Stary krakowski milicjant Tomasz Marzec odszedł na zasłużoną emeryturą. Nie cieszył się nią jednak zbyt długo. Zaledwie kilka dni po swoim przejściu w stan spoczynku, przeczytał w gazecie, że zatrzymano mordercę, którego bezskutecznie ścigał od wielu miesięcy. Milicjant nie mógł się z tego przełknąć, tym bardziej, że domyślał się, iż ów zatrzymany, prawdziwym mordercą nie jest, a został podstawiony przez jego dawnych kolegów. Z biegiem czasu o sprawie szybko zapomniano. Wiele lat później, w Małopolsce i na Śląsku, odnaleziono ciała trzynastoletnich chłopców, którzy zostali zamordowani w sposób identyczny jak ofiary sprzed lat. Zapoczątkowało to ciąg brutalnych morderstw, których sprawca pozostawał nieuchwytny. Do akcji wkroczył, krakowski policjant, wnuk milicjanta Marca, który po dziadku odziedziczył obsesję związaną z nierozwiązaną przez niego sprawą i od lat wierzył, że kiedyś ona powróci. Policjant zaczął prowadzić niezwykle prestiżowe śledztwo, o którym stało się głośno w całym kraju. Fakt, że dla niego ta sprawa była niezwykle osobista, wcale nie ułatwiał pracy. Tym bardziej, że musiał także mierzyć się ze swoimi własnymi słabościami. Mimo trudnego charakteru Marzec odnalazł specyficznych pomocników, dzięki którym szybko zrozumiał, kto kryje się za morderstwami. Jednocześnie zaczynął odkrywać przerażającą tajemnicę sprawcy, która wykracza głęboko poza ludzkie pojmowanie rzeczywistości. Żeby móc z nim wygrać, Marzec zmuszony będzie uwierzyć w rzeczy, które dla ludzi wydają się iście nierealne.
Młody chłopak o imieniu Gabriel wiedzie zwyczajne zdawało by się życie. To tylko część prawdy, skrywa on mroczną tajemnice. Niespodziewanie na jego drodze staje pierwsza miłość, właściwie to dwie. Idąc za głosem serca naraża się mrocznej istocie, co będzie jak wszystkie tajemnice wyjdą na jaw?
Niniejsza historia pokazuje losy mężczyzny, który w post-apokaliptycznym świecie budzi się jako niewolnik. Początek opowieści jest także początkiem świadomości bohatera, który z dawnego życia nie pamięta niczego. Brutalny epizod niewolniczego życia, budzi w mężczyźnie instynkty i umiejętności, dzięki czemu udaje mu się uciec, a następnie trafić do założonej przez wolnych ludzi osady. Tam spotyka starca, który staję się dla niego mentorem i odkrywa w nim pewnego rodzaju proroka. Bezimienny bohater po rozmowach ze starcem zaczyna wierzyć, że został powołany do odnalezienia Bożej Ewangelii. Papirusu, który jest swoistym Graalem, a sam Jezus przekazał go Judaszowi. Mężczyzna wierzy, że dzięki owej specyficznej księdze możliwe jest odwrócenie trudnych losów świata i zmiana biegu historii. Za pomocą specjalnych miejsc, bohater wyrusza w podróż przez czas i miejsca, próbując zdobyć papirus. Mężczyzna odwiedza miejsca i lata znane z historii świata, jak również takie, które do dziś funkcjonują tylko w legendach. Podczas podróży, przechodzi przez swoistą podróż w głąb swojego umysłu, dzięki czemu sukcesywnie odkrywa fragmenty swojej niełatwej i mało szlachetnej przeszłości. Dzięki temu czytelnik, poznaje szerszy obraz obecnego świata i może łatwiej zrozumieć co takiego spowodowało, że wygląda on obecnie tak, a nie inaczej.
Pisanie jest dla mnie formą przeżywania świata raz jeszcze, wydobywaniem z wnętrza siebie wrażeń niezauważonych bądź niedocenionych; pisanie bywa też pragnieniem, niemożliwą do nazwania i do zaspokojenia potrzebą, pasją i spełnieniem.
Mamy niespełna trzydzieści liter, ale tworzą one wielką ilość słów, które ułożyć można na nieskończoną ilość sposobów i wyrazić nimi wszystko. Każdy odcień ludzkich uczuć od ostatniej niegodziwości, do najwznioślejszej miłości, i każdą barwę świata od ostatniej brzydoty, do siedmiu jego cudów.
Zapisanie słów i późniejsza możliwość ich odczytania jest czymś z pogranicza magii, jednak zapisanie słów wyrażających wrażenia z przeżywania piękna Ziemi w sposób budzący w czytelniku podobne odczucia, a za nimi potrzebę obcowania z pięknem, jest magią najczystszą.
Mam nadzieję na chociaż zbliżenie do tej sztuki.
Pisząc swoje relacje z wędrówek starałem się stworzyć pociągający barwami obraz świata widzianego moimi oczami i przeżywanego moim duchem, lecz nie pędzla używałem, a właśnie słów.
Życzę przeżycia miłego spotkania z moją maleńką Ziemią z Górami Kaczawskimi malowanymi słowami.
Anna Kołodziejska- dwudziestosześcioletnia absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Łodzi na kierunku lekarskim. Przyszłej pracy zawodowej nie wyobrażająca sobie bez skalpela w dłoni, przez co z uczuciem powołania stara się prowadzić ścieżki kariery w kierunku bloku operacyjnego i zawodu chirurga. W życiu prywatnym tryskająca energią miłośniczka niekoniecznie skoordynowanej aktywności fizycznej. Ujście nadmiaru sił znajdująca w dojo lub na ringu. Dotychczas wywalczyła ponad pół setki medali na zawodach różnej rangi w takich dyscyplinach jak taekwon-do, boks oraz kickboxing. Od ponad trzech lat powoływana w skład Polskiej Reprezentacji Full Contactu. Zajawiona na rowery pasjonatka podróży i miłośniczka przygód. Pełna dziecięcej radości, entuzjazmu i energii, a przy tym mocno roztrzepana, dzięki czemu (a może przez co) wpadanie w tarapaty to dla niej chleb powszedni. Nie angażując zanadto uwagi w ucieczkę przed nudą, przygody właściwie znajdują ją same.
Dagmara Babiarz - urodziła się w Rzeszowie, część życia spędziła w Warszawie, kilka lat w Nowym Jorku, do chwili obecnej zmienia miejsca zamieszkania średnio co kilka lat. Oprócz ukończonych kierunków studiów jak filologia polska, historia, czy resocjalizacja ma za sobą wiele zaledwie tkniętych: np. ekonomika, dziennikarstwo, geografia... Obok prac umysłowych jak nauczycielstwo i dziennikarstwo, jak praca w domu dziecka czy w wydawnictwie książkowym ma na swoim koncie wiele prac fizycznych - w lesie, w browarze, w sklepie, w hospicjum i kilka takich, o których wspominać się nie chce chociaż trudno się ich wstydzić.
Mimo wielu zainteresowań pospolitych jak dobry film, teatr czy książka ma niesłabnący pociąg do wypadów alpinistycznych, ekscesów nurkowych, akrobacji paralotniarskich, wysiłków off- roadowych i wszystkiego tego, co powoduje, że życie nabiera innych kształtów niż te codzienne.
Fascynują ją inne kultury i społeczności - ich życie, religie, tradycje, zwyczaje. Aby je poznać - podróżuje. Podróże nadają sens temu co robi, a dzielenie się wrażeniami - sens podróżom. Dlatego o tym pisze. W 2007 roku ukazała się nakładem wydawnictwa Mamiko jej debiutancka książka "Otwórz oczy" - opisy podróży i obyczajów ludzi mieszkających w najodleglejszych zakątkach świata. W styczniu 2008 roku Mamiko wydało jej kolejną książkę „Podróż za kilka zielonych”, w której autorka koncentruje się na autochtonach i kulturze najpiękniejszych zakątków USA. Książka o Papui jest pierwszą, w której stara się zwrócić uwagę na tendencje separatystyczne kraju i konflikty zbrojne jakie tam mają miejsce.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?