i kontrowersyjnego eseju Yukio Mishimy, w którym koncentruje się na upodobaniu do sztuk walki i odkrywaniu fizycznych możliwości ciała. Książka ta (pisana w latach 1965-1968) uchodzi za punkt zwrotny w karierze wybitnego japońskiego pisarza oraz przez niektórych również uważana jest za zapowiedź jego samobójczej śmierci. Wybitny znawca twórczości Mishimy i jego przyjaciel John Nathan ("Mishima. Życie" PIW, 2022) tak przedstawia znaczenie tego eseju: "W >Słońcu i stali
Osobiste doświadczenie noblisty Kenzaburo Oe to pierwszy przekład z języka japońskiego powieści, która w 2005 roku ukazała się w innym tłumaczeniu jako Sprawa osobista. Oe stawia w niej pytania o odpowiedzialność za drugiego człowieka, za własne dziecko. Główny bohater - mężczyzna imieniem Ptak - zmaga się ze swoimi lękami i wątpliwościami wobec wychowywania niepełnosprawnego dziecka. Wielka literatura oscylująca między liryzmem a naturalizmem, opowieść o przemianie bohatera i jego stopniowym godzeniu się z sytuacją. Za nowy przekład odpowiada Dariusz Latoś.
Ostrość obrazu, płynność granic. Tak bodaj najprościej można byłoby ująć specyfikę narracji w Tęczującym popiele Sheng Keyi. Ten sposób pisania niestroniący od naturalistycznej wręcz dosadności i brutalności, balansujący nieraz na granicy dobrego smaku, ale też pozostawiający wrażenie tajemnicy i niedopowiedzenia, dryfujący pomiędzy światem materialnym i rzeczywistością duchową sytuuje powieść w bliskim artystycznym sąsiedztwie znanego już dobrze polskim czytelnikom realizmu magicznego Mo Yana czy mitorealizmu Yan Lianke.(Fragment Posłowia Joanny Krenz)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?